Ogólnie to dzieciństwo miałem udane, ale z lat szkolnych pamiętam, że wszyscy (W tym i ja) jako koledzy lubiliśmy się poniżać, być dla siebie złośliwi. Zaczęło mnie to ciekawić dlaczego się to u nastolatków bierze. Ten film trochę chyba mi pomógł.
Chryste Panie, masakra. Mogę rodzić dzieci, mogę sciągać mleko, zmieniać obsrane pieluchy i łapać rzygi na rękę. Ale gdyby ktoś mi powiedział,że dostanę takie wciry od swojego nastolatka, to w zyciu bym dzieci nie miała. Kocham. Ale gdybym wiedziala - nie miałabym. Przerastavmnie to.
Bardzo dobry materiał. Poproszę tylko o informację jak reagować na wyzwiska w stosunku do rodziców. Cały czas powtarzam, że mnie to rani, że jest mi przykro gdy tak mówi, że rozumiem że jest zły i ma do tego prawo tylko to nie zwalnia do szacunku do drugiej osoby to jest granica, której nie może przekroczyć, już wie że uspokoić pomaga mu muzyka itp. a i tak cały czas powtarza się sytuacja z wyzywaniem nas. On oczywiście później przeprasza i wie że źle zrobil. Jak reagować w takim momencie?
Czasem trzeba udać ze sie nie słyszy mam też się zdarza w złości powiedzieć to i owo. Ale można zaproponować użycie innego słowa jak się jest zdenerwowanym np paczek, marchewka które zastąpi przekleństwo a i zmieni nastrój na bardziej pozytywny. To oczywiście zależy od wieku nastolatka. Dzieci to wspaniali obserwatorzy wiec trzeba samemu tez sie pilnować.
@@zrozumiecnastolatka to już też próbowałam, zaproponowałam słowo pomidor - też nie pomogło. U nas w domu nikt nikogo nie wyzywa, nie używa przekleństw i nie rzuca niczym, nie trzaska drzwiami ( mówi się wtedy podniesionym głosem z pretensjami i żalem) i to o tym też nastolatkowi mówimy - też nie przynosi efektów. Nie zwracanie uwagi na to co mówi też przerabialiśmy, powtarzanie tego co mówi do mnie, żeby wiedział że go słucham i rozumiem też przerabialiśmy ... Już chyba wszystko co było możliwe 😬
@@user-pl9px6kt7p ważne żeby wiedział że potępiacie jego zachowanie a nie jego..często dzieci myślą że już się go nie kocha tylko dlatego, że się na niego krzyknie lub czegoś zabroni.
Dzień dobry. Bardzo proszę Panią o pomoc i poradę. Moja córka 14 lat mówi że czuje się samotna i że boi się samotności. Ma nas rodziców , siostrę , koleżanki w szkole ale pomimo to mówi że jest samotna. Nie ma żadnej bliskiej przyjaciółki a bardzo chciałaby by mieć. Ostatnio nawiązała znajomość przez internet z pewna dziewczyna nawiązała z nią bliski kontakt taki przyjacielski. Niestety tamta osoba zerwała kontakt . Córka bardzo to przeżywa. Jak jej pomóc jakich słów używać. Mówi że teraz nie ma już nikogo bliskiego.w porozumieniu z córką zapisałam ją do psychologa ale trzeba trochę poczekać na wizytę. Bardzo proszę o odpowiedź.
Też o tym pomyślałam. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Bardzo często oglądam pani filmy. A czy wsrod nich jest coś o samotności nastolatków?Chce zrozumieć ten temat . Bardzo chce pomóc córce.
dziecko uczy się definiować potrzeby i strategie zaspokojenie od rodziców. Jeżeli nasila się agresja to źródłem jest najczęściej ułomność rodziców. Więc rodzice powinni zadać sobie pytanie; czy ja umiem pracować z emocjami? Dziecko tylko reaguje i transferuje na rzeczywistość. Bierna agresja starych to świetny pretekst by rozwalić telefon albo strzelić sobie sznyty na rękę. Agresja ma zawsze źródło w rodzinie. RODZICE DO PSYCHOLOGA.
Ogólnie to dzieciństwo miałem udane, ale z lat szkolnych pamiętam, że wszyscy (W tym i ja) jako koledzy lubiliśmy się poniżać, być dla siebie złośliwi. Zaczęło mnie to ciekawić dlaczego się to u nastolatków bierze. Ten film trochę chyba mi pomógł.
Chryste Panie, masakra. Mogę rodzić dzieci, mogę sciągać mleko, zmieniać obsrane pieluchy i łapać rzygi na rękę. Ale gdyby ktoś mi powiedział,że dostanę takie wciry od swojego nastolatka, to w zyciu bym dzieci nie miała. Kocham. Ale gdybym wiedziala - nie miałabym. Przerastavmnie to.
Nie tylko ciebie. Trzymaj sie
Mam sześcioro dzieci w tym dwóch nastolatków. Powiem szczerze że bardzo chciałam posłuchać dobrych rad na ten temat.
Bardzo dużo cennych uwag, fajnie się słucha.
Dziękuję
ja agresywny nie jestem poniewasz mam dysleksje ale potwierdzam ładnie się słucha
😊
Bardzo dobry materiał. Poproszę tylko o informację jak reagować na wyzwiska w stosunku do rodziców. Cały czas powtarzam, że mnie to rani, że jest mi przykro gdy tak mówi, że rozumiem że jest zły i ma do tego prawo tylko to nie zwalnia do szacunku do drugiej osoby to jest granica, której nie może przekroczyć, już wie że uspokoić pomaga mu muzyka itp. a i tak cały czas powtarza się sytuacja z wyzywaniem nas. On oczywiście później przeprasza i wie że źle zrobil. Jak reagować w takim momencie?
Czasem trzeba udać ze sie nie słyszy mam też się zdarza w złości powiedzieć to i owo. Ale można zaproponować użycie innego słowa jak się jest zdenerwowanym np paczek, marchewka które zastąpi przekleństwo a i zmieni nastrój na bardziej pozytywny. To oczywiście zależy od wieku nastolatka. Dzieci to wspaniali obserwatorzy wiec trzeba samemu tez sie pilnować.
@@zrozumiecnastolatka to już też próbowałam, zaproponowałam słowo pomidor - też nie pomogło. U nas w domu nikt nikogo nie wyzywa, nie używa przekleństw i nie rzuca niczym, nie trzaska drzwiami ( mówi się wtedy podniesionym głosem z pretensjami i żalem) i to o tym też nastolatkowi mówimy - też nie przynosi efektów. Nie zwracanie uwagi na to co mówi też przerabialiśmy, powtarzanie tego co mówi do mnie, żeby wiedział że go słucham i rozumiem też przerabialiśmy ... Już chyba wszystko co było możliwe 😬
@@user-pl9px6kt7p ważne żeby wiedział że potępiacie jego zachowanie a nie jego..często dzieci myślą że już się go nie kocha tylko dlatego, że się na niego krzyknie lub czegoś zabroni.
Moja córka jak zaczęła się zadawać z koleżankami kolegami Ma 15 lat I wyzwiska przekleństwa
Mam syna (17 lat ) teroryzuje nas
nie ma na niego sposobu , nic do niego nie dociera ,nie chce sie uczyc pracowac, rozmawiac tylko co jemu pasuje
Każdy ma taki swój charakter, ale myślę, że Pani bardzo mało wie o życiu swojego syna.
Wyłącz mu internet i porozmawiaj co go dręczy
@@ewa77771 Pali trawe
@@mr.martin4373 A skąd ma na trawkę pieniądze ?
@@ewa77771 mieszkamy w usa pracuje od 16 tego roku zyci part/time- internet kupuje sobie na fire stick, walka z nim nie pomaga
Dzień dobry. Bardzo proszę Panią o pomoc i poradę. Moja córka 14 lat mówi że czuje się samotna i że boi się samotności. Ma nas rodziców , siostrę , koleżanki w szkole ale pomimo to mówi że jest samotna. Nie ma żadnej bliskiej przyjaciółki a bardzo chciałaby by mieć. Ostatnio nawiązała znajomość przez internet z pewna dziewczyna nawiązała z nią bliski kontakt taki przyjacielski. Niestety tamta osoba zerwała kontakt . Córka bardzo to przeżywa. Jak jej pomóc jakich słów używać. Mówi że teraz nie ma już nikogo bliskiego.w porozumieniu z córką zapisałam ją do psychologa ale trzeba trochę poczekać na wizytę. Bardzo proszę o odpowiedź.
Moze niech zapisze się na jakies zajecia dodatkowe tam może znaleźć przyjazna dusze
Też o tym pomyślałam. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Bardzo często oglądam pani filmy. A czy wsrod nich jest coś o samotności nastolatków?Chce zrozumieć ten temat . Bardzo chce pomóc córce.
@@user-ry3xg9nq9q niestety nie ma jeszcze
U mnie rodzice raczej próbują sobie poradzić z moim chłodnym charakterem a jednocześnie z moją dzikością i głupotą no i z "wyszczekanym ryjem,,
Dzieci należy wychowywać a nie hodować jak to teraz się dzieje
wszędzie są filmy jak poradzić sobie z agresywnym dzieckiem a jak poradzić sobie z agresywnym i toksycznym opiekunem
Trzeba będzie stworzyć👍
dziecko uczy się definiować potrzeby i strategie zaspokojenie od rodziców. Jeżeli nasila się agresja to źródłem jest najczęściej ułomność rodziców. Więc rodzice powinni zadać sobie pytanie; czy ja umiem pracować z emocjami? Dziecko tylko reaguje i transferuje na rzeczywistość. Bierna agresja starych to świetny pretekst by rozwalić telefon albo strzelić sobie sznyty na rękę. Agresja ma zawsze źródło w rodzinie. RODZICE DO PSYCHOLOGA.