Graveland - Powstaniemy ponownie (2014)
Вставка
- Опубліковано 16 лип 2014
- Pagan / Folk Black Metal / Viking Metal from Poland
From the "Ogień przebudzenia" album released in 2014
FB: / gravelandpl
Site: www.graveland.org/
Label: warheart.org/
Band: Graveland
Album: Ogień przebudzenia
Genre: Pagan / Folk Black Metal / Viking Metal
Country: Poland
Year: 2014
Nie jestem z Graveland na bieżąco, nie słucham za często, a jeśli już to wracam czasem do In The Glare.., ale ten utwór pozytywnie mnie zaskoczył !!
Nikt tak nie układa świetnie perkusji. nikt nie ma tak syfiastych gitar. nikt nie ma tak chujowego basu. nikt nie ma tak doskonałych melodii na klawiszach.
plujcie i kochajcie - to jest Nasz Graveland!
Modern day Graveland is just as awe-inspiring and bone-chilling as the Graveland of the late 1990's.
Kevin Thomas Anderson true i own about ALL but 2 graveland lp's wish i could afford and maybe 3-4 cd's that i wish were less pricey in usa that are just remixed polish/american versions though worth owning!! the band to me is one that has no fatal flaw. the old 3 demo cd's i own from FPR records. and even the re-issued from red stream....of different versions are great to see early sound of death like primitivity and rawness in those demos like vlad tepes/moonblood style! i just hate when he remixes these cd classics or does a polish version of them, they are so hard to get in usa without paypal!! damnit. but in my top 3 bands just epic as fuck and cold, grimness. vocally in later years starting with my favorite following the voice of blood (as it was a cross between old style and what was very soon to follow in the vein of bathory hammerheart, which is another top fav album of mine....but bathory later used clean vocals unlike graveland/darken which i still like bathory though own all his color vinyls too1 all but those 3 shitty thrash albums and stupid lyrics sadly i say...otherwise bathory woulda been flawless he coulda learnt something vocal wise from graveland....baathory is still the king that brought us "viking metal though....graveland is just the only one that keeps it going.....besides another FLAWLESS band called Angantyr (denmark) great fucking band if you want to check it out....
Hail Pagan Europe !!
Beautiful job. I love this version and the The Fire Of Awakening version. Both masterpieces. Hail Rob Darken \m/
Love Graveland since I discovered it.
I'm 15minutes into taking a huge shit right now....power of rob darken help me out in my time of need!!
The intro and the instrumentals were so promising, but ofcourse the normal basement nazi vocals. Pls make ebin voks :--D
+Djentard :D
Mój rocznik uważa się za dinozaurów,słucham metalu od 30 lat, ale ten album mnie zaskoczył, przypomina mi rify, Bathory'ego, a może się mylę? Proszę o komentarz😠
black metal muito fudido !!!!!!!!!!!
Any bass tabs?
fodaaa!!!
Beautiful White pagan act
Nie wiem, o co chodzi. Jestem zdezorientowany. Polscy nacjonaliści czczący Swaroga i Wikingowie. Jestem również zdezorientowany koncepcją: Okładka, muzyka, ten wokal. Słucham Black Metalu od dzieciństwa, zaczynałem w czasach, kiedy istniały podziemne ziny. Graveland zawsze jakoś się przewijał. W latach 90-tych myślałem, że zespół ten ewoluuje w jakiś burzumowski deseń albo stworzy może coś polskiego, oryginalnego, rozwinie liryki w kierunku Czwórksięgu Świętowita Czesława Białczyńskiego, gdzie bogactwo pogańskich Bogów jest po prostu niesamowite, a tutaj mamy do czynienia z jakimś harczeniem o ciągle nieprzebudzonym przebudzeniu.
Odpalam więc sprzęt i słyszę jakieś rzężenie i klepanie garnków, klawisze na poziomie komunijnych casio, okładka jakby ją plakatówkami gimbus machnął, a ten dźwięk gitar - no co to ma być w ogóle, nie brzmi jak metal, tylko jak pierdnięcie jelenia w Puszczy Knyszyńskiej. To jest zero mocy. W tych dźwiękach słychać tylko marazm, nudę i jakiś zaścianek rozmarzony o powrocie do lepszych czasów. Nic kurwa konstruktywnego.
O co tutaj chodzi? Naprawdę podoba się Wam ta muzyka? Nie lepsze jakieś Bathory czy Enslaved, jeśli już mowa o bohaterskich, pogańskich wojownikach? Może nie nadążam, może aż tak dobrze się nie znam.
Ogień przebudzenia, celtic winter, wikingowie, zdjęcie jakiegoś gimnazjalisty od przewróconych nagrobków w ćwiekach na tle sosen co wyglądają jak badyle od rabarbarów, a nie dumna, polska przyroda, no kurwa... Nie wiem jak mam na to w ogóle spojrzeć. Przychylnie?
+Krzepki Radek
1. Nie znasz się.
2. Graveland jako taki nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem.
3. Stare fotki z okładek Gravelandu w porównaniu do reszty black metalowych kapel z tamtego okresu niczym nie odstają, taka była moda i styl pierwszych "fal bm" (to jakby teraz się śmiać ze zdjęć z lat 90, że hehe ludzie w fioletowych ortalionach śmigali)
4. Do niedawna (teraz pojawiają się pierwsze koncerty) i właściwie przez praktycznie cały okres tworzenia Rob ten projekt robił solo (nie licząc bardzo wczesnych początków).
5. Przywołujesz Bathorego a Quorthorn stulejarstwem również niewiele odstaje od początków Gravelandu, szczególnie z okresu "satanistycznego" Bathorego.
6. SZEKLE KURWA SZEKLE MAJA SIE ZGADZAC
Też jakoś nigdy mi za specjalnie Graveland nie podchodził. Nudne to, jakieś takie miałkie, bez wyrazu.
Zdecydowanie bardziej wolę wersję "We shall prevail"... 11 lat wcześniej Darken miał lepszy wokal, muza miała więcej powera...