Bardzo fajny pomysł na filmik z porównaniem prototypu z oryginałem i opisem jak to zmieniło odczucia.Ja jestem wielką fanką Heroes III od czasów dziecka jak się grało całymi dniami na PC-wiedziałam,że planszówkę kupię.Jestem z niej bardzo zadowolona,bo uważam,że bardzo dobrze przenosi grę komputerową.Ma swoje mankamenty jak instrukcja czy kolory kosteczek,ale i tak przynosi mi mnóstwo frajdy z rozgrywek.Figurki fajne,grafiki na kartach idealne z PC,czary,artefakty czy lokacje-super im to wyszło.
Heroesy cyfrowe grałem trochę...mimo wszystko z sentymentem ją wspominam i dlatego wsparłem Big Boxa. Co do instrukcji, to jest dostępna fanowska (był nawet organizowany druk) + mają poprawić w nowej kampanii.
Ja jestem grą zachwycony, w 2 tygodnie rozegrane 4 partie, każda zupełnie inna , bo zarówno ruszyłem kampanie solo, scenariusz rywalizacji 2 os, scenariusz rywalicji 3os i sojusz. Wszystkie okazały się być ciekawe, natomiast faktycznie gra w 3 osoby mocno wydłuża rozgrywkę, no i powoduje, że o ile dwójka graczy ma co robić, choćby dzięki kierowaniu neutralnymi jednostkami, tak trzecia osoba, nie ma co robić , a trochę na swoją kolejkę poczeka. Wideoinstrukcja obejrzana wiele razy, bardzo pomogła i stanowi fajne uzupełnienie i uporządkowanie zasad, choć również zostaje parę pytań, ale chyba nic co pauzowałoby rozgrywke na dłużej.
Bardzo Ci dziękuję za film z zasadami gry. Gdyby nie on, nie wiedziałabym jak grać poprawnie tylko na podstawie papierowej instrukcji. Jesteś wielka ❤P.S. Ja z gry jestem zadowolona i również dziękuję za marudzenie Archonom bo dzięki temu wiele rzeczy poprawili.
Hej, dzięki za ten porównawczy materiał, dobry pomysł. Karty zaklęć, artefaktów, umiejętności i ich dobór to może nie jest tragedia, ale na pewno nie działa jak powinno. Miałem partię, gdzie mieliśmy od razu wybudowane gildie magów, drugi gracz dobrał Implozję no i ten czar "wygrał" mu grę. Albo awansowałem i miałem wybór pomiędzy dwoma bezużytecznymi umiejętnościami nie pasującym ani do postaci, ani mojego charakteru gry. No niefajnie przy grze, która zajmuje 3 godziny. Nie rozumiem też braku sensownych kart pomocy z doborem jednostek w stosunku do poziomu trudności, ściągawki sklepu no i oczywiście miejsc. Wiem, że jest to na BGG, ale przy takiej grze wydawca powinien sam o to zadbać. Jakość wykonania to jest coś co najbardziej mniej chyba rozczarowało (bo tego się nie spodziewałem) po otrzymaniu mojego zestawu All in. Ja już wolę nawet położyć te kawałki puzzli z budynkami miast, żeby „wystawało to nieładnie”, niż potem walczyć przy każdym wyjmowaniu, żeby się nie popsuło. I patrząc na to, jak wielomilionowym sukcesem była kampania, to jakość mnie tu naprawdę rozczarowała. I to nie tylko na tym polu, ale na tym najbardziej. Czas rozgrywki to było coś, co mnie zaskoczyło pozytywnie, o ile grałem scenariusz już z zbudowaną Cytadelą czy Gildią Magów. Taki scenariusz można na dwie osoby realnie zamknąć w dwie godzinki. Będę raczej grywał jak już w kooperacji, bo wtedy ta irytująca losowość, której jest tu dużo, nie działa przeciwko mnie, więc też nie zwracam na nią tak dużej uwagi, jak w sytuacji, kiedy przeciwnik ma szczęście i wygra dzięki temu grę było nie było strategiczną w założeniu.
Polecam instrukcję z BGG, jest dużo bardziej precyzyjna (nie ma wątpliwości czy coś się da zrobić czy nie, w oryginalnej sporo niuansów było wręcz nie poruszonych)
Zgadzam się z Tobą zarówno karty totalnie nie różnią się na pierwszy rzut oka, instrukcja no fatalnie sprawiła że chciałam pozbyć się za pierwszą rozgrywką. Zostawiłam ją tylko z powodu sentymentu do gry na pc
3:49 O tym mówię od dawna, że tylko krytyczne spojrzenie i krytyczne uwagi mogą sprawić, że w przyszłości dostaniemy lepsze gry. Jak ma się to do opinii większości polskich recenzentów / infuenserów? No właśnie nijak, bardzo często dostajemy mega optymistyczne recenzje (pomijam już fakt, że słownikowo recenzja powinna być krytyczna), same zachwyty i może gdzieś tam malutkie wadeczki. Wydaje się, że budowanie relacji z wydawcą jest ważniejsze od szczerego opowiedzenia o grze. Niestety krytyczne uwagi (w oczach części recenzentów) odbierane są jako narzekanie, jako hejt itd. niestety jest to bardzo krótkowzroczne oraz jakże koniunkturalne spojrzenie.
Rozegrałem już przynajmniej 20 gier, 1 kampanię, wiele razy swoje scenariusze lub coś wymyślonego przez społeczność, dodatek battlefield też jest przyjemny. Ja jestem zakochany, mój syn również, ale ja nie mogę być obiektywny ponieważ kocham każdą część komputerowych hirołsów:) nawet 4
Od poczatku jestem fanem Heroesa, do 3 części. Gra jest niesamowita! Jednak planszówka jest taka sobie. A jeśli chodzi o porównanie do najwspanialszej gry na świecie Mage Knight, to MK jest niesamowity i ma potężne możliwości i jest nadal powiększany. Polecam z całego serca❤ Zasady nie są takie trudne jakby się wydawało, a każda rozgrywka, im wyższy poziom trudności, jest niesamowicie ekscytująca. Nawet jak się przegra😊 Wielu gra MK samemu, ale tylko dlatego, że wielu boi się zasad i strategicznego myślenia. Wielu kupiło MK ale nie ma na tyle zaparcia, by go zrozumieć i pokochać. PS. Ja tez potrzebowałem trochę czasu by się nauczyć podstaw. Z każdą rozgrywką ucze się coraz więcej i nie mam dosyć. Gorąco polecam❤❤❤
Sorry, ale u mnie MK leży od dwóch lat. Próbowałem, dałem szansę na wiele godzin, ale walki za cholerę nie rozumiem. To najbardziej pogmatwany system walki jaki kiedykolwiek widziałem w grach planszowych… Gra mi się bardzo podoba, ale jak próbuje zrozumieć przydzielanie obrażeń, to mi się mózg gotuje… Teraz się przymierzam do Euthia.
@@pierdolomentos Jeśli masz jakieś pytania co do walki w MK, to mogę Ci pomóc. Również na YT jest wiele na temat walki. Ja uważam ją za wymagająca tylko przy wielkich bitwach. Gorzej jest, przygotować się na scenariusz, wykorzystać teren i budowle. Wybrać odpowiednią taktykę i dozwolone akcje, jak spalenie wioski, by otrzymać 2 dodatkowe karty, albo spalić klasztor dla artefaktu. Ja lubię ekstrem ciężkie scenariusze, nawet ja przegrywam już 10-ąty raz :-D. Frajda na całego.
@@pierdolomentos to HoMM i Euthia będą dla Ciebie zbawieniem jak również dla mnie choć i w MK czasem zagram. Z tym że… HoMM i Euthia to czysty fun i klimat, MK bardziej euro. Polecam Ci Euthie. To taki sufit możliwości gier jak Runebound. Mało jest gier tego typu bardzo, a sufit przez te grę jest tak wysoko, że szczerze wątpię by cokolwiek go przebiło. To taki Talisman jaki widzieliśmy oczyma wyobraźni za dzieciaka.
@@blacezard2514 oj nie zgodzę się, Mage Knight to zdecydowanie nie jest gra euro. Jasne nie jest to przygodówka w stylu rzuć kostką i patrz co się dzieje, ale jednak spełnia wszystkie założenia gier ameri. Co do samego porównania MK i HoMM w trakcie kampanii cała masa osób pisała, że HoMM to będzie "taki łatwiejszy MK", a wręcz widziałem nawet głosy, że będzie to "lepszy MK". Od początku mnie to bawiło bo podejrzewałem, że te gry będą się bardzo od siebie różnić i jak się okazuje miałem rację. MK to bardziej gra przygodowa, jasne zdobywamy tam armię, ale jej użycie sprowadza się do położenia żetonu i tyle. O braku rozbudowy miasta już nie wspominając. HoMM to raczej gra strategiczna z elementami przygody. Już sam fakt, że podczas walki nasza armia, to jak ją rozstawimy jest bardzo istotne. Sam bohater też ma coś do powiedzenia w walce, ale nie jest to aż tak wyeksponowane jak w MK. Do tego dochodzi jeszcze rozbudowa miasta.
@@pierdolomentosco w nim trudnego? Wszystko tam jest akurat logiczne. Najpierw atak z dystansu/oblężniczy (logiczne bo zanim wróg dobiegnie można go ostrzelać). Jeśli ma się za czym schować (fortyfikacje) to musi być oblężniczy (przecież strzała raczej nie rozwali muru). Potem atakuje potwór. Ma swoją siłę ataku i musisz zablokować. Jeśli tego nie zrobisz to dostajesz rany. Im silniejszy atak tym więcej ran (masz siłę ataku, odejmujesz pancerz i bierzesz kartę rany. I tak w kółko aż nie "wyzerujesz" ataku. Jeśli chcesz zamiast siebie zranić jednostkę to odejmujesz jej pancerz więc w Ciebie wchodzi mniejszy atak). Jeśli zbierzesz za dużo ran w jednym ataku to nie jesteś w stanie walczyć dalej. Jeśli możesz to teraz Ty atakujesz i musisz zadać taki atak żeby pokonać wroga, uwzględniając odporności. Tu wszystko jest logiczne tylko trzeba to sobie w pewnym sensie zobrazować. No i nauczyć się algorytmu przydzielania ran bohaterowi.
Dzięki za materiał i film ukazujący zasady. Bardzo pomocny! Zagrałem kilka gier i jako fan 3jeczki i osoba która gran głównie dla klimatu, maluje modele - petarda! Muszę się jednak czepić jednej kwestii - dlaczego jak wspominasz o grze komputerowej, jaki obrazek wyświetlasz Heroes 6/7? Przecież to jest adaptacja 3ki, jednostki, bohaterowie, grafiki stricte nawiązują do tej cześci, o tytule nie wspominając. Trochę wtopa :P
Po zagraniu 3 scenariuszy w 2 os wszystkie zady i walety wspomniane przez Asię potwierdzam. Dodam tylko , że walka na planszy z miejscami na karty jest srednia albo słaba. Gra zyskuje 100 pkt do klimatu na planszy z hexami i przeszkodami. Nie wiem jak wyglada to w podstawce a jak w kikstarterowej wersji czy dodatkach ale plansza walki z hexami to must have
Dodac mozna ze ok 300 zl za podstawke to rozsadna cena za fajny klimat. Jesli pojawia sie scenariusze dodatkowe to gra bedzie godna wydania. Inaczej trzeba bawić sie z dodatkami. Z drugiej strony mozna ograc wszystko i sprzedać. To tak ku ekonomicznej opłacalności. Fun vs $. Dogadac sie ze znajomymi i zlozyc po 100 wowczas wyjdzie na te kilka gier po 2-3 h niewiele kasy. Gra prosi sie o rozwój tak by sama podstawka byla grana wiecej razy. Tip dla graczy…. Smoki rządza i są warte kazdej kasy😀
Gra jak dla mnie jest wspaniała. Oczywiście są minusy, nie wszystko jest perfekcyjne ale te niedociągnięcia nie przeszkadzają w rozegraniu naprawdę przyjemniej i angażującej rozgrywki. Mam dużo nostalgii do gry komputerowej ale gram w gronie osób które nie znają oryginalniej gry - a i tak lubią tą grę tak samo czy może nawet bardziej niż ja.
Gdyby w tej cenie byly zawarte jeszcze chociaz 2 zamki, to moze bym rozpatrzyl, ale biorac pod uwage koszt dodatkow i chec pogrania w wiecej niz 2 osoby, to byłby to zwykły zapychacz pólek. I na dodatek kosmicznie przepłacony, podczas gdy w MK z góry zakładałem, że będę grał sam i gra mnie uraczyła. H3 mimo, że sięwychowałem, to jako planszówkę traktuję skok na kasę ludzi z sentymentem...
Z Heroesów to najbardziej czekam aż Asia pomaluje figurki 🤪 To może być spore wyzwanie. Archon Studio pracuje nad bitewniakiem Heroes Battles, to samo uniwersum ale bitewniak pokroju Warhammera. Na pewno będę się przegląfdał z uwagą. Uwielbiam figurki oa Archonów. A może dział z gadżetami lub malowaniem wzbogacić o nadesłane zdjęcia od subskrybentów?
Cena za podstawkę nie była wygórowana ale zgodzę się, że scenariuszy zdecydowanie mogło być więcej. Wspomniany problem z rozróżnianie typów kart, to faktycznie jest bolączka ale dla mnie to co boli mnie najbardziej to jakość wykonania. Rzadko narzekam i nie czepiam się byle czego ale tym razem trochę musiałam. Gra po wyjęciu z pudełka wygląda już na używaną, ścierające się brzegi kart, planszetek i kafli, docięcie żetonów pozostawię bez komentarza... Wydawca otrzymał ode mnie sporo zdjęć ale na razie sprawa stoi w miejscu a odpowiedź nie przychodzi od wielu tygodni. Sama gra natomiast jest super, mnie zaskoczyła bardzo pozytywnie. Chce się zagrać kolejny scenariusz po ukończeniu rozgrywanego. Mimo wszystkich żali, pewnie dokupię więcej dodatków ale miło byłoby gdyby wydawca odniósł się do zażaleń a zwłaszcza wymienił zagiętą planszetkę bohatera bo to powoduje spory niesmak.
Aż mnie ciarki biorą jak widzę te wszystkie karty bez koszulek, które już mają obite brzegi od ciągłego tasowania i szurania po planszy walki. Jak tak można!? Toż to świętokradztwo! ;) To tak jakby zaginać strony w książkach zamiast używać zakładek ;)
5:25 wow to brzmi jak baaardzo dziwne rozwiązanie. Myślę, że podzielenie czarów na 3 tiery i powiązanie ich z jakimś aspektem progresu rozgrywki byłoby lepszym rozwiązaniem, zwłaszcza balansowo, bez dużego nakładu pracy, czy zamieszania.
Mam big box i Minus skladania i rozkładania zdecydowanie potwierdzam ale za to transport jest dobry nie wiem jak to jest z samą podstawką na pewno jak się ma wszystko to jest mnóstwo zabawy i możliwości np. Chcę coś szybszego to sama walka z dodatku battle Chcę się samemu pobawić bardzo przyjemne kampanię solo pograć w kilka osób też całkiem miło spedzony czas więcej jestem ogólnie bardzo zadowolony chociaż na pewno nie obiektywny
jest błąd w materiale i to spory a mówi to fan Heroes 3 i całej sagi razem z Kings Bounty i ktorym malo kto wie... ( tak tak od tego się zaczęło ;) Pokazana gra to heroes ale nie 3 a jedyną kultową wersją jest właśnie HEROES of Might and Magic 3 a nie to coś pokazane.... w 19:40..... trochę wstyd... ;)
Mam Core + Tower bez figurek i dwa pytania: 1. Czy jak nie mam figurek z podstawki to jest sens kupować dodatek battlefield? 2. Jaki dodatek polecacie? Zastanawiam się nad inferno bo intryguje czemu tam jest figurka miasta. 3. Jakie mechaniki wprowadzają dodatki? Wien ze tower wprowadza szkoły magii. Ktoś wie coś więcej?
1. Nie, plansza battlefield jest przygotowana pod figurki. 2. Najlepiej brać swoje ulubione miasto z gry, albo to co "wygląda" fajnie. Same dodatki nie wnoszą dużo nowej mechaniki. Inferno ma figurkę miasta, bo inne figurki były w stretch goalach, a inferno zostało dodane trochą później w całej kampanii. 3. Machiny wojenne z bastionem, karty wydarzeń z cytadelą, ulepszone karty statystyk z inferno
@@piofernix ad 2. A to nie jest tak ze tylko Inferno ze wszystkich zamków ma figurkę miasta? Mam dodatek Tower z figurkami i tam nie ma figurki miasta.
Dziękuję! Mój stół został wykonany przez polskiego producenta The Crown, według mojego projektu, który można też zamówić :) Tutaj Fb do chłopaków :) facebook.com/TablesForGamers
Tylko pytanie, dlaczego ulepszone jednostki nie różnią się zupełnie wyglądem jak jest w grach? Przy grze za taką cenę, to ze ulepszone jednostki po prostu są "połyskujące", jest zagraniem tanim. Bardzo tanim.
Ponieważ było by 2x więcej figurek potrzebnych do Battlefielda a gra już kosztuje majątek a Big Box ma gabaryty jak kontener. Rozmiar stacka i ulepszenie jednostki to w adaptacji planszowej po prostu jedna rzecz. Na razie grałem 1.5 gry i było to trochę wprowadzające w błąd dla weteranów wersji komputerowej (typu - jak to kusznicy nie strzelają dwa razy?). Myślę, że kwestia przyzwyczajenia.
dlaczego na filmiku w momencie mowy o nostalgii do gry komputerowej jest pokazana nowa czesc zamiast tej 3ciej? EDIT - no nawet na koniec nie ta wersja... po CH ktoś robił Heroes of Might and Magic 3 the Board game zamiast Hearost of Might and Magic board game? Po CH tam te 3 jeśli każda część miała by być tak samo kultowa i budzić te same odczucia?
Gra mi się podobała do czasu aż zobaczyłam na YT rozgrywkę i stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie :-) niemniej jednak na pewno wielu fanom się spodoba :-) ja dzięki tym materiałom przekieruję fundusze na inne gry pewnie też przez Ciebie polecane :-D
Cos czuje ze trzeba bedzie stworzyc sobie aplikacje na telefon wspomagajaca rozgrywke :D Chociazby po to zeby kazdy mial szybki dostep do instrukcji i opisow bez miętolenia papierowej instrukcji.
Świetny materiał Asiu. Moim zdaniem: temu - 3-4 osoby to max. Grałem kiedyś w 6 osób, to był chaos, nigdy więcej… - Gra była robiona pod dodatki, wersja podstawowa jest wybrakowana… - Gra nie jest wybitna, ma dużo fatalnych rozwiązań, jest zbyt losowa. W ostatniej grze wyrzuciłem tylko 2 razy na kości ataku +1, raz 0, a reszta to -1. Zabrało mi to radość z gry i sfrustrowało maksymalnie… - Instrukcja to tragedia. Wiele rzeczy nie jest wyjaśnionych, trzeba szukać po kilku książkach… - Setup bez insertu jest tragiczny! Polecam znaleźć darmowy plik stl z insertem i wydrukować, to zmniejsza czas rozłożenia gry o połowę. - Gra goni, robi presję czasu. - Jednostki 7 poziomu kupuje się najczęściej w ostatniej lub przedostatniej turze limitu scenariusza - no, chyba, że ma się pecha i kiepskie kopalnie, wtedy może się zdarzyć, że nie stać na wykup złotych jednostek. Moim zdaniem gra jest ok, ale dupy nie urywa. - Grafiki i figurki są ładne.
Nie wiem jak stan na 2024 rok, ale HD remaster z 2014 roku był takim paździerzem między innymi przez to, że kod źródłowy dodatków zaginął. Najlepsze co Ubi może zaoferować jako łasa na zysk korporacja to udostępnienie marki Archonom na zrobienie adaptacji. Aczkolwiek niedawno zapowiedzieli nową część - Olden Era. Może będzie spoko, kto wie.
Instrukcja jest słaba. Ale największym minusem jest brak 4 frakcji. Rozumiem że jeżeli się gra na dwie osoby to nie przeszkadza ale jak ma się 4 osoby w ekipie to bardzo, bardzo szkoda. Syndrom wiedźmina starego świata bez dodatku widać że był wycięty żeby dokupić dodatki. Tu niestety nie ma możliwości dokupienia dodatku innych frakcji co uważam za porażkę! Gra jest długa! Na 3 graczy ciężko się zmieścić w 3h gdzie jak gramy w klubie rozgrywka może być niedokończona. Wydaje mi się że ręka czarów i artefaktów jest zbyt duża żeby ją kontrolować zwłaszcza jeżeli nie ma się kafelka który pozwoli zmniejszyć talię.
żeby walki krócej trwały, a walki trafiają się dość często. W razie czego można dokupić oddzielną planszę walki, przynajmniej w czasie kampanii tak było
Instrukcja do Heroesów to tragedia niestety, bardzo lekko zostało to powiedziane na filmiku :( Mam za sobą na prawdę dużo instrukcji do dużo bardziej skomplikowanych gier z którymi nie miałem nawet w połowie takich problemów jak z heroesami, niestety odebrało mi to radość z całej rozgrywki, gdy 3/4 pierwszej partii polegało na przeczesywaniu bgg w poszukiwaniu odpowiedzi na ciągłe pytania. Być może pewne rzeczy dla graczy komputerowej wersji są oczywiste, ale na pudełku nigdzie nie było napisane, że trzeba najpierw przejść cyfrowe heroesy zanim się usiądzie do partyjki nad stołem ;)
Z instrukcja dalismy rade. Posilkowalismy sie w I grze filmem na YT gdzie chyba w 8 cz taka para opowiada jak grac. Na pewno nie zagra sie dobrze po jednym przeczytaniu instr.
Asieńka ponownie o Heroskach? co za niespodzianka, przez to nie mam pod ręką 🍿 ludziom polecam fanowską pięknie wydaną niczym książkę instrukcje lepiej posegregowaną, kompletną bo wszystko mamy w jednej książce no i jest intuicyjna.
Bo widze opinie znow stonowaną na siłę plusy podkreslone a minusy potraktowane po macoszemu. Ale na wiecej niz 2 osoby gra to poprostu rzeznia od dlużacej sie rozgrywki na tym ze osoby ktore nie są przy planszetce bitwy musza co chwile wstawac do walki . Dwustronne plansze bohaterow ktore z automatu wycinaja mozliwosc grania to jakis poroniony pomysl i to w grze za 300+ zł. Brak rozpiski budynkow poza instrukcja rozciaga rozgrywke kiedy trzeba co chwile patrzec co one robią. Po tylu testach motyw strategi ktora bije inne na głowę czyli robisz jednostke 7 poziomowa(zaleznie od scenariusza i ulozenia sie kafelkow da sie to zrobic juz w 4 turze) nie patrzac na wszystko inne i juz jestes niepokonany w 90 % walk i mozna wtedy zaczac coś rozwijac innego. Figurki bezuzyteczny bajer. Kostka moze ci zabic caly fun ze strategi. Dociąg kart zaklec, arrefaktow i zdolnosci jest tak losowy że możesz byc ponad innymi graczami tak do przodu ze nie maja szans i mowie o sytuacji ze nawet po polowie gry ktos nie znajdzie odpowiedzi bo mu nie podeszla "karta" a my dobieramy cudeńka typu co zagranie dodatkowa kasa i to nie mala , lub czary tak poterzne a nasi przeciwnicy maja co najwyzej karty do wzmacniania magicznej strzaly. Różnorodność potworów neutralnych znika juz po 2 partii i wchodzi wrazenie znow "to samo" rozwoj postaci to pomyłka od samego początku po wygranej walce podnies pół poziomu albo caly a w nagrode za rozwoj mozesz zagrac wiecej niz 1 kartę na turę od taki z ciebie mocarz sie zrobił(tak gdzies po ktoryms lvl sie dobiera zdolności ale majac pecha dobierzemy bezużyteczne). Oznaczenie na kafelkach terenu nie do przebycia to kolejny żart od grubsza linia więc jak ci figurka zasłoni lub sie nie przyjżysz dobrze to caly ruch w plecy. Figurki wygladają spoko tylko jak nie masz battlefielda a masz te potworów bo wsparłeś gre to możesz se je wsadzić na półkę niech leżą, ponieważ na malym polu bitwy ukladanie ich co chwile i pytanie o statystki przeciwnika i ktora jednostka jakie ma zdolności sami rozumiecie. Dla kogo jest gra ? Dla fanów tylko wizualnie. Dla graczy planszowych przepłacony,prosty, za dugi średniak ot czasem do zagrania w 2 osoby.
Praktycznie ze wszystkim się nie zgadzam, heroes komputerowy to gra losowa, mapka mogła ci wypluć super artefakty, albo mogłeś dostać nic nie warte arty w pobliżu zamku, neutralsi również byli losowi, jak ważnych rzeczy bronili łucznicy to niestety należało się liczyć ze stratami, w gildii magów również losowość i tak po prawdzie na tym polega ta gra, na przygodzie i próbach rozwiązywania problemów z tym co się ma do dyspozycji, w mojej opinii planszówka oddała to w całości. Nie wiem dlaczego ludzie układają figurki na karty na plaszy do walki gdy dochodzi już do walki pomiędzy graczami, albo w ogóle podczas potyczek z neutralsami, u mnie układamy same figurki na planszy a karty trzymamy na boku układając na nich kostki oraz obrażenia o niebo wygodniejsze rozwiązanie. Mam wrażenie, że tego rodzaju gra nie jest dla Ciebie, może jesteś zwolennikiem innego rodzaju planszówek.
Gra jest bardzo dobra, ale niestety należy to wyraźnie podkreślić - instrukcja do tej gry to dramat. Jest źle skonstruowana i jest tak głupio napisana w wielu miejscach, że gdyby nie pomoc ludzi na discrodzie, to bym nie wiedział jak grać... Co do porównania z Mage Knight- to przede wszystkim Heroesy mają dużo ciekawszą i dynamiczną walkę, potyczki w MK były ciekawe chyba dla fanów gatunku, w reszcie przypadku to jeden gracz coś tam rozkminiał, sumował, liczył - a reszta się nudziła.
Jako właściciel gry od paru miesięcy coś juz mogę powiedziec na temat tej planszówki. niestety cena jest spora lecz płacimy tu głownie za dobrze wykonane figurki( dla osób malujących jest to świetny kompromis) partie na 2 da sie rozegrać w 2h. Im wiecej graczy tym wiadomo ze dluzej(zaleznie od scenariusza, gral, sojusz itp czas jest rozny) lecz mozna grac tryb turniejowy na punkty z określonym czasem np do 9 rundy i koniec.( na turnieju archonów graliśmy z zegarem jak w szachach po godzinie na gracza i koniec) Dużo czasu zajmuje rozłożenie wszystkich elementów- swietnie sie w tym sprawdza insert, ktory oszczędza nam 20minut+ lekko. Dla fana marki gra będzie świetna. Wbrew pozorom próg wejścia nie jest tak duzy. Wiele nowych osób przekonuje się do gry.( nawet partnerki :P ) a tryb battlefield to jest dopiero krem de la krem. Pozdrawiam
@@BS-bv9rg możliwe, a u mnie właśnie dlatego że jest to imitacja gry komputerowej, którą uwielbiam, to gra właśnie ma to coś, mniej więcej tak bym sobie ją wyobrażał na planszy, również możliwe że gdyby nie ta otoczka H3 to gra przeszłaby bez echa i aż tak pozytywnego odzewu
@@SuperVaBank Czasami mam wrażenie, że lepiej byłoby, gdyby tej planszowki nie było. Spojrzałem, posłuchałem i gdyby nie te obrazki, to bym nawet dlugo nie myślał i zostawił. Ale nie zapłonęło. Mam nadzieję, że zrobia nowa edycję i rozpala we mnie ten żar, którego mi w tym czymś brakuje.
Same here .. mam pełną wersję i nie wiem czemu ale ta gra mnie rozczarowała.. jakoś nie czuję klimatu z zarządzanie to jakiś horror.. mnóstwo Micro-managementu i wertowania różnych instrukcji by znaleść opisy lolacji
Gra wymiata polecam bardzo w szczególności dla fanów herosa 3 pozycja obowiązkową. Instrukcja jest już nowa napisana przez fanów do wydruku (napisana od początku) Tu niema co się rozpisywać w to trzeba grac :). Widać ze Asia zbytnio nie grała na komputerze także nie zrozumie do końca fenomenu tej gry
mapa totalnie losowa nie podzielona na biomy do tego czary totalnie losowe sam mam sobie wymyślić system od tier 1 do tier 5 czarów i w zależnosci od rozowju zamku sobie losowac tierami porażka ....
Gry Planszowe nie mogą być zbyt rozbudowane i zbyt skomplikowane. Gra planszowa musi być przede wszystkim szybka, a o jej jakości owszem mają świadczyć jej detale., które sprawią, że gra nas wciągnie na dłużej. Pewne rzeczy muszą być spłycone/ograniczone, bo w przeciwnym razie utkniemy w rozgrywce na kilka godzin, co przy dzisiejszym trybie i tempie dorosłego życia nie jest zbyt dobre. Za planszówkami nie przepadam- mój umysł wymaga nieco większej bazy informacji do przetrawiania- dlatego wolę bardziej rozbudowane gry typu bitewniaki (WARHAMMER, WARHAMMER 40k, WARMACHINE & HORDES, BLOOD BOWL) czy RPG (WARHAMMER FANTASY, NEUROSHIMA, D&D). Gry Planszowe mają taką jedną przypadłość, że po kilku razach jesteśmy w stanie rozgryźć zasady i znaleźć luki prawne w tych zasadach i stworzyć najlepszą wymasterowaną taktykę, która będzie nie do podważenia i nie do pokonania. Sam nawet w młodości projektowałem gry na własny użytek- najbliżej ukończenia była gra taktyczna w realiach 2 Wojny Światowej- którą projektowałem podczas lekcji w Gimnazjum ( w tedy w Kraju jeszcze nie były znane figurkowe Warhammery i mogłem naprawdę zrobić furorę na rynku gdyby człowiek nie był biedny, nie miał znajomości i mieszkał na zapyziałej wsi) Konstruowałem mini pojazdy z papieru ze wszelkimi detalami typowymi dla każdej frakcji ( zajmuje sie modelarstwem) były czołgi, statki, armaty, pojazdy, motory, wozy bojowe, piechota, były makiety, przeszkody, tereny. Do każdej jednostki stworzyłem statystyki i cechy specjalne- Pamiętam, że na planszy bitwy każda ze stron posiadała tzw Gwiazdki Generalskie, które to przed turą mogliśmy rozdawać wybranym jednostkom, by te mogły dzięki nim przeprowadzać specjalne zagrywki (np jakiś niestandardowy atak, ruch czy specjalną akcję) Do stałej Puli gwiazdek mogliśmy dodawać kolejne- likwidując przeciwników z nałożonymi gwiazdkami czy wykonując jakieś poboczne akcje na mapie bitwy (np zdobycie i kontrola określonego terenu, przejęcie transportu, uwolnienie jeńców, ochrona cywili) ponadto na planszy bitwy znajdowały się specjalne punkty/miejsca, które po postawieniu nań określonej jednostki dawały jej premie. To były piękne czasy.
To graj w gry, w których jest duża regrywalnosc i za każdym razem inaczej los się ułoży i już " jedyna słuszna taktyka idzie do lamusa". Wiele osób za dzieciaka robiło własne karcianki czy gdy planszowe.
@@maciejczerwinski3895 to nie była byle karciana. Samych zasad stworzyłem opasłe tomisko. Prawie 3 lata mi to trwało i nawet w prototypowej wersji dało się grać. Najgorzej było z balansem przy kilku frakcjach wszystko się komplikuje. To były takie czasy, że wszyscy rówieśnicy jakich znałem raczej woleli konsole i komputery i nie znałem nikogo kto interesowałby się grami stołowymi. Gra miała potencjał i żałuje, że nie pociągnełem tego tematu, choć parę lat temu byłoby i tak za późno na jakiekolwiek ruchy wydawnicze bo już na horyzoncie czaiły się zachodnie tytuły. Teraz jestem już na.to za stary.
Bardzo fajny pomysł na filmik z porównaniem prototypu z oryginałem i opisem jak to zmieniło odczucia.Ja jestem wielką fanką Heroes III od czasów dziecka jak się grało całymi dniami na PC-wiedziałam,że planszówkę kupię.Jestem z niej bardzo zadowolona,bo uważam,że bardzo dobrze przenosi grę komputerową.Ma swoje mankamenty jak instrukcja czy kolory kosteczek,ale i tak przynosi mi mnóstwo frajdy z rozgrywek.Figurki fajne,grafiki na kartach idealne z PC,czary,artefakty czy lokacje-super im to wyszło.
Heroesy cyfrowe grałem trochę...mimo wszystko z sentymentem ją wspominam i dlatego wsparłem Big Boxa. Co do instrukcji, to jest dostępna fanowska (był nawet organizowany druk) + mają poprawić w nowej kampanii.
Ja jestem grą zachwycony, w 2 tygodnie rozegrane 4 partie, każda zupełnie inna , bo zarówno ruszyłem kampanie solo, scenariusz rywalizacji 2 os, scenariusz rywalicji 3os i sojusz. Wszystkie okazały się być ciekawe, natomiast faktycznie gra w 3 osoby mocno wydłuża rozgrywkę, no i powoduje, że o ile dwójka graczy ma co robić, choćby dzięki kierowaniu neutralnymi jednostkami, tak trzecia osoba, nie ma co robić , a trochę na swoją kolejkę poczeka. Wideoinstrukcja obejrzana wiele razy, bardzo pomogła i stanowi fajne uzupełnienie i uporządkowanie zasad, choć również zostaje parę pytań, ale chyba nic co pauzowałoby rozgrywke na dłużej.
Bardzo Ci dziękuję za film z zasadami gry. Gdyby nie on, nie wiedziałabym jak grać poprawnie tylko na podstawie papierowej instrukcji. Jesteś wielka ❤P.S. Ja z gry jestem zadowolona i również dziękuję za marudzenie Archonom bo dzięki temu wiele rzeczy poprawili.
Hej, dzięki za ten porównawczy materiał, dobry pomysł. Karty zaklęć, artefaktów, umiejętności i ich dobór to może nie jest tragedia, ale na pewno nie działa jak powinno. Miałem partię, gdzie mieliśmy od razu wybudowane gildie magów, drugi gracz dobrał Implozję no i ten czar "wygrał" mu grę. Albo awansowałem i miałem wybór pomiędzy dwoma bezużytecznymi umiejętnościami nie pasującym ani do postaci, ani mojego charakteru gry. No niefajnie przy grze, która zajmuje 3 godziny. Nie rozumiem też braku sensownych kart pomocy z doborem jednostek w stosunku do poziomu trudności, ściągawki sklepu no i oczywiście miejsc. Wiem, że jest to na BGG, ale przy takiej grze wydawca powinien sam o to zadbać.
Jakość wykonania to jest coś co najbardziej mniej chyba rozczarowało (bo tego się nie spodziewałem) po otrzymaniu mojego zestawu All in. Ja już wolę nawet położyć te kawałki puzzli z budynkami miast, żeby „wystawało to nieładnie”, niż potem walczyć przy każdym wyjmowaniu, żeby się nie popsuło. I patrząc na to, jak wielomilionowym sukcesem była kampania, to jakość mnie tu naprawdę rozczarowała. I to nie tylko na tym polu, ale na tym najbardziej.
Czas rozgrywki to było coś, co mnie zaskoczyło pozytywnie, o ile grałem scenariusz już z zbudowaną Cytadelą czy Gildią Magów. Taki scenariusz można na dwie osoby realnie zamknąć w dwie godzinki.
Będę raczej grywał jak już w kooperacji, bo wtedy ta irytująca losowość, której jest tu dużo, nie działa przeciwko mnie, więc też nie zwracam na nią tak dużej uwagi, jak w sytuacji, kiedy przeciwnik ma szczęście i wygra dzięki temu grę było nie było strategiczną w założeniu.
Polecam instrukcję z BGG, jest dużo bardziej precyzyjna (nie ma wątpliwości czy coś się da zrobić czy nie, w oryginalnej sporo niuansów było wręcz nie poruszonych)
Zgadzam się z Tobą zarówno karty totalnie nie różnią się na pierwszy rzut oka, instrukcja no fatalnie sprawiła że chciałam pozbyć się za pierwszą rozgrywką. Zostawiłam ją tylko z powodu sentymentu do gry na pc
3:49 O tym mówię od dawna, że tylko krytyczne spojrzenie i krytyczne uwagi mogą sprawić, że w przyszłości dostaniemy lepsze gry. Jak ma się to do opinii większości polskich recenzentów / infuenserów? No właśnie nijak, bardzo często dostajemy mega optymistyczne recenzje (pomijam już fakt, że słownikowo recenzja powinna być krytyczna), same zachwyty i może gdzieś tam malutkie wadeczki. Wydaje się, że budowanie relacji z wydawcą jest ważniejsze od szczerego opowiedzenia o grze. Niestety krytyczne uwagi (w oczach części recenzentów) odbierane są jako narzekanie, jako hejt itd. niestety jest to bardzo krótkowzroczne oraz jakże koniunkturalne spojrzenie.
Również dziękuję za materiał 🙂
Rozegrałem już przynajmniej 20 gier, 1 kampanię, wiele razy swoje scenariusze lub coś wymyślonego przez społeczność, dodatek battlefield też jest przyjemny. Ja jestem zakochany, mój syn również, ale ja nie mogę być obiektywny ponieważ kocham każdą część komputerowych hirołsów:) nawet 4
@@mateuszniedziela5484 gdzie można znaleźć scenariusze społeczności? :)
@@punk4698 witam, ja jestem na grupie facebookowej, jest nas tam już 20 k, tam czasami się pojawiają scenariusze wymyślone przez pasjonatów.
Od poczatku jestem fanem Heroesa, do 3 części. Gra jest niesamowita! Jednak planszówka jest taka sobie. A jeśli chodzi o porównanie do najwspanialszej gry na świecie Mage Knight, to MK jest niesamowity i ma potężne możliwości i jest nadal powiększany. Polecam z całego serca❤ Zasady nie są takie trudne jakby się wydawało, a każda rozgrywka, im wyższy poziom trudności, jest niesamowicie ekscytująca. Nawet jak się przegra😊 Wielu gra MK samemu, ale tylko dlatego, że wielu boi się zasad i strategicznego myślenia. Wielu kupiło MK ale nie ma na tyle zaparcia, by go zrozumieć i pokochać. PS. Ja tez potrzebowałem trochę czasu by się nauczyć podstaw. Z każdą rozgrywką ucze się coraz więcej i nie mam dosyć. Gorąco polecam❤❤❤
Sorry, ale u mnie MK leży od dwóch lat. Próbowałem, dałem szansę na wiele godzin, ale walki za cholerę nie rozumiem. To najbardziej pogmatwany system walki jaki kiedykolwiek widziałem w grach planszowych… Gra mi się bardzo podoba, ale jak próbuje zrozumieć przydzielanie obrażeń, to mi się mózg gotuje…
Teraz się przymierzam do Euthia.
@@pierdolomentos Jeśli masz jakieś pytania co do walki w MK, to mogę Ci pomóc. Również na YT jest wiele na temat walki. Ja uważam ją za wymagająca tylko przy wielkich bitwach. Gorzej jest, przygotować się na scenariusz, wykorzystać teren i budowle. Wybrać odpowiednią taktykę i dozwolone akcje, jak spalenie wioski, by otrzymać 2 dodatkowe karty, albo spalić klasztor dla artefaktu. Ja lubię ekstrem ciężkie scenariusze, nawet ja przegrywam już 10-ąty raz :-D. Frajda na całego.
@@pierdolomentos to HoMM i Euthia będą dla Ciebie zbawieniem jak również dla mnie choć i w MK czasem zagram. Z tym że… HoMM i Euthia to czysty fun i klimat, MK bardziej euro. Polecam Ci Euthie. To taki sufit możliwości gier jak Runebound. Mało jest gier tego typu bardzo, a sufit przez te grę jest tak wysoko, że szczerze wątpię by cokolwiek go przebiło. To taki Talisman jaki widzieliśmy oczyma wyobraźni za dzieciaka.
@@blacezard2514 oj nie zgodzę się, Mage Knight to zdecydowanie nie jest gra euro. Jasne nie jest to przygodówka w stylu rzuć kostką i patrz co się dzieje, ale jednak spełnia wszystkie założenia gier ameri.
Co do samego porównania MK i HoMM w trakcie kampanii cała masa osób pisała, że HoMM to będzie "taki łatwiejszy MK", a wręcz widziałem nawet głosy, że będzie to "lepszy MK". Od początku mnie to bawiło bo podejrzewałem, że te gry będą się bardzo od siebie różnić i jak się okazuje miałem rację. MK to bardziej gra przygodowa, jasne zdobywamy tam armię, ale jej użycie sprowadza się do położenia żetonu i tyle. O braku rozbudowy miasta już nie wspominając. HoMM to raczej gra strategiczna z elementami przygody. Już sam fakt, że podczas walki nasza armia, to jak ją rozstawimy jest bardzo istotne. Sam bohater też ma coś do powiedzenia w walce, ale nie jest to aż tak wyeksponowane jak w MK. Do tego dochodzi jeszcze rozbudowa miasta.
@@pierdolomentosco w nim trudnego? Wszystko tam jest akurat logiczne. Najpierw atak z dystansu/oblężniczy (logiczne bo zanim wróg dobiegnie można go ostrzelać). Jeśli ma się za czym schować (fortyfikacje) to musi być oblężniczy (przecież strzała raczej nie rozwali muru). Potem atakuje potwór. Ma swoją siłę ataku i musisz zablokować. Jeśli tego nie zrobisz to dostajesz rany. Im silniejszy atak tym więcej ran (masz siłę ataku, odejmujesz pancerz i bierzesz kartę rany. I tak w kółko aż nie "wyzerujesz" ataku. Jeśli chcesz zamiast siebie zranić jednostkę to odejmujesz jej pancerz więc w Ciebie wchodzi mniejszy atak). Jeśli zbierzesz za dużo ran w jednym ataku to nie jesteś w stanie walczyć dalej. Jeśli możesz to teraz Ty atakujesz i musisz zadać taki atak żeby pokonać wroga, uwzględniając odporności. Tu wszystko jest logiczne tylko trzeba to sobie w pewnym sensie zobrazować. No i nauczyć się algorytmu przydzielania ran bohaterowi.
Dzięki za materiał i film ukazujący zasady. Bardzo pomocny! Zagrałem kilka gier i jako fan 3jeczki i osoba która gran głównie dla klimatu, maluje modele - petarda!
Muszę się jednak czepić jednej kwestii - dlaczego jak wspominasz o grze komputerowej, jaki obrazek wyświetlasz Heroes 6/7? Przecież to jest adaptacja 3ki, jednostki, bohaterowie, grafiki stricte nawiązują do tej cześci, o tytule nie wspominając. Trochę wtopa :P
Dzięki za materiał!!
Po zagraniu 3 scenariuszy w 2 os wszystkie zady i walety wspomniane przez Asię potwierdzam. Dodam tylko , że walka na planszy z miejscami na karty jest srednia albo słaba. Gra zyskuje 100 pkt do klimatu na planszy z hexami i przeszkodami. Nie wiem jak wyglada to w podstawce a jak w kikstarterowej wersji czy dodatkach ale plansza walki z hexami to must have
Dodac mozna ze ok 300 zl za podstawke to rozsadna cena za fajny klimat. Jesli pojawia sie scenariusze dodatkowe to gra bedzie godna wydania. Inaczej trzeba bawić sie z dodatkami. Z drugiej strony mozna ograc wszystko i sprzedać. To tak ku ekonomicznej opłacalności. Fun vs $. Dogadac sie ze znajomymi i zlozyc po 100 wowczas wyjdzie na te kilka gier po 2-3 h niewiele kasy. Gra prosi sie o rozwój tak by sama podstawka byla grana wiecej razy. Tip dla graczy…. Smoki rządza i są warte kazdej kasy😀
Dziękujemy za materiał
Przepięknie wyglądasz Asiu w tej sukience!
Gra jak dla mnie jest wspaniała. Oczywiście są minusy, nie wszystko jest perfekcyjne ale te niedociągnięcia nie przeszkadzają w rozegraniu naprawdę przyjemniej i angażującej rozgrywki. Mam dużo nostalgii do gry komputerowej ale gram w gronie osób które nie znają oryginalniej gry - a i tak lubią tą grę tak samo czy może nawet bardziej niż ja.
Gdyby w tej cenie byly zawarte jeszcze chociaz 2 zamki, to moze bym rozpatrzyl, ale biorac pod uwage koszt dodatkow i chec pogrania w wiecej niz 2 osoby, to byłby to zwykły zapychacz pólek. I na dodatek kosmicznie przepłacony, podczas gdy w MK z góry zakładałem, że będę grał sam i gra mnie uraczyła. H3 mimo, że sięwychowałem, to jako planszówkę traktuję skok na kasę ludzi z sentymentem...
Z Heroesów to najbardziej czekam aż Asia pomaluje figurki 🤪 To może być spore wyzwanie.
Archon Studio pracuje nad bitewniakiem Heroes Battles, to samo uniwersum ale bitewniak pokroju Warhammera. Na pewno będę się przegląfdał z uwagą. Uwielbiam figurki oa Archonów.
A może dział z gadżetami lub malowaniem wzbogacić o nadesłane zdjęcia od subskrybentów?
Cena za podstawkę nie była wygórowana ale zgodzę się, że scenariuszy zdecydowanie mogło być więcej. Wspomniany problem z rozróżnianie typów kart, to faktycznie jest bolączka ale dla mnie to co boli mnie najbardziej to jakość wykonania. Rzadko narzekam i nie czepiam się byle czego ale tym razem trochę musiałam. Gra po wyjęciu z pudełka wygląda już na używaną, ścierające się brzegi kart, planszetek i kafli, docięcie żetonów pozostawię bez komentarza... Wydawca otrzymał ode mnie sporo zdjęć ale na razie sprawa stoi w miejscu a odpowiedź nie przychodzi od wielu tygodni. Sama gra natomiast jest super, mnie zaskoczyła bardzo pozytywnie. Chce się zagrać kolejny scenariusz po ukończeniu rozgrywanego. Mimo wszystkich żali, pewnie dokupię więcej dodatków ale miło byłoby gdyby wydawca odniósł się do zażaleń a zwłaszcza wymienił zagiętą planszetkę bohatera bo to powoduje spory niesmak.
Aż mnie ciarki biorą jak widzę te wszystkie karty bez koszulek, które już mają obite brzegi od ciągłego tasowania i szurania po planszy walki. Jak tak można!? Toż to świętokradztwo! ;) To tak jakby zaginać strony w książkach zamiast używać zakładek ;)
Ograniczenie do 5 zbliża to do serii apostołowie.Tam w 1 brygadzie może być najwięcej 6 małych jednostek w 1 brygadzie.
5:25 wow to brzmi jak baaardzo dziwne rozwiązanie. Myślę, że podzielenie czarów na 3 tiery i powiązanie ich z jakimś aspektem progresu rozgrywki byłoby lepszym rozwiązaniem, zwłaszcza balansowo, bez dużego nakładu pracy, czy zamieszania.
właśnie jest dobrze
bo żeby użyć lepszego czaru musisz zużyć min 2sp , a i tak bez wydawanie większej ilości mało sensu ma ten czar
Fajny kanał fajna prowadząca😊
Czekam na kompletną wersję gry z poprawionymi bolączkami.
Mam big box i Minus skladania i rozkładania zdecydowanie potwierdzam ale za to transport jest dobry nie wiem jak to jest z samą podstawką na pewno jak się ma wszystko to jest mnóstwo zabawy i możliwości np. Chcę coś szybszego to sama walka z dodatku battle Chcę się samemu pobawić bardzo przyjemne kampanię solo pograć w kilka osób też całkiem miło spedzony czas więcej jestem ogólnie bardzo zadowolony chociaż na pewno nie obiektywny
Przy insercie można całą grę z dodatkami zmieścić w jednym pudełku gry podstawowej :)
jest błąd w materiale i to spory a mówi to fan Heroes 3 i całej sagi razem z Kings Bounty i ktorym malo kto wie... ( tak tak od tego się zaczęło ;) Pokazana gra to heroes ale nie 3 a jedyną kultową wersją jest właśnie HEROES of Might and Magic 3 a nie to coś pokazane.... w 19:40..... trochę wstyd... ;)
a to +1
+1
Mam Core + Tower bez figurek i dwa pytania:
1. Czy jak nie mam figurek z podstawki to jest sens kupować dodatek battlefield?
2. Jaki dodatek polecacie? Zastanawiam się nad inferno bo intryguje czemu tam jest figurka miasta.
3. Jakie mechaniki wprowadzają dodatki? Wien ze tower wprowadza szkoły magii. Ktoś wie coś więcej?
1. Nie, plansza battlefield jest przygotowana pod figurki.
2. Najlepiej brać swoje ulubione miasto z gry, albo to co "wygląda" fajnie. Same dodatki nie wnoszą dużo nowej mechaniki. Inferno ma figurkę miasta, bo inne figurki były w stretch goalach, a inferno zostało dodane trochą później w całej kampanii.
3. Machiny wojenne z bastionem, karty wydarzeń z cytadelą, ulepszone karty statystyk z inferno
@@piofernix
ad 2. A to nie jest tak ze tylko Inferno ze wszystkich zamków ma figurkę miasta? Mam dodatek Tower z figurkami i tam nie ma figurki miasta.
każdy zamek dostawał swoją w stretch goalach@@zeBROldz
Ekstra stół. Gdzie można taki kupić/zamówić?
Dziękuję! Mój stół został wykonany przez polskiego producenta The Crown, według mojego projektu, który można też zamówić :)
Tutaj Fb do chłopaków :) facebook.com/TablesForGamers
Tylko pytanie, dlaczego ulepszone jednostki nie różnią się zupełnie wyglądem jak jest w grach? Przy grze za taką cenę, to ze ulepszone jednostki po prostu są "połyskujące", jest zagraniem tanim. Bardzo tanim.
To są te same jednostki tylko w większej ilości dlatego są takie same
Ponieważ było by 2x więcej figurek potrzebnych do Battlefielda a gra już kosztuje majątek a Big Box ma gabaryty jak kontener. Rozmiar stacka i ulepszenie jednostki to w adaptacji planszowej po prostu jedna rzecz. Na razie grałem 1.5 gry i było to trochę wprowadzające w błąd dla weteranów wersji komputerowej (typu - jak to kusznicy nie strzelają dwa razy?). Myślę, że kwestia przyzwyczajenia.
dlaczego na filmiku w momencie mowy o nostalgii do gry komputerowej jest pokazana nowa czesc zamiast tej 3ciej?
EDIT - no nawet na koniec nie ta wersja... po CH ktoś robił Heroes of Might and Magic 3 the Board game zamiast Hearost of Might and Magic board game?
Po CH tam te 3 jeśli każda część miała by być tak samo kultowa i budzić te same odczucia?
Gra mi się podobała do czasu aż zobaczyłam na YT rozgrywkę i stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie :-) niemniej jednak na pewno wielu fanom się spodoba :-) ja dzięki tym materiałom przekieruję fundusze na inne gry pewnie też przez Ciebie polecane :-D
Cos czuje ze trzeba bedzie stworzyc sobie aplikacje na telefon wspomagajaca rozgrywke :D Chociazby po to zeby kazdy mial szybki dostep do instrukcji i opisow bez miętolenia papierowej instrukcji.
Czy jest sens kupować samą podstawkę? Widzę tyle dodatków, że zastanawiam się czy podstawą jest grywalna
Nie. Sama podstawka to wersja okrojona, wiele mechanik zostało dodanych w DLC. Mam wrażenie, że gra była robiona pod dodatki…
Myślałem poważnie o tym tytule ale 3 zamki w podstawie to bieda. Według mnie co najmniej jedna frakcja powinna być dodana do podstawy.
jak teraz kupisz sama podstawke na gamefound to dostaniesz gratis Tower.
To Ubisoft… Gry zawsze tworzone pod DLC 🤷🏻♂️
ale czego sie spodziewasz za 300zł xd
Świetny materiał Asiu.
Moim zdaniem:
temu
- 3-4 osoby to max. Grałem kiedyś w 6 osób, to był chaos, nigdy więcej…
- Gra była robiona pod dodatki, wersja podstawowa jest wybrakowana…
- Gra nie jest wybitna, ma dużo fatalnych rozwiązań, jest zbyt losowa. W ostatniej grze wyrzuciłem tylko 2 razy na kości ataku +1, raz 0, a reszta to -1. Zabrało mi to radość z gry i sfrustrowało maksymalnie…
- Instrukcja to tragedia. Wiele rzeczy nie jest wyjaśnionych, trzeba szukać po kilku książkach…
- Setup bez insertu jest tragiczny! Polecam znaleźć darmowy plik stl z insertem i wydrukować, to zmniejsza czas rozłożenia gry o połowę.
- Gra goni, robi presję czasu.
- Jednostki 7 poziomu kupuje się najczęściej w ostatniej lub przedostatniej turze limitu scenariusza - no, chyba, że ma się pecha i kiepskie kopalnie, wtedy może się zdarzyć, że nie stać na wykup złotych jednostek.
Moim zdaniem gra jest ok, ale dupy nie urywa.
- Grafiki i figurki są ładne.
Kurczę, marzy mi się żeby ktoś potraktował remaster HOMM3 jak Age of Empires 2 Definitive Edition albo Diablo 2 Resurected
Nie wiem jak stan na 2024 rok, ale HD remaster z 2014 roku był takim paździerzem między innymi przez to, że kod źródłowy dodatków zaginął. Najlepsze co Ubi może zaoferować jako łasa na zysk korporacja to udostępnienie marki Archonom na zrobienie adaptacji. Aczkolwiek niedawno zapowiedzieli nową część - Olden Era. Może będzie spoko, kto wie.
Liczba jednostek neutralnych, nie ilość. One są policzalne.
purysta się znalazł
Instrukcja jest słaba. Ale największym minusem jest brak 4 frakcji. Rozumiem że jeżeli się gra na dwie osoby to nie przeszkadza ale jak ma się 4 osoby w ekipie to bardzo, bardzo szkoda. Syndrom wiedźmina starego świata bez dodatku widać że był wycięty żeby dokupić dodatki. Tu niestety nie ma możliwości dokupienia dodatku innych frakcji co uważam za porażkę! Gra jest długa! Na 3 graczy ciężko się zmieścić w 3h gdzie jak gramy w klubie rozgrywka może być niedokończona. Wydaje mi się że ręka czarów i artefaktów jest zbyt duża żeby ją kontrolować zwłaszcza jeżeli nie ma się kafelka który pozwoli zmniejszyć talię.
Ale lipa z planszą walki. Czemu niema heksów i figurek ? Wtedy taktyka byla by o niebo lepsza.
żeby walki krócej trwały, a walki trafiają się dość często. W razie czego można dokupić oddzielną planszę walki, przynajmniej w czasie kampanii tak było
@@purtawa sa hexy i figurki walczą ale trzeba mieć dodatek Battlefield
Jak kupisz to nastaw się na więcej niż 2 godziny grania. Najlepiej 4-6 dla 2 osób, z tego co wiem.
@@BS-bv9rg z tego co kojarzę to sam dodatek Battlefield jest też odrębnym trybem
@@Patryk.Kosakowski Tak to prawda.
Instrukcja do Heroesów to tragedia niestety, bardzo lekko zostało to powiedziane na filmiku :( Mam za sobą na prawdę dużo instrukcji do dużo bardziej skomplikowanych gier z którymi nie miałem nawet w połowie takich problemów jak z heroesami, niestety odebrało mi to radość z całej rozgrywki, gdy 3/4 pierwszej partii polegało na przeczesywaniu bgg w poszukiwaniu odpowiedzi na ciągłe pytania. Być może pewne rzeczy dla graczy komputerowej wersji są oczywiste, ale na pudełku nigdzie nie było napisane, że trzeba najpierw przejść cyfrowe heroesy zanim się usiądzie do partyjki nad stołem ;)
Z instrukcja dalismy rade. Posilkowalismy sie w I grze filmem na YT gdzie chyba w 8 cz taka para opowiada jak grac. Na pewno nie zagra sie dobrze po jednym przeczytaniu instr.
Miałeś styczność z Machina Arcana ? xD tam to dopiero jest instrukcja :D
Mi starczy na PC , gra planszowa na 3 osoby to jest dramat ..
Asieńka ponownie o Heroskach? co za niespodzianka, przez to nie mam pod ręką 🍿 ludziom polecam fanowską pięknie wydaną niczym książkę instrukcje lepiej posegregowaną, kompletną bo wszystko mamy w jednej książce no i jest intuicyjna.
Szkoda że nigdzie w sklepie nie można jej kupić z dodatkami .
można na olx
bo KSowy skok na nostalgie a nie gra gdzie licza ze w retailu beda zarabiac na dodrukach bo taka dobra
Bo widze opinie znow stonowaną na siłę plusy podkreslone a minusy potraktowane po macoszemu. Ale na wiecej niz 2 osoby gra to poprostu rzeznia od dlużacej sie rozgrywki na tym ze osoby ktore nie są przy planszetce bitwy musza co chwile wstawac do walki . Dwustronne plansze bohaterow ktore z automatu wycinaja mozliwosc grania to jakis poroniony pomysl i to w grze za 300+ zł. Brak rozpiski budynkow poza instrukcja rozciaga rozgrywke kiedy trzeba co chwile patrzec co one robią. Po tylu testach motyw strategi ktora bije inne na głowę czyli robisz jednostke 7 poziomowa(zaleznie od scenariusza i ulozenia sie kafelkow da sie to zrobic juz w 4 turze) nie patrzac na wszystko inne i juz jestes niepokonany w 90 % walk i mozna wtedy zaczac coś rozwijac innego. Figurki bezuzyteczny bajer. Kostka moze ci zabic caly fun ze strategi. Dociąg kart zaklec, arrefaktow i zdolnosci jest tak losowy że możesz byc ponad innymi graczami tak do przodu ze nie maja szans i mowie o sytuacji ze nawet po polowie gry ktos nie znajdzie odpowiedzi bo mu nie podeszla "karta" a my dobieramy cudeńka typu co zagranie dodatkowa kasa i to nie mala , lub czary tak poterzne a nasi przeciwnicy maja co najwyzej karty do wzmacniania magicznej strzaly. Różnorodność potworów neutralnych znika juz po 2 partii i wchodzi wrazenie znow "to samo" rozwoj postaci to pomyłka od samego początku po wygranej walce podnies pół poziomu albo caly a w nagrode za rozwoj mozesz zagrac wiecej niz 1 kartę na turę od taki z ciebie mocarz sie zrobił(tak gdzies po ktoryms lvl sie dobiera zdolności ale majac pecha dobierzemy bezużyteczne). Oznaczenie na kafelkach terenu nie do przebycia to kolejny żart od grubsza linia więc jak ci figurka zasłoni lub sie nie przyjżysz dobrze to caly ruch w plecy. Figurki wygladają spoko tylko jak nie masz battlefielda a masz te potworów bo wsparłeś gre to możesz se je wsadzić na półkę niech leżą, ponieważ na malym polu bitwy ukladanie ich co chwile i pytanie o statystki przeciwnika i ktora jednostka jakie ma zdolności sami rozumiecie. Dla kogo jest gra ? Dla fanów tylko wizualnie. Dla graczy planszowych przepłacony,prosty, za dugi średniak ot czasem do zagrania w 2 osoby.
Praktycznie ze wszystkim się nie zgadzam, heroes komputerowy to gra losowa, mapka mogła ci wypluć super artefakty, albo mogłeś dostać nic nie warte arty w pobliżu zamku, neutralsi również byli losowi, jak ważnych rzeczy bronili łucznicy to niestety należało się liczyć ze stratami, w gildii magów również losowość i tak po prawdzie na tym polega ta gra, na przygodzie i próbach rozwiązywania problemów z tym co się ma do dyspozycji, w mojej opinii planszówka oddała to w całości. Nie wiem dlaczego ludzie układają figurki na karty na plaszy do walki gdy dochodzi już do walki pomiędzy graczami, albo w ogóle podczas potyczek z neutralsami, u mnie układamy same figurki na planszy a karty trzymamy na boku układając na nich kostki oraz obrażenia o niebo wygodniejsze rozwiązanie. Mam wrażenie, że tego rodzaju gra nie jest dla Ciebie, może jesteś zwolennikiem innego rodzaju planszówek.
Czyli opisałeś praktycznie komputerowych herosów, także w czym problem?
Gra jest bardzo dobra, ale niestety należy to wyraźnie podkreślić - instrukcja do tej gry to dramat. Jest źle skonstruowana i jest tak głupio napisana w wielu miejscach, że gdyby nie pomoc ludzi na discrodzie, to bym nie wiedział jak grać... Co do porównania z Mage Knight- to przede wszystkim Heroesy mają dużo ciekawszą i dynamiczną walkę, potyczki w MK były ciekawe chyba dla fanów gatunku, w reszcie przypadku to jeden gracz coś tam rozkminiał, sumował, liczył - a reszta się nudziła.
Kupiłem Big Boxa i Jestem zdegustowany wykonaniem paru elementów. Art book nie przetłumaczony i bez opisu wszystkich jednostek.
tłumaczony artbook Xd
Ja się zastanawiam nad tą grą, ale są 3 minusy:
- cena z dodatkami
- downtime na 4os, a głównie gram w 4os
- opinie, że nie jest wybitna
Na cztery osoby odradzam.
Jako właściciel gry od paru miesięcy coś juz mogę powiedziec na temat tej planszówki.
niestety cena jest spora lecz płacimy tu głownie za dobrze wykonane figurki( dla osób malujących jest to świetny kompromis)
partie na 2 da sie rozegrać w 2h. Im wiecej graczy tym wiadomo ze dluzej(zaleznie od scenariusza, gral, sojusz itp czas jest rozny) lecz mozna grac tryb turniejowy na punkty z określonym czasem np do 9 rundy i koniec.( na turnieju archonów graliśmy z zegarem jak w szachach po godzinie na gracza i koniec) Dużo czasu zajmuje rozłożenie wszystkich elementów- swietnie sie w tym sprawdza insert, ktory oszczędza nam 20minut+ lekko.
Dla fana marki gra będzie świetna. Wbrew pozorom próg wejścia nie jest tak duzy. Wiele nowych osób przekonuje się do gry.( nawet partnerki :P ) a tryb battlefield to jest dopiero krem de la krem. Pozdrawiam
Cecha wspólna H3 oraz MK - downtime na więcej niż 2 osoby :D
@@czaromir88Ale MK ma w sobie coś niesamowitego a jeśli grasz Coop, to czekasz i myślisz z innymi jaką taktykę wybrać, by na końcu zostać zwycięzcą.
👍🎲
U mnie ta gra to rozczarowanie roku...🤷♂️
@@mr_d.2664 rozwiniesz dlaczego? jestem ciekaw!
@@SuperVaBankJakby nie ta grafika, to raczej niewielu by się na kupno zgodziło. Brakuje tego czegoś...
@@BS-bv9rg możliwe, a u mnie właśnie dlatego że jest to imitacja gry komputerowej, którą uwielbiam, to gra właśnie ma to coś, mniej więcej tak bym sobie ją wyobrażał na planszy, również możliwe że gdyby nie ta otoczka H3 to gra przeszłaby bez echa i aż tak pozytywnego odzewu
@@SuperVaBank Czasami mam wrażenie, że lepiej byłoby, gdyby tej planszowki nie było. Spojrzałem, posłuchałem i gdyby nie te obrazki, to bym nawet dlugo nie myślał i zostawił. Ale nie zapłonęło. Mam nadzieję, że zrobia nowa edycję i rozpala we mnie ten żar, którego mi w tym czymś brakuje.
Same here .. mam pełną wersję i nie wiem czemu ale ta gra mnie rozczarowała.. jakoś nie czuję klimatu z zarządzanie to jakiś horror.. mnóstwo Micro-managementu i wertowania różnych instrukcji by znaleść opisy lolacji
Gra wymiata polecam bardzo w szczególności dla fanów herosa 3 pozycja obowiązkową. Instrukcja jest już nowa napisana przez fanów do wydruku (napisana od początku) Tu niema co się rozpisywać w to trzeba grac :). Widać ze Asia zbytnio nie grała na komputerze także nie zrozumie do końca fenomenu tej gry
mapa totalnie losowa nie podzielona na biomy do tego czary totalnie losowe sam mam sobie wymyślić system od tier 1 do tier 5 czarów i w zależnosci od rozowju zamku sobie losowac tierami porażka ....
wracaj do ligi
Gry Planszowe nie mogą być zbyt rozbudowane i zbyt skomplikowane. Gra planszowa musi być przede wszystkim szybka, a o jej jakości owszem mają świadczyć jej detale., które sprawią, że gra nas wciągnie na dłużej. Pewne rzeczy muszą być spłycone/ograniczone, bo w przeciwnym razie utkniemy w rozgrywce na kilka godzin, co przy dzisiejszym trybie i tempie dorosłego życia nie jest zbyt dobre. Za planszówkami nie przepadam- mój umysł wymaga nieco większej bazy informacji do przetrawiania- dlatego wolę bardziej rozbudowane gry typu bitewniaki (WARHAMMER, WARHAMMER 40k, WARMACHINE & HORDES, BLOOD BOWL) czy RPG (WARHAMMER FANTASY, NEUROSHIMA, D&D). Gry Planszowe mają taką jedną przypadłość, że po kilku razach jesteśmy w stanie rozgryźć zasady i znaleźć luki prawne w tych zasadach i stworzyć najlepszą wymasterowaną taktykę, która będzie nie do podważenia i nie do pokonania. Sam nawet w młodości projektowałem gry na własny użytek- najbliżej ukończenia była gra taktyczna w realiach 2 Wojny Światowej- którą projektowałem podczas lekcji w Gimnazjum ( w tedy w Kraju jeszcze nie były znane figurkowe Warhammery i mogłem naprawdę zrobić furorę na rynku gdyby człowiek nie był biedny, nie miał znajomości i mieszkał na zapyziałej wsi) Konstruowałem mini pojazdy z papieru ze wszelkimi detalami typowymi dla każdej frakcji ( zajmuje sie modelarstwem) były czołgi, statki, armaty, pojazdy, motory, wozy bojowe, piechota, były makiety, przeszkody, tereny. Do każdej jednostki stworzyłem statystyki i cechy specjalne- Pamiętam, że na planszy bitwy każda ze stron posiadała tzw Gwiazdki Generalskie, które to przed turą mogliśmy rozdawać wybranym jednostkom, by te mogły dzięki nim przeprowadzać specjalne zagrywki (np jakiś niestandardowy atak, ruch czy specjalną akcję) Do stałej Puli gwiazdek mogliśmy dodawać kolejne- likwidując przeciwników z nałożonymi gwiazdkami czy wykonując jakieś poboczne akcje na mapie bitwy (np zdobycie i kontrola określonego terenu, przejęcie transportu, uwolnienie jeńców, ochrona cywili) ponadto na planszy bitwy znajdowały się specjalne punkty/miejsca, które po postawieniu nań określonej jednostki dawały jej premie. To były piękne czasy.
To graj w gry, w których jest duża regrywalnosc i za każdym razem inaczej los się ułoży i już " jedyna słuszna taktyka idzie do lamusa".
Wiele osób za dzieciaka robiło własne karcianki czy gdy planszowe.
@@maciejczerwinski3895 to nie była byle karciana. Samych zasad stworzyłem opasłe tomisko. Prawie 3 lata mi to trwało i nawet w prototypowej wersji dało się grać. Najgorzej było z balansem przy kilku frakcjach wszystko się komplikuje. To były takie czasy, że wszyscy rówieśnicy jakich znałem raczej woleli konsole i komputery i nie znałem nikogo kto interesowałby się grami stołowymi. Gra miała potencjał i żałuje, że nie pociągnełem tego tematu, choć parę lat temu byłoby i tak za późno na jakiekolwiek ruchy wydawnicze bo już na horyzoncie czaiły się zachodnie tytuły. Teraz jestem już na.to za stary.
Najlepsza grą ever!!! Nie zapraszam do dyskusji 😂
Jeśli masz na myśli Mage Knight, to się zgadzam. PS. W HMM gram od 1 części i na 3-ej, najlepszej, skończyłem, ale planszowka jest taka sobie.
A ja gry nie dostałem... jakiś scam
Za darmo to wiesz co można dostać :P
ale laska, ciężko wzrok oderwać...
Stwierdzam z pełnymi wyrazami szacunku że kobietka jest nieziemska. Chętnie bym z nią zagrał partyjkę.