W grach serii Battlefield barze bardzo fajnym smaczkiem podczas wbijania levelu było to, że żołnierze, którzy byli wokół nas krzyczeli: "Brawo stary pniesz się w górę." Podobało mi się to do tego stopnia, że grałem żeby znowu to usłyszeć
My gracze mamy pewne upodobanie do levelowania.-{ lubimy a nie którzy to kochają } Levelowanie kojarzy się z RPG bo tam ma swoje korzenie. Coś co było rdzennym elementem gatunku RPG miał cechy wirusa, który przedostał się do praktycznie każdego typu gier: RPG, RPG akcji,Strategiach, platformówkach, grach o zarządzaniu, grach akcji, grach o kooperacji, grach piłkarskich a nawet w symulatorach polowań. Levelować można na różne sposoby - najczęściej po przez zabijanie potworów wówczas do każdego z nich przypisane jest pewna ilość doświadczenia. Innym sposobem podnoszenia zdolności przez posługiwaniem się nią. Podstawą takiego mechanizmu jest zależność między czasem spędzonym na używanie jej do biegłości w posługiwaniu si e nią. Ale takie podejście może prowadzić do absurdu. np: W wczesnych odsłonach serii Elder Scrolls, przez bieganie w kółko można nabić level . Mimo tego przykładu jest to system bardziej sensowny niż zdobywanie poziomów przez zabijanie potworów.Natomiast to co się dzieje w grach po zdobyciu poziomu jest bez sensu. Za poziom dostajemy punkty statystyk lub zdolności , które możemy rozdać dowolnie i tak za bieganie w kółko zdobywamy inteligencję a za zabicie potworów promujemy charyzmę :|. Systemów levelowania jest sporo ale łączy je wspólny mianownik w postaci nagrody jaką powinniśmy otrzymać za nasze osiągnięcia. W japońskich RPG po osiągnięciu levelu od razu polepszamy statystyki postaci. Na zachodzie dostajemy punkty statystyki do rozdania. Do poziomów są przypisane pewne umiejętności, których nie da się używać wcześniej fazie gry albo możliwości rozwijania postaci w innych kierunkach przez wybieranie specjalizacje lub wybór pod klas. Występują też gry gdzie poziomujemy nie postać lecz sprzęt mówimy w nich o poziomie przedmiotów. Zdobywanie poziomów ma bezpośrednie przełożenie na polepszanie naszych zdolności w grze przez to jest jednym z ważnych czynników napędzających rozgrywkę. Dodając do tego, znadźki, questy to wychodzi nam łatwym sposób na przedłużenie rozgrywki solowej lub sieciowej. To, że gry coraz częściej grają za nas i grają w tle to jest niesamowicie absurdalne i przeczy samej idei grania. Ale niepokonujące jest to, że nasz mózg ma na to inne zdanie. Zdobywanie poziomów jest fajne na powierzchni bo uzyskujemy postęp w grze ale też pod powierzchnią gdzie reaguje nasza psychika. Ten mechanizm odwołuje się do pierwotnych instynktów, które mówią: - Warto podjąć wyzwanie jeśli czeka nas nagroda, szczególnie gdy ta nagroda jest losowa. - Realizowanie rozwoju postaci realizuje realny rozwój osobisty i to z jakiegoś powodu. - Levelujemy bo chcemy uzyskać coś w zamian - Angażując się w to, czujemy się dobrze. Nawet jak nagroda jest fikcyjna lub szczątkowa. { ważne aby gonić zajączka a nie go złapanie } Angażując się w gry przyjmujemy podświadomie jej sposób wartości i chcemy być silniejsi i uzyskać lepszy sprzęt świecący się na fantastyczne kolorki. Po to aby wygrać, odblokować nowe lokacje oraz do całej zawartości gry ale też aby podążać za złudnym poczuciem, że pracujemy nad czymś wartościowym. Lubimy wypełniać cele. Są gry w które ciężko przejść bez wyewoluowania { ciężkie słowo :D} postaci. Ale znajdą się śmiałkowie, którzy są w tym mistrzami. Kombajny grinderskie - { gry programy stworzone do tego aby wbijać levele między innymi. } lubimy wypełniać cele a gry nam je dają właśnie dzięki expieniu i nabijaniu poziomów Gry stosują triki abyśmy miej lub bardziej łyknęli przynętę. -Pasek doświadczenia przypominający nam że każdy zatłuczony stwór prowadzi nas do sukcesu. -Pierwszy level lub klika leveli dostajemy za darmo tak na zachętę i ma przypomnić naszemu mózgowi jak to fajnie jest wbijać levele. -Zdobywanie poziomu zazwyczaj okraszane jest soczystymi animacjami, wyskakującymi napisami, przyjemnymi satysfakcjonującymi dźwiękami - Niebieskie oznaczenia wzrostu statystyk, okrzyki postaci, gratulacje na ekranie. wszyscy to znamy i czy chcemy czy nie kochamy { chyba nasz mózg to kocha} Są ludzie, którzy specjalnie grają aby nabić level i poświęcają na to bardzo dużo czasu. Czemu to robią, bo to wciąga Kombajny grinderskie gdzie nabijanie levela może być podstawą rozrywki są nie groźne mimo, że wpadamy w pułapkę tendencyjności naszej psychiki to tłumaczenie jest że to tylko długa gra z wyznaniami. Zagrożeniem jednak jest gdy puste poziomy wchodzą do gier które zamiast kupować ich kupują nas. Naszą duszę, zasoby portfela i chęć wbijania poziomów. Natomiast są gry, które nie potrzebują poziomowania aby przyciągnąć gracza. Dobra fabuła, bardzo ciekawa narracja lub gry w których liczy się to aby rozwalić wszystkie potwory. {Oglądając ten materiał miałem wrażenie, że poziomowanie nie tylko dotyczy gier ale też życia. Ludzie lubią osiągać kolejne levele ale w życiu codziennym. Przykładowo : poziom pieluszkowy, poziom przedszkolny, szkoła podstawa , szkoła wyższa, praca, związek, dzieci i na samym końcu śmierć. Można się przyczepić to są etapy ale jak by podejść do levelowania jako w Elder Scroll to wystarczy żyć aby te osiągać poszczególne etapy życia a przez to osiągać umiejętności potrzebne do przeżycia.} Mój komentarz powstał w związku z challengem MiroBurn Aby przez 30 dni robić coś produktywnego i polega na wypisaniu tego co wyniosłem z danego filmu. dlatego oszczędź hejtu drogi czytelniku bo złe emocje nie są potrzebne. Ale jeśli chcesz podyskutować to zapraszam jestem otwarty na dyskusje.
Dźwięk lvlowania w Spellforce, jest świetny, podobnie jak biała magia. Do tego jak ten pasek różowy się zapełniał pięknie, często o spory kawałek po wykonaniu questa. Wtedy to było świetne.
@TVGRYpl Dziwię się, ƶe nie powiedzieliście o Progress Queście. W jakiej innej grze przykładowy osiągniemy np. level MMMDCCCLXXXI w jakiejś umiejętności? Sam po około 10ciu latach levelowania tam zauwaƶyłem, ƶe jestem w top 100 na jednym z serwerów (dokładnie na setnej pozycji).
Najważniejszy czynnik levelowania? odniosę się głownie do mmo 1) najwyższy poziom odblokowuje nowe eventy, lokalizacje oraz unikalnych bossów 2) -"- bronie, zbroje i itemy! 3) od tego poziomu zaczyna się tak naprawdę zabawa! I chodź samą grę często gęsto można ukończyć na znacznie niższym poziomie, baaa nawet dla najbardziej wytrwałych uda się to osiągnięcie mając 1 poziom, to ten przykładowy 100 poziom odblokowuje nam dodatkową zawartość! W końcu możemy np: - Zwiedzić Mroczne krainy - Stanąć do walki z Najpotężniejszym bossem w grze! Ale tak naprawdę głównie chodzi tu o sprzęt. Wiadomo rzadko kiedy a dosłownie nigdy nie jest tak że mając 1 poziom będziemy dzierżyć lepszy sprzęt niż na tym np 65 ( ostatecznym ) To raz a dwa na poziomie ostatecznym odblokowywane są przeważnie Unikaty pożądane przez każdego gracza! Przykładowo mając ten 65 poziom otrzymujemy White Dragon Bow ( 3.600 Dem ) którego możemy podbić do 9 poziomu co da nam ( 4.200 dem ) Ale 65 poziom daje nam możliwość zdobycia wielu unikatów takich jak np. Devilian Bow który już na starcie ma np ( 16.500 dem ) po podbiciu go do 9 poziomu zyskuje ( 18.450 dem ) po nadaniu mu Legendary Souls i podbiciu do aż 15 poziomu mamy już ( 23.360 dem ) Co brzmi ciekawiej niż 4.200 przy White Dragon Bow+9 Ale bywa tak że unikaty mają na starcie np. 16.500dem a najbardziej pożądany nawet 42.000dem Podobnie ze zbrojami White Dragon Armor+9 i np 6600def Devilian Armor+15 i 42.500def 2 powodem są tak zwane Pety, Ubranka, oraz wierzchowce! Te także często gęsto można zdobyć dopiero od tego 65 poziomu w danych eventach albo bossach, albo wykonując dane eventy dostajemy za nie sporo kasy dzięki której możemy pozwolić sobie na zakup tego uroczego stroju króliczka dla naszej kochanej małej niuni ( ehh bez komentarza! ) Albo nabyć za nie zwierzaczka który w końcu faktycznie pomaga nam w walce a nie tylko podnosi wszystko na swojej drodze! No i wiadomo, wierzchowce, unikalne, szybsze, potrafią latać, same potrafią zadawać jakieś tam dodatkowe obrażenia, no i mega wyglądają! Co za tym idzie! wow mam 65 poziom mam Soul Master SET +15 ( 99.999 DEM i 320.000DEF ) mam strój samego Alraira z AC mam White Dragona jako wierzchowca mam Puchiego jako peta! No no jestem mega! nie!!!? - Nie! Bo ja mam SETA Deviliana +15 - A to idź pan w chuj!... " cholera muszę go mieć! ok odpalam grę pora ubić Deviliana! )
Abstrahując od spamu w komentarzach, to mogliście się jakoś odnieść do klocuchowej parodii, chociaż dyskretnie puścić oczko, jakiegoś easter egga wplecionego w film. Byłoby śmieszenie xd A wy nic :C
Mogliście jeszcze wspomnieć o Warframe. Tam to dopiero jest levelowania, cała ta gra kręci się wokół wbijania leveli. Każdą broń i Warframe trzeba wbić na level 30, i każde wbicie 30 lvl na broni czy Warframe daje 3,000 punktów do... twojej ogólnej rangi - Master Rank. Im więcej broni/ warframe wbitych na ostatni 30 lvl, tym wyższy Master Rank. Problem polega na tym, że cała ta gra polega właśnie tylko na tym. Zrobisz wszystkie misje cinematic, wszystkie poboczne misje i... pozostaje ci tylko wbijać kolejne Master Ranki a developerzy ciągle dodają kolejne nowe bronie w Warframy i tak w nieskończoność... Ta gra nie ma końca, zmarnowałem tam ponad 2,500 godzin, jedyny sposób na "game over" to po prostu odinstalowanie.
Proszę zróbcie materiał na temat Terrari Otherworld i zawirowań związanych z jej produkcją. Terraria jest u nas w Polsce bardzo popularna, a o materiał na jej temat ciężko. Dajcie łapkę do zasięgu :)
Problem pojawia sie gdy pojawia sie zjawisko murderhobo,gdy rzadza levelowania sprawia,ze gracze biegaja mordujac co tylko sie da,nie tylko w grach komputerowych ale i w dnd to tez stanowilo powazny problem. Undertale jest przyjemna krytyką tego zjawiska,poniekąd nier gestalt/replicant
Może jakiś materiał na temat Lineage 2? Tak rzadko się mówi o tej grze na popularnych polskich kanałach a jednak w Polsce byl to mmorpg bardzo popularny, pozdrawiam!
@Hed, gdy wymieniałeś social media, pominąłeś Google+. A tak przy okazji, WHO wpisało uzależnienie od gier na listę chorób. Co Wy na to? (jeśli wspomnieliście o tym w TVGRYplus, to sorry, że pytam)
to więc zapraszam do zagrania w ranDungeon - gra na komórki którą robiłem dłuuuugo :p bez reklam z losowymi itemami skalującymi się do lvla :D może nawet epickie itemy zdobędziecie :p?
raszop ty ją zrobiłeś? Łooooo 😮 grałem kiedyś, święta gra. Jakbyś przemyślał ulepszenie grafiki na nieco bardziej złożony pixelart to pewnie byłaby hitem, pozdro.
tak, sam. straciłem trochę do niej wenę.. właśnie przez opinie na temat grafiki. gra z założenia miała tak wyglądać, bo ma w sobie skrypty, które w locie tworzą grafiki, i o ile wygenerowanie grafiki 8x8 px (64 piksele) można zrobić bardzo szybko, tak gdyby sprite'y miały mieć rozdzielczość 64x64px, to przy każdym dropieniu itema byłby lag.. bo to juz ponad 4000 pikseli do przerobienia i wygenerowania w pętlach tekstury. mała rozdzielzcość pozwala na generowanie itemów, potworów, a nawet całych wariacji na temat pomieszzeń (demo tego mam na kanale, nie ma w grze). gra cierpi też z innego powodu, a mianowicie jest tam za dużo rzeczy. wiesz, ile się napracowałem, żeby łuk mógł mieć np triple shota? a nikt nigdy takim łukiem nie zagrał :'( są itemy epickie, przecciwniccy championy, nawet takie detale, że jak dropisz hamburgera to ma losowe składniki w opisie :D no i masa przeliczników, statusów jak np podpalenie czy trucizna, rozwój postaci, losowość obrażeń zadawanych, obrażenia krytyczne itp itd... przy zcym gra nie ma ani jednej reklamy. planowałem dodawać nowe moby, i generatory jaskiń bo mam przygotowanych kilka jednak nie zaimplementowanych.. gdy masz broń z atrybutem kilofu, to możesz niszczyć dowolnie level i kopać diaxy :D a później za diaxy itemy epickie kupować ;) teraz robię drugą grę, u mnie na kanale filmy są. tam już grafik ajest lepsza, a niedługo będę potrzebował testera/testerów żeby wyrazili opinię co znerfić, co zbuffować itp
Nie wiem... mój mózg nie lubi levelować., a może po prostu nie działa :). Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że jeżeli gra ma dobrą mechanikę a wymaga ode mnie grindu (czy to exp czy sprzęt) to na tym traci moje zainteresowanie grą. Przykład? Borderlands 2 vs. Destiny 2. Ta pierwsza ma co prawda levele - ale jest edytor postaci, jak chcę pograć ze znajomymi to dopasowuję postać - w ten sposób zawsze mogę pograć z kimś a grind mam gdzie i nie przeszkadza mi że gram w te same etapy. W Destiny 2 moja ekipa dostała jobla, wszyscy szybko zasuwali wbić poziomy postaci i sprzętu, przez co latali głównie solo. Po endgame jak już zaczął się grind sprzętu i powtarzanie etapów - to po prostu dość szybko przestałem grać. W niektórych grach levele to wręcz kretynizn np. Wiedźmin 3 Potwory powinny być łatwiejsze/trudniejsze zależnie od jego rodzaju, a ludzie zależnie od tego jak dobrzy są w walce.
Zawsze jak jest mowa o lvl'owaniu to myślę o Borderlands, pierwszej części, gdzie używanie broni też dawało nam bonusy do poszczególnego rodzaju broni.
widzialem taki komiks: - Syzyfie, będziesz toczył głaz na góre, a przy szczycie zawsze ci spadnie. spędzisz nad tym całą wieczność - nieee!!!!11 zlituj sie ;( - no dobra, to za kazdym razem gdy spadnie, zmienna o nazwie "lvl" zwiekszy sie o 1 - To mi sie podoba!!
Moim zdaniem najlogiczniejsze podejscie mialy tesy bielgales? rozwija ci sie bieganie, a po zdobyciu lvl mozesz podniesc zwiazane z tym glowne statystyki wiec owszem rozwijamy umiejetnosc poprzez jej uzywanie, ale za lvl nie dostajemy punkto do wydania "wszedzie" skyrim to uproscil ale nadal = zdobyles lvl pakujac w tarcze? nie wydasz perkow na magie zniszczenia bo perki wymagaja poziomu um w magi zniszczenia ktorej nie uzywasz....
a może zrobilibyście film o niedokończonych seriach gier typu cdn. jedną z fajnych gier na ten temat jest gra na adnroida i IOSa polskiej twórczości Enigma Spy Adventure twórcy zapowiedzieli dwójkę w grze i nie dokończyli opowieści gra jest całkiem fajna w klimatach 2D drugiej wojny światowej o śmiesznym kontekście więc fajny byłby materiał na ten temat o innych grach np. porzucone serie czy jakoś tak
Są gry, w których mi lvl cap przeszkadza, zwłaszcza, że łatwo wbić maksymalny. Znacznie łatwiej niż 100 lvl w Tibii czy 9999 lvl w tamtej grze. Mowa tu o Borderlands. Lvl cap ma pewnie byc taką blokadą do ustawienia sobie wszystkich możliwych drzewek na maxa. Ale co, jeśli ja chcę mieć wszystkie drzewka na maxa? Skoro przejdę grę x razy i tyle zleveluję, to chyba mam do tego prawo, czyż nie? To nie tak, że dostaję na start więcej skillpointów. Muszę je wyexpić. Dlatego powinien istnieć lvl cap taki aby idealnie zmieścić wszystkie 3 drzewka. O ile w grach typu Tibia czy inne MMORPG, gdzie lvl cap jest tak wysoki, że normalny gracz nigdy go nie uświadczy, to robienie lvl capa, którego dość łatwo przejść jest trochę wkurzające. Chociaż w dzisiejszych gracz częstym problemem jest to, że skille są po prostu bezużyteczne, a mając już lvl up dajesz tam, gdzie trzeba. W Rise of Tomb Raider mógłbym jedno z drzewek nie użyć prawie w ogóle. Mimo to jak dostałem już tyle poziomów (raz nawet 4 pod rząd), to potem już nie wiedziałem na co mam dawać, to dawałem na zmniejszenie obrażeń i regen zdrowia, który prawie nigdy mi się w tej grze nie przydał. Może jednak nie powinienem włączać trybu z regen hp, bo leczenia użyłem może w całej grze z 10 razy, z czego większość w dwóch walkach? Ale większość z tych skilli była tak bezużyteczna, że ja serio nie wiedziałem od połowy gry na co mam staty przeznaczać. Może niepotrzebnie szedłem najpierw w bonusy do expa, które się łatwo zbierało... Bo potem miałem lvl upów za dużo. "Grę można przejść szybko" **10 sekund wcześniej mówił (co jest pozytywne), że gra jest na 40 godzin** Ja: Okej. Nie no... chciałbym aby 40 godzin w grach znaczyło szybko. Bo większość gier to GÓRA 10 godzin robiąc 100% ORAZ grindując jak coś potrzeba. Jak chcesz przejść any% za pierwszym razem, zajmie Ci to z 2-3 godzinki zwykle? A za kolejnymi czas zwykle się zmniejsza... Szkoda, że nie ma jakiegoś odgórnego standardu, że gra musi mieć co najmniej 30 godzin rozgrywki średnio. Niektóre gry idą dalej. Pisza, że gra, którą przejść można w 5 godzin jest przeznaczona na 40. Widziałem kiedyś takie coś, tylko nie pamiętam gdzie. Więc developerzy mogliby kłamać. Ale wg mnie powinno się to jakoś sprawdzać. Np. statystykami pierwszego przejścia gry. Sejw mógłby liczyć ilość godzin. Tibia miała system lvlowania skilli przez ich używanie. Levelowanie mlvl'a w OTS'ie na train golemach i nabicie 120 było koszmarem xD W późniejszych czasach było to nawet 1mlvl/dzień. Tak, grałem w Tibię i nie widzę w tym nic strasznego. Gra jak każda inna. Mi się zawsze podobały te historie w grze. Miejskie legendy. Albo, że były tajemnicze gry i były pogłoski o kluczach albo co tam jest. Tajemnicze przejście z Rooka na Maina? Posiadanie klucza do drzwi w Rooku, gdzie nikt nie wie jak przejść? Itp. Szkoda, że niewiele gier MMORPG dzisiaj ma takie fajne tajemnice i legendy. Wg mnie Tibia to przyjemna gra. Nie lubię w grach jak trzeba lvlować samemu statów. Bo jak potem się okaże, że złe staty się levelowało i brakuje czegoś aby przejść, bo np. masz za mało hp albo siły czy coś, to to nie jest fajne. Ciekawie zrobili to w Dust: An Elysian Tail. Chociaż tam max lvl da się zdobyć mega łatwo... Mniejsza. Ale tam nie da się wylevelować następnej statystyki, jeśli inne są zbyt nisko. To niby trochę głupie, ale jednocześnie chroni przed tym zaciukaniem się. Wg mnie staty powinny się automatycznie zwiększać wraz z lvl up, ale gracz powinien móc przydzielić skill pointy albo do statów albo do skilli lub czego innego. Czyli mamy gwarantowane minimum hp, siły, obrony itp na danym poziomie, ale także możemy sami decydować o czymś. Są też gry, w których posiadanie danego statu na danym poziomie to obowiązek. Tutaj np. Dark Souls, gdzie fat rolki nie wchodzą w grę (chyba, że robisz Havel Runa i jego geara używasz, gra jest wtedy strasznie łatwa, ale nudna; da się nawet mając Havel Gear zrobić tyle END, żeby mieć mid rolki ;) Wymaga to minimum 91 poziomu i 65 end/50 str. Oprócz tego FAP ring i Havel's Ring obowiązkowe. Szkoda, że nie da się stackować FAP ringów ;)
Zeus : Syzyfie ! od dziś będziesz w nieskończoność wnosić wielki głaz na górę gdzie na samym szczycie będzie on spadać na sam dół a praca twa będzie zaczynać się od początku Syzyf : :/ no nie wiem lipa trochę Zeus : no dobra za każdym razem gdy wniesiesz głaz na górę magiczny licznik pokaże +1 Syzyf : :D już się biorę za robotę
Hed do Gambrinusa podczas dyskusji nad nowym materiałem: "Być może niedługo zostanie zapowiedziana Disgaea 6. Czas przypomnieć widzom o tej wspaniałej serii." Gambri: "Hedziu, to gra, o której w Polsce nikt nie słyszał i nikogo ona nie obchodzi. Zrób lepiej materiał o levelowaniu." Hed: "OK" ;)
Co tego disgea żeś się uczepił jak pies ogona, cały odcinek o tym szajsie. Było trzeba wspomnieć coś o metinie 2. To były czasy... Każdy się ścigał na lvle, rywalizacja była niesamowita. Jakby powstał metin3, to byłby dopiero hit...
Przerażające są te złodzieje czasu. Ludzie zamiast jakoś się realnie rozwijać, cieszą się punkcikami za nic i po nic. Klasyczny przykład marnowania życia. Można równie dobrze leżeć przed telewizorem.
Mnie najczęściej do levelowania pcha fabuła no bo chce poznać jak się kończy i wtedy widzę sens by zwiększyć poziom postaci albo czasami robię to bo muszę (np w Far Cry 3 tam MUSIAŁEM zwiększyć pojemność ekwipunka i portfela) po fabule nie widzę sensu by expić.
Co prawda to prawda, siedzę na tym Kongregate od lat i wbijam prawie każde osiągnięcie jakie się pojawi, żeby podnieść tamtejszy level który nie daje mi kompletnie nic :D
Hed chciał zrobić materiał o Disgaea 5. Gambri się nie zgodził bo nie będzie oglądalności. Skutek Hed zrobił film o Disgaea 5, bez nazwy gry w tytule, żeby Gambri nie zauważył :D
Czy tylko mi sie wydaje, ale wiele nowych filmow jest robione na sile. Chyba wiadomo, ze levelujemy, aby wzmacniac postac. Niektorzy jednak dla wiekszego wyzwania przechodza gry bez tego (np sl1 run z dark souls).
Ja ostatnio grając w Gothic'a ustanowilem sobie cel. 120 siły co najmniej 60% dwureczna. Zabijalem wszystko co mi się napatoszylo pod nogi na Khorinis i nagle pomyślałem. Czy to ma sens? Czy to życie ma sens? Według moich obliczeń to szansę na zrealizowanie tego celu były znikome i bez trajhardu Górniczej Doliny, zostanie on spełniony w końcowym etapie gry- na Dworze Irdorath. Ot i cała historyja.
Ja tam nie ufam tym dzwoneczkom i dlatego systematycznie codzienne klika je kilkanaście milinów razy. Od 8. do 20. a żeby nie pominąć żadnego materiału. A co by też lvl zwiększyć.
JEST HED TO + 100 DO ZAJEBISTOŚCI PROGRAMU, teraz to levelujemy w każdej grze od RPGa po FPSa a na grach sportowych kończąc, są różnice gdy levelujemy postać by np. przejść trudny etap w grze lub bossa, a gdy grindujemy bez opamiętania jak np. w Diablo3 RoS gdy patrzymy a gracze mają postacie z 20.000 lv. Paragonu i tylko wchodzą do szczelin i grindują, to chyba nie jest normalne by spędzać w jednej grze tyle czasu? bez istotnych zmian w gameplayu
Czas rozdać to 17 punktów: w. ścisłe 0 siła 5 szybkość 4 dociekliwość 2 oszustwo 6 sztuka 0 w. humanistyczne 0 językoznawstwo 0 No i czas levelować dale;) Już zostało mi do wbicia tylko 9995 poziomów.
17 punktów statystyk?... dobra-wydaje... witalność,witalność,witalność,witalność,witalność ,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność.. .no teraz nikt mnie nie zabije :D
Oglądam was od jakiegoś roku i dopiero teraz, gdy powiedziałeś o dodatkowym doświadczeniu za subskrybowanie, zauważyłem że was nie subskrybuję. Przynajmniej wpadnie trochę exp'a c:
no nie wiem jak wy ale ja nowy level wydałem na perk "gdy jesteś online masz 40% szans na otrzymanie powiadomienia o najnowszym odcinku tvgry, 3 minuty przed jego dodaniem!"
Rozdaje exp za obejrzenie tego filmiku: 1pkt do siły 12pkt do mądrości 4pkt do leniwości 3pkt do chciwości -2000 do senności + za zostawienie łapki w górę 1pkt do komentarza i butelkę expa z minecraft a w butelce kolejne 20pkt które rozdaje do odporności na ból nogi
Aktualnie wiem coś o tym, ponad 2k godzin spędziłam w sampie by ogarnąć statystyki, nawet w głupich Simsach nie potrafię się skupić na normalnej grze, a ulepszam ich umiejętności chociaż ich nie potrzebują w danej profesji czy zajęciach ich dnia codziennego. Nawet szlugi mnie tak nie uzależniły, to samo mam z kontem steama, ostatnio siostra śmiała się ze mnie, że nawet w Google leveluję, śmiesznie, bo od jakiegoś czasu pracuję nad przewodnikiem Google :v
Hed, jestes moim ulubionym prowadzacym, powiedz szefowi o tym, moze da ci premie lub latwe tematy do wylosowania
Kruci gang
Tak, bo po jednym pochlebnym komentarzu od jakiegoś randoma z neta gość dostanie premię...
klocuch się nie da tak łatwo przekonać
3 wiedźmin 3
HED NA MINIATURCE - 3X WIĘCEJ WYŚWIETLEŃ :D
Prawda xD
KOMENTARZ O HEDZIE - 10X WIĘCEJ ŁAPEK W GÓRĘ :D
To taki boof
Head Heda!
o lisu
Czekam aż UA-cam wprowadzi system levelowania
DUBBINGI PL lol ja też XDDDD
1 like pod komentarzem- 5xp
To ja daje wszystkie punkty w częstotliwość odcinków
Jakosc>ilość
Chyba że temat jest losowy
Bartek Żuchowski 3 wiedźmin 3 najlepszy jeszcze nie było
Nagrajcie o dubbingu P. Fronczewskiego w grach
Frug Frodger Jacka Kwiatkowskiego?
Frug Frodger Szanuję.
XXX Yuuji Nie zapominajmy o posterunkowym J. Boberku ;)
Poleca i zaprasza, Piotr Fronczewski.
Przed wyruszeniem w drogę trzeba zebrać drużynę.
Jeszcze tylko jeden poziom, mamooo.
W grach serii Battlefield barze bardzo fajnym smaczkiem podczas wbijania levelu było to, że żołnierze, którzy byli wokół nas krzyczeli: "Brawo stary pniesz się w górę." Podobało mi się to do tego stopnia, że grałem żeby znowu to usłyszeć
My gracze mamy pewne upodobanie do levelowania.-{ lubimy a nie którzy to kochają }
Levelowanie kojarzy się z RPG bo tam ma swoje korzenie. Coś co było rdzennym elementem gatunku RPG miał cechy wirusa, który przedostał się do praktycznie każdego typu gier: RPG, RPG akcji,Strategiach, platformówkach, grach o zarządzaniu, grach akcji, grach o kooperacji, grach piłkarskich a nawet w symulatorach polowań.
Levelować można na różne sposoby - najczęściej po przez zabijanie potworów wówczas do każdego z nich przypisane jest pewna ilość doświadczenia.
Innym sposobem podnoszenia zdolności przez posługiwaniem się nią. Podstawą takiego mechanizmu jest zależność między czasem spędzonym na używanie jej do biegłości w posługiwaniu si e nią. Ale takie podejście może prowadzić do absurdu. np: W wczesnych odsłonach serii Elder Scrolls, przez bieganie w kółko można nabić level . Mimo tego przykładu jest to system bardziej sensowny niż zdobywanie poziomów przez zabijanie potworów.Natomiast to co się dzieje w grach po zdobyciu poziomu jest bez sensu. Za poziom dostajemy punkty statystyk lub zdolności , które możemy rozdać dowolnie i tak za bieganie w kółko zdobywamy inteligencję a za zabicie potworów promujemy charyzmę :|.
Systemów levelowania jest sporo ale łączy je wspólny mianownik w postaci nagrody jaką powinniśmy otrzymać za nasze osiągnięcia. W japońskich RPG po osiągnięciu levelu od razu polepszamy statystyki postaci. Na zachodzie dostajemy punkty statystyki do rozdania. Do poziomów są przypisane pewne umiejętności, których nie da się używać wcześniej fazie gry albo możliwości rozwijania postaci w innych kierunkach przez wybieranie specjalizacje lub wybór pod klas. Występują też gry gdzie poziomujemy nie postać lecz sprzęt mówimy w nich o poziomie przedmiotów.
Zdobywanie poziomów ma bezpośrednie przełożenie na polepszanie naszych zdolności w grze przez to jest jednym z ważnych czynników napędzających rozgrywkę. Dodając do tego, znadźki, questy to wychodzi nam łatwym sposób na przedłużenie rozgrywki solowej lub sieciowej.
To, że gry coraz częściej grają za nas i grają w tle to jest niesamowicie absurdalne i przeczy samej idei grania. Ale niepokonujące jest to, że nasz mózg ma na to inne zdanie.
Zdobywanie poziomów jest fajne na powierzchni bo uzyskujemy postęp w grze ale też pod powierzchnią gdzie reaguje nasza psychika. Ten mechanizm odwołuje się do pierwotnych instynktów, które mówią:
- Warto podjąć wyzwanie jeśli czeka nas nagroda, szczególnie gdy ta nagroda jest losowa.
- Realizowanie rozwoju postaci realizuje realny rozwój osobisty i to z jakiegoś powodu.
- Levelujemy bo chcemy uzyskać coś w zamian
- Angażując się w to, czujemy się dobrze. Nawet jak nagroda jest fikcyjna lub szczątkowa. { ważne aby gonić zajączka a nie go złapanie }
Angażując się w gry przyjmujemy podświadomie jej sposób wartości i chcemy być silniejsi i uzyskać lepszy sprzęt świecący się na fantastyczne kolorki. Po to aby wygrać, odblokować nowe lokacje oraz do całej zawartości gry ale też aby podążać za złudnym poczuciem, że pracujemy nad czymś wartościowym.
Lubimy wypełniać cele.
Są gry w które ciężko przejść bez wyewoluowania { ciężkie słowo :D} postaci. Ale znajdą się śmiałkowie, którzy są w tym mistrzami.
Kombajny grinderskie - { gry programy stworzone do tego aby wbijać levele między innymi. }
lubimy wypełniać cele a gry nam je dają właśnie dzięki expieniu i nabijaniu poziomów
Gry stosują triki abyśmy miej lub bardziej łyknęli przynętę.
-Pasek doświadczenia przypominający nam że każdy zatłuczony stwór prowadzi nas do sukcesu.
-Pierwszy level lub klika leveli dostajemy za darmo tak na zachętę i ma przypomnić naszemu mózgowi jak to fajnie jest wbijać levele.
-Zdobywanie poziomu zazwyczaj okraszane jest soczystymi animacjami, wyskakującymi napisami, przyjemnymi satysfakcjonującymi dźwiękami
- Niebieskie oznaczenia wzrostu statystyk, okrzyki postaci, gratulacje na ekranie.
wszyscy to znamy i czy chcemy czy nie kochamy { chyba nasz mózg to kocha}
Są ludzie, którzy specjalnie grają aby nabić level i poświęcają na to bardzo dużo czasu. Czemu to robią, bo to wciąga
Kombajny grinderskie gdzie nabijanie levela może być podstawą rozrywki są nie groźne mimo, że wpadamy w pułapkę tendencyjności naszej psychiki to tłumaczenie jest że to tylko długa gra z wyznaniami.
Zagrożeniem jednak jest gdy puste poziomy wchodzą do gier które zamiast kupować ich kupują nas. Naszą duszę, zasoby portfela i chęć wbijania poziomów.
Natomiast są gry, które nie potrzebują poziomowania aby przyciągnąć gracza. Dobra fabuła, bardzo ciekawa narracja lub gry w których liczy się to aby rozwalić wszystkie potwory.
{Oglądając ten materiał miałem wrażenie, że poziomowanie nie tylko dotyczy gier ale też życia. Ludzie lubią osiągać kolejne levele ale w życiu codziennym. Przykładowo : poziom pieluszkowy, poziom przedszkolny, szkoła podstawa , szkoła wyższa, praca, związek, dzieci i na samym końcu śmierć. Można się przyczepić to są etapy ale jak by podejść do levelowania jako w Elder Scroll to wystarczy żyć aby te osiągać poszczególne etapy życia a przez to osiągać umiejętności potrzebne do przeżycia.}
Mój komentarz powstał w związku z challengem MiroBurn Aby przez 30 dni robić coś produktywnego i polega na wypisaniu tego co wyniosłem z danego filmu. dlatego oszczędź hejtu drogi czytelniku bo złe emocje nie są potrzebne. Ale jeśli chcesz podyskutować to zapraszam jestem otwarty na dyskusje.
Pełna satysfakcja, kiedy się usłyszało melodyjkę z Gothica i: "kolejny poziom" 😌 Ewentualnie przy awansie w Simsach 😀
Dźwięk lvlowania w Spellforce, jest świetny, podobnie jak biała magia. Do tego jak ten pasek różowy się zapełniał pięknie, często o spory kawałek po wykonaniu questa. Wtedy to było świetne.
@TVGRYpl
Dziwię się, ƶe nie powiedzieliście o Progress Queście. W jakiej innej grze przykładowy osiągniemy np. level MMMDCCCLXXXI w jakiejś umiejętności?
Sam po około 10ciu latach levelowania tam zauwaƶyłem, ƶe jestem w top 100 na jednym z serwerów (dokładnie na setnej pozycji).
ARK Survival Evolved : podniosłeś 3 kamienie i kilka jagódek na normalnym serwerze: +1 lub 2 lvle ; na serwerze x20 zabiłeś 3 dodo: +15 lvl
Gdzie mogę rozwinąć flirt i charyzmę?
Wyrywając przypadkowe gimbuski.
simsy rozwijają przed lustrem, może też spróbuj.
Nie w Falloucie.
Najważniejszy czynnik levelowania? odniosę się głownie do mmo
1) najwyższy poziom odblokowuje nowe eventy, lokalizacje oraz unikalnych bossów
2) -"- bronie, zbroje i itemy!
3) od tego poziomu zaczyna się tak naprawdę zabawa!
I chodź samą grę często gęsto można ukończyć na znacznie niższym poziomie, baaa nawet dla najbardziej wytrwałych uda się to osiągnięcie mając 1 poziom, to ten przykładowy 100 poziom odblokowuje nam dodatkową zawartość!
W końcu możemy np:
- Zwiedzić Mroczne krainy
- Stanąć do walki z Najpotężniejszym bossem w grze!
Ale tak naprawdę głównie chodzi tu o sprzęt. Wiadomo rzadko kiedy a dosłownie nigdy nie jest tak że mając 1 poziom będziemy dzierżyć lepszy sprzęt niż na tym np 65 ( ostatecznym )
To raz a dwa na poziomie ostatecznym odblokowywane są przeważnie Unikaty pożądane przez każdego gracza!
Przykładowo mając ten 65 poziom otrzymujemy
White Dragon Bow ( 3.600 Dem ) którego możemy podbić do 9 poziomu co da nam ( 4.200 dem )
Ale 65 poziom daje nam możliwość zdobycia wielu unikatów takich jak np.
Devilian Bow który już na starcie ma np ( 16.500 dem )
po podbiciu go do 9 poziomu zyskuje ( 18.450 dem )
po nadaniu mu Legendary Souls i podbiciu do aż 15 poziomu mamy już ( 23.360 dem )
Co brzmi ciekawiej niż 4.200 przy White Dragon Bow+9
Ale bywa tak że unikaty mają na starcie np. 16.500dem a najbardziej pożądany nawet 42.000dem
Podobnie ze zbrojami
White Dragon Armor+9 i np 6600def
Devilian Armor+15 i 42.500def
2 powodem są tak zwane Pety, Ubranka, oraz wierzchowce! Te także często gęsto można zdobyć dopiero od tego 65 poziomu w danych eventach albo bossach, albo wykonując dane eventy dostajemy za nie sporo kasy dzięki której możemy pozwolić sobie na zakup tego uroczego stroju króliczka dla naszej kochanej małej niuni ( ehh bez komentarza! ) Albo nabyć za nie zwierzaczka który w końcu faktycznie pomaga nam w walce a nie tylko podnosi wszystko na swojej drodze! No i wiadomo, wierzchowce, unikalne, szybsze, potrafią latać, same potrafią zadawać jakieś tam dodatkowe obrażenia, no i mega wyglądają!
Co za tym idzie!
wow mam 65 poziom
mam Soul Master SET +15 ( 99.999 DEM i 320.000DEF )
mam strój samego Alraira z AC
mam White Dragona jako wierzchowca
mam Puchiego jako peta!
No no jestem mega! nie!!!?
- Nie!
Bo ja mam SETA Deviliana +15
- A to idź pan w chuj!... " cholera muszę go mieć! ok odpalam grę pora ubić Deviliana! )
Abstrahując od spamu w komentarzach, to mogliście się jakoś odnieść do klocuchowej parodii, chociaż dyskretnie puścić oczko, jakiegoś easter egga wplecionego w film. Byłoby śmieszenie xd A wy nic :C
Było.
O, faktycznie, dziękówka, bo przeoczyłem ;D
CavixElo .
na TVGRYplus
pixel ッ ale w ktorym konkretniw?
Teraz to mi Hed zaimponiłeś, czekam na twoj kolejny odcinek
Ten piękny dźwięk z Disgai 5 owww aż mi się ciepło i dobrze zrobiło :D
Mogliście jeszcze wspomnieć o Warframe. Tam to dopiero jest levelowania, cała ta gra kręci się wokół wbijania leveli. Każdą broń i Warframe trzeba wbić na level 30, i każde wbicie 30 lvl na broni czy Warframe daje 3,000 punktów do... twojej ogólnej rangi - Master Rank. Im więcej broni/ warframe wbitych na ostatni 30 lvl, tym wyższy Master Rank. Problem polega na tym, że cała ta gra polega właśnie tylko na tym. Zrobisz wszystkie misje cinematic, wszystkie poboczne misje i... pozostaje ci tylko wbijać kolejne Master Ranki a developerzy ciągle dodają kolejne nowe bronie w Warframy i tak w nieskończoność... Ta gra nie ma końca, zmarnowałem tam ponad 2,500 godzin, jedyny sposób na "game over" to po prostu odinstalowanie.
Jak zwykle merytorycznie i z humorem !
Proszę zróbcie materiał na temat Terrari Otherworld i zawirowań związanych z jej produkcją. Terraria jest u nas w Polsce bardzo popularna, a o materiał na jej temat ciężko. Dajcie łapkę do zasięgu :)
Czemu lubimy levelować? Bo jesteśmy mordercami #undertale
■♏⌧⧫ ♒◆❍♋■📬📬📬 ♓⧫ ⬥♓●● ♌♏ ♐◆■
+UndertalowyPedofil ☹🕆👌✋☜ 🏱☹✌👍😐✋
Legenda głosi że ktoś kupił tem armor
♎●♋⧫♏♑□ ⧫♏ ♎⌘♓♏♍&□ ♌⍓ł□ ⧫♋&♓♏ ❍□♍■♏📬📬📬
@TVGRYpl , możecie dać znać co to za gierka RPG od 2:08? Szukałem czegoś w dokładnie takim klimacie. Będę zobowiązany
nawet jak temat mnie nie interesuje, to filmik z hedem zawsze obejrze :)
Problem pojawia sie gdy pojawia sie zjawisko murderhobo,gdy rzadza levelowania sprawia,ze gracze biegaja mordujac co tylko sie da,nie tylko w grach komputerowych ale i w dnd to tez stanowilo powazny problem. Undertale jest przyjemna krytyką tego zjawiska,poniekąd nier gestalt/replicant
Jak ja lubię takie poczucie humoru :) Głowa to gość :D
Może jakiś materiał na temat Lineage 2? Tak rzadko się mówi o tej grze na popularnych polskich kanałach a jednak w Polsce byl to mmorpg bardzo popularny, pozdrawiam!
@Hed, gdy wymieniałeś social media, pominąłeś Google+.
A tak przy okazji, WHO wpisało uzależnienie od gier na listę chorób. Co Wy na to? (jeśli wspomnieliście o tym w TVGRYplus, to sorry, że pytam)
Ja lubie expic bo nowe ity itp są:D
to więc zapraszam do zagrania w ranDungeon - gra na komórki którą robiłem dłuuuugo :p bez reklam z losowymi itemami skalującymi się do lvla :D może nawet epickie itemy zdobędziecie :p?
raszop ty ją zrobiłeś? Łooooo 😮 grałem kiedyś, święta gra. Jakbyś przemyślał ulepszenie grafiki na nieco bardziej złożony pixelart to pewnie byłaby hitem, pozdro.
tak, sam. straciłem trochę do niej wenę.. właśnie przez opinie na temat grafiki. gra z założenia miała tak wyglądać, bo ma w sobie skrypty, które w locie tworzą grafiki, i o ile wygenerowanie grafiki 8x8 px (64 piksele) można zrobić bardzo szybko, tak gdyby sprite'y miały mieć rozdzielczość 64x64px, to przy każdym dropieniu itema byłby lag.. bo to juz ponad 4000 pikseli do przerobienia i wygenerowania w pętlach tekstury.
mała rozdzielzcość pozwala na generowanie itemów, potworów, a nawet całych wariacji na temat pomieszzeń (demo tego mam na kanale, nie ma w grze).
gra cierpi też z innego powodu, a mianowicie jest tam za dużo rzeczy. wiesz, ile się napracowałem, żeby łuk mógł mieć np triple shota? a nikt nigdy takim łukiem nie zagrał :'( są itemy epickie, przecciwniccy championy, nawet takie detale, że jak dropisz hamburgera to ma losowe składniki w opisie :D no i masa przeliczników, statusów jak np podpalenie czy trucizna, rozwój postaci, losowość obrażeń zadawanych, obrażenia krytyczne itp itd... przy zcym gra nie ma ani jednej reklamy. planowałem dodawać nowe moby, i generatory jaskiń bo mam przygotowanych kilka jednak nie zaimplementowanych..
gdy masz broń z atrybutem kilofu, to możesz niszczyć dowolnie level i kopać diaxy :D a później za diaxy itemy epickie kupować ;) teraz robię drugą grę, u mnie na kanale filmy są. tam już grafik ajest lepsza, a niedługo będę potrzebował testera/testerów żeby wyrazili opinię co znerfić, co zbuffować itp
To się nazywa grywalizacja, nad grami AAA siedzą eksperci krórzy pracują tylko nad tym, jak uzależnić i wynagradzać gracza :D
raszop Już pobieram! :D
Nie wiem... mój mózg nie lubi levelować., a może po prostu nie działa :). Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że jeżeli gra ma dobrą mechanikę a wymaga ode mnie grindu (czy to exp czy sprzęt) to na tym traci moje zainteresowanie grą.
Przykład? Borderlands 2 vs. Destiny 2. Ta pierwsza ma co prawda levele - ale jest edytor postaci, jak chcę pograć ze znajomymi to dopasowuję postać - w ten sposób zawsze mogę pograć z kimś a grind mam gdzie i nie przeszkadza mi że gram w te same etapy.
W Destiny 2 moja ekipa dostała jobla, wszyscy szybko zasuwali wbić poziomy postaci i sprzętu, przez co latali głównie solo. Po endgame jak już zaczął się grind sprzętu i powtarzanie etapów - to po prostu dość szybko przestałem grać.
W niektórych grach levele to wręcz kretynizn np. Wiedźmin 3 Potwory powinny być łatwiejsze/trudniejsze zależnie od jego rodzaju, a ludzie zależnie od tego jak dobrzy są w walce.
3:56: Czymś więcej niż NASZYMI INSTYNKTAMI. Gramatyka.
Zawsze jak jest mowa o lvl'owaniu to myślę o Borderlands, pierwszej części, gdzie używanie broni też dawało nam bonusy do poszczególnego rodzaju broni.
Jak nazywa sie ta ostatnia gra ? Tormented expunisher ? Nie jestem pewien czy dobrze słyszę, ale nie mogę tej gry nigdzie znaleźć, zaciekawiła mnie .
Lubie oglądać odcinki z Hedem, śmieszny jest.
widzialem taki komiks:
- Syzyfie, będziesz toczył głaz na góre, a przy szczycie zawsze ci spadnie. spędzisz nad tym całą wieczność
- nieee!!!!11 zlituj sie ;(
- no dobra, to za kazdym razem gdy spadnie, zmienna o nazwie "lvl" zwiekszy sie o 1
- To mi sie podoba!!
Mistrzowski materiał :D serio coś w tym jest, aż by sie chciało zasubskrybować jeszcze raz żeby zdobyć te punkty 🙂
To już wiadomo co oznaczało słowo *beep* na twiterze cyberpunka :P po prostu zdobyli kolejny level w tworzeniu gry
Hed, czyżby przy levelowaniu intro z Igrzysk Śmierci 3:57 ? ;>
JEJ wszystkie punkty za obejrzenie całego odcinka wpadły do statystyki ,,przegryw życiowy"
Moim zdaniem najlogiczniejsze podejscie mialy tesy
bielgales? rozwija ci sie bieganie, a po zdobyciu lvl mozesz podniesc zwiazane z tym glowne statystyki
wiec owszem rozwijamy umiejetnosc poprzez jej uzywanie, ale za lvl nie dostajemy punkto do wydania "wszedzie"
skyrim to uproscil ale nadal = zdobyles lvl pakujac w tarcze? nie wydasz perkow na magie zniszczenia bo perki wymagaja poziomu um w magi zniszczenia ktorej nie uzywasz....
a może zrobilibyście film o niedokończonych seriach gier typu cdn. jedną z fajnych gier na ten temat jest gra na adnroida i IOSa polskiej twórczości Enigma Spy Adventure twórcy zapowiedzieli dwójkę w grze i nie dokończyli opowieści gra jest całkiem fajna w klimatach 2D drugiej wojny światowej o śmiesznym kontekście więc fajny byłby materiał na ten temat o innych grach np. porzucone serie czy jakoś tak
Są gry, w których mi lvl cap przeszkadza, zwłaszcza, że łatwo wbić maksymalny. Znacznie łatwiej niż 100 lvl w Tibii czy 9999 lvl w tamtej grze. Mowa tu o Borderlands. Lvl cap ma pewnie byc taką blokadą do ustawienia sobie wszystkich możliwych drzewek na maxa. Ale co, jeśli ja chcę mieć wszystkie drzewka na maxa? Skoro przejdę grę x razy i tyle zleveluję, to chyba mam do tego prawo, czyż nie? To nie tak, że dostaję na start więcej skillpointów. Muszę je wyexpić. Dlatego powinien istnieć lvl cap taki aby idealnie zmieścić wszystkie 3 drzewka.
O ile w grach typu Tibia czy inne MMORPG, gdzie lvl cap jest tak wysoki, że normalny gracz nigdy go nie uświadczy, to robienie lvl capa, którego dość łatwo przejść jest trochę wkurzające. Chociaż w dzisiejszych gracz częstym problemem jest to, że skille są po prostu bezużyteczne, a mając już lvl up dajesz tam, gdzie trzeba. W Rise of Tomb Raider mógłbym jedno z drzewek nie użyć prawie w ogóle. Mimo to jak dostałem już tyle poziomów (raz nawet 4 pod rząd), to potem już nie wiedziałem na co mam dawać, to dawałem na zmniejszenie obrażeń i regen zdrowia, który prawie nigdy mi się w tej grze nie przydał. Może jednak nie powinienem włączać trybu z regen hp, bo leczenia użyłem może w całej grze z 10 razy, z czego większość w dwóch walkach? Ale większość z tych skilli była tak bezużyteczna, że ja serio nie wiedziałem od połowy gry na co mam staty przeznaczać. Może niepotrzebnie szedłem najpierw w bonusy do expa, które się łatwo zbierało... Bo potem miałem lvl upów za dużo.
"Grę można przejść szybko" **10 sekund wcześniej mówił (co jest pozytywne), że gra jest na 40 godzin** Ja: Okej. Nie no... chciałbym aby 40 godzin w grach znaczyło szybko. Bo większość gier to GÓRA 10 godzin robiąc 100% ORAZ grindując jak coś potrzeba. Jak chcesz przejść any% za pierwszym razem, zajmie Ci to z 2-3 godzinki zwykle? A za kolejnymi czas zwykle się zmniejsza...
Szkoda, że nie ma jakiegoś odgórnego standardu, że gra musi mieć co najmniej 30 godzin rozgrywki średnio. Niektóre gry idą dalej. Pisza, że gra, którą przejść można w 5 godzin jest przeznaczona na 40. Widziałem kiedyś takie coś, tylko nie pamiętam gdzie. Więc developerzy mogliby kłamać. Ale wg mnie powinno się to jakoś sprawdzać. Np. statystykami pierwszego przejścia gry. Sejw mógłby liczyć ilość godzin.
Tibia miała system lvlowania skilli przez ich używanie. Levelowanie mlvl'a w OTS'ie na train golemach i nabicie 120 było koszmarem xD W późniejszych czasach było to nawet 1mlvl/dzień. Tak, grałem w Tibię i nie widzę w tym nic strasznego. Gra jak każda inna. Mi się zawsze podobały te historie w grze. Miejskie legendy. Albo, że były tajemnicze gry i były pogłoski o kluczach albo co tam jest. Tajemnicze przejście z Rooka na Maina? Posiadanie klucza do drzwi w Rooku, gdzie nikt nie wie jak przejść? Itp. Szkoda, że niewiele gier MMORPG dzisiaj ma takie fajne tajemnice i legendy. Wg mnie Tibia to przyjemna gra.
Nie lubię w grach jak trzeba lvlować samemu statów. Bo jak potem się okaże, że złe staty się levelowało i brakuje czegoś aby przejść, bo np. masz za mało hp albo siły czy coś, to to nie jest fajne. Ciekawie zrobili to w Dust: An Elysian Tail. Chociaż tam max lvl da się zdobyć mega łatwo... Mniejsza. Ale tam nie da się wylevelować następnej statystyki, jeśli inne są zbyt nisko. To niby trochę głupie, ale jednocześnie chroni przed tym zaciukaniem się. Wg mnie staty powinny się automatycznie zwiększać wraz z lvl up, ale gracz powinien móc przydzielić skill pointy albo do statów albo do skilli lub czego innego. Czyli mamy gwarantowane minimum hp, siły, obrony itp na danym poziomie, ale także możemy sami decydować o czymś.
Są też gry, w których posiadanie danego statu na danym poziomie to obowiązek. Tutaj np. Dark Souls, gdzie fat rolki nie wchodzą w grę (chyba, że robisz Havel Runa i jego geara używasz, gra jest wtedy strasznie łatwa, ale nudna; da się nawet mając Havel Gear zrobić tyle END, żeby mieć mid rolki ;) Wymaga to minimum 91 poziomu i 65 end/50 str. Oprócz tego FAP ring i Havel's Ring obowiązkowe. Szkoda, że nie da się stackować FAP ringów ;)
9:24
Wiadomo że chodzi o painkillera
Naprawde poczułem satysfakcje gdy Hed mi pogratulował na koniec xD
Zeus : Syzyfie ! od dziś będziesz w nieskończoność wnosić wielki głaz na górę gdzie na samym szczycie będzie on spadać na sam dół a praca twa będzie zaczynać się od początku
Syzyf : :/ no nie wiem lipa trochę
Zeus : no dobra za każdym razem gdy wniesiesz głaz na górę magiczny licznik pokaże +1
Syzyf : :D już się biorę za robotę
Hed do Gambrinusa podczas dyskusji nad nowym materiałem: "Być może niedługo zostanie zapowiedziana Disgaea 6. Czas przypomnieć widzom o tej wspaniałej serii."
Gambri: "Hedziu, to gra, o której w Polsce nikt nie słyszał i nikogo ona nie obchodzi. Zrób lepiej materiał o levelowaniu."
Hed: "OK" ;)
A ja sobie właśnie dobiłem 161 lvl w tibii słuchając tego materiału. Bardzo ciekawy film, pozdrawiam cie Hed.
Co tego disgea żeś się uczepił jak pies ogona, cały odcinek o tym szajsie. Było trzeba wspomnieć coś o metinie 2. To były czasy... Każdy się ścigał na lvle, rywalizacja była niesamowita. Jakby powstał metin3, to byłby dopiero hit...
,,Oraz za mycie zębów po każdym posiłku." xD to się nazywa Hedziu
Śmiechłem. Zostawiam łapię w górę ;) .
Fajna forma :D dawaj dalej
I
OOoo tak jakby własne materiały, szacunek!
Przerażające są te złodzieje czasu. Ludzie zamiast jakoś się realnie rozwijać, cieszą się punkcikami za nic i po nic. Klasyczny przykład marnowania życia. Można równie dobrze leżeć przed telewizorem.
Mnie najczęściej do levelowania pcha fabuła no bo chce poznać jak się kończy i wtedy widzę sens by zwiększyć poziom postaci albo czasami robię to bo muszę (np w Far Cry 3 tam MUSIAŁEM zwiększyć pojemność ekwipunka i portfela) po fabule nie widzę sensu by expić.
Co prawda to prawda, siedzę na tym Kongregate od lat i wbijam prawie każde osiągnięcie jakie się pojawi, żeby podnieść tamtejszy level który nie daje mi kompletnie nic :D
Levelowanie albo nawet samo granie to sposób na oszukanie receptorów dopaminy. Pytanie czy to już uzależnienie jak od dragów czy nie :D
Hedi który poziom w tibi miałeś ?
Wydałem całe 17 punktów na statystykę "szczęście" i jutro idę zagrać w totka. A jak nie wygram to będę levelować na was :P
Ta końcówka z robieniem krzywdy orkom mnie rozwaliła
Hed chciał zrobić materiał o Disgaea 5.
Gambri się nie zgodził bo nie będzie oglądalności.
Skutek Hed zrobił film o Disgaea 5, bez nazwy gry w tytule, żeby Gambri nie zauważył :D
Komputerowe świry pytanko do was co to za Gierka w 4:30 dzięki z góry za odpowiedź. Powodzenia w expieniu 😎
MU Legend
Czy tylko mi sie wydaje, ale wiele nowych filmow jest robione na sile. Chyba wiadomo, ze levelujemy, aby wzmacniac postac. Niektorzy jednak dla wiekszego wyzwania przechodza gry bez tego (np sl1 run z dark souls).
Pozwól że odpowiem ci tak: LOL
Bo maszyna im takie wylosowała.
Ja ostatnio grając w Gothic'a ustanowilem sobie cel. 120 siły co najmniej 60% dwureczna. Zabijalem wszystko co mi się napatoszylo pod nogi na Khorinis i nagle pomyślałem. Czy to ma sens? Czy to życie ma sens? Według moich obliczeń to szansę na zrealizowanie tego celu były znikome i bez trajhardu Górniczej Doliny, zostanie on spełniony w końcowym etapie gry- na Dworze Irdorath. Ot i cała historyja.
Pamiętam moją przygodę z The Pride of Tearn kiedy chciałeś zdobyć 50poziom i kupić motylka :3
0:30 minuta to stąd wziął pomysł friz
Ja tam nie ufam tym dzwoneczkom i dlatego systematycznie codzienne klika je kilkanaście milinów razy. Od 8. do 20. a żeby nie pominąć żadnego materiału. A co by też lvl zwiększyć.
Na początku gry RPG zawsze punkty wkładam w inteligencję, ponieważ więcej EXP leci.
PS nagrajcie o tych cytrynach bo wam spokoju nie dadzą!
JEST HED TO + 100 DO ZAJEBISTOŚCI PROGRAMU, teraz to levelujemy w każdej grze od RPGa po FPSa a na grach sportowych kończąc, są różnice gdy levelujemy postać by np. przejść trudny etap w grze lub bossa, a gdy grindujemy bez opamiętania jak np. w Diablo3 RoS gdy patrzymy a gracze mają postacie z 20.000 lv. Paragonu i tylko wchodzą do szczelin i grindują, to chyba nie jest normalne by spędzać w jednej grze tyle czasu? bez istotnych zmian w gameplayu
zrubcie odcinek o deszczu w grach bo zawsz mnie to ciekawiło co wymyślicie :D
Tormentor X Punisher tym mnie rozwaliłeś Hed. Aż zakupiłem na Steamie i nie mogę się nadziwić tą produkcją.
Czas rozdać to 17 punktów:
w. ścisłe 0
siła 5
szybkość 4
dociekliwość 2
oszustwo 6
sztuka 0
w. humanistyczne 0
językoznawstwo 0
No i czas levelować dale;)
Już zostało mi do wbicia tylko 9995 poziomów.
Dziękuje za materiał, teraz idę grindować punkty geografii na konkurs.
Powodzenia!
+Indrick Boreale Dziękuję!
Hed mogłeś dać "nowy level" i link do bonusowego mini odcinka lub 1 dodatkowej gry za "nowy lvl" na końcu ale materiał super
Trochę się dziwię, że nie powiedziałeś drogi Hedzie o levelowaniu na steamie, swoją drogą całkiem wciągająca sprawa ;)
Aż przypomina się jak hed bił współpracowników żeby pokazać jaką dobrą grą jest disgaea xD
W Black Flagu się wysłało flotę na misje i to nawet z komórki! ;)
O nowy Item "Turbo ładowarka" ładuje sprzęt o 1min. szybciej ale fajnie!
17 punktów statystyk?... dobra-wydaje... witalność,witalność,witalność,witalność,witalność
,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność,witalność.. .no teraz nikt mnie nie zabije :D
Ja bym jeden punkt dał do many.
niestety nie posiadam punktów many... posiadam punkty energii i nie opłaca mi się najwyżej jeden w siłe mógłbym dać
Oglądam was od jakiegoś roku i dopiero teraz, gdy powiedziałeś o dodatkowym doświadczeniu za subskrybowanie, zauważyłem że was nie subskrybuję. Przynajmniej wpadnie trochę exp'a c:
Black desert bez lvl capa, mimo ze 1 lv wbija się 100 godzin lub więcej, tak tysiące graczy i tak leveluje... w tym ja.
no nie wiem jak wy ale ja nowy level wydałem na perk "gdy jesteś online masz 40% szans na otrzymanie powiadomienia o najnowszym odcinku tvgry, 3 minuty przed jego dodaniem!"
15 jej no to
+1 do obrony
+2 do ataku
+1 do biegu
+1 do charyzmy
+5 do picia vodki
+1 do pojemności brzucha
+4 do staminy
Zapomniałeś o ewolucjach z pokemonów, tzn nagrodzie w wyborze nowej klasy itp.
Co to jest za diablopodobny slasher?
Leve leve leve love love love... Kazik też lubi.
co to za gra z 30-40 sekundy? z gory dziekuje
Uwielbiam tego gościa :)
XD to pod koniec to mistrzostwo
Rozdaje exp za obejrzenie tego filmiku: 1pkt do siły 12pkt do mądrości 4pkt do leniwości 3pkt do chciwości -2000 do senności + za zostawienie łapki w górę 1pkt do komentarza i butelkę expa z minecraft a w butelce kolejne 20pkt które rozdaje do odporności na ból nogi
To jaką grę polecacie do expienia ? :D
Lubiłem levelować kiedy byłem młodzieniaszkiem a jednym problemem w życiu były oceny w szkole. Teraz szkoda mi czasu na expienie, grind itemów itp
Statystyki rozdane w umiejętność "twarda głowa podczas picia"
Teraz pytanie, w jakich grach nie ma levelowania :p
- Factorio.
- Crusader Kings, EU
coś jeszcze?
Jakie gry daliscie do tego odcinka jak możecie podajcie nazwę do tych gier
Za zakończenie zostawiam like.
1:17 Asta z Black Clover o.O Co on tu robi o.O
Aktualnie wiem coś o tym, ponad 2k godzin spędziłam w sampie by ogarnąć statystyki, nawet w głupich Simsach nie potrafię się skupić na normalnej grze, a ulepszam ich umiejętności chociaż ich nie potrzebują w danej profesji czy zajęciach ich dnia codziennego. Nawet szlugi mnie tak nie uzależniły, to samo mam z kontem steama, ostatnio siostra śmiała się ze mnie, że nawet w Google leveluję, śmiesznie, bo od jakiegoś czasu pracuję nad przewodnikiem Google :v
Komu też było niewyobrażalnie przyjemnie gdy widział napis "Kolejny poziom!" w Gothicu? :D
Cos jak Clicker Heroes ze steam. Tam dodatkowo pokonujemy kolejne pietra
Cholera jak ja kocham expienie, zaraza :D