O rzeczach, które kradną naszą kobiecą atrakcyjność, pokój i „kojące” właściwości.
Вставка
- Опубліковано 1 бер 2024
- Dzisiaj część II o rolach kobiet i mężczyzn, z serii Fascynującej Kobiecości. Pierwszą część znajdziecie pod tym linkiem: • Kobiety i mężczyźni: W...
Zapraszam!
@DompodZorza
Dziękuję za dzielenie się moimi odcinkami z przyjaciółmi i na mediach społecznościowych! Jeśli myślisz o kimś, komu zachęta w dziedzinie kobiecości i relacji damsko-męskich może się przydać, podziel się. Pomaga mnie to również budować ten kanał i zachęca niezmiernie do tworzenia i dzielenia się.
Wzrastajmy razem!
Nowy odcinek w każdą niedzielę plus odcinki dodatkowe! Zasubskrybuj, aby nie przegapić!
@DompodZorza
Link do Serii "Fascynująca Kobiecość":
• Kobiecość
Linki, które znalazłam do książki w tłumaczeniu Polskim:
ksiegarnia.bernardinum.com.pl...
lubimyczytac.pl/ksiazka/15479...
Strona internetowa: dompodzorza.my.canva.site
Codzienne foto-relacje z mojego życia uzupełniające YT kanał na:
Instagramie: / dompodzorza
Facebooku: profile.php?...
Muzyka: Epidemic Sound
Tak, tak, tak i jeszcze raz tak.
Osobiście uważam, że obecnie świat jest chory, co widać po ilości chorych w szpitalach, gdzie w większości to kobiety. Długo szukałam tej wiedzy i znalazłam, jest dokładnie tak jak mówisz.
Przeznaczeniem kobiety jest to, żeby opiekował się nią mężczyzna. Ona jest mu podległa, w tym dobrym znaczeniu. On jest prowajderem, lub jak mówisz liderem.
Wszystko się zgadza.
Kiedyś jak pracowałam, zauważyłam, że zaniedbuje dom.
Teraz nie wyobrażam sobie pracować.
Bardzo lubię gotować, sama robię dużo rzeczy, min też piekę chleb.
Obowiązki praktycznie zajmują mi cały dzień, nie wyobrażam sobie jak jeszcze miałabym chodzić do pracy. I uwielbiam karmić rodzinę, jak stawiam jedzenie na stole, to dosłownie serce mi rośnie ❤
Dziękuję, że dzielisz się swoim życiem i wiedzą. Dziękuję również za książkę 😊
Bardzo dziękuje za Twój komentarz. To wzmacnia nas, gdy więcej i więcej kobiet dzięki się swoim doświadczeniem i researchem i dochodzi do wniosków tych pierwotnych. W jakiś sposób odkrywamy Amerykę ponownie, ale lepiej później niż wcale, nie?
Cieszę się, że znalazłam Twój kanał..., rzeczy proste, służba drugiemu człowiekowi, rzetelne wykonywanie codziennych obowiązków to jest recepta na dzisiejszy zwariowany świat. Odpoczywam i motywuję się do walki z codziennym życiem oglądając Twoje filmy👍
Bardzo się cieszę! Bo o to właśnie w nich chodzi
bardzo wartościowe treści ;)
Dzięki!
Słuszne i bardzo ciekawe spostrzeżenia. Komentarze Twoje również bardzo mądre. Jestem wdzięczna za Ciebie i Twój kanał ❤❤❤
Dzięki, kochana! Bardzo sie cieszę
Bardzo lubię Twoje filmiki. Slucham zawsze z przyjemnością.
Dzięki Milenko! ❤️❤️❤️
❤
❤️
Harmonia, już samo brzmienie słowa uspokaja i wycisza. Każdy jej potrzebuje, ale często emocje ją burzą. Jak zawsze piękne przesłanie.
Tak, harmonia! ❤️
❤ Bardzo dziękuję
❤️❤️❤️
Witaj Magdo,
oglądam Ciebie od jakiegoś czasu. Mam podobne podejście do życia jak u Ciebie.
Mam takie pytanie do Ciebie jak podchodzisz na przyszłość w sensie emerytury?? Jesteś jakoś zabezpieczona w tej kwestii, czy bedziesz żyć z jednej emerytury z męża??
Pozdrawiam serdecznie
❤Marta
Witam serdecznie!
Świetne pytanie: oszczędzamy, jak tylko coś dodatkowego wpadnie, to idzie na konto emerytalne inwestycyjne. Wówczas się duży procent zyskuje. Mam tez takie konto na moje imię z trzech lat pracy w szkole tutaj, które trochę tez rośnie. Nie jest to duża suma, ale rośnie. Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć takie konto. Mój mąż bardziej sie w tym rozwija i w inwestycjach, ale nie jakoś nadzwyczajnie.
Myślę, że dzisiaj, prawie po 50 latach od eksperymentu w latach 70. efekt już nie byłby tak widoczny i jednoznaczny. Obie płcie "przyzwyczaiły do" do wymiany ról. Co niekoniecznie jest dobre, ale nie każdy to widzi. Słyszałam wypowiedź psycholog, że ojcowie są postrzegani przez dzieci jako pomocnicy mamy- czyli wcale nie równo.
Może, choć u mojego męża w pracy bardzo sie sprawdza haha tak czy siak, nawet jeśli nie byłby tak widoczny wszędzie, gdzie kobiety maja pracować w tych samych rolach, to efekty wydają się takie same. Bo kobiety mają taką samą budowę i psychikę, jak zawsze miały. Tak mi się wydaje, że nadal taka bardziej męska praca w męskim otoczeniu i konkurencji na pełen etat, nadal wpływa na kobietę rozdwojeniem, stresem (których mąż nie doświadcza w ten sam sposób), skłonnością do tworzenia dramatów, plotek, emocjonalności w miejscu pracy, niesieniem ciężaru pracy nawet po „wyjściu z pracy”, zmęczeniem i brakiem czasu na jej własna rolę… dlatego myśle, ze to zależy od rodzaju i ilości pracy, ale tez czy jest to sezonowa sytuacja czy 20 lat pracy w ten sposób… nie wiem, takie mam obserwacje
A co do ojców, to co masz na myśli? Bo są tez role w zajmowaniu się dziećmi i nie powinny one być postrzegane tak samo. Nie jako pomocnicy mamy, ale ojcowie. Inni. Nie matki. Inna rola, inne obowiązki, bo tez inne dary i naturalne zdolności.
A i co do tego eksperymentu jeszcze: w domach ma nadal 100% przełożenia. Gdy kobieta chce być mężczyzną w relacji i zajmować jego role, a takze oczekuje, że mąż zajmie jej rolę, kłótnie, niesnaski, poczucie braku harmonii, są stałym problemem… bo widziałaś kiedyś mężczyznę szukającego czegoś w domu…? Albo mężczyznę sprzątającego? Albo mężczyznę pozostawionego w domu z dziećmi na pare godzin (jak wyglada dom)?Ja widziałam wiele razy, i udowodniło mi to, że nie sa to naturalne zdolności męskie 😅 nawet, gdy wkładają wysiłek i pomagają w naszych obowiązkach. Są wyjątki, jak zawsze w życiu, ale
Wystarczająco znam żonatych kobiet, żeby uznać to za wyjątki, których osobiście nie spotkałam.
A z drugiej strony jak widzę mojego męża wstającego o 5 rano codziennie do pracy, niezależnie czy go cała noc budziłam z dziećmi, niezależnie od tego, jak się czuje, albo gdy caly dzień zastanawiam się, jaka decyzję podjąć, co robimy w sobotę, a on przychodzi i bezproblemowo podejmuje decyzje w 5 sekund, albo gdy łapie za śrubokręty i naprawia mi ciagle psujące się sprzeta w domu, tez zauważam, ze jesteśmy inni i ze pewne rzeczy nie są dla niego problemem…
Wiec po co wkładać kogoś w nienaturalne dla niego role? Lepiej wykorzystywać naturalne zdolności dane przez Boga, a wówczas doświadczymy produktywności i efektow niesamowitych i harmonii domowej.
To są moje myśli, pragnienia i doświadczenia.
@@DompodZorzatak, ojcowie mają swoje miejsce w wychowaniu dzieci i ich obecność w życiu dziecka jest konieczna do pełnego ich rozwoju. Ale wychowanie dzieci to nie jest na zasadzie: to wyłączanie rola mamy, a tato jej pomaga. Nie, on ma swoją własną część. Nie mniej, niż połowę, i tu nie chodzi o zarabianie na dzieci, ale wspólny czas i każdą interakcję z dzieckiem.
Pomaganie żonie w domu to wykonywanie zleconych przez nią czynności lub pod jej przewodnictwem wspólne działanie, np. pranie czy zmywanie naczyń. Jasne, że zawsze warto, żeby maż pomógł, jeśli żona tego potrzebuje. Ale moim zdaniem warto, żeby był jasny podział, co do prac domowych: samochód, garaż, hydraulika, elektryka, pracę remontowo-budowlane, jakaś część prac ogrodowych (te cięższe, typu koszenie trawy, przekopywanie grządek)- to moim zdaniem powinna być odpowiedzialność męża, w której może liczyć na pomoc żony, o ile będzie konieczna.
I ten podział kompetencji powinien być widoczny dla dzieci.
Takie jest moje zdanie. Wiem, że w Ameryce może być trudniej utrzymać taki podział, gdy czas pracy męża z dojazdami może trwać do 11 godzin. Ale nie potrafię się zgodzić z przetłumaczona na polski książką "Żona jakiej pragnie twój mężczyzna", że wszystkie prace związane z domem, samochodem, ogrodem powinna mieć na głowie żona.
@@DompodZorzano to u mnie akurat jest tak, że mąż jest bardziej sprawny w pracach domowych i dobrze sobie radzi z dziećmi. Tak, nieźle mu idzie ogarnianie, ale fakt, że z mojego punktu widzenia czegoś w tym brakuje. Nauczyłam się z tym nie walczyć, a uzupelniać, o ile jestem w stanie. Ale to nie ja go do tych prac deleguję. On sam się za to zabiera, często bez uzgodnienia ze mną.
Ale mój mąż to zupełnie inna historia zbawienia...
Ten noz rozkrawajacy ciasto na chleb to jak profanacja 😅wygladalo ,reka lepiej by to wygladalo .😊
Haha nie działa ręka sama niestety, żeby przedzielił na dwie równe części (dwa bochenki).
⚘🌷🌼❤🍀🎆✨🎇😊🤗
❤️❤️
❤
❤️
❤
❤️