Zbigniew Stonoga w samolocie robi dojazd urzędasom z ULCu 😅a tak serio dziś pierwszy raz zobaczyłem kanał i jestem pod ogromnym wrażeniem! Jesteś zajebisty i mega pomocny ! Bardzo Ci dziękuję ! A z ICAO4me napewno w przyszłości skorzystam 💪🏼
Miałem przyjemność lecieć z Panem Łukaszem do Hiszpanii na przełomie lutego i marca br. w ramach budowania nalotu. Dzięki tej krótkiej, ale jakże treściwej podróży pod względem angielskiego lotniczego jak i samego doświadczenia w lataniu śmiało mogę polecić zespół ICAO4me. Moim zdaniem jedyny słuszny wybór:)
Dobry film. Kolego chciałem podsunąć pomysł na ciekawy odcinek. Może opowiesz nam o różnicach pilotażu , trudnościach, wpływu wiatru na pilotaż śmiglak vs aeroptak ? Pozdrawiam i do miłego !
Chcemy więcej filmów ^^ masz Panie dar prawie jak Kp Dariusz z turbulencji można Was słuchać i słuchać... może jakiś wspólny lot ogarnijcie będzie mega Ciekawie
@@OKIEMPILOTA_TS Rozumiem. Licencje robił Pan w USIA. Czy w Stanach samoloty są nowsze lepiej wyposażone niż w naszym kraju? Czy dalej to jednak 20-30 letnie cessny?
@@piotrprzybylski2953 usa i pl to przepaść, i nie chodzi o wiek samolotów, tylko o podejście do latania. Jeśli chodzi o sprzęt, to są dwie szkoły, analogowa i cyfrowa. Analogowa lata na piperach i cessnach, cyfrowa na diamondach, tecnamach, cirrusach i innych telewizorach. Obie są dobre, w zależności od potrzeb. Ja latałem na cheerokim, analogu, bo to mój ulubiony samolot szkoleniowo turystyczny. Analog pozwala na prawdziwą naukę orientacji w przestrzeni, rozwijanie wyobraźni lotniczej. Później oczywiście korzysta się z „follow magenta”, ale warto czuć coś więcej jak telewizor zgaśnie.
Szczerze, to nawet nie wiedziałem, że to można zdawać w ULC'u. Główne zaskoczenie w tym filmiku. Zawsze kojarzyłem to z prywatnymi firmami. Analogicznie jak wszystkie inne egzaminy / szkolenia praktyczne. Sam noszę się już z tematem tak z 10 lat. Niby w praktyce uprawnienie mi niepotrzebne - sporadyczne latanie weekendowe, raczej nie dłużej niż 2h, ale fajnie byłoby mieć. Z drugiej strony 1000zł za egzamin trochę odstrasza. Latając samolotem wiem za co płacę, tutaj nie do końca. Ceny wydaję się być dostosowane do "pilotów", latanie jest drogie, więc czemu nie...Pewnie są w tym jakieś opłaty o których nie mam pojęcia, ale i tak na którymś poziomie jest przegięcie. 1000zł za godzinny egzamin z języka, gdzie egzamin praktyczny z pilotażu kosztuje maks kilka stówek (bez samolotu). Odnosząc się do materiału filmowego nie wydaje mi się aby ogólna znajomość j. angielskiego stanowiła problem, przynajmniej nie dla osób < 60 letnich. Ciężko mi sobie wyobrazić osobę na tyle zaradną aby zostać pilotem, a nie znającej j. angielskiego na poziomie przynajmniej bardzo dobrym.
1000 to nie jest cena za egzamin, sam egzamin, to pakiet za przygotowanie do egzaminu i egzamin - jeżeli rzeczywiście znasz angielski, to z takim przygotowaniem na pewno go znasz, bo w tym modelu rzeczywiście liczą się twoje umiejętności aktywne - w polskim urzędzie trzeba zapłacić bodaj 650 zł za sam egzamin, i nikt Cię do niego nie przygotuje, a egzamin jest bardzo niepraktyczny - zgadywanka, a nie egzamin, i nieważne na jakim poziomie znasz angielski. Angielski nie jest konieczny, żeby latać - ale jeżeli chcesz wlecieć w strefę kontrolowaną, polecieć za granicę lub lecieć w IFR, to wpis z angielskiego jest konieczny.
@@OKIEMPILOTA_TS Mówisz w filmie i teraz piszesz 999zł za egzamin z kursem, jednak na ich stronie jest 999zł za sam egzamin. Egzamin z kursem (samodzielny e-learning) kosztuje 1600zł (czyli w pakiecie 150zł taniej niż gdyby brać osobno). Ceny są ewidentnie "lotnicze".
@@mekowgli czytamy i słuchamy dokładnie i do końca. Nie z kursem, tylko z przygotowaniem do egzaminu. Takie przygotowanie, próbny egzamin, sugestie i porady, dają Ci 95% pewności zdania. Oczywiście, na 4-kę trzeba znać choćby przeciętnie angielski, również ten potoczny.
@@OKIEMPILOTA_TS Ok. Dzięki za informacje. Myślę, że rozróżnienie między kursem, a "przygotowaniem do egzaminu" jest oczywiste jedynie jeśli z góry wiemy o co chodzi. Przyznam, że dla mnie, bez dodatkowych wyjaśnień, było to jedno i to samo. Standardowo to właśnie kurs / szkolenie jest przygotowaniem do egzaminu z jakiegoś tematu. Reasumując oferta jest ciekawa. Pewnie skorzystam, szczególnie że pogoda nielotna a w pracy względny spokój.
nieestetyczne to jest, chodzi o te animacje, montaż, pomarańcze gadające, wypowiedzi nudziarskie gawędy sandałowej skarpety, ale nie bierzcie tego do siebie. No trochee... Czuwaj!
Zbigniew Stonoga w samolocie robi dojazd urzędasom z ULCu 😅a tak serio dziś pierwszy raz zobaczyłem kanał i jestem pod ogromnym wrażeniem! Jesteś zajebisty i mega pomocny ! Bardzo Ci dziękuję ! A z ICAO4me napewno w przyszłości skorzystam 💪🏼
Ale z tym telewizorem na GPS'ie to poleciałeś ;p
Super, że zostawiłeś podejście :)
Miałem przyjemność lecieć z Panem Łukaszem do Hiszpanii na przełomie lutego i marca br. w ramach budowania nalotu. Dzięki tej krótkiej, ale jakże treściwej podróży pod względem angielskiego lotniczego jak i samego doświadczenia w lataniu śmiało mogę polecić zespół ICAO4me. Moim zdaniem jedyny słuszny wybór:)
Super odcinek!
Pozdrawiam i dziękuję.
Super odcinek! Właśnie jestem po rozmowie telefonicznej z Panem Łukaszem, wszystko mi profesjonalnie wytłumaczył. Skorzystam z kursu na 100%
Łukssz to mega pro, a przy okazji fajny typ. Cieszę się;)
„Bez turbulencji” - mistrz!
18:24 on headphones, I'm deaf now. after extreme quiet part my settings was on max.
Sorry for that;))
Dobry film.
Kolego chciałem podsunąć pomysł na ciekawy odcinek. Może opowiesz nam o różnicach pilotażu , trudnościach, wpływu wiatru na pilotaż śmiglak vs aeroptak ?
Pozdrawiam i do miłego !
Spróbuję, choć na śmigłowcu jestem ciągle zielony;)
To nawet lepiej :)
Taki doświadczony śmiglakowy pilot połowy problemów nie przedstawi bo ich nie ma ;)
Chcemy więcej filmów ^^ masz Panie dar prawie jak Kp Dariusz z turbulencji można Was słuchać i słuchać... może jakiś wspólny lot ogarnijcie będzie mega Ciekawie
Jak się mają te poziomy do standardu CEFR?
Myślę, że b1-b2 to jest level4 (pewnie raczej b1), czyli minimum, zeby latać tam gdzie ang jest obowiązkowy.
Który masz level angola ?
5
Czejsc kopego pytanie czym ty latasz model rok? Jesli mozna wiedziec dziekuje pozdraiam.
TB21 1990
@@OKIEMPILOTA_TS dziekuje slicznie pozdrawiam ze Szkocji.
Witam można na priv skontaktować się z Panem ?
Pewnie. Przez page albo tomasz@siembida.pl
Jak Pan :rzucił" video na GPS foto montarz?
Tak, to edycja.
@@OKIEMPILOTA_TS CZ do PFD od Aspen można podłączyć kamerę na podczerwień i mieć z niej podgląd?
@@piotrprzybylski2953 ja nie mam takiej funkcji. Ale znając aspena i inne firmy, to pewnie technologicznie wszysto jest możliwe.
@@OKIEMPILOTA_TS Rozumiem.
Licencje robił Pan w USIA.
Czy w Stanach samoloty są nowsze lepiej wyposażone niż w naszym kraju?
Czy dalej to jednak 20-30 letnie cessny?
@@piotrprzybylski2953 usa i pl to przepaść, i nie chodzi o wiek samolotów, tylko o podejście do latania. Jeśli chodzi o sprzęt, to są dwie szkoły, analogowa i cyfrowa. Analogowa lata na piperach i cessnach, cyfrowa na diamondach, tecnamach, cirrusach i innych telewizorach. Obie są dobre, w zależności od potrzeb. Ja latałem na cheerokim, analogu, bo to mój ulubiony samolot szkoleniowo turystyczny. Analog pozwala na prawdziwą naukę orientacji w przestrzeni, rozwijanie wyobraźni lotniczej. Później oczywiście korzysta się z „follow magenta”, ale warto czuć coś więcej jak telewizor zgaśnie.
Szczerze, to nawet nie wiedziałem, że to można zdawać w ULC'u. Główne zaskoczenie w tym filmiku. Zawsze kojarzyłem to z prywatnymi firmami. Analogicznie jak wszystkie inne egzaminy / szkolenia praktyczne.
Sam noszę się już z tematem tak z 10 lat. Niby w praktyce uprawnienie mi niepotrzebne - sporadyczne latanie weekendowe, raczej nie dłużej niż 2h, ale fajnie byłoby mieć. Z drugiej strony 1000zł za egzamin trochę odstrasza. Latając samolotem wiem za co płacę, tutaj nie do końca. Ceny wydaję się być dostosowane do "pilotów", latanie jest drogie, więc czemu nie...Pewnie są w tym jakieś opłaty o których nie mam pojęcia, ale i tak na którymś poziomie jest przegięcie. 1000zł za godzinny egzamin z języka, gdzie egzamin praktyczny z pilotażu kosztuje maks kilka stówek (bez samolotu).
Odnosząc się do materiału filmowego nie wydaje mi się aby ogólna znajomość j. angielskiego stanowiła problem, przynajmniej nie dla osób < 60 letnich. Ciężko mi sobie wyobrazić osobę na tyle zaradną aby zostać pilotem, a nie znającej j. angielskiego na poziomie przynajmniej bardzo dobrym.
1000 to nie jest cena za egzamin, sam egzamin, to pakiet za przygotowanie do egzaminu i egzamin - jeżeli rzeczywiście znasz angielski, to z takim przygotowaniem na pewno go znasz, bo w tym modelu rzeczywiście liczą się twoje umiejętności aktywne - w polskim urzędzie trzeba zapłacić bodaj 650 zł za sam egzamin, i nikt Cię do niego nie przygotuje, a egzamin jest bardzo niepraktyczny - zgadywanka, a nie egzamin, i nieważne na jakim poziomie znasz angielski. Angielski nie jest konieczny, żeby latać - ale jeżeli chcesz wlecieć w strefę kontrolowaną, polecieć za granicę lub lecieć w IFR, to wpis z angielskiego jest konieczny.
@@OKIEMPILOTA_TS Mówisz w filmie i teraz piszesz 999zł za egzamin z kursem, jednak na ich stronie jest 999zł za sam egzamin. Egzamin z kursem (samodzielny e-learning) kosztuje 1600zł (czyli w pakiecie 150zł taniej niż gdyby brać osobno). Ceny są ewidentnie "lotnicze".
@@mekowgli czytamy i słuchamy dokładnie i do końca. Nie z kursem, tylko z przygotowaniem do egzaminu. Takie przygotowanie, próbny egzamin, sugestie i porady, dają Ci 95% pewności zdania. Oczywiście, na 4-kę trzeba znać choćby przeciętnie angielski, również ten potoczny.
@@OKIEMPILOTA_TS Ok. Dzięki za informacje. Myślę, że rozróżnienie między kursem, a "przygotowaniem do egzaminu" jest oczywiste jedynie jeśli z góry wiemy o co chodzi. Przyznam, że dla mnie, bez dodatkowych wyjaśnień, było to jedno i to samo. Standardowo to właśnie kurs / szkolenie jest przygotowaniem do egzaminu z jakiegoś tematu.
Reasumując oferta jest ciekawa. Pewnie skorzystam, szczególnie że pogoda nielotna a w pracy względny spokój.
@@mekowgli na hasło OKIEM PILOTA dostaniesz zniżkę, więc będzie jeszcze rozsądniej - szczerze polecam i pozdrawiam,
nieestetyczne to jest, chodzi o te animacje, montaż, pomarańcze gadające, wypowiedzi nudziarskie gawędy sandałowej skarpety, ale nie bierzcie tego do siebie. No trochee... Czuwaj!
:)