15:40 chodziło to że ciężko jest określić co to znaczy dobre zaprojkektowane. To że według kogoś system walki z DS jest dobrze zaprojektowany, nie znaczy ze taki jest. Należy najpierw przyjąć jakies założenia a poźniej podług ich, określać czy coś jest takie a takie. Czyli, jeśli z góry przyjmę przesłankę że system walki oparty na blokach jest dobry, to udowodnię ci że każda gra go zawierający ma dobry system walki
Mój największy problem ze stanowiskiem kiszaka jak i drugiej osoby jest taki że są one ekstremalne albo Wiedźmin jest najgorszą grą albo najlepszą wiedźmin jest po prostu dobrą grą mimo średniego systemu walki. Nie ma takiej gry której nie można nic zarzucić a sam wiedźmin jest skupiony na fabule nie na walce ale sam przyznam że mogła a wręcz powinna być ona zrobiona lepiej. Ps. Może to tylko moje wrażenie ale mam wrażenie że bossy w dodatkach do wiedźmina był lepiej zrobione i bardziej wymagające.
Ja wiedźmina przeszedłem na wszystkich poziomach i tak zupełnie szczerze, najprzyjemniej grało mi się na średnim poziomie trudności i bardzo lubię klimat tej gry i wolność wyboru ścieżki fabularnej. Bo lubię eksploatację ale jestem nieudolny a lubię lekkie wyzwanie w stosunku do mojej nieudolności :D do czego mógł bym się przyczepić to to głównego bossa i nie raz zwykły bies był cięższy niż ten cały eredin.
44:39 chyba rozumiem tego gościa z twitera, chodziło mu raczej o nadmiar pytajników kontrabandy na skellige
15:40 chodziło to że ciężko jest określić co to znaczy dobre zaprojkektowane. To że według kogoś system walki z DS jest dobrze zaprojektowany, nie znaczy ze taki jest. Należy najpierw przyjąć jakies założenia a poźniej podług ich, określać czy coś jest takie a takie. Czyli, jeśli z góry przyjmę przesłankę że system walki oparty na blokach jest dobry, to udowodnię ci że każda gra go zawierający ma dobry system walki
Mój największy problem ze stanowiskiem kiszaka jak i drugiej osoby jest taki że są one ekstremalne albo Wiedźmin jest najgorszą grą albo najlepszą wiedźmin jest po prostu dobrą grą mimo średniego systemu walki. Nie ma takiej gry której nie można nic zarzucić a sam wiedźmin jest skupiony na fabule nie na walce ale sam przyznam że mogła a wręcz powinna być ona zrobiona lepiej.
Ps. Może to tylko moje wrażenie ale mam wrażenie że bossy w dodatkach do wiedźmina był lepiej zrobione i bardziej wymagające.
propos tych dodatków to rzeczywiście zgadzam się, te bossy nie są tam takie proste na najwyższym poziomie trudności jak w podstawce
Ja wiedźmina przeszedłem na wszystkich poziomach i tak zupełnie szczerze, najprzyjemniej grało mi się na średnim poziomie trudności i bardzo lubię klimat tej gry i wolność wyboru ścieżki fabularnej. Bo lubię eksploatację ale jestem nieudolny a lubię lekkie wyzwanie w stosunku do mojej nieudolności :D do czego mógł bym się przyczepić to to głównego bossa i nie raz zwykły bies był cięższy niż ten cały eredin.
nw czy ktoś to powiedział ale gra jest oparta na książce więc ta postać ma taka być.