Pelen szacunek dla niego i jego zony ze przetrwali to wszystko ,usmiechaja sie i zyja dalej ,wygladaja na szczesliwych a to najwazniejsz ..Facet sie nie poddal i to jest WIELKIE ,nie jest zadnym wazywem ,mysli normalnie z tego co widac !
Nie zgodzę się z tym, że Pan Janusz jest warzywem. Siedzi, gestykuluje, jest z nim kontakt nie tylko poprzez mruganie powiekami. Jest to silna osoba, która dzięki rehabilitacji i wsparcia najbliższych ma możliwość korzystania z życia. Stan wegetatywny a stan Pana Janusza to dwie zupełnie inne kwestie i dotknęło mnie sformułowanie "ten facet to warzywo". Pan Janusz ma o 100% więcej szczęścia niż ludzie w stanie wegetatywnym, co jest moim zdaniem największą męczarnią. Pozdrawiam ciepło Pana Janusza jak i żonę, która jest prawdziwym skarbem.
SILNA WSPANIALA KOBIETA TO SKARB A MILOSC I JESZCZE RAZ MILOSC ZEWYCIEZA WSZYSTKO BLISKOSC BLISKICH DAJE SILE I POWRUT DO ZDROWIA A MOJA MAMA TESZ BYLA PO SPIACZCE I BYLA SPARALIZOWANA I NIGDY NIE ODDALISMY DO CHOSPICJUM BUG NIGDY SIE NAS NIE WYRZEKA WIARA I WIARA CZYNI CUDA
@@ame4583 ooo w umieralni to bylaby jeszcze łaska. Dzis takich lekarze spisuja na straty ,nie daja rodzinie zadnych szan ,wrecz namawiaja do odlaczenia od respiratora i zgode na oddanie organów...a organy pobiera sie od zywych bo od martwych sie nie przyjmą. Tego trzeba byc swiadomym. No i gdyby ta żona uwierzyla lekarzom to tego czlowieka dzis by nie bylo na swiecie.
fajna babka,ma chłop szczęście,ze na swojej drodze zycia spotkal tak cudowną kobietę ☺
Fantastyczna ta żona. Miłość leczy rany.
Wspaniala kobieta.super wywiad👍👍
Jest Pani cudowną , kochającą kobietą
Pelen szacunek dla niego i jego zony ze przetrwali to wszystko ,usmiechaja sie i zyja dalej ,wygladaja na szczesliwych a to najwazniejsz ..Facet sie nie poddal i to jest WIELKIE ,nie jest zadnym wazywem ,mysli normalnie z tego co widac !
Nie zgodzę się z tym, że Pan Janusz jest warzywem. Siedzi, gestykuluje, jest z nim kontakt nie tylko poprzez mruganie powiekami. Jest to silna osoba, która dzięki rehabilitacji i wsparcia najbliższych ma możliwość korzystania z życia. Stan wegetatywny a stan Pana Janusza to dwie zupełnie inne kwestie i dotknęło mnie sformułowanie "ten facet to warzywo". Pan Janusz ma o 100% więcej szczęścia niż ludzie w stanie wegetatywnym, co jest moim zdaniem największą męczarnią. Pozdrawiam ciepło Pana Janusza jak i żonę, która jest prawdziwym skarbem.
ZONA JEST BOHATERKA . salutuje .
Nie trzeba byc sparalizowanym zeby sie w zyciu meczyc ,nie ktorzy sa w pelni sprawni a robia ze swego zycia gnoj i sie mecza na wlasne zyczenie .
Ten Pan wciąż jest żołnierzem!!! I oby wygrał największa bitwę swego życia :)
nie wierze ze sa jeszcze takie kobiety!!!
Żona z jajami jak to się mówi ...
nikt by nie chciał się tak czuć // zdrowie najważniejsze
Ciekawi mnie aktualny stan Pana Janusza :-) może porusza się juz bez wozka, moze mowa się poprawila? Ciekawe czy są dalej ze sobą.
chwala tej parze.... bo sa bohaterami......
SILNA WSPANIALA KOBIETA TO SKARB A MILOSC I JESZCZE RAZ MILOSC ZEWYCIEZA WSZYSTKO BLISKOSC BLISKICH DAJE SILE I POWRUT DO ZDROWIA A MOJA MAMA TESZ BYLA PO SPIACZCE I BYLA SPARALIZOWANA I NIGDY NIE ODDALISMY DO CHOSPICJUM BUG NIGDY SIE NAS NIE WYRZEKA WIARA I WIARA CZYNI CUDA
ciekawe ilu facetów zostałoby z kobietą ..
F z.
Przykro mi że musi się męczyć, powiem to z goryczą, ten facet to warzywo.
+Nie Broje ale on chce walczyć, chce żyć, mimo wszystko
Sam jesteś warzywo. Kapuściany głąb konkretnie.
Nie Broje jutro to możesz być Ty. Zastanów się czy ktoś wtedy zostanie przy Tobie czy skończysz w hospicjum czyli umieralni.
@@ame4583 ooo w umieralni to bylaby jeszcze łaska. Dzis takich lekarze spisuja na straty ,nie daja rodzinie zadnych szan ,wrecz namawiaja do odlaczenia od respiratora i zgode na oddanie organów...a organy pobiera sie od zywych bo od martwych sie nie przyjmą. Tego trzeba byc swiadomym. No i gdyby ta żona uwierzyla lekarzom to tego czlowieka dzis by nie bylo na swiecie.