Krzysiu cenię cię za genialną satyrę uderzającą w konkretne struny szkaradnej rzeczywistości .Dużo zdrowia,żyj nam jak najdłużej nawet 120 lat.Czyj Duch.
Dawno, dawno temu, jak byłem jeszcze piękny i młody (młodość niestety przeminęła) z kolegą na autostopie, konkretnie w Zakopanym (które wówczas jeszcze nie było Zatłoczonym) poznaliśmy miejscowego Jacha, który choć miał już ze trzydziechę, to się pracą nigdy nie splamił. No i idziemy z Jache ulicą, z przeciwka idzie milicjant, jak nam Jachu powiedział - dzielnicowy, i ówże odzywa się - "No co Jachu, tak chodzisz i nic nie robisz?" A Jachu na to - "Łe, zupełnie jak pon".
Jest audio. Ale ja pamiętam, że trafiłem i oglądałem (jakoś w 2014-2013 może) nagranie wideo, chyba czarno białe. Nie był to cały występ, tylko sam monolog "Muzykoterapia"
Panie Krzysiu, jako chemik który też kiedyś bimber pędził (na własne tylko potrzeby) domyślam się jakie błędy Pan z przyjacielem popełniliście. Po pierwsze - nie wystarczy kociołek czy kolba i chłodnica. Tak to można szybko zrobić "pierwszy pęd", uzyskać surówkę tak 1/3 objętości (i ze 40 % mocy, ale totalne paskudztwo). Potem trzeba ponownie, ale z kolumną rektyfikacyjną, im dłuższa tym lepsza (najlepiej czasza grzejna z kolbą na podłodze, kolumna po sam sufit). A drugi błąd - przypuszczam, że nie odbieraliście Panowie przedgonu. To ta frakcja co leci na początku (tak 1/5 całości końcowego destylatu) - świetnie nadaje się jako rozpuszczalnik i zmywacz, ale broń Boże pić. Kończyć też należy w czas, tu pazerność nie popłaca, bo jakość z ilością się mocno kłóci. Dobry bimberek ma jakieś 90 % mocy (albo więcej) i zapach spirytusu, dopiero jak się spróbuje, to charakterystyczny posmaczek. Ale nalewki na tym o wiele, wiele lepsze, niż na spiyrcie.
Krzysiu cenię cię za genialną satyrę uderzającą w konkretne struny szkaradnej rzeczywistości .Dużo zdrowia,żyj nam jak najdłużej nawet 120 lat.Czyj Duch.
Pan był i zawsze będzie aktualny.Brawo.
Jest Pan Gość Panie Daukszewicz!!!¡
Pan jest gienialny. Prosze tak dalej otworzyc oczy nasuym obywatelom
Uwielbiam Pana Krzysztofa!!!
Jak ja sie zgadzam z Pana wywiadem Panie Krzysztowie....
Dawno, dawno temu, jak byłem jeszcze piękny i młody (młodość niestety przeminęła) z kolegą na autostopie, konkretnie w Zakopanym (które wówczas jeszcze nie było Zatłoczonym) poznaliśmy miejscowego Jacha, który choć miał już ze trzydziechę, to się pracą nigdy nie splamił. No i idziemy z Jache ulicą, z przeciwka idzie milicjant, jak nam Jachu powiedział - dzielnicowy, i ówże odzywa się - "No co Jachu, tak chodzisz i nic nie robisz?" A Jachu na to - "Łe, zupełnie jak pon".
Jesteś Wspaniały !
Pan Krzysiu Izi Raider 😁👍👍👍👍❤️❤️
muzykoterapia chyba jest gdzieś jeszcze na YT,wspaniałe...Opole 87
Jest audio. Ale ja pamiętam, że trafiłem i oglądałem (jakoś w 2014-2013 może) nagranie wideo, chyba czarno białe. Nie był to cały występ, tylko sam monolog "Muzykoterapia"
Albo Polski
Związek
Piłki
Ręcznej
Panie Krzysiu, jako chemik który też kiedyś bimber pędził (na własne tylko potrzeby) domyślam się jakie błędy Pan z przyjacielem popełniliście. Po pierwsze - nie wystarczy kociołek czy kolba i chłodnica. Tak to można szybko zrobić "pierwszy pęd", uzyskać surówkę tak 1/3 objętości (i ze 40 % mocy, ale totalne paskudztwo). Potem trzeba ponownie, ale z kolumną rektyfikacyjną, im dłuższa tym lepsza (najlepiej czasza grzejna z kolbą na podłodze, kolumna po sam sufit). A drugi błąd - przypuszczam, że nie odbieraliście Panowie przedgonu. To ta frakcja co leci na początku (tak 1/5 całości końcowego destylatu) - świetnie nadaje się jako rozpuszczalnik i zmywacz, ale broń Boże pić. Kończyć też należy w czas, tu pazerność nie popłaca, bo jakość z ilością się mocno kłóci. Dobry bimberek ma jakieś 90 % mocy (albo więcej) i zapach spirytusu, dopiero jak się spróbuje, to charakterystyczny posmaczek. Ale nalewki na tym o wiele, wiele lepsze, niż na spiyrcie.
K. Daukszewicz. GENIUSZ.
Jest
Rosja, wilenszczyzna, Bialorus ORAZ Hajnowka i okoliczne wioski. Dobrze zrobiony w okolicach Hajnowki jest lepszy niz francuzki koniak.
Rewir Panie Krzysiu,nie "kwartał".
Nosiciele Pandemië to rząd prawda prawda$$$$
Jaka partia taka kredka $$
Czyzby p.Krzysztof byl wielbicielem ideologii gender?