Jest Pan niezmiernie sympatycznym człowiekiem. Przekazywana o pszczelarstwie wiedza jest bardzo przejrzysta, konkretna i naprawdę pomocna. Z wielką przyjemnością oglądam Pana nagrania i to co mogę, stosuje u siebie. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki 👍Krótko, zwięzłe i na temat. Życie powodzenia i czekam na kolejny. Mało jest w kraju takich blogerów jak Pan. A oglądam wielu i w kraju i za granicą.😊
teraz rozmyślam jak to zastosować u siebie (gospodaruje tylko na pełnych ramkach) i czy pszczoły nie wchodzą w nastrój rojowy mając stara matkę i mateczniki na wygryzieniu?
Panie Tomku, Pana kanał to super materiał dla mnie, bardzo dziękuję za dzielenie się wiedzą i racjonalizm. Mam kilka pytań początkującego: w jakim celu podczas wychowu matek w rodzinie wychowującej starą matkę dołącza się z powrotem do rodziny po 2 dobach? Dlaczego pszczoły nie porzucą mateczników na ramce hodowlanej, skoro feromony mateczne wróciły? Albo w drugą stronę: dlaczego robotnice nie zetną matki po powrocie skoro już mają podciągnięte mateczniki?
Swietna robota. A czy moge ta ramke hodowlana z chwila gdy pszczola zacznie sie nia opiekowac wrzucic do miodni? i wtedy stara matke do rodni i uklad ula wraca do normy. Dziekuje za odp. Probowalem juz z tymi larwami raz i cos nie wyszlo :) nie poddaje sie
Witam Panie Tomaszu. A jak ma się sprawa z wyrojeniem się takiej rodziny wychowującej która przecież posiada zasklepione mateczniki (hodowlane)? Myślę że to pytanie nurtuje wielu ( szczególnie początkujących) pszczelarzy. Dalej ale to już tematy bardziej na film niż na komentarz. Takie podsumowanie trylogii o wychowie matek. Tzn: jak ogolnie zaangażowanie rodziny w hodowlę matek w Pańskiej ocenie wpływa na jej kondycje, miodność? Czy po wycofaniu ramki hodowlanej taka rodzina zachowuje się jak zwykła rodzina produkcyjna? Czy może jest w silnym nastroju rojowym? Oczywiście w moim komentarzu niema ani jednego słowa krytyki czy złośliwości tylko zwykła pszczelarska ciekawość. Podziwiam i cenie Pańska pracę na YT.
Co zrobić, czy jest powód do obaw kiedy użądlą dwie pszczoły/osy na skroni przy oku oraz na powiece oka? Po nocy powieka i ogólnie wokół oka, wszystko napuchnięte i boli/piecze.
co prawda podobnie jak naczelny szarlatan kraju odbyłem studia na AGHu ale ja jednak nie podejmuję się doradzać w sprawach zdrowotnych. W tym zakresie jednak bym radził konsultację lekarską.
@@Pasieka_na_Bradzie Dzień 1. 3 użądlenia. Dzień 2. Z trudem otwierane oko, rozmyty obraz, napuchnięte wokół oka. Dzień 3. Mało zauważalne opuchnięcie. Dzień 4. Wszystko w normie. :)
nie zabiją, jednak zawsze jest możliwość że będzie to sygnał do wyrojenia się (przy rodzinie która jest w nastroju rojowym). Dlatego też dobrze jest matkę odizolować od wylotu albo odbierać mateczniki przed wygryzieniem.
Bardzo dobry film, kolejny zresztą z serii 👏 Mam pytanie, czy po kilku dniach kiedy w rodzinie wychowującej nie było matki bezpiecznie było ją tak po prostu zwrócić w tej nadstawce, bez zaizolowania.
Jak widać oddawanie matki z zabranym półkorpusem (bądź kilku ramkowym czasowym odkładem nie powoduje ścinania się pszczół bądź matki. Stosuję tą metodę parę lat i jak dotąd bez problemów. Nie trzymamy matki osobno kilku dni tylko zwykle jeden dzień, dłużej to gdy wystąpią jakieś przeszkody np pogodowe.
Panie Tomku czy jeśli bysmy te mateczniki chcieli izolować w lokówce to czy te pszczoły powinno się zmieść czy można strząsnąć? Pytanie czy pozostawienie w lokówkach do wygryzienia matek i ich ewentualne wygryzieniu (kilku naraz) spowoduje że pszczoly zaczną niszczyć cześć matek? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
ja zmiatam, raz że nie chcę aby larwa odkleiła się od mleczka, dwa jakbym trafił na histolizę to też trząchanie jest niewskazane. Matki odbieram albo przed wygryzieniem albo zaraz po, przez pierwsze godziny życia nie są identyfikowane przez pszczoły jako matki.
trudno wyrokować, trzeba próbować do skutku. Woda nie jest najlepszym podłożem już lepiej przekładać na nektar (zawsze znajdzie się zalana nim komórka)
Witam dzięki że się dzielisz wiedzą. Mam pytanie matki wychowujesz z jakiejś reproduktorki czy poprostu podczymujesz linię którą masz dzięki za odpowiedź pozdrawiam
Witam. Pana filmki są bardzo pomocne i rzeczowe. Mam pytanie czy jak matki się wygryzą w izolatorach to mogą być w jedynym ulu z matką czerwiąca dzień lub 2?
Młode matki oczywiście muszą być zaizolowane w lokówkach, nie sprawdzałem jak długo mogą tak przebywać. Wydaje się, że pszczoły powinny je karmić ale po to sami wychowujemy matki, żeby je mieć jak najmłodsze do poddania, więc przechowywanie jest trochę kiepskie.
@@Pasieka_na_Bradzie Dziękuję za odpowiedź. Będę się starać przekładać matki jeszcze nie wygryzione, ale czasem z powodów służbowych nie mogę być na pasiece terminowo. Czekam na kolejne Pańskie nagrania.
Panie Tomku, jeżeli z jakiegoś powodu korpus z matką będzie oddzielony od reszty rodziny dłużej niż dzień (na przykład 7 dni), czy oddanie korpusu z matką można przeprowadzić tak jak Pan na filmie, czy lepiej łączyć na gazetę?
to jest zawsze wybór między wygodą a ryzykiem ścięcia matki. Jeśli nie mamy matek zapasowych to lepiej jednak przez gazetę. Wiele roboty z tym nie ma a większa pewność.
Oczywiście, że jest gorsza, bo pszczoły dążą do jak najszybszego wytworzenia matki bez względu na wiek larwy. I wtedy zamiast dużej dorodnej matki wychowanej z młodziutkiej larwy otrzymujemy matkę wątpliwej jakości ponieważ nie wiemy z jak starej larwy została wytworzona.
zaraz po zabraniu rodni możemy zerwać mateczniki, tak na wszelki wypadek. Później rodzina w rodni raczej się odbudowuje a nie myśli o rojeniu. Przecież ona straci całą pszczołę lotną.
Dzisiaj zrobiłem to samo co na tych 3 filmach tylko na kropelke wody. Dziękuję za filmy dużo mi pomagają zawsze matki kupowałem A teraz będę miał wlasne
Jako początkujący oglądałem dużo materiałów YT i Pana porady są jednymi z najbardziej wartościowych. Pokazane prosto i krok po kroku co robić.
Dokładnie czyste informacje zwięźle i na temat.
Jest Pan niezmiernie sympatycznym człowiekiem. Przekazywana o pszczelarstwie wiedza jest bardzo przejrzysta, konkretna i naprawdę pomocna. Z wielką przyjemnością oglądam Pana nagrania i to co mogę, stosuje u siebie. Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie sie ogląda. Swietne filmy i proste w zrozumieniu.
Dzięki 👍Krótko, zwięzłe i na temat. Życie powodzenia i czekam na kolejny. Mało jest w kraju takich blogerów jak Pan.
A oglądam wielu i w kraju i za granicą.😊
Dzięki :)
Bardzo przejrzyste tłumaczenie z takich filmów bardzo łatwo się nauczyć tej pięknej dziedziny jak się dopiero startuje tak jak ja
teraz rozmyślam jak to zastosować u siebie (gospodaruje tylko na pełnych ramkach) i czy pszczoły nie wchodzą w nastrój rojowy mając stara matkę i mateczniki na wygryzieniu?
Ile wyszło tych matek z 30 larw jakiej wielkości te mateczniki
Panie Tomku, Pana kanał to super materiał dla mnie, bardzo dziękuję za dzielenie się wiedzą i racjonalizm. Mam kilka pytań początkującego: w jakim celu podczas wychowu matek w rodzinie wychowującej starą matkę dołącza się z powrotem do rodziny po 2 dobach? Dlaczego pszczoły nie porzucą mateczników na ramce hodowlanej, skoro feromony mateczne wróciły? Albo w drugą stronę: dlaczego robotnice nie zetną matki po powrocie skoro już mają podciągnięte mateczniki?
ile dni mogą pozostać w ulu bo nie jest określone ile dni trwa rozwój takiej matki od larwy do wygryzienia ?
Swietna robota. A czy moge ta ramke hodowlana z chwila gdy pszczola zacznie sie nia opiekowac wrzucic do miodni? i wtedy stara matke do rodni i uklad ula wraca do normy. Dziekuje za odp. Probowalem juz z tymi larwami raz i cos nie wyszlo :) nie poddaje sie
Dziękuję za kawałek porządnej wiedzy!
Więcej, więcej...
czasami muszę popracować w pasiece :)
Witam Panie Tomaszu. A jak ma się sprawa z wyrojeniem się takiej rodziny wychowującej która przecież posiada zasklepione mateczniki (hodowlane)? Myślę że to pytanie nurtuje wielu ( szczególnie początkujących) pszczelarzy. Dalej ale to już tematy bardziej na film niż na komentarz. Takie podsumowanie trylogii o wychowie matek. Tzn: jak ogolnie zaangażowanie rodziny w hodowlę matek w Pańskiej ocenie wpływa na jej kondycje, miodność? Czy po wycofaniu ramki hodowlanej taka rodzina zachowuje się jak zwykła rodzina produkcyjna? Czy może jest w silnym nastroju rojowym? Oczywiście w moim komentarzu niema ani jednego słowa krytyki czy złośliwości tylko zwykła pszczelarska ciekawość. Podziwiam i cenie Pańska pracę na YT.
po jakim czasie od przelożenia larw trzeba zaizolować mateczniki ? czy jest to od czegoś uzależnione ? i trzeba to kontrolować codziennie ?
chodzi mi o założenie lokówek .
jak długo trzyma pan matkę w pół korpusie na rodziną hodowlaną
Witam , na jakich Liniach Pszczół Pan pracuje ? Własna selekcja czy jakieś Linie Nabywane od Hodowców ??
bazuję na PRIMIE ale zawsze kilka rodzin jest z jakimiś wynalazkami do testów
Co zrobić, czy jest powód do obaw kiedy użądlą dwie pszczoły/osy na skroni przy oku oraz na powiece oka? Po nocy powieka i ogólnie wokół oka, wszystko napuchnięte i boli/piecze.
co prawda podobnie jak naczelny szarlatan kraju odbyłem studia na AGHu ale ja jednak nie podejmuję się doradzać w sprawach zdrowotnych. W tym zakresie jednak bym radził konsultację lekarską.
@@Pasieka_na_Bradzie
Dzień 1. 3 użądlenia.
Dzień 2. Z trudem otwierane oko, rozmyty obraz, napuchnięte wokół oka.
Dzień 3. Mało zauważalne opuchnięcie.
Dzień 4. Wszystko w normie. :)
w momencie wygryzienia nowych matek, pszczoły nie zabiją starej która jest w korpusie?
nie zabiją, jednak zawsze jest możliwość że będzie to sygnał do wyrojenia się (przy rodzinie która jest w nastroju rojowym). Dlatego też dobrze jest matkę odizolować od wylotu albo odbierać mateczniki przed wygryzieniem.
Bardzo dobry film, kolejny zresztą z serii 👏
Mam pytanie, czy po kilku dniach kiedy w rodzinie wychowującej nie było matki bezpiecznie było ją tak po
prostu zwrócić w tej nadstawce, bez zaizolowania.
Jak widać oddawanie matki z zabranym półkorpusem (bądź kilku ramkowym czasowym odkładem nie powoduje ścinania się pszczół bądź matki. Stosuję tą metodę parę lat i jak dotąd bez problemów. Nie trzymamy matki osobno kilku dni tylko zwykle jeden dzień, dłużej to gdy wystąpią jakieś przeszkody np pogodowe.
Panie Tomku czy jeśli bysmy te mateczniki chcieli izolować w lokówce to czy te pszczoły powinno się zmieść czy można strząsnąć?
Pytanie czy pozostawienie w lokówkach do wygryzienia matek i ich ewentualne wygryzieniu (kilku naraz) spowoduje że pszczoly zaczną niszczyć cześć matek?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
ja zmiatam, raz że nie chcę aby larwa odkleiła się od mleczka, dwa jakbym trafił na histolizę to też trząchanie jest niewskazane.
Matki odbieram albo przed wygryzieniem albo zaraz po, przez pierwsze godziny życia nie są identyfikowane przez pszczoły jako matki.
Klasa panie Tomku👍🐝👍
Panie Tomku czy zawsze trzeba odizolować zwracaną matkę od tych mateczników?
Tak, gdyż w przeciwnym przypadku mateczniki mogą być zlikwidowane
Witam, proszę mi powiedzieć czemu gdy przekładam larwy za 24h patrzę a larw nie ma. Matki nie było tam, i dawałem na kropelke wody
trudno wyrokować, trzeba próbować do skutku. Woda nie jest najlepszym podłożem już lepiej przekładać na nektar (zawsze znajdzie się zalana nim komórka)
@@Pasieka_na_Bradzie czyli one mogły spłynąć?
@@Pasieka_na_Bradzie dzisiaj przekładam 10 larw na nektar i mleczko, zobaczymy. Dziękuję za odpowiedź
@@Pasieka_na_Bradzie jeszcze mam pytanie, jak dzisiaj matkę przełożyłem na inne miejsce w pasiece to mam dzisiaj larwy podać czy jutro?
nie, to ma raczej coś wspólnego z ciśnieniem osmotycznym ale nie jestem specem w tej materii
Witam dzięki że się dzielisz wiedzą. Mam pytanie matki wychowujesz z jakiejś reproduktorki czy poprostu podczymujesz linię którą masz dzięki za odpowiedź pozdrawiam
matki ciągnę po reproduktorkach, po jakiejś wybitnej matce w pasiece - sporadycznie, z ciekawości czy powielą się cechy
Witam. Pana filmki są bardzo pomocne i rzeczowe. Mam pytanie czy jak matki się wygryzą w izolatorach to mogą być w jedynym ulu z matką czerwiąca dzień lub 2?
Młode matki oczywiście muszą być zaizolowane w lokówkach, nie sprawdzałem jak długo mogą tak przebywać. Wydaje się, że pszczoły powinny je karmić ale po to sami wychowujemy matki, żeby je mieć jak najmłodsze do poddania, więc przechowywanie jest trochę kiepskie.
@@Pasieka_na_Bradzie Dziękuję za odpowiedź. Będę się starać przekładać matki jeszcze nie wygryzione, ale czasem z powodów służbowych nie mogę być na pasiece terminowo. Czekam na kolejne Pańskie nagrania.
Panie Tomku, jeżeli z jakiegoś powodu korpus z matką będzie oddzielony od reszty rodziny dłużej niż dzień (na przykład 7 dni), czy oddanie korpusu z matką można przeprowadzić tak jak Pan na filmie, czy lepiej łączyć na gazetę?
to jest zawsze wybór między wygodą a ryzykiem ścięcia matki. Jeśli nie mamy matek zapasowych to lepiej jednak przez gazetę. Wiele roboty z tym nie ma a większa pewność.
Witam czy matka ratunkowa jest gorsza od chodowlanej?
Oczywiście, że jest gorsza, bo pszczoły dążą do jak najszybszego wytworzenia matki bez względu na wiek larwy. I wtedy zamiast dużej dorodnej matki wychowanej z młodziutkiej larwy otrzymujemy matkę wątpliwej jakości ponieważ nie wiemy z jak starej larwy została wytworzona.
MM odpowiedział za mnie, dzięki :)
@@Pasieka_na_Bradzie nie ma za co ;)
Po jakim czasie najlepiej oddać matke z powrotem do rodziny?
według mnie najlepiej na drugi dzień.
To ule poliuretanowe?
te brązowe korpusy to poliuretan, niebieskie to styropiany
Witam. Mam pytanie czy rodzina z stara matka i z matecznikami nie wchodzi w nastrój rojowy
zaraz po zabraniu rodni możemy zerwać mateczniki, tak na wszelki wypadek. Później rodzina w rodni raczej się odbudowuje a nie myśli o rojeniu. Przecież ona straci całą pszczołę lotną.
Dzisiaj zrobiłem to samo co na tych 3 filmach tylko na kropelke wody. Dziękuję za filmy dużo mi pomagają zawsze matki kupowałem A teraz będę miał wlasne
👍🐝🐝
Po tylu dniach matkę nie zetną przecież pszczoły przez kratę odgrodowa swobodnie przejdą zapach matki juz nie taki sam
jak widać nie, przecież pokazałem sposób który ja stosuję u siebie od lat. Gdyby ścinały matki to bym tego nie stosował
@@Pasieka_na_Bradzie Tak dokładnie gratuluje wiedzy i doświadczenia