"Zacznij być aktywnym fizycznie". Dzięki za fajny materiał Jacku. Pracuję po 10-14 godzin dziennie od 15 lat, czuję się zmęczony ale nie znużony. Moja praca daje mi satysfakcję lubię ją. Cały czas ćwiczę, trenuję i pracuję...A ha jestem nauczycielem w-f, posiadam szkółkę narciarską, firmę eventową, biuro podróży, w tej chwili prowadzę już tylko dwie sekcje dziecięce taekown-do. Jak jestem zmęczony to ćwiczę. Odpoczywam z moją rodziną. Śpię 4-5 godzin ale śpię nie leżę. Pytają mnie jak długo pociągnę, odpowiadam że do śmierci bo mi tak dobrze. Pozdrawiam Jacku, dajesz kopa, super.
Jacek to nie kłamca :) Ludzie, to niby oczywista oczywistości, ale tak na prawdę jest. Rok temu stwierdziłam, że chcę lepiej wyglądać. Zdecydowałam się chodzić na siłownię. Bałam się, że biorę sobie tylko kolejny „obowiązek”, a po siłowni będę tak wyczerpana, że już nie będę miała siły na nic innego, ale stwierdziłam, że trudno - przynajmniej będę dobrze wyglądać, a później zobaczy się, co dalej. JAK JA SIĘ MYLIŁAM! Pierwszym i natychmiastowym efektem był wulkan energii! Po wyjściu z siłoni myślałam, że góry przeniosę, że drzewo wyrwę pod rodze do domu ;) Miałam powera do końca dnia, minęło zmęczenie, które towarzyszyło mi każdego dnia, stałam się bardziej produktywna, przestały boleć mnie plecy (mam pracę siedzącą), mogłam zrobić zdecydowanie więcej niż kiedykolwiek, inni narzekają, ziewają, a ja mam siłę niezależnie od warunków zewnętrznych Na siłownię chodzę systematycznie do dzisiaj i nie wrócę już do wczesniejszego trybu życia. Ważne, aby znaleźć taką aktywność fizyczną, którą się na prawdę lubi, bo wtedy nie trzeba się do niej dodatkowo motywować - po prostu wszystko dzieje się naturalnie. Wydaje Ci się, że nie masz czasu na sport - przeciwnie. Czas zainwestowany w sport zwraca się, bo po sporcie ma się więcej energii, jest się bardziej produktywnym, można więcej. Na prawdę :)
Potwierdzam, trenuję od 4 miesięcy i po każdym treningu czuje się naprawdę dobrze, czuje, że zrobiłem coś co powinienem zrobić. Dobrze mi się uczy po treningu, a jeszcze lepiej zasypia i to dosyć wczesnych godzinach np 21.30. Dzięki treningom "uzupełniam zmęczenie" fizyczne, gdyż po 8 godzinach w szkole jedynie mój umysl pracuje.
Witam Jacku chciałbym ci podziękować otworzyłeś mi oczy CZAS NA ZMIANY.. Od miesiąca już nie pale, biegam rano, coraz większe dystanse, spisuje swoje plany, marzenia, życie nabiera koloru warto pracować nad sobą. Nigdy nie lubiłem biegać.... postanowiłem stawiać czoła swoim słabościom i udowadniać sobie że to tylko złe przyzwyczajenia. dziś biegam już po pół godziny dziennie o 5 rano i ku mojemu zaskoczeniu daje mi to ogromną radość i poprawia samopoczucie na cały dzień. Ci co cie źle oceniają i hejtują chyba nie wiedzą po prostu co to jest potęga umysłu!!! I że możemy wszystko. Mógłbym zapisać tu całą stronę jak pomogłeś zmienić mi moje nastawienie do życia. JESZCZE RAZ LUDZIE PRZESTAŃCIE NARZEKAĆ WSTAŃCIE Z CZTERECH LITER I ZACZNIJCIE ŻYĆ ZAMIAST WYMYŚLAĆ WYMÓWKI I ZWALAĆ WINE ZA NIEPOWODZENIA NA INNYCH. !!!!!!!CZAS NA ZMNIANY!!!!!!
Od ponad roku jestem w szpitalu (szpitalach) i większość czasu spędzam na wózku, miewam też okazję chodzić o kulach i obie te aktywności traktuje jak ćwiczenie fizyczne. Szczególnie wózek inwalidzki, świetnie rozwija mięśnie karku, dobrze działa na triceps a przy odpowiedniej technice można zrobić sześciopak. Większość pozostałych "połamańców" przesiaduje na wózkach na palarni, pomimo, że klinika ma kawałek fajnego parku, jednak trzeba zjechać sporo w dół, potem już tylko ubita ziemia albo piach i uzależniłem się od tej rutyny, jestem w formie o której pozazdrościłby mi nie jeden zdrowy 30-to latek. Nie mówię tylko o formie fizycznej. Ruch i wysiłek fizyczny działa dokładnie tak jak opowiada Jacek. Dzięki Panie Jacku za filmiki, fajnie się słucha tego co Pan opowiada aż chce się chcieć. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w podboju świata:)
Mnie sport, konkretnie siłownia, tak naprawdę wyciągnęła z letargu leserstwa i nieświadomości i dał siłę żeby dalej zmieniać swoje życie na lepsze. Nie odważyłbym się robić filmów, gdybym w 2012 nie odkrył sportu. Polecam każdemu odnaleźć to coś! Dla mnie sport był pierwszym krokiem.
Osobiście ćwiczę codziennie. Wystarczy mi 35-40 min trening by czuć sie świetnie przez cały dzień. Jak rano sie nie chce to popołudniu albo wieczorem ale trening zaliczony musi być.
Jaszke. Niech Mistrz Motywacji zapamięta to nazwisko, bo za pare lat będzie bardzo sławne, a wtedy wspomne, że między innymi dzięki takim nagrania, jestem tu gdzie jestem.
Bardzo pozytywne i warte posluchania rady. Szczegolnie dotyczace zmian w zyciu, i postrzegania siebie. Warto tez dodac ze zycie sie tak nam ulozy w jaki sposob myslimy i da nam szanse. Chcialbym zebys zostal moim mentorem, cenie sobie wszytskie rady... KIedy Cie slucham to przypominam sobie mnie i moje podejsice do zycia jakis czas temu.
Od jakiegoś czasu zacząłem codziennie chodzić, pływać, truchtać ma przemian. Zmiana myślenia i energii jaka za tym poszła jest niesamowita. Otwierają się w mózgu furtki które dotychczas były zamknięte na klucz
Swego czasu też byłem w dołku ale zrozumiałem, że trzeba coś zmienić więc zapisałem się na kickboxing i był to początek mojej przygody ze sportem. Od tamtego czasu dużo się zmieniło ale każdy sukces na tle sportowym przekładał się na moje podejście do życia i dziś potrafię czerpać więcej radości z każdego dnia. Ostatnio, oglądając materiały na tym kanale, zacząłem wprowadzać kolejne zmiany w swoim życiu, z chęci stania się po prostu lepszą osobą, dlatego też faktycznie wstaję wcześniej. W dni powszednie, przed szkołą idę biegać (z początku rodzice się dziwili i czułem się nieswojo, ale z czasem musieli się przyzwyczaić) i taki trucht daje naprawdę mnóstwo energii :) Dlatego LUDZIE biegajcie, ograniczajcie śmieciowe jedzenie i nie bójcie się wprowadzać zmiany, wiem na swoim przykładzie, że nie zawsze jest łatwo i przyjemnie ale naprawdę WARTO :)
Aktywność fizyczna bardzo dobrze działa na myślenie, chociażby poprzez zapewnienie lepszego krążenia. Na prawdę nie trzeba biegać codziennie 50 km, żeby czuć się świetnie i pełni energii. Wystarczy np. wyjść z samego rana na dłuższy spacer. Polecam!
Jacku ! Bardzo Cię cenię jako osobę i działasz na 90% youtuberów niezwykle interesująco, Twój sposób przekazywania wiedzy jest poparty ciekawymi przykładami, zainspirowałeś mnie do wielu zmian życiowych jednakże byłoby bardzo miło gdyby mój "MISTRZ" w kilku miejscach zwrócił uwagę na mały drobiazg w swoich filmikach, chodzi o "końcówki wybranych słów, gramatyczną odmianę wybranych wyrazów w języku polskim, liczbę mnogą.....wiem, że to błahostka ale warto nad tym również popracować ;) POZDROWIENIA !
To prawda, odkąd zaczęłam chodzić na zajęcia fitness, wracam do domu wieczorem i mam siłę zrobić kilka innych rzeczy, niż tylko leżenie po pracy z laptopem na kolanach :) poza tym uczy to samodyscypliny -chcesz się lepiej czuć, musisz systematycznie uprawiać sport. Dobry temat :)
zajebiste ostatnio chodzę na crossfit mega szybko i mocno ale dałeś teraz moc wstaje od czwartku o 6:30 i biegnę po bułki zamiast iść i trochę zwiększe dystans. Dzięki Jacek za Nową Energię :)
Dobrze Panie Jacku mówisz, ja osobiście od siebie jeszcze podpowiem że od czasu do czasu warto korzystać z komór kriogenicznych (komór zimna). Działają na cały organizm, poprawiają odporność, pomagają pozbyć się toksyn z organizmu, działają przeciwbólowo, wiele chorób nawet leczy się zimnem jednak najważniejsze że komory kriogeniczne działają bardzo korzystnie na nasze samopoczucie jak i są bardzo dobrą formą odnowy biologicznej.
Wiosną zeszłego roku codziennie rano chodziłem do parku skakać na skakance. I ok, nauczyłem się skakać, ale w ciągu dnia czułem się dobrze tylko wtedy, gdy się wyspałem - w moim przypadku rzadko kiedy niestety i choć nauczyłem się bardzo dobrze skakać, to energii w ciągu dnia i tak nie miałem. Przekonałem się, że wstawanie rano nie jest dla wszystkich dobre - każdy ma swój chronotyp, a ja jestem Wilkiem (czyli bardziej takim nocnym markiem). W tym roku też staram się dbać o aktywność ruchową, ale po pracy - po południu lub wieczorem. Efekt jest taki, że czuję się znacznie, znacznie lepiej, niż w zeszłym roku. Wniosek: ruch jest bardzo ważny, warto to robić regularnie, ale porę dnia trzeba sobie dopasować do własnych preferencji i możliwości - to bardzo ważne i zmienia wszystko.
Mi sport niewiele dał w życiu, ale zdarza mi się być szczęśliwym bez powodu. Ot, kolejne hobby, przynajmniej mnie nie cofa w rozwoju i poznaję czasem dzięki temu ciekawych ludzi.
To prawda. Sport jest w pewnym stopniu stylem życia. Stał się on moim hobby. Jeśli czuję się gorzej to wybieram się czy to na siłownię, rower, basen. Zostałem nawet trenerem personalnym. Pozwala to na uwolnienie się od negatywnych emocji i stresu. Naprawdę zachęcam osoby, które czują się "przytłoczone" codziennością na ćwiczenia fizyczne. Pozdrawiam ;)
No właśnie, teraz wszystko jasne dla czego jak w zimę ćwiczyłem to czułem się dobrze i miałem sporo energii a miałem okres gdzie energia i chęci do działania znaczenie spadły, wtedy nie ćwiczyłem. Teraz jak już jest cieplej i jeżdżę na rowerze to też jest o wiele lepiej. Będę pamiętał jak znowu będę chciał sobie odpuścić sport :D + Do zapamiętania : Gdy czujesz się zmęczony zrób z 10 przysiadów.
Myślę, że temat dzisiaj poruszony jest w 100% prawdą. Staram się ćwiczyć regularnie trzy, maksymalnie cztery razy w tygodniu. Wpływa to na moje samopoczucie. Mam lepszy humor i więcej energii. Rok temu o tej godzinie poszedłbym spać ze "zmęczenia". Pozdrawiam.
masz racje kiedyś potrafiłem prze pedałować na rowerze po 120 km dziennie po Kaszubach i się lepiej czułem zdrowo i byłem szczęśliwy i miałem w sobie energie to jest właśnie potrzebne ,teraz trochę mniej jeżdżę i to jest właśnie to.
Od 3 miesięcy biegam codziennie rano po 5 km i dzięki temu mam powera na cały dzień. Ludzie mnie pytają, po co to robię? Więc odpowiadam im, że dzięki temu lepiej funkcjonuje, ale oni i tak starają się być mądrzejsi twierdząc, że mam coś z głową :D a jak wspominam o maratonie, to lepiej już zatkać uszy stoperami :D
Pan Jacek dobrze mowi.odkad zostawilem konsole ,ruszylem dupe z fotela i wzialem sie za sport to dopiero wtedy zaczalem czuc ze zyje ,ze robie cos co kocham
Pan Jacek wspomina w swoich materiałach o nawyku częstego picia wody. Ponieważ ostatnio otworzyłam się na nowe, dobre nawyki, zdając sobie sprawę z długoterminowych korzyści które przynoszą, wypróbowałam ten ,,drobny trik". Świetnie się czułam, przez więcej godzin byłam skupiona na przygotowywaniu projektu i zrobiłam dużo więcej rzeczy niż zazwyczaj. Ten nawyk już ze mną zostanie! :-) Chętnie przetestuję też inne, ciekawe jak one wpłyną na codzienną efektywność. Dzięki za praktyczne wskazówki i pozdrawiam:-)
Szczera prawda! i nie ma mocnych żebyś ktoś po tygodniu napisał ,że nie działa ja o zeszłego roku jadę rano do pracy rowerem skromne 11 km po ścieżkach rowerowych po drodze nauka niemieckiego duża energia po rowerku po pracy z powrotem nowe 11km to samo tylko angielski nauka polecam wszystkim jednym kursem mamy aktywność fizyczną i naukę więc reasumując ruch jest super pozdrawiam !!!
Started on April 24, 2017. Indeed, getting up at 5 AM is insane, but possible. I don't have the gym behind a wall, but just a couple of blocks away. Too close to say "I am too lazy" while looking in the mirror. Thank you for this video Jacek. I know I am lazy, so these videos give me a boost to get going, plus I can practice listening polish. Keep motivating!
Chociażby to, że sukcesy można odnosić w sporcie, tam również liczy się cieżka praca i determinacja. Systematyczność daje nam przewagę nad innym. Sam sport daje nam satysfakcje i spełnienie w życiu, nie trzeba być Arnoldem żeby zacząć chodzić na siłownię.
Najlepszym kompleksowym treningiem na umysl i ciało jest specjalistyczny trening funkcjonalny psycho-fizyczny z elementami jogi,pilates ,i treningu funkcjonalnego jako jedyny uwalnia od wzorca utrwalonych napięć mięśniowych, szczegulnie polecane dla osób biegających i ćwiczących na siłowni ,które zapominają o rozciąganiu.
Witam wszystkich, aż napiszę komentarz: to wszystko prawda: sport, obojętnie jaki ,pomaga nam być bardziej pewnym siebie i uwierzyć , że możemy dużo więcej. Poza tym pomaga ćwiczyć silną wolę, a bez niej nic nie da się osiągnąć. Mam swój własny pogląd jeśli chodzi o sukces. Uważam, ze jedyną i najważniejszą cecha jest konsekwencja. Bez niej nic nie wskuramy. Nie schudniemy, nie nauczymy się języka obcego, nie wytrwamy w żadnym postanowieniu. Silną wola i konsekwencja są kluczem to lepszego i efektywniejszego życia.Wiecie, endorfiny robią swoje ;) Powiem jeszcze tak: nie koniecznie pieniądze są tym, co każdego usczesliwi. Ludzie często rezygnują z nich, bo wiazaloby się to np. z rezygnacjia badz ograniczeniem ich pasji. Ważne by robić wszystko by być szczęśliwym, z kasą czy bez . Pozdrawiam i życzę wszystkim sukcesów.
Ponoć w Japonii w wielu fabrykach koncernach itp. przed praca jest taki mały trening rozruchowy ;) Nie ma to jak napompowac mięcho przed robotą :p SIŁA !!!
Wielu milionerów mówi wręcz, że sport jest czymś co pozwala żyć w trybie ciężkiej pracy. Bez tego byłoby ciężko. Pewnie głównym powodem jest stres, a sport jest chyba najprostszym rozwiązaniem.
Sport rozładowuje jeszcze stres. Kiedy biegasz za piłką albo podnosisz sztangę to nie będzie myśleć w tym czasie o problemach i napięcie się rozładowuje.
Super filmiki. Fajnie, że nagrywasz je regularnie. Zainspirowałeś mnie kiedyś do przebiegnięcia maratonu i zrobiłem to! Teraz w maju planuję następny, a w wakacje jak się uda to w USA też zrobię maraton, tylko tam trochę drogo :P PS: San Francisco piękne miasto, lepsze niż LA dla mnie... Pozdrawiam :D
Zainspirowałeś mnie. Już trzeci miesiąc mierzę swoje dzienne wysiłki z krokomierzem. Mój rekord dzienny to 14186 kroków w bardzo upalny sierpniowy dzień.
Kiedyś Putin wspomniał w filmie dokumentalnym o tym że sport kształtuje charakter i w jego życiu odegrał dużą rolę. Osobiście boksuje i biegam, po każdym treningu, walce czuję się jeszcze bardziej pewny siebie, trochę medytacji w ciągu dnia i jakość mojego życia wskoczyła na wyższy poziom :)
Podpowiem tylko ze bieganie + siłownia + jedzonko w odpowiednich ilosciach może zmienić fizycznie człowieka po nawet 2 miesiącach, jeśli zaczniesz parkować auto po 2 stronie parkingu, to dodatkowo potęguje efelk. A Jacek jak to Jacek kipi energią jak zwykle.
Super film! Jacek a jak gram na odstresowanie w piłkę nożną i chciałbym z tego zrezygnować, ale emocje z gry są niesamowite. To coś polecisz, żeby mieć te emocje, bo bym chciał biegać zamiast piły, ale tych emocji nie ma. Zdarza się czasami, że kuleje itd. dlatego chcę skończyć z tym sportem. Jak możesz coś polecić, proszę :)
Hey, ja bardzo polecam tennis. Mega wysiłek, sporo emocji i satysfakcji. Niestety nie każdy ma dostęp do kortów a sam sport nie jest tani, ale niesamowicie dużo energii daje w życiu. Najlepiej poszukaj kogoś kto już gra i będzie miał trochę wskazówek. Pozdrawiam
Jacek, miej litość chłopie... Przesłać Ci zdjęcie jak ja wyglądam o 5 rano? :P Wybieram tę siłownię po pracy i w soboty! Ja też jeździłem codziennie 6 km na rowerze do pracy. I to nie raz, czy dwa - ale codziennie. Tylko, że w tej pracy musiałem siedzieć przez 12 h na dupie... Ten rower to była dobra odskocznia. Dla ludzi, którzy mają pracę siedzącą - polecam. Dla tych którzy muszą być aktywni fizycznie w pracy - lepiej zjeść dobre śniadanie i spokojnie działać.
+AAA i robisz błąd, znajdź gdzieś opis co spowodowało wprowadzenie przymusowego WF-u w pewnej szkole w USA jako pierwszą lekcję. A poza tym czy na pewno kładziesz się spać przed 22, bez oglądania tv, picia z kumplami itp. Po prostu spróbuj ;-)
Panie Jacku, trochę Pan przesadził, że sport leczy depresję, chyba, że chodzi o taką depresję polegającą na chwilowym smutku. Depresja taka prawdziwa nigdy nie pozwoliłaby Ci wstać nawet z łóżka, zrobić sobie śniadania, nawet się umyć, a co dopiero biegać. Ale dla kogoś, kto ma tymczasowe smuty to sport może bardzo pomóc! :)
+Paweł Mioduszewski teraz? wcale ;) Kiedyś trochę biegałem właśnie żeby rozbiegać smuty i wiele to pomogło. Teraz zamierzam od wiosny biegać regularnie, bo nie chcę się zniechęcić słabą pogodą, a i roboty mam strasznie dużo
I co, chyba nie powinno się trwać w takiej depresji cały czas, że nie można nawet wstać z łóżka, prawda? Jacek powiedział że jest leniem i się cały czas zmusza do pewnych rzeczy. Bieganie sprawia, że uwalniają się endorfiny (hormony szczęścia), a więc łagodzi depresję i poprawia nasz stan psychiczny.
Skakanka, przysiady, pompki, brzuszki, podciąganie.. Można wymieniać. Możesz się przejść rano na spacer, nie musisz biegać, chodzi o to, żeby się dotlenić dobrze z rana i mieć trochę wysiłku fizycznego.
Dobre termoaktywne ciuchy kup, naucz się oddychać, dobra rozgrzewka i wio :) Ja osobiście lubię biegać jak jest na dworze tak 0-5 stopni. Problem w tym, że żyję w jednym z najbardziej zasmogowanych miast, co jest moim zdaniem większym problemem.
Oj propo ludzi otyłych mówiących o rozwoju mam takie same zdanie. Grubasek -za przeproszeniem -mówi o treningu pamięci i technikach szybkiego zapamiętywania, to gryzie się samo ze sobą.
jak ja bym mial tyle kasy to tez bym se biegal chodzil na silownie Na spacery I wogule lol zanim sie dorobili milionow to tez nie biegali Nie chodzili Na silownie bo robili kase w kazdej chwili wolnej lol
"Zacznij być aktywnym fizycznie". Dzięki za fajny materiał Jacku. Pracuję po 10-14 godzin dziennie od 15 lat, czuję się zmęczony ale nie znużony. Moja praca daje mi satysfakcję lubię ją. Cały czas ćwiczę, trenuję i pracuję...A ha jestem nauczycielem w-f, posiadam szkółkę narciarską, firmę eventową, biuro podróży, w tej chwili prowadzę już tylko dwie sekcje dziecięce taekown-do. Jak jestem zmęczony to ćwiczę. Odpoczywam z moją rodziną. Śpię 4-5 godzin ale śpię nie leżę. Pytają mnie jak długo pociągnę, odpowiadam że do śmierci bo mi tak dobrze. Pozdrawiam Jacku, dajesz kopa, super.
Bo Ty twardzielem jestes :) a swoja droga, warto prace delegowac... :)
+MistrzMotywacji uczę się delegowania, ale wiesz jak jest ciężko coś komuś jak się wszystko samemu dużo lepiej zrobi
+FunSport Lublin Jesteś świetnym samozatrudnionym, teraz czas nauczyć się być biznesmanem hehe :)
Jacek to nie kłamca :) Ludzie, to niby oczywista oczywistości, ale tak na prawdę jest. Rok temu stwierdziłam, że chcę lepiej wyglądać. Zdecydowałam się chodzić na siłownię. Bałam się, że biorę sobie tylko kolejny „obowiązek”, a po siłowni będę tak wyczerpana, że już nie będę miała siły na nic innego, ale stwierdziłam, że trudno - przynajmniej będę dobrze wyglądać, a później zobaczy się, co dalej. JAK JA SIĘ MYLIŁAM! Pierwszym i natychmiastowym efektem był wulkan energii! Po wyjściu z siłoni myślałam, że góry przeniosę, że drzewo wyrwę pod rodze do domu ;) Miałam powera do końca dnia, minęło zmęczenie, które towarzyszyło mi każdego dnia, stałam się bardziej produktywna, przestały boleć mnie plecy (mam pracę siedzącą), mogłam zrobić zdecydowanie więcej niż kiedykolwiek, inni narzekają, ziewają, a ja mam siłę niezależnie od warunków zewnętrznych Na siłownię chodzę systematycznie do dzisiaj i nie wrócę już do wczesniejszego trybu życia. Ważne, aby znaleźć taką aktywność fizyczną, którą się na prawdę lubi, bo wtedy nie trzeba się do niej dodatkowo motywować - po prostu wszystko dzieje się naturalnie. Wydaje Ci się, że nie masz czasu na sport - przeciwnie. Czas zainwestowany w sport zwraca się, bo po sporcie ma się więcej energii, jest się bardziej produktywnym, można więcej. Na prawdę :)
Jolanta Kozioł
Potwierdzam, trenuję od 4 miesięcy i po każdym treningu czuje się naprawdę dobrze, czuje, że zrobiłem coś co powinienem zrobić. Dobrze mi się uczy po treningu, a jeszcze lepiej zasypia i to dosyć wczesnych godzinach np 21.30. Dzięki treningom "uzupełniam zmęczenie" fizyczne, gdyż po 8 godzinach w szkole jedynie mój umysl pracuje.
Witam Jacku chciałbym ci podziękować otworzyłeś mi oczy CZAS NA ZMIANY.. Od miesiąca już nie pale, biegam rano, coraz większe dystanse, spisuje swoje plany, marzenia, życie nabiera koloru warto pracować nad sobą. Nigdy nie lubiłem biegać.... postanowiłem stawiać czoła swoim słabościom i udowadniać sobie że to tylko złe przyzwyczajenia. dziś biegam już po pół godziny dziennie o 5 rano i ku mojemu zaskoczeniu daje mi to ogromną radość i poprawia samopoczucie na cały dzień. Ci co cie źle oceniają i hejtują chyba nie wiedzą po prostu co to jest potęga umysłu!!! I że możemy wszystko. Mógłbym zapisać tu całą stronę jak pomogłeś zmienić mi moje nastawienie do życia. JESZCZE RAZ LUDZIE PRZESTAŃCIE NARZEKAĆ WSTAŃCIE Z CZTERECH LITER I ZACZNIJCIE ŻYĆ ZAMIAST WYMYŚLAĆ WYMÓWKI I ZWALAĆ WINE ZA NIEPOWODZENIA NA INNYCH. !!!!!!!CZAS NA ZMNIANY!!!!!!
Od ponad roku jestem w szpitalu (szpitalach) i większość czasu spędzam na wózku, miewam też okazję chodzić o kulach i obie te aktywności traktuje jak ćwiczenie fizyczne. Szczególnie wózek inwalidzki, świetnie rozwija mięśnie karku, dobrze działa na triceps a przy odpowiedniej technice można zrobić sześciopak. Większość pozostałych "połamańców" przesiaduje na wózkach na palarni, pomimo, że klinika ma kawałek fajnego parku, jednak trzeba zjechać sporo w dół, potem już tylko ubita ziemia albo piach i uzależniłem się od tej rutyny, jestem w formie o której pozazdrościłby mi nie jeden zdrowy 30-to latek. Nie mówię tylko o formie fizycznej. Ruch i wysiłek fizyczny działa dokładnie tak jak opowiada Jacek. Dzięki Panie Jacku za filmiki, fajnie się słucha tego co Pan opowiada aż chce się chcieć. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w podboju świata:)
Mnie sport, konkretnie siłownia, tak naprawdę wyciągnęła z letargu leserstwa i nieświadomości i dał siłę żeby dalej zmieniać swoje życie na lepsze. Nie odważyłbym się robić filmów, gdybym w 2012 nie odkrył sportu. Polecam każdemu odnaleźć to coś! Dla mnie sport był pierwszym krokiem.
Osobiście ćwiczę codziennie. Wystarczy mi 35-40 min trening by czuć sie świetnie przez cały dzień. Jak rano sie nie chce to popołudniu albo wieczorem ale trening zaliczony musi być.
Jaszke. Niech Mistrz Motywacji zapamięta to nazwisko, bo za pare lat będzie bardzo sławne, a wtedy wspomne, że między innymi dzięki takim nagrania, jestem tu gdzie jestem.
+Łukasz Jaszke Za sprawą czego, miałbyś być sławny w przyszłości?
***** sztuki walki
+Łukasz Jaszke Życzę CI powodzenia stary i trzymam kciuki.
Świetny temat. Trenuje od 3 tyg 6 dni w tyg. Czuję się coraz lepiej. Polecam
Bardzo pozytywne i warte posluchania rady. Szczegolnie dotyczace zmian w zyciu, i postrzegania siebie. Warto tez dodac ze zycie sie tak nam ulozy w jaki sposob myslimy i da nam szanse. Chcialbym zebys zostal moim mentorem, cenie sobie wszytskie rady... KIedy Cie slucham to przypominam sobie mnie i moje podejsice do zycia jakis czas temu.
Od jakiegoś czasu zacząłem codziennie chodzić, pływać, truchtać ma przemian. Zmiana myślenia i energii jaka za tym poszła jest niesamowita. Otwierają się w mózgu furtki które dotychczas były zamknięte na klucz
Jacku... wielkie dzieki. Zmotywowales mnie wystarczajaco aby wkoncu sie ruszyc. Pozdrawiam.
nie ma to jak pozytywna energia i motywacja ;)
Swego czasu też byłem w dołku ale zrozumiałem, że trzeba coś zmienić więc zapisałem się na kickboxing i był to początek mojej przygody ze sportem. Od tamtego czasu dużo się zmieniło ale każdy sukces na tle sportowym przekładał się na moje podejście do życia i dziś potrafię czerpać więcej radości z każdego dnia. Ostatnio, oglądając materiały na tym kanale, zacząłem wprowadzać kolejne zmiany w swoim życiu, z chęci stania się po prostu lepszą osobą, dlatego też faktycznie wstaję wcześniej. W dni powszednie, przed szkołą idę biegać (z początku rodzice się dziwili i czułem się nieswojo, ale z czasem musieli się przyzwyczaić) i taki trucht daje naprawdę mnóstwo energii :) Dlatego LUDZIE biegajcie, ograniczajcie śmieciowe jedzenie i nie bójcie się wprowadzać zmiany, wiem na swoim przykładzie, że nie zawsze jest łatwo i przyjemnie ale naprawdę WARTO :)
Aktywność fizyczna bardzo dobrze działa na myślenie, chociażby poprzez zapewnienie lepszego krążenia. Na prawdę nie trzeba biegać codziennie 50 km, żeby czuć się świetnie i pełni energii. Wystarczy np. wyjść z samego rana na dłuższy spacer. Polecam!
Dziękuję za materiały. Oglądam już od jakiegoś czasu. Poranne spacery przetestowane. Działają :)
Jacku ! Bardzo Cię cenię jako osobę i działasz na 90% youtuberów
niezwykle interesująco, Twój sposób przekazywania wiedzy jest poparty
ciekawymi przykładami, zainspirowałeś mnie do wielu zmian życiowych
jednakże byłoby bardzo miło gdyby mój "MISTRZ" w kilku miejscach zwrócił
uwagę na mały drobiazg w swoich filmikach, chodzi o "końcówki wybranych
słów, gramatyczną odmianę wybranych wyrazów w języku polskim, liczbę
mnogą.....wiem, że to błahostka ale warto nad tym również popracować ;)
POZDROWIENIA !
To prawda, odkąd zaczęłam chodzić na zajęcia fitness, wracam do domu wieczorem i mam siłę zrobić kilka innych rzeczy, niż tylko leżenie po pracy z laptopem na kolanach :) poza tym uczy to samodyscypliny -chcesz się lepiej czuć, musisz systematycznie uprawiać sport. Dobry temat :)
zajebiste ostatnio chodzę na crossfit mega szybko i mocno ale dałeś teraz moc wstaje od czwartku o 6:30 i biegnę po bułki zamiast iść i trochę zwiększe dystans. Dzięki Jacek za Nową Energię :)
Dobrze Panie Jacku mówisz, ja osobiście od siebie jeszcze podpowiem że od czasu do czasu warto korzystać z komór kriogenicznych (komór zimna). Działają na cały organizm, poprawiają odporność, pomagają pozbyć się toksyn z organizmu, działają przeciwbólowo, wiele chorób nawet leczy się zimnem jednak najważniejsze że komory kriogeniczne działają bardzo korzystnie na nasze samopoczucie jak i są bardzo dobrą formą odnowy biologicznej.
Wiosną zeszłego roku codziennie rano chodziłem do parku skakać na skakance. I ok, nauczyłem się skakać, ale w ciągu dnia czułem się dobrze tylko wtedy, gdy się wyspałem - w moim przypadku rzadko kiedy niestety i choć nauczyłem się bardzo dobrze skakać, to energii w ciągu dnia i tak nie miałem. Przekonałem się, że wstawanie rano nie jest dla wszystkich dobre - każdy ma swój chronotyp, a ja jestem Wilkiem (czyli bardziej takim nocnym markiem). W tym roku też staram się dbać o aktywność ruchową, ale po pracy - po południu lub wieczorem. Efekt jest taki, że czuję się znacznie, znacznie lepiej, niż w zeszłym roku. Wniosek: ruch jest bardzo ważny, warto to robić regularnie, ale porę dnia trzeba sobie dopasować do własnych preferencji i możliwości - to bardzo ważne i zmienia wszystko.
swietny material i cala prawda
Kiedy mam okresy, że uprawiam a nie uprawiam sport jest znaczna różnica w jakości życia.
Mi sport niewiele dał w życiu, ale zdarza mi się być szczęśliwym bez powodu. Ot, kolejne hobby, przynajmniej mnie nie cofa w rozwoju i poznaję czasem dzięki temu ciekawych ludzi.
To prawda. Sport jest w pewnym stopniu stylem życia. Stał się on moim hobby. Jeśli czuję się gorzej to wybieram się czy to na siłownię, rower, basen. Zostałem nawet trenerem personalnym. Pozwala to na uwolnienie się od negatywnych emocji i stresu. Naprawdę zachęcam osoby, które czują się "przytłoczone" codziennością na ćwiczenia fizyczne. Pozdrawiam ;)
No właśnie, teraz wszystko jasne dla czego jak w zimę ćwiczyłem to czułem się dobrze i miałem sporo energii a miałem okres gdzie energia i chęci do działania znaczenie spadły, wtedy nie ćwiczyłem. Teraz jak już jest cieplej i jeżdżę na rowerze to też jest o wiele lepiej. Będę pamiętał jak znowu będę chciał sobie odpuścić sport :D + Do zapamiętania : Gdy czujesz się zmęczony zrób z 10 przysiadów.
Myślę, że temat dzisiaj poruszony jest w 100% prawdą. Staram się ćwiczyć regularnie trzy, maksymalnie cztery razy w tygodniu. Wpływa to na moje samopoczucie. Mam lepszy humor i więcej energii. Rok temu o tej godzinie poszedłbym spać ze "zmęczenia". Pozdrawiam.
masz racje kiedyś potrafiłem prze pedałować na rowerze po 120 km dziennie po Kaszubach i się lepiej czułem zdrowo i byłem szczęśliwy i miałem w sobie energie to jest właśnie potrzebne ,teraz trochę mniej jeżdżę i to jest właśnie to.
Od 3 miesięcy biegam codziennie rano po 5 km i dzięki temu mam powera na cały dzień. Ludzie mnie pytają, po co to robię? Więc odpowiadam im, że dzięki temu lepiej funkcjonuje, ale oni i tak starają się być mądrzejsi twierdząc, że mam coś z głową :D a jak wspominam o maratonie, to lepiej już zatkać uszy stoperami :D
+Sukcesywnie Dasz radę z tym maratonem! powodzenia!
Bardzo dobre nastawienie! Poza tym nikomu nie musisz się tlumaczyc z twoich decyzji:) Tak trzymaj!
Pan Jacek dobrze mowi.odkad zostawilem konsole ,ruszylem dupe z fotela i wzialem sie za sport to dopiero wtedy zaczalem czuc ze zyje ,ze robie cos co kocham
Polecam wspierać sportowców z ambicjami !
Pan Jacek wspomina w swoich materiałach o nawyku częstego picia wody. Ponieważ ostatnio otworzyłam się na nowe, dobre nawyki, zdając sobie sprawę z długoterminowych korzyści które przynoszą, wypróbowałam ten ,,drobny trik". Świetnie się czułam, przez więcej godzin byłam skupiona na przygotowywaniu projektu i zrobiłam dużo więcej rzeczy niż zazwyczaj. Ten nawyk już ze mną zostanie! :-) Chętnie przetestuję też inne, ciekawe jak one wpłyną na codzienną efektywność. Dzięki za praktyczne wskazówki i pozdrawiam:-)
Podejmuję wyzwanie ! :)
Dzięki Jacku za Twoją aktywność i motywujące słowa.
Szczera prawda! i nie ma mocnych żebyś ktoś po tygodniu napisał ,że nie działa ja o zeszłego roku jadę rano do pracy rowerem skromne 11 km po ścieżkach rowerowych po drodze nauka niemieckiego duża energia po rowerku po pracy z powrotem nowe 11km to samo tylko angielski nauka polecam wszystkim jednym kursem mamy aktywność fizyczną i naukę więc reasumując ruch jest super pozdrawiam !!!
Kilka korzyści za jednym razem
Jch mache änlich Aber ich mache jogging.
Started on April 24, 2017. Indeed, getting up at 5 AM is insane, but possible. I don't have the gym behind a wall, but just a couple of blocks away. Too close to say "I am too lazy" while looking in the mirror. Thank you for this video Jacek. I know I am lazy, so these videos give me a boost to get going, plus I can practice listening polish. Keep motivating!
To co powiedział Jacek w tym filmie to prawda. Zrobiłem tak wcześniej jak mówił o ćwiczeniu i marazmie zupełnie nieświadomie. To działa.
Chociażby to, że sukcesy można odnosić w sporcie, tam również liczy się cieżka praca i determinacja. Systematyczność daje nam przewagę nad innym. Sam sport daje nam satysfakcje i spełnienie w życiu, nie trzeba być Arnoldem żeby zacząć chodzić na siłownię.
Najlepszym kompleksowym treningiem na umysl i ciało jest specjalistyczny trening funkcjonalny psycho-fizyczny z elementami jogi,pilates ,i treningu funkcjonalnego jako jedyny uwalnia od wzorca utrwalonych napięć mięśniowych, szczegulnie polecane dla osób biegających i ćwiczących na siłowni ,które zapominają o rozciąganiu.
Dzięki za inspiracje!
Dobra od dzisiaj zaczynam działać i napiszę o zmianach za 3 miesiące,wytrwale do celu głodny zwycięstwa!
Czekam :)
Witam wszystkich, aż napiszę komentarz: to wszystko prawda: sport, obojętnie jaki ,pomaga nam być bardziej pewnym siebie i uwierzyć , że możemy dużo więcej. Poza tym pomaga ćwiczyć silną wolę, a bez niej nic nie da się osiągnąć. Mam swój własny pogląd jeśli chodzi o sukces. Uważam, ze jedyną i najważniejszą cecha jest konsekwencja. Bez niej nic nie wskuramy. Nie schudniemy, nie nauczymy się języka obcego, nie wytrwamy w żadnym postanowieniu. Silną wola i konsekwencja są kluczem to lepszego i efektywniejszego życia.Wiecie, endorfiny robią swoje ;)
Powiem jeszcze tak: nie koniecznie pieniądze są tym, co każdego usczesliwi. Ludzie często rezygnują z nich, bo wiazaloby się to np. z rezygnacjia badz ograniczeniem ich pasji. Ważne by robić wszystko by być szczęśliwym, z kasą czy bez .
Pozdrawiam i życzę wszystkim sukcesów.
Rewelacja Jacek...No pain No gain.......:)Popieram na 1000000%
Ponoć w Japonii w wielu fabrykach koncernach itp. przed praca jest taki mały trening rozruchowy ;)
Nie ma to jak napompowac mięcho przed robotą :p SIŁA !!!
Inteligencja + kreatywnosć + siła + konsekwencja, i nie ma mocnych
jak zwykle super motywacja!
Wielu milionerów mówi wręcz, że sport jest czymś co pozwala żyć w trybie ciężkiej pracy. Bez tego byłoby ciężko. Pewnie głównym powodem jest stres, a sport jest chyba najprostszym rozwiązaniem.
Hey ja podpisuje sie pod Tym co Pan Jacek mowi dziekuje i prosze o wiecej
Jacek jesteś moim nauczycielem . Dzięki
Sport rozładowuje jeszcze stres. Kiedy biegasz za piłką albo podnosisz sztangę to nie będzie myśleć w tym czasie o problemach i napięcie się rozładowuje.
Super filmiki. Fajnie, że nagrywasz je regularnie.
Zainspirowałeś mnie kiedyś do przebiegnięcia maratonu i zrobiłem to!
Teraz w maju planuję następny, a w wakacje jak się uda to w USA też zrobię maraton, tylko tam trochę drogo :P
PS: San Francisco piękne miasto, lepsze niż LA dla mnie...
Pozdrawiam :D
Zainspirowałeś mnie. Już trzeci miesiąc mierzę swoje dzienne wysiłki z krokomierzem. Mój rekord dzienny to 14186 kroków w bardzo upalny sierpniowy dzień.
Pojedź pozwiedzać NY, szybko ten rekord pobijesz i to dwukrotnie :)
Kiedyś Putin wspomniał w filmie dokumentalnym o tym że sport kształtuje charakter i w jego życiu odegrał dużą rolę. Osobiście boksuje i biegam, po każdym treningu, walce czuję się jeszcze bardziej pewny siebie, trochę medytacji w ciągu dnia i jakość mojego życia wskoczyła na wyższy poziom :)
Trenujcie Street Workout, Pozdrawiam ;)
Podpowiem tylko ze bieganie + siłownia + jedzonko w odpowiednich ilosciach może zmienić fizycznie człowieka po nawet 2 miesiącach, jeśli zaczniesz parkować auto po 2 stronie parkingu, to dodatkowo potęguje efelk. A Jacek jak to Jacek kipi energią jak zwykle.
W sumie to nawet po paru dniach. Jak ktoś zmieni całkowicie odżywianie to różnicę widać bardzo szybko.
Bardzo dobry filmik, powinien mieć 10 x więcej wyświetleń.
Co dzień rano chodzę i wracam do szkoły (1km). I od 3,5 lat trenuję wyczynowo judo (6-10 godzin tygodniowo) Ciekawe czy mi to coś daje..
jakie są wspólne cechy sportu i sukcesu? Samodyscyplina! to sie ceni :D oraz samozaparcie. praktykuje i polecam :D
Jacku.....pytanie: czy pogoda i czy miejsce wpływa na to u Ciebie że Ci się chce lub nie chce ćwiczyć, biegać itp....?
kiedyś to wpływało na mnie, ale po kilku latach mieszkania na wyspach pogoda mnie nie rusza :)
też tak kiedyś miałem, ale nauczyłem się szybko wybaczać i jeszcze szybciej zapominać. Działa . Polecam!
Witaj Jacku,Twoi rodzice moga byc dumni!!!!!Pozdro -München....
Polecam crossfit, jestem narazie w liceum ale widze różnice w motywacji do nauki, posiada pan jakiegoś maila korespondencyjnego? Pozdrawiam
Tak trzymaj i nagrywaj dalej ;)
Ja już daje łape w góre bez oglądania bo wiem, że będzie cudne wideo :D
A teraz zabieram się za oglądanie :D
Zgadzam się w 100 %!!!
najlepiej biegac co dwa dni albo tez inny sport co dwa dni ale i tak chyba mi rzepka przeskoczyla
dokładnie , systematyczność i małymi kroczkami do celu ...
Super film! Jacek a jak gram na odstresowanie w piłkę nożną i chciałbym z tego zrezygnować, ale emocje z gry są niesamowite. To coś polecisz, żeby mieć te emocje, bo bym chciał biegać zamiast piły, ale tych emocji nie ma. Zdarza się czasami, że kuleje itd. dlatego chcę skończyć z tym sportem. Jak możesz coś polecić, proszę :)
Hey, ja bardzo polecam tennis. Mega wysiłek, sporo emocji i satysfakcji. Niestety nie każdy ma dostęp do kortów a sam sport nie jest tani, ale niesamowicie dużo energii daje w życiu. Najlepiej poszukaj kogoś kto już gra i będzie miał trochę wskazówek. Pozdrawiam
haha uwielbiam go sluchać
Super nagranie! :D
Ja zawsze nockę spędzam na rowerze, a popołdnie przesypiam. Jakoś mi tak zostało.
panie jacku, a co pan powie ze zamiast spaceru rano jechać na rowerze? czy to moze tez miec podobny efekt czy lepiej spacer?
kazdy wysilek areobowy z rana jest doskonaly, bieg, spacer, rower, basen
+sukcespl a czy pomysły tez moga latwiej pojawić sie w glowie przy intesnywnym wysiłku jak pływanie czy rower?
Poplywaj, sprawdz. Pan ktory ma najwieksza liczbe patentow, plywa codziennie.
Cudowny entuzjazm Jacka :)
Jacek, miej litość chłopie... Przesłać Ci zdjęcie jak ja wyglądam o 5 rano? :P Wybieram tę siłownię po pracy i w soboty! Ja też jeździłem codziennie 6 km na rowerze do pracy. I to nie raz, czy dwa - ale codziennie. Tylko, że w tej pracy musiałem siedzieć przez 12 h na dupie... Ten rower to była dobra odskocznia. Dla ludzi, którzy mają pracę siedzącą - polecam. Dla tych którzy muszą być aktywni fizycznie w pracy - lepiej zjeść dobre śniadanie i spokojnie działać.
+AAA i robisz błąd, znajdź gdzieś opis co spowodowało wprowadzenie przymusowego WF-u w pewnej szkole w USA jako pierwszą lekcję. A poza tym czy na pewno kładziesz się spać przed 22, bez oglądania tv, picia z kumplami itp. Po prostu spróbuj ;-)
nie mogę znaleźć książki Twojego kolegi Rafaela. Mógłbyś podać dokładny tytuł? :)
Kanał nazywa się indywidualista. Tematyka to głównie miliarderzy :)
Panie Jacku, trochę Pan przesadził, że sport leczy depresję, chyba, że chodzi o taką depresję polegającą na chwilowym smutku. Depresja taka prawdziwa nigdy nie pozwoliłaby Ci wstać nawet z łóżka, zrobić sobie śniadania, nawet się umyć, a co dopiero biegać. Ale dla kogoś, kto ma tymczasowe smuty to sport może bardzo pomóc! :)
Jak często uprawiasz sport?
+Paweł Mioduszewski teraz? wcale ;) Kiedyś trochę biegałem właśnie żeby rozbiegać smuty i wiele to pomogło. Teraz zamierzam od wiosny biegać regularnie, bo nie chcę się zniechęcić słabą pogodą, a i roboty mam strasznie dużo
I co, chyba nie powinno się trwać w takiej depresji cały czas, że nie można nawet wstać z łóżka, prawda? Jacek powiedział że jest leniem i się cały czas zmusza do pewnych rzeczy. Bieganie sprawia, że uwalniają się endorfiny (hormony szczęścia), a więc łagodzi depresję i poprawia nasz stan psychiczny.
Hey a dla niedowiarkow pracuje w duzej Firmie i tam szefowie biegaja 3 razy w tygodniu lg
A jaki sport, oprócz biegania można uprawiać przed szkołą podczas zimy czy jesieni? przecież biegając w takich porach roku można się rozchorować.
Skakanka, przysiady, pompki, brzuszki, podciąganie.. Można wymieniać. Możesz się przejść rano na spacer, nie musisz biegać, chodzi o to, żeby się dotlenić dobrze z rana i mieć trochę wysiłku fizycznego.
Dobre termoaktywne ciuchy kup, naucz się oddychać, dobra rozgrzewka i wio :) Ja osobiście lubię biegać jak jest na dworze tak 0-5 stopni. Problem w tym, że żyję w jednym z najbardziej zasmogowanych miast, co jest moim zdaniem większym problemem.
Oj propo ludzi otyłych mówiących o rozwoju mam takie same zdanie. Grubasek -za przeproszeniem -mówi o treningu pamięci i technikach szybkiego zapamiętywania, to gryzie się samo ze sobą.
Stary jesli musisz sie zmuszac do tego zeby isc COS pocwiczyc to sory, kiepski przekaz
to troche lipa rowerem w garniturze, bo nogawki się wplątują w łańcuch i spodnie w kant całe w smarze!!!!!!!!!!!
Codziennie przed praca wychodzę z psem na spacer :)
Gdy Adam Małysz jadł słynną bułkę z bananem wiedział co robi a ludzie się z tego śmieją. ; )
ok
Zamiast podnosić się godzinie z łózka spróbuj pobiegać w tym czasie i wszystko w temacie. Albo idź do pracy pieszo ...
czyli jeżeli ktoś pracuje fizycznie na budowie lub w kopalni szybciej osiągnie sukces? :)
budowlańcy i górnicy mają nawet atrakcyjne pensje, więc ....
Jesteś Kot!
W zdrowym ciele zdrowy duch. Ciekawe maratończyków żyje ponad średnią krajową.
jak ja bym mial tyle kasy to tez bym se biegal chodzil na silownie Na spacery I wogule lol
zanim sie dorobili milionow to tez nie biegali Nie chodzili Na silownie bo robili kase w kazdej chwili wolnej lol
3 grubasy dalydały łapkę w dół :D
Kadr jak z GTA San Andreas xD
Koziej wółce xdd
a jak patrze na grubego i chudego to sobie myślę endomorfik i cholerny farciaz ektomorfik pozdrawiam
Korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy