Od 3 lat zarabiam grając u ludzi na kontach albo ucząc ludzi grać nawet nie pvp ale sama wiedza (coś typu wykłady) są ludzie którzy potrzebują pomocy przez tydzień a są osoby które przez 3 lata piszą że czegoś potrzebują :p
Monetyzacja od momentu przejęcia wydawania gry przez pearl abyss, jest trochę przyjemniejsza. Gra nadal mówi "wydaj kase to bedzie ci sie grać przyjemniej" (bo z faktu na RNG nie da się kupić wzmocnienia eq), jednak twórcy gry dają bardzo dużo rzeczy z IS za darmo. Tak na prawdę nza P2W powinny być uznawane Value Pack (coś jak konto premium), namiot (umożliwia naprawę eq gdziekolwiek jesteśmy, oraz zakup potków, i tak wiem jest wersja ingamowa za darmo ale ona jest mocno okrojona), pety (zbierają loot, gra daje nam za darmo 5 petów tier 1, co na wyższych lvlach zaczyna być niewystarczające, jednak gra co jakiś zcas częstuje nas darmowym petem) oraz pokojówki (umozliwiają przenoszenie przedmiotów z banku lub domu aukcyjnego, gdziekolwiek jesteśmy i tu podobnie co z petami). Więc jak ktoś wyda trochę kasy raz, a potem pogra trochę to to P2W się mocno ogranicza, wręcz do rzeczy czysto kosmetycznych.
Witam, w pierwszej kolejnosci chce pochwalic tworce za fajny merytorycznie material z dobrym rozeznaniem w temacie😊 w bardzo duzym skrocie wypunktowal zady i walety tytulu A teraz jak to ladnie ujal autor przedstawie punkt widzenia osoby, ktora juz jest przesiaknieta ta propaganda. Gram w bdo od premiery, zaliczylem alfe i bete europy a takze testy rosyjskich serwerow. Gram niemalze od zawsze i mam swoj wyrobiony punkt widzenia na temat tytulu. Gra nie jest idealna, jest nawet lata swietlne od idealnego tytulu ale jest co jest. Sporym problemem dla polskich graczy jest fakt, ze gra nie jest spolszczona i niektore zagadnienia nawet proste, sa przez to wielce utrudnione. Przez ostatnie kilka lat gra byla skoncentrowana na latwiejsze wejscie w swiat gry nowym gracza zaniedbujac starych. Przejecie gry przez PA dalo spory wiatr w zagle tworca i mozna odczuc na przestrzeni lat, ze w grze jest lepiej i jest duzo ulatwien dla kazdego gracza. Czemu dla kazdego, bo nowy gracz bedzie mogl szybciej sie wdrozyc w tytul, a stary wykorzysta szybki dostep do latwych nagrod. To jak jestesmy przy nagrodach i jak to autor ujal, ze prowadzi do inflacji nagrodowej. To jest aspekt ktory niektorych drazni, ale jest konieczny. Latwy dostep do prostych nagrod(w glownej mierze smieci do enchsntu) napedzaja rynek i pozwala nie czekac bog wie ile na kupno z mp. Kolejna kwestia wszystkie nagrody nie sa bog wie jak szalowe i na kazdym etapie gry, bo albo nimi sprogresuje albo spieniezy. Najwiekszy problem tytulu to wysoki procent rng na kazdym mozliwym kroku. Wszystkie wazne mechaniki(loot, enchant,ect) sa zalezne od rng co nadaje jej swoistej trudnosci. Ja wiem, ze nikt nie chce, by byli za latwo ale kurewsko trudno tez fajnie jakby nie bylo. System jest srednio sprawiedliwy i moze byc frusyrujacy dla progresu. Kolejnym aspektem, ktory moze frustrowac graczy to fakt, ze ryzyko nie poplaca. Gra kaze cie za twoja glupote bardzo szybko i jakbym mogl podsumowac to okreslenie, ze glupi szybki krok w przod daje ci 6 krokow w tyl, jak nie zabezpieczysz sie przed jakas wywrotka w trakcie cofania. Kolejnym aspektem w grze, ktory moze zepsuc doznania z gra to fakt doboru klasy. Jest ich masa, w dosyc czestych przypadkach nowych klas nie ma odpowiednika meskiego. Ilosc klas waginalnych jest zatrwazajaca. A takze balans klas jest straszny. Jest spora przepasc pomiedzy wieloma klasami nawet przeciwstawnymi plus nowe klasy sa tak kurewsko mocne, by napedzic IS, biznesowo podejscie jak na najwiekszy plus ale w odczuciu gracza jak widzisz nowa klase myslisz jak spierdolenie op bedzie i czy znerfia jak kazda po wypuszczeniu dwoch nowych outfitow. O statach mozna by zrobic osobny material porownujac eva do dr buildu i jaki impact na gre ma twoje accu i accu rate, wiec nie bede rozpisywac tego tutaj. System life skilli jest jednym z lepszych jakie widzialem i jest zgrabnie podzielony na aktywnosci afk i te ktore robisz samemu. A co do aktywnosci afk, to nie jestescie zobligowani do wykonywania pierdyliarda z tych czynnosci. Sam robie cos afk bardzo sporadycznie lub kiedy wiem ze gram w inny tytul i tak konkuter pracuje to niech w tle cos sobie niech dziala. Patrzac realnie jesli macie godzine lub dwie dziennie na gre, wcale nikogo to nie ogranicza do progresowania. Grasz dla siebie i patrz na swoj komfort gry, a nie innych. Sciganie sie nic ci nie da plus, ze kolega jest hen przed toba nie daje mu i tobie nic, bo gra jest skoncentorwana na solo grze, wiec i na tobie. Prywatny grind zone na godzinke i do tego jakies zbieranie trawki czy cos i pograc pograles, zarobic cos zarobiles, dropnac cos dropnales. Do tego tytulu trzeba podchodzic z planem na progres i byc troszeczke systematycznym. Moje zdanie na temat p2w i polityki rozdawnictwa w bdo moge rozpisac w odp w komentarzu
Gram w grę po 1h/2h dziennie i jest dla mnie świetna, nie ma w niej nic p2w natomiast mam w niej zaledwie 100h mając po kilku sezonach 4-5 postaci z gearem. Na początku wybrałem Sage i był dla mnie wyśmienity, przerwa, kolejny sezon i Mageu. Akurat wychodziła i totalnie żadna postać którą grałem (każda ma 61lvl i graduated gear) czyli Musa, Sage, Hashashin, Drakania, Wizz nie mają do niej podjazdu w PVE i to mnie dobiło. Np. wizzard którego uwielbiam jest tak beznadziejny że różnice w dropie per h mogą sięgać 5k trashlootu vs Guardianka!!!
@@dorym572 Tak szczerze, to da się grać tym magiem ale gra polega na grindzie który ma być z zasady jak najszybszy żeby mieć jak najwięcej kasy i byłbym w stanie zrozumieć różnice na poziomie 500 trasha per h. Ale różnice na poziomie 5k+ to już jest w 50 godzin grindu ogromna sumka! Widziałem że teraz bardzo przyjemnie gra się Woosa i może nią spróbuje. Masz jakiś pomysł jakie cele sobie wyznaczyć na początek? Myślałem żeby zrobić sobie inifity potke hp/mp.
@@et2931 ogolonie doradze Ci to co radze wszystkim nowym/ powracajacym po dluzszej przerwie gracza. W pierwszej kolejnosci spraw sobie vella i zacznij od mana poty. Teraz pytanie czemu vell to pierwszy spory wydatek, ktory zostaje z Toba na bardzo dlugo, a jednorazowy zakup w szerszej perspektywnie jest bardzo oplacalny. Teraz sie pojawia pytanie, kurcze to kupa siana ale to inwestycja "na lata". jesli chodzi o potki to tak to jest swietny pomysl. Wlasnie trwa event an dropa wiec szybciej i sprawniej Ci to pojdzie i osobiscie polecilbym zaczecie od mana poty. Dlaczego, juz wyjasniam. Na low spotach wiecej wyprowasz sie z many jak z hp. Pomijajac aspekt odnawiania many ze skilli rzucasz efektywniejsze combo(wiecej dmg) i rzucasz "pustych skilli". I oczywiscie poradzilbym Ci w miedzyczasie robic gwarantowany pen crescent od jetiny(czemu ring bo na poczatek gry da Ci najwiecej). I zasada jest prosta dayli an ringa i zaczynasz od Tshiry. Farmisz mana pote i raz w tygdoniu robisz weekly q na 5 fragmentow na Navarn Stepie( po jednym gatherowaniu masz od 7 do 13 fragmentow z q) jak skonczysz fragment na tshirze przechodzisz na manshamany. Weekly robisz na Stepie do momentu sfarmienia framentow. I konczysz Manshaumy. Jak ogarnisz piece z Navarn stepu i jestes na manshamanach idz na weekly q na ronarosy i zacznij zbierac pierwsyz fragment do hp. Podziekujesz mi pozniej. Polecilbym ogarniecie artefaktow ap na moby z setem "Behind the Shadows" i q na LoLM dla soketow na kamyki. Jak masz jakies pytania pisz smialo to sie zlapiemy na grze lub na dc :D
Max gearu nie da się zrobić bez grania 6h dziennie przez x lat, po tych latach kupujemy gear i nagle wprowadzają nowy i ten na który zbieraliśmy latami dają za darmo, zreszta po co ci gear jak spoty są tak nie zbalansowane ze na spocie z większym gearem mniej zarabiasz xD. Gra opluwa graczy na czas. Pvp jest zlagowane, postacie nie mają w ogóle balansu i jest desync, czyli serwer nie wyrabia bo gra jest zepsuta. Za pvp nie mamy żadnego progresu, zarobku itd co jest bez sensu, trzeba tylko nieustannie jak na etat codziennie tłuc moby bez umysłu, to samo tyczy się life skilli, tylko tam potrzeba gear na life skille i osobno trzeba zbierac na gear na pvp/pve. 4,377,736,490,000 Tyle, aktualnie kosztuje max gear 776gs, na godzine nowy gracz zarabia 300-500m/h, z troche lepszym gearem około banki. Dodajcie sobie jeszcze wszystkie misje na ktore trzeba poswiecic setki godzin, które dają bonusy np. hp dmg itd lub jakieś możliwosci. Co chwile dodają nowy gear i nowe misje, granie w ta symulacje nie ma sensu bo itak nie będziecie mogli dojść do end gamu. Ludzie którzy zmarnowali swoje życie na ta gre tłumaczą się, że jakiś choice streamer ma max gear, ale jemu za to płacą i gra 10h dziennie, wiec to nie jest żaden argument. Nie widziałem nikogo w grze kto miałby max gear, 700gs to nie max gear. Bossy nie mają sensu, tylko strata czasu, a jak Ci coś dropnie gdzie nie ma szans to itak to tylko malutki okruszek chleba na który itak trzeba uzbierać. Market jest komunistyczny, nie ma otwartych cen, więc nie ma rzadkiego dropu, który pozwoli Ci przyspieszyć robienie gearu pomijając godziny, więc gra Ci karze grać godzinami na jeden item. Najlepsze jest enchantowanie itemów, zbierasz setki godzin na to żeby coś spróbować podbić na max 5%, po czym Ci się to spala i jesteś setki godzin w plecy. Community polskie jest najbardziej toksycznie jakie kiedykolwiek widziałem, ludzie marnują swoje życie żeby wejść do jakiejś gildii na discord, nagrywać rozmowy przez 2 lata potem dostać zastćpce i zniszczyć gildie. Każda polska gildia zna się z każdą, więc w każdej gildii przewijają się toxici. Gra ma potencjał, ale jest zjebana na wszystkie możliwe sposoby. Mam nadzieje, że w końcu ta symulacja padnie.
Ty jesteś zjebany naprawde nie będzie mi jakiś amator co nie ma życia obrażał mojej ulubionej gry gra jest zajebista to że nie masz na nią czasu to nie problem twórców tylko twój ez gram w tą grę od 1 roku i mam max gear pvp jest dobrze zrobione gram warriorem i niszcze każdego naucz się grać a nie zwalasz na gierkę bo jest niby zlagowana
zastanawialem sie czy zaczac ale po obejrzeniu wszystkiego to chyba szkoda mi zycia :D ostatnimi czasy zdecydowanie bardzie wole gierki ktore daja fun szybko i bez przesadzonego progu wejscia np. Battlebit :)
Kwestia podejścia "mentalnego" do gry. Przy ograniczonym czasie możesz poznawać gierkę przez kilka miesięcy/lat i jeśli zrozumiesz, że to nie wyścig, to okaże się to zaskakująco przyjemne :) Dziękuję za komentarz!
Właśnie na oczekiwanie tych gier o których mowa pod koniec odcinka "chrono odysey, throne and liberty- na tą czekam najbardziej, ashes of creation itp" jestem zmuszony zagrac w coś w miare podobnego, i tu wybór padł na BDO dopóki nie będzie premier owych gier w/w. Mam nadzieję że nie będę żałować. ;) Pozdrawiam
Z tego co mówisz to ta gra nie jest pay 2 win tylko pay 2 progress. Pay to win wystepuje gdy za kase( z reguły grubą) można kupić wszystko co najlepsze i nie robić nic a tu ewidentnie kupujesz przyspieszenie rozgrywki. Żeby odpowiedzieć czy gra jest pay to win należy zadać sobie pytanie: Pay to win? ale czy wygrywam?
Pay To Progress to ładnie nazwany Pay To Win i termin wymyślony przez marketingowców mocno zmonetyzowanych MMORPGów :) Win w grze RPG jest zawsze ten sam - rozwój postaci, jeśli robisz to szybciej za sprawą czynnika finansowego, to wygrywasz. Nie ma konieczności dywagowania nad tym i jedynym polem do dyskusji jest to, czy Tobie P2W w danym MMO przeszkadza.
@@AlterMMO Nie prawda jeśli masz gre w którą grasz 1 dzień i już możesz mieć OP set/akcesoria podbite to jest to pay to win, pay to win nie jest to że przyśpieszasz rozwój postaci.
@@AlterMMO przeczytałem może źle napisałem Pay to Win 1 dzień i masz op uzbrojenie w którym kosisz nawet tych co grają kiilka miesięcy. Pay to prores rozwijasz szybciej postac ale nie sprawisz że w jeden dzień będziesz koksem z czołówki w BDO nawet w iteam shopem muszisz poświęcić kilka miesięcy by być w czymś dobrym, a by być koksem z czołówki bez iteam shopu się nie da ale jeśli nawet potrzebujesz z rok regularnej gry. Żeby nie było sam jestem za czymś jak New World czyli kupujesz grę za większą kasę a w iteam shopie masz co najwyżej kosmetykę.
@@AlterMMO Równie dobrze Albion Online ze swoją premka może być p2w. Po 4000h brakuje mi tylko i wyłącznie namiotu, a nie wydaje pieniędzy na mmo od czasów metina i wysyłania SMSów na smocze monety w podstawówce. Odnosze wrażenie, że to już z przyzwyczajenia mówi się o bdo "p2w", a jakby się przyczepić to w każdej grze znajdzie się coś co kupimy za realna walute i w jakiś sposób ułatwi nam progress, a w bdo mam ubrane 7 postaci w itemki "p2w", na które nie wydałem ani grosza, bo wszystko dali podczas eventów za samo zalogowanie.
ja grałem w BDO na ps4 i niestety po kilkudziesięciu godzinach zrezygnowałem. Ręce mnie bolały i bałem się, że pada wykończę :P Oprócz masakrycznego grindu bolało mnie też to, że był jeden prawilny set/build i codziennie trzeba było pilnować tych world bossów, żeby mieć pół promila szansy, że Ci dropnie. I to wszystkie postacie miały ten sam sprzęt. Próbowałem kilka postaci, ale wszystkie działały na tey samej zasadzie, czyli milion klawiszy na sekundę i wtedy może jakoś idzie. Fakt, że grałem kilka lat temu, ale zniechęciłem się mocno. Pozdrawiam.
zgadzam się, gra jest fajna wtedy kiedy poświęcony czas idzie w parze z proporcjonalnymi nagrodami. Bo granie miesiącami, żeby wbić np 1% gry jest smutne. To już ciekawsze jest życie realne wtedy. :P
Na konsoli to gra sie w to genialnie, mowa o ps5 i xbox s x jest kilka drog rozwoju postaci a dokladnie zarobienia na dobry gear 1, bawisz sie w ekonomie i skupiasz sie na zbieraniu i tworzeniu i sprzedazy, 2 hazard ryzykujesz i ulepszasz sprzęt kosztem jego zniszczenia lub calkowitej destrukcji, 3 robisz misje otrzymujesz gear, i grindujesz do bólu wszystkie smieci sprzedajesz na makrecie kupujesz tetki a potem je prostymi jednak dlugimi metodami ulepszasz na penki, robienie questow pozwoli na zwiekszenie slawy a to daje dziennie troche srebra. To prawda ze polska spolecznosc jest toksyczna w gildiach to afera za aferą 🤣 jednak jak macie kogos do zabawy w ten tytuł to polecam sobie w ekipie swojej pograc. Z pecetową wersją ekonomiczne aspekty sa inne ceny się róznią względem tej konsoli, na aha no i jest crossplay xbox i playstation. Na koniec taka rada nie oczekujcie ze uda sie wam być w topce graczy, to jest dla swirow z grubym portfelem, nastawcie się bardziej na fajną grę w co op. Ja osobiscie gram od premiery gdy wyszla ta gra na ps4 i tam byl dramat bo to ledwo chodziło na nowej generacji da sie fajnie w to pograc i gram sobie od tak bo lubie z przerwami. Takze ja polecam sprawdzic 😊
BDO lata świetności już ma dawno za sobą. swoją drogą nie istnieje chyba obecnie większy grindfest niż to. na dodatek faktycznie jest p2w, ale w najbardziej wku..jącej formie bo oparty na RNG tj. możesz wybulić i kilka tysięcy dolców i niczego nie wbić ;p
mam tą gre od kilku lat i mam przegrane 70h troche na siłe podczas trzech podejść do niej. Za kazdym razem szybko sie zniechęcam. Gra jest mało oczywista nawet po takim czasie. Ciągle nie do konca wiem co mam robić, ciągle tylko chodzic i zabijac chodzic i zabijac w świecie mam tego dosyć. I tak jak mowisz - natłok informacji, nagród, roznego gowna co wyskakuje. Gra bardzo ładna a sama walka jest fajna ale nie umiem przy niej dłuzej zostac
grałem w nia wiele miesiecy , ale.... zuzycie pradu masakryczne , gra noc w noc wlaczona, przy zblizeniu sie do topki masz jedna prawilna bron a zdobyc ja albo kupic.... no to zycze powodzenia.System ulepszania przedmiotów moze czlowieka wprawic w chorobe pyk i pol roczny grind kasy idzie sie p.... w jedna sekunde .Dobija monotonia oraz brak spotow dla graczy na high levelach , szanse na wlake z graczem o level wyzszy .... zadne tak jakbys probowal zatrzymac pociag .Mowie o max levelach .
Przecież chyba każdy kto zaczyna z BDO ma świadomość że to jest grindowy mmorpg właśnie na to i na zbieractwo nastawiony nie wiem o chuj chodzi niektórym a czy jest p2w badz p2p nie jest a napewno jak zaczynasz z takim nastawieniem to lepiej odpuść.
Jeśli możesz coś opłacić żeby grindować szybciej / lepiej to wcale nie jest P2W. W przykładowo Warframe, czy Albionie, który był wspomniany wcześniej raz czy dwa wszystko co jest w grze możesz zdobyć nieważne czy płacisz PLNami czy nie :) O P2W mówimy, kiedy wydawanie pieniędzy daje nam realną przewagę w statystykach przykładowo - nie wiem jak to do końca wygląda w BDO, ale chciałem tylko zwrócić uwagę na to żeby nie mylić pojęć - a tak poza tym to świetny materiał ^^
Mówisz o Paywallu. Temat P2W poruszyłem w innym filmie: ua-cam.com/video/Plg7bkuVuhQ/v-deo.html&pp=ygUJY28gdG8gcDJ3. Szybszy rozwój w MMORPG za sprawą czynnika finansowego to pozycja przewagi, a pozycja przewagi prowadzi do zwycięstwa przez płacenie na każdym polu.
Dziwnie masz kompa skonfigurowanego. Mam 3070 bez TI i procesor sprzed 5 czy 6 lat (i5 4 generacji) i chodzi mi pod 60, jasne że są spadki ale uwaga do pokolenia Z, kiedyś się grało w 24 klatkach i był ogień :)
Black desert cierpi na monotonie czynności w danej profesji oraz brakiem wygospodarowanie czasu dla przeciętnego gracza. Mimo rozbudowanego systemu craftingu, przy life skillu chcąc być dobrym w danej profesji, trzeba poświecić mnóstwo czasu, potu, siły woli i czego byś nie wymienił. Przede wszystkim, aby dobrze Ci się grało w daną produkcję, musisz postawić sobie jakiś konkretny cel co chciałbyś robić. Nie ma sensu patrzeć na tabelkę rankingową, ponieważ prawdopodobnie nigdy nie będziesz najlepszy. Drugim problemem jest rynek, który nie wynagradza Twojego trudu, w który włożyłeś w wyprodukowaniu danego przedmiotu. Sprzedaż w kilka sekund, ale za marne grosze. Cześć craftu kompletnie nie ma sensu. No i trzeci problem, który w punkt został ujęty, to praktycznie ciągłość włączonej gry, aby wszystko Ci produkowało to musi Ci działać gra w tle i co chwila sprawdzać czy nie ma zagrożenia koło Ciebie. Najbardziej widoczne jest to na pływaniu po oceanie, chwila nieuwagi na 5 min i masz trąbe powietrzną, statek widmo.
Czy p2w? Hmm tam jest takie RNG ze chuj ja vbilem pena BS na pen za 2 razem za free z hammer loyality a ktosz dal x dolcow na pen i go niema 😢😂😂 powiem tak ci ktorzy lubia wow FF czy GW2 niepolecam nawet probowacz bdo w tej grze trzeba skilla a nie klikacz 1233567 😂😂 potem tacy graczy opluwaja ta gre bo niepotrafia ugracz 😢😢 PS: sry za orto ja nie PL
BDO=FOMO. Trzeba dodać że mając topowy sprzęt i robiąc sobie przerwę od gry na jakieś pół roku jest się tak mocno z tyłu że prawie nie idzie dogonić kolegów z którymi byliśmy na równi.
@@krism-vu9gu Gdybym chciał grać w brzydkie gry to bym zagrał w MInecraft. Jak wydaję dużo na kartę grafiki to aspekt wizualny, ma dla mnie też duże znaczenie. Krótko mówiąc - tak, lubię ładną grafikę w grach...
Poradnik dla początkujących w BDO: www.altermmo.pl/black-desert-online-poradnik-dla-poczatkujacych-porady/
Pozdrawiam! 😊
Od 3 lat zarabiam grając u ludzi na kontach albo ucząc ludzi grać nawet nie pvp ale sama wiedza (coś typu wykłady) są ludzie którzy potrzebują pomocy przez tydzień a są osoby które przez 3 lata piszą że czegoś potrzebują :p
Hmm. Fiverr? Moze kiedys jak przy odłożę kasę jakis wyklad by sie przydal
Monetyzacja od momentu przejęcia wydawania gry przez pearl abyss, jest trochę przyjemniejsza. Gra nadal mówi "wydaj kase to bedzie ci sie grać przyjemniej" (bo z faktu na RNG nie da się kupić wzmocnienia eq), jednak twórcy gry dają bardzo dużo rzeczy z IS za darmo. Tak na prawdę nza P2W powinny być uznawane Value Pack (coś jak konto premium), namiot (umożliwia naprawę eq gdziekolwiek jesteśmy, oraz zakup potków, i tak wiem jest wersja ingamowa za darmo ale ona jest mocno okrojona), pety (zbierają loot, gra daje nam za darmo 5 petów tier 1, co na wyższych lvlach zaczyna być niewystarczające, jednak gra co jakiś zcas częstuje nas darmowym petem) oraz pokojówki (umozliwiają przenoszenie przedmiotów z banku lub domu aukcyjnego, gdziekolwiek jesteśmy i tu podobnie co z petami). Więc jak ktoś wyda trochę kasy raz, a potem pogra trochę to to P2W się mocno ogranicza, wręcz do rzeczy czysto kosmetycznych.
Dopisałbym cenę namiotu jakieś 200,zł o ile dobrze pamiętam z tym że jest to w sumie już endgame is.
@@Rumun122 ja gram bez i mi dobrze w sumie więc no tak jak w filmie, zależy kto jaką ,ma wrażliwość.
@@mikolasekz123 A gdzie grindujesz aktualnie?
@@Rumun122 Miru lub jak mam ochotę zmienić otoczenie to hrystia.
@@Rumun122 Co to jest 200 zł jednorazowo skoro nowe gry które przechodzi się w 20h kosztują prawie 300 😆😁
Właśnie ściągnąłem wczoraj xD po 4 latach nie grania
Witam, w pierwszej kolejnosci chce pochwalic tworce za fajny merytorycznie material z dobrym rozeznaniem w temacie😊 w bardzo duzym skrocie wypunktowal zady i walety tytulu
A teraz jak to ladnie ujal autor przedstawie punkt widzenia osoby, ktora juz jest przesiaknieta ta propaganda. Gram w bdo od premiery, zaliczylem alfe i bete europy a takze testy rosyjskich serwerow. Gram niemalze od zawsze i mam swoj wyrobiony punkt widzenia na temat tytulu.
Gra nie jest idealna, jest nawet lata swietlne od idealnego tytulu ale jest co jest.
Sporym problemem dla polskich graczy jest fakt, ze gra nie jest spolszczona i niektore zagadnienia nawet proste, sa przez to wielce utrudnione.
Przez ostatnie kilka lat gra byla skoncentrowana na latwiejsze wejscie w swiat gry nowym gracza zaniedbujac starych.
Przejecie gry przez PA dalo spory wiatr w zagle tworca i mozna odczuc na przestrzeni lat, ze w grze jest lepiej i jest duzo ulatwien dla kazdego gracza. Czemu dla kazdego, bo nowy gracz bedzie mogl szybciej sie wdrozyc w tytul, a stary wykorzysta szybki dostep do latwych nagrod.
To jak jestesmy przy nagrodach i jak to autor ujal, ze prowadzi do inflacji nagrodowej. To jest aspekt ktory niektorych drazni, ale jest konieczny. Latwy dostep do prostych nagrod(w glownej mierze smieci do enchsntu) napedzaja rynek i pozwala nie czekac bog wie ile na kupno z mp. Kolejna kwestia wszystkie nagrody nie sa bog wie jak szalowe i na kazdym etapie gry, bo albo nimi sprogresuje albo spieniezy.
Najwiekszy problem tytulu to wysoki procent rng na kazdym mozliwym kroku. Wszystkie wazne mechaniki(loot, enchant,ect) sa zalezne od rng co nadaje jej swoistej trudnosci. Ja wiem, ze nikt nie chce, by byli za latwo ale kurewsko trudno tez fajnie jakby nie bylo. System jest srednio sprawiedliwy i moze byc frusyrujacy dla progresu.
Kolejnym aspektem, ktory moze frustrowac graczy to fakt, ze ryzyko nie poplaca. Gra kaze cie za twoja glupote bardzo szybko i jakbym mogl podsumowac to okreslenie, ze glupi szybki krok w przod daje ci 6 krokow w tyl, jak nie zabezpieczysz sie przed jakas wywrotka w trakcie cofania.
Kolejnym aspektem w grze, ktory moze zepsuc doznania z gra to fakt doboru klasy. Jest ich masa, w dosyc czestych przypadkach nowych klas nie ma odpowiednika meskiego. Ilosc klas waginalnych jest zatrwazajaca. A takze balans klas jest straszny. Jest spora przepasc pomiedzy wieloma klasami nawet przeciwstawnymi plus nowe klasy sa tak kurewsko mocne, by napedzic IS, biznesowo podejscie jak na najwiekszy plus ale w odczuciu gracza jak widzisz nowa klase myslisz jak spierdolenie op bedzie i czy znerfia jak kazda po wypuszczeniu dwoch nowych outfitow.
O statach mozna by zrobic osobny material porownujac eva do dr buildu i jaki impact na gre ma twoje accu i accu rate, wiec nie bede rozpisywac tego tutaj.
System life skilli jest jednym z lepszych jakie widzialem i jest zgrabnie podzielony na aktywnosci afk i te ktore robisz samemu. A co do aktywnosci afk, to nie jestescie zobligowani do wykonywania pierdyliarda z tych czynnosci. Sam robie cos afk bardzo sporadycznie lub kiedy wiem ze gram w inny tytul i tak konkuter pracuje to niech w tle cos sobie niech dziala.
Patrzac realnie jesli macie godzine lub dwie dziennie na gre, wcale nikogo to nie ogranicza do progresowania. Grasz dla siebie i patrz na swoj komfort gry, a nie innych. Sciganie sie nic ci nie da plus, ze kolega jest hen przed toba nie daje mu i tobie nic, bo gra jest skoncentorwana na solo grze, wiec i na tobie. Prywatny grind zone na godzinke i do tego jakies zbieranie trawki czy cos i pograc pograles, zarobic cos zarobiles, dropnac cos dropnales.
Do tego tytulu trzeba podchodzic z planem na progres i byc troszeczke systematycznym.
Moje zdanie na temat p2w i polityki rozdawnictwa w bdo moge rozpisac w odp w komentarzu
Gram w grę po 1h/2h dziennie i jest dla mnie świetna, nie ma w niej nic p2w natomiast mam w niej zaledwie 100h mając po kilku sezonach 4-5 postaci z gearem. Na początku wybrałem Sage i był dla mnie wyśmienity, przerwa, kolejny sezon i Mageu. Akurat wychodziła i totalnie żadna postać którą grałem (każda ma 61lvl i graduated gear) czyli Musa, Sage, Hashashin, Drakania, Wizz nie mają do niej podjazdu w PVE i to mnie dobiło. Np. wizzard którego uwielbiam jest tak beznadziejny że różnice w dropie per h mogą sięgać 5k trashlootu vs Guardianka!!!
@@et2931 dokladnie tak jak wspominalem, ze dysproporcja pomiedzy klasami jest zbyt ogromna
@@dorym572 Tak szczerze, to da się grać tym magiem ale gra polega na grindzie który ma być z zasady jak najszybszy żeby mieć jak najwięcej kasy i byłbym w stanie zrozumieć różnice na poziomie 500 trasha per h. Ale różnice na poziomie 5k+ to już jest w 50 godzin grindu ogromna sumka!
Widziałem że teraz bardzo przyjemnie gra się Woosa i może nią spróbuje. Masz jakiś pomysł jakie cele sobie wyznaczyć na początek? Myślałem żeby zrobić sobie inifity potke hp/mp.
@@et2931 ogolonie doradze Ci to co radze wszystkim nowym/ powracajacym po dluzszej przerwie gracza. W pierwszej kolejnosci spraw sobie vella i zacznij od mana poty. Teraz pytanie czemu vell to pierwszy spory wydatek, ktory zostaje z Toba na bardzo dlugo, a jednorazowy zakup w szerszej perspektywnie jest bardzo oplacalny. Teraz sie pojawia pytanie, kurcze to kupa siana ale to inwestycja "na lata". jesli chodzi o potki to tak to jest swietny pomysl. Wlasnie trwa event an dropa wiec szybciej i sprawniej Ci to pojdzie i osobiscie polecilbym zaczecie od mana poty. Dlaczego, juz wyjasniam. Na low spotach wiecej wyprowasz sie z many jak z hp. Pomijajac aspekt odnawiania many ze skilli rzucasz efektywniejsze combo(wiecej dmg) i rzucasz "pustych skilli". I oczywiscie poradzilbym Ci w miedzyczasie robic gwarantowany pen crescent od jetiny(czemu ring bo na poczatek gry da Ci najwiecej). I zasada jest prosta dayli an ringa i zaczynasz od Tshiry. Farmisz mana pote i raz w tygdoniu robisz weekly q na 5 fragmentow na Navarn Stepie( po jednym gatherowaniu masz od 7 do 13 fragmentow z q) jak skonczysz fragment na tshirze przechodzisz na manshamany. Weekly robisz na Stepie do momentu sfarmienia framentow. I konczysz Manshaumy. Jak ogarnisz piece z Navarn stepu i jestes na manshamanach idz na weekly q na ronarosy i zacznij zbierac pierwsyz fragment do hp. Podziekujesz mi pozniej. Polecilbym ogarniecie artefaktow ap na moby z setem "Behind the Shadows" i q na LoLM dla soketow na kamyki. Jak masz jakies pytania pisz smialo to sie zlapiemy na grze lub na dc :D
Max gearu nie da się zrobić bez grania 6h dziennie przez x lat, po tych latach kupujemy gear i nagle wprowadzają nowy i ten na który zbieraliśmy latami dają za darmo, zreszta po co ci gear jak spoty są tak nie zbalansowane ze na spocie z większym gearem mniej zarabiasz xD. Gra opluwa graczy na czas. Pvp jest zlagowane, postacie nie mają w ogóle balansu i jest desync, czyli serwer nie wyrabia bo gra jest zepsuta. Za pvp nie mamy żadnego progresu, zarobku itd co jest bez sensu, trzeba tylko nieustannie jak na etat codziennie tłuc moby bez umysłu, to samo tyczy się life skilli, tylko tam potrzeba gear na life skille i osobno trzeba zbierac na gear na pvp/pve. 4,377,736,490,000 Tyle, aktualnie kosztuje max gear 776gs, na godzine nowy gracz zarabia 300-500m/h, z troche lepszym gearem około banki. Dodajcie sobie jeszcze wszystkie misje na ktore trzeba poswiecic setki godzin, które dają bonusy np. hp dmg itd lub jakieś możliwosci. Co chwile dodają nowy gear i nowe misje, granie w ta symulacje nie ma sensu bo itak nie będziecie mogli dojść do end gamu. Ludzie którzy zmarnowali swoje życie na ta gre tłumaczą się, że jakiś choice streamer ma max gear, ale jemu za to płacą i gra 10h dziennie, wiec to nie jest żaden argument. Nie widziałem nikogo w grze kto miałby max gear, 700gs to nie max gear. Bossy nie mają sensu, tylko strata czasu, a jak Ci coś dropnie gdzie nie ma szans to itak to tylko malutki okruszek chleba na który itak trzeba uzbierać. Market jest komunistyczny, nie ma otwartych cen, więc nie ma rzadkiego dropu, który pozwoli Ci przyspieszyć robienie gearu pomijając godziny, więc gra Ci karze grać godzinami na jeden item. Najlepsze jest enchantowanie itemów, zbierasz setki godzin na to żeby coś spróbować podbić na max 5%, po czym Ci się to spala i jesteś setki godzin w plecy. Community polskie jest najbardziej toksycznie jakie kiedykolwiek widziałem, ludzie marnują swoje życie żeby wejść do jakiejś gildii na discord, nagrywać rozmowy przez 2 lata potem dostać zastćpce i zniszczyć gildie. Każda polska gildia zna się z każdą, więc w każdej gildii przewijają się toxici. Gra ma potencjał, ale jest zjebana na wszystkie możliwe sposoby. Mam nadzieje, że w końcu ta symulacja padnie.
Ty jesteś zjebany naprawde nie będzie mi jakiś amator co nie ma życia obrażał mojej ulubionej gry gra jest zajebista to że nie masz na nią czasu to nie problem twórców tylko twój ez gram w tą grę od 1 roku i mam max gear pvp jest dobrze zrobione gram warriorem i niszcze każdego naucz się grać a nie zwalasz na gierkę bo jest niby zlagowana
Ile mas godzin má grze?
@@wex8124 7600h+ łącznie
To po co w to grasz? xD Idź pograć sobie w Lost Arka 😆
@@dezo6508 nie gram a lost ark to tez guwno
zastanawialem sie czy zaczac ale po obejrzeniu wszystkiego to chyba szkoda mi zycia :D ostatnimi czasy zdecydowanie bardzie wole gierki ktore daja fun szybko i bez przesadzonego progu wejscia np. Battlebit :)
Kwestia podejścia "mentalnego" do gry. Przy ograniczonym czasie możesz poznawać gierkę przez kilka miesięcy/lat i jeśli zrozumiesz, że to nie wyścig, to okaże się to zaskakująco przyjemne :) Dziękuję za komentarz!
Teraz jest najlepszy moment. Od piątku mamy wielki event gdzie dadzą parę premium costumes
mam 8300h na tej gierce z czego 5000 h to sam grind, na tym polega ta gra, ale dla poczillowania się po pracy idealna
Gra dla mnie w 100%;D dziś zaczynam zabawę :)
I jak po 5 msc ?
Właśnie na oczekiwanie tych gier o których mowa pod koniec odcinka "chrono odysey, throne and liberty- na tą czekam najbardziej, ashes of creation itp" jestem zmuszony zagrac w coś w miare podobnego, i tu wybór padł na BDO dopóki nie będzie premier owych gier w/w.
Mam nadzieję że nie będę żałować. ;)
Pozdrawiam
throne and liberty troche slabo im wyszlo :( ale zobaczymy jak to bedzie po premierze
Co powiesz po 10miesiącach od wstawienia komentarza? Warto pograć?
Z tego co mówisz to ta gra nie jest pay 2 win tylko pay 2 progress. Pay to win wystepuje gdy za kase( z reguły grubą) można kupić wszystko co najlepsze i nie robić nic a tu ewidentnie kupujesz przyspieszenie rozgrywki. Żeby odpowiedzieć czy gra jest pay to win należy zadać sobie pytanie: Pay to win? ale czy wygrywam?
Pay To Progress to ładnie nazwany Pay To Win i termin wymyślony przez marketingowców mocno zmonetyzowanych MMORPGów :) Win w grze RPG jest zawsze ten sam - rozwój postaci, jeśli robisz to szybciej za sprawą czynnika finansowego, to wygrywasz. Nie ma konieczności dywagowania nad tym i jedynym polem do dyskusji jest to, czy Tobie P2W w danym MMO przeszkadza.
@@AlterMMO Nie prawda jeśli masz gre w którą grasz 1 dzień i już możesz mieć OP set/akcesoria podbite to jest to pay to win, pay to win nie jest to że przyśpieszasz rozwój postaci.
@@TheGinger7777 Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś proszę i zastanów się :)
@@AlterMMO przeczytałem może źle napisałem Pay to Win 1 dzień i masz op uzbrojenie w którym kosisz nawet tych co grają kiilka miesięcy.
Pay to prores rozwijasz szybciej postac ale nie sprawisz że w jeden dzień będziesz koksem z czołówki w BDO nawet w iteam shopem muszisz poświęcić kilka miesięcy by być w czymś dobrym, a by być koksem z czołówki bez iteam shopu się nie da ale jeśli nawet potrzebujesz z rok regularnej gry.
Żeby nie było sam jestem za czymś jak New World czyli kupujesz grę za większą kasę a w iteam shopie masz co najwyżej kosmetykę.
@@AlterMMO Równie dobrze Albion Online ze swoją premka może być p2w. Po 4000h brakuje mi tylko i wyłącznie namiotu, a nie wydaje pieniędzy na mmo od czasów metina i wysyłania SMSów na smocze monety w podstawówce.
Odnosze wrażenie, że to już z przyzwyczajenia mówi się o bdo "p2w", a jakby się przyczepić to w każdej grze znajdzie się coś co kupimy za realna walute i w jakiś sposób ułatwi nam progress, a w bdo mam ubrane 7 postaci w itemki "p2w", na które nie wydałem ani grosza, bo wszystko dali podczas eventów za samo zalogowanie.
Jaki są Polski pvp gildii?
ja grałem w BDO na ps4 i niestety po kilkudziesięciu godzinach zrezygnowałem. Ręce mnie bolały i bałem się, że pada wykończę :P Oprócz masakrycznego grindu bolało mnie też to, że był jeden prawilny set/build i codziennie trzeba było pilnować tych world bossów, żeby mieć pół promila szansy, że Ci dropnie. I to wszystkie postacie miały ten sam sprzęt. Próbowałem kilka postaci, ale wszystkie działały na tey samej zasadzie, czyli milion klawiszy na sekundę i wtedy może jakoś idzie. Fakt, że grałem kilka lat temu, ale zniechęciłem się mocno. Pozdrawiam.
Trzeba było wziąć Guardiamke, wciskasz 3 klawisze i całe kombo xD
zgadzam się, gra jest fajna wtedy kiedy poświęcony czas idzie w parze z proporcjonalnymi nagrodami. Bo granie miesiącami, żeby wbić np 1% gry jest smutne. To już ciekawsze jest życie realne wtedy. :P
Na konsoli to gra sie w to genialnie, mowa o ps5 i xbox s x jest kilka drog rozwoju postaci a dokladnie zarobienia na dobry gear 1, bawisz sie w ekonomie i skupiasz sie na zbieraniu i tworzeniu i sprzedazy, 2 hazard ryzykujesz i ulepszasz sprzęt kosztem jego zniszczenia lub calkowitej destrukcji, 3 robisz misje otrzymujesz gear, i grindujesz do bólu wszystkie smieci sprzedajesz na makrecie kupujesz tetki a potem je prostymi jednak dlugimi metodami ulepszasz na penki, robienie questow pozwoli na zwiekszenie slawy a to daje dziennie troche srebra. To prawda ze polska spolecznosc jest toksyczna w gildiach to afera za aferą 🤣 jednak jak macie kogos do zabawy w ten tytuł to polecam sobie w ekipie swojej pograc. Z pecetową wersją ekonomiczne aspekty sa inne ceny się róznią względem tej konsoli, na aha no i jest crossplay xbox i playstation. Na koniec taka rada nie oczekujcie ze uda sie wam być w topce graczy, to jest dla swirow z grubym portfelem, nastawcie się bardziej na fajną grę w co op. Ja osobiscie gram od premiery gdy wyszla ta gra na ps4 i tam byl dramat bo to ledwo chodziło na nowej generacji da sie fajnie w to pograc i gram sobie od tak bo lubie z przerwami. Takze ja polecam sprawdzic 😊
gdzie kupic bron
ona tylko po angielsku ?
BDO lata świetności już ma dawno za sobą. swoją drogą nie istnieje chyba obecnie większy grindfest niż to. na dodatek faktycznie jest p2w, ale w najbardziej wku..jącej formie bo oparty na RNG tj. możesz wybulić i kilka tysięcy dolców i niczego nie wbić ;p
mam tą gre od kilku lat i mam przegrane 70h troche na siłe podczas trzech podejść do niej. Za kazdym razem szybko sie zniechęcam. Gra jest mało oczywista nawet po takim czasie. Ciągle nie do konca wiem co mam robić, ciągle tylko chodzic i zabijac chodzic i zabijac w świecie mam tego dosyć. I tak jak mowisz - natłok informacji, nagród, roznego gowna co wyskakuje. Gra bardzo ładna a sama walka jest fajna ale nie umiem przy niej dłuzej zostac
Poleć ktoś jakies warte tytuły mmorpg na ps5/ps4
grałem w nia wiele miesiecy , ale.... zuzycie pradu masakryczne , gra noc w noc wlaczona, przy zblizeniu sie do topki masz jedna prawilna bron a zdobyc ja albo kupic.... no to zycze powodzenia.System ulepszania przedmiotów moze czlowieka wprawic w chorobe pyk i pol roczny grind kasy idzie sie p.... w jedna sekunde .Dobija monotonia oraz brak spotow dla graczy na high levelach , szanse na wlake z graczem o level wyzszy .... zadne tak jakbys probowal zatrzymac pociag .Mowie o max levelach .
to podobne do metka skille i pvp ? oraz exp
to taki lepszy metek
Ja mam za friko bo dzien przed przejsciem na platne dodalem do konto
Czekają was godziny bicia tych samych potworów na tej samej mapie żeby zbierać śmieci z potworów i je sprzedawać
Czyli to co najlepsze, przekonałes mnie
Przecież chyba każdy kto zaczyna z BDO ma świadomość że to jest grindowy mmorpg właśnie na to i na zbieractwo nastawiony nie wiem o chuj chodzi niektórym a czy jest p2w badz p2p nie jest a napewno jak zaczynasz z takim nastawieniem to lepiej odpuść.
@@Miki34999 ja gram już kilka lat. Po prostu pisze co ich czeka. Jeśli to zaakceptują znaczy że będzie się podobać😁
@@proxenyt6687 No tak 😁 w gre gra w chuj ludzi i jak ktoś lubi prawdziwe mmorpg z krwi i kości i zostanie na dłużej
Mnie kiedyś przerażało jak zaczynałem questa i trzeba zabić kilka k danego moba. Teraz to norma.
Jak dla mnie trochę poradnik o wszystkim i o niczym, ale faktycznie nowego gracza może jakoś +- nakierować
Jeśli możesz coś opłacić żeby grindować szybciej / lepiej to wcale nie jest P2W. W przykładowo Warframe, czy Albionie, który był wspomniany wcześniej raz czy dwa wszystko co jest w grze możesz zdobyć nieważne czy płacisz PLNami czy nie :)
O P2W mówimy, kiedy wydawanie pieniędzy daje nam realną przewagę w statystykach przykładowo - nie wiem jak to do końca wygląda w BDO, ale chciałem tylko zwrócić uwagę na to żeby nie mylić pojęć - a tak poza tym to świetny materiał ^^
Mówisz o Paywallu. Temat P2W poruszyłem w innym filmie: ua-cam.com/video/Plg7bkuVuhQ/v-deo.html&pp=ygUJY28gdG8gcDJ3. Szybszy rozwój w MMORPG za sprawą czynnika finansowego to pozycja przewagi, a pozycja przewagi prowadzi do zwycięstwa przez płacenie na każdym polu.
Do każdej gry należy podejść z rozwagą. Osoby chcące być w top.... hmm, dziwne.
niestety nawet przy karcie RTX 3060Ti spada na 40 FPS , nie polecam
Upewnij się proszę czy grasz w trybie graficznym "Remastered", ten drugi jest stworzony do screenów i potrafi zarżnąć każdego PC. Pozdrawiam.
Dziwnie masz kompa skonfigurowanego. Mam 3070 bez TI i procesor sprzed 5 czy 6 lat (i5 4 generacji) i chodzi mi pod 60, jasne że są spadki ale uwaga do pokolenia Z, kiedyś się grało w 24 klatkach i był ogień :)
@@AlterMMO faktycznie Remastered, szkoda że ta opcja jest ustawiona domyślnie po instalacji.
Dzięki za odpowiedź.
to juz wole sekiro chyba xD
Miałem kupić i jednak rezygnuje
Na pc freetoplay
gra fajna ale zbyt przekombinowana.
dokladnie
Black desert cierpi na monotonie czynności w danej profesji oraz brakiem wygospodarowanie czasu dla przeciętnego gracza. Mimo rozbudowanego systemu craftingu, przy life skillu chcąc być dobrym w danej profesji, trzeba poświecić mnóstwo czasu, potu, siły woli i czego byś nie wymienił. Przede wszystkim, aby dobrze Ci się grało w daną produkcję, musisz postawić sobie jakiś konkretny cel co chciałbyś robić. Nie ma sensu patrzeć na tabelkę rankingową, ponieważ prawdopodobnie nigdy nie będziesz najlepszy.
Drugim problemem jest rynek, który nie wynagradza Twojego trudu, w który włożyłeś w wyprodukowaniu danego przedmiotu. Sprzedaż w kilka sekund, ale za marne grosze. Cześć craftu kompletnie nie ma sensu.
No i trzeci problem, który w punkt został ujęty, to praktycznie ciągłość włączonej gry, aby wszystko Ci produkowało to musi Ci działać gra w tle i co chwila sprawdzać czy nie ma zagrożenia koło Ciebie. Najbardziej widoczne jest to na pływaniu po oceanie, chwila nieuwagi na 5 min i masz trąbe powietrzną, statek widmo.
nie warto
Czy p2w? Hmm tam jest takie RNG ze chuj ja vbilem pena BS na pen za 2 razem za free z hammer loyality a ktosz dal x dolcow na pen i go niema 😢😂😂 powiem tak ci ktorzy lubia wow FF czy GW2 niepolecam nawet probowacz bdo w tej grze trzeba skilla a nie klikacz 1233567 😂😂 potem tacy graczy opluwaja ta gre bo niepotrafia ugracz 😢😢 PS: sry za orto ja nie PL
BDO=FOMO. Trzeba dodać że mając topowy sprzęt i robiąc sobie przerwę od gry na jakieś pół roku jest się tak mocno z tyłu że prawie nie idzie dogonić kolegów z którymi byliśmy na równi.
Jak w każdym MMO
@@TheGinger7777dokladnie mám wrazenie jak tak czytám komenty ogolnie že ludzie wgl niemaja pojenca co jest mmorpg to nie single do 30/50 godzin 😂😂
Tylko Eve Online.
Nie warto, nawet za darmo
Grałem w nią zaraz, jak wyszła i wtedy już był to downgrade graficzny poniżej 50%. Reklamowali jedno a wypuścili drugie, czyli graficzny crap.
czyli dla Ciebie w grach mmo najważniejsza jest grafika? xD niezłe priorytety przy mmo.
@@krism-vu9gu Gdybym chciał grać w brzydkie gry to bym zagrał w MInecraft. Jak wydaję dużo na kartę grafiki to aspekt wizualny, ma dla mnie też duże znaczenie. Krótko mówiąc - tak, lubię ładną grafikę w grach...
@@krism-vu9gu jest rownie wazna
ile mozna patrzec na odgrzewane kotlety 2d z nadzieja ze cos z tego wytjdzie i gracze zechca grac w pasztet
Nie warto