Pigment - Dar (znienawidzone pokrewienstwo)
Вставка
- Опубліковано 16 вер 2024
- Gdy (dziś) kolejny raz
nie mówił nic nie pytam cię
nie szukam sensu poczynań twoich
wtedy się boję, że
swoją krew
w moją krew
włożysz...
Na przekór tobie
oszukać chcę swój los
zmywam z siebie całe to zło
próbuję wciąż
i wciąż zdzieram z siebie gniew
tę genetyczną narośl nie chcę jej
(bo ten dar to twój dar)
Czy tego chcesz czy nie chcesz tego
zabijam w sobie każdy atom i każdą woń
mych więzi z tobą
bo nie chcę już
upadać tu
obok ciebie...
Na przekór tobie
oszukać chcę swój los
zmywam z siebie całe to zło
próbuję wciąż
i wciąż zdzieram z siebie gniew
tę genetyczną narośl nie chcę jej
(bo ten dar to twój dar)
Nienawidzę w tobie tego kim jestem.
Informacje o utworze:
"Są dary które dziedziczymy po rodzicach mniej lub bardziej świadomie. Szkopuł w tym że samemu trzeba określić co godne dziedziczenia a co nie. Jazda zaczyna sie w momecie kiedy idziemy na łatwiznę i popełniamy te same rażące błędy życiowe co nasi rodziciele.Takie klimaty sie robią gdy ci ktoś od małego wpaja w mózgownice że rodzice się nigdy nie mylą, wtedy nieświadome naśladowanie ich jest ci automatycznie sugerowane przez podświadomośc..to rodzaj odruchu bezwarunkowego.Pisanie takich tekstów jest pewną forma ekshibicjonizmu, ale łazi to za mną od lat więc taki tego skutek."