Kolejne Świetne Video :) lubię perfumy z nutą tytoniu i mam w kolekcji Jazz Club oraz Naxosa, które uwielbiam. Dorzuciłbym jeszcze od siebie Nishane Fan Your Flames - tytoń z rumem i kokosową nutą w tle :)
Świetnie opowiadasz o perfumach. Pozdrawiam:) Właśnie dzisiaj maja do mnie dojść perfumy Al Haramain Amber Oud Tabacco Edition, jestem ich bardzo ciekawa.
O masz, a ja uwielbiam Red Tobacco :D Pierwszą próbkę zamówiłam, bo szukałam właśnie jakiegoś potwora. Okazało się, że na mojej skórze projekcja wcale taka monstrualna nie jest. Trwałość faktycznie super, ale też nie taka, żebym się wczesniej z taką nie spotkała. Dla mnie piękny zapach, choć zgadzam się, że początek jest lekko syntetyczny.Niedługo chyba zaopatrzę się znowu w odlewkę. Pozdrawiam serdecznie
Pomimo, iż lubię markę Montale i Mancera, gdyż wolę perfumy, które nie wyparują w ciągu godziny, to również Red Tabacco mi nie podpasowało. Pachnie zbyt syntetycznie i plastikowo. Apropo tytoniu - parę miesięcy temu w R trafiłem na tester Iceberg Change The Flow. Byłem w szoku jak to dobrze pachnie w tej cenie, na szczęście bez wszechobecnej wanilii. Polecam na testy. No i Tabac Rouge brzmi zachęcająco, będzie trzeba sprawdzić 😁
Jest taki wynalazek z krakowskich perfumerii sprzedawany w Hebe za 45 zł. Allvarnum Tobacco & Amber. Inne zapachy tej marki dla mojego nosa to tanie śmierdziele, jednak ten odstaje od reszty i to bardzo. Jestem ciekaw czy ktoś z Was próbował i jakie macie odczucia.
Mam flakonik, kupiłem w ciemno bo to polski tytoniowiec i chciałem go mieć w kolekcji. Na początku prawie wcale go nie czułem, dopiero za którymś użyciem stwierdziłem, że jednak pachnie, nie za mocno, ale jest i podoba mi się ten tytoniowo - goździkowy zapach.
Nutki do opracowania które chętnie bym zobaczył - kadzidło i irys. A co do tytoniowcow to moje ulubione wymieniles - Naxos i Herod. Lubię też nuty tytoniu w mainstreamie od D&G - The One edp i Pour Homme. Przyjemne klasyki w których tytoń robi robotę. Wolę the one od jazzcluba np.
Super tytoniowcem jest także 18*21 Man Made Sweet Tobacco i jednym z lepszych jakie mam a mam fioła na punkcie tytoniowców 😉 Do niedawna był w calkiem przystępnej cenie, biorąc pod uwagę pojemność (100ml) i jakość -jak rano psiknę to trzymają do wieczora przechodząc w bardzo sympatyczny męski zapach
Witaj Miłosz 👋 ostatnio kupiłem olejek do brody w którym główną nutą zapachową jest "cyprys" i po prostu zakochałem się w tym zapachu! Może mógłbyś nagrać coś o perfumach w których króluje cyprys 😁 pozdrawiam
Witam! Cyprys w perfumach bardzo lubię. Możliwe, że kiedyś nagram taki film ale jeśli lubisz tę nutę to powinieneś sprawdzić Encre Noire. W wyższej cenie piękny cyprys jest w Sycomore od Chanel. Pozdrawiam!
Jeżeli ten olejek to Proraso Cypress and Vetyver to tak jak wspominał Miłosz - podstawowe, czarne Encre Noire. Mam wrażenie że cała linia tych produktów jest mocno inspirowana tym zapachem. Olejek jednak bardziej odbiega od EN, w olejku mocno dominuje cyprys. Pozostałe produkty (szampon, balsam) są już bliżej Encre Noire.
@@adamd.5126 ten olejek ma nazwę cyrylicy olejek do brody niedźwiedzi. No tak siadł mi ten zapach że od dłuższego czasu szukam perfum z podobnymi nutami
Hej. Jak zwykle dobre zestawienie. Już o tym pisałem, że nowsze wersje Red Tabaco nie są już takie agresywne. To świetny zapach tyle, że na początku pachną wiśniami. Jazz Club fajny ale niezbyt trwały. Ale naprawdę ładny. Tobacco Vanille super ale starsze wersje były trwalsze. Xerjof nie znam ale za to Muglera kiedyś używałem i mi się podobał. Spice Bomb Extreme właśnie używam. I zapach jest ciekawy ale trwałość słaba- max 4 godziny. Projekcja na początku niezła później się wygasza. Ja bym dał szansę Red Tabaco.
Moim ulubionym tytoniowcem jest Xerjoff Join the Club Don, ale Boundless również jest świetny. Fajnie gdybyś zrobił odcinek o najlepszych perfumach typu fougere oraz o perfumach piżmowych.
No i właśnie opinie na temat parametrów Heroda są bardzo podzielone :D Ja je nawet kiedyś polecałem na jednym z filmów. Ale wydaje mi się, że moja obecna odlewka ma wyraźnie gorsze parametry od poprzedniej
U mnie trzyma się całkiem porządnie więc dziwią mnie opinie o przesadnym braku trwałości. A jak z trwałością nowych wypu stów DHI? Zastanawiam się czy go kupić czy lepiej Prade L Homme Intense lub valentino Uomo Intense.
Mam Tabaco Touch Mainson Alhambra , są klonem Toma Forda , nie wąchałem nigdy oryginału, ale te arabskie pachną świetnie, tyle że właśnie są jakieś takie "suche", myślałem że to jest ich wada jakości a teraz słyszę że oryginał ma to samo :D
Jak zwykle ciekawe propozycje, ale zdziwiłam się, że w jazz club jest tytoń. Ja lubie Vanille Havane, chociaż wiem, że słodki, Triumph of Bacchus i ostatnio poznałam Tabac Royal od Royal Crown i tu duże zaskoczenie, bo tobacco w nich to nie zwykły tytoń, a tabaka i w ten sposób akord tytoniowy zyskuje bardzo interesujące lekko ziołowe podbicie
Cieszę się, że chociaż w Tobacco Vanille cena jest jakoś uzasadniona, zważywszy na większość zapachów z tej linii. Może i są ładne, tego im zarzucić nie mogę, ale często parametry również kuleją.
Dla mnie Franck Boclet Tobacco to zapach kojarzący się że Świętami Bożego Narodzenia. Jest tak za sprawą właśnie owego goździka i suszonej śliwki. Na swój sposób lubię te perfumy, ale słusznie - tytoń mógłby być w nich bardziej wyraźny.
Z tego co przedstawiłeś, to tylko Phaedon - Tabac Rouge nie miałem okazji testować. U Francka Bocleta mi te goździki nie przeszkadzają :). Boundless bardzo ładny, no ale te parametry. Podobnie a nawet gorzej było z Herodem. Mancera zbyt syntetyczna. Z tych też powodów raczej nie zagoszczą na mojej półce. Moje TOP6 z nutami tytoniu wygląda obecnie następująco: 1. Xerjoff - Naxos 2. Tom Ford - Tobacco Oud 3. Franck Boclet - Tobacco 4. Tom Ford - Tobacco Vanille 5. Amouage - Opus XIV Royal Tobacco 6. Dior - Tobacolor Pierwsze trzy posiadam. Kolejne w planach zakupowych, no ale muszą jeszcze trochę poczekać ;). Tobacco Vanille w planach na 2024 :).
Mam Naxosa 💪💪💪💪 Pure Havane też bardzo lubiłem i szkoda, że został wycofany. Wracając, tytoń nie jest moim ulubionym składnikiem w perfumach, ale te wziąłem ze względu na miodek
Ja nie przepadam za nutą tytoniu. Dotychczas znalazłam tylko jedne perfumy które mają tę nutę i w których jest ona podana w taki sposób, który mi nie przeszkadza - jest to klasyczny Gres Cabochard. Na przykład skąd inąd przepiękne Chergui Serge`a Lutensa skreśla dla mnie właśnie tytoń. A co do innych nut to chętnie zobaczyłabym zestawienie nut ziołowych oraz jałowca.
Miłosz mi ostatnio bardzo podchodzi Yuzu, w tym momencie jestem zachwycony Zoologist Macaque yuzu edition, wiec jak znajdziesz czas mógłbyś w przyszłości stworzyć taki ranking, bo to mało popularny Vibe a jest świetny na cieplejsze dni 😉😎😈
O Makaku Yuzu słyszałem dobre opinię, więc na pewno sprawdzę :D Yuzu dość dosłownie jest podane w James Heeley Note de Yuzu. Całkiem fajne perfumy :) No i oczywiście jak kolega pisze klasyka - Issey PH
Które z tytoniowych perfum poleciłbyś dla kobiety? Tabac Rouge? Prócz Jazz club bo o ile początkowo był zachwyt, tak potem uznałam, że są płaskie i syntetyczne
Jeżeli bedziesz miał kiedyś okazję, przetestuj Les Indemodables Vanille Havane. W klimatach tytoniowo-waniliowych, w mojej opinii, to obecny numer 1 pod względem kompozycji i jakości. Tylko ta cena..
Znam :) I uważam, że są super tylko cena mało przyjazna :D I to moim zdaniem bardziej wymagające perfumy od tych, które pokazałem - skóra w Vanille Havane jest dość bezkompromisowa. Ale tak jak piszesz - to świetne perfumy.
Clon TF to Maison Alhambra - tobacco touch. Perfumy mają butelkę praktycznie skopiowana i zapach też jest w 80-90% ten sam. Trochę bardziej czuć suszone owoce ale parametry są ogromne. Jedynie bardzo ciężko kupić je w Polsce a cena w krajach arabskich to ok 100 zł za 80 ml
Ja od siebie polecam insurrection II Wild reyane tradition, podobny do wspomnianego w odcinku pure havane od muglera. Uważam, że ten zapach nie ma słabych cech, dobre parametry, dobra kompozycja oraz niska cena (około 150zl za 90ml).
Ja polecam reyane insurrection ii wild jako klon niedostępnego już pure havane, w podobnym klimacie jeszcze oczywiście Burberry london z tym, że parametry rozczarowujące. W dalszym ciągu postawiłbym wszystkie 3 pozycje wyżej niż spicebomb extreme.
Najlepszy tytoń jaki wąchałem , to w perfumach marki Kilian, tj. Light My Fire oraz Smoking Hot. W tym pierwszym jest tak czysty tytoń, jakby cygara włożyli do butelki. polecam testy.
Amouage Boundless bardzo lubię ale na mnie parametry są świetne !!! Faktyczne chyba niedoceniane ale może to i lepiej 🤪 Heroda wąchałem pierwszy raz dobrych kilka lat temu - wtedy mnie "zabiły" i zapachem i parametrami... Po latach i kolejnej próbie oswojenia ich stwierdzam że albo mam nos przeżarty niszą albo zostały zreformulowane i parametry nieco osłabły - sam zapach teraz polubiłem. Spicebomb Exterme ehhh... jakoś nie...
A z ciekawości zapytam jak porównałbyś parametry Boundless do innych Amouage? Np Enclave, Interlude Black Iris, Meander (czyli do tych "późniejszych" premier)
@@perfumolog Interlude Black Iris posiadam i na mojej skórze parametry bardzo dobre - nie jest to moc oryginalnego Interlude ale ciągle jest świetnie. Słabiej z Enclave(odlewka) które parametrowo są podobne do Boundless(odlewka) ale to wciąż parametry bardzo dobre. Meandera nie próbowałem.
Najlepszy zapach tytoniowy jaki kiedykolwiek czułem, to w czasach Pewexu kupowało się paczkę Marlboro (lub innych) i odpieczętowaną nosiło się przy sobie :) Projekcja i jej czas również bez zarzutu. Oczywiście palacze mieli lepiej, bo wypalenie takiego papierosa to zwielokrotniona potęga tego zapachu. Tak nawiasem mówiąc, z różnych powodów to nie był najlepszy czas na kolekcjonowanie perfum. Ale ten zapach to był zapach mężczyzny, a tytoń w Jazz Club to jakaś nadinterpretacja ;) Jak dla mnie na początku damski chemiczny kokos. Pozdrawiam
@@perfumolog Malibu może być celnie :). Później znika i zapach wyraźnie odbiega od otwarcia, ale na mojej skórze pachnie zbyt młodzieńczo i kolorowo. Ostatnio nabyłem Gucci Intense Oud. Tam chyba nie ma tytoniu, ale jest ten elegancki klimat siekiera, który jak dla mnie powinien cechować zapach z tytoniem.
Amouage bardzo mi się podoba ale skończyło się na odlewce. Cena zbyt duża a parametry nie są super dobre. Około 5 godzin. Tabac Rouge próbowałem ale się nie przyjął. Napisałem o moich odczuciach ale na kolegach większość tych perfum pachnie dłużej niż na mnie. Trzeba spróbować przed zakupem.
Mam w planach zakup Dior Sauvage Elixir ale nie wiem gdzie go kupić? Spotkałem się z opiniami na Notino, że w innej perfumerii pachnie inaczej i to nie to samo. Niektórzy piszą, że zapach znika po 2-3h, a inni piszą o trwałości 12h. Ktoś napisał również, że odradza zakup 100ml ze względu na rozcieńczenie. Zapach testowałem już kiedyś i wiem mniej więcej czego się spodziewać. Gdzie Twoim zdaniem będzie najbezpieczniej go kupić?
Obojętne gdzie pod warunkiem, że nie poróbka. To, że różne pojemności mają różną trwałość to bzdura. Na notino kupisz takie same perfumy jak w Sephora/Douglas
Nie moge sie przemóc, aby zaczac używać perfumy skórzane i tytoniowe. Nie wiem dlaczego. W porównaniu do innych nut, te aż nadto kojarzą mi się z tymi produktami. Nie chce pachnieć jak skórzana tapicerka i jak tytoń - bo nie palę. Wiem, że to może dziwne myślenie, ale tak jakoś mi trudno się do nich przekonać. Co ciekawe mam Jazz Club, których nie lubie za bardzo i nawet nie wiedziałem, że tam jest tytoń.
O widzisz, a ja np nie cierpię zapachu papierosów i dymu papierosowego ale jednak tytoń, taki prawdziwy tytoń z którego robione są cygara to całkiem inny - o wiele przyjemniejszy zapach :D
Ta uwaga o trwałości/masywnej projekcji jako minus, jest bardzo trafna. Nie wyobrażam sobie, żebym miał skazywać współpracowników czy inne osoby w moim otoczeniu, na wdychanie cały czas perfum, których nie lubią - jak np. ja wyjątkowo nie lubię Dior Sauvage Elixir. Nie wszystko co jest wychwalane pod niebiosa, musi się każdemu podobać.
Płacąc kilkaset zl nie chce płacić za perfumy o trwałość mgiełki do włosów. Jeśli zapach jest za mocny to można ograniczyć aplikacje do dwoch a w wyjątkowych przypadkach do jednego psika. Kiedy kupujesz szczyny bez parametru to nawet overspray czesto nie pomoze. Pracuje w biurze i psikam się naxosem czy tobacco vanile i otoczenie nie ma z tym żadnego problemu.
@@mokebe1995 Ale Ty piszesz o skrajności. Pewnie, że płacąc za perfumy powinniśmy wymagać przyzwoitych parametrów. Ja nie kupiłbym perfum, które pachną 3h. Ale też nie chodzi o to, żeby mordować wszystkich na około perfumami.
Odnoszę wrażenie, że dziś większość perfum bez względu na półkę cenową jednak nie jest w stanie niestety zachować trwałości 8 h przy umiarkowanej projekcji. Albo są to kilery albo są umiarkowane ale po 4 h zbyt blisko skórne. Mi trudno znaleźć perfumy które by projektowały 6h bez konieczności "przesprayowania" na początku albo dopsikiwania w trakcie. Z pewnością jest to też kwestia skóry, rodzaju zapachu, et CET...
@@mokebe1995wolę żeby ktoś za mocno pachniał perfumami, niż za mocno śmierdział. Wystarczy wejść do komunikacji miejskiej i nietrudno znaleźć kogoś kto z samego rana zwyczajnie capi 🤢 Rozumiem po pracy, to okej można nie pachnieć fiołkami, ale rano 😳 A w pracy mamy gościa, który zwyczajnie się nie myje i jak przejdzie obok, to normalnie trupa by ożywił. A HR z tym nic nie może zrobić 🙈 Tak, że serio wolę już kogoś zbyt mocno pachnącego. 🙂↔️
Red tobacco i spicebomb extreme to zapachy totalnie wykastrowane. Flakony z magnetycznym korkiem to 1/2 parametrów starych wersji stąd zarzuty o zbyt nachalnej i narzucającej się projekcji w wypadku mancery sa nietrafione.
Mam Naxosa i Heroda. Oba zapachy genialne i akurat ja na parametry Heroda nie narzekam. Są wręcz monstrualne, ale mam wersję 78%. Z tytoniowców genialne ujęcie zaproponowała marka Creed w zapachu Tabarome Millesime. Tytoń nie jest podany na sucho, ale jest to zielony, mokry tytoń który jeszcze rośnie na plantacji w towarzystwie cytrusów. Bardzo elegancki i komfortowy zapach.
Bardzo dobra rekomendacja. Miałem flakon Tabarome z pierwszych wypustów. Jest dokładnie jak piszesz - tytoń niepodobny do żadnego innego. Zielony z nutami drzewnymi niczym wnętrze cedrowego humidora. Niestety obecne wersje nie są już tak ciekawe.
DYMNE to by był cud temat. Ale coś do 300 zł żeby też tam się znalazło. I tytoń - szkoda że brak Burberry London jako taniochy z tytoniem, super zapach.
Właśnie problem w tym, że ciężko o dobre, tanie perfumy TYPOWO kadzidlane. Wydaje mi się jednak, że to domena niszy. Przewąchałem takich perfum sporo i chętnie nagram taki odcinek
Też racja. Sprawdzałeś kiedys Lattafa Maahir Black Edition? Polecam. Lubie dymne, moim ulubionym jest chyba Loewe 7 (z przed reformulacji) ale ten Lattafa jest według mnie baaardzo spoko jak na cenę.
Oj TAK! Jazz Club to mistrzostwo :) Ja nie wyczuwam rumu ani żadnej innej alkoholowej nuty ale świeży, słodkawy tytoń z nutami cytrusów, rewelacja :)
Ten słodkawy vibe to właśnie sprawka rumu :)
Ostatnio kupiłem odlewkę Tobacco Franck Boclet, też w tytoniowych klimatach i bardzo mi się spodobał
Kolejne Świetne Video :) lubię perfumy z nutą tytoniu i mam w kolekcji Jazz Club oraz Naxosa, które uwielbiam. Dorzuciłbym jeszcze od siebie Nishane Fan Your Flames - tytoń z rumem i kokosową nutą w tle :)
Dzięki! :) Potwierdzam Fan Your Flames bardzo fajne perfumy :D
Świetny materiał! Uwielbiam zapachy tytoniowe. Bardzo polecam obadać klona TF TV mianowicie Charuto - Tobacco Vanille od Pendora Scents. Dla mnie rewelacja,
Potwierdzam. Mam, używam.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że TV ma aż tyle klonów :D Dzięki za polecajkę
Miłosz, dziękuję Ci za wątek tytoniowy.
Proszę bardzo :)
Świetnie opowiadasz o perfumach. Pozdrawiam:) Właśnie dzisiaj maja do mnie dojść perfumy Al Haramain Amber Oud Tabacco Edition, jestem ich bardzo ciekawa.
Dziękuję bardzo mi miło :) Jeśli ktoś lubi TV od Toma Forda to Amber Oud Tobacco nie zawiedzie :) Pozdrawiam
Propozycja: Wanilia
O masz, a ja uwielbiam Red Tobacco :D Pierwszą próbkę zamówiłam, bo szukałam właśnie jakiegoś potwora. Okazało się, że na mojej skórze projekcja wcale taka monstrualna nie jest. Trwałość faktycznie super, ale też nie taka, żebym się wczesniej z taką nie spotkała. Dla mnie piękny zapach, choć zgadzam się, że początek jest lekko syntetyczny.Niedługo chyba zaopatrzę się znowu w odlewkę. Pozdrawiam serdecznie
Wiele osób lubi te perfumy, muszę jeszcze przetestować wersje Intense :D
Pomimo, iż lubię markę Montale i Mancera, gdyż wolę perfumy, które nie wyparują w ciągu godziny, to również Red Tabacco mi nie podpasowało. Pachnie zbyt syntetycznie i plastikowo. Apropo tytoniu - parę miesięcy temu w R trafiłem na tester Iceberg Change The Flow. Byłem w szoku jak to dobrze pachnie w tej cenie, na szczęście bez wszechobecnej wanilii. Polecam na testy. No i Tabac Rouge brzmi zachęcająco, będzie trzeba sprawdzić 😁
Dokładnie - to otwarcie jest niemal plastikowe :D
Bardzo ciekawy odcinek, obejrzałem z przyjemnością😀 I to mimo faktu, że akurat z wszystkich wymienionych najbardziej lubię tytoń od franka.
Dzięki! Ten franek nie jest zły, tylko ja jakoś nie przepadam za goździkami :D
Moje ulubione to Red Tabcco Fantastyczny. Jesień , Zima! To jego czas !
Fajnie bylo by zobaczyc odcinek o tematyce takich nut jak: wodne, morskie, mineralne, ogólnie swieze typu cool water edt :)
Jest taki wynalazek z krakowskich perfumerii sprzedawany w Hebe za 45 zł. Allvarnum Tobacco & Amber. Inne zapachy tej marki dla mojego nosa to tanie śmierdziele, jednak ten odstaje od reszty i to bardzo. Jestem ciekaw czy ktoś z Was próbował i jakie macie odczucia.
Niestety nie znam :P
Mam flakonik, kupiłem w ciemno bo to polski tytoniowiec i chciałem go mieć w kolekcji. Na początku prawie wcale go nie czułem, dopiero za którymś użyciem stwierdziłem, że jednak pachnie, nie za mocno, ale jest i podoba mi się ten tytoniowo - goździkowy zapach.
Z rok siedzi w szafce, nieużywany. Chyba czas go przetestować.
Nutki do opracowania które chętnie bym zobaczył - kadzidło i irys.
A co do tytoniowcow to moje ulubione wymieniles - Naxos i Herod. Lubię też nuty tytoniu w mainstreamie od D&G - The One edp i Pour Homme. Przyjemne klasyki w których tytoń robi robotę. Wolę the one od jazzcluba np.
Kadzidło i irys to odcinki obowiązkowe :) Swojego idealnego kadzidła szukałem długo przewąchałem sporo kadzidlaków.
Super tytoniowcem jest także 18*21 Man Made Sweet Tobacco i jednym z lepszych jakie mam a mam fioła na punkcie tytoniowców 😉 Do niedawna był w calkiem przystępnej cenie, biorąc pod uwagę pojemność (100ml) i jakość -jak rano psiknę to trzymają do wieczora przechodząc w bardzo sympatyczny męski zapach
Niestety nie znam :)
Witaj Miłosz 👋 ostatnio kupiłem olejek do brody w którym główną nutą zapachową jest "cyprys" i po prostu zakochałem się w tym zapachu! Może mógłbyś nagrać coś o perfumach w których króluje cyprys 😁 pozdrawiam
Acqua di Parma Cipresso di Toscana
Witam! Cyprys w perfumach bardzo lubię. Możliwe, że kiedyś nagram taki film ale jeśli lubisz tę nutę to powinieneś sprawdzić Encre Noire. W wyższej cenie piękny cyprys jest w Sycomore od Chanel. Pozdrawiam!
Jeżeli ten olejek to Proraso Cypress and Vetyver to tak jak wspominał Miłosz - podstawowe, czarne Encre Noire. Mam wrażenie że cała linia tych produktów jest mocno inspirowana tym zapachem. Olejek jednak bardziej odbiega od EN, w olejku mocno dominuje cyprys. Pozostałe produkty (szampon, balsam) są już bliżej Encre Noire.
@@adamd.5126 ten olejek ma nazwę cyrylicy olejek do brody niedźwiedzi. No tak siadł mi ten zapach że od dłuższego czasu szukam perfum z podobnymi nutami
@@sawomirrr9902 tego akurat nie znam, ale brzmi zachęcająco. Może kiedyś wypróbuję
Hej. Jak zwykle dobre zestawienie. Już o tym pisałem, że nowsze wersje Red Tabaco nie są już takie agresywne. To świetny zapach tyle, że na początku pachną wiśniami. Jazz Club fajny ale niezbyt trwały. Ale naprawdę ładny. Tobacco Vanille super ale starsze wersje były trwalsze. Xerjof nie znam ale za to Muglera kiedyś używałem i mi się podobał. Spice Bomb Extreme właśnie używam. I zapach jest ciekawy ale trwałość słaba- max 4 godziny. Projekcja na początku niezła później się wygasza. Ja bym dał szansę Red Tabaco.
Witam! Jeszcze jest nowość Red Tobacco Intense, które niedługo sprawdzę :D
Moim ulubionym tytoniowcem jest Xerjoff Join the Club Don, ale Boundless również jest świetny. Fajnie gdybyś zrobił odcinek o najlepszych perfumach typu fougere oraz o perfumach piżmowych.
Zrobię :)
Ja kupiłem Heroda z 6 msc temu. Mam to szczęście, że na mnie trzyma i projektuje tytanicznie :D No i jest to zecydowanie mój ulubiony zapach ever.
No i właśnie opinie na temat parametrów Heroda są bardzo podzielone :D Ja je nawet kiedyś polecałem na jednym z filmów. Ale wydaje mi się, że moja obecna odlewka ma wyraźnie gorsze parametry od poprzedniej
Czesc fajnie jakbys zrobil zestawienie perfum z nuta sliwki 😊
Problem w tym, że śliwka przeważnie jest dodatkiem, rzadko kiedy głównym składnikiem ;)
@@perfumolog kto jak kto ale Ty naoewno cos znajdziesz:) a jesli nie to moze byc nawet jako dodatek, sam mowisz ze uwielbiasz sliwke :)
Jak mogło zabraknąć Burbery London?
Mogło, bo parametry na mojej skórze to jakaś kpina :D Ale fakt, zapach piękny.
U mnie trzyma się całkiem porządnie więc dziwią mnie opinie o przesadnym braku trwałości. A jak z trwałością nowych wypu stów DHI? Zastanawiam się czy go kupić czy lepiej Prade L Homme Intense lub valentino Uomo Intense.
Mam Tabaco Touch Mainson Alhambra , są klonem Toma Forda , nie wąchałem nigdy oryginału, ale te arabskie pachną świetnie, tyle że właśnie są jakieś takie "suche", myślałem że to jest ich wada jakości a teraz słyszę że oryginał ma to samo :D
TV zdecydowanie jest suchy i jak dla mnie to zaleta :D
3:21 No i bardzo dobrze, syntetyczne to takie. Są zapachy, w których duża projekcja i trwałość fajnie się sprawdza. Niestety nie w tym przypadku
Spicebomb elixir jest super ale wydaje mi się, że w tym przypadku duża trwałość jest męcząca. Czasem zapach jest zbyt duszący.
"Czarny koń" Maahir od Lataffa- niedrogie ale piękny tytoń
Miłosz, chętnie zobaczę odcinek o gdzie polecisz coś z nutami dymnymi.
Taki odcinek mam już rozpisany :D
Jak zwykle ciekawe propozycje, ale zdziwiłam się, że w jazz club jest tytoń. Ja lubie Vanille Havane, chociaż wiem, że słodki, Triumph of Bacchus i ostatnio poznałam Tabac Royal od Royal Crown i tu duże zaskoczenie, bo tobacco w nich to nie zwykły tytoń, a tabaka i w ten sposób akord tytoniowy zyskuje bardzo interesujące lekko ziołowe podbicie
Jeśli lubisz nietypowy tytoń to Creed Tabarome są bardzo ciekawe.
❤@@perfumolog
Cieszę się, że chociaż w Tobacco Vanille cena jest jakoś uzasadniona, zważywszy na większość zapachów z tej linii. Może i są ładne, tego im zarzucić nie mogę, ale często parametry również kuleją.
To prawda, niektóre perfumy z private blend pomimo wysokiej ceny mają przeciętne parametry
Jeżeli chodzi o Amouage to ciekawe że nie wybrałeś do zestawienia Royal Tobacco
Royal Tobacco kompletnie mi się nie podoba
Spicebomb Extreme to jest absolutne cudo.
Zgadzam się :)
Mancera „Red Tabacco” utrzymuje się na swetrze ponad tydzień, są świetne
Tydzień? Miesiące :D
Dla mnie Franck Boclet Tobacco to zapach kojarzący się że Świętami Bożego Narodzenia. Jest tak za sprawą właśnie owego goździka i suszonej śliwki. Na swój sposób lubię te perfumy, ale słusznie - tytoń mógłby być w nich bardziej wyraźny.
Dokładnie, też kojarzą mi się z świątecznym klimatem co akurat jest na plus :)
Ja bardzo lubię Tom Ford Tobacco Vanille, Herod Parfums de Marly, Tiziana Terenzi Arrakis, Tiziana Terenzi Chimaera
Z tego co przedstawiłeś, to tylko Phaedon - Tabac Rouge nie miałem okazji testować. U Francka Bocleta mi te goździki nie przeszkadzają :). Boundless bardzo ładny, no ale te parametry. Podobnie a nawet gorzej było z Herodem. Mancera zbyt syntetyczna. Z tych też powodów raczej nie zagoszczą na mojej półce.
Moje TOP6 z nutami tytoniu wygląda obecnie następująco:
1. Xerjoff - Naxos
2. Tom Ford - Tobacco Oud
3. Franck Boclet - Tobacco
4. Tom Ford - Tobacco Vanille
5. Amouage - Opus XIV Royal Tobacco
6. Dior - Tobacolor
Pierwsze trzy posiadam. Kolejne w planach zakupowych, no ale muszą jeszcze trochę poczekać ;). Tobacco Vanille w planach na 2024 :).
Super jakościowo propozycje. Z tym, że Royal Tobacco totalnie mi nie podszedł :D Kurde może jednak dam szanse temu Frankowi Bocletowi :D
Mam Naxosa 💪💪💪💪
Pure Havane też bardzo lubiłem i szkoda, że został wycofany.
Wracając, tytoń nie jest moim ulubionym składnikiem w perfumach, ale te wziąłem ze względu na miodek
Gratuluję, Naxos to super perfumy
Ja nie przepadam za nutą tytoniu. Dotychczas znalazłam tylko jedne perfumy które mają tę nutę i w których jest ona podana w taki sposób, który mi nie przeszkadza - jest to klasyczny Gres Cabochard. Na przykład skąd inąd przepiękne Chergui Serge`a Lutensa skreśla dla mnie właśnie tytoń. A co do innych nut to chętnie zobaczyłabym zestawienie nut ziołowych oraz jałowca.
Nietypowy tytoń jest m. in. w Creedzie Tabarome - warto spróbować. Nuty ziołowe pewnie się kiedyś pojawią :)
Ozony i morskie raz jeszcze poproszę, tak jak wspominałem tydzień temu :)
Wlecą pewnie gdy zrobi się cieplej :)
Hej, czy miałeś może przyjemność powąchać stronger with You oud???jak tak ,to jak oceniasz ten zapach??
Witam, niestety nie
Miłosz mi ostatnio bardzo podchodzi Yuzu, w tym momencie jestem zachwycony Zoologist Macaque yuzu edition, wiec jak znajdziesz czas mógłbyś w przyszłości stworzyć taki ranking, bo to mało popularny Vibe a jest świetny na cieplejsze dni 😉😎😈
Na pewno klasyczny Issey Miyake PH, ale też np. Loewe Agua El ma taki yuzu-owocowy vibe 😉
O Makaku Yuzu słyszałem dobre opinię, więc na pewno sprawdzę :D Yuzu dość dosłownie jest podane w James Heeley Note de Yuzu. Całkiem fajne perfumy :) No i oczywiście jak kolega pisze klasyka - Issey PH
Które z tytoniowych perfum poleciłbyś dla kobiety? Tabac Rouge? Prócz Jazz club bo o ile początkowo był zachwyt, tak potem uznałam, że są płaskie i syntetyczne
Boundless i Tabac Rouge :)
cześć co sądzisz o BUGATTI Dynamic Move Amber EdT kurde za 70 zł ??
Niestety nie znam :)
Bardzo fajny zapach i cena dobra❤
Jeżeli bedziesz miał kiedyś okazję, przetestuj Les Indemodables Vanille Havane. W klimatach tytoniowo-waniliowych, w mojej opinii, to obecny numer 1 pod względem kompozycji i jakości. Tylko ta cena..
Znam :) I uważam, że są super tylko cena mało przyjazna :D I to moim zdaniem bardziej wymagające perfumy od tych, które pokazałem - skóra w Vanille Havane jest dość bezkompromisowa. Ale tak jak piszesz - to świetne perfumy.
A coś może z kadzidełka jest taki polski niszowy projektant Piotr Black ma genialne zapachy choć niestety nie bardzo trwałe pozdrawiam
Film z kadzidlakami się pojawi, perfumy Pana Blaka widziałem wielokrotnie na IG ale niestety ich nie znam
Siema Miłosz, co myslisz o gg society i gg est intense. Ktore bardziej polecasz, pozdro
Siema. EDT Intense wąchałem tylko przelotem, Society bardzo fajne.
@@perfumologa jak sprawa wygląda jeśli chodzi o dior homme 2020 i dior homme sport 2021. Pozdrawiam
Burberry london kocham choć paramatry ciecizna
Na mnie to jedne z najmniej trwałych perfum jakie testowałem. Chociaż sam zapach piękny
Clon TF to Maison Alhambra - tobacco touch. Perfumy mają butelkę praktycznie skopiowana i zapach też jest w 80-90% ten sam. Trochę bardziej czuć suszone owoce ale parametry są ogromne. Jedynie bardzo ciężko kupić je w Polsce a cena w krajach arabskich to ok 100 zł za 80 ml
Muszą być dobre, kolejna dobra opinia w komentarzach :)
Ja od siebie polecam insurrection II Wild reyane tradition, podobny do wspomnianego w odcinku pure havane od muglera. Uważam, że ten zapach nie ma słabych cech, dobre parametry, dobra kompozycja oraz niska cena (około 150zl za 90ml).
Chętnie sprawdzę!
Ja polecam reyane insurrection ii wild jako klon niedostępnego już pure havane, w podobnym klimacie jeszcze oczywiście Burberry london z tym, że parametry rozczarowujące. W dalszym ciągu postawiłbym wszystkie 3 pozycje wyżej niż spicebomb extreme.
London są piękne, niestety parametry na mnie to jakaś kpina
Najlepszy tytoń jaki wąchałem , to w perfumach marki Kilian, tj. Light My Fire oraz Smoking Hot. W tym pierwszym jest tak czysty tytoń, jakby cygara włożyli do butelki. polecam testy.
Dzięki za polecajkę, jeśli będę miał okazję - przetestuję :)
Jaki masz batch spicebomb extreme? Ja mam 2022 i wg mnie trwałość bardzo przeciętna
22 lub 23. Moja skóra chyba się z nimi wyjątkowo lubi. Miałem też starszy flakon.
Dzień dobry, czy sa perfumy które łączą ze sobą wiśnie, tytoń, rum/whisky?
Witam. Zapewne są, choć ciężko mi na poczekaniu coś wymyślić :D Tytoń z alkoholami to dość częsta mieszanka nut ale z wiśnią może być problem
Amouage Boundless bardzo lubię ale na mnie parametry są świetne !!! Faktyczne chyba niedoceniane ale może to i lepiej 🤪 Heroda wąchałem pierwszy raz dobrych kilka lat temu - wtedy mnie "zabiły" i zapachem i parametrami... Po latach i kolejnej próbie oswojenia ich stwierdzam że albo mam nos przeżarty niszą albo zostały zreformulowane i parametry nieco osłabły - sam zapach teraz polubiłem. Spicebomb Exterme ehhh... jakoś nie...
A z ciekawości zapytam jak porównałbyś parametry Boundless do innych Amouage? Np Enclave, Interlude Black Iris, Meander (czyli do tych "późniejszych" premier)
@@perfumolog Interlude Black Iris posiadam i na mojej skórze parametry bardzo dobre - nie jest to moc oryginalnego Interlude ale ciągle jest świetnie. Słabiej z Enclave(odlewka) które parametrowo są podobne do Boundless(odlewka) ale to wciąż parametry bardzo dobre. Meandera nie próbowałem.
Najlepszy zapach tytoniowy jaki kiedykolwiek czułem, to w czasach Pewexu kupowało się paczkę Marlboro (lub innych) i odpieczętowaną nosiło się przy sobie :) Projekcja i jej czas również bez zarzutu. Oczywiście palacze mieli lepiej, bo wypalenie takiego papierosa to zwielokrotniona potęga tego zapachu. Tak nawiasem mówiąc, z różnych powodów to nie był najlepszy czas na kolekcjonowanie perfum. Ale ten zapach to był zapach mężczyzny, a tytoń w Jazz Club to jakaś nadinterpretacja ;) Jak dla mnie na początku damski chemiczny kokos. Pozdrawiam
Kokos w Jazz Club? :D Może rum Ci się kojarzy z malibu :D
@@perfumolog Malibu może być celnie :). Później znika i zapach wyraźnie odbiega od otwarcia, ale na mojej skórze pachnie zbyt młodzieńczo i kolorowo. Ostatnio nabyłem Gucci Intense Oud. Tam chyba nie ma tytoniu, ale jest ten elegancki klimat siekiera, który jak dla mnie powinien cechować zapach z tytoniem.
Dopiero co Darek z kanału Predator Cube zamieścił odcinek o zimowych tytoniowcach. To jakiś trend na obecną zimę? 😉
Nie widziałem filmu Darka, ale tytoń to dobra nuta na obecną porę :D
Dla mnie najlepszy phaedon tabac rouge. Kolejne zestawienie to mogloby byc kadzidło.
Kadzidło na bank nagram, bo długo szukałem swojego idealnego kadzidła
No to czekam z niecierpliwością. dla mnie najlepszym Pachnidłem z kadzidłem byłyby perfumy od Jovoy, ale gdyby nie te słabe parametry.
Amouage bardzo mi się podoba ale skończyło się na odlewce. Cena zbyt duża a parametry nie są super dobre. Około 5 godzin. Tabac Rouge próbowałem ale się nie przyjął. Napisałem o moich odczuciach ale na kolegach większość tych perfum pachnie dłużej niż na mnie. Trzeba spróbować przed zakupem.
Dokładnie, lepiej testować. Nawet po tych komentarzach widać jak bardzo parametry różnią się na poszczególnych osobach
Mam w planach zakup Dior Sauvage Elixir ale nie wiem gdzie go kupić? Spotkałem się z opiniami na Notino, że w innej perfumerii pachnie inaczej i to nie to samo. Niektórzy piszą, że zapach znika po 2-3h, a inni piszą o trwałości 12h. Ktoś napisał również, że odradza zakup 100ml ze względu na rozcieńczenie. Zapach testowałem już kiedyś i wiem mniej więcej czego się spodziewać. Gdzie Twoim zdaniem będzie najbezpieczniej go kupić?
Obojętne gdzie pod warunkiem, że nie poróbka. To, że różne pojemności mają różną trwałość to bzdura. Na notino kupisz takie same perfumy jak w Sephora/Douglas
@@perfumolog dziękuję, powiedz mi jeszcze, fryzjerka sprowadza perfumy i sprzedaje elixir za 170zł. Bzdura czy może być to oryginał?
@@zieeeniu7862 podróba na 99%. Nie jest możliwe kupić Elixira w takiej cenie.
W moim przypadku Herod Parfums de Marly dobrze się trzyma.
W dużej mierze to też kwestia skóry.
Nie moge sie przemóc, aby zaczac używać perfumy skórzane i tytoniowe. Nie wiem dlaczego. W porównaniu do innych nut, te aż nadto kojarzą mi się z tymi produktami. Nie chce pachnieć jak skórzana tapicerka i jak tytoń - bo nie palę. Wiem, że to może dziwne myślenie, ale tak jakoś mi trudno się do nich przekonać. Co ciekawe mam Jazz Club, których nie lubie za bardzo i nawet nie wiedziałem, że tam jest tytoń.
O widzisz, a ja np nie cierpię zapachu papierosów i dymu papierosowego ale jednak tytoń, taki prawdziwy tytoń z którego robione są cygara to całkiem inny - o wiele przyjemniejszy zapach :D
Moja propozycja to paprociowe tzw. fougere 😉
Bardzo chętnie, kiedyś na pewno nagram :)
Jeśli chodzi o kolejną nutę... to poproszę paczulę albo bazylię...
Paczula pojawi się ;)
Ta uwaga o trwałości/masywnej projekcji jako minus, jest bardzo trafna. Nie wyobrażam sobie, żebym miał skazywać współpracowników czy inne osoby w moim otoczeniu, na wdychanie cały czas perfum, których nie lubią - jak np. ja wyjątkowo nie lubię Dior Sauvage Elixir. Nie wszystko co jest wychwalane pod niebiosa, musi się każdemu podobać.
Płacąc kilkaset zl nie chce płacić za perfumy o trwałość mgiełki do włosów. Jeśli zapach jest za mocny to można ograniczyć aplikacje do dwoch a w wyjątkowych przypadkach do jednego psika. Kiedy kupujesz szczyny bez parametru to nawet overspray czesto nie pomoze. Pracuje w biurze i psikam się naxosem czy tobacco vanile i otoczenie nie ma z tym żadnego problemu.
@lowinyl zgadzam się w 100%. Dlatego coraz częściej dochodzę do wniosku, że 8h (max 10h) to idealna trwałość.
@@mokebe1995 Ale Ty piszesz o skrajności. Pewnie, że płacąc za perfumy powinniśmy wymagać przyzwoitych parametrów. Ja nie kupiłbym perfum, które pachną 3h. Ale też nie chodzi o to, żeby mordować wszystkich na około perfumami.
Odnoszę wrażenie, że dziś większość perfum bez względu na półkę cenową jednak nie jest w stanie niestety zachować trwałości 8 h przy umiarkowanej projekcji. Albo są to kilery albo są umiarkowane ale po 4 h zbyt blisko skórne. Mi trudno znaleźć perfumy które by projektowały 6h bez konieczności "przesprayowania" na początku albo dopsikiwania w trakcie. Z pewnością jest to też kwestia skóry, rodzaju zapachu, et CET...
@@mokebe1995wolę żeby ktoś za mocno pachniał perfumami, niż za mocno śmierdział.
Wystarczy wejść do komunikacji miejskiej i nietrudno znaleźć kogoś kto z samego rana zwyczajnie capi 🤢
Rozumiem po pracy, to okej można nie pachnieć fiołkami, ale rano 😳
A w pracy mamy gościa, który zwyczajnie się nie myje i jak przejdzie obok, to normalnie trupa by ożywił.
A HR z tym nic nie może zrobić 🙈
Tak, że serio wolę już kogoś zbyt mocno pachnącego. 🙂↔️
Pomysł nuty na kolejny film: Wanilia
Miód, Oud, róża, bursztyn, piżmo
Tabacco oud to jest dopiero petarda z tytoniem
Może coś z wątkiem wanilii¿
Dobry pomysł
Pomysł na kolejny film Wanilia
Red tobacco i spicebomb extreme to zapachy totalnie wykastrowane. Flakony z magnetycznym korkiem to 1/2 parametrów starych wersji stąd zarzuty o zbyt nachalnej i narzucającej się projekcji w wypadku mancery sa nietrafione.
Mancera z magnetycznym korkiem nadal posiada na mnie ogromne parametry. I nie jest to tylko moja opinia :)
Tom Ford ToVa znam i cenię
Pozdrawiam ...
pozdrawiam
A ja Heroda lubię a za Tabacco vanille nie przepadam
Ja Heroda też lubię :D Tylko na mnie nietrwały
A może anyż? 😉
Jedna z moich najgorszych nut :D
wanilia twoj top
Kiedyś się pojawi, bo widzę, że sporo osób chce wanilię
Mam Naxosa i Heroda. Oba zapachy genialne i akurat ja na parametry Heroda nie narzekam. Są wręcz monstrualne, ale mam wersję 78%.
Z tytoniowców genialne ujęcie zaproponowała marka Creed w zapachu Tabarome Millesime. Tytoń nie jest podany na sucho, ale jest to zielony, mokry tytoń który jeszcze rośnie na plantacji w towarzystwie cytrusów. Bardzo elegancki i komfortowy zapach.
Bardzo dobra rekomendacja. Miałem flakon Tabarome z pierwszych wypustów. Jest dokładnie jak piszesz - tytoń niepodobny do żadnego innego. Zielony z nutami drzewnymi niczym wnętrze cedrowego humidora. Niestety obecne wersje nie są już tak ciekawe.
Nagraj coś o perfumach typowo męskich czyli ZERO słodyczy.
Bierz Gucci Absolute 😉
Trochę rozległa grupa :D Takich perfum jest sporo
@@TheKingmax97 nieee to śmierdzi eksponatami z muzeum wojennego, typu maski przeciwgazowe, mundury czy stare fotele z obiciami.
@@perfumolog właśnie, wbrew pozorom nie. teraz jest moda na nie męskie- słodkie zapachy. chyba, że wyruszysz w lata 90 i dalej.
@@emilkowalskiARTpl To sprawdź np. Loewe Esencia ale EDT - taki trochę oldschoolowy barber, zielony zapach, raczej nie było tam typowej słodyczy.
Spicebomb 👍
💪👍
ja team red tobacco
nishane fun your flames
DYMNE to by był cud temat. Ale coś do 300 zł żeby też tam się znalazło. I tytoń - szkoda że brak Burberry London jako taniochy z tytoniem, super zapach.
Właśnie problem w tym, że ciężko o dobre, tanie perfumy TYPOWO kadzidlane. Wydaje mi się jednak, że to domena niszy. Przewąchałem takich perfum sporo i chętnie nagram taki odcinek
Też racja. Sprawdzałeś kiedys Lattafa Maahir Black Edition? Polecam. Lubie dymne, moim ulubionym jest chyba Loewe 7 (z przed reformulacji) ale ten Lattafa jest według mnie baaardzo spoko jak na cenę.