Ja pamiętam jak za dzieciaka z kumplem chodziliśmy na posesję jednego sąsiadów, bo właściwie to nigdy ich nie było i sporadycznie przyjeżdżali, żeby zerwać papierówkę, bo pamiętam, że tam były najlepsze i najbardziej soczyste i jednego dnia przyłapała nas sąsiadka tego sąsiada i goniła nas z miotłą krzycząc, że "nie dość, że nie wasze to jeszcze nie dojrzałe" XDDD
Jezu, jak w podstawówce byłam to by wymieniać się karteczkami to szliśmy na zakazane schody przy bibliotece, gdzie dzieci wstępu nie miały bo wejście na dach tam było. Zawsze jedna osoba patrzyła czy na pewno nie idzie nauczyciel XDD
To jest piękne "jestem okropny byłem złodziejem" tym samym kiedyś na live no jakbym dalej był studentem to bym był na 4 roku prawa XD. Nie oceniam tylko widać jak człowiek może się "zmienić"
i mam jeszcze inna historie z przed kilku lat, to moze byla 5 lub 6 klasa podstawowki, byl tlusty czwartek i rada rodzicow zorganizowala nam taki karton pączków, gdy kazdy wzial sobie po jednym i zostalo puste pudlo, jakas nauczycielka chciala wyrzucic ale wtedy jeden chlopak wzial ten karton przechylil sobie do do mory bo chcial okruszki i cukier puder ktory zostal w srodku, ale nie przemyslal tego co robil i pozniej mial cala biala mordeXDD
Ja historię z tym mlekiem mam taką, że w podstawówce albo w gimnazjum dostawaliśmy te mleczka oczywiście ludzie się oblewali XD i kolega spierdolił od nas do łazienki, więc pomyśleliśmy, że zablokujemy drzwi i nie damy mu wyjść to się rozpędził i przejebał przez te drzwi, dziurę zrobił, jak w kreskówkach normalnie.
ogladajac ten film, przypomnialo mi sie jak kilkanascie lat temu bylam nad morzem z rodzicami, wtedy na plazy bylo duzo meduz, a obok mnie byla rodzinka z jakims chlopcem na oko 7 lat, wzial sloik i lapal meduzy do tego sloika po czym krzyczal na cala plaze "MAMO MAM NIEWIDZIALNA MEDUZE ZOBACZ"
W podstawówce gdzieś do 6 klasy dostawaliśmy jakieś mleko, owoce itp. Od 7 klasy już tego nie było i po kilka osób "napadaliśmy" na młodsze klasy i im to zabieraliśmy. Pszepraszam młodsze klasy 😅
ja kiedys taką fajną baze pod balkonem jakiegoś typa mniałem z kumplami, były tam opony, zapałki, szczalnia i 2 wózki sklepowe i normalnie tam siedzieliśmy sobie całe dnie aż pewnogo dnia wszystko znikneło i okazało się że jakiś typo tą baze znalazł i palił tam więc się trawa zapaliła i myśleli że to my więć spółdzielnia zabrała nasz dobytek
Jak byłam w wieku około 10-11 lat często brałam pieniądze z portfela mamy, ale za każdym razem jej się do tego przyznawałam. Plus jest taki, że zwykle pozwalała mi zachować te pieniądze na jakieś chrupki, picie etc.
No to ja kiedyś jak mialam chyba dwa lata to wpierdoliłam papierosa mojej mamy jakby to był najlepszy batonik pod sloncem, i to ogolnie bylo tak ze ja go zjadlam, potem zemdlalam a wtedy bylam pod opieka mojej babci, i nikt nie wiedzial co mi jest, mama musiala sie z pracy zrywac i jechac ze ma do szpitala. Gdy juz bylismy w szpitalu do dostalam nagle cudownego ozdrowienia i sie ocknelam i dopiero dwa miesiace pozniej sie okazalo ze zjadlam tego papierosaXDDDDDDDDDDDDD
A propo gówna to my z innymi dziewczynami kiedyś z klasy "przypadkiem" zatkałyśmy kibel w szatniach na wf jakaś 60 naskarżyła i baba w nas szambem rzucała tak sie wściekła......
Jak mialam gdzies z tak 7-10 lat tez robilam sobie z kocy takie zamki albo pod stolem wgl i gralam w mc na xbox 360 z moja siostra na dzielonym ekranie ale moim marzeniem wtedy bylo spanie pod tym namiotem cala noc. Jeszcze pamietam zapierdalanie wokol domu akurat z moim tata, on mnie gonil ja darlam ryja i spierdalalam. Byla tez akcja ze z kuzynami u mojej babci rzucalismy balonami z woda w dzieci sasiadow. Moja babcia miala przed wejsciem taka sciane za ktroa sie chowalismy bo sasiedzi odparli ogien. Problem byl taki ze oni byli na balkonie a my na dole i z moim trafianiem w nieruchomy obiekt ani razu nie trafilam. Bo tak w pizde kiedys mi sie wydawalo ze ten balkon byl wysoko. Co dziwne jestem rocznik 2010 ale jeszcze sie zalapalam do tycj wspomnien przez moich rodzicow kochanych❤, ale co do kradzenia pieniedzy rodzicom to raz wzielam 50zl ale potem im powidzialam bo smutno mi sie zrobilo ze ich oklamalam.Wiec ogl spoko. Bylo wiecej akcji ale niekoniecznie chce mi sie to pisac🔥🔥 pozdro dla osob ktore ogladaja cie na twitch'u .
Dla mnie to tez jest odklejone to co pod koniec jest, ze na wlasnej posesji sobie nie mozesz nic wyciac wybudowac normalnie, szczegolnie jak sam jeszcze sb posadzisz itd to jest takie dziwne
Ja pamiętam jak za dzieciaka z kumplem chodziliśmy na posesję jednego sąsiadów, bo właściwie to nigdy ich nie było i sporadycznie przyjeżdżali, żeby zerwać papierówkę, bo pamiętam, że tam były najlepsze i najbardziej soczyste i jednego dnia przyłapała nas sąsiadka tego sąsiada i goniła nas z miotłą krzycząc, że "nie dość, że nie wasze to jeszcze nie dojrzałe" XDDD
Jezu, jak w podstawówce byłam to by wymieniać się karteczkami to szliśmy na zakazane schody przy bibliotece, gdzie dzieci wstępu nie miały bo wejście na dach tam było. Zawsze jedna osoba patrzyła czy na pewno nie idzie nauczyciel XDD
To jest piękne "jestem okropny byłem złodziejem" tym samym kiedyś na live no jakbym dalej był studentem to bym był na 4 roku prawa XD. Nie oceniam tylko widać jak człowiek może się "zmienić"
i mam jeszcze inna historie z przed kilku lat, to moze byla 5 lub 6 klasa podstawowki, byl tlusty czwartek i rada rodzicow zorganizowala nam taki karton pączków, gdy kazdy wzial sobie po jednym i zostalo puste pudlo, jakas nauczycielka chciala wyrzucic ale wtedy jeden chlopak wzial ten karton przechylil sobie do do mory bo chcial okruszki i cukier puder ktory zostal w srodku, ale nie przemyslal tego co robil i pozniej mial cala biala mordeXDD
Ja historię z tym mlekiem mam taką, że w podstawówce albo w gimnazjum dostawaliśmy te mleczka oczywiście ludzie się oblewali XD i kolega spierdolił od nas do łazienki, więc pomyśleliśmy, że zablokujemy drzwi i nie damy mu wyjść to się rozpędził i przejebał przez te drzwi, dziurę zrobił, jak w kreskówkach normalnie.
ogladajac ten film, przypomnialo mi sie jak kilkanascie lat temu bylam nad morzem z rodzicami, wtedy na plazy bylo duzo meduz, a obok mnie byla rodzinka z jakims chlopcem na oko 7 lat, wzial sloik i lapal meduzy do tego sloika po czym krzyczal na cala plaze "MAMO MAM NIEWIDZIALNA MEDUZE ZOBACZ"
W podstawówce gdzieś do 6 klasy dostawaliśmy jakieś mleko, owoce itp. Od 7 klasy już tego nie było i po kilka osób "napadaliśmy" na młodsze klasy i im to zabieraliśmy. Pszepraszam młodsze klasy 😅
ja kiedys taką fajną baze pod balkonem jakiegoś typa mniałem z kumplami, były tam opony, zapałki, szczalnia i 2 wózki sklepowe i normalnie tam siedzieliśmy sobie całe dnie aż pewnogo dnia wszystko znikneło i okazało się że jakiś typo tą baze znalazł i palił tam więc się trawa zapaliła i myśleli że to my więć spółdzielnia zabrała nasz dobytek
Jak byłam w wieku około 10-11 lat często brałam pieniądze z portfela mamy, ale za każdym razem jej się do tego przyznawałam. Plus jest taki, że zwykle pozwalała mi zachować te pieniądze na jakieś chrupki, picie etc.
No to ja kiedyś jak mialam chyba dwa lata to wpierdoliłam papierosa mojej mamy jakby to był najlepszy batonik pod sloncem, i to ogolnie bylo tak ze ja go zjadlam, potem zemdlalam a wtedy bylam pod opieka mojej babci, i nikt nie wiedzial co mi jest, mama musiala sie z pracy zrywac i jechac ze ma do szpitala. Gdy juz bylismy w szpitalu do dostalam nagle cudownego ozdrowienia i sie ocknelam i dopiero dwa miesiace pozniej sie okazalo ze zjadlam tego papierosaXDDDDDDDDDDDDD
A propo gówna to my z innymi dziewczynami kiedyś z klasy "przypadkiem" zatkałyśmy kibel w szatniach na wf jakaś 60 naskarżyła i baba w nas szambem rzucała tak sie wściekła......
U mnie w gimnazjum rzucali doniczkami z okna podczas lekcji :D
bakugany to ogień jest
Jak mialam gdzies z tak 7-10 lat tez robilam sobie z kocy takie zamki albo pod stolem wgl i gralam w mc na xbox 360 z moja siostra na dzielonym ekranie ale moim marzeniem wtedy bylo spanie pod tym namiotem cala noc. Jeszcze pamietam zapierdalanie wokol domu akurat z moim tata, on mnie gonil ja darlam ryja i spierdalalam. Byla tez akcja ze z kuzynami u mojej babci rzucalismy balonami z woda w dzieci sasiadow. Moja babcia miala przed wejsciem taka sciane za ktroa sie chowalismy bo sasiedzi odparli ogien. Problem byl taki ze oni byli na balkonie a my na dole i z moim trafianiem w nieruchomy obiekt ani razu nie trafilam. Bo tak w pizde kiedys mi sie wydawalo ze ten balkon byl wysoko. Co dziwne jestem rocznik 2010 ale jeszcze sie zalapalam do tycj wspomnien przez moich rodzicow kochanych❤, ale co do kradzenia pieniedzy rodzicom to raz wzielam 50zl ale potem im powidzialam bo smutno mi sie zrobilo ze ich oklamalam.Wiec ogl spoko. Bylo wiecej akcji ale niekoniecznie chce mi sie to pisac🔥🔥 pozdro dla osob ktore ogladaja cie na twitch'u .
Dla mnie to tez jest odklejone to co pod koniec jest, ze na wlasnej posesji sobie nie mozesz nic wyciac wybudowac normalnie, szczegolnie jak sam jeszcze sb posadzisz itd to jest takie dziwne
Jestem gejem
O ja też
Ja też
@@makihop no i zajebiscie 🤝
Mój tata jest gejem posiadając żonę i dzieci
Jestem biseksualny.
Tamae miales nikomu nie mowic o tym mleku :/ wiesz co...