Czy faktycznie "Diuna" Lyncha jest taka zła?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 28 вер 2024

КОМЕНТАРІ • 112

  • @krotkiehistorieokulturze
    @krotkiehistorieokulturze  6 місяців тому +4

    *Oczywiście, jak słusznie zauważył @raaguss, "Diuna" to nie jedyna adaptacja w karierze Davida Lyncha; lecz pierwsza i ostatnia jeśli chodzi o gatunek fantastyki naukowej.
    Kanciasta baśń, melanżowa psychodela, chory żart, który cię zabije... Czy "Diuna" Davida Lyncha jest faktycznie złym filmem? Dlaczego ten - potencjalny - hit okazał się tak dużą klapą finansową? I co wspólnego z niepowodzeniem pierwszej filmowej adaptacji książki Franka Herberta miała nadmierna chęć skapitalizowania przez studio nowego kinowego trendu poprzez próbę stworzenia drugich, tyle że dojrzalszych, "Gwiezdnych wojen"? I dlaczego Lynch nie chciał zobaczyć "Diuny" Denisa Villeneuve?

  • @piotrratynski3320
    @piotrratynski3320 6 місяців тому +11

    Jak na lata 80 jest fajna. Zrealizowana w klimacie noir. Muzyka w wykonaniu Toto i Briana Eno też jest świetna.

  • @mattx5499
    @mattx5499 6 місяців тому +7

    Stara Diuna miała rewelacyjny klimat i styl. Narracyjnie trochę kulała, bo nie do końca pokazuje tych wszystkich wątków politycznych i intryg opisanych w książce. Efekty wcale nie były złe, tylko czasem nierówne. Kostiumy i charakteryzacja były wręcz rewelacyjne. Wiedźmy z Bene Gesserit wyglądały upiornie tak jak to powinno być. Świetna obsada. Aktorstwo czasem było zbyt teatralne, ale to jest dość typowe w klasycznym kinie Sci-Fi. Design pojazdów i statków kosmicznych był czadowy. Film pomimo wad budzi emocje. Nowa Diuna jest dobrze zrobiona, ale moim zdaniem brakuje jej wizjonerstwa i stylu. Wszystko jest tak zaprojektowane, żeby było bezpieczne.

    • @RK-sn6bw
      @RK-sn6bw 6 місяців тому +1

      Tak, rzeczywiście, za to stara Diuna jest prawdziwie wizjonerska. Walnij się w pusty sagan.

  • @waldekwie7981
    @waldekwie7981 6 місяців тому

    Nowa Diuna jest wspaniała. Na pewno lepsza od starej, ale pamiętam kiedy pierwszy raz oglądałem wersję Lyncha i nie zawiodła. Zachęciła mnie do książek, a po książkach również się broniła. No i wizja nawigatora wjeżdżajacego akwario-tramwajem. To było bardzo oryginalne i oglądam to od czasu do czasu z przyjemnością. Sciezka dźwiękowa też była wciągająca.

  • @gilo7171
    @gilo7171 6 місяців тому +11

    Jest lepsza od nowej ! I ta muzyka !

    • @MrLekce
      @MrLekce 6 місяців тому

      Według mnie nie jest lepsza, jest zdecydowanie inna. Strasznie żałuję, że Lynch nie mógł zrobić jej tak jak chciał, a co chciał uzyskać widać nawet w tej swego rodzaju wydmuszce, którą nam zaproponowali producenci. Niezbyt często spotykane w SF twórcze podejście do przedstawienia świata przyszłości mogło dać nam dzieło wyjątkowe, oparte na nieskrępowanej wyobraźni, wybiegającej poza utarte schematy gatunku. Mimo wszystko bardzo lubię tą wersję, inną od Villeneuv'a, ale równie interesującą, choć niespełnioną fabularnie. Wciąż do niej wracam, chociażby po to, aby posłuchać genialnej muzyki.

  • @total_immersion_rybnik
    @total_immersion_rybnik 6 місяців тому

    Ciekawa rozprawa. Niemniej pamiętam swoje wrażenia po obejrzeniu tego filmu (jakoś w latach 90-tych). A były takie, że ze swoim "turpistycznym" podejściem reżyser, po prostu zmasakrował moją ulubioną powieść. Całe szczęście ze Chodorowski tej swojej Diuny nie zrealizował. To dopiero byłaby masakra ;)
    A na marginesie: z cytatów wypowiedzi przytoczonych tu krytyków filmowych wynika, ze oni raczej pierwowzoru literackiego nie poznali... Dla mnie (o ile tak było w istocie) trochę to dziwne.

  • @peblatki4272
    @peblatki4272 6 місяців тому +4

    jest najlepsza

  • @marekt2319
    @marekt2319 6 місяців тому +2

    Ten film to antyadaptacja książki. 1/3 książki zajeła 3/4 filmu(sic!!!), ale to wcale nie jest najgorsze, najgorsze jest poprawianie Herberta.
    Podsumowujac, zakopać i zapomnieć...

    • @jakubsy
      @jakubsy 6 місяців тому +1

      5:30 Jeśli jest to prawda to twoje obserwacje są słuszne bowiem 1/3 filmu została wycięta przez audio wydające film do kina, co oznacza że gdybyśmy mieli dostęp do 3 godzinnego oryginału to problem z złym balastowaniem podziału fabuły mógłby zniknąć.
      Nie oglądałem Diuny z 1983 ale oglądałem najnowszą Diune i Drugą jej część, Hollywood musiał naprawdę mocno upaść żeby film kompletnie nie tłumaczącego budowy świata uznawać za najlepszą adaptację książki w tej dekadzie

  • @andrzejarent4865
    @andrzejarent4865 6 місяців тому

    Nie jest taka zła, ale na oewni nie jest to dobry film. Obsada z małymi wyjątkami była znakomita. Świetni Harkonnenowie, baron wręcz przerysowany, ale ja też go tak odbierałem w książce, miał być obrzydliwy, zły i trochę groteskowy. I był. Sting ku nemu zaskoczeniu też dobrze zagrał. Tylko Chani... nie, to nie była rola dla młodej Sean Young.
    Film niestety za krótki, należalo rozbić na dwie części, no i efekty...tragiczne.

  • @dougie2150
    @dougie2150 6 місяців тому +1

    Specjalnie obejrzałem sobie przedwczoraj. I jako fan książek stwierdzam: tak, Diuna Lyncha jest słabym filmem. Choć jest kilka fajnych elementów.

  • @Werewolt
    @Werewolt 6 місяців тому

    Tak

  • @matkaminski
    @matkaminski 6 місяців тому +1

    Jak na 1984 to nie są efekty ze sklepiku. Film "inny" niż wszystkie tradycyjne filmy. Moim zdaniem tamta Diuna (oglądałem x3) ma swój klimat - jest mroczna, momentami psychodeliczna. Muzeka przednia.
    Moim zdaniem efekty specjalne lepsze niż w wersji serialowej z lat 2000.

    • @RK-sn6bw
      @RK-sn6bw 6 місяців тому +1

      Co jak na 1984 ? Dla Ciebie 1984 to było jakieś filmowe średniowiecze??? Weź się obudź! Przypomnę, że "Blade Runner" jest z roku 1982! a zastosowane tam efekty nie zestarzały się ani trochę. "Diuna" Lyncha jest żałosnym szrotem, wygląda jakby była kręcona w latach 20-tych XX wieku, koszmarne efekty, koszmarne aktorstwo i równie koszmarna realizacja. Więcej mroku jest w Twojej piwnicy niż w tym filmie.

    • @mirosawmiskiewicz1366
      @mirosawmiskiewicz1366 6 місяців тому

      ​@@RK-sn6bwblade Runner samochody na linach, nawet widać na koniec, duna lyncha właśnie tak staroswiecka

  • @hagharth
    @hagharth 6 місяців тому

    Tak, jest tragiczna. I ma absurdalnie idiotyczną ścieżke dzwiękową

  • @paulkellerman2603
    @paulkellerman2603 6 місяців тому

    Diuna z 1984 to kompletna porażka, którą chciałbym odzobaczyć. I nie mam tu na myśli efektów specjalnych, które wtedy były jakie były, bo lubię filmy z lat 80-tych. Prawdziwy problem to wszelkiej maści udziwnienia i wariactwa. Baron Vladimir lata jak balon na festynie, pluje na Jessicę i wyciąga korki z serca dla zabawy. Rabban zżera surowe mięso. Feyd zachowuje się jak po przedawkowaniu amfetaminy. I istna wisienka na torcie. Gość z monstrualnymi brwiami ma doić kotkę i pić jej mleko jako antidotum. Czy człowiek, który to napisał był na przepustce z wariatkowa? Jak tylu dobrych aktorów chciało w tym grać i się poniżać?

    • @Szejski
      @Szejski 6 місяців тому +2

      Po prostu nie załapałeś klimatu, ot co.

    • @paulkellerman2603
      @paulkellerman2603 6 місяців тому

      @@Szejski A jaki klimat miałem załapać? Na największy możliwy absurd? Klimat jest w filmie Krull, który powstał w tym samym czasie.

    • @Szejski
      @Szejski 6 місяців тому +1

      @@paulkellerman2603 Peace, man 😃 Nie załapałeś, bo to nie Twój klimat i to jest oczywiście OK. Mi tam się podoba ten surrealistyczno-steampunkowy odjazd.

    • @paulkellerman2603
      @paulkellerman2603 6 місяців тому

      @@Szejski W takim razie polecam film Tytus Andronikus z 1999. Niezły odlot.

  • @bimerbomer2241
    @bimerbomer2241 6 місяців тому +1

    Jest dużo lepsza niż ta nowa, bardziej żywa kolorowa , muzyka klimat i aktorstwo najwyższej klasy nie ma co porównywać, nowa to piach i nuda jak flaki z olejem

  • @zycietosztuka8754
    @zycietosztuka8754 6 місяців тому

    nowa DIuna jest bezpłciowa, mroczna, zlowroga i strasznie depresyjna - gra aktorska? wlasciwie wszyscy graja to samo zmeczenie życiem - i masakryczne efekty dzwiekowe

    • @LubeBook
      @LubeBook 6 місяців тому +1

      no to bezpłciowa czy mroczna i złowroga?

    • @zycietosztuka8754
      @zycietosztuka8754 6 місяців тому

      @@LubeBook sorze sprawdź znaczenie w słowniku PWN

  • @elventillo
    @elventillo 6 місяців тому

    krótko mówiąc TAK - jest to kompletne dno - nie znam filmów Lyncha - wystarczył ten jeden by nie cierpieć tego reżysera i nie tknąć już żadnego filmu - można wyliczać babole, ale ten deszcz który na Diunie pada na końcu to taki idiotyzm żeby nienawidzić tego "dzieła"!

  • @grzegorzfirszt5929
    @grzegorzfirszt5929 6 місяців тому +3

    do diuny lincha trzeba dorosnac

  • @karolz545
    @karolz545 6 місяців тому +12

    Uwielbiam estetykę i dekoracje starej Diuny. Chętnie bym ją zobaczył w reżyserskim montażu. Studio mogło zarobić miliony robiąc porządne wersje DVD czy Blueray, ale ... to tylko krótkowzroczni ludzie co znają się na excelu.

    • @dariobush1579
      @dariobush1579 6 місяців тому

      Lepiej mi się stara podoba jescze nie widziałem D2. Mini serial widzałem ale byłem zmęczony po pracy i jakoś nie pamiętam

  • @slawomirr12
    @slawomirr12 6 місяців тому +13

    Pamiętam jakie były kolejki do kina, kiedy pierwszy raz wyświetlali u nas Diunę, i jak zachwyceni byli ci, którym udało się wtedy dostać bilet i obejrzeć i ilu było takich, którzy odeszli od kinowej kasy z niczym. Po latach ktoś marudzi, że to było słabe, bo efekty jak z butiku, itd.... ale jak na tamte czasy te efekty były zaje...ste. Jest tam też jakaś tajemniczość i poczucie, że to jest naprawdę bardzo odległy czasowo świat, dziwaczny i niepodobny do naszego, i tak powinno być, w końcu minęły tysiące lat. W nowej Diunie oczywiście efekty są nowoczesne, ale ten świat jest taki... znany, taki ludzki i zwyczajny, przewidywalny. Fakt, że wszystko jest bardziej monumentalne i bardziej brutalne niż w Diunie Lyncha, ale równocześnie jakieś takie wyświechtane i... jak ze sklepu z filmami za rogiem. To jest jak hand-made vs produkcja masowa. Już nawet nie wspominam doboru aktorów...charyzmatyczny McLachlan i piękna Sean Young, czy pomnikowa Madsen vs pustooki Chalamet, Zendaya jak wyjęta z dokumentów Tony'ego Hallika i ta trzecia, nieznana aktorka, która gra Irulan, no proszę Was... Oczywiście są perły i w tej wersji Wilenewa - Fergusson i Skarsgaard, a Momoa jako wojownik doskonały pasuje o wiele lepiej niż tamten aktor z Diuny Lyncha.
    P. S. - ludzie porównują efekty specjalne tamtej Diuny z efektami w Gwiezdnych Wojnach, ale nie pamiętają, jak wyglądały Gwiezdne Wojny w latach osiemdziesiątych, znają je głównie z odnowionych wersji, a tamte oryginalne były równie siermiężne (z naszego 21 wiecznego punktu widzenia) jak te w lynczowej Diunie.

  • @michalk643
    @michalk643 6 місяців тому +13

    Jestem jej fanem. Uwielbiam ten film.

    • @krotkiehistorieokulturze
      @krotkiehistorieokulturze  6 місяців тому +4

      Przyznam, że Lynchowska "Diuna" też ma specjalne miejsce w moim sercu.

    • @marekt2319
      @marekt2319 6 місяців тому +1

      ​@@krotkiehistorieokulturze
      W moim też.
      To super przykład jak NIE należy "robić" adaptacji książek.
      Gniot nad Gniotami...

    • @krotkiehistorieokulturze
      @krotkiehistorieokulturze  6 місяців тому

      @@marekt2319 Cóż, co człowiek to opinia. Plus adaptacja to nie ekranizacja, nie musi być wierna; może równie dobrze opierać się na zaledwie jednym wątku, temacie czy też po prostu inspirować się światem przedstawionym. Jednocześnie u Lyncha główny rdzeń historii był jednak tożsamy z Herbertowskim, co nie zmienia faktu, że choć "Diuną" z 1984 można się cieszyć, jest to film w wielu aspektach nieudany/niedokończony/podziurawiony.

    • @marekt2319
      @marekt2319 6 місяців тому +1

      @@krotkiehistorieokulturze
      ...I dlatego Lynch 2/3 filmu trzyma się książki "słowo w słowo" i film przez to jest poprostu nudy, ale to wcale nie jest największy problem, te 2/3 filmu to zaledwie 1/3 książki, więc mamy drogę na skróty i w efekcie dla fanów Herberta ten film to herezja a dla reszty słabe SF. Adaptacja wcale nie musi trzymać się kurczowo oryginału, czego przykładem jest "Władca Pierścieni", film który czasami dość mocno odbiega od oryginału, ale to w dalszym ciągu b.dobra adaptacja.

  • @satarello
    @satarello 6 місяців тому +4

    dla mnie to jest bardzo dobry film.

  • @agatonbrasil8671
    @agatonbrasil8671 6 місяців тому +6

    Chyba tytuł rozminął się z treścią, bo jakoś nie utkwiło mi nic co miało by być dobre, a tymczasem.. Z tą Diuną trochę było jak z Wiedźminem w polskiej wersji: kiczowate efekty specjalne sugerujące niedoinwestowanie, więc wysiłki mające oddziaływać na widza zostały skierowane gdzie indziej.
    Podobnie jak w Wiedźminie piękna oprawa muzyczna Briana Eno oraz wyjątkowo barwnie zarysowane osobowości głównych postaci -wręcz karykaturalne zło i degeneracja postaci Harkonenów wyprzedza o epokę ten film i gasi zupełnie nową wersję pod tym względem. O każdej z tych postaci można by nakręcić osobny ciekawy film, chyba jako horror zapewne i byłyby to filmy ciekawe i fascynujące. Już nawet ten kawałek zupełnie zdegenerowanego świata wart był nakręcenia, muzyka warta posłuchania, a że jako całość nie wyszło ? Może wtedy nie był odpowiedni czas, tak jak z wieloma innymi filmami.

    • @krotkiehistorieokulturze
      @krotkiehistorieokulturze  6 місяців тому

      Wydaje mi się, że jednak o elementach pozytywnych wspominam: od kostiumów i scenografii, po oniryczny, halucynogenny klimat, któremu nie brak psychodelicznych ciągot; czy dźwięk, efekty praktyczne oraz soundtrack. Jest o tym cały rozdział :)
      A co do efektów specjalnych, to Lynch, według słów Anthony’ego Mastersa, kierownika produkcji, miał podczas prac nad filmem powiedzieć tak: "Nienawidzę wszystkiego, co wygląda jak Star Wars". I tak próba uniknięcia podobnej estetyki na tym obszarze była jednym z powodów powstania "specyficznych efektów specjalnych". No i Lynch jest po prostu Lynchem, dziwaczność i wariactwo sobie miłuje. A potem, jak koszty produkcji niebezpiecznie wzrastały, a pieniędzy zaczęło brakować, efektom specjalnym dodatkowo dostało się rykoszetem.

  • @marekmal328
    @marekmal328 6 місяців тому +7

    Myślę, że Diuna'84 nie trafiła w gusta odbiorców, dla tego, że jest to kontinum o wiele bardziej skomplikowane niż infantylne opowieści ze świata Star Wars. Faktycznie bez chociaż pobieżnej znajomości książki, widz może tylko "wpaść" do tego świata jak Europejczyk, który znalazł się niespodziewanie w np Bombaju. Publiczność Amerykańska i niestety coraz częściej Europejska też staje się coraz częściej 🤔 otępiała i nie podoba jej się coś co jest choć trochę trudne do zrozumienia. Przykładem sukces "Interstellar" i sławne sceny, w których naukowiec tłumaczy innemu naukowcowi zagadnienia fizyki, tak jakby miał do czynienia z dyletantem w tej dziedzinie. Miało to tylko jeden cel sprawić, by nie kompetentny widz wiedział o co chodzi. Gdyby Lynch próbował widzom tłumaczyć świat Diuny w ten sposób, film musiałby trwać z 10 godzin.

  • @FigurkiSwiata-lk4qm
    @FigurkiSwiata-lk4qm 6 місяців тому +19

    Flash Gordon też był wyśmiewany i krytykowany a teraz jest dzień kultowym. Podobnie będzie z Diuną ponieważ w odróżnieniu od nowszej wersji Diuna Lyncha dotyka bardziej bezpiśrednio nastrojów uczuć emocji na przykład Harkonenom nie trzeba zmieniać koloru skory czy tworzyć ich groteskowej planety aby ukazać ich jako złych, przebiegłych, wiarygodnych. Ilustracja Ennio Morricone zapada w pamięć.

    • @sweeneytodd2976
      @sweeneytodd2976 6 місяців тому

      Filmy Eda Wooda też są kultowe

    • @FigurkiSwiata-lk4qm
      @FigurkiSwiata-lk4qm 6 місяців тому

      Kultowość nie bierze się z niczego. Film okazuje się niepowtarzalny np. Armia Boga.

    • @AnnaCieslewicz
      @AnnaCieslewicz 6 місяців тому +4

      Dodam tylko, że można Lyncha lubić lub nie, ale nie można mu odmówić posiadania unikatowego, oryginalnego stylu - czegoś, czego w mojej ocenie Denisowi brakuje ( i wielu innym reżyserom - przez to mam wrażenie, że większość dzisiejszych filmów jest do siebie podobna).

    • @kubakobylinski5337
      @kubakobylinski5337 6 місяців тому +2

      Może i kultowy, ale to wynika z nostalgi , a nie z z jego poziomu .To dalej kiczowaty film , i nikt normalny nie nazwałby go dobrym filmem, co najwyrzej rozrywką z unikalnym urokiem.

    • @_JohannAdler_
      @_JohannAdler_ 6 місяців тому +4

      Dzień dobry, jestem normalny i chciałbym nazwać Diunę Lyncha dobrym filmem, która pod pewnymi względami (przede wszystkim aktorsko i klimatem) bije na głowę ekranizację współczesną. Warto zobaczyć wersję fan edit, wykorzystującą materiały usunięte z montażu Lyncha - do znalezienia na yt w wysokiej rozdzielczości.

  • @leonponury7089
    @leonponury7089 6 місяців тому +2

    Stara wersja miała lepszy klimat i ładniejsze aktorki.

  • @konradadamczyk5755
    @konradadamczyk5755 6 місяців тому +1

    Ja tą wersję Lyncha lubię i moim zdaniem jest pełniejsza treścią niż ta nowa choć nie tak bogata jak ta brzydka z 2000 roku. Może nie jest tak ładna, choć ja lubię tą estetykę, ale reżyserka wersja dużo głębiej opisuje świat i właściwie nakreśla tempo akcji. Tutaj nikt nie miał wrażenia że coś leci za szybko lub za wolno.

  • @szymonrozycki5204
    @szymonrozycki5204 6 місяців тому +3

    Żeby wyciągać na powierzchnię popkulturą zdanie o Diunie imho trzeba wskazać owego ,, czerwia w pokoju"
    jakim jest fakt że NIKT nie zrobił Diuny poprawnie
    I zanim podniosą się głosy obrońców Herberta
    Uwielbiam nowe filmy
    Przeczytałem książki
    Wysłuchałem co najmniej kilkudziesięciu porównań, esejøw i analiz które są dostępne na yt
    Od odkrycia Władcy Pierścieni jako dziecko, mogę śmiało stwierdzić że to jest druga trylogia filmowa ( a przynajmniej jak na razie na to się szykuje) która wywarła wyraźny wpływ na realne decyzje w moim życiu
    Back to the topic
    Z Herbertowym dziełem jest jak z Sirmarillionem ale także poniekąd z samym Lotrem
    Nie jest możliwe zmieszczenie pełnej treści w filmie czy w serialu
    Widz bowiem ma pewną pulę wiarygodności a obraz filmowy czerpie z niej znacznje szybciej życiodajny strumień emocji niż książka
    Przykład, proszę bardzo
    W Lotrze książkowym nie miałem problemu z przeskoczeniem po przerażającej scenie z Nazgulami do pojawienia się Toma Bombadilla
    Uznałem, okey
    To jest świat pełen magii i niewiadomego pochodzenia istot, dodatlowo obserwowany przez hobbita więc tajemniczy hippis z magicznymi mocami w środku lasu nie prowokuje do zadania pytania o odklejenie autora od kreowania pierwotnej wizji
    Filmowy Lotr jest znacznie bardziej mroczny i stonowany, owszem objawia cudowność wręcz homerycką pałaców elfickich ALE
    Czyni to jako przerwę
    Kolejno po niemalże stracie Froda
    A potem Gandalfa
    Ergo jest to moment odpoczynku dla widza wciąż parującego emocjami
    Tak jak bohaterowie, my także odpoczywamy i napełniami nasze naczynia wiary nowym pokładem gotowości na bycie zaskakiwanym
    Ten świat się nie rozrywa, ma wyraźne,, oazy spokoju" oraz miejsca ogarnięte pożogą płomienia Isengardu czy Mordoru
    Jasne, nie rozrywa wizji
    Czy gdyby nagle po scenach z Upiorami, ktøre aż kipiały od chłodu, klimatu osaczenia
    jeszcze hiperbolizowanego przez scenę gdy Nazgul
    ,, węszy" za Pierścieniem a widz tak jak Frodo kuli się pod korzeniami drzewa....
    CZY GDYBY po tym wyskoczył Tom Bombadill śpiewający wierszowane piosenki rodem z bajek i jeszcze odporny na działanie Pierścienia
    ( co jest dokładnie podkreślane w filmach że nawet Gandalf czy Galadriela nie byliby w stanie mu się oprzeć zatem postacie wyraźnie ukazane jako potężne) wracając, odporny na Pierścień kolorowo ubrany niewiadomego pochodzenia człowiek (?)... który ma długą brodę, żyje w lesie z żoną i śpiewa piosenki dla dzieci....
    Gdyby został dodany w filmie wywołałby suszę
    Zniknęłyby spokojne wody wiarygodności tego świata
    Wywołałby DYSONANS LUDONARRACYJNY
    Tak samo w Diunie dodanie postaci Arii od Noża, dziecka które włada potężnymi siłami... byłoby raczej zabawne niźli przerażające
    Książka bowiem pisana jest nieco jak Koran czy Hadisy lub Epos o Gilgameshu
    Jest mitem
    W mitach małe dzieci mogą mieć moc bo tak rzecze proroctwo
    Chłopiec piętnastoletni może być świetnym wojownikiem a potem stać się jednym z Ludzi Pustynii bo tak rzecze proroctwo
    Setletnie Imperium pada pod butami z których zamiast słomy wysypuje się piasek, pod wielkim Dżihadem
    Dlaczego? Bo tak rzecze proroctwo
    Po arabsku,, MAKTUB"
    TAK ZOSTAŁO ZAPISANE
    Czytelnik nie powinien podważać proroctwa z którego konsekwencjami od początku jest zaznajamiany
    Zupełnie inaczej jest z filmem
    Nie uświadczymy w nich wierszowanych pieśni
    Nie zobaczymy szczegółów treningu Paula
    Nie poczujemy zapachu przyprawy, melanż nie przepłynie przez nici żył wraz ze słowami,, Błogosławionym niech będzie Stworzyciel i Woda Jego"
    Filmy nie trwają po 6 czy 8 godzin
    Nie jest możliwe zmieścić w nich całego ładunku emocji czy informacji jakie zawarte są w papierze okraszonym drukiem
    Film to dzieło jednorazowe
    Oglądasz w całości, wychodzisz
    Niewiele osób pochłania książki na raz
    I piszę to mimo że pierwszy tom Diuny przeczytałem w dwa dni
    Ale
    To było kilka dobrych godzin
    Żaden reżyser nie ma czasu by zachwycać widza tym czym może autor książek
    Reżyser musi zmieścić wizję na ekranie w określonym czasie i jeszcze zainteresować na tyle by film nie odstręczał nadmiarem informacji czy tempem
    Czytając możesz przerwać, przestać, zamknąć tomik i wrócić do niego gdy nabierzesz takiej ochoty
    Pobiegasz, dokończysz remont, wrøcisz do domu z podróży
    Cokolwiek
    Skoro to mamy omówione pora na porównanie,, Diun"
    Mam nadzieje że to poprawnie napisana liczba mnoga
    Pierwsza przedstawiła lepiej lore świata w postaci nawigatorøw czy ukazała Paula dalece bardziej świadomym zachodzących procesów politycznych, oraz obrzydliwych uciech Barona
    Co zrobiła gorzej to nie była wiarygodna
    Zupełnie wręcz
    Przsdstawiala wydarzenia licząc na to że widz nie zada pytań o proces, dlaczego nagle Paul jest kimś ważnym dla Fremenøw skoro dopiero go znaleźli?
    Czemu Harkonnenowie są tak karykaturalnie wręcz źli?
    itd
    Pomijam że wygląd walki z tarczami był doprawdy tragiczny
    Nowa Diuna nie popełnia tego błędu
    Paul jest mniej świadomy bo to dzięki niemu widz dowiaduje się o świecie
    Wchodzimy w pierwszym filmie do komnat naiwnego jeszcze człowieka który wierzy w wolność jednostki ( jego krytyka Bene Geserit chociażby)
    W drugiej części ekranizacji opuszczmy go już jako Kwizah Haderach
    Jego przemiana i tak ekranowo mocno skrócona jest.... żywa
    Wpasowuje się w tą wizję świata, sam bohater doznaje pewnego rodzaju przemiany
    My widzowie wraz z nim
    Czy gdyby 2 partia Arrakkisowego Saffari z Atrydami trwala dłużej sama zmiana Paula byłaby bardziej przekonywująca? Zapewne
    Czy mając określone standardy Pan V. i tak dokonał dziela niesamowitego i przedstawił w końcu ten świat CIEKAWIE I INTRYGUJĄCO
    Tak
    Ze wszech miar tak
    Ergo, mam nadzieję że Messiah nie zawiedzie oczekiwań
    A Paul Atryda wzorowany momentami na filmowym Anakinie ( imho pod względem kadrów) rozniesie świętą wojnę na inne światy
    Lecz błagam nie porównujmy dzieł Herberta a potem jego syna do filmów
    Nie ma to najmniejszego sensu, tylko się rozczarujesz
    Lepiej wsłuchaj się w powiewy ziarenek piasku na oddalonej planecie i szczęku noży zakleszczonych w starciu
    Melanż bowiem musi płynąć
    A MY płyńmy na jego oparach

    • @marcinos303
      @marcinos303 6 місяців тому

      To było dobre. Przeczytałem całość z przyjemnością

  • @ggnagognagoma2462
    @ggnagognagoma2462 6 місяців тому +1

    Dla mnie to ta nowa jest na siłę udziwniona

  • @danteraf3096
    @danteraf3096 6 місяців тому +3

    W tej Diunie przynajmniej Alia zabila barona.

    • @rafalhomik2839
      @rafalhomik2839 24 дні тому

      Ale jak wyglądała. Jak mała "wiedźma"

  • @marcinos303
    @marcinos303 6 місяців тому +8

    Uwielbiam ten film, jako film, a nie adaptację, lecz najlepiej obejrzeć wersję rozszerzoną, fanowską, z dodatkowym materiałem, wyciętym z wersji ostatecznej - dopiero wtedy, ten film zyskuje na wartości. Pamiętajmy o tym, że Lynch przejął ten projekt w fazie przygotowań z takim budżetem, jaki miał i zrobił z tego, to, co mógł.
    Nowa Diuna jest lepsza, ale póki co, to sceny z wersji Lyncha, pamiętam lepiej. Zwłaszcza to niesamowite szaleństwo Barona Harkonnena i w ogóle całą ich planetę.

  • @ruvarlarovivily506
    @ruvarlarovivily506 6 місяців тому +1

    Ja akceptuję tę dziwność. Stara "Diuna" o wiele bardziej do mnie przemawia niż nowa ekranizacja. Ma swój ciężki, duszny klimat i jest cudownie przerysowana. Najbardziej jednak w pamięci zostają barwne postacie. Każda z nich ma charyzmę, tworząc nastrój samą obecnością na ekranie. Mój faworyt to Vladimir Harkonnen. Staram się do niego upodobnić.

    • @RK-sn6bw
      @RK-sn6bw 6 місяців тому

      "Ma swój ciężki, duszny klimat" Ja pierd....ę! Gdzie ty, kur....a, widzisz duszny, ciężki klimat????? W tej jadącej taniochą tylnej projekcji podczas ujeżdżania czerwia???? Nie obrażaj normalnie myślących!

  • @wojciechkaczor1707
    @wojciechkaczor1707 6 місяців тому +1

    To prawda. Film bardzo nierówny, ale ma swój urok i klimat. Próba powiązania wątków,w o charakterze społeczno- filozoficzno-religijnych z dworskimi i politycznymi intrygami, a w reszcie batalistyką nie była sukcesem, ale też nie klapą. Muzyka nadal się broni i lubię słuchać całej ścieżki dźwiękowej. A że jest dobra, niech świadczy wmontowanie całego fragmentu z motywu finałowego w utwór BAJMu, w którym Kozidrak śpiewa "Tak jak noc po ciężkim dniu...." Ktoś to zauważył?

  • @gReaktywator
    @gReaktywator 6 місяців тому

    O karrramba, a kto powiedział, że jest w ogóle zła? Jest filmem swoich czasów. Aby dobrze ocenić wytwór kultury, trzeba wziąć pod uwagę czynnik czasów, w których powstał.

  • @rafalhomik2839
    @rafalhomik2839 24 дні тому

    Czytałem Diunę (wszystkie 6 części)
    Ale obejrzenie tej i poprzedniej adaptacji to był koszmar.
    Nie mówię tu o marności efektów specjalnych ale o ich debilnym wykonaniu np ta scena pokazana w 12:40, oraz kwadratowe pola.
    Film nie trzymał się logicznie książki i niezależnie od tego czy ktoś czytał czy nie to i tak był nie do zrozumienia.
    Aktualna adaptacja 2021mnie osobiście się podobała drobne odstępstwa od książki nie zaburzają zrozumienia opowieści,
    niestety druga połowa książki (2024) ma dużo więcej "strat w przekazie" i bardziej rozczarowuje.

  • @WesolyDrab
    @WesolyDrab 4 місяці тому

    Nowa ekranizacja mnie nie przekonała. Bak mi końcowej sceny która bylalby epicka jak w starej z szarżą robaków na stolicę, z wejsciem Mesjasza- Atrydy do komnady u uciszenie swoim głosem Wielebnej Matki a nawet pęknięcie posadzki pałacowej i dreszczem. Po dwoch częściach nalezy nam się coś epickiego na koniec a mamy dość kamelarną scenę porównaniu do Diuny 1984.

  • @BelfastBandit
    @BelfastBandit 6 місяців тому

    Szczerze mówiąc.. Patrząc jak wygląda nowa Diuna i że defakto nie wymaga od reżysera zaawansowanych komputerów.. Bo w Dune takowych nie ma, wszytsko jest umowne.. Nie wymaga fikusnych strojów bo jak widać u Denisa minimalizm się sam broni.. To Lynch dał dupy.. Przerost formy nad treścią.. Wystarczyły innowacyjne ujęcia.. Minimalizm.. Proste efekty.. Wtedy zrobić laser ala gwiezdne wojny to nie było sci fi.. Mógł zrobić naprawdę dobry film..

  • @anja4343
    @anja4343 6 місяців тому

    Diuna Lyncha jst filmem z lat 80' więc efekty ma jakie ma. Ja uwielbiam tę wersję i nową też pokochałam . Z Diuną moim zdaniem tak jest , że albo kochasz albo nie . Malkontentom z góry dziękuję za komentarze 😂

  • @ZbysheqZavv.001
    @ZbysheqZavv.001 6 місяців тому +8

    Jak na tamte czasy to Diuna była całkiem niezła. Oglądałem ją za dzieciaka i mocno mi utkwiła w pamięci. Widać że świat był brzydki, zniszczony. Muzyka i klimat świetny. Podobnie gra aktorska. A np. groteskowa postać Barona była najbliższa książce ze wszystkich filmowych produkcji. Złym pomysłem natomiast było wciskać to w jeden film. I to zdecydowany minus.

    • @dariobush1579
      @dariobush1579 6 місяців тому +1

      Mi też i widziałem nową jedynkę i coś nie tak.

  • @micham5315
    @micham5315 6 місяців тому

    Diuna to nie był dobry film Lyncha, ale nigdy nie zapomnę jego miasteczka twin peaks czy blue Velvet. To gatunki w których czuł się o wiele lepiej

  • @borsukdarek2133
    @borsukdarek2133 4 місяці тому

    To jest jeden z moich ulubionych filmow do których wracam co jakis czas ❤

  • @Darthcnk
    @Darthcnk 6 місяців тому

    Masz taki akcent jakbyś pochodziła z Rudzicy koło Bielska-Białej.

  • @bobaplle5078
    @bobaplle5078 6 місяців тому

    Nie. Nie jest zła. To były inne czasy. Inny świat. I moim zdaniem wyszło im bardzo dobrze.

  • @filipstadler6939
    @filipstadler6939 6 місяців тому

    Diuna Lyncha bardziej mi się podoba niż nowa Diuna.

  • @TrevorSkin
    @TrevorSkin 6 місяців тому +2

    Głupoty opowiadasz, "Diuna" to nie jedyna adaptacja. David Lynch nakręcił jeszcze "Dzikość serca" to adaptacja powieści Barry'ego Gifforda.

    • @krotkiehistorieokulturze
      @krotkiehistorieokulturze  6 місяців тому

      Adaptacja z gatunku fantastyki naukowej.

    • @TrevorSkin
      @TrevorSkin 6 місяців тому

      1:50 nie ma słowa o gatunku.

    • @krotkiehistorieokulturze
      @krotkiehistorieokulturze  6 місяців тому

      O cholera, faktycznie, masz rację - w takim razie mój błąd przy nagrywaniu. Dzięki za zwrócenie uwagi!

    • @TrevorSkin
      @TrevorSkin 6 місяців тому

      @@krotkiehistorieokulturze Fajny materiał, szkoda by przez to tracił na jakości.

    • @krotkiehistorieokulturze
      @krotkiehistorieokulturze  6 місяців тому

      Podrzucę info w przypiętym komentarzu.

  • @marcin1899
    @marcin1899 6 місяців тому

    "taka zła"? stary ona jest zajebista.

  • @magggpie
    @magggpie Місяць тому

    !!!

  • @starykawaler
    @starykawaler 6 місяців тому

    Pazerne łąjzy niszczące wizję artystyczną, aby tylko napłynęło jak najwięcej kasy. To w Hollywoodzie praktykowane jest często do dziś. I tylko szkoda samych twórców...

  • @przemekwiecawski5784
    @przemekwiecawski5784 6 місяців тому

    A kto powiedział ze jest zła ?

  • @TomaszKrawczyk-AwAdOn
    @TomaszKrawczyk-AwAdOn 6 місяців тому

    Diuna Lyncha nie jest złym filmem samym w sobie. Jest mierna adaptacją. Ale w odcięciu od książki jest na prawdę przyzwoita. A czy nowa Diuna nie ustrzegła się błędów adaptacyjnych?

  • @plrc4593
    @plrc4593 6 місяців тому

    0:40 - to świetnie opisuje moje odczucia podczas oglądania starej Diuny. Oczy co raz bardziej wychodziły mi na wierzch. A jeszcze bardziej mi wyszły gdy sprawdziłem budżet Diuny i porównałem go z budżetem Gwiezdnych Wojen. Serio, sprawdźcie sobie. Film jak na tamte czasy kosztował fortunę, a w ogóle po nim tego nie widać: małe, ciasne plany, fatalne efekty specjalne... Film wygląda jak pralnia pieniędzy, albo sposób na ich zmalwersowanie.
    Największym błędem starej Diuny było to, że upchnięto to wszystko w jednym filmie. Tego się nie da zrobić. Minimum to 2 filmy jak na tak ogromny materiał. Nawet Diuna cz. 2 druga momentami musi mocno gonić, żeby się wyrobić.

  • @Haremian
    @Haremian 6 місяців тому

    Przyznaję ci, ładnie to przygotowałeś i opowiedziałeś. Z tego, co widziałem na YT, twój materiał jest zdecydowanie NAJLEPSZY! A, kiedy porównywałaś zyski, lepiej byłoby porównać coś z tamtej epoki, a nie z nową wersja Diuny (np. z Gwiezdnymi wojnami"). Chodzi o inflację i różnice kulturowe (kiedyś fantastyka to było dziwactwo - dziś spora część popkultury).
    I tak całkowicie osobiście i subiektywnie. Od dziadersa, który pamięta czasy premiery tego filmu - co może uzupełnić ogląd. Kiedy ujrzałem "Diunę" Lyncha - a byłem już po przeczytaniu całego tego cyklu - bo tam jest więcej części!!! - bylem zachwycony i zauroczony. Rozmachem (bo wtedy takie efekty dopiero się rodziły), ekspresją, emocjami, obrazem. Owszem, Lynch nagiął fabułę w wielu miejscach, ale dla fana SF w tamtych czasach to było jak dotknięcie tajemnicy kosmosu. Zresztą współczesna wersja też przecież okroiła kilka wątków (np. broń dźwiękowa). Ale wtedy "Diuna" była zdecydowanie dojrzalsza, doroślejsza niż "Gwiezdne wojny", choć zarazem było się fanem także ich. Co więcej, porażka fanów nie obchodziła. Bo przecież i na Blade Runnerze" ludzie wychodzili z kina, a "Legenda" (która miała być ponoć przymiarką do "Władcy pierścieni", ale życie potoczyło się inaczej) też uważana była za kompromitację. Po prostu w tamtych czasach fantastyka nie cieszyła się popularnością. ;-)
    I UWAGA! Nagroda da tych, którzy doczytali do końca. Jest jeszcze jedna filmowa wersja Diuny! W dodatku obejmująca dwie kolejne części "Dzieci Diuny" i "Mesjasz Diuny" ( seria w kooperacji Niemcy i USA) z 2003 roku. To coś jeszcze innego, kompletnie inne rozdanie.

  • @takijestnaszwszechswiat7188
    @takijestnaszwszechswiat7188 6 місяців тому

    "Diuna" Johna Harrisona
    A wiecie że w 2000 roku powstała Diuna min serial. I na jej temat cisza dlaczego?

  • @dariobush1579
    @dariobush1579 6 місяців тому

    Mi się to podabało. Mam tylko obiekcje do strasznego skrócenia pod koniec nagle z gruszki i pietruszki jak ktoś nie czytał

  • @zybxax7275
    @zybxax7275 6 місяців тому

    Jak dla mnie to dobry film . Nie wiem co na to wpływa , może to że wcześniej czytałem książkę.

  • @MariuszRUSZCZYK
    @MariuszRUSZCZYK 6 місяців тому

    Oglądałem diune jak miałem kilkanaście lat i w tamtych czasach to była rewelacja i do dzisiaj mam do niej sentyment

  • @silverhandv945
    @silverhandv945 6 місяців тому

    David Lynch nie podpisuje sie pod tym dzielem xD

  • @OdyniecAprum
    @OdyniecAprum 6 місяців тому

    Uuu zostaje tu na dłużej

  • @Zielony_Ork3
    @Zielony_Ork3 6 місяців тому

    Fajny materiał 😊

  • @kaziqmaziq6703
    @kaziqmaziq6703 6 місяців тому +3

    Bardzo fajna analiza. Ciekawie potrafisz opowiadać!

  • @crazydiamond2771
    @crazydiamond2771 6 місяців тому

    ja dawno temu zakochałem się w tym filmie...jeżeli ktoś zna i rozumie książkę, znajdzie tam mnóstwo piękna...

  • @bartoszsieradzki7100
    @bartoszsieradzki7100 6 місяців тому

    Tak

  • @marekkos3513
    @marekkos3513 6 місяців тому

    Nie nie jest zla i nigdy nie byla.Moim zdaniem w swoim czasie byla ponadczasowa i wyprzedzila czasy swoja wizja i artyzmem.Ja ogladam ja 1 raz w roku i zawsze jestem pod wrazeniem tego filmu jesli chodzi o scenografie , wizjonerstwo i muzyke.Uwielbiam go.Czuje klimat Dune i dzieki temu filmowi kupilem ksiazke.Dune Villenouva juz nie podobal mi sie tak bardzo i niech swiadczy to ze 1 raz bylem w kinie i juz mi wystarcza.Aktorzy mnie denerwowali i malo wizjonerstwa jest.Takie to nijakie i nie czuc ze to jest swiat 10 000 lat do przodu.A baron Harkonnenow nie ma podejscia do Barona u Lyncha ktory to aktor zagral genialnie

    • @RK-sn6bw
      @RK-sn6bw 6 місяців тому

      Możesz mi napisać co jest wizjonerskiego w tamtym filmie? I w jaki sposób wyprzedziła swoje czasy? Bo od tego typu bredni po prostu aż mdli.

    • @marekkos3513
      @marekkos3513 6 місяців тому

      @@RK-sn6bw scenografia,kostiumy,muzyka , zdjecia i sposob narracji i scenariusz w jaki jest opowiedziana historia.

  • @przemysawbukowski3648
    @przemysawbukowski3648 6 місяців тому

    Dziś jest już nieoglądalna, chyba że po kielichu. Kiedyś jak oglądałem pierwszy raz była jakoś tam znośna. Choć zakończenie rujnowało wszystko. Szczególnie jeśli ktoś czytał książkę.

  • @AleksanderBednarski
    @AleksanderBednarski 6 місяців тому +1

    Diuna w tej wersji jest zbrodnią przeciwko kinematografii, literatury oraz dobremu smakowi. Podczas oglądania miałem regularniej przecierać sobie gałki oczne drucikiem do rdzy w nadziei, że odzobaczę to co obejrzałem

  • @amonra4046
    @amonra4046 6 місяців тому

    tak

  • @PedroElPolako
    @PedroElPolako 6 місяців тому

    Pierwsza połowa choć szalona była w tym szaleństwie całkiem przyjemna, to fakt upchania całej historii w jeden film zrobił mu największą krzywdę, choć nigdy bym nie powiedział, że przy podzieleniu filmu na części dostali byśmy arcydzieło.

    • @marekt2319
      @marekt2319 6 місяців тому

      A "walka głosem" nie przeszkadzała?

    • @PedroElPolako
      @PedroElPolako 6 місяців тому

      @@marekt2319 mówiąc o adaptacji pewnie nie, ale jako dziwaczne kino, oczywiście, że nie.

    • @marekt2319
      @marekt2319 6 місяців тому

      @@PedroElPolako
      "Adaptacja" pozwala na tak poważnie zmiany oryginału?
      Może i tak, ale 2/3 filmu reżyser męczy nas adaptacją "kanoniczną", a następnie coś takiego. W efekcie wyszedł potworek, dla fanów Herberta to herezją, dla tych co nie czytali książek słabe SF.

    • @PedroElPolako
      @PedroElPolako 6 місяців тому +1

      @@marekt2319 Wszystko prawda, ale przyznam osobiście, że jest coś fascynującego w tej tragedii, nawet jeśli nie da się większości filmu obronić to świat zyskał na tej porażce,
      Choćby współczesną Diuną, która w końcu trochę nosa utarła Gwiezdnym Wojnom, nie byłem fanem SW nigdy, a teraz już w ogóle wypadają słabo.

  • @sweeneytodd2976
    @sweeneytodd2976 6 місяців тому +4

    Diuna nie jest zła. Diuna jest bardzo zła.

  • @ukaszukasz7059
    @ukaszukasz7059 6 місяців тому

    Diuna Lyncha to dno