Propagandowy bełkot. Cwierkaja pięknie jak Ptaszki, a w rzeczywistości to tylko obsrane parapety. Pracownika mają za nic. Gotowi zwolnić przy pierwszej lepszej okazji nie wspominając o umowach przedłużanych z miesiąca na miesiąc. Kto może niech szuka szczęścia gdzies indziej.
Ahhh tutaj tak wszystko pięknie wygląda, super nazwy procesów, jakieś wymyślone na poczekaniu poważnie brzmiące nazwy stanowisk, a w rzeczywistości jest kompletnie inaczej xD
Umowy co miesiąc, na niektórych stanowiskach norma nie do wyrobienia. KJP (Kontrola Jakości) z jednej strony to burdel w papierach (instrukcjach stanowiska), z drugiej strony puszczanie zwijaczy po milion razy tylko po to żeby przeszedł (żeby nie było dużo NOK’ow (zezłomowanych zwijaczy)) na „dynamikę” lub „kąty”. Jeśli nie idziesz do tej pracy od razu na wysokie stanowisko, nie podpisujesz od razu umowy z zf’em - bardzo nie polecam… chyba ze nie masz wyjscia lub lubisz doświadczać mobingu stanowiskowego
No niestety, kierownictwo leje na ludzi z produkcji i magazynu oraz na sprzątaczy, nazwał bym to dyskryminacją na tle stanowiska pracy. Robota ciężka i tylko popędzają a jak coś jest nie tak to zwalniają i biorą innego naiwniaka. Niestety ale z jakiegoś powodu TRW ma opinie niemieckiego Obozu pracy, ten kto pracował to wie. Nikomu nie polecam.
Niektóre filmiki z tej serii powodują jakieś pozytywne wrażenie, ale tutaj kojarzy się z serią "Black Mirror" albo jakimś mrocznym imperium. Nie znam firmy, po prostu takie wrażenia.
Dzień dobry. Postanowiłem wielu z Państwa "polikować" posty. Dlaczego to zrobiłem? Z tego względu, że mieszkam od dziecka w Częstochowie i stety/ nie stety miałem możliwość doświadczenia pracy i wielu dosyć nieprzyjemnych zdarzeń w oby dwu zakładach ZF (dawne TRW) przy ul. Rolniczej i ul. Legionów. Złe wrażenia z pracy spotkały mnie na stanowiskach produkcyjnych i kontroli jakości, gdzie zatrudnienie nastąpiło przez APT (Agencje Pracy Tymczasowej) Na stanowiskach strikte technicznych jak dział UR (Utrzymanie Ruchu), czy Inżynieryjnych nie miałem jeszcze okazji pracować (Jeśli ktoś z Państwa pracował proszę śmiało się wypowiedzieć :)), dlatego też się nie wypowiem na te tematy. Zgadza się, umowy przedłużane co 2 tygodnie lub co miesiąc, co nie daje w żaden sposób stabilności zatrudnienia. Pracownicy APT są postrzegani jako "zło konieczne", więcej się od nich wymaga, mniej się im płaci niż pracownikom ZF. W dodatku są bardzo mobbingowani i poganiani, nawet w sposób niezgodny z etyką pracy, co każdy z nas podpisuje przy zatrudnieniu - "klauzula równego traktowania i anty mobbingowa/dyskryminacyjna". Pracownicy APT otrzymują gorszej jakości odzież roboczą i środki ochrony indywidualnej. Obiecanej "premii produkcyjnej" pracownik z APT nie zobaczy ale na rozmowie o pracę i na szkoleniu o niej słyszy... W przypadku norm są one mocno podkręcane i wygórowane. Dlaczego tak się dzieje? Z dwuch możliwych przyczyn: 1. Odgórna decyzja zarządu, dyrekcji, kierownictwa; 2. (Bardziej prawdopodobna ) Chęć wywyższenia się przez niektórych pracowników, mówiąc w żargonie robotniczym: lizodupów, czy chłoporobotników( pracowników ze wsi (nie urażając ludzi ze wsi), którzy myślą, że są nie zniszczalni i mogą wyrabiać ponad 200% normy..., tylko później obłudnicy płaczą, że kolana bolą, kręgosłup, nadgarstki itp), dlatego zwykły człowiek przychodząc do pracy nie jest w stanie wyrobić tak wysokich norm. Dodatkowo w tych zakładach pracuje więcej ludzi ze wsi niż z miasta, tym bardziej na wyższych stanowiskach (lider, wiodący, kierownik). Ze smutkiem muszę dodać, że zaczynając pracę w ZF na produkcji nie ma się szansy na rozwój ani tym bardziej na przeniesienie na inny dział jeśli chcesz długotrwale współpracować z tą firmą (kierownicy i liderzy się nie zgadzają by Cię puścić na inne działy i tkwisz na produkcji jak w czarnej pupie). Nie wiem jak wygląda praca w tej firmie za granicą, jednak wiem jedno, że praktycznie wszędzie, ale to wszędzie, bez względu czy firma jest Polska, czy zagraniczna a zarządzają Polacy i obsadzają wysokie stanowiska kierownicze nigdy nie będzie godnych i uczciwych warunków pracy i płacy... Zawsze im będzie mało, bo są bardzo pazerni i nigdy dla pracownicy nie będą mieć dobrze... W dodatku teraz, kiedy w Ukrainie wojna i masa ludzi do Polski trafiła to będzie już tylko gorzej... Uważajcie na siebie i nie dajcie się dziadowskim pracodawcom!!!!
@@danwampir3934 ....wiem coś o tym a najfajniesi są zastępcy kierowników ha ha ha ha...totalna kpina niechce mi nawet pisać bo pewnie komentarz i tak zostanie usunięty. Pozdrawiam
Taki sam wyzysk jak u Klimasa - teraz szukają do roboty, a wcześniej wymyślali testy do przyjęcia do pracy, firmy zew , a Ci liderzy to są tylko do gadania swoim pracownikom zeby szybciej zapierdalali bo normę trzeba wyrobić
Ludzie pracuja bo innego miejsca w Częstochowie nie ma maja rodziny na utrzymaniu dom i wogole szacun dla takich ludzi co maja isc do policji i byc tresowane psy ze za byle podwyzke kazali by psom zabijac ludzi
A nad wejściem pisze Praca Czyni Wolnym ?
Propagandowy bełkot. Cwierkaja pięknie jak Ptaszki, a w rzeczywistości to tylko obsrane parapety. Pracownika mają za nic. Gotowi zwolnić przy pierwszej lepszej okazji nie wspominając o umowach przedłużanych z miesiąca na miesiąc. Kto może niech szuka szczęścia gdzies indziej.
bardzo przykre
Praca, w której po pierwszym L4 zwalniają Cię ze stanowiska, a umowę masz podpisywaną co miesiąc :D
Rozumiem dymać innych tak ale polak polaka w zagranicznej firmie coś okropnego we własnym kraju.
aż tak źle
Pracowałem tam! Z całego serca nie polecam tam pracować!
aż tak
Ahhh tutaj tak wszystko pięknie wygląda, super nazwy procesów, jakieś wymyślone na poczekaniu poważnie brzmiące nazwy stanowisk, a w rzeczywistości jest kompletnie inaczej xD
smutna prawda,jak większość firm
Mocno odradzam
Umowy co miesiąc, na niektórych stanowiskach norma nie do wyrobienia.
KJP (Kontrola Jakości) z jednej strony to burdel w papierach (instrukcjach stanowiska), z drugiej strony puszczanie zwijaczy po milion razy tylko po to żeby przeszedł (żeby nie było dużo NOK’ow (zezłomowanych zwijaczy)) na „dynamikę” lub „kąty”. Jeśli nie idziesz do tej pracy od razu na wysokie stanowisko, nie podpisujesz od razu umowy z zf’em - bardzo nie polecam… chyba ze nie masz wyjscia lub lubisz doświadczać mobingu stanowiskowego
bardzo przykre
No niestety, kierownictwo leje na ludzi z produkcji i magazynu oraz na sprzątaczy, nazwał bym to dyskryminacją na tle stanowiska pracy. Robota ciężka i tylko popędzają a jak coś jest nie tak to zwalniają i biorą innego naiwniaka. Niestety ale z jakiegoś powodu TRW ma opinie niemieckiego Obozu pracy, ten kto pracował to wie. Nikomu nie polecam.
Niektóre filmiki z tej serii powodują jakieś pozytywne wrażenie, ale tutaj kojarzy się z serią "Black Mirror" albo jakimś mrocznym imperium. Nie znam firmy, po prostu takie wrażenia.
Gowno prawda, najzwyklejszy obóz pracy 🙃
aż tak źle
Dzień dobry. Postanowiłem wielu z Państwa "polikować" posty. Dlaczego to zrobiłem? Z tego względu, że mieszkam od dziecka w Częstochowie i stety/ nie stety miałem możliwość doświadczenia pracy i wielu dosyć nieprzyjemnych zdarzeń w oby dwu zakładach ZF (dawne TRW) przy ul. Rolniczej i ul. Legionów. Złe wrażenia z pracy spotkały mnie na stanowiskach produkcyjnych i kontroli jakości, gdzie zatrudnienie nastąpiło przez APT (Agencje Pracy Tymczasowej) Na stanowiskach strikte technicznych jak dział UR (Utrzymanie Ruchu), czy Inżynieryjnych nie miałem jeszcze okazji pracować (Jeśli ktoś z Państwa pracował proszę śmiało się wypowiedzieć :)), dlatego też się nie wypowiem na te tematy. Zgadza się, umowy przedłużane co 2 tygodnie lub co miesiąc, co nie daje w żaden sposób stabilności zatrudnienia. Pracownicy APT są postrzegani jako "zło konieczne", więcej się od nich wymaga, mniej się im płaci niż pracownikom ZF. W dodatku są bardzo mobbingowani i poganiani, nawet w sposób niezgodny z etyką pracy, co każdy z nas podpisuje przy zatrudnieniu - "klauzula równego traktowania i anty mobbingowa/dyskryminacyjna". Pracownicy APT otrzymują gorszej jakości odzież roboczą i środki ochrony indywidualnej. Obiecanej "premii produkcyjnej" pracownik z APT nie zobaczy ale na rozmowie o pracę i na szkoleniu o niej słyszy... W przypadku norm są one mocno podkręcane i wygórowane. Dlaczego tak się dzieje? Z dwuch możliwych przyczyn: 1. Odgórna decyzja zarządu, dyrekcji, kierownictwa; 2. (Bardziej prawdopodobna ) Chęć wywyższenia się przez niektórych pracowników, mówiąc w żargonie robotniczym: lizodupów, czy chłoporobotników( pracowników ze wsi (nie urażając ludzi ze wsi), którzy myślą, że są nie zniszczalni i mogą wyrabiać ponad 200% normy..., tylko później obłudnicy płaczą, że kolana bolą, kręgosłup, nadgarstki itp), dlatego zwykły człowiek przychodząc do pracy nie jest w stanie wyrobić tak wysokich norm. Dodatkowo w tych zakładach pracuje więcej ludzi ze wsi niż z miasta, tym bardziej na wyższych stanowiskach (lider, wiodący, kierownik). Ze smutkiem muszę dodać, że zaczynając pracę w ZF na produkcji nie ma się szansy na rozwój ani tym bardziej na przeniesienie na inny dział jeśli chcesz długotrwale współpracować z tą firmą (kierownicy i liderzy się nie zgadzają by Cię puścić na inne działy i tkwisz na produkcji jak w czarnej pupie). Nie wiem jak wygląda praca w tej firmie za granicą, jednak wiem jedno, że praktycznie wszędzie, ale to wszędzie, bez względu czy firma jest Polska, czy zagraniczna a zarządzają Polacy i obsadzają wysokie stanowiska kierownicze nigdy nie będzie godnych i uczciwych warunków pracy i płacy... Zawsze im będzie mało, bo są bardzo pazerni i nigdy dla pracownicy nie będą mieć dobrze... W dodatku teraz, kiedy w Ukrainie wojna i masa ludzi do Polski trafiła to będzie już tylko gorzej... Uważajcie na siebie i nie dajcie się dziadowskim pracodawcom!!!!
bardzo przykre to co cię spotkało w tej firmie,smutna prawda tam gdzie polak na wyższym stanowisku,tam zawsze problemy
W takiej zrytej montowni to miotłą 7 razy po 2 razy puścić bąka i bez komentarza...
Najgorszy pracodawca w Czestochowie zapraszamy zobaczycie co znaczy praca
Ten film to propaganda
Emil Emil tu pokazują jak jest fajnie chuja płaca i jeszcze masz zapierdalac jak małpa ;)
@@danwampir3934 ....wiem coś o tym a najfajniesi są zastępcy kierowników ha ha ha ha...totalna kpina niechce mi nawet pisać bo pewnie komentarz i tak zostanie usunięty. Pozdrawiam
Jak każdy z tego pięknego cyklu baśni o wdzięcznej nazwie "Akcja Rekrutacja".
:D
Taki sam wyzysk jak u Klimasa - teraz szukają do roboty, a wcześniej wymyślali testy do przyjęcia do pracy, firmy zew , a Ci liderzy to są tylko do gadania swoim pracownikom zeby szybciej zapierdalali bo normę trzeba wyrobić
bardzo przykre
XDDDDDDDDD
No tak tak
Złom Fabryczny...
ale kołchoz! jak w filmie z chaplinem!
Tomek nie wiedzialem ze tak sie sprzedales
benefit dodatkowa przerwa ja jebie XD. Niewolnicy, niewolnicy...
Ludzie pracuja bo innego miejsca w Częstochowie nie ma maja rodziny na utrzymaniu dom i wogole szacun dla takich ludzi co maja isc do policji i byc tresowane psy ze za byle podwyzke kazali by psom zabijac ludzi
smutna prawda
Beznadziejny zakład. Tutaj wszystko ładnie i pięknie a w rzeczywistości jest całkowicie inaczej. NIE POLECAM!!!
aż tak źle