Dzięki za kolejny odcinek. Pouczający, bo wskazujący iż stwierdzenie „nie takie rzeczy żeśwa ze śwagrem po pijaku robili!” może mieć śmiertelne skutki. Alkohol na pokładzie nie jest problemem absolutnym zero/zero. Jak jest flauta+, to chłodzenie flaszki nad spodziewaną głębokością kotwiczną potrafi skutecznie zabić nudę. Zwłaszcza jak przyjdzie szkwalątko 2^B i flaszeczka mocno uwiązana wyblinką melduje chęć powrotu na pokład. Bo potem znów flauta, nuda i trzeba wracać do przystani na motorku lub co gorsza na pagajach.
Zawsze, mi się podobał bez2, bo był taki malutki. Ale nigdy nie myślałam, że można nim pływać po zalewie szczecińskim😱 i to trzech dorosłych facetow😱. I alkohol na pewno robi swoje, choć nie oceniam, bo wszystko jest dla ludzi. Ale szkoda rodzin. Podoba mi się bardzo Twoja kultura opowieści o tych tragicznych wypadkach i spokój narracji. Bardzo ciekawym elementem jest też wprowadzenie i rys historyczny DZIĘKI
Znałam starszego pana, który takim Bezikiem żeglował z kotem po całych Mazurach. Tragiczny huragan przetrwał na Dobskim, wbijając jachcik w trzcinę. Co do trzech panów - chyba im mocno jakiś manewr nie wyszedł... 🤔
Dzięki za kolejny odcinek. Pouczający, bo wskazujący iż stwierdzenie „nie takie rzeczy żeśwa ze śwagrem po pijaku robili!” może mieć śmiertelne skutki. Alkohol na pokładzie nie jest problemem absolutnym zero/zero. Jak jest flauta+, to chłodzenie flaszki nad spodziewaną głębokością kotwiczną potrafi skutecznie zabić nudę. Zwłaszcza jak przyjdzie szkwalątko 2^B i flaszeczka mocno uwiązana wyblinką melduje chęć powrotu na pokład. Bo potem znów flauta, nuda i trzeba wracać do przystani na motorku lub co gorsza na pagajach.
Zawsze, mi się podobał bez2, bo był taki malutki. Ale nigdy nie myślałam, że można nim pływać po zalewie szczecińskim😱 i to trzech dorosłych facetow😱. I alkohol na pewno robi swoje, choć nie oceniam, bo wszystko jest dla ludzi. Ale szkoda rodzin.
Podoba mi się bardzo Twoja kultura opowieści o tych tragicznych wypadkach i spokój narracji. Bardzo ciekawym elementem jest też wprowadzenie i rys historyczny DZIĘKI
Serdeczne dzięki! 🙂
Alkohol...no niestety...Dzięki za kolejny interesujący materiał!
Znałam starszego pana, który takim Bezikiem żeglował z kotem po całych Mazurach. Tragiczny huragan przetrwał na Dobskim, wbijając jachcik w trzcinę.
Co do trzech panów - chyba im mocno jakiś manewr nie wyszedł... 🤔
Dziwna NIE JEST rzeką. To cieśnina.
po prostu alkohol