Fajnie by było jak w domu określili byśmy prawdziwość miodu. Ale to nie jest takie proste. Fałszerze wodzą za nos laboratoria i organy kontrolne i niestety w domu nie sprawdzimy jakości miodu. Światowy rynek fałszywego miodu ma wartość kilku miliardów dolarów, który ma cały czas tendencje wzrostową, więc te "mafie" mają budżet, aby opracowywać nowe receptury jeśli wykrywalność fałszerstw wzrasta.
2 роки тому+3
Niestety, ale muszę się zgodzić. Często zwykli konsumenci miodu stoją na straconej pozycji. Fałszerze są coraz bardziej przebiegli i chociaż każdy by chciał za pomocą zapałki sprawdzić autentyczność miodu, to nie jest to takie proste.
@ Panie Marcinie test powinien zawierać próbki miodu o tej samej konsystencji, oraz tej samej zawartości wody, wówczas podejrzewam że jednakowo nasiąknie zapałka i w zapalaniu nie będzie żadnej różnicy. To ilość zawartej wody w próbkach utrudnia zapalenie zapałki, a z gęstego miodu po prostu wsiąkło mniej. Pozdrawiam
2 роки тому+1
Tak samo uważam. Tylko czemu największe portale informacyjne podają takie metody weryfikacji miodu. Jak pokazałem metoda na zapałkę nie potwierdza ani nie obala prawdziwości miodu.
@ mam swój , i wiem co spożywam i czym obdarowuję bliskich. Pasieka w Mondsee w Austrii. Nie dużo, ale starcza mi to, dla mnie 😉. Wczoraj w Hoffer widziałem "miód" który ma 74g cukru na 100g produktu, na etykiecie stoi jak byk "bio Honig" - " miód BIO"... No comment, co z tym zrobisz jako zwykły, mały, szary pszczelarz?
Myślę, że jedyną 100% gwarancją prawdziwego miodu jest zakup od kogoś lokalnego, kogo możemy podejrzeć jak pracuje, co robi, prawdopodobnie wielkie firmy, które są w stanie wyprodukować na tyle dobry sztuczny miód, by był trudny w weryfikacji nie będą zainteresowane sprzedawaniem go pod wieloma szyldami małych producentów, zakładaniem oddzielnych stron internetowych, instagramow, różnych kanałów reklamy, by stworzyć całą machinę udawania. Być może część osób szukających takiego zarobku zdobędzie sztuczny miód i spróbuje w ten sposób oszukiwać, jednak wtedy muszą go gdzieś rozpromować, ale jak ktoś się tym zajmuje to już po chwili wypowiedzi słychać, że jest nie tylko handlowcem ale też widać, że to robi. Myślę, że też pewna konsekwencja w działaniu i pokazywaniu swojej pracy jest argumentem. Jak ktoś dużą część roku pokazuje pracę przy ulach to nie zaryzykuje naciągania klientów i sprzedaży nie swoich produktów. Co też uczyniłem i zamówiłem miody u autora filmu Marcina, polecam wszystkim, są super jakości :)
2 роки тому+6
Dziękuję za miłe słowa. Sam zwracam uwagę na wiarygodność producenta. Co istotne sam dobry produkt to za mało. Trzeba jeszcze zasygnalizować, że taki produkt się posiada. Tutaj zaczynają się schody dla wielu małych producentów. Ja zajmuję się tym sam, ( przy miodobraniu pomagają trochę rodzice) przez co ciężko jest być producentem, marketingowcem, logistykiem, sprzedawcą itd. Większość miodu na rynku to produkty niskiej jakości dystrybuowane przez hurtownie. Budowana jest często piękna otoczka w postaci bajecznych kampanii reklamowych tak aby omotać konsumenta. Małych lokalnych pszczelarzy nigdy nie będzie stać na takie działania marketingowe. Dlatego bardzo ciężko jest trafić ze swoim przekazem. Mój apel. Szukajmy małych uczciwych producentów, ponieważ obecnie jest im na prawdę ciężko przetrwać.
Są pewnie uczciwi pszczelarze. Ale znam historię że właśnie lokalny mały pszczelarz kupuje miody w Makro i miesza ze swoim i sprzedaje jako 100% naturalny miód...
Marcyś nie wiem czy z zapałką coś wyjdzie ale wiem jak sprawdzić na 100% i mówię jak na talerzyk wylewasz łyzeczkę prawdziwego miodu na środek talerzyka, teraz lejesz z dwie łyżki wody i zaczynasz ruchem okrężnym rozpuszczać ten miód i jak po chwili ujrzysz że z tego miodu widać plaster miodu jak na plastrach to czyli miód prawdziwy . Sprubuj i odpowiedź h sprawdzałem na miodzie od pszczelarzy i z biedry. Czekam na odpowiedż 🤭🤗
Witam. Czy martwić się tym siarczystym mrozem. W zachodniopomorskim -13 , zamykać dennice. Pozdrawiam
2 роки тому+1
Takie temperatury to nic strasznego dla silnych rodzin. Osobiście nic nie zmieniam przy takich mrozach. Co ważne każdy pszczelarz zna swoje rodziny najlepiej i musi sam zdecydować czy ograniczyć wentylację czy też nie. Przy dużych mrozach możemy mieć problem ze słabymi rodzinami. Przy silnych nie powinno być problemów.
Co Pan powie na test plamy miodu na talerzu oblanej letnią wodą i mieszanej ruchami okrężnymi talarzyka? Ponoć prawdziwy miód tworzy wzór plastra miodu (uwypukla się fraktalnie w takie sześciany), a na fałszywym woda tworzy zwykłe falki...? Zrobiłam taki test na miodzie podejrzanym, który kupiłam na placu i utworzyły się takie fraktale. Czy możliwe jest by był to produkt pszczół ale z pokarmu zimowego (czyli z cukru a nie pyłków ani spadzi)?
Рік тому
Niestety ale ten test, o którym Pani mówi daje taki sam wynik przy miodzie fałszywym.
Słaby test. Wynik zależy od oczekiwań - dokładnie jak mówi prowadzący. Jeśli miód jest mokry i bierze się go duzo na zapałkę to oczywiście nie uda się jej odpalić. Jeśli weźmie się mniej to zapałka i tak się spali jak już się ją uda odpalić bo jest z drewna...
Drogi Marcyś, Ten test lepiej by wyszedł gdybys posmarował miodem lub syropem, kawałki papierowego ręczniczka kuchennego i je pojedynczo zapalił. Pozdrawiam
Test tylko potwierdza że miód i cukier jest palny a do spalania potrzebny jest tlen, Twój test tylko potwierdza że testowanie miodu tym sposobem jest bzdurą.👏
2 роки тому+3
Ważne aby takie rzeczy sprawdzać i nie powielać tego co piszą duże portale internetowe.
Czyli nie ma żadnego odniesienia do prawdziwości miodu. Według specjalistów z różnych portali internetowych ma to udowadniać prawdziwość miodu. Ja sam tego nie wymyśliłem. Dlatego chciałbym poznać opinię innych jak test zapałki miałby odróżniać miód prawdziwy od fałszywego. Oczywiste jest, że roztwór o dużej zawartości wody się nie zapali bo zapałka będzie zbyt mokra.
Ja nie muszę się tak reklamować bo mam mało miodu - jestem hobbystą i nie zarabiam tak na życie, do tego stawiam na jakość :) a nie na ilość - problemem jest ilość chętnych bo każdy kto raz kupił powraca. Moja rada to zmiana podejścia do pszczół - nie produkcja coraz więcej miodu bo kolego nie masz szans z pseudo pszczelarzami , o ukrainie i chinach nie wspomnę, może szersza oferta mydełka miodowe lub szamponów, o miodzie pitnym nie wspomnę - kolega potrafi też opowiadać więc może forma oprowadzania ludzi po pasiece i opowiadania o pszczolach i sprzedaż bezpośrednia 😉. Trzymam kciuki.
2 роки тому+6
Ja nigdy z pseudo pszczelarzami, Chinami czy Ukrainą nie konkurowałem. Od początku stawiałem na jakość. Dlatego udało mi się zbudować to co mam.
Na wschodzie są fabryki robią miód i mają laboratorium nadzorujące my robiąc w najlepszych warunkach nie zrobimy takiego dobrego .Gdy nasz pszczoły pobliżu innych zabudowań nie wiesz co mogą ci pozbierać np,melasę z cukrowni ok 1 km
Oferta miodów z Pasieki MARCYŚ:
pasiekamarcys.pl/kupno-miodu/
Super ,pięknie dziękuję za informację które poszerzają moją wiedzę 😀 mogę być świadoma tego co kupuję 😀
Zdrawiam serdecznie 😀
Dzięki za ciekawy materiał. Pozdrawiam
Fajny filmik 😁
Dziękuję !!
Fajnie by było jak w domu określili byśmy prawdziwość miodu. Ale to nie jest takie proste. Fałszerze wodzą za nos laboratoria i organy kontrolne i niestety w domu nie sprawdzimy jakości miodu. Światowy rynek fałszywego miodu ma wartość kilku miliardów dolarów, który ma cały czas tendencje wzrostową, więc te "mafie" mają budżet, aby opracowywać nowe receptury jeśli wykrywalność fałszerstw wzrasta.
Niestety, ale muszę się zgodzić. Często zwykli konsumenci miodu stoją na straconej pozycji. Fałszerze są coraz bardziej przebiegli i chociaż każdy by chciał za pomocą zapałki sprawdzić autentyczność miodu, to nie jest to takie proste.
@ Panie Marcinie test powinien zawierać próbki miodu o tej samej konsystencji, oraz tej samej zawartości wody, wówczas podejrzewam że jednakowo nasiąknie zapałka i w zapalaniu nie będzie żadnej różnicy. To ilość zawartej wody w próbkach utrudnia zapalenie zapałki, a z gęstego miodu po prostu wsiąkło mniej. Pozdrawiam
Tak samo uważam. Tylko czemu największe portale informacyjne podają takie metody weryfikacji miodu. Jak pokazałem metoda na zapałkę nie potwierdza ani nie obala prawdziwości miodu.
@ mam swój , i wiem co spożywam i czym obdarowuję bliskich. Pasieka w Mondsee w Austrii. Nie dużo, ale starcza mi to, dla mnie 😉.
Wczoraj w Hoffer widziałem "miód" który ma 74g cukru na 100g produktu, na etykiecie stoi jak byk "bio Honig" - " miód BIO"... No comment, co z tym zrobisz jako zwykły, mały, szary pszczelarz?
@@zachaswir a ile cukru mają twoje miody jeśli w tym bio jest zła ilość
Bardzo dziękuję
Myślę, że jedyną 100% gwarancją prawdziwego miodu jest zakup od kogoś lokalnego, kogo możemy podejrzeć jak pracuje, co robi, prawdopodobnie wielkie firmy, które są w stanie wyprodukować na tyle dobry sztuczny miód, by był trudny w weryfikacji nie będą zainteresowane sprzedawaniem go pod wieloma szyldami małych producentów, zakładaniem oddzielnych stron internetowych, instagramow, różnych kanałów reklamy, by stworzyć całą machinę udawania. Być może część osób szukających takiego zarobku zdobędzie sztuczny miód i spróbuje w ten sposób oszukiwać, jednak wtedy muszą go gdzieś rozpromować, ale jak ktoś się tym zajmuje to już po chwili wypowiedzi słychać, że jest nie tylko handlowcem ale też widać, że to robi. Myślę, że też pewna konsekwencja w działaniu i pokazywaniu swojej pracy jest argumentem. Jak ktoś dużą część roku pokazuje pracę przy ulach to nie zaryzykuje naciągania klientów i sprzedaży nie swoich produktów. Co też uczyniłem i zamówiłem miody u autora filmu Marcina, polecam wszystkim, są super jakości :)
Dziękuję za miłe słowa. Sam zwracam uwagę na wiarygodność producenta. Co istotne sam dobry produkt to za mało. Trzeba jeszcze zasygnalizować, że taki produkt się posiada. Tutaj zaczynają się schody dla wielu małych producentów. Ja zajmuję się tym sam, ( przy miodobraniu pomagają trochę rodzice) przez co ciężko jest być producentem, marketingowcem, logistykiem, sprzedawcą itd. Większość miodu na rynku to produkty niskiej jakości dystrybuowane przez hurtownie. Budowana jest często piękna otoczka w postaci bajecznych kampanii reklamowych tak aby omotać konsumenta. Małych lokalnych pszczelarzy nigdy nie będzie stać na takie działania marketingowe. Dlatego bardzo ciężko jest trafić ze swoim przekazem. Mój apel. Szukajmy małych uczciwych producentów, ponieważ obecnie jest im na prawdę ciężko przetrwać.
Są pewnie uczciwi pszczelarze. Ale znam historię że właśnie lokalny mały pszczelarz kupuje miody w Makro i miesza ze swoim i sprzedaje jako 100% naturalny miód...
Super materiał, dziekuję
Marcyś nie wiem czy z zapałką
coś wyjdzie ale wiem jak sprawdzić na 100% i mówię jak na talerzyk wylewasz łyzeczkę prawdziwego miodu na środek talerzyka, teraz lejesz z dwie łyżki wody i zaczynasz ruchem okrężnym rozpuszczać ten miód i jak po chwili ujrzysz że z tego miodu widać plaster miodu jak na plastrach to czyli miód prawdziwy . Sprubuj i odpowiedź h sprawdzałem na miodzie od pszczelarzy i z biedry. Czekam na odpowiedż 🤭🤗
a jak 10 proc dolejesz syfu to nie bedzie plastru miodu ? tylko co bedzie? portret tego co wlewał ?
@@dazu6576 Miód ma pamięć,więc pokaże czy są klastry,czy ich nie ma.
Witam. Czy martwić się tym siarczystym mrozem. W zachodniopomorskim -13 , zamykać dennice. Pozdrawiam
Takie temperatury to nic strasznego dla silnych rodzin. Osobiście nic nie zmieniam przy takich mrozach. Co ważne każdy pszczelarz zna swoje rodziny najlepiej i musi sam zdecydować czy ograniczyć wentylację czy też nie. Przy dużych mrozach możemy mieć problem ze słabymi rodzinami. Przy silnych nie powinno być problemów.
Co Pan powie na test plamy miodu na talerzu oblanej letnią wodą i mieszanej ruchami okrężnymi talarzyka? Ponoć prawdziwy miód tworzy wzór plastra miodu (uwypukla się fraktalnie w takie sześciany), a na fałszywym woda tworzy zwykłe falki...? Zrobiłam taki test na miodzie podejrzanym, który kupiłam na placu i utworzyły się takie fraktale. Czy możliwe jest by był to produkt pszczół ale z pokarmu zimowego (czyli z cukru a nie pyłków ani spadzi)?
Niestety ale ten test, o którym Pani mówi daje taki sam wynik przy miodzie fałszywym.
Słaby test. Wynik zależy od oczekiwań - dokładnie jak mówi prowadzący. Jeśli miód jest mokry i bierze się go duzo na zapałkę to oczywiście nie uda się jej odpalić. Jeśli weźmie się mniej to zapałka i tak się spali jak już się ją uda odpalić bo jest z drewna...
Dawno,dawno temu,znajomy pszczelarz zanurzał ołówek kopiowy w miodzie .Jeśli się nie zabarwiał ,to miód prawdziwy.
Oglądałam test u innego i jak się palił to sztuczny jak nie to prawdziwy tak mówił.To jak to jest?
Ten test nie daje wiarygodnych wskazań co do prawdziwości miodu.
Drogi Marcyś,
Ten test lepiej by wyszedł gdybys posmarował miodem lub syropem, kawałki papierowego ręczniczka kuchennego i je pojedynczo zapalił. Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za informację
🙋
Czy można u Pana kupić pyłek pszczeli?🌞
Pyłek już sprzedałem.
@ Dziękuję za informację, a kiedy należy pytać w przyszłości
Najlepiej w czerwcu
@ Dziękuję serdecznie 🍀🌞🍀
To co to za test, zapalilo sie wszystko
Test z internetu, który jak widać nic nie potwierdza.
Byly kiedys tak zwane olowki chemiczne i taki olowek zamoczony do miodu nie barwil a w podrobce zabarwial na fioletowo 😆😉
ha ha przed chwila o tympisałem kupiłbym taki olowek
ołówek kopiowy ?
Test tylko potwierdza że miód i cukier jest palny a do spalania potrzebny jest tlen, Twój test tylko potwierdza że testowanie miodu tym sposobem jest bzdurą.👏
Ważne aby takie rzeczy sprawdzać i nie powielać tego co piszą duże portale internetowe.
To chyba test zapałek jest..
To jest test na zawartość wody
Czyli nie ma żadnego odniesienia do prawdziwości miodu. Według specjalistów z różnych portali internetowych ma to udowadniać prawdziwość miodu. Ja sam tego nie wymyśliłem. Dlatego chciałbym poznać opinię innych jak test zapałki miałby odróżniać miód prawdziwy od fałszywego. Oczywiste jest, że roztwór o dużej zawartości wody się nie zapali bo zapałka będzie zbyt mokra.
Każdy sposób na reklamę swojego towaru jest warty nagrania filmiku 😀
Miło, że obejrzałeś do końca. Jeśli będziesz zainteresowany miodem, to zapraszam do kontaktu: pasiekamarcys@gmail.com
Ja nie muszę się tak reklamować bo mam mało miodu - jestem hobbystą i nie zarabiam tak na życie, do tego stawiam na jakość :) a nie na ilość - problemem jest ilość chętnych bo każdy kto raz kupił powraca. Moja rada to zmiana podejścia do pszczół - nie produkcja coraz więcej miodu bo kolego nie masz szans z pseudo pszczelarzami , o ukrainie i chinach nie wspomnę, może szersza oferta mydełka miodowe lub szamponów, o miodzie pitnym nie wspomnę - kolega potrafi też opowiadać więc może forma oprowadzania ludzi po pasiece i opowiadania o pszczolach i sprzedaż bezpośrednia 😉. Trzymam kciuki.
Ja nigdy z pseudo pszczelarzami, Chinami czy Ukrainą nie konkurowałem. Od początku stawiałem na jakość. Dlatego udało mi się zbudować to co mam.
Na wschodzie są fabryki robią miód i mają laboratorium nadzorujące my robiąc w najlepszych warunkach nie zrobimy takiego dobrego .Gdy nasz pszczoły pobliżu innych zabudowań nie wiesz co mogą ci pozbierać np,melasę z cukrowni ok 1 km