Tutaj widać jak wiele zależy od Pani prowadzącej rozmowę.. Ja osobiście uważam, że przeprowadzenie wywiadu z kabareciarzami to jest zupełnie inna bajka niż np z politykiem albo aktorem (np o jego roli czy filmie) Była kiedyś taka pani, pracowała dla portalu (chyba ekabaret). Nie wiem jak się nazywa, ale wywiady, które przeprowadzała aż chciało się oglądać. Wpiszcie sobie na youtube "mazurska noc kabaretowa kulisy". Oprócz wywiadów po występie robiła też właśnie takie kulisy dużych imprez i rozmawiała z różnymi kabaretami. Nie wiem co w sobie takiego ma, ale widać, że kabareciarze aż chcą z nią rozmawiać! Jest interakcja, jakieś droczenie się, nie zawsze poważne czy cenzuralne pytania ale właśnie o to chodzi! Pytania powinny być ciekawe, oryginalne, zabawne, może z pewnym podtekstem (czasem nie zaszkodzi) a nie takie typu: skąd pomysły na skecze..? Wystarczy spojrzeć na miny Młodych Panów w tym momencie.. o ile mieli jeszcze chęć rozmawiać, to myślę że resztki nadziei o "dobrym" wywiadzie w tym momencie bezpowrotnie uleciały. Niestety już od jakiegoś czasu nie widzę tej pani z ekabaret.. a szkoda.. :( tak ciekawie umiała rozmawiać z kabaretami.. Chyba miała na imię Kasia, ale nie pamiętam nazwiska..
+WhiteLily838 nie wiem dokładnie o kim mówisz, ale wydaje mi się, że o Marcie. Rzeczywiście, ona była jedyną taką osobą dobrze dogadującą się z kabareciarzami ale to chyba dlatego, że duża ich część znała ją osobiście poza kamerą (rozmawiali przed i poza nagraniami, tutaj chyba tego nie ma). No i pytania, serio, nie wiem jaki jest sens zadania pytania na które odpowiedź można znaleźć w każdym innym wywiadzie. No chyba odpowiedź na pytanie 'jak tworzycie skecze' albo 'skąd nazwa kabaretu' nie zmieni się diametralnie, nawet w ciągu kilku lat. Jak ja pomagałam pisać pytania na wywiad z pewnym kabaretem to pierwsze co zrobiłam; obejrzałam wszystkie wywiady z nimi, spisałam pytania i upewniłam się, że te moje wymyślone nie pokrywają się z tymi już znanymi. Jasne, że dużo osób ogląda wywiady dla swoich idoli, żeby ich zobaczyć itp. ale chyba wielu też chce przy okazji dowiedzieć się o nich czegoś nowego. Nie ma sensu pytać po raz setny o to samo.
Może by zrobili jakiś skecz o fabryce Fiata w Polsce tam to jest dopiero kabaret
Tutaj widać jak wiele zależy od Pani prowadzącej rozmowę..
Ja osobiście uważam, że przeprowadzenie wywiadu z kabareciarzami to jest zupełnie inna bajka niż np z politykiem albo aktorem (np o jego roli czy filmie)
Była kiedyś taka pani, pracowała dla portalu (chyba ekabaret). Nie wiem jak się nazywa, ale wywiady, które przeprowadzała aż chciało się oglądać. Wpiszcie sobie na youtube "mazurska noc kabaretowa kulisy". Oprócz wywiadów po występie robiła też właśnie takie kulisy dużych imprez i rozmawiała z różnymi kabaretami. Nie wiem co w sobie takiego ma, ale widać, że kabareciarze aż chcą z nią rozmawiać! Jest interakcja, jakieś droczenie się, nie zawsze poważne czy cenzuralne pytania ale właśnie o to chodzi! Pytania powinny być ciekawe, oryginalne, zabawne, może z pewnym podtekstem (czasem nie zaszkodzi) a nie takie typu: skąd pomysły na skecze..? Wystarczy spojrzeć na miny Młodych Panów w tym momencie.. o ile mieli jeszcze chęć rozmawiać, to myślę że resztki nadziei o "dobrym" wywiadzie w tym momencie bezpowrotnie uleciały.
Niestety już od jakiegoś czasu nie widzę tej pani z ekabaret.. a szkoda.. :( tak ciekawie umiała rozmawiać z kabaretami..
Chyba miała na imię Kasia, ale nie pamiętam nazwiska..
+WhiteLily838 nie wiem dokładnie o kim mówisz, ale wydaje mi się, że o Marcie. Rzeczywiście, ona była jedyną taką osobą dobrze dogadującą się z kabareciarzami ale to chyba dlatego, że duża ich część znała ją osobiście poza kamerą (rozmawiali przed i poza nagraniami, tutaj chyba tego nie ma). No i pytania, serio, nie wiem jaki jest sens zadania pytania na które odpowiedź można znaleźć w każdym innym wywiadzie. No chyba odpowiedź na pytanie 'jak tworzycie skecze' albo 'skąd nazwa kabaretu' nie zmieni się diametralnie, nawet w ciągu kilku lat. Jak ja pomagałam pisać pytania na wywiad z pewnym kabaretem to pierwsze co zrobiłam; obejrzałam wszystkie wywiady z nimi, spisałam pytania i upewniłam się, że te moje wymyślone nie pokrywają się z tymi już znanymi. Jasne, że dużo osób ogląda wywiady dla swoich idoli, żeby ich zobaczyć itp. ale chyba wielu też chce przy okazji dowiedzieć się o nich czegoś nowego. Nie ma sensu pytać po raz setny o to samo.
jesteście darymni
Chyba za ładna Pani prowadząca ;) Chłopaki są rozłożeni na łopatki :D
Ten wywiad jakiś jest sztywny