By Kraków był prawdziwą aglomeracją kolej musi odgrywać dużo większą rolę. Wówczas może znajdą się tacy którzy dojadą do pracy pociągiem ładnie czysto bez stania w korku. Tak jeżdżą setki tysięcy ludzi do Paryża każdego dnia. Ta stacja wygląda jak te na zachodzie.
A gdzie są te bezproduktywne przedmioty zwane radnymi żeby zainterweniować w sprawie postoju na tej stacji pociągów dalekobieżnych?Dlaczego nie można na niej wsiąść do składu jadącego do Warszawy albo Gdyni?Co z tego że SKA jedzie do Krakowa Głównego 8 minut skoro mieszkaniec Nowej Huty i tak wybierze tramwaj linii 4,10,14 i 52 i będzie tam za 20 minut a nie będzie w tym celu jechał pół godziny na Piastów żeby drugie 30 minut czekać na Regio?Ale gdyby zatrzymywały się tam pociągi TLK oraz IC to taki mieszkaniec nie jechałby do zadymionego Krakowa tylko podszedł albo podjechał tramwajem 21 albo 52 na pętlę Os.Piastów i skorzystał z oferty kolei na miejscu.Tyle w temacie
By Kraków był prawdziwą aglomeracją kolej musi odgrywać dużo większą rolę. Wówczas może znajdą się tacy którzy dojadą do pracy pociągiem ładnie czysto bez stania w korku. Tak jeżdżą setki tysięcy ludzi do Paryża każdego dnia. Ta stacja wygląda jak te na zachodzie.
Pociągi dalekobieżne tam się nie zatrzymują. Tylko Koleje Małopolskie i Polregio.
A gdzie są te bezproduktywne przedmioty zwane radnymi żeby zainterweniować w sprawie postoju na tej stacji pociągów dalekobieżnych?Dlaczego nie można na niej wsiąść do składu jadącego do Warszawy albo Gdyni?Co z tego że SKA jedzie do Krakowa Głównego 8 minut skoro mieszkaniec Nowej Huty i tak wybierze tramwaj linii 4,10,14 i 52 i będzie tam za 20 minut a nie będzie w tym celu jechał pół godziny na Piastów żeby drugie 30 minut czekać na Regio?Ale gdyby zatrzymywały się tam pociągi TLK oraz IC to taki mieszkaniec nie jechałby do zadymionego Krakowa tylko podszedł albo podjechał tramwajem 21 albo 52 na pętlę Os.Piastów i skorzystał z oferty kolei na miejscu.Tyle w temacie
Zgadza się, powinny się zatrzymywać, zwłaszcza że są do tego warunki