Też mierzyłem się z renowacją Biolara. Niestety, mimo solidności Biolara, w porównaniu z Zeissami wykonanie jest dość tandetne, szczególnie gwintów w odlewach i łebków śrubek (materiał na śrubki to jakiś gównolit). Do tego bardzo często niechlujnie wykonane obróbki frezem w miejscach, w które normalnie się nie zagląda.
@@staredzieje5857 Ja jestem w trakcie renowacji Docuvala, ale z racji przeciągającej się przeprowadzki nie mam kiedy dokończyć. Niestety jako, ze składa się z miliona części, a każda jedna ruchoma działa ciężko przez stary smar, to nie da się tego zrobić szybko. Biolara tez lubię, szczególnie za EPI (czego nie ma Docuval) i dostępność części, ale tego, kto zaprojektował do niego tą niewygodną podstawę, to powinni wychłostać.
Też mierzyłem się z renowacją Biolara. Niestety, mimo solidności Biolara, w porównaniu z Zeissami wykonanie jest dość tandetne, szczególnie gwintów w odlewach i łebków śrubek (materiał na śrubki to jakiś gównolit). Do tego bardzo często niechlujnie wykonane obróbki frezem w miejscach, w które normalnie się nie zagląda.
@@wobesowo Ja kocham Zeissy 🙂 sam pracuje na Amplivalu i nie zamienił bym go na nic innego... Ale Biolar jakoś wzbudza we mnie sentyment 😅
@@staredzieje5857 Ja jestem w trakcie renowacji Docuvala, ale z racji przeciągającej się przeprowadzki nie mam kiedy dokończyć. Niestety jako, ze składa się z miliona części, a każda jedna ruchoma działa ciężko przez stary smar, to nie da się tego zrobić szybko. Biolara tez lubię, szczególnie za EPI (czego nie ma Docuval) i dostępność części, ale tego, kto zaprojektował do niego tą niewygodną podstawę, to powinni wychłostać.
Docuval to monstrum 😁 super sprzęt i podziwiam za zabranie się za tego potwora