Moze sie myle ale inna dusza opowiada historie mlodych chlopakow z ktorych jeden zostaje morderca, nawet znajac historie tego człowieka, Orbitowski opowiada to tak, ze bierze za serce. Chyba nie opowiada z perspektywy osoby w wiezieniu. Ksiazka jest świetna. Swietnie postacie i ukazanie zycia w tych latach
Kwiaty dla Argerniona, swietna, ale szczerze uważam, że za dluga jest ta książka, jeśli jest jakaś krótsza forma, możliwe że jest lepsza, czytałem tylko wydanie rebisowe.
Tak, w Ślepowidzeniu są wampiry (ale nie takie, które znamy z popkultury). Książka przedstawia bardzo ciekawe koncepty, aczkolwiek dla mnie osobiście była dosyć trudna z przyswojeniu. Odnoszę wrażenie, że mało z niej zrozumiałam. 😅 Natomiast na tyle mnie zaintrygowała i wbiła do pamięci, że będę musiała do niej wrócić za jakiś czas.
Informacyjnie ,polecam bo sam tam kupuję. W sieci "Dedalus" jest "Serce Świata Utraconego" autor Williams Tad, za 17zł ,są też książki Brandona Sandersona np: "Stop prawa" wydanie jubileuszowe ,za 18zł ,inne tego autora też ,ceny różne . Jak ktoś zainteresowany , cieszy mnie to.
Koncept Ilion/Olimp jest świetny, tylko za bardzo rozwleczony jak na mój gust (tak dwukrotnie). Przed "Ilionem" Simmonsa warto (!) odświeżyć sobie Iliadę Homera. Tak zrobiłem i absolutnie nie żałuję. Znajomość "Burzy" Szekspira też polecam, choćby w formie streszczenia z Wikipedii.
W Ślepowidzeniu są wampiry jako starożytny gatunek o wielu wyjątkowych (typowych) cechach, szybkość, siła, drapieżność, a na dodatek jakaś zdolność do hibernacji. Miały tylko jedną wadę, "skażę krzyżową" i nie mogły patrzeć na kąty proste, bo dostawały silnych zaburzeń. Kąty proste niemal nie występują naturalnie w przyrodzie, ale zostały wykorzystywane przez ludzi także do walki z wampirami, co sprowadziło ten gatunek na skraj zagłady. Główny bohater nie jest wampirem, (wampirem jest dowódca wyprawy), jednak przyjmuje on specjalny lek na ową przypadłość. Ale wszyscy ludzcy członkowie są poprawieni zmodyfikowani w tym genetycznie, także przy pomocy genu wampirów, dających im zdolność hibernacji, aby mogli odbywać długie podróże.
Ślepowidzenie - jedna z niewielu książkę, które muszę przeczytać jeszcze raz bo po pierwszym przeczytaniu nie wiem jak ją ocenić, co o niej myśleć i czy wgl ją zrozumiałem... Książka jednak na pewno wyjątkowo
Ja zaczęłam przygodę z twórczością Orbitowskiego od "Kultu", który jest lżejszą pozycją. Najpierw się od niej odbiłam dopiero kiedy zaczęłam słuchać audiobook to mi się spodobała. Historia jest inspirowana objawieniami w Oławie które miały miejsce w latach 90. To właśnie taka obyczajówka zanurzona w realiach polskiej prowincji w okresie PRL-u i zaraz po nim. Gdyby ktoś chciał się zapoznać z Orbitowskiego to całkiem przyjemny wstęp bo "Inne duszę" są jednak cięższe. Z drugiej strony są często uważane za jego najlepszą książkę.
Kwiaty dla Algernona były początkowo opowiadaniem i z tego co kojarzę jako takie dostało nagrodę. Później autor przerobił to na dłuższą formę. Bardziej polecam opowiadanie do znalezienia w Krokach w nieznane 6 (tych z lat 70-tych).
Hyperion, to nie dylogia, tylko tetralogia. A co do listy, to ciekawie będzie zobaczyć jakiś zbiorczy odcinek za rok czy dwa, jak już przeczytasz te książki z twoim podsumowaniem. PS. Nagroda "hjugoł" mnie rozbroiła 😊
W Ślepowidzeniu po ostatnim rozdziale jest jeszcze kilkadziesiąt stron gdzie Peter Watts wyjaśnia większość koncepcji z powieści i dlaczego są naukowo możliwe.
Jak to wygląda z tym Hyperionem? To ma w końcu 4 części czy to jest jakiś cykl 2 na 2? Mało czytam książek co są w kilku częściach itp. Przeczytałam Hyperiona, który był bardzo ciekawy, ale jakoś ciężko zabrać mi się za "Upadek" hih. O Kwiatach dla Algernona już pisałam kiedyś komentarz. Depresyjna lektura i fakt, niewiele tam "sf", ale bardzo dobra!
Dwa pierwsze "Hyperiony" To jedna spójna historia i warto przeczytać oba. Dwa kolejne (Endymiony) to jak komuś było za mało, chce podomykać wszystkie wątki i tajemnice
Imajica jest dziwna. Ale kto wie może Ci się spodobać. Zaś cykl" powiernika swiatła" to równia pochyła choć ciekawy motyw występuje: od bohatera do zera.
"Miasto Jadeitu" obecnie czytam i jestem bardzo bardzo zaintrygowany:). "Łabędzi śpiew" czytałem nie dawno i na razie się nie wypowiem, dopiero jak skończysz. "Cień bogów" też mam i przeczytam za niedługo. No i "Na południe od Brazos" czeka na mnie na półeczce. Robert McCammon i Dan Simmons to moje tegoroczne odkrycia i to są pisarze dokładnie pode mnie "Ilion" i "Olimp" jak i "Endymion" i "Tryumf Endymiona" na razie przede mną bo "Hyperionem" jestem zachwycony. Joe Abercrombie'go nie czytałem więc chyba skuszę się na "The Devils".
McCammon też jest moim odkryciem...Zew Nocnego Ptaka mną zawładnął i stał się on od razu moim ulubionym autorem po....Abercrombiem. Także bierz Pierwsze Prawo w ciemno.
@joosiuuu Jeszcze za serię o Matthew Corbett'cie się nie zabrałem:) ale mam na półce, jak na razie u mnie "Magiczne lata" to 10/10 i "Łabędzi śpiew" trochę niżej. A na "Pierwsze prawo" to muszę jednak poczekać bo dopiero co wziąłem się za Malazan i jestem dopiero po 2 tomach a też mam "Archiwum Burzowego Światła" do nadrobienia. A tak poza tym setka innych książek na regale😅
"Kwiaty.." czytałam nieco z przypadku i powaliły mnie emocjonalnie. Kilka dni we mnie siedziały.
"Grę środkową" czytałam, i jest w mojej TOPce zeszłorocznej :D MEGA DOBRA książka!
Moze sie myle ale inna dusza opowiada historie mlodych chlopakow z ktorych jeden zostaje morderca, nawet znajac historie tego człowieka, Orbitowski opowiada to tak, ze bierze za serce. Chyba nie opowiada z perspektywy osoby w wiezieniu. Ksiazka jest świetna. Swietnie postacie i ukazanie zycia w tych latach
Kwiaty dla Argerniona, swietna, ale szczerze uważam, że za dluga jest ta książka, jeśli jest jakaś krótsza forma, możliwe że jest lepsza, czytałem tylko wydanie rebisowe.
Oj Bookmenka będzie czekała na Twoje wrażenia z wielu z tych książek :P Ślepowidzenie, Algernon, Gra Środkowa przede wszystkim...
Tak, w Ślepowidzeniu są wampiry (ale nie takie, które znamy z popkultury). Książka przedstawia bardzo ciekawe koncepty, aczkolwiek dla mnie osobiście była dosyć trudna z przyswojeniu. Odnoszę wrażenie, że mało z niej zrozumiałam. 😅 Natomiast na tyle mnie zaintrygowała i wbiła do pamięci, że będę musiała do niej wrócić za jakiś czas.
Informacyjnie ,polecam bo sam tam kupuję.
W sieci "Dedalus" jest
"Serce Świata Utraconego" autor
Williams Tad, za 17zł ,są też książki Brandona Sandersona np:
"Stop prawa" wydanie jubileuszowe ,za 18zł ,inne
tego autora też ,ceny różne . Jak ktoś zainteresowany , cieszy mnie to.
Tomku, zrób film o książkach z czarnym humorem / komediach / książkach z najbardziej kwiecistymi dialogami :)
Koncept Ilion/Olimp jest świetny, tylko za bardzo rozwleczony jak na mój gust (tak dwukrotnie).
Przed "Ilionem" Simmonsa warto (!) odświeżyć sobie Iliadę Homera. Tak zrobiłem i absolutnie nie żałuję.
Znajomość "Burzy" Szekspira też polecam, choćby w formie streszczenia z Wikipedii.
W Ślepowidzeniu są wampiry jako starożytny gatunek o wielu wyjątkowych (typowych) cechach, szybkość, siła, drapieżność, a na dodatek jakaś zdolność do hibernacji. Miały tylko jedną wadę, "skażę krzyżową" i nie mogły patrzeć na kąty proste, bo dostawały silnych zaburzeń. Kąty proste niemal nie występują naturalnie w przyrodzie, ale zostały wykorzystywane przez ludzi także do walki z wampirami, co sprowadziło ten gatunek na skraj zagłady. Główny bohater nie jest wampirem, (wampirem jest dowódca wyprawy), jednak przyjmuje on specjalny lek na ową przypadłość. Ale wszyscy ludzcy członkowie są poprawieni zmodyfikowani w tym genetycznie, także przy pomocy genu wampirów, dających im zdolność hibernacji, aby mogli odbywać długie podróże.
Ślepowidzenie - jedna z niewielu książkę, które muszę przeczytać jeszcze raz bo po pierwszym przeczytaniu nie wiem jak ją ocenić, co o niej myśleć i czy wgl ją zrozumiałem... Książka jednak na pewno wyjątkowo
Ja zaczęłam przygodę z twórczością Orbitowskiego od "Kultu", który jest lżejszą pozycją. Najpierw się od niej odbiłam dopiero kiedy zaczęłam słuchać audiobook to mi się spodobała. Historia jest inspirowana objawieniami w Oławie które miały miejsce w latach 90. To właśnie taka obyczajówka zanurzona w realiach polskiej prowincji w okresie PRL-u i zaraz po nim. Gdyby ktoś chciał się zapoznać z Orbitowskiego to całkiem przyjemny wstęp bo "Inne duszę" są jednak cięższe. Z drugiej strony są często uważane za jego najlepszą książkę.
Również polecam Kult w audiobooku świetnie czytanym przez Janusza Chabiora
Ilion jest świetny 😊
Pozdrawiam
Kwiaty dla Algernona były początkowo opowiadaniem i z tego co kojarzę jako takie dostało nagrodę. Później autor przerobił to na dłuższą formę. Bardziej polecam opowiadanie do znalezienia w Krokach w nieznane 6 (tych z lat 70-tych).
Hyperion, to nie dylogia, tylko tetralogia. A co do listy, to ciekawie będzie zobaczyć jakiś zbiorczy odcinek za rok czy dwa, jak już przeczytasz te książki z twoim podsumowaniem.
PS. Nagroda "hjugoł" mnie rozbroiła 😊
W Ślepowidzeniu po ostatnim rozdziale jest jeszcze kilkadziesiąt stron gdzie Peter Watts wyjaśnia większość koncepcji z powieści i dlaczego są naukowo możliwe.
Jak to wygląda z tym Hyperionem? To ma w końcu 4 części czy to jest jakiś cykl 2 na 2? Mało czytam książek co są w kilku częściach itp. Przeczytałam Hyperiona, który był bardzo ciekawy, ale jakoś ciężko zabrać mi się za "Upadek" hih. O Kwiatach dla Algernona już pisałam kiedyś komentarz. Depresyjna lektura i fakt, niewiele tam "sf", ale bardzo dobra!
Hyperion to faktycznie coś w stylu 2+2
Dwa pierwsze "Hyperiony" To jedna spójna historia i warto przeczytać oba. Dwa kolejne (Endymiony) to jak komuś było za mało, chce podomykać wszystkie wątki i tajemnice
"Czarny Pryzmat" od połowy się rozkręca.
Imajica jest dziwna. Ale kto wie może Ci się spodobać. Zaś cykl" powiernika swiatła" to równia pochyła choć ciekawy motyw występuje: od bohatera do zera.
Ja mimo szczerych chęci poległem na Ślepowidzeniu.
Tomek czytasz książki tylko w papierze? Czy lecisz czasami na czytniku? Jeśli tak to możesz jakiś polecić?
Raczej tylko papier
Gra środkowa jest cudowna, dla mnie 5/5
Wydaje mi się podobna do Biblioteki na górze Opiec, więc jeśli ci się spodoba to też to polecam
Hmmm... Nie ma tutaj "Adepta" Przechrzty, to rozczarowujące.
5 gwiazdkowy to może być hotel
"Miasto Jadeitu" obecnie czytam i jestem bardzo bardzo zaintrygowany:). "Łabędzi śpiew" czytałem nie dawno i na razie się nie wypowiem, dopiero jak skończysz. "Cień bogów" też mam i przeczytam za niedługo. No i "Na południe od Brazos" czeka na mnie na półeczce.
Robert McCammon i Dan Simmons to moje tegoroczne odkrycia i to są pisarze dokładnie pode mnie "Ilion" i "Olimp" jak i "Endymion" i "Tryumf Endymiona" na razie przede mną bo "Hyperionem" jestem zachwycony.
Joe Abercrombie'go nie czytałem więc chyba skuszę się na "The Devils".
McCammon też jest moim odkryciem...Zew Nocnego Ptaka mną zawładnął i stał się on od razu moim ulubionym autorem po....Abercrombiem. Także bierz Pierwsze Prawo w ciemno.
@joosiuuu Jeszcze za serię o Matthew Corbett'cie się nie zabrałem:) ale mam na półce, jak na razie u mnie "Magiczne lata" to 10/10 i "Łabędzi śpiew" trochę niżej.
A na "Pierwsze prawo" to muszę jednak poczekać bo dopiero co wziąłem się za Malazan i jestem dopiero po 2 tomach a też mam "Archiwum Burzowego Światła" do nadrobienia. A tak poza tym setka innych książek na regale😅