Dzięki za pozytywny odbiór materiału! Dziękuję pierwszym Patronom (patronite.pl/jezykfilmu). Już w tym odcinku na końcu jest plansza z nazwami pierwszych Patronów. Kolejni Patroni pojawią się przy okazji kolejnego odcinka.
Super materiał, ale może warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Pod sam koniec napisów końcowych włącza się reklama programu "Running Man" zachęcająca obywateli "klasy A" do oglądania kolejnego odcinka. To może sugerować że mieliśmy do czynienia z inscenizacją. Ten sam zabieg został zastosowany w "Total Recall".
Рік тому+6
Świetny film, wspomnienia z mojego dzieciństwa :) jedna zlepszych scen Arnold "podrzucić Cie ?" Albo scena z kolcami z Ventura :) Dzięki za materiał. Pjona
Ojej, dziękuję za serduszko ^^ Twoje analizy filmów są niezwykle ciekawe i pouczające. Haha i jedno pragnę dodać. W recencji filmu Coś Carpentera zapomniałeś powiedzieć, że muzykę napisał Morricone :)
Zaraz chyba zabieram się za oglądanie! Uciekinier to klasyk, obecnie kojarzy mi się z: kiczem i brutalnością. Natomiast nadal przyjemnie się go ogląda - ma swój urok ;)
Recenzja świetna. Chapeau bas. Film oglądałem na 20" TV 4:3 z VHS, co oznacza, że nawet dziś nie zauważyłbym na takim sprzęcie wielu detali obrazu, o których wspomniano w filmie. Niemniej jednak miało to swoje dobre strony, ponieważ znacznie mocniej działała wówczas wyobraźnia.
Esencja kina akcji lat 80-tych z wszelkimi swoimi wadami i zaletami, osobiście kocham te onelinery i czerstwy, brutalny humor Arnolda ;P Dla mnie 10/10 ! Swego czasu film był mocno krytykowany przez samego Arnolda, choć prawdę powiedziawszy, pierwowzór literacki sam jakoś wielce rozbudowany nie jest, bo to ledwie krótka novelka S. Kinga ;) Po latach jednak, sama tematyka okazała się zatrważająco celna. Chciałbym mocno podkreślić że jest tutaj bardzo ciekawy drugi oraz trzeci plan. Maria Conchita Alonso - Miss Nastolatek Świata, Miss Wenezuelii, szósta Miss Świata oraz piosenkarka, zagra jeszcze później w drugiej części "Predatora". Mick Fleetwood - założyciel i perkusista formacji Fleetwood Mac. Jesse Ventura - były wrestler, gubernator Minnesoty 1999-2003. Richard Dawson - prowadzący teleturnieju Family Feud (coś jak u nas Familiada). Sven-Ole Thorsen, przewijający się niemalże we wszystkich filmach Arnolda, ma tutaj chyba najwięcej do zagrania i powiedzenia. Jest nawet przez chwilę całkiem dobre zbliżenie twarzy kolejnego przyjaciela Arnolda - Franco Columbu :) Dodatkowo nie można nie wspomnieć, że choreografię tancerek układała sama Paula Abdul. Aha, o i jeszcze oczywiście soundtrack jest kapitalny, jeśli oczywiście ktoś tak jak ja kocha analogowe syntezatory lat 80-tych ;)
Dobrze napisane! Mi na wszystko nie starcza czasu w odcinku, z różnych względów. Tutaj z premedytacją opuściłem omówienie aktorów - szczególnie łowców. Temat obsady Uciekiniera jest naprawdę ciekawy i szeroki - zresztą jak tutaj dobrze wskazałeś. Dziękuję!
@@JezykFilmu Dobrze robisz ograniczając się głównie do ciekawostek technicznych, które przecież jest ciężej znaleźć. Na tematy obsady każdy może bez problemu poszukać sobie informacji w necie. Np. swego czasu fascynowała mnie właśnie Pani Conchita Alonso. Jakby na przekór swojej niebanalnej urodzie nie spoczęła na laurach, baa, do dziś jest bardzo pracowita :) Od 1973 do 1997 nagrała 9 albumów muzycznych oraz niezliczoną ilość kompilacji, po drodze zgarnęła Grammy. Grała w niezliczonej ilości filmów obok Michaela Keatona, Nicka Nolte, Roberta Duvall, Seana Penny, Nicholasa Cage, czy Robina Williamsa w "Moskwie nad rzeką Hudson". Poza tym aktywnie działa w ruchu antykomunistycznym (gdyż pochodzi z Kuby Fidela Castro). Co do jej gry aktorskiej, tak, wiem, pewnie wielu irytuje, ale ja uwielbiam to jej miotanie się na ekranie i rwany głos, bardzo sugestywnie sprzedaje emocje strachu i stresu, z odrobiną dobrze wyważonego komizmu ;) Widać to szczególnie w początkowych scenach "Uciekiniera" gdy jest zakładniczką Arnolda ;P Bardzo szkoda że nie zagrała w większej ilości filmów z Arnoldem, świetnie pasowała do tego stylu lat 80-tych. A przecież później podobny styl prezentowała (oczywiście o wiele lepsza aktorsko) Jamie Lee Curtis w "Prawdziwych kłamstwach" ;)
@@krystianmikoajczyk5959 Arni zawsze był pełen sprzeczności ;) Sam pomagał w doborze jak najbardziej macho obsady do pierwszego "Predatora", a potem i tak pilnował by nikt nie wydawał się większy od niego :D
Pamiętam jak się tym filmem zachwycałem w czasach VHS :) Niestety jakoś przez ostatnie kilkanaście lat nie miałem okazji go obejrzeć, trzeba będzie to naprawić :)
Świetny film. Zawsze fajnie mi się go ogląda. Rzeczywiście przewidziano wtedy wszechobecność dzisiejszej telewizji. No i jak zawsze świetny rozbiór filmu na czynniki pierwsze. Uwielbiam takie materiały o ulubionych filmach. Powieść czytałem. Bardzo dobrze pamiętam scenę z tego filmu, w której lektor telewizyjny podaje obowiązujące przepisy i mówi coś takiego: "W październiku przysługuje premia za składanie donosów. Za donos na członka rodziny podwójna premia." Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie obecnie.
Killstreak z Commando 😂 często włączam ten film na poprawę humoru , koło 2000 r cieszył się też popularnością w moim towarzystwie ze względu na nazwisko Arnolda w tym filmie i kontekst z tym związany 😂 jak np scena z budka telefoniczną . Uciekinier też kultowy zwłaszcza główna rola żeńska ❤ później odkryłem że to piosenkarka i pamiętam szukałem czegokolwiek o niej w latach 90' 😂. Pana materiały są znakomite naprawdę wiele smaczków .
O, przewinął się fragment "Ucieczki z Nowego Yorku".... tutaj po cichu liczę, że kiedyś opowiesz o tym filmie :) Kurcze, coś niepowtarzalnego jest w kinie tamtych lat. Może to tylko nasz sentyment i tęsknota za dzieciństwem, ale z drugiej strony lata 80te wywróciły kinematografię do góry nogami. - Taki jeszcze pomysł podrzucę. Brakuje na YT opisów filmów klasy B tamtych lat. Wszystkie hity wypożyczalni w stylu "Amerykański ninja", "Stone Cold / Zimny jak głaz" czy cała reszta z C.Rothrock albo D."Dragon" Wilsonem. Pojęcia nie mam czy coś ciekawego można o tym opowiedzieć ale może Ty coś wypatrzysz :) - Trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału.
ja to chyba dziadek juz jestem, albo tak mocno bylem wychowany na filmach lat 70-tych, 80-tych, czy 90-tych. Ostanio wlasnie ogladalem stare filmy Arnolda i moze sa czasem absurdalne sceny czy efekty ale mimo wszystko milo mi sie oglada i nie kuja w oczy tak jak nie ktore sceny filmow lat 60, ale jak to sie mowilo taki byly czasy. I co do filmow wlasnie wymienionych lat produkcji filmow kazda dekada miala swoje uroki. Takie kino albo sie pokocha albo znienawidzi. Dzieki za takie materialy mega robota i fajne ciekawoski na temat omawianych filmow. Czekam na kolejny odcinek 3m sie i do nastepnego.
Warto również wspomnieć o tym że film przewidzial technologie deepfake, w scenie kiedy arnold mial zostać zabity a tak naprawde nałożono jego twarz na innego aktora, scena ta przeraziła mnie kiedy ostatnio obejrzalem film
Jeśli chodzi o strzelaniny to w starszych filmach przynajmniej od początku do końca jest to lekko groteskowe, strzelanie z jednej ręki, bez celowania. W dzisiejszych filmach natomiast, takich jak John Wick, niby bohater profesjonalnie posługuje się bronią ale pokonuje mnóstwo przeciwników którzy są metr od niego co jest śmieszne.
Czekałem na to i nawet sugerowałem jak pamiętasz. Ten film się nigdy nie zestarzeje :D jest absolutnie ponadczasowy niczym kamień filozoficzny :D (jako styl rozrywki.... i to nie tak głupiej jakby się wydawało - tak jak mówisz, przewidział przyszłość) Najlepsze teksty w historii arnolda i chyba świata (szczególnie ten o złamaniu kręgosłupa przez żołądek polecam :P) Efekty też o dziwo nie bolą jakoś szczególnie (poza tym, że nie ma już 8 bit, crt, rca i zakłóceń analogowych w obrazie :) ... ale są pewne warunki gdzie się tego używa do dzisiaj i pewnie to może wrócić jak się rozwiną wojny hakerów i AI - teraz ja przewiduje przyszłość :) ) Wyczułem jakiś posmak tej telewizyjności. Nie przeszkadzał mi i masz absolutną rację tutaj wychodzi na dobre :) bo czuć, że to show. Ten aktor co tak przekonująco grał tego bezlitosnego showrunnera to ponoć faktyczny showrunner, który właściwie grał samego siebie.
@@fekalistagrzybowory7619 To jest interesujące, ale wtedy tłumaczenia były lepsze niż teraz (są wyjątki jak Shreck). Monty python by np genialny - w wielu miejscach lepsze od orginału.
Bez problemu można znaleźć inspirację "Uciekinierem" (książka i film), np. w "Igrzyskach śmierci". W szczegółach się rożnią, ale koncepcja jest ta sama. Pewne podobieństwo wykazują też filmy Szulkina " Ga ga chwała bohaterom" z 1985 i w mniejszym stopniu "Wojna światów"" z 1981.
Jak teraz oglądam te filmy, to mimo wszystko mam lekkie poczucie nowoczesności patrząc na tamte urządzenia techniczne, ponieważ przypomina mi się co czułem oglądając te filmy wtedy, w tamtych czasach 😊
Najlepszym jak dla mnie One-Linerem było chyba zdanie wypowiedziane przez Sylwka Stallone w Rambo którymś tam: kiedy ściskając mikrofon powiedział przez radio: "I am coming for you". Tam jest tyle pasji i agresji oraz determinacji. Fantastyczne! Sporo lepsze niż arnolodowe "I'll be back"
Kolejny świetny odcinek. Jeśli chodzi o film "Uciekinier" to bardzo lubiłem ten film za małolata. Mam do niego spory sentyment. Natomiast myślę, że w przypadku tej produkcji to widać upływ czasu bardzo wyraźnie. Niektóre sceny wyglądają dzisiaj dość kiepsko.
Nie da się nie uśmiechnąć na samą myśl o filmach kina akcji lat 80-tych XX wieku, o samym ewentualnym ich obejrzeniu, i to któryś raz z kolei - włącza się mechanizm u fana kina i seriali i technologii z tym związanych tzw. ,,pożywka dla nostalgii": ma się wtedy tą łezkę w oku i uśmiech na twarzy, to zrozumienie: ,,Łej Panie, ale kiedyś to było!". "Uciekinier" to film turbo-dynamiczny, niekonwencjonalny - dzisiaj kino w takim telewizyjno-vhsowym stylu to rzecz praktycznie nieobecna, nierealizowana, i to z tak pięknymi autorskimi chwytami kamery, jak w "Uciekinierze" właśnie. Zdecydowana ,,topka" w boostowanych, pełnych wszystkiego na sterydach kina akcji z modyfikacjami gatunkowymi. I jeszcze jedno: ,,zobaczcie ten krajobraz przyszłości" - posłużę się fragmentem pana wypowiedzi z tego materiału, bo napiszę nieco inaczej: ,,zobaczcie te... piękne inaczej kanciaste, toporne jak papierowe czołgi lub Droidy porządkowe na superniszczycielach Imperium w Gwiezdnych Wojnach.... samochody przeszłości"... Ach te efekty praktyczne, ten styl scenografii w kinie lat 80-tych! Miód najwyższej miary! Kronika filmu, Komiks Metro 2033 i wiele innych klasyków prawdziwego geeka kinematografii czy ogólnie popkultury na półce! Szacuneczek! P.S. Ciekawostka: "Akira" tak samo jak "Blade Runner" R. Scotta, czy "Uciekinier" z 1987 roku z A. Schwarzeneggerem, rozgrywają się fabularnie w 2019 roku. Pamiętam, że jeden z kluczowych dla mnie seansów "Akiry" (chyba to był 2-gi z kolei) miał miejsce w 2019 roku. Czyż nie jest to kolejny dowód na umiejętność przewidywania przyszłości w kinie tamtych lat?
Jakoś w 1992 roku obejrzałem to na VHS w wakacje kilkadziesiąt razy. Zgodzę się z tym, że sceny strzelanin są typowe dla lat 80-tych i licznik ciał jest szybki, ale weźmy takie filmy jak John Wick - cała masa przeciwników pada jak muchy, gdzie różnica jest taka, że w latach 80-tych strzelali z biodra, a w nowych filmach przygotowanie aktorów jak i scen jest nieco bardziej realne.
18:01 Słusznie. Problem z fantastyką od dawna jest taki sam. Autorzy, czy to filmowcy czy pisarze, w kwestii szczegółów technicznych mają bardzo kiepską wyobraźnię. Potrafią zwykle wymyślić jedynie coś co jest najwyżej drobną modyfikacją tego co mają dostępne pod ręką, w swojej rzeczywistości. Dlatego jak maja "wajchy i przyciski" okrągłe, to takie będą w filmie. Monitory bańki, to też takie będą użyte będą. Oczywiście znajdą się wyjątki, ale zasada jest dość "silna" Inaczej jest z ideami i koncepcjami. Takie zwykle łatwo tworzyć i mogą być zupełnie oderwane od rzeczywistości czy tez całkowicie abstrakcyjne.
Filmik jest super, recenzja też. Z tego co pamiętam w "Ucieczce z Nowego Jorku" mapy 3d nie ma . Plan miasta to wykonana miniaturka miasta pokryta taśmą fluorescencyjną i nakręcona kamerą.
Takie sztuczki stosowano wtedy. W Robocopie, w scenie jak Robo patrzy przez ściany i widzi w termowizji to malowano ludzi farbami żółtą, pomarańczową i czerwoną by oddać ciepło ciał. Pomysły były 😉
Naprawę przerażająca to jest książka Kinga - film koncertuje się na prostej rozrywce. NP. w książce mamy walutę wydawaną przez organizatora gier - o wartość większej niż oficjalna waluta. Czy Meta nie miała pomysłu na własną krypo-walutę?
Współczesne kino akcji jest takie same. Jeden bohater i tysiące trupów i te łan lajnery. Bym powiedział, że obecnie jest gorzej. Zapałki fosforowe kiedyś to był standard, można było odpalić trąc o coś chropowatego. A co ma płakać, że koledzy mu zginęli i zaraz sam może zginąć. Dla otuchy porozmawiać z ładną dziewczyną. Nie, ani dynamiczne ani statyczne sceny nie będą bardziej realistyczne, bo daleko im do współczesnych realiów. Poważnie, nie ma automatów na pieniądze w 2023????? Podsumowując: wiele współczesnych filmów jest gorszych od tych starych. Oczywiście młodzi tego nie zrozumieją, bo mają komputery i smartfony.
Młodzi nigdy nie zrozumieją tamtych czasów, to te filmy co wtedy były dla nas najeżoną najnowocześniejszymi efektami specjalnymi super produkcją, dla nich jest leciwym starociem
@@SzymonZ.Olszowski "kiedyś było jakoś fajniej" Dlatego córce pokazuję dobre kino i dobrą muzykę. Efekty specjalne czasem szałowe nie było, ale ten klimat. A dziś - film za miliony dolarów, przesiąknięty efektami a jakoś mało porywający. I tego jest pełno
Do tych filmów z Arnoldem wracam, co roku - The Running Man, Total Recall, Commando, Terminator 1, Terminator 2 - bawię się tak samo nie zależnie od wieku.
Dziękuję bardzo za kolejny materiał 🙏 Uciekiniera oglądałem za gówniarza wielokrotnie dalej mam do tego filmu sentyment. Wg mnie top 5 najlepszych ról Arnolda
Ja w to nie mogę uwierzyć, że nei znałem tego film aż do dorosłości :) Natrafiłem przypadkiem (bo arnold) i mi gały z orbit wyszły :) (nie puszczali go chyba za komuny - łatwo się dowiedzieć czemu). Jakoś w vhs nigdy nie natrafiłem w wypożyczalni (pewnie mnie odstraszyło coś, że show teleizyjny...).
9:21 szkoda że nie wyszło ! Taki film byłby ponadczasowy a nawet jeśli nie zrozumiałby tego tzw.masowy odbiorca (znaczy typowy jankeski człowiek z prowincji) film zyskałby w perspektywie czasowej coś czego nigdy nie uda się holywódzkiej machinie filmowej. Do "Latającego Cyrku..." miliony ludzi wciąż wracają i ciągle odczuwają niedosyt bo specyficzny angielski humor, jeśli już ktoś go pokocha, wzbudza wieczny apetyt. Natomiast "Uciekinier" czy "Robocop" już nie wspominając o kiczowatym "Commmando" to typowe filmy które można zobaczyć raz i zapomnieć. A lata 80 doskonale pamiętam z autopsji, wtedy mało co docierało do polskich kin ale na filmy z "hameryki" chodziło się obowiązkowo. Choć większość z nich to był kicz i chała to trafiały się na przykład niezapomniane do dziś perełki, np. "Uciekający pociąg" czy wspomniany "Terminator" pierwszy czy o dwu częściach "Star Wars" które także stworzyły doskonałą całość z częścią czwartą z 1977. Części pierwsze już z lat 90 i potem były mega irytujące i robione chyba wyłącznie dla kasy. Szanuję za duży wkład Twojej pracy w przybliżanie współczesnym widzom tych odległych lat.
Parę lat przed powstaniem tego filmu w ówczesnej polskiej telewizji leciał film francuski o bardzo podobnej fabule. Nie wie czy King pisząc powieść opierał się na scenariuszu tego filmu ( jednak nie publikował powieści pod swoim nazwiskiem) ,czy było odwrotnie. Lista francuskich filmów adoptowanych przez Amerykanów jest jednak bardzo długa. Paniętami że na potrzeby tej francuskiej produkcji skasowano kilka samolotów polskiej produkcji PZL Wilga.
Tak, jak zabili tego wrestlera - to neisamowite co przewidzieli pisarze i twórcy sf.... teraz trzeba uważać co się ogląda w tv na temat niepoprawnych..... co gorsza, ktoś może zrobić jakiś deefake i podesłać mojej małżonce :P
Jakby Dolfa wzięli to by nie było tego filmu.... po roku by nikt nie pamiętał (no chyba, że by całkowicie zmienili charakter produkcji - mniej humoru i więcej horroru)
@@JezykFilmu Też skądś dorwałem jakieś wydanie Blu-ray, niestety już nie pamiętam skąd. Za to co ciekawe z kilkoma lektorami, nawet z legendarnym Tomaszem Knapikiem !!! :D Czyli oryginalnym jaki czytał ten film gdy był puszczany w TV (jako "Ścigany").
Podobały, ale przyznaję, że w wersji 3D i do tego w przypadku dwójki w HFR (wysoki klatkaż). Avatary potrzebują tych technicznych "bajerów". Bez nich nie ma już tego efektu. Zresztą cały świat jaki pokazują działa właśnie w technologii 3D.
Dzięki za pozytywny odbiór materiału!
Dziękuję pierwszym Patronom (patronite.pl/jezykfilmu). Już w tym odcinku na końcu jest plansza z nazwami pierwszych Patronów. Kolejni Patroni pojawią się przy okazji kolejnego odcinka.
Film cudo. Uwielbiałem go za dzieciaka chyba ze 100 razy to obejżałem.
Również
Ja też
Analfabeta.
Tak jak ja. Do tego niedawno przeczytałem książkę, która faktycznie jest całkowicie inna niż to co jest w filmie.
Ja też. I herezja: podobał mi się bardziej niż predator😜
Klimat 80s jest tu nie do podrobienia 💪😎
Super materiał, ale może warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Pod sam koniec napisów końcowych włącza się reklama programu "Running Man" zachęcająca obywateli "klasy A" do oglądania kolejnego odcinka. To może sugerować że mieliśmy do czynienia z inscenizacją. Ten sam zabieg został zastosowany w "Total Recall".
Świetny film, wspomnienia z mojego dzieciństwa :) jedna zlepszych scen Arnold "podrzucić Cie ?" Albo scena z kolcami z Ventura :)
Dzięki za materiał. Pjona
Wspaniały materiał. Jesteś wielki!
Ojej, dziękuję za serduszko ^^ Twoje analizy filmów są niezwykle ciekawe i pouczające. Haha i jedno pragnę dodać. W recencji filmu Coś Carpentera zapomniałeś powiedzieć, że muzykę napisał Morricone :)
Dzięki za przypomnienie tego filmu Ogladalem go jako dziecko Az sobie musze do niego wrócić 😊
Zaraz chyba zabieram się za oglądanie! Uciekinier to klasyk, obecnie kojarzy mi się z: kiczem i brutalnością. Natomiast nadal przyjemnie się go ogląda - ma swój urok ;)
Gdzie można obejrzeć?
I to jest klu sprawy - rozrywkę ma się dobrze oglądać. Ma cię ew. przestrzegać rysując przyszłość, a nie pouczać lub indoktrynować.
Jest na CDA
obecnie na Netflixie
Recenzja świetna. Chapeau bas. Film oglądałem na 20" TV 4:3 z VHS, co oznacza, że nawet dziś nie zauważyłbym na takim sprzęcie wielu detali obrazu, o których wspomniano w filmie. Niemniej jednak miało to swoje dobre strony, ponieważ znacznie mocniej działała wówczas wyobraźnia.
Ja dużo tych filmów 80/90 obejrzałem na małym tv. Teraz odświeżam sobie je nawet w 4K. Technika daje tę możliwość. 🙂
Dziękuje Panu za prace
Bardzo lubię twoje materiały. Komentarz zostawiam dla podbicia zasięgów.
Esencja kina akcji lat 80-tych z wszelkimi swoimi wadami i zaletami, osobiście kocham te onelinery i czerstwy, brutalny humor Arnolda ;P Dla mnie 10/10 ! Swego czasu film był mocno krytykowany przez samego Arnolda, choć prawdę powiedziawszy, pierwowzór literacki sam jakoś wielce rozbudowany nie jest, bo to ledwie krótka novelka S. Kinga ;) Po latach jednak, sama tematyka okazała się zatrważająco celna. Chciałbym mocno podkreślić że jest tutaj bardzo ciekawy drugi oraz trzeci plan. Maria Conchita Alonso - Miss Nastolatek Świata, Miss Wenezuelii, szósta Miss Świata oraz piosenkarka, zagra jeszcze później w drugiej części "Predatora". Mick Fleetwood - założyciel i perkusista formacji Fleetwood Mac. Jesse Ventura - były wrestler, gubernator Minnesoty 1999-2003. Richard Dawson - prowadzący teleturnieju Family Feud (coś jak u nas Familiada). Sven-Ole Thorsen, przewijający się niemalże we wszystkich filmach Arnolda, ma tutaj chyba najwięcej do zagrania i powiedzenia. Jest nawet przez chwilę całkiem dobre zbliżenie twarzy kolejnego przyjaciela Arnolda - Franco Columbu :) Dodatkowo nie można nie wspomnieć, że choreografię tancerek układała sama Paula Abdul. Aha, o i jeszcze oczywiście soundtrack jest kapitalny, jeśli oczywiście ktoś tak jak ja kocha analogowe syntezatory lat 80-tych ;)
Dobrze napisane! Mi na wszystko nie starcza czasu w odcinku, z różnych względów. Tutaj z premedytacją opuściłem omówienie aktorów - szczególnie łowców. Temat obsady Uciekiniera jest naprawdę ciekawy i szeroki - zresztą jak tutaj dobrze wskazałeś. Dziękuję!
@@JezykFilmu Dobrze robisz ograniczając się głównie do ciekawostek technicznych, które przecież jest ciężej znaleźć. Na tematy obsady każdy może bez problemu poszukać sobie informacji w necie. Np. swego czasu fascynowała mnie właśnie Pani Conchita Alonso. Jakby na przekór swojej niebanalnej urodzie nie spoczęła na laurach, baa, do dziś jest bardzo pracowita :) Od 1973 do 1997 nagrała 9 albumów muzycznych oraz niezliczoną ilość kompilacji, po drodze zgarnęła Grammy. Grała w niezliczonej ilości filmów obok Michaela Keatona, Nicka Nolte, Roberta Duvall, Seana Penny, Nicholasa Cage, czy Robina Williamsa w "Moskwie nad rzeką Hudson". Poza tym aktywnie działa w ruchu antykomunistycznym (gdyż pochodzi z Kuby Fidela Castro). Co do jej gry aktorskiej, tak, wiem, pewnie wielu irytuje, ale ja uwielbiam to jej miotanie się na ekranie i rwany głos, bardzo sugestywnie sprzedaje emocje strachu i stresu, z odrobiną dobrze wyważonego komizmu ;) Widać to szczególnie w początkowych scenach "Uciekiniera" gdy jest zakładniczką Arnolda ;P Bardzo szkoda że nie zagrała w większej ilości filmów z Arnoldem, świetnie pasowała do tego stylu lat 80-tych. A przecież później podobny styl prezentowała (oczywiście o wiele lepsza aktorsko) Jamie Lee Curtis w "Prawdziwych kłamstwach" ;)
No i Yaphet Koto, czyli Parker z "Obcego".
Podobno nie mogli nagrać sceny z jessie ventura bo arnold był przy nim malutki 😮
@@krystianmikoajczyk5959 Arni zawsze był pełen sprzeczności ;) Sam pomagał w doborze jak najbardziej macho obsady do pierwszego "Predatora", a potem i tak pilnował by nikt nie wydawał się większy od niego :D
Kocham ten film❤
Moje dzieciństwo ❤
Mieliśmy kasetę wideo. Oczywiście kupioną od konika bo kiedyś było ciężko o filmy
Wooow, i to jest jakość.
Świetny materiał w świetnej jakości.
Staram się jak mogę! Dziękuję!
Świetny odcinek! Pozdrawiam!
Stare dobre filmy z Arnim ❤ jak zwykle super materiał
Pamiętam jak się tym filmem zachwycałem w czasach VHS :) Niestety jakoś przez ostatnie kilkanaście lat nie miałem okazji go obejrzeć, trzeba będzie to naprawić :)
Polecam. Stary (młody) dobry Arnie!
Jest w necie do pobrania w 1080p mkv😉✌️
Lubię teb film jak i wiele klasyków kina akcji z lat 80-tych
Dziękujemy za kolejny starannie przygotowany materiał! Prosimy o więcej!!!!
Takie moje małe widzi mi się, oprócz tego bardzo piękny kanał, obserwuję z wielkim podziwem.
The running man - jeden z moich ulubionych filmów 🙂 super odcinek 👍
Świetny film. Zawsze fajnie mi się go ogląda. Rzeczywiście przewidziano wtedy wszechobecność dzisiejszej telewizji. No i jak zawsze świetny rozbiór filmu na czynniki pierwsze. Uwielbiam takie materiały o ulubionych filmach. Powieść czytałem.
Bardzo dobrze pamiętam scenę z tego filmu, w której lektor telewizyjny podaje obowiązujące przepisy i mówi coś takiego: "W październiku przysługuje premia za składanie donosów. Za donos na członka rodziny podwójna premia." Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie obecnie.
Killstreak z Commando 😂 często włączam ten film na poprawę humoru , koło 2000 r cieszył się też popularnością w moim towarzystwie ze względu na nazwisko Arnolda w tym filmie i kontekst z tym związany 😂 jak np scena z budka telefoniczną .
Uciekinier też kultowy zwłaszcza główna rola żeńska ❤ później odkryłem że to piosenkarka i pamiętam szukałem czegokolwiek o niej w latach 90' 😂. Pana materiały są znakomite naprawdę wiele smaczków .
O, przewinął się fragment "Ucieczki z Nowego Yorku".... tutaj po cichu liczę, że kiedyś opowiesz o tym filmie :)
Kurcze, coś niepowtarzalnego jest w kinie tamtych lat. Może to tylko nasz sentyment i tęsknota za dzieciństwem, ale z drugiej strony lata 80te wywróciły kinematografię do góry nogami.
-
Taki jeszcze pomysł podrzucę. Brakuje na YT opisów filmów klasy B tamtych lat. Wszystkie hity wypożyczalni w stylu "Amerykański ninja", "Stone Cold / Zimny jak głaz" czy cała reszta z C.Rothrock albo D."Dragon" Wilsonem.
Pojęcia nie mam czy coś ciekawego można o tym opowiedzieć ale może Ty coś wypatrzysz :)
-
Trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału.
Uwielbiam te stare filmy z Arnoldem, Arnold jest moim Bogiem.
Recenzja pierwsza klasa 👍
Mam to samo. U niego wszystko grało. Mało tego każdy film również miał świetną ścieżke filmową
ja to chyba dziadek juz jestem, albo tak mocno bylem wychowany na filmach lat 70-tych, 80-tych, czy 90-tych. Ostanio wlasnie ogladalem stare filmy Arnolda i moze sa czasem absurdalne sceny czy efekty ale mimo wszystko milo mi sie oglada i nie kuja w oczy tak jak nie ktore sceny filmow lat 60, ale jak to sie mowilo taki byly czasy. I co do filmow wlasnie wymienionych lat produkcji filmow kazda dekada miala swoje uroki. Takie kino albo sie pokocha albo znienawidzi. Dzieki za takie materialy mega robota i fajne ciekawoski na temat omawianych filmow. Czekam na kolejny odcinek 3m sie i do nastepnego.
Dziękuję również. Dobrze napisałeś. Każda epoka kina ma swoje prawa. Ja uważam, że każdą epokę kina trzeba szanować :)
Ten film jest przepiękny.
Jeden z moich ulubionych filmów Arniego. Sztos!
Trafiłem na twój kanał dopiero wczoraj. Miło powspominać filmy z dzieciństwa i zobaczyć jak były nakręcone. Poleciał sub ...
Witaj na pokładzie!
Zostanę na pewno... a widzę że mam sporo do nadrobienia 😉
cały czas śledze serie, dobrze się to ogląda :)
Lubie z jaka pasja i "soczystoscia" opowiadasz 👌 😊
Świetna retrospekcja - uwielbiam serię 'jak zestarzał się..' - niesamowicie rozkładasz filmy na części pierwsze :)
Dziękuję!
Warto również wspomnieć o tym że film przewidzial technologie deepfake, w scenie kiedy arnold mial zostać zabity a tak naprawde nałożono jego twarz na innego aktora, scena ta przeraziła mnie kiedy ostatnio obejrzalem film
Ojjjj lata mojej młodości... Zajebisty film z chęcią do niego wracam
wrzuciłeś na tapetę mój ulubiony film. Nie przypuszczałem nawet że dożyję deep fake. Wystarczło niecałe 50 lat.
Jeśli chodzi o strzelaniny to w starszych filmach przynajmniej od początku do końca jest to lekko groteskowe, strzelanie z jednej ręki, bez celowania. W dzisiejszych filmach natomiast, takich jak John Wick, niby bohater profesjonalnie posługuje się bronią ale pokonuje mnóstwo przeciwników którzy są metr od niego co jest śmieszne.
Czekałem na to i nawet sugerowałem jak pamiętasz.
Ten film się nigdy nie zestarzeje :D jest absolutnie ponadczasowy niczym kamień filozoficzny :D (jako styl rozrywki.... i to nie tak głupiej jakby się wydawało - tak jak mówisz, przewidział przyszłość)
Najlepsze teksty w historii arnolda i chyba świata (szczególnie ten o złamaniu kręgosłupa przez żołądek polecam :P)
Efekty też o dziwo nie bolą jakoś szczególnie (poza tym, że nie ma już 8 bit, crt, rca i zakłóceń analogowych w obrazie :) ... ale są pewne warunki gdzie się tego używa do dzisiaj i pewnie to może wrócić jak się rozwiną wojny hakerów i AI - teraz ja przewiduje przyszłość :) )
Wyczułem jakiś posmak tej telewizyjności. Nie przeszkadzał mi i masz absolutną rację tutaj wychodzi na dobre :) bo czuć, że to show. Ten aktor co tak przekonująco grał tego bezlitosnego showrunnera to ponoć faktyczny showrunner, który właściwie grał samego siebie.
Świetny film. Muszę znów obejrzeć :)
Polecam :)
"Żarówa, za mną!" uwielbiam tych wszystkich przeciwników Arniego z Dynamo na czele.
This is your sub zero..... now.... PLAIN ZERO :D - to nie niestety nie tłumaczy, ale i tak tekst ze złamaniem kręgosłupa drogą żołądkową najlepszy :)
A co z Piłą?
Przerżnął sprawę...
@@fekalistagrzybowory7619 O kurczę.... polskie tłumaczenie lepsze od orginału :D
Nie pamiętam kto dokonał tego tłumaczenia. Pamiętam to z ery VHS 😁
@@fekalistagrzybowory7619 To jest interesujące, ale wtedy tłumaczenia były lepsze niż teraz (są wyjątki jak Shreck). Monty python by np genialny - w wielu miejscach lepsze od orginału.
Bez problemu można znaleźć inspirację "Uciekinierem" (książka i film), np. w "Igrzyskach śmierci". W szczegółach się rożnią, ale koncepcja jest ta sama. Pewne podobieństwo wykazują też filmy Szulkina " Ga ga chwała bohaterom" z 1985 i w mniejszym stopniu "Wojna światów"" z 1981.
Uwielbiam ten film, widziałem go ze sto razy no i ta muzyka :)
Świetny kanał,filmy z mojego dzieciństwa oraz wiele wiadomości o których nawet nie miałem pojęcia,zostawiam suba i pozdrawiam ze szkocji😁✌️🫶🏴
Do dziś dzis mam go na VHS👌
Wow! Szacun :)
Jak teraz oglądam te filmy, to mimo wszystko mam lekkie poczucie nowoczesności patrząc na tamte urządzenia techniczne, ponieważ przypomina mi się co czułem oglądając te filmy wtedy, w tamtych czasach 😊
Wtedy zobaczenie ściany telewizorów, nie ważne, że kineskopowych, już robiło wrażenie nowoczesności :) I to było piękne :)
Kolego, uwielbiam kino akcji lat 80tych. Najlepsze filmy to właśnie wtedy powstawały.
Props za koszulkę :D Pozdrawiam !
A jednak Pan żyje! ;) I powrócił Pan w swoim, dobrym stylu! :)
Oczywiście! 🙂
Twoje filmy to wartościowe treści 😉👌
Świetny odcinek👍 mam niedosyt mógłby być dłuższy. 😀 Dzięki
Mógłby. Na pewno nie wyczerpałem tematu, szczególnie obsady. No ale... ;)
Film super i podziwiam pana wiedzę na temat filmów🙃
Najlepszym jak dla mnie One-Linerem było chyba zdanie wypowiedziane przez Sylwka Stallone w Rambo którymś tam: kiedy ściskając mikrofon powiedział przez radio: "I am coming for you".
Tam jest tyle pasji i agresji oraz determinacji. Fantastyczne! Sporo lepsze niż arnolodowe "I'll be back"
Dziieeeeń dobry! To chyba najbardziej pozytywne "dzień dobry" na jutubie 😂
Mega komentarz! Sprawiłeś mi uśmiech!
A może by tak jak zestarzał się film " Marsjanie atakują"?
Film się nie zestarzał. Wręcz przeciwnie. Ten świat dookoła i te zakłamane media już są niemal takie jak w tym filmie.
Fajny kanał. Pozdro
Kolejny świetny odcinek. Jeśli chodzi o film "Uciekinier" to bardzo lubiłem ten film za małolata. Mam do niego spory sentyment. Natomiast myślę, że w przypadku tej produkcji to widać upływ czasu bardzo wyraźnie. Niektóre sceny wyglądają dzisiaj dość kiepsko.
Nie da się nie uśmiechnąć na samą myśl o filmach kina akcji lat 80-tych XX wieku, o samym ewentualnym ich obejrzeniu, i to któryś raz z kolei - włącza się mechanizm u fana kina i seriali i technologii z tym związanych tzw. ,,pożywka dla nostalgii": ma się wtedy tą łezkę w oku i uśmiech na twarzy, to zrozumienie: ,,Łej Panie, ale kiedyś to było!". "Uciekinier" to film turbo-dynamiczny, niekonwencjonalny - dzisiaj kino w takim telewizyjno-vhsowym stylu to rzecz praktycznie nieobecna, nierealizowana, i to z tak pięknymi autorskimi chwytami kamery, jak w "Uciekinierze" właśnie. Zdecydowana ,,topka" w boostowanych, pełnych wszystkiego na sterydach kina akcji z modyfikacjami gatunkowymi. I jeszcze jedno: ,,zobaczcie ten krajobraz przyszłości" - posłużę się fragmentem pana wypowiedzi z tego materiału, bo napiszę nieco inaczej: ,,zobaczcie te... piękne inaczej kanciaste, toporne jak papierowe czołgi lub Droidy porządkowe na superniszczycielach Imperium w Gwiezdnych Wojnach.... samochody przeszłości"... Ach te efekty praktyczne, ten styl scenografii w kinie lat 80-tych! Miód najwyższej miary!
Kronika filmu, Komiks Metro 2033 i wiele innych klasyków prawdziwego geeka kinematografii czy ogólnie popkultury na półce! Szacuneczek!
P.S. Ciekawostka: "Akira" tak samo jak "Blade Runner" R. Scotta, czy "Uciekinier" z 1987 roku z A. Schwarzeneggerem, rozgrywają się fabularnie w 2019 roku. Pamiętam, że jeden z kluczowych dla mnie seansów "Akiry" (chyba to był 2-gi z kolei) miał miejsce w 2019 roku. Czyż nie jest to kolejny dowód na umiejętność przewidywania przyszłości w kinie tamtych lat?
Jakoś w 1992 roku obejrzałem to na VHS w wakacje kilkadziesiąt razy.
Zgodzę się z tym, że sceny strzelanin są typowe dla lat 80-tych i licznik ciał jest szybki, ale weźmy takie filmy jak John Wick - cała masa przeciwników pada jak muchy, gdzie różnica jest taka, że w latach 80-tych strzelali z biodra, a w nowych filmach przygotowanie aktorów jak i scen jest nieco bardziej realne.
18:01 Słusznie. Problem z fantastyką od dawna jest taki sam. Autorzy, czy to filmowcy czy pisarze, w kwestii szczegółów technicznych mają bardzo kiepską wyobraźnię. Potrafią zwykle wymyślić jedynie coś co jest najwyżej drobną modyfikacją tego co mają dostępne pod ręką, w swojej rzeczywistości. Dlatego jak maja "wajchy i przyciski" okrągłe, to takie będą w filmie. Monitory bańki, to też takie będą użyte będą. Oczywiście znajdą się wyjątki, ale zasada jest dość "silna"
Inaczej jest z ideami i koncepcjami. Takie zwykle łatwo tworzyć i mogą być zupełnie oderwane od rzeczywistości czy tez całkowicie abstrakcyjne.
Filmik jest super, recenzja też.
Z tego co pamiętam w "Ucieczce z Nowego Jorku" mapy 3d nie ma . Plan miasta to wykonana miniaturka miasta pokryta taśmą fluorescencyjną i nakręcona kamerą.
Takie sztuczki stosowano wtedy. W Robocopie, w scenie jak Robo patrzy przez ściany i widzi w termowizji to malowano ludzi farbami żółtą, pomarańczową i czerwoną by oddać ciepło ciał. Pomysły były 😉
Dobry materiał.
Naprawę przerażająca to jest książka Kinga - film koncertuje się na prostej rozrywce. NP. w książce mamy walutę wydawaną przez organizatora gier - o wartość większej niż oficjalna waluta. Czy Meta nie miała pomysłu na własną krypo-walutę?
„Dotknął mnie” do dziś pamiętam😂
Współczesne kino akcji jest takie same. Jeden bohater i tysiące trupów i te łan lajnery. Bym powiedział, że obecnie jest gorzej. Zapałki fosforowe kiedyś to był standard, można było odpalić trąc o coś chropowatego. A co ma płakać, że koledzy mu zginęli i zaraz sam może zginąć. Dla otuchy porozmawiać z ładną dziewczyną. Nie, ani dynamiczne ani statyczne sceny nie będą bardziej realistyczne, bo daleko im do współczesnych realiów. Poważnie, nie ma automatów na pieniądze w 2023????? Podsumowując: wiele współczesnych filmów jest gorszych od tych starych. Oczywiście młodzi tego nie zrozumieją, bo mają komputery i smartfony.
Młodzi nigdy nie zrozumieją tamtych czasów, to te filmy co wtedy były dla nas najeżoną najnowocześniejszymi efektami specjalnymi super produkcją, dla nich jest leciwym starociem
@@SzymonZ.Olszowski "kiedyś było jakoś fajniej" Dlatego córce pokazuję dobre kino i dobrą muzykę. Efekty specjalne czasem szałowe nie było, ale ten klimat. A dziś - film za miliony dolarów, przesiąknięty efektami a jakoś mało porywający. I tego jest pełno
@@pierredzacy7012Takie czasy
Dzięki :)
Taktyczny komentarz dla zasięgu ;)
Arnold nie niesie szyny kolejowej a kawałek dwuteownika 🙃
potoczna nazwa to dźwigar :-)
Pamiętam jak za małolata oglądałem go na VHS i niechcący zalałem wodą tą kasetę.... kupiłem czystą kasetę i oddałem koledze z przeprosinami
Bardzo fajny film
Do tych filmów z Arnoldem wracam, co roku - The Running Man, Total Recall, Commando, Terminator 1, Terminator 2 - bawię się tak samo nie zależnie od wieku.
Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo za kolejny materiał 🙏 Uciekiniera oglądałem za gówniarza wielokrotnie dalej mam do tego filmu sentyment. Wg mnie top 5 najlepszych ról Arnolda
Ja w to nie mogę uwierzyć, że nei znałem tego film aż do dorosłości :) Natrafiłem przypadkiem (bo arnold) i mi gały z orbit wyszły :)
(nie puszczali go chyba za komuny - łatwo się dowiedzieć czemu). Jakoś w vhs nigdy nie natrafiłem w wypożyczalni (pewnie mnie odstraszyło coś, że show teleizyjny...).
Siemano kolego..robisz dobrą robotę, masz talent i interesująco opowiadasz 👍👍👍
9:21 szkoda że nie wyszło !
Taki film byłby ponadczasowy a nawet jeśli nie zrozumiałby tego tzw.masowy odbiorca (znaczy typowy jankeski człowiek z prowincji) film zyskałby w perspektywie czasowej coś czego nigdy nie uda się holywódzkiej machinie filmowej.
Do "Latającego Cyrku..." miliony ludzi wciąż wracają i ciągle odczuwają niedosyt bo specyficzny angielski humor, jeśli już ktoś go pokocha, wzbudza wieczny apetyt.
Natomiast "Uciekinier" czy "Robocop" już nie wspominając o kiczowatym "Commmando" to typowe filmy które można zobaczyć raz i zapomnieć.
A lata 80 doskonale pamiętam z autopsji, wtedy mało co docierało do polskich kin ale na filmy z "hameryki" chodziło się obowiązkowo.
Choć większość z nich to był kicz i chała to trafiały się na przykład niezapomniane do dziś perełki, np. "Uciekający pociąg" czy wspomniany "Terminator" pierwszy czy o dwu częściach "Star Wars" które także stworzyły doskonałą całość z częścią czwartą z 1977.
Części pierwsze już z lat 90 i potem były mega irytujące i robione chyba wyłącznie dla kasy.
Szanuję za duży wkład Twojej pracy w przybliżanie współczesnym widzom tych odległych lat.
Po prawej książka Pamiec Absolutna? Na Allegro kosztuje z 200 zł. Udało mi się ja kupić za 9.99 w buedronce. Dobrą robote robisz.
3:31 nie mówi się "kinu" tylko "Keanu"
Parę lat przed powstaniem tego filmu w ówczesnej polskiej telewizji leciał film francuski o bardzo podobnej fabule. Nie wie czy King pisząc powieść opierał się na scenariuszu tego filmu ( jednak nie publikował powieści pod swoim nazwiskiem) ,czy było odwrotnie. Lista francuskich filmów adoptowanych przez Amerykanów jest jednak bardzo długa. Paniętami że na potrzeby tej francuskiej produkcji skasowano kilka samolotów polskiej produkcji PZL Wilga.
*W SUMIE MECHANIZMY Z TV SĄ TERAZ ROZBUDOWANE W INTERNECIE. MANIPULACJA TRWA NADAL.*
Poproszę o analizę WYŚCIG ŚMIERCI 2000 z 75 roku również mi ryło beret jak Uciekinier :) pozdrawiam
Czekam na reboot tego filmu. BTW serial Black Mirror porusza podobne problemy związane z techniką czy mediami.
Właśnie miałem to samo napisać ;)
Sam czekam i z chęcią obejrzę. Film ma być chyba wierniejszy książce. No ale zobaczymy co wyjdzie.
Mega film
Dzieńń Dobryy! 😃👋
A terminator już był na twoim kanale?
Cudny film
Może omówiłbyś King Konga z 1976. Myślę, że film broni się nawer dziś. I do tego piękna Jessica Lange.
Tylko "Człowiek demolka" trafnie przewidział przyszłość.
A gdzie łapki w górę ? !
Arnold: Killian! I'll be back!
Damon Killian: Only in a rerun (Tylko w powtórce).
🤣🤣🤣
A co do filmów o teleturniejach to czy będzie (a raczej kiedy będzie), genialny (aczkolwiek trochę zapomniany) film "Quiz Show z 94" ?
Znam, ale nie wiem czy coś o nim zrobię.
W filmie widzieliśmy użycie...DEEP FAKE do manipulacji nastrojami.
Tak, jak zabili tego wrestlera - to neisamowite co przewidzieli pisarze i twórcy sf.... teraz trzeba uważać co się ogląda w tv na temat niepoprawnych..... co gorsza, ktoś może zrobić jakiś deefake i podesłać mojej małżonce :P
Mistrzu zrób recenzje Apollo 13 ,Kapitan Philips,Sully lub innego który wiemy jak się skończy a mimo to trzymającego w napięciu.
2023,36 lat ma film uciekinier
Jak człowiek sobie to uświadomi... Dekady.
Dobre :)
Jak nie przewidział przyszłości Francja, Belgia, Szwecja
Do tej roli też starał się podobno Dolph Lundgren ale na szczęście wygrał Arnold 💪. Ten film mogę oglądać non stop
Jakby Dolfa wzięli to by nie było tego filmu.... po roku by nikt nie pamiętał
(no chyba, że by całkowicie zmienili charakter produkcji - mniej humoru i więcej horroru)
Arni usuwający wrogów, nadal jest bardziej realny, niż Harley Quinn 😂😂😂
Oglądało się na VHS na początku lat 90.Człowiek był dzieckiem i wtedy wszystko robiło wrażenie.Dziś no cóż, słabo to wygląda.
Każda epoka kina ma swoje prawa 🙂
Szkoda że ten film nigdy nie wyszedł w Polsce ani dvd, ani blu-ray...
To prawda. Ja mam wersję Blu-ray i 4K - oczywiście wydania niepolskie.
@@JezykFilmu Też skądś dorwałem jakieś wydanie Blu-ray, niestety już nie pamiętam skąd. Za to co ciekawe z kilkoma lektorami, nawet z legendarnym Tomaszem Knapikiem !!! :D Czyli oryginalnym jaki czytał ten film gdy był puszczany w TV (jako "Ścigany").
@@micke7261 O proszę!
Mam pytanie czy Tobie też podobaly się obie częście Avatara czy jestem jedyna osoba która uważa że to nic rewelacyjnego
Podobały, ale przyznaję, że w wersji 3D i do tego w przypadku dwójki w HFR (wysoki klatkaż). Avatary potrzebują tych technicznych "bajerów". Bez nich nie ma już tego efektu. Zresztą cały świat jaki pokazują działa właśnie w technologii 3D.
Film cudo 😀 Teraz takich nie robią 😉
Trzeba poprawić audio.