Po raz pierwszy uslyszalem Ele Wojnowska z jej fantastycznym songiem na FAMA 73 w lipcu 1973 r. w Swi noujsciu i juz wtedy przewidywalismy ze bedzie to hit.
Do dziś nie miałam pojęcia, że taka piosenka istnieje. Za to właśnie lubię ten program, bo czasami można z niego dowiedzieć się o istnieniu takich utworów.
Tak elegancko dosiedliście się do tego stołu, że Polski już nie ma.... chciałem tutaj zacytować tutaj potomka naszego wielkiego pisarza... Ale nie chcę psuć klimatu tej pięknej piosenki do której, jak do większości z tamtego okresu, dopina się teraz wielką politykę, a raczej politykierstwo.
A teraz znowu te same gęby i ich pociotki kradnące od lat, startują do chlewa...ich bezczelność sięga szczytów !! Te oszustwa, które nazywają wyborami powinny być ZDELEGALIZOWANE !!
Piosenka? Nie, to w żadnym bądź razie nie jest piosenka. To jest coś więcej. Pieśń, protestsong, utwór poetycki... Może się nie znam, ale ja nigdy nie nazwałbym tak tej wybitnej kompozycji.
A co to znaczy te słowo.. bojaze..bo nie kojarzę.. proszę o wyjaśnienie po polsku....bo tak jak wielu innych jestem wzruszony tym niepowtarzalnym pięknem
Myślę, że ta ulubiona jest dopiero przed nami, ale jedna z tych NAJ to "C'est la vie" Andrzeja Zauchy, "Zacznij od Bacha" Zbigniewa Wodeckiego. Kocham polskie piosenki i z reakcji na HJP wnoszę, że jest nas wielu, wielu...
*To najlepszy przykład jak nasze mośki ze swoimi szabesgojami tworzą polską historię. Elżbieta Wojnowska zadebiutowała z tą piosenką na festiwalu studenckim FAMA w Świnoujściu, w 1973 r. Potem wyszła za mąż za mośka, który był w wieku jej ojca i nigdy więcej nie zaśpiewała czegoś równie dobrego.*
Nie ma jak to piękny głos młodej dziewczyny z pięknym tekstem i piękną melodię. Dziekuje
Uniwersalny tekst. Zarówno młodzi, jak i starsi - możemy czuć się wykluczeni.
Niesamowita piosenka. Bardzo niejednoznaczna. W każdej aranżacji jakby o czymś innym. Za każdym razem poruszająca bardzo. Słucham już prawie 50 lat :)
Po raz pierwszy uslyszalem Ele Wojnowska z jej fantastycznym songiem na FAMA 73 w lipcu 1973 r. w Swi noujsciu i juz wtedy przewidywalismy ze bedzie to hit.
Jedna z najpiękniejszych polskich piosenek💖 Magiczna💖
Do dziś nie miałam pojęcia, że taka piosenka istnieje. Za to właśnie lubię ten program, bo czasami można z niego dowiedzieć się o istnieniu takich utworów.
Tak elegancko dosiedliście się do tego stołu, że Polski już nie ma.... chciałem tutaj zacytować tutaj potomka naszego wielkiego pisarza... Ale nie chcę psuć klimatu tej pięknej piosenki do której, jak do większości z tamtego okresu, dopina się teraz wielką politykę, a raczej politykierstwo.
A teraz znowu te same gęby i ich pociotki kradnące od lat, startują do chlewa...ich bezczelność sięga szczytów !!
Te oszustwa, które nazywają wyborami powinny być ZDELEGALIZOWANE !!
Piękna piosenka
latami to słuchałem i śpiewałem
Piosenka? Nie, to w żadnym bądź razie nie jest piosenka. To jest coś więcej. Pieśń, protestsong, utwór poetycki... Może się nie znam, ale ja nigdy nie nazwałbym tak tej wybitnej kompozycji.
h
Muzyczna interpretacja wiersza ;)
A co to znaczy te słowo.. bojaze..bo nie kojarzę.. proszę o wyjaśnienie po polsku....bo tak jak wielu innych jestem wzruszony tym niepowtarzalnym pięknem
Wojażer - podróżnik
Maryska,a Tobie z udostepnionych przez Ciebie piosenek ktora najbardziej sie podoba?
Myślę, że ta ulubiona jest dopiero przed nami, ale jedna z tych NAJ to "C'est la vie" Andrzeja Zauchy, "Zacznij od Bacha" Zbigniewa Wodeckiego. Kocham polskie piosenki i z reakcji na HJP wnoszę, że jest nas wielu, wielu...
.
*To najlepszy przykład jak nasze mośki ze swoimi szabesgojami tworzą polską historię. Elżbieta Wojnowska zadebiutowała z tą piosenką na festiwalu studenckim FAMA w Świnoujściu, w 1973 r. Potem wyszła za mąż za mośka, który był w wieku jej ojca i nigdy więcej nie zaśpiewała czegoś równie dobrego.*
Intrygujące 😌
Dziś cała Polska przejęta przez tę czosnkową chołotę i rozprzedana w łapska korporacji....i wciąż parchom mało...
❤🧡💛💚💙💜❤🙂