Dzięki za kolejny zabawny odcinek. Zawsze jak słyszę o Ustawieniach Systemowych Hellingera dochodzę do wniosku, że to bieda wersji Animusa z Assassin`s Creed. Tam mamy nowoczesną maszynę pozwalającą wcielić się w swojego dalekiego przodka i przeżywać przygodę. To mamy faceta, który opowiada ci historyjki z życia wymyślonego przodka i odgrywać to. A co grosza masz to robić, bez pada, konsoli, czy chociaż kostek i kart postaci. Cóż. Jaki świat, takie Assassin`s Creed. :(
Ten film ogólnie rzecz biorąc nie jest innowacyjny i przełomowy, ale działa świetnie (jak dla mnie) przez dobre połączenie wielu elementów: aktorstwo, postacie+fakt, że nam zależy na nich, scenografia, zajeb***a reżyseria+praca kamery, DOBRZE zrobione jump scary pokazujące jak to się robi, muzyka....itd. Tam wszystko po prostu działa. I ten film świetnie płynie, nie ma tam żadnych dłużyzn
Ta scena gdzie "coś" jest za drzwiami jest wybitna - nic tam nie ma, nic się (prawie) nie dzieje, a boisz się razem z tymi dziećmi. Dodatkowo to co mówi ta dziewczyna potem rodzicom jest przerażające
Nagrajcie proszę podcast o filmie "Strach na wróble / Night of the Scarecrow" z roku 1995. Film jest świetny, a całość można nazwać połączeniem Freddiego Krugera, Smakosza i Leatherface'a. Iście Kingowski klimat z niezwykle rozbudowanymi wątkami sakralnymi łączą się razem w świetne kino. :D
Otworzyłem bramę do piekła i wyszedł świetny kucharz. Robi świetne potrawy. Zajadam się nimi ze smakiem przegryzając krakersa. Nie przepadam tylko za kisielem.
Słucham was od początku (spotify) a słucham przede wszystkim ze względu na Mateusza (sory Broda, Ciebie też lubię). ALE poświęcie proszę jakiś miesiąc na jakieś hardkorwe pozycje. Chętnie bym posłuchał (i pewnie nie ja jeden) o jakiś filmach gore albo jeszcze głębiej 😉 w waszym wykonie to będzie sukces gwarantowany. Pozdrawiam ze Szwecji.
No w końcu się wyjaśniło "Ach cóż to za postać przemyka po ulicach, tu spojrzy, tam zajrzy i wszystkim się zachwyca. Powącha autobus, pogłaszcze stare drzewo. Zbuduje słoniowóz, a potem zważy echo, echo, echo..."-> Profesor Ciekawski był demonem a Doświadczalski był tylko Łorenitą
Oczywiście jak zwykle daliście czadu omawiając rzeczony horror. Nie jest to, ani mój ulubiony horror, a również uważam go za mało przerażający. Przez cały seans Obecności wynudziłem się jak mops, przewidziałem każdą możliwość straszenia zapodaną nam przez reżysera, więc nic się nie bałem. Oglądając scenę w piwnicy ze schodami, gdy demon/duch klaszcze w ręce aby zgasić ostatnią zapałkę dostałem takiego ataku śmiechu, że przez pięć minut nie mogłem go powstrzymać, że pojawił się nawiedzający prankster. Jedyny plus to scena, z siostrami i zabawa światłocieniem oraz kontem ustawienia kamery, tak aby nabudować klimat. Polecało mi go prawie dziesięć osób i było tylko, że muszę go obejrzeć bo to jeden z najstraszniejszych horrorów drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku, no i wyszło wielkie rozczarowanie jeżeli miałbym go oceniać w skali horrorowej dałbym mu 4/10 w mojej skali, gdyby nie bardzo dobre wykonanie techniczne dostał by całą jedynkę z plusem za dobre chęci.
Jak można było nie widzieć najlepszych części Jedynki i dwójki Strasznego filmu a i nie zgadzam się z tym że w Obecności nie był pokazany Demon bo ostatnio oglądałem akurat w nocy leciał w telewizji to tak sobie zerkałem i jest moment jak Demon skacze na Dziewczynkę z szafy i znika ale pokazali jakąś postać straszną więc było takie coś w filmie ;)
Siemka, w kolejnym bardzo ciekawym odcinku Koszmarnych Horrorów !!! 😉👍👍Jak Wy strasznie nie rozumiecie olbrzymiej różnicy między wiarą w Wampiry, Zombie lub Wilkołaki, a wiarą w Demony i złe Duchy. Lubię Was słuchać i oglądać, ale w temacie demonów, nawiedzeń i innych tego typu rzeczy się z Wami strasznie nie zgadzam. Porównuje się różnych szarlatanów i ludzi wymyślających dziwne rytuały z osobami, które rzeczywiście mają różne dary wyczuwania głównie energii dusz i demonów. Ja nie jestem żarliwym katolikiem, ani w ogóle jakimś bardzo wierzącym człowiekiem, ale w pewne rzeczy wierzę bo sam ich poniekąd doświadczyłem. Biblia i inne tego typu księgi są to słowa zapisane w taki sposób w jak ludzie je piszący wierzyli i jak rozumieli otaczający ich świat w danym czasie (Dlatego właśnie np w Biblii, jak i w wielu strachach religiach. kobieta i mężczyzna nie mają takich samych praw i obowiązków). W każdej kulturze na świecie przez wielki pojawiały się różne tego typu rzeczy. Jak duchy, demony i rzeczy paranormalne. Nawet Julian wiele razy podczas omawiania różnych filmów wspominał, że w czasie gdy mieszkał obok cmentarza zdarzały się w jego domu różne sytuacje, które nie do końca można wytłumaczyć w racjonalny sposób. Dlatego uważam, że nie ma co naigrywać się z tego typu rzeczy. Nie wiem czy historia Warrenów jest prawdziwa, czy też nie (Nie mam jak tego sprawdzić). Na pewno jednak na świecie istnieją ludzie z takimi zdolnościami jak wyczuwanie rzeczy paranormalnych. Trochę się rozpisałem, ale musiałem wyrzucić to z siebie. Mam nadzieję, że przeczytacie ten komentarz i może trochę zmienicie podejście do tego typu spraw. Według mnie każdy ma prawo wierzyć w to w co chce wierzyć lub nie wierzyć w nic. Nie wolno według mnie naigrawać się jednak z wierzeń innych osób. Zwłaszcza nie powinni tego robić ludzie, który uważają siebie za bardzo tolerancyjnych i tego co inni robią lub jak chcą żyć. Pozdrawiam i do niedługo zaczynam oglądać następny odcinek.
Zapierdolony pokój naszej gwiazdy rapu wygrał dzisiejszy odcinek.😂 Jak widać nauki feng shui nie poszły w las. Oniryczny komentarzy Matiego zrobił mi dzień.
Dzięki za kolejny zabawny odcinek.
Zawsze jak słyszę o Ustawieniach Systemowych Hellingera dochodzę do wniosku, że to bieda wersji Animusa z Assassin`s Creed. Tam mamy nowoczesną maszynę pozwalającą wcielić się w swojego dalekiego przodka i przeżywać przygodę. To mamy faceta, który opowiada ci historyjki z życia wymyślonego przodka i odgrywać to. A co grosza masz to robić, bez pada, konsoli, czy chociaż kostek i kart postaci. Cóż. Jaki świat, takie Assassin`s Creed. :(
Ten film ogólnie rzecz biorąc nie jest innowacyjny i przełomowy, ale działa świetnie (jak dla mnie) przez dobre połączenie wielu elementów: aktorstwo, postacie+fakt, że nam zależy na nich, scenografia, zajeb***a reżyseria+praca kamery, DOBRZE zrobione jump scary pokazujące jak to się robi, muzyka....itd. Tam wszystko po prostu działa. I ten film świetnie płynie, nie ma tam żadnych dłużyzn
Jak tam oglądam ten wasz podcast żeby ładować się pozytywną energią
Mój ukochany horror! 💙
Jeden z moich ulubionych horrorów. Ogólnie bardzo lubię całą tą serię ❤️
Skoro już czerwiec z motywem nawiedzonych domów, to teraz wszyscy razem: "My chcemy 13 Duchów, my chcemy 13 Duchów!"
Taaaaaak 😁😁 tam gra chyba Mathew Lillard z tego co kojarzę
@@radekk5080 I detektyw Monk.
Mądrych warto posłuchać.Dawka pozytywnej energii dostarczona.Dzięki⚡
Skoro jest Kwiecień z Kingiem to może czerwiec z Jamsem Wanem. Np - Naznaczony
😲 wow. W końcu horror na który czekałem od początku tego podcastu ♥️
Czekałam na ten odcinek całe życie 😂
No nareszcie!
Jedyny prawilny duet koszmarnych horrorów. Pozdrawiam
Najbardziej mi się podoba koniec nagrania, kiedy Julian kołysa Dziadooo :)
Mam nadzieję że będzie też o drugiej części, która według mnie jest jeszcze lepsza!
"W moim magicznym domu kołdra się ściąga ożeż ! Same zmyślają się historie, sam się rozgryza orzech ! " :D
Ta scena gdzie "coś" jest za drzwiami jest wybitna - nic tam nie ma, nic się (prawie) nie dzieje, a boisz się razem z tymi dziećmi. Dodatkowo to co mówi ta dziewczyna potem rodzicom jest przerażające
Jesteś moją maximówką, dla ciebie zrobię overdrive 🤣
Obecność! O jaka miła niespodzianka :) Siadam i oglądam! Pozdro!
Wincyj historii jak z końca odcinka! :)
Nie miałem czasu ale Jak zobaczyłem że o tym mówicie to muszę zobaczyć.Witam Witam Juliana i Pana Mateusza ;) Pzdr
Boję się oglądać bo to jeden z moich dwóch ulubionych horrorów. Drugi to Obecność 2.
Nagrajcie proszę podcast o filmie "Strach na wróble / Night of the Scarecrow" z roku 1995. Film jest świetny, a całość można nazwać połączeniem Freddiego Krugera, Smakosza i Leatherface'a.
Iście Kingowski klimat z niezwykle rozbudowanymi wątkami sakralnymi łączą się razem w świetne kino. :D
Otworzyłem bramę do piekła i wyszedł świetny kucharz. Robi świetne potrawy. Zajadam się nimi ze smakiem przegryzając krakersa. Nie przepadam tylko za kisielem.
pierwszy raz oglądałem ten film na lekcji religii w podstawówce
Trudno sobie wyobrazić lepszą lekcję religii.
Właśnie sobie uświadomiłem, że cały czas myliłem ten film z Naznaczonym a tego filmu nie widziałem mimo, że byłem przekonany, że tak :D
Słucham was od początku (spotify) a słucham przede wszystkim ze względu na Mateusza (sory Broda, Ciebie też lubię). ALE poświęcie proszę jakiś miesiąc na jakieś hardkorwe pozycje. Chętnie bym posłuchał (i pewnie nie ja jeden) o jakiś filmach gore albo jeszcze głębiej 😉 w waszym wykonie to będzie sukces gwarantowany. Pozdrawiam ze Szwecji.
To teraz jeszcze zestaw klasyków: Alien, Aliens, The Thing, Predator 😁♥️
The thing chyba już było.
@@PanodWszystkiego z lat 50, a czekam na remake z '82
@@radekk5080 A no tak zapomniałem. No faktycznie by się przydało.
Tydzień dłużej czekania. Nie macie litości dla nas 😢
Ale na Obecność warto było zaczekać 👌😅
OMG, Julian, Lili Taylor nie grała w "Strasznym Filmie 2", tylko jego pierwowzorze "The Haunting" :)))
Hehe xD Pamięć Julianowi niezłego psikusa zrobiła.
No to to samo, bo ten remake to w sumie jeden, wielki ŻART :D
@@KoszmarneHorrory Trudno się nie zgodzić ;)
No w końcu się wyjaśniło "Ach cóż to za postać przemyka po ulicach, tu spojrzy, tam zajrzy i wszystkim się zachwyca. Powącha autobus, pogłaszcze stare drzewo. Zbuduje słoniowóz, a potem zważy echo, echo, echo..."-> Profesor Ciekawski był demonem a Doświadczalski był tylko Łorenitą
40% narodu wierzy w anioły, jeszcze więcej wierzy w D.Trumpa. Tak, są specyficzni.
W końcu ❤
Julian a zamieniałes duchy w spirytus jak Ferdek z Pazdziochem?
Pozdrowienia z Krynicy Zdroju
I hotelu Mielec
Film nie wydał mi się straszny ani trochę, za to historia Juliana absolutnie tak.
Oczywiście jak zwykle daliście czadu omawiając rzeczony horror. Nie jest to, ani mój ulubiony horror, a również uważam go za mało przerażający. Przez cały seans Obecności wynudziłem się jak mops, przewidziałem każdą możliwość straszenia zapodaną nam przez reżysera, więc nic się nie bałem. Oglądając scenę w piwnicy ze schodami, gdy demon/duch klaszcze w ręce aby zgasić ostatnią zapałkę dostałem takiego ataku śmiechu, że przez pięć minut nie mogłem go powstrzymać, że pojawił się nawiedzający prankster. Jedyny plus to scena, z siostrami i zabawa światłocieniem oraz kontem ustawienia kamery, tak aby nabudować klimat. Polecało mi go prawie dziesięć osób i było tylko, że muszę go obejrzeć bo to jeden z najstraszniejszych horrorów drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku, no i wyszło wielkie rozczarowanie jeżeli miałbym go oceniać w skali horrorowej dałbym mu 4/10 w mojej skali, gdyby nie bardzo dobre wykonanie techniczne dostał by całą jedynkę z plusem za dobre chęci.
W końcu.
Witam koszmarne horrory będzie horror aligator w roku 1980
Jak można było nie widzieć najlepszych części Jedynki i dwójki Strasznego filmu a i nie zgadzam się z tym że w Obecności nie był pokazany Demon bo ostatnio oglądałem akurat w nocy leciał w telewizji to tak sobie zerkałem i jest moment jak Demon skacze na Dziewczynkę z szafy i znika ale pokazali jakąś postać straszną więc było takie coś w filmie ;)
Marzę aby ujrzeć na kanale Klątwę laleczki Chucky albo Teksańską Masakrę w każdym wydaniu❤
Pamiętacie jeszcze te gazetki ? o kosmitach i innych rzeczach ale to było dawno ;)
Okej, przez was przypomnialam sobie o duchu Kacperku. Musze pokazac ten film braciom!
😮 Twoja opowiesc o sekciarzach prześladujących Was, jest naprawdę smutna 😢
Julian J. + Pan Mateusz. No czego nie rozumiesz?!
Gówno jest wszędzie i ma te same schematy.
Siemka, w kolejnym bardzo ciekawym odcinku Koszmarnych Horrorów !!! 😉👍👍Jak Wy strasznie nie rozumiecie olbrzymiej różnicy między wiarą w Wampiry, Zombie lub Wilkołaki, a wiarą w Demony i złe Duchy. Lubię Was słuchać i oglądać, ale w temacie demonów, nawiedzeń i innych tego typu rzeczy się z Wami strasznie nie zgadzam. Porównuje się różnych szarlatanów i ludzi wymyślających dziwne rytuały z osobami, które rzeczywiście mają różne dary wyczuwania głównie energii dusz i demonów. Ja nie jestem żarliwym katolikiem, ani w ogóle jakimś bardzo wierzącym człowiekiem, ale w pewne rzeczy wierzę bo sam ich poniekąd doświadczyłem. Biblia i inne tego typu księgi są to słowa zapisane w taki sposób w jak ludzie je piszący wierzyli i jak rozumieli otaczający ich świat w danym czasie (Dlatego właśnie np w Biblii, jak i w wielu strachach religiach. kobieta i mężczyzna nie mają takich samych praw i obowiązków). W każdej kulturze na świecie przez wielki pojawiały się różne tego typu rzeczy. Jak duchy, demony i rzeczy paranormalne. Nawet Julian wiele razy podczas omawiania różnych filmów wspominał, że w czasie gdy mieszkał obok cmentarza zdarzały się w jego domu różne sytuacje, które nie do końca można wytłumaczyć w racjonalny sposób. Dlatego uważam, że nie ma co naigrywać się z tego typu rzeczy. Nie wiem czy historia Warrenów jest prawdziwa, czy też nie (Nie mam jak tego sprawdzić). Na pewno jednak na świecie istnieją ludzie z takimi zdolnościami jak wyczuwanie rzeczy paranormalnych. Trochę się rozpisałem, ale musiałem wyrzucić to z siebie. Mam nadzieję, że przeczytacie ten komentarz i może trochę zmienicie podejście do tego typu spraw. Według mnie każdy ma prawo wierzyć w to w co chce wierzyć lub nie wierzyć w nic. Nie wolno według mnie naigrawać się jednak z wierzeń innych osób. Zwłaszcza nie powinni tego robić ludzie, który uważają siebie za bardzo tolerancyjnych i tego co inni robią lub jak chcą żyć. Pozdrawiam i do niedługo zaczynam oglądać następny odcinek.
kanał dla dzieci?
Zapierdolony pokój naszej gwiazdy rapu wygrał dzisiejszy odcinek.😂 Jak widać nauki feng shui nie poszły w las. Oniryczny komentarzy Matiego zrobił mi dzień.