@@UnderTheBanner te podwozia i silniki miały by teraz 60 lat albo i więcej. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko wyprodukować nowy sprzęt. I tu się zaczynają schody.
@@grzegorzsy2948 zatem zobacz co robią z tego nawet wyśmiewani ukraińcy i chinczycy. tylko my jestesmy madrzy. Nie stać nas na wielkie badania. Należało w kooperacji lub samodzielnie brac licencje i działać. Tak jak było z Rosomakiem lub mogło być z Grippenem. Ale trzeba było zrobił "łaskę" amerykanom.
Nie wazne jakkiby nie był sprzęt, teraz bylby przestarzały i stary. Lepiej kupować nowy albo używany, a nie modernizować stare konstrukcje, jakiekolwiek wspaniałe i użyteczne by nie były
Znalazlo by sie 20 tys mlodych ludzi pragnacych przezyc przygode, gdyby szkolenie bylo ciekawe a nie bylo by wytapianiem czasu jak na ZSW wczesniej. W 3 miesiace intensywnego szkolenie mozna nauczyc wiecej niz przez rok bicia piany.
Tak ci się wydaje ? Ja bylem 2 lata i po roku lub póltora minimum żolnierz jest oswojony ze sprzętem , specyfiką wojska i wie co i jak w wojsku funkcjonuje . Wie o co tu chodzi i przeszedł takie rzeczy o ktorych nigdy by nie pomyslał ,że to mozliwe... 3 miesieczny zywiec z łapanki jest jak dziecko we mgle...
Bzdura. Tworzenie żołnierza to kształtowanie psychiki, nauka posłuszeństwa w wykonywaniu rozkazów. Reszta to dodatek. Bo co tobie po wiedzy jak żołnierz zobaczy flaki kolegów i powie że pierdoligitowszystkowdupeimawyjebane.
Czyli państwo, zamiast płacić żołnierzom przeznaczonym do rezerwy powiedzmy 2x więcej niż pensja minimalna, ma aresztować własnych obywateli i czynić z nich niewolników na czas „służby”? Bo przecież do tego się to sprowadza - odpowiedni urząd wyznacza konkretnych obywateli, odbiera im wolność na pół roku, rok, może dłużej i zmusza do wykonywania czynności pod groźbą sankcji prawnych w wypadku odmowy. Ci ludzie wypadają z rynku pracy nie tylko na okres „służby”, ale na dłużej, bo znika im ciągłość. Mają problemy z zaciąganiem i spłatą kredytów, nie płacą podatków, a ich praca (brak pracy właściwie) nie przynosi korzyści gospodarce. Dodatkowo pojawia się cała masa ludzi, którzy za wszelką cenę próbują uniknąć służby, czyli również nie podejmują pracy, tylko ukrywają się i na wszelkie sposoby próbują walczyć o wolność. Przecież to było już przerabiane nie tylko w Polsce. Wiadomo, jak wyglądało przeszkolenie żołnierzy poborowych w latach przed zniesieniem obowiązkowej służby. To zmarnowany czas, zmarnowane pieniądze i dyskusyjny potencjał obronny. Na papierze, czy tam w Ecxelu, wszystko się zgadza, jesteśmy potęgą. Na papierze tak. Więcej warte są krótkie, intensywne szkolenia ludzi, którzy CHCĄ służyć w wojsku. Tych przecież nie brakuje, tylko oni z kolei nie mogą sobie pozwolić na służbę, bo... ich nie stać na tak nisko płatne hobby. Weźcie kalkulator i policzcie, ile by kosztowało przeszkolenie co roku tych 20 tysięcy ochotników, którym zapłaci się sensowne pieniądze. Podejrzewam, że środki się znajdą bez problemu - wystarczy zamienić 500+ na 499+.
Na wszystko maja pieniądze ,to na wojsko też się znajdą. zawodowe wojsko jest mało liczebne i nie wystarczające. w razie W.? Czy nie lepiej byłoby, jak cywile lub rezerwiści umieli by ich zastąpić pełnić ich funkcje, samemu umieć się obronić A do tego potrzebne jest minimalne szkolenie.
Z tą gospodarką i zależnościami od innych we wszystkim, to można zmobilizować wszystkich żywych i zakończy się to porażką. Ale generałów mamy tylu, że ogarną kilka milionów żołnierzy.
Po pierwsze nie generałów tylko oficerów. Stan ten jest przez przepisy NATO ponieważ nikt nie przewidział ze Polsce ludzie się kształcą. Przepisach było ujednolicenie stopni i wymogów w razie połączenia armii żeby wiadomo było kto ma zając jakie stanowisko. Przykład dam. Mój ojciec w 95r jechał z kolegami z jednostki na misje był najmłodszy stopniem (sierżantem ) a na miejscu był już najstarszym stopniem (starszym chorążym) a jego koledzy wszyscy zlecieli na sierżantów. Czas współczesne mnie zmuszono/kazano pójść na szkołę oficerską z powodu wykształcenia i wyszkolenia. Ja poszedłem do wojska tylko dla wykształcenia i skorzystania z biura podróży travel wojsko :)
Z ta gospodarka? A o tamtej gospodsrce na rzecz Niemiec za czasow rzadow zbieraniny przybledow po historii rozumiem, ze nawet wstyd wspominac. I, tu cytat, "niemieckiego felfebla', ktory podobnie jak komuch Muller od Rosji subwencje na dzialalnosc przeciwko Polsce? czy na rzecz Niemiec czy Rosji powinno zostac juz dawno objete postepoeaniem Promuratury Wojskowej z paragrafu: Zdrada zywotnych i ekonomicznych intetesow panstwa polskiego i dzialalnosc na Jego szkode na arenie miedzynarodowej.
Byłem w wojsku cyrk widziałem, lecz na trepa nie zostałem. Strata czasu szkolenia z musztry i bieganie, strzelanie raz na dwa miesiące z pieciu pestek . Oczywiście wyszkolili ze sprzątania -po wojsku firmy sprzątające miały wyszkolonych pracowników na najwyższym poziomie.
Szkoda, że autor filmu nic nie wspomina o fali, patologiach i gnojeniu poborowych przez trepów. Jakoś na to rozwiązania też nie znaleziono przez tyle lat, w których pobór obowiązywał. Trepom tęskno za dormową siłą roboczą.
heh to samo miałem napisać, nie ma kto za darmochę robić rejonów i być budowlańcem przy remontach tak jak dawniej, trepom się czasy pomyliły bo dalej tkwią mentalnie w innej rzeczywistości. Tyle że to już nigdy nie wróci bo społeczeństwo zmądrzało i nikt dzisiaj nie pośle swojego dziecka jako darmowej siły roboczej, chyba że patologia i margines społeczny.
Profesjonalizacja Sił Zbrojnych RP jest tak samo nieudana jak cała istota ZSW. Tu moim zdaniem jest constans. To, że młodzi ludzie nie garną się do kamaszy to efekt dobrobytu na co dzień i wolnorynkowości UE, po co siedzieć w biedzie, jak można mieć tę samą ale za 4x większy hajs. Co jest atrakcyjnego w zgłaszaniu sie na ochotnika do bycia poniewieranym przez kaprala w okresie 3 miesięcy? Co jest atrakcyjnego w przymusie bycia poniewieranym przez kaprala w ciągu 3 miesięcy? Dwa przeciwstawne pytania i odpowiedź jedna - NIC. No chyba, że ktoś lubi to proszę bardzo. W obecnej sytuacji zamiast tresować mięso armatnie do siedzenia w okopach, wysiłek powinien pójść w cyber wojska i szkolenie obsługi BSL-ów. Azerowie zweryfikowali Armenię w ciągu paru tygodni. I z tego powinniśmy wciągnąć wnioski. PS Pozdrowienia dla całego zmechu w Polsce. Może kiedyś doczekacie się bezpiecznego bwp.
Jak z niewolnika nie będzie robotnika tak z przymusowego poborowego nie będzie żołnierza. Młody człowiek w czasach zetki głównie z czym się spotykał w WP to monstrualne chamstwo na każdym kroku i wszechobecne poczucie zmarnowanego czasu. Odpowiedzią na to było jak tylko możliwe "ściemnianie" i odliczanie każdego dnia do cywila.
Nie ma sensu odtwarzać poboru, bo polscy wojskowi nie mają zielonego pojęcia jak uczyć ludzi walczyć, więc zawsze będzie to czas zmarnowany. Służba wojskowa to czas który uczy ludzi jak nienawidzić własnego kraju. I nie ma na to pieniędzy. No i nie ma też wypracowanej takiej strategii obronnej, która nie kończyła by się utratą 80% żołnierzy w ciągu pierwszych 5 dni wojny. Żyjemy w zakłamanym, prymitywnym społeczeństwie. Dopóki tego nie zmienimy, wszelkie ruchy pozorowane które mają nas przekonać że armia nas obroni są kłamstwem i jako takie nie mają sensu ...
Dokładnie. Robią wszystko, żeby zawodowi szeregowi nie dostali emerytury. Mogą służyć ile? 13 lat? A potem nie mają co z sobą zrobić. Kandydaci do wojska powinni wiedzieć, że potem będą mieli co z sobą zrobić. Państwo powinno im zagwarantować, że po odejściu z wojska będą mieli preferencje przy naborze do służb mundurowych: policji, straży granicznej, straży pożarnej itd.
Kończyłem szkołę średnią w 1995 roku. Wśród moich rówieśników panowało przekonanie "uniknięcie służby wojskowej zaszczytnym obowiązkiem każdego obywatela".
Jestem z ostatniego rocznika poboru, nawet wtedy chłopy walili masowo na studia na te dwa miesiące, albo dawali dyla do UK. Od tamtego czasu z tego co widzę i czytam na forach to niewiele się w wojsku zmieniło. I jeszcze stworzyli kakaowe berety które mają walczyć ze specnazem, to jest dopiero zgroza.
Co jest wart poborowy żołnierz bez ciagłego treningu? Kolejny pomysł który pozwolił by za łapówki kupować buty, mundury, malować koszart i tak dalej. Okradanie i ogłupianie na potegę.
@Anonymous Nie rozsmieszaj mnie, w moich koszarach byly 2 jednostki i o ile my mielismy strzelania co 2 tyg to tamci 2 razy w roku.I chodzi o strzelanie z kalacha ,ktorego małpe mozna nauczyc w 5 minut. Do sprzetu specjalistycznego (ruskiego szrotu) szwejow nie dopuszczano, zeby nie zepsuli. Jedyne co my , rezerwa pamietamy z syfu to fala, chlanie, dziwki i rejony.
jak chciałem dostać się do szkoły podoficerskiej to nie dostałem się bo nie miałem znajomości. ale po latach nie żałuje. teraz mam firmę w Norwegii i zarabiam więcej jak generał.
Paweł jak chciałem iść do Policji w 2000 to po zdaniu wszystkich egzaminow powiedzieli mi że mój ojciec pijak był karany za znęcanie się nad rodziną dlatego mnie nie wezmą.Jak ja się teraz cieszę po latach.Mam swoją firmę w Anglii.
MON ma problem z godnym wyposażeniem już obecnej ilości żołnierzy, a tu już ktoś myśli nad poborem? Po jaką cholerę ten pobór, 20 tysięcy żołnierzy z kałachami czemu ma służyć? Co oni zrobią? Jak my nawet pomarzyć tylko możemy o dostatecznym nasyceniu wojska środkami przeciwpancernymi, co ci poborowi zrobią przeciwko wrogim kolumnom pancernym? Będą rzucać kamieniami?
Tak jest, najpierw trzeba Polakom uswiadomic ze wolnosc kosztuje. Tak jak zemieslnik potrzebuje dobrych narzedzi tak samo zolnierz jako zemieslnik wojny potrzebuje nowoczesnego uzbrojenia. Niestety politycy wmawiaja spoleczenstwu ze Polske mozna karabinem obronic z zasadzki. Smiechu warte i tyle.
Są alternatywy dla poboru jak służba kontraktowa. Tylko trzeba ruszyć mózgownicąi stworzyć sensowny system i płacić konkretne pieniądze. Jak się daje szeregowcom służyć aż do emerytury, to nie ma się co dziwić, że nie ma rezerw. Ale tęsknota za PRL wiecznie żywa. To na ile czasu młodzi pójdą w kamasze? 2 lata? Już widzę te korki na granicach...
problemy wojska są tylko objawem systemowej demoralizacji społeczeństwa i rządzących... i osobiście nie wierzę w to że pobór coś zmieni tym bardziej, że obecni dowódcy wielu jednostek i poszczególni oficerowie nie mają kręgosłupa moralnego... . Jeśli chce się zmian, trzeba zacząć od samego siebie, a później pomagać innym zmieniać się na lepsze. Nie było w historii przypadku kiedy to dokonały się ważne zmiany bez parcia od dolnego, choć wmawia nam się zupełnie coś innego... Jeśli ktoś chce silnego wojska i wiernych obywateli, państwo musi dać wszelkie możliwe narzędzia do budowania biznesu, obrony osobistej, własności prywatnej, ekspresji, myśli i nie odbierać ich obywatelom lub osobą które na stałe mieszkają w Polsce. Propozycja podana w tym materiale tylko nasuwa mi namyśli drogę, jaką obrała Północna Korea i Chiny... a to nie taki państwem powinna być Polska i nie była. Jeszcze mamy cały bagaż z ery komunizmu, którego z jakiegoś powodu nie chcemy się pozbyć, a wręcz powielamy go w sadomasochistycznym stylu. Tyle mam dopowiedzenia. Nie będzie lepiej do puki my sami nie będziemy lepszymi ludźmi i zaczniemy się w końcu słuchać nawzajem a nie tylko powielać hasła, które gdzieś tam usłyszeliśmy i krzyczeć jeden przez drugiego, bo tego właśnie chcą politycy (każdy jeden polityk!)...
No tak, praca u podstaw! Dopóki system się nie zmieni i zwykły szary człowiek dalej będzie okradany i miesiąc w miesiąc dalej będzie mu zabierane 60% wypłaty dopóki będzie tak, jak jest. Widocznie komuś bardzo zależy na tym, aby dalej było tak jak było... NSR w wykonaniu PO okazał się niewypałem, a skoro PiS przejął władzę i wprowadził WOT to logiczne, że nie będą robić dwóch rzeczy na raz. U nas po prostu problem polega na tym, że najpierw się coś robi a dopiero po latach myśli nad konsekwencjami tego co się zrobiło. Obecny system się nie sprawdził, lata lecą, ludzie się starzeją i nie ma ich kim zastąpić. W Polsce słowo pobór źle się kojarzy, a braki w ludziach są większe niż te w sprzęcie. Ja jestem za tym, aby wprowadzić coś na wzór poboru, tylko żeby to miało ręce i nogi. Zamiast bezsensownego ścielenia łóżek i maszerowania krokiem defiladowym więcej zajęć praktycznych i specjalistycznych. Aby w razie wojny mieć ludzi gotowych na wypadek wojny
@@MlodyG93 1000 % racji ,nasze elity są zdemoralizowane ,księża to dno, WTK bezużyteczne, kto będzie chciał ginąć za Suskiego i Kempe. Za głupotę zaniechania poboru trzeba będzie zapłacić. Jestem pewny że NATO główne starcie rozegra na linii Odry. PIS skłócił nas z wszystkimi. Jaki Niemiec czy Francuz będzie chciał ginąć za Warszawę o Amerykanach nie wspomnę. 48 godzin i Rosjanie nas rozjadą.
@@zniwiarz4213 1.Muzułmanie to nie żolnierze. 2.Nic nie wiesz o muzułmanach. 3.Lepiej mieć za sąsiada brodaczy niż Polaków 4.Wyznawcy Allacha przestają się rozmnażać gdy są w Europie, oni lubią się zbijać w gromady i to sprawia wrażenie że ich jest dużo. 5.Wystarczyło że w UK obcięli benefity i skończyło się roznażanie wyznawców Allacha. 6.Wyginą za to Polacy w 2031 będzie nas ok 20 mln ale nikt nie przewiduje ilu wyjedzie. 7.Zastanów się żniwiarzu dlaczego cała Europa dopuszcza do krwiobiegu DNA obcych [kolorowych]. 8. Włącz mózg to nie boli.
Pierdoły i tyle. Półtora roku siedziałem w MONie (wiosna 90) .Pierwsze trzy miechy na unitarce były ok, a potem trepom za dwa dni urlopu naprawiałem za darmo samochody, inni kładli kafelki, elektrykę po domach albo grali za darmo po weselach trepów. To była szara strefa !!!
Ale my nie mamy wojska zawodowego, my mamy nie wiadomo co bo ani nie jest stricte zawodowe i nie jest ukompletowane w całości , a gdzie rezerwy na czas W
@@polskikv5676 Na pewno nie pobór w takiej formie jak był, bo to marnotrastwo czasu nawet z punktu wojska. Armię mamy "pracowniczą" 7-15 + poligony w bardziej wymagających jednostkach, ukompletowanie jednostek nie przekracza 80% przewidzianego na czas pokoju. Wiœc nie ma nawet rezerwy na specjalistyczne stanowiska i bronie.
Myślę że jest jedno rozwiązanie na pozyskanie rezerwistów: PIENIĄDZE. Za odpowiednią kasę na pewno wiele osób się na to zgodzi, chociażby po to aby zarobić na samochód czy inne rzeczy. Tylko musiałaby to być kwota wyższa od minimalnej krajowej, bo jednak te 3 miesiące bez rodziny to jest kawał czasu. za 4000zł netto/ miesięcznie na pewno by się znalazło i 300 000 chętnych osób. Pozdrawiam :)
panie redahtor takie pierdoly to może opowiadac tylko ten co nie odbył swojego w mon. Ja akurat byłem, z tych kilkudziesieciu miesiecy zmarnowanego czasu tylko unitarka i poligony mialy sens, razem do kupy to może uzbieraloby sie z 2 miesiace. Reszta to leżenie na wozie i spluwanie na rdzewiejacy sprzet. Do tego pan chcesz poborowych ?
Lepsza kondycja fizyczna i odporność psychiczna dzięki zasadniczej służbie wojskowej? :DD Spośród wszystkim ludzi, których znam, a którzy przeszli zasadniczą służbę wojskową przebija się jedna i tylko jedna ocena - absurdalna strata czasu! Unikanie agresywnych frustratów próbujących wyżywać się na poborowych, kombinowanie aby jak najmniej się namęczyć, tylko odbębnić co trzeba, przytłaczająca nuda i zmaganie się z betonem i absurdem. Zgadzam się, że brak rezerw jest dużym problemem, jednak jego rozwiązaniem nie jest wzdychanie do poboru w postaci w jakiej istniał.
7:41 - Czyżby to 50-letnia konstrukcja tam z tyłu przemknęła? Do czego młodych chce przyciągnąć wojsko? Do betonu dowództwa, szeli-dusicieli, staluchów, parcianych tobołów?
Wartość żołnierza wyznacza jego duch bojowy,a nie zabawki. Grozniejszy charakter japońca niż te nowoczesne technologie i uzbrojenie. Sory ale ty tego nie skumasz
@@WKS-1947 Ty natomiast skumasz od razu, jeśli będziesz stał w okopie a na Twoją pozycję będzie nacierało 20 sztuk T-90. Wtedy spojrzysz na swój naprędce wygrzebany z magazynów RPG-76 Komar i pomyślisz ''cholera, nie trzeba było pchać się do armii, tylko do WOT-u, tam to chociaż dowódca obiecał, że będzie na nas nacierał Specnaz, a nie od razu brygada pancerna.''
@@resturator i tak bywa w bitwie, za to ciebie tam nie będzie bo będziesz w angli. Albo co gorzej podniesiesz ręce krzycząc, tawarisze nie strjelajcie ja nie jestem Polakiem
Pobor powinien byc selektywny , 100% 3 mies podstawowy dla wszystkich (piechota/logistyka) , 50% + 3 mies (6 mies) specjalistyczny (np. pancerne), 25% +6 mies (12 mies) najwyszej potrzeby (obrona przeciw lotnicza/desant/cyberbezpieczenstwo, itd) .
@@zatanczzemna3076 Moglo sie zdarzyc ,jesli mial kose z pisarzem i trzaskal cały czas służby.Sam mialem kiedys przez 2 miechy warty non stop ,dopoki ta menda pisarzyna nie poszla do cywila.
nie no super pomysł powołać od groma ludzi, ale nie dać im sprzętu, bo pieniędzy nie ma. Wojna się zmieniła, i już nie wystarcza kosa postawiona na sztorc
Obywatel mało oddaje państwu w poadatkach ? Ma jeszcze oddać najlepsze lata młodości na rzecz kogo lub czego ? Papierowych generałów i wirtualnych dywizji z sprzętem z lat 60 i 70 ? Redaktor niech weżmie tabletki albo przestanie sluchać TVP.
@@Zolnierz007 co oznacza kilka miesięcy? 3,9 lub18? Ile czasu potrzeba by nauczyć człowieka mechanizmów, odporności na stres, obsługi nowoczesnego sprzętu a nie tylko maszerowania i paradowania z telefonem w trakcie walki na wałach powodziowych np. W Plocku bo ministerstwo zamiast inwestycji na Wiśle wolalo poczynić w salonach Audi czy BMW. Mam serdecznie dość arogancji naszych salonów. Wymyślają kolejny temat zastępczy zamiast zająć się ratowaniem gospodarki.
Wiem że to będzie miało dużo hejtu ale i tak nasza armia powinna byc co najmniej 3 razy większa i bardziej rozwinięta a nie ze nie możemy podwyższyć pkb a tymbardziej podwoić produkcji maszyn wojennych bo z tego co mi wiadomo juz od 2018 możemy podwoić produkcję rosomaków co dało by nam lekko ponad 300 takich pojazdów na rok
Zetka w polskich warunkach to idiotyzm. Mamy zbyt wiele braków sprzętowych, by marnować budżet MON choćby na coroczne zakupy sortów mundurowych. Skoro NSR umarł, to trzeba wykorzystać WOT i ćwiczyć ich jako "wkładki mięsne" do BWP, czy KTO, ewentualnie wcielić ich część do SP i dać im Pilicę do ochrony lotnisk.
powiem Ci ciekawostkę Żydzi wyczuli słabą stronę BWP {zbiorniki paliwa w tylnych drzwiach desantu} i kasowali je na pęczki ,ponoć ładnie się paliły a internecie jeden geniusz się podniecał tym złomem który ma ponad 50 lat . Można było uzyskać za grosze Mardery ale naszym wodzom zbrakło wyobraźni.
@@przemysawmarciniak7356 Łączny zapas paliwa BWP 1 wynosi 462 dm³, 350 dm³ to pojemność zbiornika paliwa umieszczonego pomiędzy siedzeniami (ławkami) żołnierzy desantu. Zbiorniki w drzwiach stanowią zatem 1/4 ogólnego zapasu paliwa. Zasięg na drodze utwardzonej wynosi około 500 km, czyli rezygnujemy z ponad 100 kilometrów zasięgu. Drzwi desantu nie są największym problemem, problemem jest główny zbiornik, który umieszczony jest przedziale desantowym, żołnierze wręcz plecami się o niego opierają. Kolejną sprawą jest to, że ropa jest mniej palna niż choćby benzyna, więc penetracja zbiornika paliwa nie musi równać się zapłonowi cieczy. Drzwi desantu są narażone na penetracje w przypadku odwrotu i otrzymania trafienia w tylną część pojazdu lub w przypadku penetracji na wylot, zwykle wozy te zwrócone są przodem do wroga. Zbiorniki w drzwiach można dość łatwo wyczyścić, ponieważ są to zbiorniki dodatkowe od których można odłączyć przewód paliwowy, przynajmniej od lewych drzwi desantu. Uważam, że rezygnacja z zbiornika paliwa w tylnych drzwiach desantu nie jest złym posunięciem, a jeśli przyniesie to poprawę już i tak słabego poziomu bezpieczeństwa załogi to jest to wskazane. Ma Pan rację że nigdy w wojsku nie byłem i nie zamierzam.
@@vCiacho Ropa mniej palna to kolejny mit naszych znafców-konflikty w których używano bwp dowiodły czego innego a zasypanie piaskiem tylnych zbiorników to pachnie kryminałem. W latach 70 w fachowej prasie radzieckiej przetoczyła się dyskusja w której zakwestionowano zalety BWP 1 i uwypuklono jego wady. Bwp jest za szybki i niestabilny przez co użycie otworów strzelniczych podczas jazdy jest niemożliwe i wlaśnie to wykorzystywał przeciwnik i spokojnie podpalał BWP. Zachęcam do przejażdżki tymże pojazdem ale warunkach bojowych tzn na pełnym gazie i po 30 minutach komenda z wozu. Zapewniam że będziesz o wszystkim marzył tylko nie o walce. Wojaki dostawali choroby morskiej i wymiotowali a co dopiero walczyć. Na filmach i pokazach to ładnie wyglądało ale tylko na pokazach. Aby odpalić PPK nasza zapalniczka musiała się zatrzymać i to kolejny minus.Widziałem osobiście analizę- porównanie BWP i Mardera z korzyścią dla tego drugiego.Działo 50mm kompletnie bezużyteczne. Najlepszy był PKT. Zauważyłem że im większy teoretyk tym większy ignorant. Myślę że Twoje miejsce jest w tzw. cywilnym kierownictwie armii. Tam takich amatorszczyków mrowie. Pobór masowy do armii mija się z celem. Nie potrafimy wykorzystać tych zasobów co mamy. A BWP do muzeum. Pomysł zasypania piaskiem tylnych zborników to pomysł na poziomie Maciarewicza a na wojnie zwłaszcza wspólczesnej czyli manewrowej przeciwnik może być wszędzie. Na grach wojennych przpuszczałem taką kompanie BWP przez swoje pozycje a wtedy RPG urządzały rzeź niewiniątek. A ja mialem premię. Wyobraź sobie czyszczenie zapiaszczonego zbiornika w warunkach polowych? Ty nie wąchałeś prochu więc nie wiesz co to są warunki polowe. Lepiej zajmij się zbieraniem znaczków albo hodowlą patyczaków.
Zawsze bylem sprawnym fizycznie czlowiekiem trenowalem sporty walki przez kilka lat przez blisko 20 lat biegalem codziennie lub prawie codzienie 10 km rano przed rozpoczeciem dnia pozniej zainteresowalem sie wspinaczka skalkowa i do dzis sie tym interesuje jezdze na motocyklach terenowych skakalem ze spodochronem i nie mam kompletnie leku wysokosci do tego znam doskonale jezyk agielski i bardzo celnie strzelam z broni palnej krotkiej oraz dlugiej bawie sie ASG itd Brzmi jak ktos kto powinien chciec isc do wojska bo pewnie świetnie bym sie tam odnalazl sprawnościowo ale w moich czasach wojsko bylo przymusowe i musialem blisko 10lat studiowac na 2 kierunkach zeby do niego nie trafic do tego bydlo jakie tak pracowalo nie bylo dla mnie do zakceptowania osbiscie nie widzielm roznicy miedzy pobytem w jednostce a pobytem w zakladzie karnym. Poza chlaniem cpaniem(w owym czasie to byl hit ) nic takie wojsko tam nie robilo. Jedynym sposobem zeby wojsko stalo sie atrakcyjne bylo zniesienie poboru zmiejszenie stanu tej patologii i postawinie na jakosc ktorej nawet nie bylo na skali w polskiej armii. Wiec prosze mi tutaj nie opowiadać bajeczek ze to byla zla decyzja - to byla jedyna sluszna i cale szczescie ze ja ktos mial odwage podjac - jak brakuje komus rekrutow z przeszkoleniem to czemu taki bol dupy towarzyszył innej formacji ochotniczej wojsk obrony terytorialej ?!? Sam bym sie tam zapisal gdyby nie to ze jestem stary 44lata i zajety zyciem - to co tam robia to naprawde dobra robota i bez tej calej patologii w stylu kaprala wiadernego w krolu - kadra sklada sie z takich samych rekrutow ochtnikow jak oni. Byc moze w wojsku za czasow prl liczyla sie dobra zabawa ale dla mnie malowanie jakis patologicznych chustek czy znecanie sie na poborowych to patologia ktora wystepuje w wielu armiach bo trafia tam cala masa bydla bez pomyslu na swoje zycie i to jest problem nie tylko armi ale tez policji ps. pada tutaj teza w materiale ze rekruci sa coraz starsi i ze to zle wplywa na ich sprawnosc - ja mam 44 lata i biegam 10km poniezej 45 min waze 83 kg prze 184cm wzrostu - to nie wiek jest problem ale jakosc poborowych sadze ze na manewarach majac doswiadczenia z asg oraz biegow przelajowych na orientacje harpagan 24 h obskoczylibysmy jednostki piechoty z 25 latkami idacymi do woja za chlebem. Pobor przymusowy to fatalna procedura w polsce tym bardziej zle sie kojazaca i nie przynaszaca zandych rezultatow w praktyce choc jak slysze lektor tego materialu uwaza ze wojsko to mieso armatnie ktore musi byc bardoz liczne
Wszystkie uwagi Kolego są prawdziwe .W PRL wojsko poborowe miało tylko jeden cel --- być strażakiem wobec własnego narodu i demolowac osobowości młodym ludziom .Co WOT --- została ta formacja powołana w deklarowanym celu jako formacja obrona zaplecza .Niestety cel od początku był inny .To formacja ,której oddziały teraz mają jedyne zadanie Terroryzowanie własnych rodaków .Czy wyobrażali sobie ci młodzi ludzie ,ze będą wsadzac rodakom patyki w nosy i beda ich w ty celu przytrzymywać badz przewozić do punktów podpisania pod respiratory ( kiedy to zupełnie nie żadnego sensu ) ,dawać zastrzyki będące bronią biologiczną .Są też przeznaczeni teraz do patrolowania ulic i pil owania ,aby rodacy stosowali się do rozporzadzen demolujacych ich zdrowie i życie .Sam więc chyba zauważyłeś ,że młodzi ludzie z tej formacji są wykorzystywani niezgodnie z deklaracjami powolania tej formacji paramilitarne .Co byłoby ,gdyby obecnie rządzący Polska mieli do dyspozycji kilkaset tysięcy żołnierzy z poboru tresowanych według dzisiejszych możliwości wpływania na percepcję rzeczywistości .
Tak, byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby obecne wojska zawodowe zamiast zajmować się ćwiczeniem na poligonach i obsługą nowoczesnego sprzętu, całymi miesiącami uczyły tylko poborowych regulaminów, strzelania i musztry. To by zdecydowanie podniosło możliwości naszej armii xD Pobór działał iście świetnie, 9 miesięcy biegania po lasach, strzelania z kałacha i chlania wódy za państwowe pieniądze. Takich właśnie umiejętności nam potrzeba na współczesnym polu walki. A jeśli chodzi o koszty, to ciekawe czy ktoś policzył ile by kosztowało wyrwanie z życia całego rocznika młodych ludzi, którzy zamiast biegać po lesie mogliby w tym czasie pracować i płacić podatki.
Żeby to było jeszcze 9 miesięcy biegania po lasach, strzelania z kałacha i chlania wódy, to nie byłoby jeszcze tak źle. Niestety - biegania po lasach praktycznie nie było, strzelanie z kałacha może raz na kwartał 5 pocisków, no a wódę to mogli chlać tylko ci, co mieli do wyjścia mniej, niż 100 dni (przy 9 miesięcznej służbie), bo reszta musiała dymać służby i ogólnie pilnować, żeby ten burdel się nie rozleciał. ZSW składała się głównie ze sprzątania rejonów, wszelkiej maści prac konserwacyjnych i docierania kota, a szkolenie wojskowe było w śladowych ilościach.
Największym przykładem głupoty wojskowych jest zakładanie, że ktoś kto 20 lat temu miał kategorie A to teraz mając 40 lat nie wymaga sprawdzenia stanu zdrowia i nadal dysponuje taką samą sprawnością jak 20 lat wcześniej
Ogarnia mnie pusty śmiech jak oglądam takie bzdury! Przypomnę miłośnikom poborowego przymusowego woja że tamta pseudo służba wojskowa była powszechnym obowiązkiem przede wszystkim ludzi biednych z biednych rodzin i niestety nierzadko patologii, marginesu społecznego, natomiast poborowi którzy mieli bogatych lub wpływowych rodziców otrzymywali natychmiast kat ,,D" i do żadnego wojska nigdy nie trafiali mimo że się nigdzie nie uczyli. Cała reszta nieraz nienadająca się do służby wojskowej schorowana zaniedbana młodzież z poważnymi schorzeniami, musiała odwalić pańszczyznę i chory pseudo obowiązek. Większość z tych zdemoralizowanych "rumunów" po tamtej dawnej ZSW była takimi samymi szwejami, jak przed "zetką". A może nawet i gorszymi, bo jedynym czego nauczyło ich tamto patologiczne wojsko, było kombinowanie, kłamstwo, chamstwo, tak zwane ściemnianie, złodziejstwo czego się dało, pijaństwo z nudów i znęcanie się z nudów nad poborowymi młodszych roczników i ogólny brak szacunku do innych co doskonale było widać jak wychodzili do cywila, to była rozwścieczona dzicz która demolowała wszystko na swojej drodze. Do tego dochodziła tak zwana kadra zawodowa jeszcze gorzej zdemoralizowana niż te chłopaki które trafiały do poborowego wojska. Tamto wojsko w większości wypadków niczego dobrego nie uczyło, pogłębiało tylko negatywne cechy charakteru. Ludzie to doskonale pamiętają. Dzisiaj byłoby z tym jeszcze gorzej przy tak podzielonym i skłóconym społeczeństwie. Do kwalifikacji wojskowej nie zgłasza się co roku od 20 do 30% poborowych, a to jedynie jednodniowa formalność i do żadnego wojska nikt nie trafia pod przymusem. Dzisiaj na służbie przygotowawczej są gigantyczne problemy z wieloma kandydatami do służby wojskowej, a przypomnę że są to wyłącznie OCHOTNICY! Oczywiście takich odsyła się natychmiast do cywila w dobie armii zawodowej, dlatego nie wyobrażam sobie dzisiaj ludzi branych do wojska pod przymusem. Teraz sobie nietrudno wyobrazić co by się działo gdyby było dziesiątki tysięcy takich wcielonych pod przymusem i na siłę do wojska młodych ludzi. Wojsko Polskie naprawdę nie potrzebuje ludzi branych w kamasze na siłę i pod przymusem i związanych z tym niechybnie ogromnych problemów, wojsko potrzebuje tych którzy mają serce do munduru i predyspozycje żeby zostać żołnierzem WP. Jeszcze jedno w ostatnich latach trwania przymusowego poboru do wojska zwłaszcza po wejściu naszego kraju do UE nie zgłaszało się do jednostek dziesiątki tysięcy poborowych, to była katastrofa i porażka naszego państwa. Dlatego dosyć głupich bezsensownych i dzisiaj nierealnych pomysłów!
Jeśli państwo niszczy na codzień obywatela i traktuje go hak szmate to czego potem oczekujecie. Jestem ppor rezerwy ale w razie czego podziękuje za obronę tego wspaniałego państwa z papieru.
XD to oddaj mundur. Państwo i rząd to nie jest Ojczyzna. Jeśli z powodu antypatii polityków, odmówisz obrony swojej Ojczyzny to co z Ciebie za patriota i żołnierz?
Nigdy więcej tego poboru . Byłem i niczego mnie nie nauczyło . Zmarnowany czas . A w razie w to postaram się uciec albo ręce do góry. Czemu mam ginąć za te kartonowe państwo .Wolę się poddać .
Dokładnie państwo nas dyma równo i ja mam za nie oddawać życie? Jeszcze żeby było czym walczyć a realia są takie że dadzą nam 40 letniego kałasza, stalowy hełmik który nosił jeszcze mój dziadek i poślą do boju.....
@@stiven9881 Do wojska tak jak do wszystkiego innego trzeba mieć pasję więc to nie tak że to była szansa na wyjście ze wsi i tyle. A poza tym chyba nikt się nie spodziewa że idąc do woja będzie się wylegiwał cały dzień co nie?
W przypadku napaści na nasz kraj , nasze '' kocie ,, wojsko nie jest w stanie obronić Polski . Namacalnym dowodem jest to jakich ,, mądrych"" mamy generałów , jeden z nich symulowana ( na szczęście) wojnę przegrał w 4 dni , nic dodać nic ująć . W 1939 roku broniliśmy się prawie miesiąc , a teraz wspomniane 4 dni. Zgroza !
co on pieprzy, czy wie jak wyglądało szkolenie u nas i te porównania z innymi krajami. Poborowy - tanie mięso armatnie, tak wychodzi z jego gadania. Nasze szkolenie musiałoby zupełnie inaczej wyglądać jak to było u nas oraz zmienione podejście do ludzi
pobór powinien obejmować każdej osoby uznanej za zdolną do służby dobrowolnej bez wzgleedu na płeć na takiej samej zasadzie.jak wojsko policja i straz graniczna.próby unikania tego..jest dowodem na hitlerowskie praktyki obozów koncentracyjnych do czygo politycy i wojsko nie chce sie przyznac i powinno byc ukarane przez społeczestwo..
taaaa, wyszkoliliby mnie biegajac w kolko i robiac pompki przez pare miesiacy, na koniec dali w łape beryla i wsadzili by mnie do 50 letniego bwpa, ktory by został rozpierdolony przez drona, no thanks
wojo uczy ;) mnie np nauczyło doskonale ścielić wozy a margines to cud malina mi wychodzi, a i bym zapomniał przez cały okres szkolenia RAZ strzelałem z karabinu z 1985r.
Mam 22 lata. Z mojej perspektywy temat obowiązkowego poboru to kuriozum. Można wręcz powiedzieć że w pewnym sensie czuję się "zastraszony" czy nawet boje się zmian w tej decyzji. Cały czas w tle słyszy się o "słynnych inwestycjach" na armię. Helikoptery, czołgi, system Tytan... Z wielką niechęcią wspomnę o tej bajeczce z czołgiem PL1 Lata mijają drodzy państwo. Projekty również. Kiedy coś się zmieni? Szkolenie z garnkami na głowie... T72 pamiętające wielkich wodzów komunizmu w szeregach WP. Poza tym, co to kogo obchodzi moja sprawność fizyczna? To jeden z głupszych argumentów. Sprawność fizyczna. Nie umysłową. Można zmienić w 4mieisace max. I do tego nie potrzeba szanownego Pana sierżanta nad głową Podobnie jak "uczy szacunku do i zachowania młodych ludzi" Do czego uczy? Bycia posłusznym czy może uczy bezmyślnego wykonywania poleceń? Koleżeństwo? Kogo bym nie pytał, nie przypominam sobie by ktoś dobrze mówił o obowiązkowym poborze. W każdym razie, nawet jak słyszałem pozytywne słowa. To każdy uważa że suma sumarrum, to była strata czasu. A jak mówimy o poborze do wojska... Z czego chcecie opłacić takową potencjalna zmianę? No bo chyba nie za darmo prawda? Nie zamierzam się oszukiwać. Gdyby takowy obowiązek wrócił, to sprzęt jaki w niektórych kadrach tego filmu, mijał mi przed twarzą... To ja boje się wiedzieć co jest niżej. Dzięki Bogu, PPSH41 zniknęły z magazynów już jakiś czas temu... CHYBA. Bo coś takiego obiło mi się o uszy. Poborowi, WOT, czołgi T72 bez nowoczesnej amunicji, totalny brak zaplecza w postaci helikopterów... Dobrze że artylerię mamy, chociaż stać nas na salwę honorową. Z dobrej strony. Cieszę się że zaczynają powracać TE PRAWDZIWE pozytywne spojrzenia w kierunku armii. Polska potrzebuje NASZYCH projektów i NASZEGO własnego zaplecza w postaci rodzimych konstrukcji. Niestety. Wygląd pijarowy armi jest bardzo mocno zależny od gospodarki i świadomości politycznej ludzi którzy stoją na samej górze. Ich błędy nie pomogą w stworzeniu dobrej, polskiej wojskowości. A ciągle przerywanie projektów rozwoju armii Naprawdę nie umyka nikomu. Ludzie to pamiętają
W dzisiejszych czasach liczy się jak zawsze argument SIŁY broń atomowa i siły zbrojne profesjonalne zawodowe ochotnicze dobrze usprzętowione i wyposażone z super Organizacja i dowodzeniem rozmarzylem się,a WOT dobrze że są mogą stanowić podstawy przyszłej kadry dowódczej natomiast żołnierz z poboru nie ma sensu lepsze jest przeszkolenie wojskowe 2,3 tygodniowe i zdecydowanie wolny dostęp do broni palnej dla wszystkich chętnych zdrowych i normalnych obywateli RP
Jeżeli przywrócić pobór to zrobić to od nowa i nowocześnie. Potrzebne jest odpowiednie zakwalifikowanie rezerwistów (wg wykształcenia i zdolności) i ich przydział do dopełniania WP w ewentualnym konflikcie zbrojeniowym. Nowoczesne wojsko - np operatorzy dronów/samolotów bezzałogowych, informatycy do walki cybernetycznej itd. Co uważacie?
Tak jak mówisz. Bez idioycznej Fali która miał zeszmacić i stłamsić człowieka, zmusić poborowego żeby przestał myśleć tylko słuchał rozkazów nawet najgłupszych, bez malowania trawy, przeżucania piasku z miejsce na miejsce i łojenia wódy kiedy nikt nie patrzy. Najpierw wojsko musi nauczyć się szkolić ludzi. Gdyby to szkolenie miało normalną twarz, było mądre i podchodziło z szacunkiem do człowieka byliby i chętni. WOT pokazuje że chętni są. Tylko trzeba to mądrze zrobić.
Ciekaw jestem czy pan redaktor był w zsw 2 lata,bo do tych ,,pozytywów'' które wymienił powinien jeszcze dodać -chamstwo, złodziejstwo,kombinatorstwo, nie jednokrotnie idiotyzm ,brak inicjatywy i obojętność na sprawę ,o fali już nie wspomnę. Z niewolnika nie ma pracownika,pobór może i tak ale tylko 3 miesiące ,lub jednomiesięczne przeszkolenie po ukończeniu każdego rodzaju szkoły średniej które warunkowało by otrzymanie świadectwa ukończenia tej szkoły.Podnieś najniższą pensję do średniej krajowej wraz z coroczną rewaloryzacją +30 lat czystej pracy w mundurze.
Wiem jak to wygląda z perspektywy mojego kolegi któremu po pseudo szkoleniu na którym nawet limitu strzelania nie było bo nie ma pieniędzy na amunicje WKU kazało na własna rękę szukać etatów w jednostkach.Żenada bo państewko z g...
Niestety to nie jest profesjonalne wojsko gdzie na każdym kroku brak pieniędzy,polityka,znajomości i większość z tych stu coś tam tys.armii stanowią biurokracji a średnia wieku to co najmniej 30 kilka lat.Taki żołnierz niestety stanowi niska wartość a na współczesnym polu walki przeważnie mięso armatnie.Przeważnie do armii ciągnie wczesniejsza emerytura
Pewnie siedzisz w tych strukturach i bronisz swojej racji-spoko.Ja tez dobrze wiem jak to wygląda i się nie łudzę.Więcej w tym wszystkim propagandy niż rzeczywistości.
Witam. Oglądając kilka odcinków ''Armie Świata'' chciałbym przedstawić taką sugestię , mianowicie aby w reportażach porównywać stan liczebny żołnierzy oraz wyposażenia wojskowego danego kraju w porównaniu do Polski, jak również gdzie nabyte zostały owe militaria .Każdy lubi porównywać i wyciągać własne subiektywne wnioski.
Dlaczego ludzie mieli by się zgłaszać do wojska, jak państwo robi wszystko, żeby nie zdobyli praw do emerytury i mogą służyć ile? 13 lat? A potem nie mają co z sobą zrobić. Kandydaci do wojska powinni wiedzieć, że nie zostaną zostawieni na lodzie w wieku 40 czy tam iluś lat. Państwo powinno im zagwarantować, że po odejściu z wojska będą mieli preferencje przy naborze do służb mundurowych: policji, straży granicznej, straży pożarnej itd.
Mnie ostatnio nie przyjęli bo mam wyrok odrubek za obraze policjanta, a zdrowie i wiek w zayebystey kondycji, śmiechu warte, ale jak ruskie wejdą to amnestie dostanę
Utrzymywanie tego systemu dlatego nie miało sensu, bo już w latach '90 wojsko straciła swoje zdolności edukacyjne, bo poziom kadry podoficerskiej zanurkował. Trudno mieć szacunek do półgłówka, tylko dlatego, że ma on belkę na epolecie. W XXI wieku to gangrena ogarnęła już cały system, i właściwie ten kto nie chciał wyciągnąć z tego żadnej lekcji, albo nie szedł do wojska wcale, (choćby studiował w nieskończoność, do 27 roku życia), albo opierniczał się w jednostce, zresztą biorąc przykład z podoficerów. Miałem kolegę, który wysłany do marynarki przesiedział na dupie 9 miesięcy, jedyne co robił to czasami stał na warcie w porcie, a tak ogółem, to nie nauczył się niczego. Drugi kolega będąc słusznej postury, wychodząc z wojska stwierdził, że tak jak w wojsku się wyspał, to nawet w domu nie mógł, bo podoficerowie albo się go bali, albo mieli w dupie co się działo na jednostce. To w tym materiale nie zostało wspomniane, że ogółem na początku XXI wieku, to głównie w Zasadniczej Służbie Wojskowej, nikomu się nic nie chciało, i można było albo utrzymywać tą fikcję, albo szukać innych rozwiązań.
Nic dodać nic ująć, trepy całkowicie zniszczyły i wypaczyły obowiązkową służbę wojskową wśród młodych Polaków. Ja pamiętam jeszcze czasy w latach 90-tych jak poborowi pracowali za darmo przy remontach prywatnych domów i mieszkań trepów. Jak widać dzisiaj niektórym się marzy powrót darmowej siły roboczej i mięcha armatniego.
Wojsko poborowe to była strata czasu. Byłem więc wiem, zero szkoleń, strzelanie raz na 3-4 miesiące i debile czyli fala na kompanii. Znęcanie się psychiczne nad młodszym poborem i wykorzystywanie ich do swoich debilnych pomysłów a kadra oprócz picia w pokojach kompletnie się niczym nie interesowała. Poszedłem na ochotnika bo tak kazało mi serce i sumienie, dziś wiem że dobrze zrobiłem spełniając swój obowiązek wobec ojczyzny ale straconego czasu nikt mi nie odda, mogłem wyjść dobrze wyszkolony i przygotowany na wypadek konfliktu a tak byłem na owe czasy żywym mięchem dla ruskich!!! Powinniśmy się skupić na armii zawodowej i modernizacji a co pół roku wzywać resztę społeczeństwa do szkoleń, żeby wiedzieć jak używać broni i jak wspomagać żołnierzy na 1 linii w czasie konfliktu.
Błędna teza. Powszechne przeszkolenie tak nie koniecznie pobór. Brak pieniędzy również na masowy pobór natomiast powinno być masowe szkolenie w szkołach średnich medyczne i strzeleckie. Do tego kilkumiesięczne płatne specjalistyczne szkolenie wojskowe.
Drodzy współkomentujący w 2019 roku w styczniu rozpoczęła sie moja przygoda z wojskiem w formie służby przygotowawczej czyli w zasadzie szkolenia podstawowego. Było nas 94. Pierwszego dnia wiadomo fryzjer, mundurówka, zdanie rzeczy do cywilkowni, obiad na stołówce a nastepnie pierwsze zderzenie ze "szkoleniem" instruktaż ze ścielenia wozu. Jak ktoś nie w temacie to mamy trzy warianty. "Na szaro" opcja wymaga ogromnej zręczności i posługiwaniu sie taboretem do prasowania koca. "Na biało" czyli do spania oraz ostatnia "Na wietrzenie" w czasie porannej zaprawy.... I co, po owym szkoleniu rezygnuje 17 "ochotników"... Do końca szkolenia wytrwało nas 54...taka historia na początek. Pozdrawiam.
@@Firefox-uq7vw nie mogę mówić za wszystkich ale bynajmniej u nas jeżeli chodzi o metody starej szkoły dla młodego wojska to było chyba wszystko, łącznie z czyszczeniem fug na korytarzu szczoteczkami do zębów 😅🙈🤣
@@LizardCK Dziwię się tylko że ludzie dalej się pchają do tego syfu, wiadomo trepom teraz się marzy przywrócenie wcieleń z poboru bo mieliby znowu darmowych sprzątaczy i robotników od najgorszej roboty, tyle że dzisiaj by to nie przeszło w żaden sposób tak jak choćby w latach 90-tych. Mentalności postkomuny z wojska z tego co opisujesz nie wyplenili do końca, dzisiaj oficerami są w większości ich dzieci i wnukowie to i metody pseudo szkolenia zostały podobne. Szkoda czasu i zdrowia na takie wojsko.
@@Firefox-uq7vw teraz do dzbanów należy także duża kadra byłych policjantów którzy w obecnych czasach (nie wiem jak było kiedyś) zabierają swój stopień z policji do wojska razem ze swoimi metodami tzw postępowania i oczywiście dostają podwyżkę co zapewne jest ich główną motywacją toteż ja po zaledwie czterech miesiącach tej tzw szkoły życia 😂 podziękowałem 🤮
Ja się już nie mogę doczekać, żeby zostać dziadkiem i docierać kociarstwo, walić tanie wina i rypać koszarówy z okolicznych wiosek. Potem nakręcimy Kroll 2 i Samowolka 2, póki jeszcze Boguś umie tekst spamiętać.
Pobór przywrócić ale zmienić całkowicie koncepcję szkolenia - by nie była to strata czasu jak bywało gdy pobór obowiązywał - " by żołnierzowi się nie nudziło" bo opowiadanie o specjalistycznym szkoleniu, wyrabianiu charakteru u trepów jest trochę kreowaniem bajki. Dlaczego taka jest niechęć do służby wojskowej bo ten system szkolenia był pełen nonsensów.
trzeba miec jakies wyksztalcenie, zwlaszcza techniczne lub znajomosc jezykow obcych, to napewno trafisz do ciekawej jednostki wojskowej a nie do "wojsk rakietowych", jak sie dawniej mowilo na "wojska inzynieryjne", znaczy do lopaty i kilofka.
Powszechny dostęp do broni palnej wszystkich rodzaje broni (oprócz masowego rażenia) i problem z obronnością znika. Ze sprzedaży broni jest podatek, który mógłby trafiać do armii na nowoczesny sprzęt. Wtedy zwiększanie liczebnie armii nie miałoby sensu. Tanim kosztem można zwiększyć zdolności obronne Polski, ale nierobom na wiejskiej się nie chce (większości bo konfederacja np. jest za powszechnym dostępem). Jeszcze raz, powszechny dostęp do broni i problem z obronnością mamy załatwiony, bo można kraj taki łatwo podbić ale okupacja jest niemożliwa.
Panie kmdr. Pan niech sobie poczyta o niedawnym konflikcie ormiańsko-azerskim. Pan niech zwróci uwagę jakie znaczenie miała w nim azerska przewaga technologiczna, która pozwoliła praktycznie rozmontować armię Armenii. Bez poważniejszych strat. A potem niech Pan pomyśli czy nie lepiej się zamknąć zamiast udawać eksperta. Kluczem powinna być modernizacja armii, której nie można sprawnie przeprowadzić bo każdy w armii i w MONie myśli tylko jak uszczknąć coś dla siebie z budżetu WP. O żenującej ilości oficerów i podoficerów w WP nie ma co nawet mówić. Dla was nawet PUŁK REPREZENTACYJNY powołano abyście mogli w jego ramach awansować. PUŁK REPREZENTACYJNY Z NAJWIĘKSZĄ ORKIESTRĄ WOJSKOWĄ W EUROPIE.
Jako że temat dotyczy mnie bezpośrednio (jestem w wieku potencjalnie poborowym i jeszcze 3 lata temu chciałem wstąpić do wojska), to się wypowiem. Najpierw technicznie. Czy ktoś mi wytłumaczy, jak ściąganie na 2 lata młodych facetów z rynku pracy, wsadzanie w obsrane, używane gacie, plastikowe buty, wręczenie im kałacha i mycie głowy w kiblu ma podnieść zdolności obronne naszej armii przed wojskami rakietowymi, artylerią dalekiego zasięgu, dywizjom pancernym, dronom uderzeniowym, wojskom specjalnym, licznym lotnictwem bojowym itd. ze strony przeciwnika? Skoro już jedziemy na mitach i sentymentach to proponuję też utworzenie kilku chorągwi husarskich dla wzmocnienia naszych zdolności rozbijania silnych zgrupowań jednostek przeciwnika oraz trochę oddziałów tarczowników w stylu X wieku do obrony celów o znaczeniu strategicznym, w ramach tarczy antyrakietowej. Kolejna kwestia. Patrząc na to, jakiemu miernemu, żałosnemu tworowi mielibyśmy służyć, poświęcając 2 lata swojego życia, to ja dziękuję, i myślę że miażdżąca większość moich rówieśników również. Nie będę służył państwu, które sra na moją wolność w każdym wymiarze, z roku na rok łupi coraz bardziej, sprzedaje niepodległość na lewo i prawo, robi pośmiewisko z Polaków na arenie międzynarodowej. Państwo, które zabiło więcej Polaków, niż zginęło ich choćby w powstaniu warszawskim (co najmniej 200 tysięcy nadmiarowych zgonów, jak nie więcej), podpisuje akt oddania niepodległości UE bez przegrania jakiejkolwiek wojny i wprowadza dyskryminację ze względu na to, co kto sobie wstrzykuje. NIE JESTEM PATRIOTĄ I PATRIOTÓW JUŻ OD DAWNA PRAWIE ŻADNYCH NIE ZNAM. Oczywiście w odniesieniu do tego polackiego państwa, bo z polskością to nic wspólnego już nie ma. Szanuję i kocham swoją kulturę i historię, chylę czoła przed bohaterami i z dumą podziwiam dokonania przodków. Ale nie będę służył złodziejom i zdrajcom z wiejskiej ani karłowi z nowogrodzkiej. Ja mam poświęcić się i zmarnować całkowicie 2 lata, i być gotowy oddać życie w wojnie, którą przez nieudolność i niedorozwój psychiczny wywołają politycy, podczas gdy oni sami spieprzą za granicę, żeby się tam opychać krewetkami i nas dopingować? No właśnie. Jest to propozycja tak żałosna, że macie w armii totalne braki kadrowe, jeśli ich nie uzupełniacie pod przymusem i groźbą więzienia. W USA do armii wstępuje się z dumą. No bo zobaczcie co oferuje armia swoim żołnierzom tam, a co oferuje polskie wojsko. Tam wysokie wynagrodzenie, nabycie praktycznych umiejętności, poważne szkolenie, służba z najlepszymi i duma z kraju, któremu służysz. Polska armia to nie jest moja armia. To jest armia służąca tym miernotom z rządu, a nie jakiemukolwiek Polakowi. I nie mam tu na myśli żołnierzy, lecz struktureyi system. Przed żołnierzami chylę czoła, że próbują służyć Polsce i poświęcają się jej do tego stopnia, że poddali się pod rozkazy polskich polityków z tfu PiSu na czele. I to za tak niskie wynagrodzenie. Znam wiele osób w moim wieku (ok. 20 lat), które podobnie myślą, a nie znam nikogo, kto by chciał za to państwo zginąć. I się nie dziwcie, że ludzie stąd wyjeżdżają. I tym bardziej nie zdziwcie, jak w przypadku wojny większość osób zdolnych do walki, w tym zawodowych żołnierzy, oficerów i generałów zwieje. I mam nadzieję, że tak będzie, bo szkoda wylewać choć kroplę polskiej krwi za taki twór jakim jest III RP, i za taki rząd i system, jaki nas ciemięży. Oby potencjalna nadchodząca wojna wyglądała inaczej niż poprzednia. Nie ma sensu, żeby znów polska inteligencja, najodważniejsi żołnierze i młodzi patrioci ginęli milionami za to coś, bo to co później zostanie zbudowane na gruzowisku, to kolejny słaby, żałosny kraj pod butem komunistów, socjalistów, złodziei, cwaniaków i miernot intelektualnych i mentalnych. Oby tym razem kwiat społeczeństwa przede wszystkim PRZEŻYŁ. Żeby było komu odbudować wreszcie wolną Polskę po tylu stuleciach koszmaru. Pozdrawiam i jestem otwarty na dyskusję na argumenty.
Komuś marzy się powrót do PRL, z poborowych nie było nic poza statystykami. Takie treści jak w tym filmie to niebezpieczna ideologia. Dziś armia ma tyle generałów ile kiedyś było żołnierzy, a faktycznych żołnierzy to mamy w ilości dawnej generalicji. Chyba jedynym celem wprowadzenia poboru byłoby zakamuflowanie statystyk proporcji generała do żołnierza w "polskim wojsku".
Towarzyszowi komandorowi pomyliły się czasy dawno minione, rany boskie słuchając tego mam wrażenie jakbym się przeniósł do PRL-u, tak przemawiali oficerowie polityczni w lwp.
nie zmienia faktu że ma racje, bo dzisiejsze 3 mis. szkolenie wygląda jak obóz harcerski. służba powinna być krótsza ale intensywna, a na taką nas nie stać.
@Grzegorz Tomala nie wypowiedziałem się na temat trepa który by chciał obowiązkowej służby. ,nie obchodzi mnie jego zdanie .Wyraziłem swoje zdanie ze jestem zwolennikiem służby. minimalnego szkolenia, a to różnica i nie wypowiadam się na temat fali itp. także to Ty nie pisz głupot ,albo czytaj ze zrozumieniem.
@Grzegorz Tomala Zawodowe wojsko jest mało liczebne i nie wystarczające. w razie W.? Czy nie lepiej byłoby, jak cywile lub rezerwiści umieli by ich zastąpić pełnić ich funkcje, samemu umieć się obronić A do tego potrzebne jest minimalne szkolenie. z takim podejściem drugi Hitler wygrałby wojnę, bez podziału na wpływy. nie miałby z kim walczyć. a jak nie miał by z kim walczyć ,to cały świat byłby jego.
@Grzegorz Tomala no wlasnie nie 12 mis.mam sluzby i nie zaluje. A ty oceniasz i wypisujesz jakbys leIej wiedzal. W twoim rozumowaniu dopuscil bys do okupacji. Wiem ze sa takie czasy ze wojny raczej nie bedze. Ale raczej.
III RP jest jak niedorozwinięte dziecko,trzeba ją kochać nie za coś ,ale pomimo wszystko !!! Gratuluję WP kolaborantów anty polskich pejsiastych w rządzie Polskim !!!!
Obowiązkową służbę wojskową załatwiono skutecznie u nas w kraju, kiedy tamta postkomunistyczna armia zwłaszcza w latach 90-tych zaczęła wykorzystywać poborowych jako darmową siłę roboczą od wszelkich robót remontowo-sprzątających w koszarach i nie tylko, a szkolenia wojskowego w większości jednostek było tyle co kot napłakał ze względu na brak pieniędzy. Dlatego Polacy zaczęli masowo unikać ZSW. Dzisiaj to musztarda po obiedzie, obawiam się że jakiekolwiek przywrócenie przymusowych wcieleń z poboru zakończyłoby się całkowitą kompromitacją. Tak to już z nami jest jako Narodem że zawsze budzimy się jak jest już za późno, tak było przed rozbiorami i później. Dzisiaj lepiej skupić się nad odpowiednim wyszkoleniem ochotników z WOT i zwiększyć liczebność i wyszkolenie tej formacji.
Kurwa mac dlatego młodzi ludzie nie idą do wojska bo są sytuacje ze sie nad nimi znęcają starsi stopniem i o tym sie nie mowi ze po wyjsciu 5 chłopakow potrafi złapac swojego wychowawce i skatowac za to co robił nie da sie tego opisac co dzieje sie w koszarach na poligonach
Kurwa takie rzeczy to sie dzialy ponad pietnascie lat temu. Teraz ludzie zupelnie inni. Chociaz takie znecanie to co jak co przydaloby sie dzisiejszym gowniarzom bo to pokolenie wychowane na smartfonach i internecie co rosnie to straszne pizdy sa.
beznadzieja to byli poborowi lenie cwaniaki na garku rodzicow 2 lewe lapy do wszystkiego kadra podobnie tylko pojedyncze jednostki probowaly zeby wojsko wygladalo jak wojsko
Niech zgadnę, Błaszczak nagle zaczął się dopytywać, po co nam ~100 generałów i ~ 1300 pułkowników? Przestańcie sobie kpić z ludzi i zapewnicie tym ~ 144 000 żołnierzy porządne wyposażenie.
pieprzy jak w polskiej kronice filmowej z lat komunistycznych.więcej obieraczy kartofli i kopaczy dołów.zadepczemy wszystkich ilościom i siłom osobistom
Kto ma szkolić tych ludzi. Taki, jak komentator? Nie będę ubliżał więc nie napiszę co myślę o tych instruktorach.Przecież to stek bzdur w tym komentarzu. Byłem w lwp 723 dni i 30minut. Wiem jak to wyglądało. To była strata czasu. W lwp można się było nauczyć malowania trawy, obczasania drzew z liści, malowania kół pojazdów na biało, hełmów żeby błyszczały jak psu podniesienie, pchania drewnianego czołgu w który koledzy rzucali drewnianymi granatami przeciwpancernymi. Ustawiania pojazdów w garażu do sznurka, w ZNach po otwarciu worka dla rezerwistów nitka i przyszywanie etykiety z opisem wg sznurka, bo etykiety muszą być równo, gdy są nierówno to spada gotowość bojowa. Byłem np. 7bpz 3DZ w Hrubieszowie. Podczas alarmu dca komp. Imć por. G. rozkazał przykryć łóżka kocami. Pytam po co? Żeby lotnik NATO tego nie zobaczył! Jak na szkole podoficerskiej zapytałem dce plut. jak wprowadzić poprawki do urządzenia nawigacyjnego TNA3 to mi odpowiedziedział, że tego to nawet dca płk nie umie a wy chcielibyście wiedzieć! Nie wiem co tam dca płk, ale on porucznik lwp, inżynier pola walki powinien wiedzieć. Po co komu musztra. To strata czasu na pierdoły. Owszem, trzeba umieć sformować kolumnę marszową, ale po co cyrk z musztrą, żeby wojsko miało zajecie. Żeby o głupotach nie myślało. Jak chcą to niech sami trenują w wolnym czasie. Te zaszczytne obowiązki to podniecały tumanów. Tych nie brakowało, fakt. Każdy rozumny poszedł odsłużyć a nie zasłużyć. Nikt nie nauczył nas bezpiecznego posługiwania się bronią. Palec na spuście jak się strzela a nie cały czas. Biegaliśmy że slepakami i strzelali seriami. Opowiadali bajki o matce, którą zabił syn na posterunku wartowniczym, bo matka się nie zatrzymała. I dostał 5 dni urlopu. Odpowiedziałem: OKOLICZNOSCIWEGO. Warta ryknęła śmiechem i już więcej nie opowiadali głupot. Trzeba następnego Macierewicza, żeby wyrzucił wszystkich tych którzy byli szkoleni przez tych których szkolili w lwp. Gdzie są ci którzy pierwsi skończyli amerykańskie uczelnie wojskowe? Jakie kariery porobili? Powinno wrócić tak jak w dawnej Polsce bywało. PRAWO DO OBRONY POLSKI. Wtedy człek jest dumny, wyróżniony. Skoro ma prawo do obrony to powinien mieć broń, amunicję, umundurowanie w domu. Nie sprawdzałem, ale nie bardzo wierzę, że żołnierz zawodowy ma możliwość kupienia sobie broni w cywilnym sklepie. W jednostce ma broń maszynową, różnych kalibrów, ale w domu to pewnie trzeba wyrabiać pozwolenia.
Pierdzielicie. Przymusowy pobór to czyste zło. Mamy bardzo silne poczucie patriotyzmu w narodzie i taka formacja jak WOT jest tego najlepszym przykładem. Ludzie służący z przekonania, z poczucia patriotyzmu - to jest przyszłość nowoczesnych sił zbrojnych. Na chwilę obecną to 28 tys ludzi, a docelowo 56 tys. Faktycznie realna liczba chętnych to ok 150 tys - nie zmarnujmy tego potencjału.
Ostatnio widziałem eszelon składający sie z pojazdów do nowo sformowanej 18 dywizji zmech. Wszystkie pojazdy które tam jechały to był złom pamiętający czasy PRL. Jak tak dalej pójdzie to nie będzie nie tylko rezerw ale też i zawodowych żołnierzy. Nikt nie będzie chciał narażać zdrowia i życia używając codziennie wydłużonego sprzętu. A większą kasę zarobisz w Berlinie na budowie. Po 10 latach pracy tam będziesz miał uprawnienia do niemieckiej emerytury.
No tak a co z falæ ze zjawiskiem na trwałe związanym z zasadniczą służbą wojskową. Jeśli dobrze pamiętam do końca poboru nie udało się z nią uporać. Darek
@@Jfk2Mr koledze chyba chodzi o to, że kiedy dowódcy wychodzą z założenia że ich oddział sam sie bedzie dyscyplinował, to tworzy to sytuację skrajnie patologiczne dla armii i buduje brak szacunku żołnierzy do dowódców.
Pomijając, że sami rekruci nie mają wówczas żadnego szacunku do służby. Większość kombinuje jak jej uniknąć, a reszta chce jak najszybciej ją zakończyć. Bo fala w wojsku żywcem przypominała falę więzienną. Z podobną mentalnością uczestników.
Najlepszym sposobem na odbudowę rezerw będzie jakiekolwiek zadbanie o tą armie i jej poziom co na pewno przy odpowiednim wynagrodzeniu zachęci wiele osób by pójść w tym kierunku a nie zmuszanie ludzi do marnowania najlepszych lat swojego życia, przypuszczam że jedyne co dałby powrót zasadniczej służby wojskowej to ogromne kolejki zbudowane z osób uciekających z tego chlewu na Niemieckiej granicy Podsumowując, nie traktujmy ludzi jak zwierzęta, mało kto w obecnych czasach ma ochotę służyć za mięso armatnie podczas wojny o kawałek ziemi szczególnie przy Polskim rządzie zbudowanym ze złodziei lub fanatyków ideologicznych
Akurat to była jedna z niewielu dobrych decyzji naszych polityków. Nie znam nikogo kto by się tego nie cieszył. W wymienionych przez ciebie krajach gdzie nadal obowiązuje pobór, ludzi traktuje się ludzi a nie jak śmieci. Nic by mnie nie zmusiło do obowiązkowego poboru. Znam kilku wojskowych i to co opowiadają co się tam dzieje to nie zachęca do wojska. Dlaczego mam coś oddawać od siebie? Co rząd daje mi? Chuja w dupe. Wojsko nic nie uczy tylko ryje banie. To co mówisz dobrze brzmi, ale mija się z rzeczywistością. Jeszcze jedna sprawa. Jak już byłbym tym żołnierzem, to w razie W, zostanę rozjebany przez wroga w 2-3 dni a nasz patriotyczny rząd jak zawsze ucieknie za granicę by w siedząc w wygodzie udawać że coś robią
Te "stare pryki" nawet, jeśli nie mają mądrości, to mają doświadczenie i znajomość czegoś. Najczęściej mają coś w głowie a nie tylko NA głowie, jak te młode (18 - 40,45 lat😹) żółciutkie koguciki nieodporne na najmniejsze przeciwności losowe, biegające do mamusi z płaczem i o pomoc przy samodzielnym(?) smażeniu jajecznicy, czy gotowaniu wody.
@@Antoni13061953 Nie no sory ale muszę to powiedzieć, takiego starczego pierdolenia nie słyszałem od dawna. To jest właśnie przykład tego jak starzy ludzie są wybici z rzeczywistości i gadają jak to kiedyś ludzie byli mocni i silni a teraz to młodzi ludzie nie umieją nic zrobić bez pomocy. Społeczeństwo się zmienia i odchyla się od starego pokolenia. Powiedz mi jeszcze głosujesz za PiSem.
@@Antoni13061953 Tacy mocni a zamknęli jedyną fabrykę garnków nierdzewnych w okolicy i już cały świat świat im się zawalił. Poza tym te stare dziady to muszą być jacyś frajerzy, skoro nie potrafili wychować nowego pokolenia
@@combatpriest5878 Odpowiem, choć z odrazą. Zarówno forma jak i treść wskazują - no jakby to powiedzieć ogleędnie hmmm... - na, o, już wiem, na niewygórowany potencjał, zapewne ogładę i... wykształcenie. No cóż ludzie hmmm... prości myślą prosto. Rozróżniają z palety barw RAL, czarny i biały.
@@Antoni13061953 Mądrość powinieneś okazać nie odpisując i nie ciągnąc kłótni. Pisząc piękną odpowiedź w której tylko napisałeś że jestem głupi, młody i nie wykształcony wcale nie okazałeś swojego geniuszu. Jak ktoś sadzo coś innego to od razu "prosty człowiek", "nie wykształcony"... Mogłeś zawrzeć chociaż jakikolwiek kontrargument... Ta kłótnia niema sensu, jak chcesz odpowiedz mi jeszcze raz i pokaż swoją "inteligencje".
Co za bzdury.... Mamy wojsko zawodowe + WoT które nie zastępuje NSR więc mamy na bazie jednostek zawodowych oraz centr szkolenia miejsce dla kompanii szkolenia podstawowego oczywiście dlużej niż 30 dni ... Badzo słaby materiał Defence i po prostu lanie betonu . Sam przykład gdzie poborowego powołać do pomocy przy covid nie przeszło by przez zapisy prawne . n
wincej generałów, wincej kasy dla trepów, wincej kobiet w mundurach, wincej żydowskiej wirtualnej broni, wincej ciężarówek po bańce za sztukę. Tak na oko 2/3 budżetu armii jest rozkradane/marnowane. Tego co jest, nie potrafią należycie uzbroić i wyposażyć, pobór z dzidami będzie biegał.
Z niewolnika nie bedzie wojownika!!! Nie mając perspektyw na przyszłość młodzi wolą jechać za granice kasę zarabiać niż z betonem się użerać. Wiem co mówię, byłem w zasadniczej i kontraktowej i czego się nauczyłem, niczego! A czego mnie uczono? regulamin, regulamin,normy i zasyfiały OP-1, czyli topienie czasu. Nowoczesna armia tylko na obrazku, a w realu SYF KIŁA I MOGIŁA!!!!!!!!!!!!!
zmiany trzeba zacząć od polskiej mentalności i wymiany starego sprzętu z LWP
Ogromnym błędem było stopienie - w hutach które jeszcze wtedy mieliśmy - podwozi T-55. Mentalności nie zmienisz.
@@UnderTheBanner te podwozia i silniki miały by teraz 60 lat albo i więcej. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko wyprodukować nowy sprzęt. I tu się zaczynają schody.
@@grzegorzsy2948 zatem zobacz co robią z tego nawet wyśmiewani ukraińcy i chinczycy. tylko my jestesmy madrzy. Nie stać nas na wielkie badania. Należało w kooperacji lub samodzielnie brac licencje i działać. Tak jak było z Rosomakiem lub mogło być z Grippenem. Ale trzeba było zrobił "łaskę" amerykanom.
Nie wazne jakkiby nie był sprzęt, teraz bylby przestarzały i stary. Lepiej kupować nowy albo używany, a nie modernizować stare konstrukcje, jakiekolwiek wspaniałe i użyteczne by nie były
@@kapitanrex0312 tyle ze nas nie stać. i druga strona medalu - brak chętnych do służby
Znalazlo by sie 20 tys mlodych ludzi pragnacych przezyc przygode, gdyby szkolenie bylo ciekawe a nie bylo by wytapianiem czasu jak na ZSW wczesniej. W 3 miesiace intensywnego szkolenie mozna nauczyc wiecej niz przez rok bicia piany.
To tego warto by dołożyć odpowiedni marketing w szkołach średnich oraz odpowiednie wynagrodzenie takiej służby, to chętnych by nie zabrakło.
Tak ci się wydaje ?
Ja bylem 2 lata i po roku lub póltora minimum żolnierz jest oswojony ze sprzętem , specyfiką wojska i wie co i jak w wojsku funkcjonuje .
Wie o co tu chodzi i przeszedł takie rzeczy o ktorych nigdy by nie pomyslał ,że to mozliwe...
3 miesieczny zywiec z łapanki jest jak dziecko we mgle...
Jaką "przygode"? polskie wojsko w przypadku konfliktu z rosją zostanie przykryte kapeluszem przez putina
Bzdura. Tworzenie żołnierza to kształtowanie psychiki, nauka posłuszeństwa w wykonywaniu rozkazów. Reszta to dodatek. Bo co tobie po wiedzy jak żołnierz zobaczy flaki kolegów i powie że pierdoligitowszystkowdupeimawyjebane.
@@polskinarodowiec2912 żołnierze to tępe i głupie zwierzęta służące do prowadzenia polityki zagranicznej
Czyli państwo, zamiast płacić żołnierzom przeznaczonym do rezerwy powiedzmy 2x więcej niż pensja minimalna, ma aresztować własnych obywateli i czynić z nich niewolników na czas „służby”? Bo przecież do tego się to sprowadza - odpowiedni urząd wyznacza konkretnych obywateli, odbiera im wolność na pół roku, rok, może dłużej i zmusza do wykonywania czynności pod groźbą sankcji prawnych w wypadku odmowy.
Ci ludzie wypadają z rynku pracy nie tylko na okres „służby”, ale na dłużej, bo znika im ciągłość. Mają problemy z zaciąganiem i spłatą kredytów, nie płacą podatków, a ich praca (brak pracy właściwie) nie przynosi korzyści gospodarce. Dodatkowo pojawia się cała masa ludzi, którzy za wszelką cenę próbują uniknąć służby, czyli również nie podejmują pracy, tylko ukrywają się i na wszelkie sposoby próbują walczyć o wolność.
Przecież to było już przerabiane nie tylko w Polsce. Wiadomo, jak wyglądało przeszkolenie żołnierzy poborowych w latach przed zniesieniem obowiązkowej służby. To zmarnowany czas, zmarnowane pieniądze i dyskusyjny potencjał obronny. Na papierze, czy tam w Ecxelu, wszystko się zgadza, jesteśmy potęgą. Na papierze tak. Więcej warte są krótkie, intensywne szkolenia ludzi, którzy CHCĄ służyć w wojsku. Tych przecież nie brakuje, tylko oni z kolei nie mogą sobie pozwolić na służbę, bo... ich nie stać na tak nisko płatne hobby.
Weźcie kalkulator i policzcie, ile by kosztowało przeszkolenie co roku tych 20 tysięcy ochotników, którym zapłaci się sensowne pieniądze. Podejrzewam, że środki się znajdą bez problemu - wystarczy zamienić 500+ na 499+.
Na wszystko maja pieniądze ,to na wojsko też się znajdą. zawodowe wojsko jest mało liczebne i nie wystarczające. w razie W.? Czy nie lepiej byłoby, jak cywile lub rezerwiści umieli by ich zastąpić pełnić ich funkcje, samemu umieć się obronić A do tego potrzebne jest minimalne szkolenie.
Z tą gospodarką i zależnościami od innych we wszystkim, to można zmobilizować wszystkich żywych i zakończy się to porażką. Ale generałów mamy tylu, że ogarną kilka milionów żołnierzy.
Po pierwsze nie generałów tylko oficerów. Stan ten jest przez przepisy NATO ponieważ nikt nie przewidział ze Polsce ludzie się kształcą. Przepisach było ujednolicenie stopni i wymogów w razie połączenia armii żeby wiadomo było kto ma zając jakie stanowisko. Przykład dam. Mój ojciec w 95r jechał z kolegami z jednostki na misje był najmłodszy stopniem (sierżantem ) a na miejscu był już najstarszym stopniem (starszym chorążym) a jego koledzy wszyscy zlecieli na sierżantów. Czas współczesne mnie zmuszono/kazano pójść na szkołę oficerską z powodu wykształcenia i wyszkolenia. Ja poszedłem do wojska tylko dla wykształcenia i skorzystania z biura podróży travel wojsko :)
Nowe kadry dowódcze to jest podstawa.
Z ta gospodarka?
A o tamtej gospodsrce na rzecz Niemiec za czasow rzadow zbieraniny przybledow po historii rozumiem, ze nawet wstyd wspominac. I, tu cytat, "niemieckiego felfebla', ktory podobnie jak komuch Muller od Rosji subwencje na dzialalnosc przeciwko Polsce? czy na rzecz Niemiec czy Rosji powinno zostac juz dawno objete postepoeaniem Promuratury Wojskowej z paragrafu:
Zdrada zywotnych i ekonomicznych intetesow panstwa polskiego i dzialalnosc na Jego szkode na arenie miedzynarodowej.
@@stanislaw_m Nie wiedziałem, że coś się zmieniło od trzydziestu lat w tej gospodarce. Bez jaj.
Nie porażką, a zwycięstwem. Porażką będzie jak tacy jak ty tchórze będą u władzy.
Narobili wodzów ale indianie spierdolili
Widać Indianie na tyle inteligentni, że wola robić na zmywaku u angola niż ćwiczyć na zabytkowym sprzęcie w WP.
@@cezarymodzelewski2227 nie chodzi o zabytkowy sprzęt, tyko o traktowanie jak podludzi przez beton
Zawodowy kontrakt koniec kop !
Niezadługo to się kończy, bo nie będzie gdzie spierdalać.
@@karolkuliberda5573 a kto kogo traktuje jak "podludzi"?
Byłem w wojsku cyrk widziałem, lecz na trepa nie zostałem. Strata czasu szkolenia z musztry i bieganie, strzelanie raz na dwa miesiące z pieciu pestek . Oczywiście wyszkolili ze sprzątania -po wojsku firmy sprzątające miały wyszkolonych pracowników na najwyższym poziomie.
Dokładnie, sam byłem, na służbie przygotowawczej. Strata czasu wszystkich, strata pieniędzy podatników oraz sił i środków MON
Szkoda, że autor filmu nic nie wspomina o fali, patologiach i gnojeniu poborowych przez trepów. Jakoś na to rozwiązania też nie znaleziono przez tyle lat, w których pobór obowiązywał. Trepom tęskno za dormową siłą roboczą.
heh to samo miałem napisać, nie ma kto za darmochę robić rejonów i być budowlańcem przy remontach tak jak dawniej, trepom się czasy pomyliły bo dalej tkwią mentalnie w innej rzeczywistości. Tyle że to już nigdy nie wróci bo społeczeństwo zmądrzało i nikt dzisiaj nie pośle swojego dziecka jako darmowej siły roboczej, chyba że patologia i margines społeczny.
Profesjonalizacja Sił Zbrojnych RP jest tak samo nieudana jak cała istota ZSW. Tu moim zdaniem jest constans.
To, że młodzi ludzie nie garną się do kamaszy to efekt dobrobytu na co dzień i wolnorynkowości UE, po co siedzieć w biedzie, jak można mieć tę samą ale za 4x większy hajs.
Co jest atrakcyjnego w zgłaszaniu sie na ochotnika do bycia poniewieranym przez kaprala w okresie 3 miesięcy?
Co jest atrakcyjnego w przymusie bycia poniewieranym przez kaprala w ciągu 3 miesięcy?
Dwa przeciwstawne pytania i odpowiedź jedna - NIC. No chyba, że ktoś lubi to proszę bardzo.
W obecnej sytuacji zamiast tresować mięso armatnie do siedzenia w okopach, wysiłek powinien pójść w cyber wojska i szkolenie obsługi BSL-ów. Azerowie zweryfikowali Armenię w ciągu paru tygodni. I z tego powinniśmy wciągnąć wnioski.
PS Pozdrowienia dla całego zmechu w Polsce. Może kiedyś doczekacie się bezpiecznego bwp.
Nie ma jak to popierać niewolnictwo w XXIw...
Jak z niewolnika nie będzie robotnika tak z przymusowego poborowego nie będzie żołnierza. Młody człowiek w czasach zetki głównie z czym się spotykał w WP to monstrualne chamstwo na każdym kroku i wszechobecne poczucie zmarnowanego czasu. Odpowiedzią na to było jak tylko możliwe "ściemnianie" i odliczanie każdego dnia do cywila.
Nie ma sensu odtwarzać poboru, bo polscy wojskowi nie mają zielonego pojęcia jak uczyć ludzi walczyć, więc zawsze będzie to czas zmarnowany. Służba wojskowa to czas który uczy ludzi jak nienawidzić własnego kraju. I nie ma na to pieniędzy. No i nie ma też wypracowanej takiej strategii obronnej, która nie kończyła by się utratą 80% żołnierzy w ciągu pierwszych 5 dni wojny. Żyjemy w zakłamanym, prymitywnym społeczeństwie. Dopóki tego nie zmienimy, wszelkie ruchy pozorowane które mają nas przekonać że armia nas obroni są kłamstwem i jako takie nie mają sensu ...
Do armii brac tylko stadionowych patriotow i elektorat pisu zza Wisły,oni kochaja łojcyznę niech sie wykażą.
gdyby to nasze wojsko wglądało tak wspaniale i nowocześnie jak na tych filmach, to raczej by tak nie wyglądało
Musztra i regulamin. Specjalistyczne szkolenie:) reszta ok.
@@grijzyga5656 Najważniejsze są buty, wypastowanymi i błyszczącymi butami wygramy wojnę 😉
Wezwanie do rezerwy na ćwiczenia karmili nas cały tydzień kapuśniakiem taka kondycja armi z kasą a sprzęt to dopiero ćiekawe zagadnienie !🐂💨💨💩
Nie mają pomysłu aby zachęcić , a czas i wiek rezerwistów ciągle płynie oby nie obudzili się z kaczkami sanitarnymi dla nich xD
Dokładnie. Robią wszystko, żeby zawodowi szeregowi nie dostali emerytury. Mogą służyć ile? 13 lat? A potem nie mają co z sobą zrobić. Kandydaci do wojska powinni wiedzieć, że potem będą mieli co z sobą zrobić. Państwo powinno im zagwarantować, że po odejściu z wojska będą mieli preferencje przy naborze do służb mundurowych: policji, straży granicznej, straży pożarnej itd.
Redaktorek gadal ze daja najnizsza krajowa na zachete ochotnikom 🤔🤫🤭🤗
Kończyłem szkołę średnią w 1995 roku. Wśród moich rówieśników panowało przekonanie "uniknięcie służby wojskowej zaszczytnym obowiązkiem każdego obywatela".
Jestem z ostatniego rocznika poboru, nawet wtedy chłopy walili masowo na studia na te dwa miesiące, albo dawali dyla do UK. Od tamtego czasu z tego co widzę i czytam na forach to niewiele się w wojsku zmieniło. I jeszcze stworzyli kakaowe berety które mają walczyć ze specnazem, to jest dopiero zgroza.
Co jest wart poborowy żołnierz bez ciagłego treningu? Kolejny pomysł który pozwolił by za łapówki kupować buty, mundury, malować koszart i tak dalej. Okradanie i ogłupianie na potegę.
Ale facet był facetem a nie Szpakiem
@Anonymous Nie rozsmieszaj mnie, w moich koszarach byly 2 jednostki i o ile my mielismy strzelania co 2 tyg to tamci 2 razy w roku.I chodzi o strzelanie z kalacha ,ktorego małpe mozna nauczyc w 5 minut. Do sprzetu specjalistycznego (ruskiego szrotu) szwejow nie dopuszczano, zeby nie zepsuli. Jedyne co my , rezerwa pamietamy z syfu to fala, chlanie, dziwki i rejony.
@@stiven9881 Kwestia statystyki. 10% będzie się opierdalać, 90% nie.
@@jarekkociok4461 Musisz być bardzo dumny z tego że nie nosisz rurek prawda?
Wpisz to sobie do CV.
@@aabeeek wpisze sobie ze nie maluje paznokci
jak chciałem dostać się do szkoły podoficerskiej to nie dostałem się bo nie miałem znajomości. ale po latach nie żałuje. teraz mam firmę w Norwegii i zarabiam więcej jak generał.
ja planuje iść do wojska a znajomości w różnych służbach mundurowych mam z rodziny
@@patryktomkow5343 idz do milicji pisowskiej
@@mirosawbalazinski9893 a ty do wojsk Biedronia xD
Paweł jak chciałem iść do Policji w 2000 to po zdaniu wszystkich egzaminow powiedzieli mi że mój ojciec pijak był karany za znęcanie się nad rodziną dlatego mnie nie wezmą.Jak ja się teraz cieszę po latach.Mam swoją firmę w Anglii.
MON ma problem z godnym wyposażeniem już obecnej ilości żołnierzy, a tu już ktoś myśli nad poborem? Po jaką cholerę ten pobór, 20 tysięcy żołnierzy z kałachami czemu ma służyć? Co oni zrobią? Jak my nawet pomarzyć tylko możemy o dostatecznym nasyceniu wojska środkami przeciwpancernymi, co ci poborowi zrobią przeciwko wrogim kolumnom pancernym? Będą rzucać kamieniami?
Kalach to dobra bron . Mamy tego w magazynach dziesiatki tysiecy . Starczy dla wszystkich mlodych poborowych
@@szamanfre Tak, i co z nimi zrobimy? Z kałachami rzucimy na czołgi, drony, rakiety balistyczne?
@@jak00bspyr72 a tak
Tak jest, najpierw trzeba Polakom uswiadomic ze wolnosc kosztuje. Tak jak zemieslnik potrzebuje dobrych narzedzi tak samo zolnierz jako zemieslnik wojny potrzebuje nowoczesnego uzbrojenia. Niestety politycy wmawiaja spoleczenstwu ze Polske mozna karabinem obronic z zasadzki. Smiechu warte i tyle.
@@szamanfre widzę że dla ciebie żołnierz to tylko mięso armatnie
Są alternatywy dla poboru jak służba kontraktowa. Tylko trzeba ruszyć mózgownicąi stworzyć sensowny system i płacić konkretne pieniądze. Jak się daje szeregowcom służyć aż do emerytury, to nie ma się co dziwić, że nie ma rezerw. Ale tęsknota za PRL wiecznie żywa. To na ile czasu młodzi pójdą w kamasze? 2 lata? Już widzę te korki na granicach...
"..i płacić konkretne pieniądze..." No właśnie i tu jest problem.
@@Kharmazov ... i dlatego zniesiono pobór - aby młode byczki pracowały i zarabiały na stare trepy, którym chce się bawić w wojsko...
problemy wojska są tylko objawem systemowej demoralizacji społeczeństwa i rządzących... i osobiście nie wierzę w to że pobór coś zmieni tym bardziej, że obecni dowódcy wielu jednostek i poszczególni oficerowie nie mają kręgosłupa moralnego... . Jeśli chce się zmian, trzeba zacząć od samego siebie, a później pomagać innym zmieniać się na lepsze. Nie było w historii przypadku kiedy to dokonały się ważne zmiany bez parcia od dolnego, choć wmawia nam się zupełnie coś innego... Jeśli ktoś chce silnego wojska i wiernych obywateli, państwo musi dać wszelkie możliwe narzędzia do budowania biznesu, obrony osobistej, własności prywatnej, ekspresji, myśli i nie odbierać ich obywatelom lub osobą które na stałe mieszkają w Polsce. Propozycja podana w tym materiale tylko nasuwa mi namyśli drogę, jaką obrała Północna Korea i Chiny... a to nie taki państwem powinna być Polska i nie była. Jeszcze mamy cały bagaż z ery komunizmu, którego z jakiegoś powodu nie chcemy się pozbyć, a wręcz powielamy go w sadomasochistycznym stylu. Tyle mam dopowiedzenia. Nie będzie lepiej do puki my sami nie będziemy lepszymi ludźmi i zaczniemy się w końcu słuchać nawzajem a nie tylko powielać hasła, które gdzieś tam usłyszeliśmy i krzyczeć jeden przez drugiego, bo tego właśnie chcą politycy (każdy jeden polityk!)...
No tak, praca u podstaw! Dopóki system się nie zmieni i zwykły szary człowiek dalej będzie okradany i miesiąc w miesiąc dalej będzie mu zabierane 60% wypłaty dopóki będzie tak, jak jest. Widocznie komuś bardzo zależy na tym, aby dalej było tak jak było... NSR w wykonaniu PO okazał się niewypałem, a skoro PiS przejął władzę i wprowadził WOT to logiczne, że nie będą robić dwóch rzeczy na raz. U nas po prostu problem polega na tym, że najpierw się coś robi a dopiero po latach myśli nad konsekwencjami tego co się zrobiło. Obecny system się nie sprawdził, lata lecą, ludzie się starzeją i nie ma ich kim zastąpić. W Polsce słowo pobór źle się kojarzy, a braki w ludziach są większe niż te w sprzęcie. Ja jestem za tym, aby wprowadzić coś na wzór poboru, tylko żeby to miało ręce i nogi. Zamiast bezsensownego ścielenia łóżek i maszerowania krokiem defiladowym więcej zajęć praktycznych i specjalistycznych. Aby w razie wojny mieć ludzi gotowych na wypadek wojny
@@MlodyG93 jak to tak, bez gnojenia młodych?! to tak się da?!
@@MlodyG93 1000 % racji ,nasze elity są zdemoralizowane ,księża to dno, WTK bezużyteczne, kto będzie chciał ginąć za Suskiego i Kempe. Za głupotę zaniechania poboru trzeba będzie zapłacić. Jestem pewny że NATO główne starcie rozegra na linii Odry. PIS skłócił nas z wszystkimi. Jaki Niemiec czy Francuz będzie chciał ginąć za Warszawę o Amerykanach nie wspomnę. 48 godzin i Rosjanie nas rozjadą.
@@przemysawmarciniak7356 Atak niekoniecznie może przyjść z wschodu Zwarzywszy na demografie atak może przyjść z zachodu z nowych wielkich kalifatów.
@@zniwiarz4213 1.Muzułmanie to nie żolnierze.
2.Nic nie wiesz o muzułmanach.
3.Lepiej mieć za sąsiada brodaczy niż Polaków
4.Wyznawcy Allacha przestają się rozmnażać gdy są w Europie, oni lubią się zbijać w gromady i to sprawia wrażenie że ich jest dużo.
5.Wystarczyło że w UK obcięli benefity i skończyło się roznażanie wyznawców Allacha.
6.Wyginą za to Polacy w 2031 będzie nas ok 20 mln ale nikt nie przewiduje ilu wyjedzie.
7.Zastanów się żniwiarzu dlaczego cała Europa dopuszcza do krwiobiegu DNA obcych [kolorowych].
8. Włącz mózg to nie boli.
Pierdoły i tyle.
Półtora roku siedziałem w MONie (wiosna 90) .Pierwsze trzy miechy na unitarce były ok, a potem trepom za dwa dni urlopu naprawiałem za darmo samochody, inni kładli kafelki, elektrykę po domach albo grali za darmo po weselach trepów.
To była szara strefa !!!
Tak jest do dziś!
Nas nie stać na pobór, nasz MON nie potrafi zawodowego wojska dobrze wyposażyć to jeszcze pobór ma wrócić ?
Ale my nie mamy wojska zawodowego, my mamy nie wiadomo co bo ani nie jest stricte zawodowe i nie jest ukompletowane w całości , a gdzie rezerwy na czas W
@@yyyy976 też w sumie prawda, ale bliżej do zawodowego niż poborowego
@@polskikv5676 Na pewno nie pobór w takiej formie jak był, bo to marnotrastwo czasu nawet z punktu wojska. Armię mamy "pracowniczą" 7-15 + poligony w bardziej wymagających jednostkach, ukompletowanie jednostek nie przekracza 80% przewidzianego na czas pokoju. Wiœc nie ma nawet rezerwy na specjalistyczne stanowiska i bronie.
@@JanKowalski-vj9py z koszar nie wyjdzie żadna chyba że wojna zastanie żołnierzy w okresie 7-15 pon-pt.
Myślę że jest jedno rozwiązanie na pozyskanie rezerwistów: PIENIĄDZE. Za odpowiednią kasę na pewno wiele osób się na to zgodzi, chociażby po to aby zarobić na samochód czy inne rzeczy. Tylko musiałaby to być kwota wyższa od minimalnej krajowej, bo jednak te 3 miesiące bez rodziny to jest kawał czasu. za 4000zł netto/ miesięcznie na pewno by się znalazło i 300 000 chętnych osób.
Pozdrawiam :)
panie redahtor takie pierdoly to może opowiadac tylko ten co nie odbył swojego w mon. Ja akurat byłem, z tych kilkudziesieciu miesiecy zmarnowanego czasu tylko unitarka i poligony mialy sens, razem do kupy to może uzbieraloby sie z 2 miesiace. Reszta to leżenie na wozie i spluwanie na rdzewiejacy sprzet. Do tego pan chcesz poborowych ?
Lepsza kondycja fizyczna i odporność psychiczna dzięki zasadniczej służbie wojskowej? :DD Spośród wszystkim ludzi, których znam, a którzy przeszli zasadniczą służbę wojskową przebija się jedna i tylko jedna ocena - absurdalna strata czasu! Unikanie agresywnych frustratów próbujących wyżywać się na poborowych, kombinowanie aby jak najmniej się namęczyć, tylko odbębnić co trzeba, przytłaczająca nuda i zmaganie się z betonem i absurdem.
Zgadzam się, że brak rezerw jest dużym problemem, jednak jego rozwiązaniem nie jest wzdychanie do poboru w postaci w jakiej istniał.
Dokladnie, bylem i mam te same odczucia, ZSW to idiotyzm.
Bardzo trafny komentarz. Też tak uważam
7:41 - Czyżby to 50-letnia konstrukcja tam z tyłu przemknęła? Do czego młodych chce przyciągnąć wojsko? Do betonu dowództwa, szeli-dusicieli, staluchów, parcianych tobołów?
Ten przejeżdżający BWP miał byc metaforą. To miało znaczyć ze on opuszcza ,,na zawsze" siły zbrojne i że go już ,,nie będzie".
@@kapitanrex0312 :D :D :D
Wartość żołnierza wyznacza jego duch bojowy,a nie zabawki. Grozniejszy charakter japońca niż te nowoczesne technologie i uzbrojenie.
Sory ale ty tego nie skumasz
@@WKS-1947 Ty natomiast skumasz od razu, jeśli będziesz stał w okopie a na Twoją pozycję będzie nacierało 20 sztuk T-90. Wtedy spojrzysz na swój naprędce wygrzebany z magazynów RPG-76 Komar i pomyślisz ''cholera, nie trzeba było pchać się do armii, tylko do WOT-u, tam to chociaż dowódca obiecał, że będzie na nas nacierał Specnaz, a nie od razu brygada pancerna.''
@@resturator i tak bywa w bitwie, za to ciebie tam nie będzie bo będziesz w angli. Albo co gorzej podniesiesz ręce krzycząc, tawarisze nie strjelajcie ja nie jestem Polakiem
jaki kraj takie wojsko
Dlaczego ja miałbym dać od siebie coś dla kraju czy kraj mi coś dał
taa strasznie potrzebne było żeby ludzie nudzili się przez rok i w tym czasie byli 2 razy na strzelaniu. Ktoś sobie tego życzy niech idzie do WOTu.
Pobor powinien byc selektywny , 100% 3 mies podstawowy dla wszystkich (piechota/logistyka) , 50% + 3 mies (6 mies) specjalistyczny (np. pancerne), 25% +6 mies (12 mies) najwyszej potrzeby (obrona przeciw lotnicza/desant/cyberbezpieczenstwo, itd) .
Dwa razy??? To gdzie Ty służyłeś?
@@zatanczzemna3076 Moglo sie zdarzyc ,jesli mial kose z pisarzem i trzaskal cały czas służby.Sam mialem kiedys przez 2 miechy warty non stop ,dopoki ta menda pisarzyna nie poszla do cywila.
Reksio hundson ale masz mistrzu pomysły, można się pośmiać, tak samo realne jak załogowy lot na Słońce ha ha
1 sekundę temu
@@reksiohundson8706 Co trzeba mieć w pale żeby wypisywać takie głupoty. Za dużo gier komputerowych.
nie no super pomysł powołać od groma ludzi, ale nie dać im sprzętu, bo pieniędzy nie ma. Wojna się zmieniła, i już nie wystarcza kosa postawiona na sztorc
Ale jak to nie ?
Obywatel mało oddaje państwu w poadatkach ? Ma jeszcze oddać najlepsze lata młodości na rzecz kogo lub czego ? Papierowych generałów i wirtualnych dywizji z sprzętem z lat 60 i 70 ? Redaktor niech weżmie tabletki albo przestanie sluchać TVP.
Najlepsze lata ? Kilka miesięcy szkolenia przydałoby się każdemu
@@Zolnierz007 co oznacza kilka miesięcy? 3,9 lub18? Ile czasu potrzeba by nauczyć człowieka mechanizmów, odporności na stres, obsługi nowoczesnego sprzętu a nie tylko maszerowania i paradowania z telefonem w trakcie walki na wałach powodziowych np. W Plocku bo ministerstwo zamiast inwestycji na Wiśle wolalo poczynić w salonach Audi czy BMW. Mam serdecznie dość arogancji naszych salonów. Wymyślają kolejny temat zastępczy zamiast zająć się ratowaniem gospodarki.
Wiem że to będzie miało dużo hejtu ale i tak nasza armia powinna byc co najmniej 3 razy większa i bardziej rozwinięta a nie ze nie możemy podwyższyć pkb a tymbardziej podwoić produkcji maszyn wojennych bo z tego co mi wiadomo juz od 2018 możemy podwoić produkcję rosomaków co dało by nam lekko ponad 300 takich pojazdów na rok
Zetka w polskich warunkach to idiotyzm. Mamy zbyt wiele braków sprzętowych, by marnować budżet MON choćby na coroczne zakupy sortów mundurowych. Skoro NSR umarł, to trzeba wykorzystać WOT i ćwiczyć ich jako "wkładki mięsne" do BWP, czy KTO, ewentualnie wcielić ich część do SP i dać im Pilicę do ochrony lotnisk.
powiem Ci ciekawostkę Żydzi wyczuli słabą stronę BWP {zbiorniki paliwa w tylnych drzwiach desantu} i kasowali je na pęczki ,ponoć ładnie się paliły a internecie jeden geniusz się podniecał tym złomem który ma ponad 50 lat . Można było uzyskać za grosze Mardery ale naszym wodzom zbrakło wyobraźni.
@@przemysawmarciniak7356 doświadczona załoga zasypała by piaskiem te zbiorniki
@@vCiacho masz poczucie humoru , a zasięg ? a zaje.... całego systemu zasilania w paliwo - nigdy wąchałeś prochu a bewupa widziałeś na obrazku
@@przemysawmarciniak7356 Łączny zapas paliwa BWP 1 wynosi 462 dm³, 350 dm³ to pojemność zbiornika paliwa umieszczonego pomiędzy siedzeniami (ławkami) żołnierzy desantu. Zbiorniki w drzwiach stanowią zatem 1/4 ogólnego zapasu paliwa. Zasięg na drodze utwardzonej wynosi około 500 km, czyli rezygnujemy z ponad 100 kilometrów zasięgu. Drzwi desantu nie są największym problemem, problemem jest główny zbiornik, który umieszczony jest przedziale desantowym, żołnierze wręcz plecami się o niego opierają. Kolejną sprawą jest to, że ropa jest mniej palna niż choćby benzyna, więc penetracja zbiornika paliwa nie musi równać się zapłonowi cieczy. Drzwi desantu są narażone na penetracje w przypadku odwrotu i otrzymania trafienia w tylną część pojazdu lub w przypadku penetracji na wylot, zwykle wozy te zwrócone są przodem do wroga. Zbiorniki w drzwiach można dość łatwo wyczyścić, ponieważ są to zbiorniki dodatkowe od których można odłączyć przewód paliwowy, przynajmniej od lewych drzwi desantu. Uważam, że rezygnacja z zbiornika paliwa w tylnych drzwiach desantu nie jest złym posunięciem, a jeśli przyniesie to poprawę już i tak słabego poziomu bezpieczeństwa załogi to jest to wskazane. Ma Pan rację że nigdy w wojsku nie byłem i nie zamierzam.
@@vCiacho Ropa mniej palna to kolejny mit naszych znafców-konflikty w których używano bwp dowiodły czego innego
a zasypanie piaskiem tylnych zbiorników to pachnie kryminałem. W latach 70 w fachowej prasie radzieckiej przetoczyła się dyskusja w której zakwestionowano zalety BWP 1 i uwypuklono jego wady. Bwp jest za szybki i niestabilny przez co użycie otworów strzelniczych podczas jazdy jest niemożliwe i wlaśnie to wykorzystywał przeciwnik i spokojnie podpalał BWP. Zachęcam do przejażdżki tymże pojazdem ale warunkach bojowych tzn na pełnym gazie i po 30 minutach komenda z wozu. Zapewniam że będziesz o wszystkim marzył tylko nie o walce. Wojaki dostawali choroby morskiej i wymiotowali a co dopiero walczyć. Na filmach i pokazach to ładnie wyglądało ale tylko na pokazach. Aby odpalić PPK
nasza zapalniczka musiała się zatrzymać i to kolejny minus.Widziałem osobiście analizę- porównanie BWP i Mardera z korzyścią dla tego drugiego.Działo 50mm kompletnie bezużyteczne. Najlepszy był PKT. Zauważyłem że im większy teoretyk tym większy ignorant. Myślę że Twoje miejsce jest w tzw. cywilnym kierownictwie armii. Tam takich amatorszczyków mrowie.
Pobór masowy do armii mija się z celem. Nie potrafimy wykorzystać tych zasobów co mamy. A BWP do muzeum.
Pomysł zasypania piaskiem tylnych zborników to pomysł na poziomie Maciarewicza a na wojnie zwłaszcza wspólczesnej czyli manewrowej przeciwnik może być wszędzie.
Na grach wojennych przpuszczałem taką kompanie BWP przez swoje pozycje a wtedy RPG urządzały rzeź niewiniątek. A ja mialem premię. Wyobraź sobie czyszczenie zapiaszczonego zbiornika w warunkach polowych? Ty nie wąchałeś prochu więc nie wiesz co to są warunki polowe. Lepiej zajmij się zbieraniem znaczków albo hodowlą patyczaków.
Tego pana co opowiada te głupoty należy zamknąć w pokoju bez klamek ponieważ jest niebezpieczny dla społeczeństwa
Nie zamierzam przechodzić przez wyspecjalizowane szkolenia z mycia kibli, szorowania podłóg i pastowania butów tylko po to by dać się potem zabić.
Zawsze bylem sprawnym fizycznie czlowiekiem trenowalem sporty walki przez kilka lat przez blisko 20 lat biegalem codziennie lub prawie codzienie 10 km rano przed rozpoczeciem dnia pozniej zainteresowalem sie wspinaczka skalkowa i do dzis sie tym interesuje jezdze na motocyklach terenowych skakalem ze spodochronem i nie mam kompletnie leku wysokosci do tego znam doskonale jezyk agielski i bardzo celnie strzelam z broni palnej krotkiej oraz dlugiej bawie sie ASG itd Brzmi jak ktos kto powinien chciec isc do wojska bo pewnie świetnie bym sie tam odnalazl sprawnościowo ale w moich czasach wojsko bylo przymusowe i musialem blisko 10lat studiowac na 2 kierunkach zeby do niego nie trafic do tego bydlo jakie tak pracowalo nie bylo dla mnie do zakceptowania osbiscie nie widzielm roznicy miedzy pobytem w jednostce a pobytem w zakladzie karnym. Poza chlaniem cpaniem(w owym czasie to byl hit ) nic takie wojsko tam nie robilo. Jedynym sposobem zeby wojsko stalo sie atrakcyjne bylo zniesienie poboru zmiejszenie stanu tej patologii i postawinie na jakosc ktorej nawet nie bylo na skali w polskiej armii.
Wiec prosze mi tutaj nie opowiadać bajeczek ze to byla zla decyzja - to byla jedyna sluszna i cale szczescie ze ja ktos mial odwage podjac - jak brakuje komus rekrutow z przeszkoleniem to czemu taki bol dupy towarzyszył innej formacji ochotniczej wojsk obrony terytorialej ?!? Sam bym sie tam zapisal gdyby nie to ze jestem stary 44lata i zajety zyciem - to co tam robia to naprawde dobra robota i bez tej calej patologii w stylu kaprala wiadernego w krolu - kadra sklada sie z takich samych rekrutow ochtnikow jak oni. Byc moze w wojsku za czasow prl liczyla sie dobra zabawa ale dla mnie malowanie jakis patologicznych chustek czy znecanie sie na poborowych to patologia ktora wystepuje w wielu armiach bo trafia tam cala masa bydla bez pomyslu na swoje zycie i to jest problem nie tylko armi ale tez policji
ps. pada tutaj teza w materiale ze rekruci sa coraz starsi i ze to zle wplywa na ich sprawnosc - ja mam 44 lata i biegam 10km poniezej 45 min waze 83 kg prze 184cm wzrostu - to nie wiek jest problem ale jakosc poborowych sadze ze na manewarach majac doswiadczenia z asg oraz biegow przelajowych na orientacje harpagan 24 h obskoczylibysmy jednostki piechoty z 25 latkami idacymi do woja za chlebem. Pobor przymusowy to fatalna procedura w polsce tym bardziej zle sie kojazaca i nie przynaszaca zandych rezultatow w praktyce choc jak slysze lektor tego materialu uwaza ze wojsko to mieso armatnie ktore musi byc bardoz liczne
wstawaj zesrałeś sie
Gratuluję osiągnięć.
Nie będę jednak Cię okłamywał.
Koło ch**a mi to zwisa.
Podobnie jak pozostałym.
@@daro7993 ale jednak się wysiliłeś i napisałeś o swoim zaganiaczu - chyba romans wisi w powietrzu słodziaku
Wszystkie uwagi Kolego są prawdziwe .W PRL wojsko poborowe miało tylko jeden cel --- być strażakiem wobec własnego narodu i demolowac osobowości młodym ludziom .Co WOT --- została ta formacja powołana w deklarowanym celu jako formacja obrona zaplecza .Niestety cel od początku był inny .To formacja ,której oddziały teraz mają jedyne zadanie Terroryzowanie własnych rodaków .Czy wyobrażali sobie ci młodzi ludzie ,ze będą wsadzac rodakom patyki w nosy i beda ich w ty celu przytrzymywać badz przewozić do punktów podpisania pod respiratory ( kiedy to zupełnie nie żadnego sensu ) ,dawać zastrzyki będące bronią biologiczną .Są też przeznaczeni teraz do patrolowania ulic i pil owania ,aby rodacy stosowali się do rozporzadzen demolujacych ich zdrowie i życie .Sam więc chyba zauważyłeś ,że młodzi ludzie z tej formacji są wykorzystywani niezgodnie z deklaracjami powolania tej formacji paramilitarne .Co byłoby ,gdyby obecnie rządzący Polska mieli do dyspozycji kilkaset tysięcy żołnierzy z poboru tresowanych według dzisiejszych możliwości wpływania na percepcję rzeczywistości .
Tak, byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby obecne wojska zawodowe zamiast zajmować się ćwiczeniem na poligonach i obsługą nowoczesnego sprzętu, całymi miesiącami uczyły tylko poborowych regulaminów, strzelania i musztry. To by zdecydowanie podniosło możliwości naszej armii xD
Pobór działał iście świetnie, 9 miesięcy biegania po lasach, strzelania z kałacha i chlania wódy za państwowe pieniądze. Takich właśnie umiejętności nam potrzeba na współczesnym polu walki. A jeśli chodzi o koszty, to ciekawe czy ktoś policzył ile by kosztowało wyrwanie z życia całego rocznika młodych ludzi, którzy zamiast biegać po lesie mogliby w tym czasie pracować i płacić podatki.
Żeby to było jeszcze 9 miesięcy biegania po lasach, strzelania z kałacha i chlania wódy, to nie byłoby jeszcze tak źle. Niestety - biegania po lasach praktycznie nie było, strzelanie z kałacha może raz na kwartał 5 pocisków, no a wódę to mogli chlać tylko ci, co mieli do wyjścia mniej, niż 100 dni (przy 9 miesięcznej służbie), bo reszta musiała dymać służby i ogólnie pilnować, żeby ten burdel się nie rozleciał. ZSW składała się głównie ze sprzątania rejonów, wszelkiej maści prac konserwacyjnych i docierania kota, a szkolenie wojskowe było w śladowych ilościach.
Największym przykładem głupoty wojskowych jest zakładanie, że ktoś kto 20 lat temu miał kategorie A to teraz mając 40 lat nie wymaga sprawdzenia stanu zdrowia i nadal dysponuje taką samą sprawnością jak 20 lat wcześniej
Od tego są WKU i regularne wyzwanie na ćwiczenia rezerwy. Tylko ,że w teorii pięknie, w praktyce absurd do entej potęgi
Ogarnia mnie pusty śmiech jak oglądam takie bzdury! Przypomnę miłośnikom poborowego przymusowego woja że tamta pseudo służba wojskowa była powszechnym obowiązkiem przede wszystkim ludzi biednych z biednych rodzin i niestety nierzadko patologii, marginesu społecznego, natomiast poborowi którzy mieli bogatych lub wpływowych rodziców otrzymywali natychmiast kat ,,D" i do żadnego wojska nigdy nie trafiali mimo że się nigdzie nie uczyli. Cała reszta nieraz nienadająca się do służby wojskowej schorowana zaniedbana młodzież z poważnymi schorzeniami, musiała odwalić pańszczyznę i chory pseudo obowiązek. Większość z tych zdemoralizowanych "rumunów" po tamtej dawnej ZSW była takimi samymi szwejami, jak przed "zetką". A może nawet i gorszymi, bo jedynym czego nauczyło ich tamto patologiczne wojsko, było kombinowanie, kłamstwo, chamstwo, tak zwane ściemnianie, złodziejstwo czego się dało, pijaństwo z nudów i znęcanie się z nudów nad poborowymi młodszych roczników i ogólny brak szacunku do innych co doskonale było widać jak wychodzili do cywila, to była rozwścieczona dzicz która demolowała wszystko na swojej drodze. Do tego dochodziła tak zwana kadra zawodowa jeszcze gorzej zdemoralizowana niż te chłopaki które trafiały do poborowego wojska. Tamto wojsko w większości wypadków niczego dobrego nie uczyło, pogłębiało tylko negatywne cechy charakteru. Ludzie to doskonale pamiętają. Dzisiaj byłoby z tym jeszcze gorzej przy tak podzielonym i skłóconym społeczeństwie. Do kwalifikacji wojskowej nie zgłasza się co roku od 20 do 30% poborowych, a to jedynie jednodniowa formalność i do żadnego wojska nikt nie trafia pod przymusem. Dzisiaj na służbie przygotowawczej są gigantyczne problemy z wieloma kandydatami do służby wojskowej, a przypomnę że są to wyłącznie OCHOTNICY! Oczywiście takich odsyła się natychmiast do cywila w dobie armii zawodowej, dlatego nie wyobrażam sobie dzisiaj ludzi branych do wojska pod przymusem. Teraz sobie nietrudno wyobrazić co by się działo gdyby było dziesiątki tysięcy takich wcielonych pod przymusem i na siłę do wojska młodych ludzi. Wojsko Polskie naprawdę nie potrzebuje ludzi branych w kamasze na siłę i pod przymusem i związanych z tym niechybnie ogromnych problemów, wojsko potrzebuje tych którzy mają serce do munduru i predyspozycje żeby zostać żołnierzem WP. Jeszcze jedno w ostatnich latach trwania przymusowego poboru do wojska zwłaszcza po wejściu naszego kraju do UE nie zgłaszało się do jednostek dziesiątki tysięcy poborowych, to była katastrofa i porażka naszego państwa. Dlatego dosyć głupich bezsensownych i dzisiaj nierealnych pomysłów!
Jeśli państwo niszczy na codzień obywatela i traktuje go hak szmate to czego potem oczekujecie. Jestem ppor rezerwy ale w razie czego podziękuje za obronę tego wspaniałego państwa z papieru.
XD to oddaj mundur. Państwo i rząd to nie jest Ojczyzna. Jeśli z powodu antypatii polityków, odmówisz obrony swojej Ojczyzny to co z Ciebie za patriota i żołnierz?
@@szymonpiotrbuczynski7653 już dawno pozbyłem się munduru…
@@corpltd505 to czemu napisałeś, że jesteś podporucznikiem?
@@szymonpiotrbuczynski7653 pisał o rezerwie, dzbanie.
Nigdy więcej tego poboru . Byłem i niczego mnie nie nauczyło . Zmarnowany czas . A w razie w to postaram się uciec albo ręce do góry. Czemu mam ginąć za te kartonowe państwo .Wolę się poddać .
Dokładnie państwo nas dyma równo i ja mam za nie oddawać życie? Jeszcze żeby było czym walczyć a realia są takie że dadzą nam 40 letniego kałasza, stalowy hełmik który nosił jeszcze mój dziadek i poślą do boju.....
Już od dawna przyjmowani są szeregowi grubo po 40 bo młodsi się tu nie pchają.
Bo i do czego mają się pchać gdy tak podstawowa sprawa jak sprzęt został zaniedbany
@@stiven9881 Do wojska tak jak do wszystkiego innego trzeba mieć pasję więc to nie tak że to była szansa na wyjście ze wsi i tyle. A poza tym chyba nikt się nie spodziewa że idąc do woja będzie się wylegiwał cały dzień co nie?
Dużo młodych ludzi gdy zderzyła się z wojskową rzeczywistością i są rozczarowani. Znam to z autopsji.
Byłem na Akademii wojsk lądowych we Wrocławiu :) Jako ochotnik w sensie.
@Inkscape Animation Wole cycki, dzięki XD
W przypadku napaści na nasz kraj , nasze '' kocie ,, wojsko nie jest w stanie obronić Polski . Namacalnym dowodem jest to jakich ,, mądrych"" mamy generałów , jeden z nich symulowana ( na szczęście) wojnę przegrał w 4 dni , nic dodać nic ująć . W 1939 roku broniliśmy się prawie miesiąc , a teraz wspomniane 4 dni. Zgroza !
Miesiąc? Niemcy już 8 września podeszli pod Warszawę. Po niecałych dwóch tygodniach było wiadomo, że to koniec.
co on pieprzy, czy wie jak wyglądało szkolenie u nas i te porównania z innymi krajami. Poborowy - tanie mięso armatnie, tak wychodzi z jego gadania. Nasze szkolenie musiałoby zupełnie inaczej wyglądać jak to było u nas oraz zmienione podejście do ludzi
Masz po części rację, bo jak ktoś był słabszy psychicznie to albo się powiesił albo miał zniszczoną psychikę.
Nie było szacunku do drugiego
@@kreciokrecik2909 Większość cieniasów co się obwieśiło miało problemy w domu a nie na jednostce.
@@kreciokrecik2909 wojsko powinno hartować psychicznie a nie tak jak dziś idzie na ustępstwa.
Niech autor sam idzie w kamasze na 2 lata, z czego 90% czasu jest w idiotyczny sposób marnowane.
pobór powinien obejmować każdej osoby uznanej za zdolną do służby dobrowolnej bez wzgleedu na płeć na takiej samej zasadzie.jak wojsko policja i straz graniczna.próby unikania tego..jest dowodem na hitlerowskie praktyki obozów koncentracyjnych do czygo politycy i wojsko nie chce sie przyznac i powinno byc ukarane przez społeczestwo..
taaaa, wyszkoliliby mnie biegajac w kolko i robiac pompki przez pare miesiacy, na koniec dali w łape beryla i wsadzili by mnie do 50 letniego bwpa, ktory by został rozpierdolony przez drona, no thanks
wojo uczy ;) mnie np nauczyło doskonale ścielić wozy a margines to cud malina mi wychodzi, a i bym zapomniał przez cały okres szkolenia RAZ strzelałem z karabinu z 1985r.
Mam 22 lata. Z mojej perspektywy temat obowiązkowego poboru to kuriozum. Można wręcz powiedzieć że w pewnym sensie czuję się "zastraszony" czy nawet boje się zmian w tej decyzji. Cały czas w tle słyszy się o "słynnych inwestycjach" na armię. Helikoptery, czołgi, system Tytan...
Z wielką niechęcią wspomnę o tej bajeczce z czołgiem PL1
Lata mijają drodzy państwo. Projekty również. Kiedy coś się zmieni?
Szkolenie z garnkami na głowie...
T72 pamiętające wielkich wodzów komunizmu w szeregach WP.
Poza tym, co to kogo obchodzi moja sprawność fizyczna? To jeden z głupszych argumentów. Sprawność fizyczna. Nie umysłową. Można zmienić w 4mieisace max. I do tego nie potrzeba szanownego Pana sierżanta nad głową
Podobnie jak "uczy szacunku do i zachowania młodych ludzi"
Do czego uczy? Bycia posłusznym czy może uczy bezmyślnego wykonywania poleceń?
Koleżeństwo?
Kogo bym nie pytał, nie przypominam sobie by ktoś dobrze mówił o obowiązkowym poborze. W każdym razie, nawet jak słyszałem pozytywne słowa. To każdy uważa że suma sumarrum, to była strata czasu.
A jak mówimy o poborze do wojska...
Z czego chcecie opłacić takową potencjalna zmianę?
No bo chyba nie za darmo prawda?
Nie zamierzam się oszukiwać. Gdyby takowy obowiązek wrócił, to sprzęt jaki w niektórych kadrach tego filmu, mijał mi przed twarzą... To ja boje się wiedzieć co jest niżej. Dzięki Bogu, PPSH41 zniknęły z magazynów już jakiś czas temu... CHYBA. Bo coś takiego obiło mi się o uszy.
Poborowi, WOT, czołgi T72 bez nowoczesnej amunicji, totalny brak zaplecza w postaci helikopterów...
Dobrze że artylerię mamy, chociaż stać nas na salwę honorową.
Z dobrej strony. Cieszę się że zaczynają powracać TE PRAWDZIWE pozytywne spojrzenia w kierunku armii. Polska potrzebuje NASZYCH projektów i NASZEGO własnego zaplecza w postaci rodzimych konstrukcji.
Niestety. Wygląd pijarowy armi jest bardzo mocno zależny od gospodarki i świadomości politycznej ludzi którzy stoją na samej górze. Ich błędy nie pomogą w stworzeniu dobrej, polskiej wojskowości. A ciągle przerywanie projektów rozwoju armii
Naprawdę nie umyka nikomu. Ludzie to pamiętają
Wartosc bojowa wzrosnie jak wiecej dziewczynek zatrudnia xd
Żeby było w pełni inkluzywnie i nowocześnie musimy mieć też transwestytów:)
@@staryjaszczur niestety zoofile nie maja szans bo nie ma juz koni w armi
@@MrocznyKubekFishRoom xDD mistrz
ale to głupie że w mundurowych kobiety nie mają tych samych wymagań co mężczyźni
@@MrocznyKubekFishRoom kiedyś to i świnie trzymali, w Lęborku to i chlwe był na świniaki.
W dzisiejszych czasach liczy się jak zawsze argument SIŁY broń atomowa i siły zbrojne profesjonalne zawodowe ochotnicze dobrze usprzętowione i wyposażone z super Organizacja i dowodzeniem rozmarzylem się,a WOT dobrze że są mogą stanowić podstawy przyszłej kadry dowódczej natomiast żołnierz z poboru nie ma sensu lepsze jest przeszkolenie wojskowe 2,3 tygodniowe i zdecydowanie wolny dostęp do broni palnej dla wszystkich chętnych zdrowych i normalnych obywateli RP
Jeżeli przywrócić pobór to zrobić to od nowa i nowocześnie. Potrzebne jest odpowiednie zakwalifikowanie rezerwistów (wg wykształcenia i zdolności) i ich przydział do dopełniania WP w ewentualnym konflikcie zbrojeniowym. Nowoczesne wojsko - np operatorzy dronów/samolotów bezzałogowych, informatycy do walki cybernetycznej itd. Co uważacie?
Tak jak mówisz. Bez idioycznej Fali która miał zeszmacić i stłamsić człowieka, zmusić poborowego żeby przestał myśleć tylko słuchał rozkazów nawet najgłupszych, bez malowania trawy, przeżucania piasku z miejsce na miejsce i łojenia wódy kiedy nikt nie patrzy. Najpierw wojsko musi nauczyć się szkolić ludzi. Gdyby to szkolenie miało normalną twarz, było mądre i podchodziło z szacunkiem do człowieka byliby i chętni. WOT pokazuje że chętni są. Tylko trzeba to mądrze zrobić.
Bardzo dobry pomysl.
Ciekaw jestem czy pan redaktor był w zsw 2 lata,bo do tych ,,pozytywów'' które wymienił powinien jeszcze dodać -chamstwo, złodziejstwo,kombinatorstwo, nie jednokrotnie idiotyzm ,brak inicjatywy i obojętność na sprawę ,o fali już nie wspomnę. Z niewolnika nie ma pracownika,pobór może i tak ale tylko 3 miesiące ,lub jednomiesięczne przeszkolenie po ukończeniu każdego rodzaju szkoły średniej które warunkowało by otrzymanie świadectwa ukończenia tej szkoły.Podnieś najniższą pensję do średniej krajowej wraz z coroczną rewaloryzacją +30 lat czystej pracy w mundurze.
Wiem jak to wygląda z perspektywy mojego kolegi któremu po pseudo szkoleniu na którym nawet limitu strzelania nie było bo nie ma pieniędzy na amunicje WKU kazało na własna rękę szukać etatów w jednostkach.Żenada bo państewko z g...
To wyjedz do albani.
A co państwo samo ma szanownemu panu znaleźć etacik w miejscu pewnie max 20 km od domu ?
Niestety to nie jest profesjonalne wojsko gdzie na każdym kroku brak pieniędzy,polityka,znajomości i większość z tych stu coś tam tys.armii stanowią biurokracji a średnia wieku to co najmniej 30 kilka lat.Taki żołnierz niestety stanowi niska wartość a na współczesnym polu walki przeważnie mięso armatnie.Przeważnie do armii ciągnie wczesniejsza emerytura
@@staryszkud4900 gowno wiesz albo masz stare dane. Bez urazy ale xhyba pesel wywali i wylewasz zal komentujac.
Pewnie siedzisz w tych strukturach i bronisz swojej racji-spoko.Ja tez dobrze wiem jak to wygląda i się nie łudzę.Więcej w tym wszystkim propagandy niż rzeczywistości.
Witam. Oglądając kilka odcinków ''Armie Świata'' chciałbym przedstawić taką sugestię , mianowicie aby w reportażach porównywać stan liczebny żołnierzy oraz wyposażenia wojskowego danego kraju w porównaniu do Polski, jak również gdzie nabyte zostały owe militaria .Każdy lubi porównywać i wyciągać własne subiektywne wnioski.
Dlaczego ludzie mieli by się zgłaszać do wojska, jak państwo robi wszystko, żeby nie zdobyli praw do emerytury i mogą służyć ile? 13 lat? A potem nie mają co z sobą zrobić. Kandydaci do wojska powinni wiedzieć, że nie zostaną zostawieni na lodzie w wieku 40 czy tam iluś lat. Państwo powinno im zagwarantować, że po odejściu z wojska będą mieli preferencje przy naborze do służb mundurowych: policji, straży granicznej, straży pożarnej itd.
Sam nie mam ochote miec z wami nic doczynienia
Mnie ostatnio nie przyjęli bo mam wyrok odrubek za obraze policjanta, a zdrowie i wiek w zayebystey kondycji, śmiechu warte, ale jak ruskie wejdą to amnestie dostanę
Utrzymywanie tego systemu dlatego nie miało sensu, bo już w latach '90 wojsko straciła swoje zdolności edukacyjne, bo poziom kadry podoficerskiej zanurkował. Trudno mieć szacunek do półgłówka, tylko dlatego, że ma on belkę na epolecie. W XXI wieku to gangrena ogarnęła już cały system, i właściwie ten kto nie chciał wyciągnąć z tego żadnej lekcji, albo nie szedł do wojska wcale, (choćby studiował w nieskończoność, do 27 roku życia), albo opierniczał się w jednostce, zresztą biorąc przykład z podoficerów.
Miałem kolegę, który wysłany do marynarki przesiedział na dupie 9 miesięcy, jedyne co robił to czasami stał na warcie w porcie, a tak ogółem, to nie nauczył się niczego. Drugi kolega będąc słusznej postury, wychodząc z wojska stwierdził, że tak jak w wojsku się wyspał, to nawet w domu nie mógł, bo podoficerowie albo się go bali, albo mieli w dupie co się działo na jednostce.
To w tym materiale nie zostało wspomniane, że ogółem na początku XXI wieku, to głównie w Zasadniczej Służbie Wojskowej, nikomu się nic nie chciało, i można było albo utrzymywać tą fikcję, albo szukać innych rozwiązań.
Nic dodać nic ująć, trepy całkowicie zniszczyły i wypaczyły obowiązkową służbę wojskową wśród młodych Polaków. Ja pamiętam jeszcze czasy w latach 90-tych jak poborowi pracowali za darmo przy remontach prywatnych domów i mieszkań trepów. Jak widać dzisiaj niektórym się marzy powrót darmowej siły roboczej i mięcha armatniego.
I co to zmieni? zamiast 5 dni będziemy się bronić 7.
Wojsko poborowe to była strata czasu. Byłem więc wiem, zero szkoleń, strzelanie raz na 3-4 miesiące i debile czyli fala na kompanii. Znęcanie się psychiczne nad młodszym poborem i wykorzystywanie ich do swoich debilnych pomysłów a kadra oprócz picia w pokojach kompletnie się niczym nie interesowała. Poszedłem na ochotnika bo tak kazało mi serce i sumienie, dziś wiem że dobrze zrobiłem spełniając swój obowiązek wobec ojczyzny ale straconego czasu nikt mi nie odda, mogłem wyjść dobrze wyszkolony i przygotowany na wypadek konfliktu a tak byłem na owe czasy żywym mięchem dla ruskich!!! Powinniśmy się skupić na armii zawodowej i modernizacji a co pół roku wzywać resztę społeczeństwa do szkoleń, żeby wiedzieć jak używać broni i jak wspomagać żołnierzy na 1 linii w czasie konfliktu.
Kadra zawodowa w dzisiejszych czasach tylko czeka żeby przebrać się w cywilki po drodze udając że nie mają nic wspólnego z wojskiem i iść do domu
Błędna teza. Powszechne przeszkolenie tak nie koniecznie pobór. Brak pieniędzy również na masowy pobór natomiast powinno być masowe szkolenie w szkołach średnich medyczne i strzeleckie. Do tego kilkumiesięczne płatne specjalistyczne szkolenie wojskowe.
Drodzy współkomentujący w 2019 roku w styczniu rozpoczęła sie moja przygoda z wojskiem w formie służby przygotowawczej czyli w zasadzie szkolenia podstawowego. Było nas 94. Pierwszego dnia wiadomo fryzjer, mundurówka, zdanie rzeczy do cywilkowni, obiad na stołówce a nastepnie pierwsze zderzenie ze "szkoleniem" instruktaż ze ścielenia wozu. Jak ktoś nie w temacie to mamy trzy warianty. "Na szaro" opcja wymaga ogromnej zręczności i posługiwaniu sie taboretem do prasowania koca. "Na biało" czyli do spania oraz ostatnia "Na wietrzenie" w czasie porannej zaprawy.... I co, po owym szkoleniu rezygnuje 17 "ochotników"... Do końca szkolenia wytrwało nas 54...taka historia na początek. Pozdrawiam.
ha ha naprawdę mnie rozśmieszyłeś, poważnie dalej jest to szaleństwo ze ścieleniem rytualnym "wozów". Dawniej jeszcze rozwalali łóżka poborowym.
@@Firefox-uq7vw nie mogę mówić za wszystkich ale bynajmniej u nas jeżeli chodzi o metody starej szkoły dla młodego wojska to było chyba wszystko, łącznie z czyszczeniem fug na korytarzu szczoteczkami do zębów 😅🙈🤣
@@LizardCK Dziwię się tylko że ludzie dalej się pchają do tego syfu, wiadomo trepom teraz się marzy przywrócenie wcieleń z poboru bo mieliby znowu darmowych sprzątaczy i robotników od najgorszej roboty, tyle że dzisiaj by to nie przeszło w żaden sposób tak jak choćby w latach 90-tych. Mentalności postkomuny z wojska z tego co opisujesz nie wyplenili do końca, dzisiaj oficerami są w większości ich dzieci i wnukowie to i metody pseudo szkolenia zostały podobne. Szkoda czasu i zdrowia na takie wojsko.
@@Firefox-uq7vw teraz do dzbanów należy także duża kadra byłych policjantów którzy w obecnych czasach (nie wiem jak było kiedyś) zabierają swój stopień z policji do wojska razem ze swoimi metodami tzw postępowania i oczywiście dostają podwyżkę co zapewne jest ich główną motywacją toteż ja po zaledwie czterech miesiącach tej tzw szkoły życia 😂 podziękowałem 🤮
Ja nie wiem czy ta obowiązkowa służba wojskowa była taka cudowna. W serialu kawaleria powietrzna pokazano jak działa, czyli nie działa.
Zapominamy o tym że między czasie doszło do zmian światopoglądowa czy pobór ma być tylko z mężczyzn
Ja się już nie mogę doczekać, żeby zostać dziadkiem i docierać kociarstwo, walić tanie wina i rypać koszarówy z okolicznych wiosek. Potem nakręcimy Kroll 2 i Samowolka 2, póki jeszcze Boguś umie tekst spamiętać.
Dzisiaj by to nie przeszło mistrzu, miałbyś momentalnie wjazd TVN-u na jednostkę którą by potem rozwiązali. Nie te czasy.
Pobór przywrócić ale zmienić całkowicie koncepcję szkolenia - by nie była to strata czasu jak bywało gdy pobór obowiązywał - " by żołnierzowi się nie nudziło" bo opowiadanie o specjalistycznym szkoleniu, wyrabianiu charakteru u trepów jest trochę kreowaniem bajki. Dlaczego taka jest niechęć do służby wojskowej bo ten system szkolenia był pełen nonsensów.
trzeba miec jakies wyksztalcenie, zwlaszcza techniczne lub znajomosc jezykow obcych, to napewno trafisz do ciekawej jednostki wojskowej a nie do "wojsk rakietowych", jak sie dawniej mowilo na "wojska inzynieryjne", znaczy do lopaty i kilofka.
Powszechny dostęp do broni palnej wszystkich rodzaje broni (oprócz masowego rażenia) i problem z obronnością znika. Ze sprzedaży broni jest podatek, który mógłby trafiać do armii na nowoczesny sprzęt. Wtedy zwiększanie liczebnie armii nie miałoby sensu. Tanim kosztem można zwiększyć zdolności obronne Polski, ale nierobom na wiejskiej się nie chce (większości bo konfederacja np. jest za powszechnym dostępem). Jeszcze raz, powszechny dostęp do broni i problem z obronnością mamy załatwiony, bo można kraj taki łatwo podbić ale okupacja jest niemożliwa.
Panie kmdr.
Pan niech sobie poczyta o niedawnym konflikcie ormiańsko-azerskim. Pan niech zwróci uwagę jakie znaczenie miała w nim azerska przewaga technologiczna, która pozwoliła praktycznie rozmontować armię Armenii. Bez poważniejszych strat.
A potem niech Pan pomyśli czy nie lepiej się zamknąć zamiast udawać eksperta. Kluczem powinna być modernizacja armii, której nie można sprawnie przeprowadzić bo każdy w armii i w MONie myśli tylko jak uszczknąć coś dla siebie z budżetu WP.
O żenującej ilości oficerów i podoficerów w WP nie ma co nawet mówić. Dla was nawet PUŁK REPREZENTACYJNY powołano abyście mogli w jego ramach awansować.
PUŁK REPREZENTACYJNY Z NAJWIĘKSZĄ ORKIESTRĄ WOJSKOWĄ W EUROPIE.
Żeby pójść "chętnie" do wojska to musimy mieć czym ćwiczyć a nie strzelanie z patyków czy jeżdżenie katiuszą z '60 roku
Jako że temat dotyczy mnie bezpośrednio (jestem w wieku potencjalnie poborowym i jeszcze 3 lata temu chciałem wstąpić do wojska), to się wypowiem.
Najpierw technicznie. Czy ktoś mi wytłumaczy, jak ściąganie na 2 lata młodych facetów z rynku pracy, wsadzanie w obsrane, używane gacie, plastikowe buty, wręczenie im kałacha i mycie głowy w kiblu ma podnieść zdolności obronne naszej armii przed wojskami rakietowymi, artylerią dalekiego zasięgu, dywizjom pancernym, dronom uderzeniowym, wojskom specjalnym, licznym lotnictwem bojowym itd. ze strony przeciwnika? Skoro już jedziemy na mitach i sentymentach to proponuję też utworzenie kilku chorągwi husarskich dla wzmocnienia naszych zdolności rozbijania silnych zgrupowań jednostek przeciwnika oraz trochę oddziałów tarczowników w stylu X wieku do obrony celów o znaczeniu strategicznym, w ramach tarczy antyrakietowej.
Kolejna kwestia.
Patrząc na to, jakiemu miernemu, żałosnemu tworowi mielibyśmy służyć, poświęcając 2 lata swojego życia, to ja dziękuję, i myślę że miażdżąca większość moich rówieśników również.
Nie będę służył państwu, które sra na moją wolność w każdym wymiarze, z roku na rok łupi coraz bardziej, sprzedaje niepodległość na lewo i prawo, robi pośmiewisko z Polaków na arenie międzynarodowej. Państwo, które zabiło więcej Polaków, niż zginęło ich choćby w powstaniu warszawskim (co najmniej 200 tysięcy nadmiarowych zgonów, jak nie więcej), podpisuje akt oddania niepodległości UE bez przegrania jakiejkolwiek wojny i wprowadza dyskryminację ze względu na to, co kto sobie wstrzykuje. NIE JESTEM PATRIOTĄ I PATRIOTÓW JUŻ OD DAWNA PRAWIE ŻADNYCH NIE ZNAM. Oczywiście w odniesieniu do tego polackiego państwa, bo z polskością to nic wspólnego już nie ma. Szanuję i kocham swoją kulturę i historię, chylę czoła przed bohaterami i z dumą podziwiam dokonania przodków. Ale nie będę służył złodziejom i zdrajcom z wiejskiej ani karłowi z nowogrodzkiej. Ja mam poświęcić się i zmarnować całkowicie 2 lata, i być gotowy oddać życie w wojnie, którą przez nieudolność i niedorozwój psychiczny wywołają politycy, podczas gdy oni sami spieprzą za granicę, żeby się tam opychać krewetkami i nas dopingować? No właśnie. Jest to propozycja tak żałosna, że macie w armii totalne braki kadrowe, jeśli ich nie uzupełniacie pod przymusem i groźbą więzienia. W USA do armii wstępuje się z dumą. No bo zobaczcie co oferuje armia swoim żołnierzom tam, a co oferuje polskie wojsko. Tam wysokie wynagrodzenie, nabycie praktycznych umiejętności, poważne szkolenie, służba z najlepszymi i duma z kraju, któremu służysz.
Polska armia to nie jest moja armia. To jest armia służąca tym miernotom z rządu, a nie jakiemukolwiek Polakowi. I nie mam tu na myśli żołnierzy, lecz struktureyi system. Przed żołnierzami chylę czoła, że próbują służyć Polsce i poświęcają się jej do tego stopnia, że poddali się pod rozkazy polskich polityków z tfu PiSu na czele. I to za tak niskie wynagrodzenie.
Znam wiele osób w moim wieku (ok. 20 lat), które podobnie myślą, a nie znam nikogo, kto by chciał za to państwo zginąć. I się nie dziwcie, że ludzie stąd wyjeżdżają. I tym bardziej nie zdziwcie, jak w przypadku wojny większość osób zdolnych do walki, w tym zawodowych żołnierzy, oficerów i generałów zwieje. I mam nadzieję, że tak będzie, bo szkoda wylewać choć kroplę polskiej krwi za taki twór jakim jest III RP, i za taki rząd i system, jaki nas ciemięży.
Oby potencjalna nadchodząca wojna wyglądała inaczej niż poprzednia. Nie ma sensu, żeby znów polska inteligencja, najodważniejsi żołnierze i młodzi patrioci ginęli milionami za to coś, bo to co później zostanie zbudowane na gruzowisku, to kolejny słaby, żałosny kraj pod butem komunistów, socjalistów, złodziei, cwaniaków i miernot intelektualnych i mentalnych. Oby tym razem kwiat społeczeństwa przede wszystkim PRZEŻYŁ. Żeby było komu odbudować wreszcie wolną Polskę po tylu stuleciach koszmaru.
Pozdrawiam i jestem otwarty na dyskusję na argumenty.
Pitu Pitu puste slogany..... Kolejny teoretyk
Komuś marzy się powrót do PRL, z poborowych nie było nic poza statystykami. Takie treści jak w tym filmie to niebezpieczna ideologia. Dziś armia ma tyle generałów ile kiedyś było żołnierzy, a faktycznych żołnierzy to mamy w ilości dawnej generalicji. Chyba jedynym celem wprowadzenia poboru byłoby zakamuflowanie statystyk proporcji generała do żołnierza w "polskim wojsku".
Towarzyszowi komandorowi pomyliły się czasy dawno minione, rany boskie słuchając tego mam wrażenie jakbym się przeniósł do PRL-u, tak przemawiali oficerowie polityczni w lwp.
nie zmienia faktu że ma racje, bo dzisiejsze 3 mis. szkolenie wygląda jak obóz harcerski. służba powinna być krótsza ale intensywna, a na taką nas nie stać.
@Grzegorz Tomala nie wypowiedziałem się na temat trepa który by chciał obowiązkowej służby. ,nie obchodzi mnie jego zdanie .Wyraziłem swoje zdanie ze jestem zwolennikiem służby. minimalnego szkolenia, a to różnica i nie wypowiadam się na temat fali itp. także to Ty nie pisz głupot ,albo czytaj ze zrozumieniem.
@Grzegorz Tomala Zawodowe wojsko jest mało liczebne i nie wystarczające. w razie W.? Czy nie lepiej byłoby, jak cywile lub rezerwiści umieli by ich zastąpić pełnić ich funkcje, samemu umieć się obronić A do tego potrzebne jest minimalne szkolenie. z takim podejściem drugi Hitler wygrałby wojnę, bez podziału na wpływy. nie miałby z kim walczyć. a jak nie miał by z kim walczyć ,to cały świat byłby jego.
@Grzegorz Tomala no wlasnie nie 12 mis.mam sluzby i nie zaluje. A ty oceniasz i wypisujesz jakbys leIej wiedzal. W twoim rozumowaniu dopuscil bys do okupacji. Wiem ze sa takie czasy ze wojny raczej nie bedze. Ale raczej.
Co mnie obchodzi inny kraj. Polska ma sie bronic po swojemu. Ale jak jest tylu przeciwnikow,to wogle Wyspy Owcze wygraly by z nami wojne
III RP jest jak niedorozwinięte dziecko,trzeba ją kochać nie za coś ,ale pomimo wszystko !!! Gratuluję WP kolaborantów anty polskich pejsiastych w rządzie Polskim !!!!
Obowiązkową służbę wojskową załatwiono skutecznie u nas w kraju, kiedy tamta postkomunistyczna armia zwłaszcza w latach 90-tych zaczęła wykorzystywać poborowych jako darmową siłę roboczą od wszelkich robót remontowo-sprzątających w koszarach i nie tylko, a szkolenia wojskowego w większości jednostek było tyle co kot napłakał ze względu na brak pieniędzy. Dlatego Polacy zaczęli masowo unikać ZSW. Dzisiaj to musztarda po obiedzie, obawiam się że jakiekolwiek przywrócenie przymusowych wcieleń z poboru zakończyłoby się całkowitą kompromitacją. Tak to już z nami jest jako Narodem że zawsze budzimy się jak jest już za późno, tak było przed rozbiorami i później. Dzisiaj lepiej skupić się nad odpowiednim wyszkoleniem ochotników z WOT i zwiększyć liczebność i wyszkolenie tej formacji.
Kurwa mac dlatego młodzi ludzie nie idą do wojska bo są sytuacje ze sie nad nimi znęcają starsi stopniem i o tym sie nie mowi ze po wyjsciu 5 chłopakow potrafi złapac swojego wychowawce i skatowac za to co robił nie da sie tego opisac co dzieje sie w koszarach na poligonach
Kurwa takie rzeczy to sie dzialy ponad pietnascie lat temu. Teraz ludzie zupelnie inni. Chociaz takie znecanie to co jak co przydaloby sie dzisiejszym gowniarzom bo to pokolenie wychowane na smartfonach i internecie co rosnie to straszne pizdy sa.
@@rookki ok boomer
@@rookki racja a zwłaszcza juleczki które mówią o piekle kobiet
@@koteckii9381 ile masz lat gowniarzu
@@rookki sądząc po twoich komentarzach na pewno więcej niż ty
Chyba każdy kto był w wojsku widział jakim bezsensem i beznadzieją był pobór.
beznadzieja to byli poborowi lenie cwaniaki na garku rodzicow 2 lewe lapy do wszystkiego kadra podobnie tylko pojedyncze jednostki probowaly zeby wojsko wygladalo jak wojsko
@@nygapl5953 A dzisiaj będą lepsi?
Oj tak byczq.
prawie jak Gomółka gadasz ....
@@stiven9881 ;-)
Niech zgadnę, Błaszczak nagle zaczął się dopytywać, po co nam ~100 generałów i ~ 1300 pułkowników? Przestańcie sobie kpić z ludzi i zapewnicie tym ~ 144 000 żołnierzy porządne wyposażenie.
pieprzy jak w polskiej kronice filmowej z lat komunistycznych.więcej obieraczy kartofli i kopaczy dołów.zadepczemy wszystkich ilościom i siłom osobistom
OCZYWISCIE ! ! ! Tylko nie w tej formie jak za Komuny.
Co Ty gościu opowiadasz po co nam armia i pobór mamy hamerykę najlepszego sojusznika na świecie 🤣🤣🤣
Zamiast tylu urzędników to do woja
Ja tam wole isc siedziec niz do woja ;D
Kto ma szkolić tych ludzi.
Taki, jak komentator?
Nie będę ubliżał więc nie napiszę co myślę o tych instruktorach.Przecież to stek bzdur w tym komentarzu.
Byłem w lwp 723 dni i 30minut. Wiem jak to wyglądało. To była strata czasu. W lwp można się było nauczyć malowania trawy, obczasania drzew z liści, malowania kół pojazdów na biało, hełmów żeby błyszczały jak psu podniesienie, pchania drewnianego czołgu w który koledzy rzucali drewnianymi granatami przeciwpancernymi. Ustawiania pojazdów w garażu do sznurka, w ZNach po otwarciu worka dla rezerwistów nitka i przyszywanie etykiety z opisem wg sznurka, bo etykiety muszą być równo, gdy są nierówno to spada gotowość bojowa. Byłem np. 7bpz 3DZ w Hrubieszowie. Podczas alarmu dca komp. Imć por. G. rozkazał przykryć łóżka kocami. Pytam po co? Żeby lotnik NATO tego nie zobaczył! Jak na szkole podoficerskiej zapytałem dce plut. jak wprowadzić poprawki do urządzenia nawigacyjnego TNA3 to mi odpowiedziedział, że tego to nawet dca płk nie umie a wy chcielibyście wiedzieć! Nie wiem co tam dca płk, ale on porucznik lwp, inżynier pola walki powinien wiedzieć.
Po co komu musztra. To strata czasu na pierdoły. Owszem, trzeba umieć sformować kolumnę marszową, ale po co cyrk z musztrą, żeby wojsko miało zajecie. Żeby o głupotach nie myślało. Jak chcą to niech sami trenują w wolnym czasie.
Te zaszczytne obowiązki to podniecały tumanów. Tych nie brakowało, fakt. Każdy rozumny poszedł odsłużyć a nie zasłużyć.
Nikt nie nauczył nas bezpiecznego posługiwania się bronią. Palec na spuście jak się strzela a nie cały czas. Biegaliśmy że slepakami i strzelali seriami.
Opowiadali bajki o matce, którą zabił syn na posterunku wartowniczym, bo matka się nie zatrzymała. I dostał 5 dni urlopu. Odpowiedziałem: OKOLICZNOSCIWEGO. Warta ryknęła śmiechem i już więcej nie opowiadali głupot.
Trzeba następnego Macierewicza, żeby wyrzucił wszystkich tych którzy byli szkoleni przez tych których szkolili w lwp.
Gdzie są ci którzy pierwsi skończyli amerykańskie uczelnie wojskowe? Jakie kariery porobili?
Powinno wrócić tak jak w dawnej Polsce bywało.
PRAWO DO OBRONY POLSKI.
Wtedy człek jest dumny, wyróżniony. Skoro ma prawo do obrony to powinien mieć broń, amunicję, umundurowanie w domu.
Nie sprawdzałem, ale nie bardzo wierzę, że żołnierz zawodowy ma możliwość kupienia sobie broni w cywilnym sklepie. W jednostce ma broń maszynową, różnych kalibrów, ale w domu to pewnie trzeba wyrabiać pozwolenia.
Pierdzielicie. Przymusowy pobór to czyste zło. Mamy bardzo silne poczucie patriotyzmu w narodzie i taka formacja jak WOT jest tego najlepszym przykładem. Ludzie służący z przekonania, z poczucia patriotyzmu - to jest przyszłość nowoczesnych sił zbrojnych. Na chwilę obecną to 28 tys ludzi, a docelowo 56 tys. Faktycznie realna liczba chętnych to ok 150 tys - nie zmarnujmy tego potencjału.
Bardzo prawdziwie i mądrze przedstawiona rzeczywistość. 100% prawda.
Ostatnio widziałem eszelon składający sie z pojazdów do nowo sformowanej 18 dywizji zmech.
Wszystkie pojazdy które tam jechały to był złom pamiętający czasy PRL.
Jak tak dalej pójdzie to nie będzie nie tylko rezerw ale też i zawodowych żołnierzy. Nikt nie będzie chciał narażać zdrowia i życia używając codziennie wydłużonego sprzętu. A większą kasę zarobisz w Berlinie na budowie. Po 10 latach pracy tam będziesz miał uprawnienia do niemieckiej emerytury.
bardzo dobry material
puscic w TVP dwa razy dziennie przed wiadomosciami albo w trakcie
Pasowałoby do poziomu tej stacji i było kolejnym stopniem propagandy.
No tak a co z falæ ze zjawiskiem na trwałe związanym z zasadniczą służbą wojskową. Jeśli dobrze pamiętam do końca poboru nie udało się z nią uporać. Darek
Mówisz o zjawisku nieoficjalnej hierarchii kształtowanej starszeństwem czasu służby, czy o ekscesach, będących wodą na młyny mediów?
@@Jfk2Mr koledze chyba chodzi o to, że kiedy dowódcy wychodzą z założenia że ich oddział sam sie bedzie dyscyplinował, to tworzy to sytuację skrajnie patologiczne dla armii i buduje brak szacunku żołnierzy do dowódców.
Pomijając, że sami rekruci nie mają wówczas żadnego szacunku do służby. Większość kombinuje jak jej uniknąć, a reszta chce jak najszybciej ją zakończyć.
Bo fala w wojsku żywcem przypominała falę więzienną. Z podobną mentalnością uczestników.
Najlepszym sposobem na odbudowę rezerw będzie jakiekolwiek zadbanie o tą armie i jej poziom co na pewno przy odpowiednim wynagrodzeniu zachęci wiele osób by pójść w tym kierunku a nie zmuszanie ludzi do marnowania najlepszych lat swojego życia, przypuszczam że jedyne co dałby powrót zasadniczej służby wojskowej to ogromne kolejki zbudowane z osób uciekających z tego chlewu na Niemieckiej granicy
Podsumowując, nie traktujmy ludzi jak zwierzęta, mało kto w obecnych czasach ma ochotę służyć za mięso armatnie podczas wojny o kawałek ziemi szczególnie przy Polskim rządzie zbudowanym ze złodziei lub fanatyków ideologicznych
Takie same geniusze wcześniej najpierw wychowywali młodzież a później wysyłali ją na fronty 1 i 2 wojny światowej jako mięso armatnie
Akurat to była jedna z niewielu dobrych decyzji naszych polityków. Nie znam nikogo kto by się tego nie cieszył. W wymienionych przez ciebie krajach gdzie nadal obowiązuje pobór, ludzi traktuje się ludzi a nie jak śmieci. Nic by mnie nie zmusiło do obowiązkowego poboru. Znam kilku wojskowych i to co opowiadają co się tam dzieje to nie zachęca do wojska. Dlaczego mam coś oddawać od siebie? Co rząd daje mi? Chuja w dupe. Wojsko nic nie uczy tylko ryje banie. To co mówisz dobrze brzmi, ale mija się z rzeczywistością. Jeszcze jedna sprawa. Jak już byłbym tym żołnierzem, to w razie W, zostanę rozjebany przez wroga w 2-3 dni a nasz patriotyczny rząd jak zawsze ucieknie za granicę by w siedząc w wygodzie udawać że coś robią
Fajnie że to stare pryki których nie dotyczy obowiązkowy pobór do wojska mają decydować o tym czy młodzi ludzie będą musieli służyć w wojsku.
Te "stare pryki" nawet, jeśli nie mają mądrości, to mają doświadczenie i znajomość czegoś. Najczęściej mają coś w głowie a nie tylko NA głowie, jak te młode (18 - 40,45 lat😹) żółciutkie koguciki nieodporne na najmniejsze przeciwności losowe, biegające do mamusi z płaczem i o pomoc przy samodzielnym(?) smażeniu jajecznicy, czy gotowaniu wody.
@@Antoni13061953 Nie no sory ale muszę to powiedzieć, takiego starczego pierdolenia nie słyszałem od dawna. To jest właśnie przykład tego jak starzy ludzie są wybici z rzeczywistości i gadają jak to kiedyś ludzie byli mocni i silni a teraz to młodzi ludzie nie umieją nic zrobić bez pomocy. Społeczeństwo się zmienia i odchyla się od starego pokolenia. Powiedz mi jeszcze głosujesz za PiSem.
@@Antoni13061953 Tacy mocni a zamknęli jedyną fabrykę garnków nierdzewnych w okolicy i już cały świat świat im się zawalił. Poza tym te stare dziady to muszą być jacyś frajerzy, skoro nie potrafili wychować nowego pokolenia
@@combatpriest5878 Odpowiem, choć z odrazą. Zarówno forma jak i treść wskazują - no jakby to powiedzieć ogleędnie hmmm... - na, o, już wiem, na niewygórowany potencjał, zapewne ogładę i... wykształcenie. No cóż ludzie hmmm... prości myślą prosto. Rozróżniają z palety barw RAL, czarny i biały.
@@Antoni13061953 Mądrość powinieneś okazać nie odpisując i nie ciągnąc kłótni. Pisząc piękną odpowiedź w której tylko napisałeś że jestem głupi, młody i nie wykształcony wcale nie okazałeś swojego geniuszu. Jak ktoś sadzo coś innego to od razu "prosty człowiek", "nie wykształcony"... Mogłeś zawrzeć chociaż jakikolwiek kontrargument... Ta kłótnia niema sensu, jak chcesz odpowiedz mi jeszcze raz i pokaż swoją "inteligencje".
Co za bzdury.... Mamy wojsko zawodowe + WoT które nie zastępuje NSR więc mamy na bazie jednostek zawodowych oraz centr szkolenia miejsce dla kompanii szkolenia podstawowego oczywiście dlużej niż 30 dni ... Badzo słaby materiał Defence i po prostu lanie betonu . Sam przykład gdzie poborowego powołać do pomocy przy covid nie przeszło by przez zapisy prawne . n
wincej generałów, wincej kasy dla trepów, wincej kobiet w mundurach, wincej żydowskiej wirtualnej broni, wincej ciężarówek po bańce za sztukę. Tak na oko 2/3 budżetu armii jest rozkradane/marnowane. Tego co jest, nie potrafią należycie uzbroić i wyposażyć, pobór z dzidami będzie biegał.
Film ewidentnie nieobiektywny, a radą na brak rezerwistów jest pozbycie się z wojska betonu
Z niewolnika nie bedzie wojownika!!! Nie mając perspektyw na przyszłość młodzi wolą jechać za granice kasę zarabiać niż z betonem się użerać. Wiem co mówię, byłem w zasadniczej i kontraktowej i czego się nauczyłem, niczego! A czego mnie uczono? regulamin, regulamin,normy i zasyfiały OP-1, czyli topienie czasu. Nowoczesna armia tylko na obrazku, a w realu SYF KIŁA I MOGIŁA!!!!!!!!!!!!!
Znając życie PESEL wywalił do cywile i teraz beczy i narzeka
Takiego steku bzdur dawno nie słyszałem. 3/4 argumentów nie prawdziwe, szkoda słów