Taka rada dla kogoś kto wchodzi dopiero w świat planszówek. Nie kupujcie wszystkiego na co sìę napalicie. Po 1 jeżeli już pracujecie to nie macie zbyt dużo czasu i nie zdążycie ograć wszystkich tytułów. Po 2 jeżeli nie macie z kim grać,to na BGA można sobie pograć z ludźmi w różne gry. Oczywiście nie wszystkie. Po 3 jak pominięcie punkt 1,to będziecie źli na siebie,że wasza kupka wstydu rośnie,a kupujecie kolejne gry. Po 4 kupcie kilka mniejszych tytułów w które gra się szybko. Nie każdy będzie tak sam zachwycony 5 godzinna grą w Gloomhaven jak wy. Stwory z obory w 3 osoby też są super.
@@13ambrozy to taka trochę historia o mnie i lekka przestroga,żeby nie popadać w jakąś obsesję. Fajnie jest mieć te planszówki na półkach,ale kiedy ja w to wszystko zagram. 😭😭
Oczywiście, że kupujcie. Ja kupuję pomimo braku czasu. A nuż mnie najdzie, a nuz będę miał ten czas. A nawet jeżeli nie będę miał ochoty i czasu można sprzedać z zyskiem. :D
@@geraltzrivii2083 u mnie dość mocno zahamowało nabywanie nowych tytułów, coraz więcej ogrywam. Dzięki temu jak coś nie podchodzi to sprzedaję i dzięki temu kolekcja staje się coraz lepsza
Jak najbardziej podpisuje się pod tym. Sam wpadłem w FOMO i nakupowałem tego, regały się uginają a tu nie ma czasu ani się nauczyć w to grać a i ekipa do grania zbiera się co 2-3 tygodnie i jesteśmy w stanie zagrać w 2-3 tytuły. Później jak okaże się, że jakiś tytuł wybitnie podpasował to i tak nie bardzo jest nawet jak zagrać w niego na następnym spotkaniu bo już trzeba testować 2 nowe.
Śmieszne jest jak pojęcie "drogie" zmienia się wraz z wchodzeniem w głąb nałogu planszówkowego. My jak zaczynaliśmy kilka lat temu to pozycje za 100zł uznawane były za zbyt drogie. Ostatnio mieliśmy gości którzy w ogóle nie są w temacie planszówek i ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że dla nich 350zł za rozbudowaną grę to dużo za dużo :P
Boje się, ze po mojej śmierci zona sprzeda te wsztstkie gry po takiej cenie- jak jej powiedziałem, ze kupiłem. Szczerze- kilka lat temu pukalem sie w czoło, jak slyszalem ze ktos wydal gre za 500 zł. Teraz... cóż... oba Wiedźminy w wersji DeLuxe, Zamki Burgundii DeLukse, Wielki Mur z figurkami, Nemesis nowy tez wsparty i czekam , Lords of Ragnarok DeLuxe... ech... a jeszcze Zakazane Gwiazdy i caly zestaw Imperium Atakuje, czy Terraformacja Marsa, lub Diuna Imperium... i piszę to wszystko, bo- nie żałuje i na prawdę widze i czuję różnicę. Nawet Catan w wersji 3d dostarcza innych emocji. Na prawde...
@@13ambrozy co kto lubi, tak naprawdę to jest trochę jak z jedzeniem, tam też często jemy oczami. Dobrej planszówce wystarczy zwykła drewniana kostka do gry, zamiast figurki i i tak wszystko będzie super działać, ale jednak gdy wysypiemy na stół kosteczki, a wystawimy figurki i do tego jeszcze pięknie pomalowane, no to niebo a ziemia i prawdziwa uczta dla oka i duszy :) ale oczywiście zgadzam się, że wszytko można robić minimalistycznie, tylko że właśnie tę piękne figurki i elementy to połowa klimatu gry. Drugą połowę zapewniają sami gracze, a tym jest łatwiej, gdy jest tak ślicznie, prawda? :)
@@kamilnn6196 nie no zgadzam się, czasem trzeba nacieszyć oczy; mimo wszystko zwykle bez all ina gry będzie tyle samo i będziemy się podobnie dobrze bawić
@@13ambrozyoczywiście, a przynajmniej tak powinno być. All in, to tylko więcej gry w grze dla prawdziwych zapaleńców :) choć czasem to przykre, że KS daje dodatkowe rzeczy, np. rasy, których później do wersji sklepowej nawet nie można dokupić. Ja rozumiem że to nagroda dla wspierających, ale jeśli ktoś nie robi czegoś takiego, to powinien mieć możliwość dokupienia wszystkiego w późniejszym terminie za większe pieniądze, jeżeli będzie mieć taką chęć. Tak jak to jest chociażby z BRW: Rebirth, taka opcja bardzo mi się podoba :)
350 czy 400 zł za planszówki, to i mało i dużo. Zależy, kto i ile zarabia oraz czy ma stały miesięczny dochód. Średnie zatankowanie auta to 300 zł. Fajne Lego zaczyna się od 450 zł. Wiadomo, książki są tańsze i to nawet używane w porównaniu z używanymi planszówkami. Ogólnie : my po prostu zarabiamy w większości zbyt mało i bardzo nieadekwatnie do tego by żyć zwyczajnie, normalnie, a nie przeżywać od pierwszego do pierwszego. Planszówki jednakże to myślę, że dobra inwestycja na przyszłość, zwłaszcza jak UE nałoży dziwne opłaty na te pudełka pełne papieru i plastiku 😉
Problem polega też na tym, że nawet jeśli masz czas, masz z kim grać, napalisz się na wiele gier to i tak nie będziesz w stanie kupić wszystkich, które byś chciał, bo gry są drogie, a nie każdy ma kupę kasy i nie każdy jest recenzentem, żeby dostawać wszystkie gry ZA DARMO
@@gametrolltv przepraszam, ale dla mnie otrzymanie gry do recenzji to jest gra za darmo 😊 bo granie w gry to sama przyjemność, a zrobienie recenzji to nic trudnego. Ale żeby nie było nie chciałam nikogo obrazić
Najważniejsze dla mnie jest, aby dobrze się bawić podczas gry. A z tych droższych to mam Gloomhaven (plus Szczęki Lwa), Wiedźmina z dodatkami oraz Machina Arcana z dodatkami.
Co prawda najwyżej w moim zestawieniu ulubionych tytułów są znacznie tańsze gry, ale z droższych, które sprawdziłem, moje ulubione to SW: Rebelia i Posiadłość Szaleństwa (najlepiej z dodatkami) :)
U mnie z droższych na półce to Deacent 2,Tainted Grail,Erherfields,Katedra koszmarów,Wiedzmin stary świat z dodatkami.Troche tej kasy idzie co jakis czas na hobby :)
Fajny materiał, chociaż i tak myślałem, że wejdziesz jeszcze mocniej w temat :D 500 zł w obecnych czasach za takiego Clasha to jeszcze nie jest koniec świata, a to jest akurat taka z gier która się odwdzięcza jak ma się na nią ekipę. P.S Co do drogich gier i promowania ich to taka mała dygresja. Gwarantuje wam, że fani gier planszowych zrobią sobie ze swojego rynku dokładnie to samo co stało się z rynkiem gier komputerowych. Buble, półprodukty, wyzysk i masa podpłaconych recenzentów mówiących "świetnie to!". Niestety tak powoli wygląda rynek amerykański i tak za moment będzie wyglądało i nasze podwórko (mimo stosunkowo małego rynku - bo co to jest takie 40mln ludzi z których gra może 2-5%).
Z całym szacunkiem... zdajesz sprawę, że używając sformułowania "tylko 5%" nie masz pojęcia o co pytasz tak? Gry drożeją, rachunki i życie drożeje, a większość graczy to gracze niedzielni posiadający kilka/kilkanaście gier. Sam pewnie masz w otoczeniu ludzi którzy grają, ale nie kupują. Ja w swojej grupie (prawie 20 osób) mam praktycznie 3 które posiadają pokaźną kolekcję. Reszta nie ma tych gier wcale, albo pojedyncze sztuki. Dodajmy jeszcze do tego, że wymienione tutaj gry oraz tytuły cięższe typu Paxy / Biosy etc to już są jakieś promile. Po pierwsze kasa, po drugie niedzielny gracz Sagrady czy Azula nie zainteresuje cię Clashem czy Nemesisem (to są jednostkowe przypadki). Mówimy tutaj o ilości odbiorców dla wydawców i sklepów - a wolumeny w Polsce są śmieszne. Wierz mi, że gdyby w Polsce odbiorcami gier pokroju Nemezis było 5% narodu to AR nie widziałoby w którą stronę ze szczęścia biec :P P.S A to wszystko jeszcze trzeba podzielić przez rynek wtórny, który też ma się w naszym kraju świetnie. Takie czasy, że ludzie szukają oszczędności i nie ma się co dziwić.@@p6mkq
Descent akt 1 - droga a mnóstwo ciekawych rozwiązań i nawet dobra fabuła. Gramy w to rodzinnie i jeszcze nie przeszliśmy bo albo coś nowego się pojawi albo malujemy 🤣
Każde hobby kosztuje. Ja i Młody mamy np szlaban na nowe gry w domu ponieważ żona odkryła ile wydaliśmy na Star Wars Unlimited w preorderze🙄. Dzięki za film
Drogą grą jest też np Twilight Imperium, dodatek... Insert od redrewno 400 zl, 1000 koszulek na karty itd.😅 Czy Trolle mogłyby sie dowiedzieć czy ktorys z wydawców przymierzalby się do wydania po polsku 3 bazowych podrecznikow do Pathfindera 2 edycja remaster? Brakuje od dawno odcinka dla rpg-owcow😉 Nawet brak odpowiedzi od wydawców bylby odpowiedzią 😕 Mnie rebel odpisal ze nie planują (z dnd w wersji pl wiadomo jak wyszlo)😔
Prócz wykończenia domu i kolekcjonowania roślin domowych planszówki są 3 kosztownym hobby jakie posiadamy ;) Ale trzeba przyznać, że wszystkie 3 satysfakcjonujące! :)
jako fan gry na ps4 "Bloodborne" nie mogłem odpuścić sobie kupna tej gry w wersji planszowej. Nigdy nie grałem w Nemezis ale mam wrażenie że to podobny rodzaj gry tylko osadzony w gotyckiej Anglii
Hej...męskie hobby musi być drogie :P 1.Z najdroższej planszówki mam Silver Tower (Warhammer Quest) i Dread Fleet 2.This War of Mine 3.a co do bitewniaków alternatywą dl Warcry jest jeszcze Kill Team i oczywiście Necromunda...każdą z nich polecam :) PS.Jak zwykle super materiał...dziękuje
Ceny przerażają, ale te pudła miewają taką moc, że w momencie rozpakowywania jakoś przestaje się ją pamiętać 😂 Czy mogłabym Was prosić o radę dla początkujących (póki co poziom Wieśka i Revive), jak nastawiacie się na Lords of Ragnarok? W przedsprzedaży za ok 500zł i na pierwszy rzut oka robi wrażenie. Warte tych monet czy lepiej poczekać?
Ja bym tu dorzucił największą swieżynkę, czyli Black Rose Wars: Rebirth. Wygląda ślicznie, ale jeśli nie wspieraliśmy, to teraz za samą podstawkę w wersji KS zapłacimy prawie tyle, co na wspieraczce za zestaw "all in". Smutne... :( ale prześliczne... przynajmniej na zdjęciach, bo jeszcze czekam na swój egzemplarz, kupiony z bólem serca i portfela...
@@krystianpieczykolan6126 no właśnie tak na szybko to trochę żałuję... Moje śliczne pudełko ma jakąś skazę na wieczku, przez co już na dzień dobry psuje dobry humor. Jakby ktoś przetarł lekko nadruk... :( nie miałem dużo czasu na oglądanie komponentów, ale nie jestem pewny czy przypadkiem w I części figurki nie były ładniejsze i bardziej misterne, chociażby ta peleryna w streach goal'u Szaleństwo jest taka strasznie gruba :/ zobaczymy jutro, może będzie więcej czasu by się bardziej przyjrzeć. Jak na razie przez wieczko jest ogromny ból serca :((
Dlatego polecamy chociażby "Smoki z głębin" od wydawnictwa Muduko! Świetna, wciągająca gra dla całej rodziny, w której układamy postacie smoków i toczymy walki z pirackimi okrętami, a na wakacje wydawnictwo Muduko przewidziało dla wszystkich tak wspaniałe promocje, że grzechem jest z nich nie skorzystać!
Sikanie publicznie, poza własną toaletą po ostatnich zmianach w wysokościach mandatów, w cale nie jest już tanim hobby :P Ostatnio widziałem jakiegoś kloszarda, którego służby mundurowe złapały w mieście, i jego minka nie była wesoła :P
Z drogich gier dorzucam od siebie Massive Darkness 2 (Diablo na planszy z asymetrycznymi bohaterami), Marvel Zombies (Zombicide w uniwersum Marvela z unowocześnioną mechaniką gry) i Heroes of Might and Magic III (tego chyba nie trzeba tłumaczyć ;) )
Fajny odcinkek! Ale czy 300 - 400 zł to drogo obecnie za dobrą i dużą grę? Co innego gdy sprawdzimy all-in za całą grę 😅 może kolejny odcinek bardzo drogie gry all-in? Wtedy wchodzimy w 1000zl +
Ja bym dodał Deep Madness, The edge, TI, trio Langa, Wojnę o Pierścień planszową czy nawet Rebelię i zestawienie zamknie Posiadłości szaleństwa z dodatkami wszystkimi też jest duże. Dużo jest tych dobrych tytułów - a tak mało miejsca na kalaxach 😂
Lista długa ale ograniczę się do paru tytułów :p Monster Hunter World z dodatkami Aeon Trespass odyssey Oathsworn Agemonia Tanares Adventures Elder Scrolls: Skyrim the board game
Z drogich: Twilight Imperium z dodatkiem, Wiedźmin big box, Rising Sun, Cały Eldritch Horror, Chaos w starym świecie. Z takich co nie mam to: Eclipse :p
No dużo napojów trzeba pić żeby sikać pod wiatr. Do tego dodam, że szybciej się zbiera po np. Pepsi a to już nie są tanie rzeczy także niestety wszystko kosztuje.
Hobbystyczne sikanie pod wiatr zapewne wiąże się ze spożywaniem sporej ilości płynów, a jeśli rozwinięciem tego hobby jest osiągnięcie odpowiedniej kolorystyki - to również określonych ich rodzajów, a to już z pewnością bez kosztowe nie jest. Tak czy inaczej hobby kosztuje 😉
Oj mam pokaźną ilość gier z figurkami ale wciąż uważam, że muszą mieć zastosowanie np Oathsworn. W tainted Grailu figurki schodzą praktycznie tak jak szybko weszły i zasłaniają informacje na kartach xD@@KaZePL
Słuchałem tego podczas biegania, musiałem się zatrzymać, żeby przestać się śmiać, najpierw przy sikaniu pod wiatr, potem przy rzucaniu butem w obcego😂 ten materiał -10 do biegania, ale +20 do dobrego humoru😂
Piotr co to znaczy "jeśli to dowiozą" ???? Odnośnie Nemesis czy wiesz coś o czym my nie wiemy? I czy sugerujesz że finalna wersja może być gorszej jakości od tego co na tą chwilę pokazujecie? Weź nie strasz bo zamówiłem dość obszerna paczkę Nemesis i teraz lekko w pory zaczynam robić
Awakeni dowożą swoje projekty, problematyczny jest termin w jakim to robia. Finalne wersje gier maja zmiany w mechanice, cychodzi to grom na dobre, ale zaznaczam tylko, że materiały obecne w internecie na długo przed finalizacja wspieraczki, są na prototypach, również zasad 🙂
Ja bym zaliczył Terraformację Marsa - gra niby nie droga, ale jak to tak grać bez wszystkich dodatków?! To się nie godzi! :D no a z dodatkami to już się poważna sumka robi :)
U mnie najdroższe (ponad 1000zł) to Descent 2 (z mnóstwem dodatków) i Scythe (wszystko co się pojawiło, łącznie z metalowymi monetami i alternatywnymi zasobami), a ponadto z drogich będą niedostarczone jeszcze Heroes Of Might And Magic III Big Box oraz Łowcy AD 1492. Pozostałe kilkadziesiąt gier kosztowało +/- 400-500zł za sztukę, ponieważ ja zawsze kupuję z dodatkami. Do ww kosztów nie doliczyłem jeszcze koszulek, które w grach z dużą liczbą kart potrafią kosztować dodatkowe kilkaset złotych do 1 gry (Dragon Shield). Ale to wszystko i tak jest nic w porównaniu z wieloletnim zbieractwem Magic The Gathering - człowiek się nawet nie obejrzał, a z konta zniknęło ok. 6000zł... Na szczęście od kilku lat gra zeszła na psy kiczowatymi (wg mnie) kartami i przestałem kupować nowe wydania. Niestety, każde hobby kosztuje😀
Nie ma czegoś takiego jak zamknięty system warcry. W podstawowym pudełku masz 2 drużyny i teren. Masz małe możliwości złożenia armii na różne sposoby jeżeli nie dokupisz dodatkowych figurek, boxów. Poza tym jeżeli ktoś liczy, że ten skirmish wprowadzi go do świata wargamingu to się ostro przeliczy, bo to strasznie prosty system i z wargamingiem ma wspólnego tyle, że liczy się odległości linijką. Cała reszta spoko, ale warhammera i games workshop nikomu bym nie polecił.
Tak, mysle, ze tak, ciągle większość gier jest zdecydowanie poniżej tego poziomu. Wydawcy w rewelacyjny sposób ogarnęli temat kontenerów, wbili narrację, że strasznie podrożały...ale na chwilę, bo ceny w listopadzie 2022 wrocily do czasów sprzed pandemii. Ceny papieru tez juz tak nie szaleją. Jednak jeśli są ludzie i to wiele takich, którzy na wspoeraczkach różnych rzuca 600 zł za all in, albo więcej, to róbmy gry za tyle 🙂
To jest właśnie podejście przez które te gry tyle kosztują ;) ludzie sami się nakręcają i usprawiedliwiają horrendalne ceny od wydawców, że przecież taniej to już było. A potem taki wydawca widzi że ludzie go sami usprawiedliwiają, to myślisz że będzie obniżał ceny czy dalej podwyższał? xD
Jak ktoś mnie zna, to wie, że zawsze kiedy kupuje gry, to nigdy nie proszę o żadne zniżki ;) Ten film ma już swoje lata, a ceny pochodzą z momentu jego publikacji. Dla przykładu gra El Dorado, kiedys do kupienia nawet za 70 zł, nówka w sklepie, gra produkowana cały czas, dziś kosztuje już więcej, a mówimy o tej samej grze. Ceny nie są stałe ;)
@@gametrolltv jaja pan sobie robi? Film sprzed 8 miesięcy. Przynajmniej tak napisane. Clash od początku w Portalu kosztował circa 650 zł, a w niektórych sklepach 410-420 zł. Od początku. Skąd więc te 360 zł? I niech pan nie zmienia tematu. Mówimy o konkretnym tytule, a pan o czym innym. Świetne. A że nie kupuje pan że zniżkami to oczywiste bo pan gry dostaje. 😃
Wystarczy iść z kamerą do supermarketu. Na rynku nie ma totalnych slabiakow, bo żaden wydawca nie chce strzelić sobie w stopę, ale...jest masa gier przeciętnych. Mają swoich zwolenników i przeciwników. Chyba jak dla mnie największym takim przecietniakiem, mocno polaryzującym społeczność graczy, jest Wiedźmin.
@@perykles9174To, że te gry nie są drogie , jeśli przeliczysz je na godziny dobrej rozrywki i porównasz do innych wydatków. Drugim moim ulubionym porównaniem jest przeliczenie na koszt "godzinorozrywki". Takie np. wyjście do kina dla dwóch osób to 50zł/os za godzinę rozrywki a przy najlepszych grach schodzimy do kilkudziesięciu groszy na osobę za godzinę przedniej zabawy w towarzystwie.
Wierzę,że balonik cen gier w końcu pęknie. Gra za 500zł, gdzie figurki trzeba posklejać i pomalować na swój koszt? Sorry, ale wychodzę z tego hajptrainu.
Pęknie tak samo jak ceny mieszkań, więc raczej bym na to nie liczył. Chyba, że UE wpadnie na pomysł, że gry planszowe trują planetę i narzuci jakiś podatek na plastik, ale wtedy przerzuci się koszty na klienta kickstarterowego, który i tak już płaci kilka stów za grę, to kolejnej nie zauważy :)
Taka rada dla kogoś kto wchodzi dopiero w świat planszówek. Nie kupujcie wszystkiego na co sìę napalicie. Po 1 jeżeli już pracujecie to nie macie zbyt dużo czasu i nie zdążycie ograć wszystkich tytułów.
Po 2 jeżeli nie macie z kim grać,to na BGA można sobie pograć z ludźmi w różne gry. Oczywiście nie wszystkie.
Po 3 jak pominięcie punkt 1,to będziecie źli na siebie,że wasza kupka wstydu rośnie,a kupujecie kolejne gry.
Po 4 kupcie kilka mniejszych tytułów w które gra się szybko. Nie każdy będzie tak sam zachwycony 5 godzinna grą w Gloomhaven jak wy. Stwory z obory w 3 osoby też są super.
Proszę nie zniechęcać do planszówek 😂😂😂
@@13ambrozy to taka trochę historia o mnie i lekka przestroga,żeby nie popadać w jakąś obsesję. Fajnie jest mieć te planszówki na półkach,ale kiedy ja w to wszystko zagram. 😭😭
Oczywiście, że kupujcie. Ja kupuję pomimo braku czasu. A nuż mnie najdzie, a nuz będę miał ten czas. A nawet jeżeli nie będę miał ochoty i czasu można sprzedać z zyskiem. :D
@@geraltzrivii2083 u mnie dość mocno zahamowało nabywanie nowych tytułów, coraz więcej ogrywam. Dzięki temu jak coś nie podchodzi to sprzedaję i dzięki temu kolekcja staje się coraz lepsza
Jak najbardziej podpisuje się pod tym. Sam wpadłem w FOMO i nakupowałem tego, regały się uginają a tu nie ma czasu ani się nauczyć w to grać a i ekipa do grania zbiera się co 2-3 tygodnie i jesteśmy w stanie zagrać w 2-3 tytuły. Później jak okaże się, że jakiś tytuł wybitnie podpasował to i tak nie bardzo jest nawet jak zagrać w niego na następnym spotkaniu bo już trzeba testować 2 nowe.
Oj to teraz tylko żeby mąż nie zobaczył tego filmu... 😂
Bardzo fajny materiał. Ja mogę polecić Podróże przez Srodziemie - wydatek spory, ale wrażenia niezapomniane.
Śmieszne jest jak pojęcie "drogie" zmienia się wraz z wchodzeniem w głąb nałogu planszówkowego. My jak zaczynaliśmy kilka lat temu to pozycje za 100zł uznawane były za zbyt drogie. Ostatnio mieliśmy gości którzy w ogóle nie są w temacie planszówek i ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że dla nich 350zł za rozbudowaną grę to dużo za dużo :P
Z mojej strony dodałbym Mage Knight Ultimate Edition i Gloomhaven. Pozdrawiam
Boje się, ze po mojej śmierci zona sprzeda te wsztstkie gry po takiej cenie- jak jej powiedziałem, ze kupiłem. Szczerze- kilka lat temu pukalem sie w czoło, jak slyszalem ze ktos wydal gre za 500 zł. Teraz... cóż... oba Wiedźminy w wersji DeLuxe, Zamki Burgundii DeLukse, Wielki Mur z figurkami, Nemesis nowy tez wsparty i czekam , Lords of Ragnarok DeLuxe... ech... a jeszcze Zakazane Gwiazdy i caly zestaw Imperium Atakuje, czy Terraformacja Marsa, lub Diuna Imperium... i piszę to wszystko, bo- nie żałuje i na prawdę widze i czuję różnicę. Nawet Catan w wersji 3d dostarcza innych emocji. Na prawde...
Przepłacanie za jakieś zamki ponad 6 razy to jest głupota po prostu
@@13ambrozy co kto lubi, tak naprawdę to jest trochę jak z jedzeniem, tam też często jemy oczami. Dobrej planszówce wystarczy zwykła drewniana kostka do gry, zamiast figurki i i tak wszystko będzie super działać, ale jednak gdy wysypiemy na stół kosteczki, a wystawimy figurki i do tego jeszcze pięknie pomalowane, no to niebo a ziemia i prawdziwa uczta dla oka i duszy :) ale oczywiście zgadzam się, że wszytko można robić minimalistycznie, tylko że właśnie tę piękne figurki i elementy to połowa klimatu gry. Drugą połowę zapewniają sami gracze, a tym jest łatwiej, gdy jest tak ślicznie, prawda? :)
@@kamilnn6196 nie no zgadzam się, czasem trzeba nacieszyć oczy; mimo wszystko zwykle bez all ina gry będzie tyle samo i będziemy się podobnie dobrze bawić
@@13ambrozyoczywiście, a przynajmniej tak powinno być. All in, to tylko więcej gry w grze dla prawdziwych zapaleńców :) choć czasem to przykre, że KS daje dodatkowe rzeczy, np. rasy, których później do wersji sklepowej nawet nie można dokupić. Ja rozumiem że to nagroda dla wspierających, ale jeśli ktoś nie robi czegoś takiego, to powinien mieć możliwość dokupienia wszystkiego w późniejszym terminie za większe pieniądze, jeżeli będzie mieć taką chęć. Tak jak to jest chociażby z BRW: Rebirth, taka opcja bardzo mi się podoba :)
Dziękujemy za materiał
Również dziękuję za materiał 🙂
350 czy 400 zł za planszówki, to i mało i dużo. Zależy, kto i ile zarabia oraz czy ma stały miesięczny dochód. Średnie zatankowanie auta to 300 zł. Fajne Lego zaczyna się od 450 zł. Wiadomo, książki są tańsze i to nawet używane w porównaniu z używanymi planszówkami. Ogólnie : my po prostu zarabiamy w większości zbyt mało i bardzo nieadekwatnie do tego by żyć zwyczajnie, normalnie, a nie przeżywać od pierwszego do pierwszego. Planszówki jednakże to myślę, że dobra inwestycja na przyszłość, zwłaszcza jak UE nałoży dziwne opłaty na te pudełka pełne papieru i plastiku 😉
Problem polega też na tym, że nawet jeśli masz czas, masz z kim grać, napalisz się na wiele gier to i tak nie będziesz w stanie kupić wszystkich, które byś chciał, bo gry są drogie, a nie każdy ma kupę kasy i nie każdy jest recenzentem, żeby dostawać wszystkie gry ZA DARMO
W życiu nie dostałem gry za darmo 🙂
@@gametrolltv przepraszam, ale dla mnie otrzymanie gry do recenzji to jest gra za darmo 😊 bo granie w gry to sama przyjemność, a zrobienie recenzji to nic trudnego. Ale żeby nie było nie chciałam nikogo obrazić
to jak to nic trudnego, to sama zostań recenzentką
@@Patryk.Kosakowski nie ma sprawy, bardzo chętnie! Mam lekkie pióro i dużo charyzmy
@@Patryk.KosakowskiA co ma jedno do drugiego?
Zdecydowanie eclipse, szczególnie nowe dodatki lekko poszalały z cena.
Piotrze, gdzie znalazłeś Clash of Cultures za 340 zł? Planuje zakup tej gry i ceny jakie znalazłem to zawsze 400+.
Niedawno w empiku byl za 350, nie wiem jak teraz
Ogromne dzięki za materiał
Najważniejsze dla mnie jest, aby dobrze się bawić podczas gry. A z tych droższych to mam Gloomhaven (plus Szczęki Lwa), Wiedźmina z dodatkami oraz Machina Arcana z dodatkami.
Co prawda najwyżej w moim zestawieniu ulubionych tytułów są znacznie tańsze gry, ale z droższych, które sprawdziłem, moje ulubione to SW: Rebelia i Posiadłość Szaleństwa (najlepiej z dodatkami) :)
U mnie z droższych na półce to Deacent 2,Tainted Grail,Erherfields,Katedra koszmarów,Wiedzmin stary świat z dodatkami.Troche tej kasy idzie co jakis czas na hobby :)
Podróże przez Śródziemie (z Synem) & Everdell (z Córką). Jedno i drugie universum robi robotę ;)
A gdzie boss battlery jak Aeon Trespass Odyssey, Oathsworn Into the Deepwood albo Kingdom Death Monster? Wszystkie chyba 1k już przekraczają
Wsparłam zbieraczkę Stalkera i na niego czekam, a później Nemesis Retaliation :)
Ten Warcry na końcu to była taka wisienka na szczycie :D kocham tą grę
Dzięki za film dot.tanich a dobrych
Fajny materiał, chociaż i tak myślałem, że wejdziesz jeszcze mocniej w temat :D 500 zł w obecnych czasach za takiego Clasha to jeszcze nie jest koniec świata, a to jest akurat taka z gier która się odwdzięcza jak ma się na nią ekipę.
P.S Co do drogich gier i promowania ich to taka mała dygresja. Gwarantuje wam, że fani gier planszowych zrobią sobie ze swojego rynku dokładnie to samo co stało się z rynkiem gier komputerowych. Buble, półprodukty, wyzysk i masa podpłaconych recenzentów mówiących "świetnie to!". Niestety tak powoli wygląda rynek amerykański i tak za moment będzie wyglądało i nasze podwórko (mimo stosunkowo małego rynku - bo co to jest takie 40mln ludzi z których gra może 2-5%).
Rynek w Niemczech dużo potężniejszy. Skąd wiesz, że gra tylko 5%?
Z całym szacunkiem... zdajesz sprawę, że używając sformułowania "tylko 5%" nie masz pojęcia o co pytasz tak? Gry drożeją, rachunki i życie drożeje, a większość graczy to gracze niedzielni posiadający kilka/kilkanaście gier. Sam pewnie masz w otoczeniu ludzi którzy grają, ale nie kupują. Ja w swojej grupie (prawie 20 osób) mam praktycznie 3 które posiadają pokaźną kolekcję. Reszta nie ma tych gier wcale, albo pojedyncze sztuki. Dodajmy jeszcze do tego, że wymienione tutaj gry oraz tytuły cięższe typu Paxy / Biosy etc to już są jakieś promile. Po pierwsze kasa, po drugie niedzielny gracz Sagrady czy Azula nie zainteresuje cię Clashem czy Nemesisem (to są jednostkowe przypadki).
Mówimy tutaj o ilości odbiorców dla wydawców i sklepów - a wolumeny w Polsce są śmieszne. Wierz mi, że gdyby w Polsce odbiorcami gier pokroju Nemezis było 5% narodu to AR nie widziałoby w którą stronę ze szczęścia biec :P
P.S A to wszystko jeszcze trzeba podzielić przez rynek wtórny, który też ma się w naszym kraju świetnie. Takie czasy, że ludzie szukają oszczędności i nie ma się co dziwić.@@p6mkq
Oj przyszalałeś z tą ceną za Clash of Cultures ;) najtaniej za 390 znalazłem, w sklepach od 420 zł
Descent akt 1 - droga a mnóstwo ciekawych rozwiązań i nawet dobra fabuła. Gramy w to rodzinnie i jeszcze nie przeszliśmy bo albo coś nowego się pojawi albo malujemy 🤣
Cała trylogia Erica Langa czyli Blood Rage, Rising Sun, Ankh...a tak właściwie to większość jego gier.
Każde hobby kosztuje. Ja i Młody mamy np szlaban na nowe gry w domu ponieważ żona odkryła ile wydaliśmy na Star Wars Unlimited w preorderze🙄. Dzięki za film
Co tak żony przyciskają tych mężów, czyżby posiadanie hobby również było zakazane? :P
Drogą grą jest też np Twilight Imperium, dodatek... Insert od redrewno 400 zl, 1000 koszulek na karty itd.😅
Czy Trolle mogłyby sie dowiedzieć czy ktorys z wydawców przymierzalby się do wydania po polsku 3 bazowych podrecznikow do Pathfindera 2 edycja remaster? Brakuje od dawno odcinka dla rpg-owcow😉 Nawet brak odpowiedzi od wydawców bylby odpowiedzią 😕
Mnie rebel odpisal ze nie planują (z dnd w wersji pl wiadomo jak wyszlo)😔
Prócz wykończenia domu i kolekcjonowania roślin domowych planszówki są 3 kosztownym hobby jakie posiadamy ;) Ale trzeba przyznać, że wszystkie 3 satysfakcjonujące! :)
jako fan gry na ps4 "Bloodborne" nie mogłem odpuścić sobie kupna tej gry w wersji planszowej. Nigdy nie grałem w Nemezis ale mam wrażenie że to podobny rodzaj gry tylko osadzony w gotyckiej Anglii
Łapka w górę za sikanie pod wiatr! :P
FIrefly, edycja rocznicowa all in. I to nie ja! To moja żona HAHAHA!
Gratuluję żony 😂
Hej...męskie hobby musi być drogie :P
1.Z najdroższej planszówki mam Silver Tower (Warhammer Quest) i Dread Fleet
2.This War of Mine
3.a co do bitewniaków alternatywą dl Warcry jest jeszcze Kill Team i oczywiście Necromunda...każdą z nich polecam :)
PS.Jak zwykle super materiał...dziękuje
A to tylko faceci graja???? To jest męskie hobby? No bez jak.
Kobiety mają często większą i bogatszą kolekcje gier planszowych 9d niejednego faceta i to kupioną za własne pieniądze 😉
Ceny przerażają, ale te pudła miewają taką moc, że w momencie rozpakowywania jakoś przestaje się ją pamiętać 😂
Czy mogłabym Was prosić o radę dla początkujących (póki co poziom Wieśka i Revive), jak nastawiacie się na Lords of Ragnarok? W przedsprzedaży za ok 500zł i na pierwszy rzut oka robi wrażenie. Warte tych monet czy lepiej poczekać?
Ja bym tu dorzucił największą swieżynkę, czyli Black Rose Wars: Rebirth. Wygląda ślicznie, ale jeśli nie wspieraliśmy, to teraz za samą podstawkę w wersji KS zapłacimy prawie tyle, co na wspieraczce za zestaw "all in". Smutne... :( ale prześliczne... przynajmniej na zdjęciach, bo jeszcze czekam na swój egzemplarz, kupiony z bólem serca i portfela...
Nie bedziesz żałował 😉
@@krystianpieczykolan6126 no właśnie tak na szybko to trochę żałuję... Moje śliczne pudełko ma jakąś skazę na wieczku, przez co już na dzień dobry psuje dobry humor. Jakby ktoś przetarł lekko nadruk... :( nie miałem dużo czasu na oglądanie komponentów, ale nie jestem pewny czy przypadkiem w I części figurki nie były ładniejsze i bardziej misterne, chociażby ta peleryna w streach goal'u Szaleństwo jest taka strasznie gruba :/ zobaczymy jutro, może będzie więcej czasu by się bardziej przyjrzeć. Jak na razie przez wieczko jest ogromny ból serca :((
Dlatego polecamy chociażby "Smoki z głębin" od wydawnictwa Muduko! Świetna, wciągająca gra dla całej rodziny, w której układamy postacie smoków i toczymy walki z pirackimi okrętami, a na wakacje wydawnictwo Muduko przewidziało dla wszystkich tak wspaniałe promocje, że grzechem jest z nich nie skorzystać!
Dziękuję za odcinek do spaceru z psiakami w lekkiej mżawce ❤
Wow, u mnie dokładnie tak samo. Obejrzałem na deszczowym spacerze z psem. Dzięki Piotrek za trochę pozytywnej energii w tej zimowej szarości :)
Sikanie publicznie, poza własną toaletą po ostatnich zmianach w wysokościach mandatów, w cale nie jest już tanim hobby :P Ostatnio widziałem jakiegoś kloszarda, którego służby mundurowe złapały w mieście, i jego minka nie była wesoła :P
Z drogich gier dorzucam od siebie Massive Darkness 2 (Diablo na planszy z asymetrycznymi bohaterami), Marvel Zombies (Zombicide w uniwersum Marvela z unowocześnioną mechaniką gry) i Heroes of Might and Magic III (tego chyba nie trzeba tłumaczyć ;) )
The EDGE
Gloomhaven/+frosthaven
Rebelia z dodatkiem :-)
Fajny odcinkek!
Ale czy 300 - 400 zł to drogo obecnie za dobrą i dużą grę? Co innego gdy sprawdzimy all-in za całą grę 😅 może kolejny odcinek bardzo drogie gry all-in? Wtedy wchodzimy w 1000zl +
Z najdroższych, które znam to Hero Quest, Cthulhu Wars i Khemet. Dodałbym The Thing i Wiedźmina. Osobiścia moja najdroższa to oryginalny Smallworld.
ja tam zamiast alkoholu i papierów odkładam kasę na revoluta a później wspieram gry xd Czekam na dragon eclips i nemesis
dziękuję :)
Ja polecam Mage Knight ultimate edition, Wojnę o Pierścień, Heroes of Land Air & Sea, Descent 3 edycję, Wiedźmin Stary Świat, zerywia, Mityczny Wiatr.
Ja bym dodał Deep Madness, The edge, TI, trio Langa, Wojnę o Pierścień planszową czy nawet Rebelię i zestawienie zamknie Posiadłości szaleństwa z dodatkami wszystkimi też jest duże. Dużo jest tych dobrych tytułów - a tak mało miejsca na kalaxach 😂
Wsparłem Stalkera....360$....nie wiem jak to żonie wytłumaczę jak przyjdzie 9 pudełek 😂
Liczmy dni do wizyty Świętego Mikołaja...
Najdroższe gry to karcianki kolekcjonerskie. Zamknięte, otwarte - zgroza dla portfela.
Moim hobby jest oglądanie filmików na których przekonują mnie do zakupu czegoś, czego nigdy nie kupię.
Hobby jak każde inne :)
Lista długa ale ograniczę się do paru tytułów :p
Monster Hunter World z dodatkami
Aeon Trespass odyssey
Oathsworn
Agemonia
Tanares Adventures
Elder Scrolls: Skyrim the board game
Przekonałeś mnie tym sikaniem pod wiatr XD
Polecam się :)
Clush of cultures. Fajna gra, długa ale spoko
W zestawieniu powinien znaleźć się Etherfields wraz z dodatkami. Piekna gra, mój top jeden, ale właśnie do tanich nie należy.
Z drogich: Twilight Imperium z dodatkiem, Wiedźmin big box, Rising Sun, Cały Eldritch Horror, Chaos w starym świecie. Z takich co nie mam to: Eclipse :p
U mnie z takich kobył to:
* BRW
* D.E.I
* Cały pierwszy Nemesis ze wszystkimi dodatkami
* Eclipse
Podchodzi milicjant do jegomościa sikającego pod murem i pyta:
"Czy tu jest toaleta?"
Na to on:
"Co się pan pytasz! Lej pan!"
No dużo napojów trzeba pić żeby sikać pod wiatr. Do tego dodam, że szybciej się zbiera po np. Pepsi a to już nie są tanie rzeczy także niestety wszystko kosztuje.
O prosze, widzę pierwszy hobbysta tej dyscypliny 😜
@@gametrolltv oczywiście, polecam trick "infinite loop" ;)
Hobbystyczne sikanie pod wiatr zapewne wiąże się ze spożywaniem sporej ilości płynów, a jeśli rozwinięciem tego hobby jest osiągnięcie odpowiedniej kolorystyki - to również określonych ich rodzajów, a to już z pewnością bez kosztowe nie jest. Tak czy inaczej hobby kosztuje 😉
Sikanie pod wiatr nie jest drogie dopóki nie próbujesz zarazić kogoś swoim hobby.
a JOHN COMPANY???
Zagrałbym w ISS ale ta cena za All-ina przeraża 😂
Polecam bez figurek ;) zbędny bajer (jak zwykle w grach awakenów)
@@WojoO jak bez figurek? 🤦🏻♂️ R U insane?! 🤣😅
Oj mam pokaźną ilość gier z figurkami ale wciąż uważam, że muszą mieć zastosowanie np Oathsworn. W tainted Grailu figurki schodzą praktycznie tak jak szybko weszły i zasłaniają informacje na kartach xD@@KaZePL
wielki mur na mojej półce wstydu - jakoś nie mogę się zabrać :(
Słuchałem tego podczas biegania, musiałem się zatrzymać, żeby przestać się śmiać, najpierw przy sikaniu pod wiatr, potem przy rzucaniu butem w obcego😂 ten materiał -10 do biegania, ale +20 do dobrego humoru😂
Cieszę się, że miałem wkład w Twoją kulturę fizyczną :)
Obecnie najdroższą grą której już wkrótce będę posiadaczem to Heroes 3.
Wielki mur to pierwsze miejsce moim zdaniem, no dodał bym Brass Birmingham do takiego zestawienia oraz teotihuacan i tekhenu.
Ale jak, gry za 100zl do zestawienia drogich gier?
Hej Piotrze lubię oglądać twoje materiały ale mam jedną prośbę, czy mógłbyś postarać się nie używać słowa "pieniążki"
Jasne 🙂
A brakuje tobie pieniążków, że narzekasz ?
U mnie najdroższa narazie Wiedźmin Ścieżka Przeznaczenia Deluxe z niektórymi dodatkami i jeszcze trzeba czekać do lutego 2025😂😂
Piotr co to znaczy "jeśli to dowiozą" ???? Odnośnie Nemesis czy wiesz coś o czym my nie wiemy?
I czy sugerujesz że finalna wersja może być gorszej jakości od tego co na tą chwilę pokazujecie?
Weź nie strasz bo zamówiłem dość obszerna paczkę Nemesis i teraz lekko w pory zaczynam robić
Awakeni dowożą swoje projekty, problematyczny jest termin w jakim to robia. Finalne wersje gier maja zmiany w mechanice, cychodzi to grom na dobre, ale zaznaczam tylko, że materiały obecne w internecie na długo przed finalizacja wspieraczki, są na prototypach, również zasad 🙂
Ja bym zaliczył Terraformację Marsa - gra niby nie droga, ale jak to tak grać bez wszystkich dodatków?! To się nie godzi! :D no a z dodatkami to już się poważna sumka robi :)
Gdzie jest Twilight Imperium!?!? 🥲
Jakby ktos chcial to sprzedam w dobrej cenie talizman magia i miecz (uzywane 2 razy)
jaka jest ta dobra cena? jestem zainteresowany
800@@TheRzeszut
U mnie najdroższe (ponad 1000zł) to Descent 2 (z mnóstwem dodatków) i Scythe (wszystko co się pojawiło, łącznie z metalowymi monetami i alternatywnymi zasobami), a ponadto z drogich będą niedostarczone jeszcze Heroes Of Might And Magic III Big Box oraz Łowcy AD 1492. Pozostałe kilkadziesiąt gier kosztowało +/- 400-500zł za sztukę, ponieważ ja zawsze kupuję z dodatkami. Do ww kosztów nie doliczyłem jeszcze koszulek, które w grach z dużą liczbą kart potrafią kosztować dodatkowe kilkaset złotych do 1 gry (Dragon Shield).
Ale to wszystko i tak jest nic w porównaniu z wieloletnim zbieractwem Magic The Gathering - człowiek się nawet nie obejrzał, a z konta zniknęło ok. 6000zł... Na szczęście od kilku lat gra zeszła na psy kiczowatymi (wg mnie) kartami i przestałem kupować nowe wydania.
Niestety, każde hobby kosztuje😀
Eclipse!!
Where Talisman z dodatkami?!?!
Gdzie gloomhaven? 😮
Ej, ja nie wydaje tyle na gr... 😇Aa nie, czekaj, gry z dodatkami też się liczą...? 😂🥸
Nie ma czegoś takiego jak zamknięty system warcry. W podstawowym pudełku masz 2 drużyny i teren. Masz małe możliwości złożenia armii na różne sposoby jeżeli nie dokupisz dodatkowych figurek, boxów. Poza tym jeżeli ktoś liczy, że ten skirmish wprowadzi go do świata wargamingu to się ostro przeliczy, bo to strasznie prosty system i z wargamingiem ma wspólnego tyle, że liczy się odległości linijką. Cała reszta spoko, ale warhammera i games workshop nikomu bym nie polecił.
Dla mnie jest to system startowy i w tym sensie jest to zamknięty box. Kupując go nie jestem zainteresowany kolejnymi elementami 🙂
Nie ty będziesz o tym decydował.
Ani słowa o Descencie? 😢
1L53 Ty nie, ale Twoja żona pewnie tak :P
Ja żony nie nastroje na droga grę 😅
Nie trzeba xD
Czy 340zl to dziś dużo za grę, to bym się kłócił.. Po prostu to już tyle kosztuje. Niestety. Taniej już było.
Tak, mysle, ze tak, ciągle większość gier jest zdecydowanie poniżej tego poziomu. Wydawcy w rewelacyjny sposób ogarnęli temat kontenerów, wbili narrację, że strasznie podrożały...ale na chwilę, bo ceny w listopadzie 2022 wrocily do czasów sprzed pandemii. Ceny papieru tez juz tak nie szaleją. Jednak jeśli są ludzie i to wiele takich, którzy na wspoeraczkach różnych rzuca 600 zł za all in, albo więcej, to róbmy gry za tyle 🙂
To jest właśnie podejście przez które te gry tyle kosztują ;) ludzie sami się nakręcają i usprawiedliwiają horrendalne ceny od wydawców, że przecież taniej to już było. A potem taki wydawca widzi że ludzie go sami usprawiedliwiają, to myślisz że będzie obniżał ceny czy dalej podwyższał? xD
Ciekawe skąd te ceny? Clash od początku najtaniej 410 zł. Oczywiście jak ktoś ma super zniżkę bo jest znany...
Jak ktoś mnie zna, to wie, że zawsze kiedy kupuje gry, to nigdy nie proszę o żadne zniżki ;) Ten film ma już swoje lata, a ceny pochodzą z momentu jego publikacji. Dla przykładu gra El Dorado, kiedys do kupienia nawet za 70 zł, nówka w sklepie, gra produkowana cały czas, dziś kosztuje już więcej, a mówimy o tej samej grze. Ceny nie są stałe ;)
@@gametrolltv jaja pan sobie robi? Film sprzed 8 miesięcy. Przynajmniej tak napisane. Clash od początku w Portalu kosztował circa 650 zł, a w niektórych sklepach 410-420 zł. Od początku. Skąd więc te 360 zł?
I niech pan nie zmienia tematu. Mówimy o konkretnym tytule, a pan o czym innym. Świetne.
A że nie kupuje pan że zniżkami to oczywiste bo pan gry dostaje. 😃
każde hobby jest drogie :D
Dokladnie 🙂
Jak się idzie do knajpy na piwo to kosztuje czasem więcej niż taka gra
@@pawejurkun3752piwo za 300zł? 😂
A gdyby tak zrobić materiał o słabych grach by wiedzieć czego jie kupować?
Wystarczy iść z kamerą do supermarketu. Na rynku nie ma totalnych slabiakow, bo żaden wydawca nie chce strzelić sobie w stopę, ale...jest masa gier przeciętnych. Mają swoich zwolenników i przeciwników. Chyba jak dla mnie największym takim przecietniakiem, mocno polaryzującym społeczność graczy, jest Wiedźmin.
@@gametrolltv Dokładnie
Weather machine? Kanban? 350zl to nie jakos super drogie gry
No słuchaj, każdy ocenia cenę do relacji swoich zarobków, dla mnie gry za ok 500 zł to drogie gry :)
Teraz po inflacji, to 300zł za grę jest średnią ceną lol@@gametrolltv
@@gametrolltv bez gloomhaven na liście? :)
Brawo. Aby takie gierki kupić to trzeba nie palić i na 2 razy w roku spokojnie wystarczy.
Co ma piernik do wiatraka...
Można palić i mieć 10 takich gier w roku ;)
@@perykles9174To, że te gry nie są drogie , jeśli przeliczysz je na godziny dobrej rozrywki i porównasz do innych wydatków.
Drugim moim ulubionym porównaniem jest przeliczenie na koszt "godzinorozrywki". Takie np. wyjście do kina dla dwóch osób to 50zł/os za godzinę rozrywki a przy najlepszych grach schodzimy do kilkudziesięciu groszy na osobę za godzinę przedniej zabawy w towarzystwie.
Wierzę,że balonik cen gier w końcu pęknie. Gra za 500zł, gdzie figurki trzeba posklejać i pomalować na swój koszt? Sorry, ale wychodzę z tego hajptrainu.
Pęknie tak samo jak ceny mieszkań, więc raczej bym na to nie liczył. Chyba, że UE wpadnie na pomysł, że gry planszowe trują planetę i narzuci jakiś podatek na plastik, ale wtedy przerzuci się koszty na klienta kickstarterowego, który i tak już płaci kilka stów za grę, to kolejnej nie zauważy :)
@@gametrolltv sprzedaż planszowej już leci na łeb na szyję.
Chyba szybuje. Z Zeszłego roku nie zddążyli przetłumaczyć połowy zapowiedzi lol.@@taranjedynyprawdziwy
Miały być droższe gry, a tu tytuły po 300pln, których jest dosłownie setki dobrych. Mialem nadzieję na zestawienie 500+
ISS- 700 zł, Nemesis ponad 500, warcry 500, Wielki Mur z figurkami 450-500. I były jeszcze 3 gry w okolicach 350. No jak dla mnie, drogie gry 🙂
Descent!
Akurat mur jest słabym tytułem w tym zestawieniu, z meeplami kosztuje ok 240, więc szkoda kasy na stojące figurki
Ja mam z meeplami, fajnie wygląda 🙂
@@gametrolltv też mam, ale jeszcze nie wiem jak się gra