Ziemię zdobył i bronił Król z rycerstwem. Swoich rycerzy obdarował ziemią. Od rycerzy i szlachetnie urodzonych wywodziło się ziemiaństwo posiadające ziemię i zniewolonego ( przywiązanego do ziemi chłopa). Chłop z pokolenia na pokolenie pracował na ziemi, aż w końcu za udział w powstaniach, stał się człowiekiem wolnym, a za udział wojnach obronnych został obdarowany ziemią, którą zawsze uprawiał. Po upadku komuny ci którzy zainwestowali we własne gospodarstwa, dokupili maszyny i ziemię. Chłopi nie dostali nic za darmo.
Tak zwany "Zielony Ład" to przykrywka akcji polegającej na zniszczeniu rolnictwa europejskiego. Wielkie ponadnarodowe korporacje chcą wyprowadzić produkcję rolną do ameryki południowej i Ukrainy. To już się dzieje od wielu lat, krok po kroku. To nie ma nic wspólnego z ekologią czy klimatem, to po prostu niepohamowana chciwość tych najbogatszych, którzy mają wielkie wpływy i wielką kasę, kasę która często przewyższa budżety niejednego kraju.
Rolnicy, jesteśmy z Wami!!!
Super robota
O proszę... I Serwatek się pojawił:-)
Tak się jakoś złożyło 😉
Oby protesty pomogły osiągnąć zamierzone cele.
5:00 :)
Ziemię zdobył i bronił Król z rycerstwem.
Swoich rycerzy obdarował ziemią.
Od rycerzy i szlachetnie urodzonych wywodziło się ziemiaństwo posiadające ziemię i zniewolonego ( przywiązanego do ziemi chłopa).
Chłop z pokolenia na pokolenie pracował na ziemi, aż w końcu za udział w powstaniach, stał się człowiekiem wolnym, a za udział wojnach obronnych został obdarowany ziemią, którą zawsze uprawiał.
Po upadku komuny ci którzy zainwestowali we własne gospodarstwa, dokupili maszyny i ziemię.
Chłopi nie dostali nic za darmo.
Rolnicy na protestach a Tusk na nartach , coś jest nie tak.🤨
Tak zwany "Zielony Ład" to przykrywka akcji polegającej na zniszczeniu rolnictwa europejskiego. Wielkie ponadnarodowe korporacje chcą wyprowadzić produkcję rolną do ameryki południowej i Ukrainy. To już się dzieje od wielu lat, krok po kroku.
To nie ma nic wspólnego z ekologią czy klimatem, to po prostu niepohamowana chciwość tych najbogatszych, którzy mają wielkie wpływy i wielką kasę, kasę która często przewyższa budżety niejednego kraju.