Dzień dobry, albo dobry wieczór (w zależności od rotacji) :) W sumie miałem przygotowany zgoła inny temat na rozważania, ale niestety sytuacja nieoczekiwanie się zmieniła i muszę spasować (po co poruszać temat, którego nie mogę "podjąć"). Dziś nawiążę jedynie do "Ciężko mi się śpiewa". Było u mnie naprawdę fajnie i nawet mi się wydawało, że robię jakieś minimalne postępy i wszystko się posypało. Miałem zamiar dojść do zrozumienia o co chodzi z mostami o których tak często była mowa i nie tylko, ale się nie udało. Zimne napoje, przeciągi a może klimatyzacja .... i dostałem takiego zapalenia, że prawie przestałem mówić. Na chwilę obecną żeby głos zabrzmiał chociaż trochę jak chcę, muszę to zrobić na siłę - dosłownie (a jest już długo po chorobie). Próby po kilka razy i za którymś podejściem może (ale nie musi) zabrzmieć tak jak powinien (i to pojedynczy dźwięk), a nawet jak zabrzmi, to jego utrzymanie jest awykonalne. Nawet jak mówię, brzmię jak skrzypiące drzwi w każdym zakresie. Czuję, że cała robota (bo, tak jak sugerowałem w poprzednich komentarzach, ćwiczyłem z filmikami codziennie w drodze do i z pracy) poszła na marne (i wcale mi się to nie podoba). Z góry dziękuję z rady i pozdrawiam.
uuuu bardzo mi przykro.... widze, ze pisales to kilka dni temu i ze juz lepiej. Pare miesiecy temu tez tak mialam, ze po chorobie (zatoki) stracilam glos na kilka dni a pozniej przez wiele tygodniu probowalam odzyskac gorne dzieki... czas... woda... sen... minie! I wroci dobre! Sroro juz udawalo Ci sie z wygoda robic cwiczenia (zakladam, ze robiles je prawidlowo). To co moge polecic to delikatne buuuu z policzkami wypychanymi przez powietrze lub slomka. Lepiej nie cisnac - nawet jak sie nie pojawiaja dzwieki. A moze dobrze byloby wziac choc jedna lekcje za jakis czas abys wiedzial na czym stoisz i w ktora strone isc? (nie namawiam tylko sugeruje...jesli jestes tak wytrwaly w cwiczeniu). Trzymam kciuki za Ciebie.
@@singwithaga Lepiej, dzięki, choć (z tego co widzę), to jeszcze trochę potrwa. Spróbuję "buuuu" z długopisem. Odnośnie ćwiczeń, to też mam nadzieję, że robiłem je prawidłowo (materiału z tego filmu nie ćwiczyłem i mam zaległości) a czy było wygodnie, to temat na wypracowanie XD. Żeby zbytnio się nie zagłębiać, napiszę ogólnie, że zależy to od ćwiczenia i zakresu w jakim próbowałem je wykonywać (oraz od dnia). Co do etapu na jakim się znajduję 🤣to będzie jakieś 6 metrów mułu (pod dnem) a tak na poważnie, to rzeczywiście nie wiem (raczej bardzo blisko "dna") i zanim mnie "dopadło", próbowałem to po swojemu ustalić. Temu mają służyć pytania/rozważania, które zacząłem wypisywać pod filmami (jak sugerowałem, temat do rozważań na przyszły film mam już gotowy 😁 i znowu będzie temat rzeka ^^). Mam wizytówkę, więc jak (o ile) zdrowie wróci do normy, wyczerpię tematy do rozważań oraz (co chyba dla mnie najważniejsze), nabiorę przekonania, że warto nad sobą w tym zakresie popracować (wyłącznie dla siebie, bo jestem już w tym wieku, że płyty nie nagram hehehe), to będę się kontaktował.
Zaawansowani potrzebują mocnego ukierunkowania cwiczen i wsluchania sie w ich glos przez trenera. Osoba zaawansowana zna swoj glos i woe jakie są jego słabości …a z takimi pracuje sie na zajeciach :) Zapraszam na lekcje :) Zresztą nawet początkujący dobrze jesli choć raz zostaną dobrze pokierowanie przez dobrego trenera. Pozdrawiam serdecznie 🍀🎤👉www.singwithaga.com
gdy robie glisy w moim glosie wyraznie slychac kiedy zmienia sie glos piersiowy na glowowy, jest jakby przerwa, czy to oznacza ze mam niezbudowany miks? czy mozna nad tym jakos pracowac?
normalne - na spokojnie. Mozna to wypracowac. Mozliwe ze gore masz za lekka lub dol za ciezki.... to jest proces.... jednak bez uslyszenia Ciebie nie jestem w stanie Ci doradzic. Moge tylko sugerowac ze jesli na innej samoglosce przejscie jest mniejsze a sam glis jest nieinwazyjny/przyjemny bez napiec to znaczy ze i u sie zbuduje. U samo w sobie jest waskie i glowowe z zalozenia dlatego czwesto spiewamy je za ciasno idac do gory albo puszczamy na odcieta glowe... rob gu gu gu - potem uuuu... lub buduj miks na mmmm - bez samogloski i odczuj czy rozciaga sie glos i przechodzisz plynnie z dolu do gory i odwrotnie :)
Dziękuje za te ćwiczenia. A jakie ćwiczenia poleci Pani na zaciskanie górnych dźwięków?
Jest sopranem i zaciskam górne dźwięki. Pozdrawiam
Dzień dobry, albo dobry wieczór (w zależności od rotacji) :)
W sumie miałem przygotowany zgoła inny temat na rozważania, ale niestety sytuacja nieoczekiwanie się zmieniła i muszę spasować (po co poruszać temat, którego nie mogę "podjąć"). Dziś nawiążę jedynie do "Ciężko mi się śpiewa". Było u mnie naprawdę fajnie i nawet mi się wydawało, że robię jakieś minimalne postępy i wszystko się posypało. Miałem zamiar dojść do zrozumienia o co chodzi z mostami o których tak często była mowa i nie tylko, ale się nie udało. Zimne napoje, przeciągi a może klimatyzacja .... i dostałem takiego zapalenia, że prawie przestałem mówić. Na chwilę obecną żeby głos zabrzmiał chociaż trochę jak chcę, muszę to zrobić na siłę - dosłownie (a jest już długo po chorobie). Próby po kilka razy i za którymś podejściem może (ale nie musi) zabrzmieć tak jak powinien (i to pojedynczy dźwięk), a nawet jak zabrzmi, to jego utrzymanie jest awykonalne. Nawet jak mówię, brzmię jak skrzypiące drzwi w każdym zakresie. Czuję, że cała robota (bo, tak jak sugerowałem w poprzednich komentarzach, ćwiczyłem z filmikami codziennie w drodze do i z pracy) poszła na marne (i wcale mi się to nie podoba). Z góry dziękuję z rady i pozdrawiam.
uuuu bardzo mi przykro.... widze, ze pisales to kilka dni temu i ze juz lepiej. Pare miesiecy temu tez tak mialam, ze po chorobie (zatoki) stracilam glos na kilka dni a pozniej przez wiele tygodniu probowalam odzyskac gorne dzieki... czas... woda... sen... minie! I wroci dobre! Sroro juz udawalo Ci sie z wygoda robic cwiczenia (zakladam, ze robiles je prawidlowo). To co moge polecic to delikatne buuuu z policzkami wypychanymi przez powietrze lub slomka. Lepiej nie cisnac - nawet jak sie nie pojawiaja dzwieki. A moze dobrze byloby wziac choc jedna lekcje za jakis czas abys wiedzial na czym stoisz i w ktora strone isc? (nie namawiam tylko sugeruje...jesli jestes tak wytrwaly w cwiczeniu). Trzymam kciuki za Ciebie.
@@singwithaga Lepiej, dzięki, choć (z tego co widzę), to jeszcze trochę potrwa. Spróbuję "buuuu" z długopisem. Odnośnie ćwiczeń, to też mam nadzieję, że robiłem je prawidłowo (materiału z tego filmu nie ćwiczyłem i mam zaległości) a czy było wygodnie, to temat na wypracowanie XD. Żeby zbytnio się nie zagłębiać, napiszę ogólnie, że zależy to od ćwiczenia i zakresu w jakim próbowałem je wykonywać (oraz od dnia). Co do etapu na jakim się znajduję 🤣to będzie jakieś 6 metrów mułu (pod dnem) a tak na poważnie, to rzeczywiście nie wiem (raczej bardzo blisko "dna") i zanim mnie "dopadło", próbowałem to po swojemu ustalić. Temu mają służyć pytania/rozważania, które zacząłem wypisywać pod filmami (jak sugerowałem, temat do rozważań na przyszły film mam już gotowy 😁 i znowu będzie temat rzeka ^^). Mam wizytówkę, więc jak (o ile) zdrowie wróci do normy, wyczerpię tematy do rozważań oraz (co chyba dla mnie najważniejsze), nabiorę przekonania, że warto nad sobą w tym zakresie popracować (wyłącznie dla siebie, bo jestem już w tym wieku, że płyty nie nagram hehehe), to będę się kontaktował.
Chciałbym się spytać jak wygląda skrzek ?
💪🌷
Można nagrać film o rejestrze gwiazdkowym?
zapisuje na liste :)
moze jakiś filmik z riffami ? albo coś dla zaawansowanych?
Zaawansowani potrzebują mocnego ukierunkowania cwiczen i wsluchania sie w ich glos przez trenera. Osoba zaawansowana zna swoj glos i woe jakie są jego słabości …a z takimi pracuje sie na zajeciach :) Zapraszam na lekcje :) Zresztą nawet początkujący dobrze jesli choć raz zostaną dobrze pokierowanie przez dobrego trenera. Pozdrawiam serdecznie 🍀🎤👉www.singwithaga.com
gdy robie glisy w moim glosie wyraznie slychac kiedy zmienia sie glos piersiowy na glowowy, jest jakby przerwa, czy to oznacza ze mam niezbudowany miks? czy mozna nad tym jakos pracowac?
przerwe szczegolnie slychac gdy spiewm od gory do dolu, najbardziej na samoglosce u, czy to normalne? czy moge nad tym cwiczyc?
normalne - na spokojnie. Mozna to wypracowac. Mozliwe ze gore masz za lekka lub dol za ciezki.... to jest proces.... jednak bez uslyszenia Ciebie nie jestem w stanie Ci doradzic. Moge tylko sugerowac ze jesli na innej samoglosce przejscie jest mniejsze a sam glis jest nieinwazyjny/przyjemny bez napiec to znaczy ze i u sie zbuduje. U samo w sobie jest waskie i glowowe z zalozenia dlatego czwesto spiewamy je za ciasno idac do gory albo puszczamy na odcieta glowe... rob gu gu gu - potem uuuu... lub buduj miks na mmmm - bez samogloski i odczuj czy rozciaga sie glos i przechodzisz plynnie z dolu do gory i odwrotnie :)
dziekuje bardzo!!@@singwithaga