Wrocilismy tez niedawno , w sumie ja z zona myslim podobnie do was . W uk 17 lat , trzeba sie przyzwyczaji do naszej Polski , ludzie w porzadku tylko system i glupota elit. Dziwne czasy sie porobily wiec jest roznie , ludzie biednieja nie ze swojej winny. Na zachodzie jest lepjej ekonomicznie ale tez jest sporo ale , a teraz zachod ma tez problem bo cena energi jest podstawa wszystkiego no i inflacja od drukowania pieniedzy za siedzenie w domu. Cieszyc sie chwila i spokojem , rodzina i znajomymi tak dlugo jak sie da.
Gratuluję odwagi, ale sądzę że polska dostała szansę rozwoju dzięki takim ludziom, emigrantom którzy duzo też pomogli. Ja jestem 32 lata w USA ale coraz bardziej ciągnie mnie do Polski. Do tych pół i łąk do zapachów, poranków i zachodów, nigdzie nie ma tego piękna jakie zakodowało mi się w głowie w młodości. Nie nawidzilem gdy wyjeżdżałem, systemu i połowę mieszkańców, teraz to się zmieniło ludzie są milsi bardziej uśmiechnięci . Ale rodzona jest też bardzo ważna z tym że my emigrantci już na zawsze zostaniemy rozdarci. Nie wszyscy ale ci co kochaja Polskę.
@@lucianoburdzy425 to nie rozwoj tylko zwijanie dzieki rakowi politycznemu, ktory tworzy nieludzkie i nielegalne prawa, czesto nawet niezgodne z konstytucja
@@lucianoburdzy425 w orędziach Matka Boska wzywała Polaków do zjazdu , do Polski , bo tu będzie najbęzpieczniej , USA w większości zostaną zalane wodą, wielką Brytania , Holandia, Belgia, Japonia, połnocno zachodnie Niemcy, w Polsce Żuławy , ale będą jeszcze inne kataklizmy Czechy też zagrożone
Hej pozdrawiam ja wróciłem po 16 latach i nie żałuję ani jednej chwili od powrotu, może ciężej drożej ale zawsze u.siebie trzymam kciuki za wszystkich tu i tam .
Niestety taka sytuacja jest wszędzie. Mieszkam w Kanadzie i drożyzna okropna, wielu osobom zaczyna brakować pieniędzy. W dużych miastach mnóstwo bezdomnych i uzależnionych. Zaostrzają cenzurę i robi się państwo totalitarne.
W Polsce inflację napędza rząd poprzez głupie wydatki w tym finansowaniu wojny na Ukrainie. Nie ma kasy dla Polaków a jest kasa do finansowania Zełenskiego.
dokladnie tak jest, sprowadzaja tylko arabow i hindusow, ostatnio jechalam mniejsza ulica w London, ON i hindus gral sobie puszka coli na srodku ulicy, przyhamowalam i trabnelam mu, to ledwo sie usunal i cos tam jeszcze morde darl - przyszlosc Kanady???
W Polsce nie ma pieniędzy. Pracodawca patrzy na Ciebie jak na niewolnika, rząd zrobił z Polski drugą Ukrainę. Pogoda i krajobraz na plus. Powrót do Polski tylko jeśli masz konto bankowe wypchane po brzegi w euro.
Czesc..., mieliscie gdzie wiec slusznie, mam znajomych, ktorzy z dziecmi wrocili, bo mieli baze. Slusznie, to wieksza przyjemnosc. Zawodowo mozesz to robic, jako freelancer, a moze przypadkiem w Anglii, takie "fuchy" mozesz znalelesc w necie. W Anglii tez nie jest dobrze. Krolik piekny, pieska kupcie..., duzo zdrowia...
@@ewaadamczyk5440 Dlugo by pisac, pomino wszystkich negatywow ktore ludzie wypisuja na temat Polski, Polska ma swoje ogromne plusy, wiadomo kasa juz nie jest ta sama,ale jak sie ma juz pewny wiek wszystko poukladane to wiele do szczescia nie jest potrzebne, dlatego cenie sobie spokoj , czas na hobby, czas dla rodziny, czas na realizacje swoich celow pozabiznesowych, tak wiem ktos moze powiedziec czemu tego nie robiles w Angli, dla porownania powiem jeden miesiac utrzymania domu ktory wynajmowalem ,kosztowal mnie tyle ile w Polsce place za wlasny przez caly rok wliczajac rachunki, wniosek z tego jest tylko taki ze nie musze tak zapierdzielac:)
@@voytekk4844 Jest to trudna decyzja. Uwazam ze Ci ludzie co zjezdzaja maja jaja😁. Jest to fakt ze z czasem te potrzeby sa inne i nie matrilane. Powodzenia 🙂. Nie wiem czy tez tak Pan ma ale gdy ja jestem w PL to czuje sie jakos wolna hmm..
10:27 👏👏👍👍ja już kiedyś pisałem, że Wasze miejsce jest tu w Polsce. Powtórzę się, ale praca dla Twojego męża się znajdzie z jego uprawnieniami. A spokój, cisza i w miarę normalny sąsiad to skarb niedoceniony. Hałas,, szum, gwar i inne odgłosy życia miejskiego są bardzo ale to bardzo męczące. Mieszkam przy głównej ulicy na przeciw sklepu całodobowego z alkoholem to ani w dzień ani w nocy niema spokoju.
Ewciu wlasnie jestem w Anglii jak wiesz i jestem w szoku.Myslalam,ze poszaleję i kupię mnóstwo rzeczy zwłaszcza,że zblizaja sie Swieta ale wychodze z kazdego sklepu praktycznie z niczym.Pomijajac fakt ,ze wszystko to samo mamy w Polsce bo w galeriach jest identyczny asortyment to zywnosc i ogolnie wszystko jest tak drogie,ze nie wiem czy tak sie oplaca zyc tutaj.W polsce masz rodzicow ,rodzinke i jestes na swoim.Skonczyly sie czasy dobrobytu.
@KATARZYNA KASIA Hej Kasiu ❤️ ja też myślami, że poszalejesz trochę w świątecznym klimacie. Teraz wszędzie jest mega drogo, w UK stosunkowo lepiej się zarabia zazwyczaj, ale często koszty mieszkania są wyższe. Czyli Kasieńko wszędzie dobrze gdzie Nas nie ma . To tylko zakupili, ale czas w UK będzie miłym wspomnieniem.buziakow 1000
Wyjazd do UK na zakupy świąteczne? 🤣 chyba że mowa o jakiś wypasionych sklepach w Londynie. Reszta to bez sensu sobie głowę zawracać. Drożej jest , to fakt, ale w porównaniu do PL to tak jakby inflacji tu nie było. Pozdrawiam i Wesołych Świat 🙃
Gdyby Pani Kasia nie spala na lekcjach historii w szkole to dokladnie wiedzialaby ze UK w kryzysie jest duzo lepsze do zycia niz PL w rozkwicie. W PL od rozbiorow mamy permanentny kryzys. Normalni ludzie z ambcjami nie bedacy czescia opresyjnego systemu zawsze dawali noge za granice. Obecnie mamy recesje na calym swiecie i ludzenie sie ze w PL bedzie lepiej bo rodzinka zawsze pomoze jest delikatnie mowiac nie rozsadne. Jesli jest komus zle w Uk i malo zarabia moze poszukac innej pracy. Nawet teraz lub nawet przedewszystkim teraz w UK po Brexicie jest bardzo duzo ofert pracy.
W miescie Sopot pewna Pani prowadzila sklep ,ale jaki sklep? Z czesciami samochodowymi i miala zawsze pelno klijetow nie ze wzgledu na urode ale wiedze na tematy samochodow nie jednego zapedzila w kozi rog gdy chcial sie pochwalic swoja widza .W Anglii byl program telewizyjny o fachowczch . Byl taki dano material i trzeba bylo zbudowac drewutnie .W ktorejs kolejnosci przyszla para murzynska i jaki byl szok .Facet nie mial bladego pojecia jak sie za to zabrac a ona .Wiedziala do czego sluzy pila i co po kolei musza zrobic i zmatowac .Na koniec zdziwiony prezenter pyta sie ja gdzie sie tego nauczyla .A Ona na to mieszkalam w Polsce tam wszystkiego mozna sie nauczyc.Takze glowa do goru zmienia sie czasy i wtedy sie okarze kto jest lepszym fachowcem .POWODZENIA !
w polsce kidys bylo dobre wyksztalcenie ale to za komuny teraz idzie wszystko na dno, do glupkowatej unii, tam maja o wiele gorsze wyksztalcenie zawezone wiec niewiele wiedza
U mnie na osiedlu w nowym Sączu jest warsztat wulkanizacyjny prowadzony od lat przez kobietę, dobrze prosperuje i nikt się niczemu nie dziwi. Powodzenia!
Mysle ze dobrze zrobiliscie ze wrociliscie bo rodzina jest najwazniejsza a po drugie nie miala bys swoich kochanych kurakow i zwierzatek ktore tak bardzo kochasz.Pozdrawiam Was goraco.
U nas w Polsce urzędnicy maja za dużo do powiedzenia, biurokracja istnieje wszedzie, reszta mi nie przeszkadza, stereopyty sa dookola swiata. W pewnych krajach sprawy papierowe zalatwia sie sprawniej, ale z drugiej strony sa inne problemy. Ogloszenie lockdowns mialo skutki wszedze niestety ekonomiczne, nie tylko w Polsce. Problem jest taki, ze po 89 roku, nie było w Polsce rzadu, który to by myślał o Polakach, aby się żyło lżej, abyśmy się bogacili. Ciagle jakieś podatki, zezwolenia. Ja jednak jestem z Polski i mam obowiązki polskie.
Nie ma Polski,jest Polin.Dlatego ludzie ciągle się biją z własnymi myślami, bo nie mogą tego ogarnąć.Jak zrozumiesz ,że jesteś tutaj pod miękką , na razie,okupacją,to zrozumiesz całą resztę.
Pani Ewo ja mieszkam 33 Lata za granica nie mialam takiej opcji zeby wrocic do polski a bardzo bym chciala niech pani sie w ojczyznie szczesliwie zyje bo ojczyzna to ojczyzna ❤️
Ojczyzna droga Pani,to miejsce gdzie jest nam dobrze. Gdzie godziwie zarabiamy. Gdzie jesteśmy szczęśliwi. A miejsce gdzie się urodziliśmy,to tylko miejsce urodzenia...!
Pani Ewuniu ! Pani stosu ek do pracy obecnej i przyszlosci jest Jak najbardziej sluszny ! Prosze robic Tak dalej . Nie znam drugiej Tak elokwentnej osoby i Tak dobrze wychowanej . Jest Pani wspaniala osoba . Wpisy z nietaktem Po prostu ignorowac !!! Zdrowka i humoru wam obojgu i pozostalej rodzince zycze !!!
@Anna Zawadzka wypraszam Sobie, pierwsze mam kurki ozdobne których się nie je, nawet jak nie jem! Kaczuszki są dla ozdoby, królik do oswojenia. Nie jestem niestety wegetarianką,ale moich przyjaciół nie jem!!!!
Pani Ewo, zycze duzo szczescia I dobrego zdrowia. Ja tez kocham zwierzeta I uwazam, ze zycie bez nich byloby bardzo smutne. Niech sie Wam wiedzie na tej przepieknej polskiej wsi! Serdecznie pozdrawiam z USA.
Obecnie wszyscy narzekaja w UK ze pracuja za miske ryzu,duzo zarabiaja ale nie moga nic odlozyc,gdyz gro wydaja na wynajecie mieszkania i zycie.Nawet unikaja wychodzenia do baru co bylo regula raz w tygodniu spotkac sie z przyjaciolmi po tygodniu ciezkiej pracy.Kiedys mozna bylo wiecej odlozyc i snuc plany o budowie wlasnego domu w Polsce.Mieliscie szczescie ze zdecydowaliscie budowac pare lat wczesniej,przy pomocy Taty udalo sie.Pozdrawiam serdecznie.
Ja tez po 12 latach emigracji wracam na wiosne i umre w Polsce wsród duchów przodków jak indianin. Kupiłem działke stawiam chatke mała, oram pole i jestem szlachcic na zagrodzie.
Ludzie, co wy robicie 🤦🏻 OK, macie ten nowy wybudowany dom no ale co wy zrobicie jak Polska zacznie bankrutować? Nie widzicie co się tam dzieje? Inflacja dobija do 20%, oprocentowanie kredytów w okolicy 9% rocznie, firmy zaczynają zwalniać, w dużych miastach pojawia się plaga włamań i okradania nieruchomości bo ludziom zaczyna brakować pieniędzy na chleb, zaraz będziemy mieli duże bezrobocie. O w takiej sytuacji wracacie do Polski? Ten wasz dom nie znajduje się na bezludnej wyspie..jestescie zależni od tego co się w tym kraju dzieje, kto nim rządzi bądź mówiąc konkretnie jak tragicznie źle nim zarządza (slyszalyscie przecież Panie że za dużo pijecie, mniej dawania w szyję radzi wódz). Jak wszystko w końcu padnie, co jest tylko kwestią czasu to przecież nie zabierzecie tego nowego domu w kieszeń i nie uciekniecie z nim do UK! Czemu ludzie o tym nie myślą ?! Zanim się człowiek zdecyduje na inwestycję, powinien brać pod uwagę w jakiej kondycji jest państwo w którym chce inwestować a Polska jest w formie tragicznej. Pomyślcie sobie tak: czy gdybym pochodził z Wenezueli to też bym pracował w UK i budował tam dom z zamiarem przeprowadzki? Polska za 5 lat pewnie wiele się wiele od Grecji czy Wenezueli nie będzie różnic, ekonomiczna ruina i upodlony przez władzę naród. Po co wam to wszystko ???
@Grzegorz Jones Nasz dom ma już 12 lat, tak nie zabierzemy go nigdzie, ma wartość mieszkania w bloku w miasteczku, ale nie chcielibyśmy tam mieszkać 😔 💔 Chciałam jak najbardziej obiektywnie pokazać sytuację jaką my mamy. Życzę każdemu jak najlepszych wyborów i aby tutaj w końcu było lepiej.
Juz od 1984 roku zyje w Szwajcarii - od 20 lat mam obywatelstwo. Od 3 lat przyjezdzam do Poski na 3 - 4 miesiace poniewaz takze wybudowalem dom na wsi ,urodzilem sie w naszej stolicy - ale pokochalem wies ! i myslalem wrocic na emeryture do Polski - ale mentalnosc rodakow mnie coraz bardzej zniecheca. Moje cory sa dorosle i urodzily sie w Szwajcarii . Nie mam nigdzie zadnych zobowiazan kredytowych , pomimo to decyzja nie nalezy do latwych. Pozdrawiam!🖐
Tęsknimy za czymś, czego nie ma. Człowiek, który tyle lat mieszkał na emigracji, zawsze będzie za czymś tęsknić, będziesz w PL , za Szwajcaria , w Szwajcarii za Polska. Trzeba ustanowić priorytety. Córki są w Szwajcarii, ja bym została przy córkach . Nadal można jeździć do Polski.Polska na dłuższa metę przytłacza, mentalność , okolice itd.
Tak bardzo trafnie ujęte, trzeba określić priorytet co jest dla Nas bliższe i ważniejsze w życiu. Myślę,że gdyby Polakom łatwiej się tu żyło to byli by szczęśliwsi, przykre, ale jest też podział narodu przez pewne organy😔 💔
Po co wracac,skoro jest tak blisko to nie ma jak to bycie tu i tam,tam i tu.Jak juz stara starosc przyjdzie i niedolestwo to niestety opieka w domach seniorow nigdzie nie jest wesola,chyba,ze ktores dzicko poda reke.Mieszkam w Kanadzie i mentalnosc miedzynarodowa tez jest roznaSam fakt,ze Szwajcarzy tak pozno daja obywatelstwo obcokrajowcom nie pozwala mi myslec,ze to narod taki odwarty na imigrantow.Starosci ostatecznej tylko wsrod swoich zycze,bo mowia,ze czasami tylko pierwszy jezyk pozostaje w naszej pamieci.Powodzenia.
Jak mozna żałowac powrotu na takie poletko, na swoim, na wsi zawsze wyzyje, a życ jak szczur w norze na emigracji to na dłuzej strata życia. Pozdro z Anglii.
@@witowojtowski6833 Po co sie srolu internetowy produkujesz? "Posiadanie (łac. possessio, od sedere - siedzieć) - instytucja prawa rzeczowego oznaczająca fakt władania rzeczą przez posiadacza". Classic vlog napisal/a pieniadze "odłożone" czyli zarobione i zaoszczedzone. Czego nie rozumiesz "ekonomisto teoretyku"
Ewka,bardzo mądre spostrzeżenia i podejście do życia.Zazdroszcze Tobie bycia z dala od zgiełku miasta,bycia blisko natury.Ja wychowałem się w blokowisku w mieście i w każdym kraju za granicą też było to miasto,ale podświadomie i świadomie zawsze ciaglo mnie na wies blisko lasu,blisko wody i ciszy. Pozdrawiam serdecznie
Ja gdy bym nie miała dzieci to już dawno bym wróciła do Polski. Chociaż są już dorosłe to nie mogę ich zostawić bo to moje dzieci a droga jest bardzo daleka i drożyzna dla nich i dla mnie by była. Nie byłam w Polsce 30 lat i żyje codziennie przeszłością. Nie che majątków i rarytasów ale właśnie rodzina której już prawie nie ma jest wszystkim w życiu 🌹🌹
Rozumiem, to są bardzo trudne decyzje i współczuję sytuacji. Są jednak rzeczy ważniejsze, dzieci i najbliższą rodziną jest na pierwszym miejscu, dalszą rodzina ma swoje życie pomimo spotkań nie jest tak jak kiedyś. Życzę wszystkiego dobrego ❤️🥰
Witaj Ewa dużo racji masz 👍 Jeśli chodzi o maliny to na razie jest ok ale za kilka lat będziesz musiała zrobić jeden szpaler bo drzewa zasłonią owoce i będą gorzej owocować pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.
Fajnie sobie zyjecie🙂wazne ze wam dobrze👌Ja zostaje w Angli latwo mi tu zarobic i spokojnie sie zyje.Samemu w Polsce nie jest tak latwo.pozdrawiam serdecznie
przeciwnosci sie zdarzaja po to by dac im kopa w duope, wtedy przestaja sie zdarzac i uciekaja, bo przciwnosci przychodza przez ludzi wrednych czyli judaszy
Tak słuchając Pani słów mam mieszane uczucia. W tym kraju - dlaczego nie w Ojczyźnie? Stereotypy określające miejsce kobiety zapewne istnieją, co słychać w gorzkich słowach, jednak np. w moich stronach mieć kobietę fachowca, którą nie da się zagiąć, to jest bycie konkurencyjnym w sensie intelektualnym i manualnym. Kobiety z wiedza techniczną są w stanie podejść do tematu/problemu z takiej strony, z jakiej nie podchodzi facet. I to jest fajne, inspirujące i jak najbardziej potrzebne. Szef odrzucający kobietę tylko dlatego, że jest kobietą, nie tylko wiele traci, ale ociera się o brak chęci rozwoju firmy, nie mówiąc już o braku zmysłu do podniesienia na nowy poziom obrotów firmy. Nie oglądałem wszystkich filmików. Czy nie czas na dzieciaczki? Trudności trudnościami, wiele rodzin walczy z trudnościami. Zwierzaczki fajna rzecz. Jednak Rodzina i Dzieci to podstawa. PS. Odnośnie posadzonych drzewek. Na oko, przy tych rodzajach drzew owocowych, posadziła je pani zbyt gęsto. Czereśnia i grusza jest drzewem okazałym i z takich maleństw wyrosną może nie potężne, ale na pewno dość duże drzewa. Duże znaczenie ma na jakiej ziemi są posadzone, jakie ciecie i czy w ogóle będą cięte. Boję się, że sprzedawca ma rację odnośnie oprysków. Trzeba pilnie obserwować i stosować te preparaty, które są jak najmniej przetworzone chemicznie lub robić samemu wywary anty grzybowe i przeciw owadom. Ważne, aby nie dopuścić do rozwinięcia się szczególnie chorób grzybowych i wirusowych. Bo wtedy za wiele nie zdziałamy. Posadzenie malin pomiędzy drzewkami nie jest dobrym pomysłem. Szczególnie, że one same, drzewka, są zbyt blisko siebie posadzone. Głowa do góry! Każdy walczy na swój sposób z trudnościami, ja też narzekam. PRL-u Pani nie pamięta zbyt dobrze. Wtedy to była walka o życie! Kocham miejsce w którym żyję i czekam na zapewne niską emeryturkę. A to już niedługo będzie.... Pozdrowienia.
Wszystko zalezy od tzw mindset; ja mieszkam w Kandzie od 35 lat; Wyjechalem a Polski, kiedy zobaczylem jak ludzie przygotowuja sie mentalnie do wyboru Walesy na prezia; wiedzialem , ze z tymi ludzmi jest cos nie tak; nigdy nie zalowalem swojego wyboru; takich mozliwosci jakie dala mi Kanada nie mialbym nigdy w Polsce; czasami bywam w Polsce, ale po tygodniu, max dwoch juz mysle o samolocie i o powrocie; niestety, moim zdaniem w Polsce nigdy nie bedzie dobrze - Polacy maja zla mentalnosc, skazujaca ich na niepowodzenie. Mialem okazje zobaczyc jak funkcjonuje sluzba w Polsce - to jest zgroza! Ponadto, moj pradziadek wyjechal z Polski za chlebem do USA pod koniec 19-tego wieku; wiodlo mu sie dobrze; mial swoj biznes rodzina zyla w dostaku - w roku 1919 ogarnol go sentyment; wrocil do Polski; w Polsce stracil wszystko czego sie dorobil, na koniec stracil zycie; powiedzialem sobie, ze ja nigdy nie popelnie jego bledu. W Polsce moze byc dobrze, ale najpierw trzeba zmienic ludzka mentalnosc.
Wróciliśmy 3 lata temu po 13 latach . Założyliśmy gospodarstwo , finansowo jeszcze się nie spina. Ale budowaliśmy wszystko od podstaw to zajęło czas. Robiliśmy wszystko sami z żoną no i robimy :) Jedyne co nam się rzuciło w oczy i co nas smuci to brak radości wśród Polaków. Bardzo to smutne no bo wiadomo skąd to wynika i bardzo ciężko na to patrzeć. Na obczyźnie przyzwyczailiśmy się do uśmiechu. Uważamy ,że da się żyć. Ale Jak Ewa powiedziała, zależy czego od życia chcesz, jakie masz koszty , czy masz dzieci , jakie umiejętności. Nie ma na to prostej odpowiedzi. Dla nas to piękny kraj pięknych ludzi i kraj naszego urodzenia. Nie żałujemy mimo UWAGA hahahah elit - mniejszych liter nie było. I oby do przodu z uśmiechem mimo strachu który próbują nam zasiać. Bo w dłuższej perspektywie przecież wszyscy wierzymy nie ? :D
Mowi Pani, ze nie ma Pani pracy jako elektryk. W UK jak rozumiem mozna bylo takowa prace dostac. W Polsce nie, bo... jest Pani kobieta. Hmm. Moge zapytac czy skonczyla Pani studia w tym kierunku, szkolenia itd? Jakie ma Pani wyksztalcenie? Co do dzialalnosci, to rozumiem, ze w UK jest lepiej zalozyc firme ale juz np. w Niemczech jest duzo gorzej. Trzeba bardzo duzo pracowac zeby oplacic rachunki i wyjsc przy tym na plus. W Polsce pod tym wzgledem jest jednak lepiej. My wracamy do Polski i kazdemu Polakowi szczerze tego zycze. Dosc tej tulaczki!
ja bez "bawienia sie" skomentuje: ja wrocilem po 21 latach we wiedniu (szkola, uczelnia, praca i wszystko mialem ok) przez mentalnosc zachodu - praz przez fakt ze nie slychac uz normalnych europejskich jezykow na ulicy na zachodzie.... bez przerwy tylko ta sama lewicowa liberalna narracja...lkazdy kraj na zachodzie wyglada tam samo i wszyscy mysla to samo..... nie do wytrzymania dla myslacych ludzi...perfekcyjne dla lemmingow
polacy na obczyźnie a wróg w tym czasie wbijał szpony w naszą gospodarkę ! słabe państwo , łatwo skolonizować ! dopiero teraz wszystko wychodzi ! angole to cwana wyspa multi kulti z wyciętymi lasami , inwestująca w technologię do inwigilacji , wdrażania systemów cyfrowych , ogarniają nie tylko swoich obywateli ale od dawna mają potężne wpływy w naszym kraju ! dziwię się że jeszcze tego nikt nie zauważył !
Pani Ewo ile ja się nagadam z moimi zwierzakami a nawet roślinami to aż czasami rodzina myśli że coś do nich mówię. Co do mieszkania w kraju - mamy w Polsce takie przysłowie "czyj kraj chwal a do swego uciekaj". Pracowałem poza granicami kraju kilkakrotnie dłużej niż wy i nie wyobrażam sobie mieszkania pomiędzy Anglikami czy Niemcami czy nawet w USA lub Kanadzie. Tu nad Wisłą jest najpiękniejsze miejsce na ziemi.
Po 36 latach mieszkania w Kanadzie nigdzie juz nie musze wracac.Mieszkam tu i tam alba tam i tu.Kanadyjska przyroda jest piekna,a Polska piekna i kochana.Gdybym byla mlodsza wrocilabym do kraju co zreszta bardzo wielu Polakow juz tu na emeryturze to robi.W 2012 odziedziczylam duze mieszkanie w kraju,ale wtedy nie widzialam jeszcze w moim miescie szansy na powrot,smrod zasikanych bram przez pijakow w centrum miasta ciagle nie zniknal.Po 10 latach Polska kwitnie.Kanada podupada,Toronto brudne jak nigdy,na szczescie moglam wyjechac daleko na polnoc nad jezioro i tylko mam swoj balagan i suczke Ivy z ktora rozmawiam i nikomu nic do tego.Cale szczescie,ze covid odpuscil bo juz zalowalam,ze nie wrocilam do Ojczyzny kiedy trudeauwska"demokracja" zamknela mnie w Kanadzie i knwoj po wolnosc milosnicy prawdziwej demokracji musieli budowac.Teraz tu i tam mamy wszyscy te same problemy,inflacje i drozyzne.Najbardziej to odczuwaja mlodzi startujacy w zycie seniorzy i srednia klasa.W mlodosci mnie uczuno...nie mow ze zawsze... i nie mow ze nigdy...Dobrze jest miec gdzie uciec nawet jak juz czlowiek mysli,ze sie dobrze w zyciu urzadzil.Ojczyzne zawsze nalezy szanowaci i kazdy emigrant to wie.
Szkoda że jest Pani w "tym kraju" , to słowo ma chyba zabarwienie , lekceważąco- pogardliwe , a skoro tak, to możne jest Pani tylko , "Polsko - języczna " Słowa mają znaczenie! Skoro ma się stosunek pogardliwy do " tego kraju " to na co czekać - droga wolna .Nikt płakać tu nie będzie .Jeszcze jedno : wróciła Pani z mężem , bo tam aby osiągnąć dom , to trzeba cale życie harować, aby go spłacić .Tax wydzierżawiający(Kastrat) i myśl że straci się go w każdej chwili , daje obraz , zachodu.Gdyby był taki tax w Polsce , już nie było by do czego wracać . Na dwa domy nawet w raju nie da się pracować.I tak ma Pani lepiej ,bo nie startuje Pani od "0", jak w "tamtym kraju" -: Anglii
U mnie jeszcze jest sałata, to mnie zaskakuje. Na gorsze dni zostawiłam foliak do obrobienia, a czy miała Pani jarmuż? Zastanawiam się kiedy już trzeba go zerwać. Pozdrawiam serdecznie 💕🥰
Pozdrawiam Ewa już z Polski od lipca w Trójmieście. Jest super. Dzieci zadowolone. My z małej miejscowości w Anglii do miasta. Bardzo nam tego brakowało. Mamy to szczęście że mąż pracuje dalej dla tej samej firmy co w Anglii z domu i mimo że już zarabia w PLN jest to na bardzo podobnym poziomie. Bo fakt że jest bardzo drogo ale z tego co mówią znajomi w Anglii też jest ciężko.
O czym tu mówić trzeba się cieszyć z tego co macie ,blisko rodzina ,wybudowany dom ,napewno lepszych sąsiadów niż w Anglii. Jak to mówią. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Dużą zaletą Polski jest właśnie to, że niekoniecznie trzeba tam pracować. Moi znajomi którzy wrócili do Polski zawsze powielają ten sam schemat: za granicą pracowali bardzo ciężko i żyli bardzo skromnie aby zaoszczędzić jak najwięcej. Dlatego też nie mogli czerpać radości z życia. Potem wracają do Polski, by za pieniądze zarobione za granicą realizować swoje marzenia: budują wymarzone domy, hodują ptaszki i króliki, kupują fajny samochód i co weekend jeżdżą na rodzinne wypady. Wszyscy są bardzo zadowoleni, póki nie skończą się im pieniądze albo nie dopadną ich typowe dla Polski problemy, z którymi zachód Europy dawno już sobie poradził...
Zachód Europy ma olbrzymie trudności, tak jak i Polska w obliczu słabej dzietności, czy służby zdrowia która również jest niewydolna, nie wiem czy jest kraj, który całkowicie poradził sobie z problemami edukacji, bezrobocia, służby zdrowia czy bezdomności, chyba takiego kraju nie ma, obawiam się że nie będzie. Proszę mi uwierzyć że chciałabym kiedyś doczekać się takiego kraju, który z problemami sobie radzi.
@@ewelinaubian9609, problemy ma każdy i każdy sobie z nimi radzi inaczej. Polska akurat radzi sobie słabo. Nie ma krajów idealnych - to jasne jak słońce. Niemniej jednak, gdy opowiadam tu gdzie mieszkam o niektórych elementach polskiej rzeczywistości, ludzie nie wierzą, że w Europie mogą się dziać takie rzeczy.
@@wpolsceniekupisz9726 tyko ile w tym roku uchodźców przyjął nasz kraj ponad 5 milionów z tym niestety również należy się liczyć, nie bronię rządzących bo mogli powiedzieć nie stać nas na przyjęcie, nie przyjmiemy jeśli Unia nie da pieniędzy. Za to mam pretensję. Bo mogli tego zażądać.
@@ewelinaubian9609, w zeszłym roku przyjął uchodźców, wcześniej COVID go zaatakował, jeszcze wcześniej unia oszukała, poza tym rozbiory i bitwa pod Grunwaldem. Znam to, znam. Wszyscy są winni naszemu nieszczęściu oprócz nas samych ;)
@@ewelinaubian9609 Czesc tych Ukraincöw jest juz w Niemczech .Niemieckie zrödla podajä ze ponad milion i ich ilosc sukcesywnie rosnie bedzie zalezec od tego ile niemiecki rynek jest w stanie Ukraincöw wchlonäc.Nie sädze aby Polska byla dla nich krajem docelowym
Tak, priorytety to ważna kwestia. Dla nas najważniejsze było, żeby dzieci nie spotykały się z dyskryminacją, żeby czuły się bezpiecznie. Ale też nikogo nie namawiamy żeby do Polski wracały czy żeby nie wyjeżdżał do Austrii, każdy ma inną sytuację. Pozdrawiam serdecznie. Asia Karpińska
Dyskryminacja jest wszedzie. Mieszkam w niemczech i dzieci potrafia byc okrutne. Trzeba z dziecmi rozmawiac i uczyc je jak sobie z tym poradzic. Nie ochronimy ich przed wszystkim.
@@bernadetamg5142 nasze dzieci są bardzo otwarte i życzliwe w stosunku do innych ludzi, mamy wielu przyjaciół z różnych kultur. Znają problem dyskryminacji, znają zależności ale na szczęście nie muszą się już z tym mierzyć. Pozdrawiam. Wszystkiego dobrego w Niemczech. Asia Karpińska
Teraz znowu mam podwyżkę mieszkania UK. Masakra. Nie odłożysz bo życie znacznie podrożało . Już mówią że ma pokoju będzie mieszkało z 5 osób żeby przeżyć
Kupuj kiedy wszyscy sprzedają sprzedaj kiedy kupują. Wracaj kiedy wszyscy wyjeżdżają. Wyjeżdżaj kiedy wracają. Pozdrawiam z Niemiec wracam za 2 miesiące. Mój najlepszy kumpel wyjeżdża do Niemiec, mówi że się nie da żyć w Polsce.
Mysle ze z tym jaka ciepla osoba jestes i ze swoja zagroda pelna zwierzatek, spokojnie moglabys otworzyc agroturystyke, wielu ludzi takich opcji szuka sie siebie i dla dzieci zeby odpocza
Dziękuję,jest mi bardzo miło. Myślałam o tym i chwieliśmy kupić siedlisko w okolicy, ale wybór zerowy. Właśnie były podobne komentarze , aby pójść w tą stronę i zainspirowałam się.dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Witaj Ewo, jestem ciekawa Twojej odpowiedzi. To są bardzo zaczepne pytania często osób które tylko czekają aż powinien nam się noga 😬 często tak pytają też osoby które bardzo chciałyby wrócić do Polski ale nie mają na to pomysłu i odwagi a tesknią bardzo i też zazdroszczą... Ale zawsze jest to też okazji do refleksji. Nam zadano ostatnio pytanie jak nam się żyje w "UKRAIŃSKIEJ Warszawie" i też często słyszymy, "pożyjemy zobaczymy" ale póki co, jesteśmy naprawdę zadowoleni. Nasze trzy córki bardzo dobrze się czują w polskiej szkole (fakt, że pisały i czytały dobrze po polsku), my również jesteśmy zadowoleni chociaż pracy nie brakuje. Zapraszam Cię Ewo do nas również, nagrywamy Vlogi łączone warszawa - Wiedeń/Bruksela/Tajwan ponieważ mój mąż sporo podróżuje. Oglądam dalej 😊
A nie przyszlo do głowy,ze pytanie jest szczere? I dlaczego pytanie o Ukrainska Warszawe jest zaczepne.? To prawda przeciez. Po co lukrowac rzeczywistosc. Po co zamykac oczy,a potem plakac bo bylo sie slepym.? Mlodzi ludzie w Polsce naprawde dopiero odczuja na swej skórze skutki dzialan pisowskich politykierów. I tyle.
@@mariasiwko65 pytanie o "Ukraińską Warszawę" jest pytaniem z tezą - 🤷♀️ to wystarczy, żeby zauważyć że osoba pytająca wcale nie ma ochoty poznać znaszego zdania i zwykle są to osoby agresywne jak lis w kurniku. Z argumentami "jeszcze zobaczymy" nie ma jak dyskutować, to jest bardzo nieuczciwa retoryka. Pozdrawiam
Ewa, ja mam taki sam charakter. Lubię cieszyć się drobnymi sprawami. Ogród, kwiaty, to co wyrasta, cisza, obłoki płynące - jakie to relaksujące. Podziwiam Was, obserwuję a raczej zapraszam się sama na pobyty u Was. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w tej cudownej ciszy.
Już w USA dopuszczone do sprzedaży sztuczne mięso , w Polsce biedniej ale u siebie, przede wszystkim tylko dlatego ,że mamy nierządy wrogie Polakom, wszyscy Polacy powinni wracać do Polski w jedności siła, na całym świecie będzie źle
Wśród rdzennej ludności UK Polacy stali się symbolem niechcianego/niepożądanego napływu imigracyjnego. Nie jest to najlepsze otoczenie do życia. No i tak malowniczo, wśród uli i stawów, w UK mieszkać nie będziesz.
Polska czy Niemcy , ja zadaję sobie takie pytania: ile czekam na przyjazd karetki , jaką techniką będę badany i z jakich nowoczesnych urządzeń medycznych w jakim czasie będę mógł korzystać , co wydarzy się jeśli wyląduję na bezrobociu , gdzie będzie mi lepiej jeśli życie nie uśmiechnie się do mnie , na wszystkie te pytania mam jedną odpowiedź : w Niemczech , jeśli ktoś ma inną odpowiedź to niech ją przedstawi.
Nie ma innej odpowiedzi ! Czasem jest ciężko i smutno ,ale nie beznadziejnie . Polska to dziki kraj i dziwni niektórzy ludzie (niestety większość ) Będąc kilkadziesiąt lat poza granicami Polski zauważa się szaloną odmienność i to w każdym temacie i dziedzinie . W Polsce jestem często ,ale wracam do siebie i do normalności jaką daje mi życie w ,,obcym kraju „
@@Grazyna643 W Polsce większość ludzi nie szanuje prawa. Nie rozumieją prostych rzeczy, które się do nich mówi. Po kilkunastu latach za granicą widać jak wielkim problemem jest alkoholizm w Polsce. Po 2 tygodniowym pobycie w kraju jestem z reguły bardzo zmęczony i wracam z powrotem do ameryki łacińskiej😉 Polska to kraj dla przestępców w którym nie działa prawo i państwo.
@@MrSokmalinowy Myśle ze nasze zdanie powiela wielu Rodaków . Polska jest krajem oderwanym od rzeczywistości i niestety niereformowalnym. Ludzie piją na całym świecie ,ale w Polsce to jest już tradycją narodową. W Niemczech upijają się również , lecz nie widać ich na ulicach . Pijany Polak to rynsztokowy słownik i wygląd . Mam tylko ten komfort psychiczny ,ze kiedy tęsknię za tym moim ,,grajdołem”to samolotem jestem za półtorej godziny na miejscu . Pozdrawiam serdecznie .!!
Pierwszy raz słyszę,że ,aby być dobrym poszukiwanym elektrykiem to trzeba być mężczyzną.Jeśli chodzi o mnie to ja bym zlecił pracę dobremu elektrykowi, a nie : kobiecie,albo: mężczyźnie.Przy okazji,na tym polega absurd i bezczelność ideologii lgbt.Oni chcą ,żeby orientacja seksualna miała znaczenie w życiu społecznym, czyli chcą jakichś przywilejów.Dla normalnych ludzi w życiu gospodarczym nie ma znaczenia co kto robi z kim w łóżku,ważne jest czy dobrze realizuje rolę gospodarczą, jako producent,usługodawca,pracownik itd...Towarzysko zaś,to można się kumplować ze świniami i gonić z królikami,to jest prywatna sprawa. Podsumowując: albo ma Pani złe podejście do swoich planów,albo nie czuje się Pani kompetentna w swoim zawodzie.Ostatnio,kilka domów ode mnie,podjazd robiła para,może małżeństwo ,nie wiem,razem pracowali przy układaniu kostki brukowej i szło im świetnie.Fakt,że kobieta korpulentna ,nie jakieś chucherko.
Zawsze będzie tzw.syndrom emigranta po wielu latach za granicą. Decyzja o powrocie do Polski to już jest dobra decyzja, lepsza niż jej nie podjęcie i myślenie kolejne lata o powrocie. Ale rozumiem też, że jest wiele osób, które by chciały wrócić i to bardzo ale z różnych powodów nie mogą. Są również tacy co definitywnie nie chcą wrócić również z różnych powodów. Ja wracam już kilka lat ale może będzie dobra okazja i odwaga do wyjścia ze stresu komfortu i w końcu wrócimy. Bynajmniej doceniam teraz, iż my z Niemiec mamy blisko do Polski i często do niej jeździmy. Super się zorganizowaliście, tym bardziej jakby były kryzysowe czasu :) Dobra decyzja. Pozdrawiam z Dolnej Saksonii
Serdeczne dzięki za szczerość, dawno temu jak dotarłem do Anglii to spojrzałem na ulice i pomyślałem, do pioruna, nad czym sie tu zastanawiać? w Polsce starszych ludzi na lekarstwa nie stać (a tak było na początku wieku) a w Anglii dziadki se skuterkami śmigają, a wiec niema sensu tracić życia w Polsce, i nie żałuje tej decyzji, chociaż Anglie tez opuściłem i tego też nie żałuje, Pozdrawiam
A ja zawsze miło wspominam Anglię powroty do PL tęsknota za ojczyzną i za tym co Polskie, dla mnie emigracja ma swoje ogromne plusy gdybym urodził się jeszcze raz chciał bym przeżyć to jeszcze raz 😀 Tęsknota ludzi uszlachetnia. Ale tak Jak Pani mówi fajnie jest też wyjechać zarobić i wrócić znów z radością 😀
@Ukasz Ukasz Ja też wspominam Anglię całkiem miło, ale nie tęsknię i nie chciałabym już wracać na stałe. Anglia dała Nam bardzo dużo, nie żałujemy emigracji wręcz cieszę się że mogliśmy wyjechać. Teraz marzę,aby pozwolili Nam spokojnie żyć w ojczyźnie. Pozdrawiam serdecznie 💕🥰
Cześć Ewo, myślę, że każda osoba, która posiada i kocha zwierzęta ma dokładnie to samo co Ty, a więc rozmawia z nimi. Ja osobiście nie posiadam takiego stada jak Ty, mam tylko 1 kanarka i też do niego mówię, i może to dziwne ale wierzę że on mnie "rozumie". Reaguje na mnie, reaguje gdy wracam do domu, i do niego mówię .... generalnie jets wiele sytuacji, które sprawiają, że nie wyobrażam sobie, aby tego kanarka u mnie w domu nie było i jestem wręcz pewien, że inni mają podobne podejście mając swoje rasy/gatunki zwierzaków. Pozdrawiam, K🙂
Ja wogóle nie rozumim jak mozna sie Was pytać czy nie załujecie z powrotu do Polski. Jestescie na swoim....robicie to co lubicie więc czego chcieć więcej? owszem duzo pracy sobie stworzyliscie ale jak za duzo to zawsze mozna zmniejszyć. Wazne ze praca ta was cieszy odstresowuje. Duzo ludzi by chciało mieszkac na wsi i być samowystarczalnym ale niestety nie kazdy może. jakie to zadowolenie pracowac u kogoś od rana do wieczora a co z życiem?? Pieniądze to nie wszystko. Ja wam życze dalej sukcesów i zadowolenia.
Racja..ludzie nie doceniają tego co mają. Dopiero z persoektywy czasu wiadomo co sie liczy. Ale dzisiaj ludzie dążą do doskonałosci i tylko licza plusy i minusy.
Wróciłam do Polski po 15latach pobytu w UK w 2018r. Zabrałam ze sobą męża anglika. Pierwszy rok był ciężki ale każdy kolejny lepszy. Teraz nie jest łatwo szczególnie w 2022 z wiadomych powodów. Mamy również swój mały business który mimo, że młody to ciężko utrzymać przez inflację. Tesknie troszeczkę bo pracowałam w Harrodsie np, inny tryb życia, teraz mieszkam na wsi ale nie wróciłabym do UK chyba, że sytuacja finansowa mnie znowu zmusi. Oby nie.
Trochę ciężko uznać że wróciliście do pl i tu dajecie radę kiedy jedno z was jednak zarabia w innej walucie 😉🤭 kiedy obydwoje będziecie w stanie utrzymać się w pl za złotówki to będzie powrót na 100 % .Buziak🙂💕
@Anna z jednej strony można tak to potraktować, z drugiej ludzie którzy są tu na stałe od kilkunastu lat wyrządzają na sezon do pracy. Myślę że dalibyśmy radę w Polsce, ale cały rok pracy może i brak czasu dał by tyle co sezon za granicą taka prawda😔 💔
W Stanach mieszkam od 1990 roku. Od dziecka marzylem o powrocie do Ojczyzny i wrocilem na niemal caly rok 2018. Skladalem nieskutecznie na wiele prac w Stolicy i nie tylko (nawet tych mizernie platnych) lecz doszedlem do wniosku ze w moim przypadku to walka z wiatrakami bo poprostu nie mialem na tyle poparcia i "znajomosci" aby ktokolwiek dal mi szanse na skromne i godne zycie... Wrocilem w Grudniu 2018 do Stanow gdzie moze nie jest idealnie lecz w porownaniu do innych zakatkow swiata, to jeszcze nie jest tragicznie. Wielu z nas teskni za dawna Ameryka, ale zdaje tez sprawe ze problemy z inflacja sa globalne a dalsze rozdawnictwo napewno ich nienaprawi. Byc moze naiwnie, czekam i wierze ze system w Polsce zmieni sie kiedys na lepszy nie trzeba bedzie ukladow lub kropidla aby pracowac i godnie zyc...
Inflacja jest sztucznie zrobiona,jedzenie w Niemczech drożeje z nią na dzień.Wszystko sztucznie robione,abyśmy zbiednieli...od dawna dążą do komunizmu. Wszyscy myślą,że 2wojna się skończyła. Po co były robione eksperymenty? Czemu kominy w obozach nie były bombardowane przez aliantów. Potylicki i inni dostarczali informacje z obozów!!!! Amerykanie po wojnie kim obstawili najważniejsze stanowiska w Niemczech? A w Argentynie super ułożyli sobie życie...ile z katow umarło nie umierając.Amerykanie pomagali im. W Niemczech ludzie się szczepili bo tak byli szykanowani,a Niemcy są dumni, że są posłuszni. Edukacja tutaj to katastrofa!!!!!! Celowo... Unia Europejska to Berlin. Bruksela to tylko teatr kukiełkowy. Myślę, że na tej planecie nie jesteśmy sami...
10 lat, najpiekniejszych lat w Anglii... i dalej bez zawodu... a teraz juz sie odkladac nie bedzie z kazdej tygodniowki. Bedzie sie tylko wydawac co sie przywiozlo Pozdr
Pracujemy jak woły wykonujemy zajęcia uciążliwe i wyciskamy normy jakim mało kto w świecie by się podjął a przy tym warunki prymitywne niczym w obozach pracy (patrz. strefy wolno przemysłowe, budowy, markety, transport itd...). Mimo tych ob iążeń wyciągamy 25 % płacy w Europie! Dlaczego tak jest? Czy tak już na zawsze? Przecież mieliśmy gonić zachód a tymczasem to dla nas wręcz znikający punkt!
Ewa spełniaj swoje marzenia i zostań elektrykiem a zrobisz furorę.Poczatkowo ludzie będą patrzeć na Ciebie jak na kosmitkę ale potem jak zobaczą,że jesteś fachowcem to nie opedzisz się od pracy bo będą Cię polecać jedni drugim i będziesz wzbudzać ciekawość.Ja chętnie bym Cię zatrudnił przy instalacji w domu.Jest pani tapetka która robi furorę na UA-cam w remontach mieszkan.Wiec przełamuj stereotypy.Mozesz też pomyśleć nad agroturystyka i sprzedaży domowych wyrobów jak sery jajka owoce itd.....Ja też będę wracał z Belgii i działał coś w kierunku agroturystyki.Wszedzie teraz jest ciężko zwłaszcza z energią.W Belgii ceny podskoczyły prawie o 400 % bo np prad teraz kosztuje 91 centów co daje na polskie 4 zł a wcześniej ceny były porównywalne do polskich.
A ja bym Ewo nie poddała sie z tymi planami zawodowymi! walcz dziewczyno,bo czuje u Ciebie smutek...Uleglas zbiorowemu stereotypowi matki Polki przy garach...No cos Ty! Rób cos tylko dla siebie,zebys miala z tego pieniadze i niezaleznosc. Nigdy nie wiadomo co komu pisane. Co w glowie to Twoje. Nie daj sie!
BARDZO MILO JEST SLUCHAC JAK SLICZNIE ROZMAWIASZ ZE ZWIERZYNCEM BO JA ROWNIEZ TAK ROBIE BO JE KOCHAM A DZIALAJA RELAKSUJACO.POZDRAWIAM Z USA .MOJA CALA RODZINKA JEST TUTAJ W USA .PIEKNIE ZE MIESZKASZ W TAK PIEKNYM MIEJSCU .GRATULUJE I ZYCZE POWODZ3NIA ♥
Ewuniu I Wojtek. Pozdrawiam Was. .Milo mi zawsze Cie widziec i sluchac. Zgadzam sie z Toba calkowicie. Kathryn Zycze. Zdrowia I nieustajacej radosci na codzien
Oby tylko wojny nie było i powinno się poprawić. Jak się cała wieś zbierze do kupy to dacię radę ze wszystkim. Ważne, żeby nie dać się podzielić - w jedności siła. Jak w.... Żurawlowie. 👍
@@malgorzatajure9062 Jak na razie ok. połowy Polaków nie dało się dziabnąć. A pewnie połowa tej połowy co się dała była nieźle przyciśnięta, żeby to zrobić. Pod tym względem nie jest źle, ale licho nie śpi. Kwiatuszki dla Pani: 🌸💐🌹🏵🌺
Mi było ciężko na początku w Uk. Czułam się samotna mimo tego ze moja druga połówka dawała z siebie 100%. Brakowało mi rodziny, fajnego lokum, przyjaciół, wygody, tego ze zawsze był ktoś kto pomogl. Prace miałam nie najgorsza ale niewiele wyższa pensja niż minimalna, natomiast ludzie w pracy - okropni ksenofobowie (Anglicy). Każdego dnia marzyłam o powrocie na „stare smieci”, idealizowałem jak w tej Polsce nie było super i jak bardzo tęsknie, pragnąc wrócić, ale teraz wiem, ze idealizowałem to moje życie sprzed - nie myślałam dlaczego zdecydowałam się na wyjazd. ok- skończyłam fajne studia, ale w pracy w Polsce mnie nie doceniano, mobbing, wyścig szczurów, odliczałam od wypłaty do wypłaty, bo mieszkałam sama wiec za wszystko musiałam sama placic, mieszkanie, samochód, paliwo itp. NIE BYŁO MNIE STAĆ NA NIC PONAD TO. mieszkałam z dala od rodziny i tak (1h drogi), tyle tylko ze w weekendy spotykałam się ze znajomymi i ze życie rządziło się imprezami rodzinnymi. Wpadłam w Uk w depresje i dopiero porządna, długotrwała terapia z psychologiem wyciągnęła mnie z tego szamba emocjonalnego. Zdałam sobie sprawę ze ta rodzina za która tęskniłam, nie odwiedziła mnie przez 4 lata ani razu (a mieli środki by to zrobić, w tym czasie kupowali różne drogie rzeczy i jeździli gdzie indziej za granice)m przyjaciele często nie mieli dla mnie czasu kiedy przyjeżdżałam do Polski. Ja robiłam 2000km a im się nie chciało 12km przejechać. Poszłam do szkoły w Uk gdzie poznałam świetnych ludzi z całego świata, zmieniałam prace, która kocham, w której się rozwijam i świetnie zarabiam, mam teraz spoko ludzi w pracy (tez Anglicy- co tylko pokazuje ze naród jak każdy: są debile i są normalni przyjaźni ludzie) znalazłam znajomych i hobby tutaj. Nie wyobrażam sobie już powrotu, znowu musiałabym zaczynać od nowa, moja branża zawodowa jeszcze w Polsce nie wystartowała nawet, mentalność by mnie zabijała, a porównując koszty życia duże miasto Uk vs duże miasto polski, podobnej wielkości domek- moja siostra płaci za wszystko więcej a zarabia w złotówkach. Masz racje, ze jesli ktos nie zarobi więcej niż 10 000zl na rękę na miesiąc, to nie ma co wracać. W tej chwili by mieć DOBRE życie w Polskim dużym mieście, trzeba zarabiać 20 000zl/miesiąc na rodzine. Osobiście pochodzę z uroczej wsi, która jest raczej zamożna. Uwielbiam tam przebywać, pośród zieleni i natury, ale pamietam ze dojazdy do pracy czy gdziekolwiek były przytłaczające, teraz jeszcze dochodzi kwestia ogrzewania domu w Polsce. Kocham tam przyjeżdżać i pobyć na wakacjach, ale mieszkać i pracowac to coś zupełnie innego. Mój czas jest dla mnie bardzo cenny i wole mieszkać blisko pracy
Pani Ewo nie ma czego żałować . Angli ma niebyć zostanie zniszczona . Jest jeszcze czas do powrotu do Polski dla wszystkich pozostających i upartych jak osioł . Wracajcie i nawracajcie się bo już nie długo ten zmiany nam świat zmieni się nie do poznania .
Mieszkam w USA 37 lat , wystarczajaco dlugo by wiedziec ze nie wracam . Znam pare osob ktore pojechaly na " stare lata " , ale juz sa spowrotem . Lubie sloneczna Arizone
Ojczyzna Ojczyzną,ale sama służba zdrowia w Polsce odpycha,a człowiek się już tylko starzeje.Ja i moja rodzina za granicą, także nie tęsknimy. Ale życzę powodzenia.
Pani Ewo Witam serdecznie - przypadkiem zobaczyłem pani film.Wnioskuję, że jest pani mądrą elokwentną osobą.Moja opinia jest taka po 10 latach pracy za granicą przynajmniej ja bym na stałe nie wrócił tylko tam bym ułożył sobie życie a dlaczego? .. może sama pani się domyśli.A rodzinę przyjaciół można odwiedzać lub urlop spędzać z bliskimi w kraju.Wszystkiego dobrego pani życzę i niech plany życiowe się spełnią.
Bardzo Pani zazdroszczę powrotu do Ojczyzny. Gdybym miala gdzie wrócić to zrobiłabym to dawno, a tak pojawiają się obawy o powrót czy sobie jednak poradzimy, bo nie będziemy mogli na nikogo liczyć. Cała rodzina męża za granica a ja jestem sierotą. Bardzo dużo Polaków wróciło przez ostatnie lata i my też o tym myślimy. Zaczęliśmy planować nasz powrót i mam nadzieje, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Z mojego rozeznania to widzę, że ci co nie wracają to 1) maja ustawione życie za granica, 2) nie maja gdzie wrócić i biją się ryzyka, 3) pamietają dawna biedna Polskę. Niestety za granica robi się gorzej na każdej płaszczyźnie, a dodatkowo bardzo wszystko podrożało. Pozdrawiam.
@Marlena Pani Marleno rozumiem Państwa obawy, my mamy bardzo podobne pomimo ,że mamy już dom tutaj. Obserwuje,że wszędzie jest coraz gorzej, ale może stabilniej( bezpieczniej) Tego mi trochę brakuje w toku ostatnich wydarzeń. Życzę najlepszych decyzji i wszystkiego dobrego ❤️
Dziekuje za bardzo mily i cieply przekaz. Jestem od ponad 30 lat na emigracji, ale polskie sprawy nadal mnie interesuja. Sam nie mysle o powrocie, ale szanuje wybory innych. Zycie codzienne w Polsce w porownaniu z krajami zachodnimi przewaznie jest trudniejsze, ale do pewnych smaczkow zycia w Polsce ciagle sie teskni. Brawo za sposob przekazu.
To wcale nie jest śmieszne, że rozmawia pani ze swoimi zwierzakami. Każdy kto ma jakieś zwierzęta, kotka, psa czy inne to do nich "gada". To są nasi członkowie rodziny. Co do sytuacji w Polsce to jest tragiczna, ale musimy zrobić wszystko,żeby to zmienić. Serdecznie państwa pozdrawiam.
Wrocilismy tez niedawno , w sumie ja z zona myslim podobnie do was . W uk 17 lat , trzeba sie przyzwyczaji do naszej Polski , ludzie w porzadku tylko system i glupota elit. Dziwne czasy sie porobily wiec jest roznie , ludzie biednieja nie ze swojej winny. Na zachodzie jest lepjej ekonomicznie ale tez jest sporo ale , a teraz zachod ma tez problem bo cena energi jest podstawa wszystkiego no i inflacja od drukowania pieniedzy za siedzenie w domu. Cieszyc sie chwila i spokojem , rodzina i znajomymi tak dlugo jak sie da.
Ze swojej winy, bo są głupi i wybierają na władców swoich oprawców. Piszę tu i o wyborcach całego popisu
Gratuluję odwagi, ale sądzę że polska dostała szansę rozwoju dzięki takim ludziom, emigrantom którzy duzo też pomogli. Ja jestem 32 lata w USA ale coraz bardziej ciągnie mnie do Polski. Do tych pół i łąk do zapachów, poranków i zachodów, nigdzie nie ma tego piękna jakie zakodowało mi się w głowie w młodości. Nie nawidzilem gdy wyjeżdżałem, systemu i połowę mieszkańców, teraz to się zmieniło ludzie są milsi bardziej uśmiechnięci . Ale rodzona jest też bardzo ważna z tym że my emigrantci już na zawsze zostaniemy rozdarci. Nie wszyscy ale ci co kochaja Polskę.
@@lucianoburdzy425 to nie rozwoj tylko zwijanie dzieki rakowi politycznemu, ktory tworzy nieludzkie i nielegalne prawa, czesto nawet niezgodne z konstytucja
@@lucianoburdzy425 w orędziach Matka Boska wzywała Polaków do zjazdu , do Polski , bo tu będzie najbęzpieczniej , USA w większości zostaną zalane wodą, wielką Brytania , Holandia, Belgia, Japonia, połnocno zachodnie Niemcy, w Polsce Żuławy , ale będą jeszcze inne kataklizmy Czechy też zagrożone
@@elzbietastolicka8688 bzdury...........
Hej pozdrawiam ja wróciłem po 16 latach i nie żałuję ani jednej chwili od powrotu, może ciężej drożej ale zawsze u.siebie trzymam kciuki za wszystkich tu i tam .
My też rok temu wróciliśmy do Polski po 7 latach mieszkania w Niemczech,teraz mieszkamy na wsi w małej osadzie wśród lasów, jezior i pól 🏡🌳
fajnie przedstawilas plusy i minusy. Zycze Wam zebyscie zostali w Polsce jak najdluzej i zebyscie byli szczesliwi :)
A mnie się pani podejście do zwierząt bardzo podoba i to jak czule pani do nich się zwraca super pozytywne to jest 💓💓
Pięknie, ale trudniej będzie je później zjadać, choć będzie smakowało.
Niestety taka sytuacja jest wszędzie. Mieszkam w Kanadzie i drożyzna okropna, wielu osobom zaczyna brakować pieniędzy. W dużych miastach mnóstwo bezdomnych i uzależnionych. Zaostrzają cenzurę i robi się państwo totalitarne.
Kanada to całkowity zamordyzm, w życiu tam bym nie chciała mieszkać tam rządzi Trudo nieślubny Castro
No jeszcze do całkowitego zamordyzmu trochę brakuje, bo wiele osob jeszcze nie zauważyło, ze wolnosc znika.
W Polsce inflację napędza rząd poprzez głupie wydatki w tym finansowaniu wojny na Ukrainie. Nie ma kasy dla Polaków a jest kasa do finansowania Zełenskiego.
No coraz podpbniej w Polsce robi PIS. Propaganda sukcesu, komunistyczna nacjonalizacja , panstwowe firmy jako folwark partyjny.
dokladnie tak jest, sprowadzaja tylko arabow i hindusow, ostatnio jechalam mniejsza ulica w London, ON i hindus gral sobie puszka coli na srodku ulicy, przyhamowalam i trabnelam mu, to ledwo sie usunal i cos tam jeszcze morde darl - przyszlosc Kanady???
W Polsce nie ma pieniędzy. Pracodawca patrzy na Ciebie jak na niewolnika, rząd zrobił z Polski drugą Ukrainę. Pogoda i krajobraz na plus. Powrót do Polski tylko jeśli masz konto bankowe wypchane po brzegi w euro.
Mieszkajàc za granicà dokładnie Was rozumiemy. Serdecznie pozdrawiamy 👍🇺🇸
Czesc..., mieliscie gdzie wiec slusznie, mam znajomych, ktorzy z dziecmi wrocili, bo mieli baze. Slusznie, to wieksza przyjemnosc.
Zawodowo mozesz to robic, jako freelancer, a moze przypadkiem w Anglii, takie "fuchy" mozesz znalelesc w necie. W Anglii tez nie jest dobrze. Krolik piekny, pieska kupcie..., duzo zdrowia...
wrocilem z rodzina po 22 latach w Angli, w Polsce juz strzelilo 2 lata po powrocie, nigdy juz bym nie wrocil do Angli
Dlaczego by Pan nie wrócił juz Anglii?
@@ewaadamczyk5440 Dlugo by pisac, pomino wszystkich negatywow ktore ludzie wypisuja na temat Polski, Polska ma swoje ogromne plusy, wiadomo kasa juz nie jest ta sama,ale jak sie ma juz pewny wiek wszystko poukladane to wiele do szczescia nie jest potrzebne, dlatego cenie sobie spokoj , czas na hobby, czas dla rodziny, czas na realizacje swoich celow pozabiznesowych, tak wiem ktos moze powiedziec czemu tego nie robiles w Angli, dla porownania powiem jeden miesiac utrzymania domu ktory wynajmowalem ,kosztowal mnie tyle ile w Polsce place za wlasny przez caly rok wliczajac rachunki, wniosek z tego jest tylko taki ze nie musze tak zapierdzielac:)
@@voytekk4844 Jest to trudna decyzja. Uwazam ze Ci ludzie co zjezdzaja maja jaja😁. Jest to fakt ze z czasem te potrzeby sa inne i nie matrilane. Powodzenia 🙂.
Nie wiem czy tez tak Pan ma ale gdy ja jestem w PL to czuje sie jakos wolna hmm..
@@ewaadamczyk5440 Tez tak mialem a przedewszystkim czuje ze jestem w domu,jaki by on nie byl.
10:27 👏👏👍👍ja już kiedyś pisałem, że Wasze miejsce jest tu w Polsce. Powtórzę się, ale praca dla Twojego męża się znajdzie z jego uprawnieniami.
A spokój, cisza i w miarę normalny sąsiad to skarb niedoceniony. Hałas,, szum, gwar i inne odgłosy życia miejskiego są bardzo ale to bardzo męczące.
Mieszkam przy głównej ulicy na przeciw sklepu całodobowego z alkoholem to ani w dzień ani w nocy niema spokoju.
Ewciu wlasnie jestem w Anglii jak wiesz i jestem w szoku.Myslalam,ze poszaleję i kupię mnóstwo rzeczy zwłaszcza,że zblizaja sie Swieta ale wychodze z kazdego sklepu praktycznie z niczym.Pomijajac fakt ,ze wszystko to samo mamy w Polsce bo w galeriach jest identyczny asortyment to zywnosc i ogolnie wszystko jest tak drogie,ze nie wiem czy tak sie oplaca zyc tutaj.W polsce masz rodzicow ,rodzinke i jestes na swoim.Skonczyly sie czasy dobrobytu.
@KATARZYNA KASIA
Hej Kasiu ❤️ ja też myślami, że poszalejesz trochę w świątecznym klimacie. Teraz wszędzie jest mega drogo, w UK stosunkowo lepiej się zarabia zazwyczaj, ale często koszty mieszkania są wyższe. Czyli Kasieńko wszędzie dobrze gdzie Nas nie ma . To tylko zakupili, ale czas w UK będzie miłym wspomnieniem.buziakow 1000
Wyjazd do UK na zakupy świąteczne? 🤣 chyba że mowa o jakiś wypasionych sklepach w Londynie. Reszta to bez sensu sobie głowę zawracać. Drożej jest , to fakt, ale w porównaniu do PL to tak jakby inflacji tu nie było. Pozdrawiam i Wesołych Świat 🙃
Gdyby Pani Kasia nie spala na lekcjach historii w szkole to dokladnie wiedzialaby ze UK w kryzysie jest duzo lepsze do zycia niz PL w rozkwicie. W PL od rozbiorow mamy permanentny kryzys. Normalni ludzie z ambcjami nie bedacy czescia opresyjnego systemu zawsze dawali noge za granice. Obecnie mamy recesje na calym swiecie i ludzenie sie ze w PL bedzie lepiej bo rodzinka zawsze pomoze jest delikatnie mowiac nie rozsadne. Jesli jest komus zle w Uk i malo zarabia moze poszukac innej pracy. Nawet teraz lub nawet przedewszystkim teraz w UK po Brexicie jest bardzo duzo ofert pracy.
W miescie Sopot pewna Pani prowadzila sklep ,ale jaki sklep? Z czesciami samochodowymi i miala zawsze pelno klijetow nie ze wzgledu na urode ale wiedze na tematy samochodow nie jednego zapedzila w kozi rog gdy chcial sie pochwalic swoja widza .W Anglii byl program telewizyjny o fachowczch . Byl taki dano material i trzeba bylo zbudowac drewutnie .W ktorejs kolejnosci przyszla para murzynska i jaki byl szok .Facet nie mial bladego pojecia jak sie za to zabrac a ona .Wiedziala do czego sluzy pila i co po kolei musza zrobic i zmatowac .Na koniec zdziwiony prezenter pyta sie ja gdzie sie tego nauczyla .A Ona na to mieszkalam w Polsce tam wszystkiego mozna sie nauczyc.Takze glowa do goru zmienia sie czasy i wtedy sie okarze kto jest lepszym fachowcem .POWODZENIA !
w polsce kidys bylo dobre wyksztalcenie ale to za komuny teraz idzie wszystko na dno, do glupkowatej unii, tam maja o wiele gorsze wyksztalcenie zawezone wiec niewiele wiedza
U mnie na osiedlu w nowym Sączu jest warsztat wulkanizacyjny prowadzony od lat przez kobietę, dobrze prosperuje i nikt się niczemu nie dziwi. Powodzenia!
Bo ta Pani kiedyś musiała wszystko robić sama i się nauczyła z musu.
Mysle ze dobrze zrobiliscie ze wrociliscie bo rodzina jest najwazniejsza a po drugie nie miala bys swoich kochanych kurakow i zwierzatek ktore tak bardzo kochasz.Pozdrawiam Was goraco.
U nas w Polsce urzędnicy maja za dużo do powiedzenia, biurokracja istnieje wszedzie, reszta mi nie przeszkadza, stereopyty sa dookola swiata. W pewnych krajach sprawy papierowe zalatwia sie sprawniej, ale z drugiej strony sa inne problemy. Ogloszenie lockdowns mialo skutki wszedze niestety ekonomiczne, nie tylko w Polsce. Problem jest taki, ze po 89 roku, nie było w Polsce rzadu, który to by myślał o Polakach, aby się żyło lżej, abyśmy się bogacili. Ciagle jakieś podatki, zezwolenia. Ja jednak jestem z Polski i mam obowiązki polskie.
W Niemczech wiecej Biurokracji.
@@babakescobat8008 a to miło słyszeć Haha!
w polsce nie ma i nie bylo polskich rzadow ,rzadza caly czas polskojezyczni zdrajcy
@@babakescobat8008 potwierdzam.
Okropne
Nie ma Polski,jest Polin.Dlatego ludzie ciągle się biją z własnymi myślami,
bo nie mogą tego ogarnąć.Jak zrozumiesz ,że jesteś tutaj pod miękką ,
na razie,okupacją,to zrozumiesz całą resztę.
Pani Ewo ja mieszkam 33 Lata za granica nie mialam takiej opcji zeby wrocic do polski a bardzo bym chciala niech pani sie w ojczyznie szczesliwie zyje bo ojczyzna to ojczyzna ❤️
Ojczyzna i rząd tak traktują i dbają o ludzi 😆,tylko uciekać póki jest się mdy
@@R6879... rząd tylko polskojęzyczny, czas aby ludzie wrócili i Chazarstwo przegonili, niech zajmują Polskę bo Ukraińcy nas wyprą
Wrócisz, na emeryturę
Wracaj
Ojczyzna droga Pani,to miejsce gdzie jest nam dobrze. Gdzie godziwie zarabiamy. Gdzie jesteśmy szczęśliwi. A miejsce gdzie się urodziliśmy,to tylko miejsce urodzenia...!
Pani Ewuniu ! Pani stosu ek do pracy obecnej i przyszlosci jest Jak najbardziej sluszny ! Prosze robic Tak dalej . Nie znam drugiej Tak elokwentnej osoby i Tak dobrze wychowanej . Jest Pani wspaniala osoba . Wpisy z nietaktem Po prostu ignorowac !!! Zdrowka i humoru wam obojgu i pozostalej rodzince zycze !!!
No i oczywiście wszystkim zwierzątkom biegającym wokół ich obejścia.
Trudno ignorować, gdy człowiek jest wrażliwy. Nie każdy ma grubą skórę.
Te zwierzątka są cudowne,króliczek prześliczny i mają u Pani jak u Pana Boga za piecem.Życzę spełnienia marzeń o powiększeniu hodowli zwierzaczków.
Przecież i tak je wszystkie zje, to jak mają tak dobrze?
@Anna Zawadzka wypraszam Sobie, pierwsze mam kurki ozdobne których się nie je, nawet jak nie jem! Kaczuszki są dla ozdoby, królik do oswojenia. Nie jestem niestety wegetarianką,ale moich przyjaciół nie jem!!!!
Miło, że mówi Pani tak jak to rzeczywiście odczuwa. Pozdrawiam Serdecznie.👍❤️
Na Biotad Plus lecimy??
Pani Ewo, zycze duzo szczescia I dobrego zdrowia. Ja tez kocham zwierzeta I uwazam, ze zycie bez nich byloby bardzo smutne. Niech sie Wam wiedzie na tej przepieknej polskiej wsi! Serdecznie pozdrawiam z USA.
Obecnie wszyscy narzekaja w UK ze pracuja za miske ryzu,duzo zarabiaja ale nie moga nic odlozyc,gdyz gro wydaja na wynajecie mieszkania i zycie.Nawet unikaja wychodzenia do baru co bylo regula raz w tygodniu spotkac sie z przyjaciolmi po tygodniu ciezkiej pracy.Kiedys mozna bylo wiecej odlozyc i snuc plany o budowie wlasnego domu w Polsce.Mieliscie szczescie ze zdecydowaliscie budowac pare lat wczesniej,przy pomocy Taty udalo sie.Pozdrawiam serdecznie.
Ja tez po 12 latach emigracji wracam na wiosne i umre w Polsce wsród duchów przodków jak indianin. Kupiłem działke stawiam chatke mała, oram pole i jestem szlachcic na zagrodzie.
@Adam M życzę wszystkiego dobrego,aby był spokój w Naszym kraju to będzie dobrze damy radę, Polacy zawsze dadzą radę.
Ludzie, co wy robicie 🤦🏻
OK, macie ten nowy wybudowany dom no ale co wy zrobicie jak Polska zacznie bankrutować? Nie widzicie co się tam dzieje? Inflacja dobija do 20%, oprocentowanie kredytów w okolicy 9% rocznie, firmy zaczynają zwalniać, w dużych miastach pojawia się plaga włamań i okradania nieruchomości bo ludziom zaczyna brakować pieniędzy na chleb, zaraz będziemy mieli duże bezrobocie. O w takiej sytuacji wracacie do Polski? Ten wasz dom nie znajduje się na bezludnej wyspie..jestescie zależni od tego co się w tym kraju dzieje, kto nim rządzi bądź mówiąc konkretnie jak tragicznie źle nim zarządza (slyszalyscie przecież Panie że za dużo pijecie, mniej dawania w szyję radzi wódz).
Jak wszystko w końcu padnie, co jest tylko kwestią czasu to przecież nie zabierzecie tego nowego domu w kieszeń i nie uciekniecie z nim do UK!
Czemu ludzie o tym nie myślą ?! Zanim się człowiek zdecyduje na inwestycję, powinien brać pod uwagę w jakiej kondycji jest państwo w którym chce inwestować a Polska jest w formie tragicznej.
Pomyślcie sobie tak: czy gdybym pochodził z Wenezueli to też bym pracował w UK i budował tam dom z zamiarem przeprowadzki? Polska za 5 lat pewnie wiele się wiele od Grecji czy Wenezueli nie będzie różnic, ekonomiczna ruina i upodlony przez władzę naród. Po co wam to wszystko ???
@Grzegorz Jones Nasz dom ma już 12 lat, tak nie zabierzemy go nigdzie, ma wartość mieszkania w bloku w miasteczku, ale nie chcielibyśmy tam mieszkać 😔 💔 Chciałam jak najbardziej obiektywnie pokazać sytuację jaką my mamy. Życzę każdemu jak najlepszych wyborów i aby tutaj w końcu było lepiej.
Juz od 1984 roku zyje w Szwajcarii - od 20 lat mam obywatelstwo. Od 3 lat przyjezdzam do Poski na 3 - 4 miesiace poniewaz takze wybudowalem dom na wsi ,urodzilem sie w naszej stolicy - ale pokochalem wies ! i myslalem wrocic na emeryture do Polski - ale mentalnosc rodakow mnie coraz bardzej zniecheca. Moje cory sa dorosle i urodzily sie w Szwajcarii . Nie mam nigdzie zadnych zobowiazan kredytowych , pomimo to decyzja nie nalezy do latwych.
Pozdrawiam!🖐
Tęsknimy za czymś, czego nie ma. Człowiek, który tyle lat mieszkał na emigracji, zawsze będzie za czymś tęsknić, będziesz w PL , za Szwajcaria , w Szwajcarii za Polska. Trzeba ustanowić priorytety. Córki są w Szwajcarii, ja bym została przy córkach . Nadal można jeździć do Polski.Polska na dłuższa metę przytłacza, mentalność , okolice itd.
Tak bardzo trafnie ujęte, trzeba określić priorytet co jest dla Nas bliższe i ważniejsze w życiu. Myślę,że gdyby Polakom łatwiej się tu żyło to byli by szczęśliwsi, przykre, ale jest też podział narodu przez pewne organy😔 💔
@@rmessina Jakie okolice panią przytłaczają ?
@@MrsEva85 polacy sa zbyt glupim i naiwnym narodem ,zeby miec dobre zycie w kraju
Po co wracac,skoro jest tak blisko to nie ma jak to bycie tu i tam,tam i tu.Jak juz stara starosc przyjdzie i niedolestwo to niestety opieka w domach seniorow nigdzie nie jest wesola,chyba,ze ktores dzicko poda reke.Mieszkam w Kanadzie i mentalnosc miedzynarodowa tez jest roznaSam fakt,ze Szwajcarzy tak pozno daja obywatelstwo obcokrajowcom nie pozwala mi myslec,ze to narod taki odwarty na imigrantow.Starosci ostatecznej tylko wsrod swoich zycze,bo mowia,ze czasami tylko pierwszy jezyk pozostaje w naszej pamieci.Powodzenia.
Jak mozna żałowac powrotu na takie poletko, na swoim, na wsi zawsze wyzyje, a życ jak szczur w norze na emigracji to na dłuzej strata życia. Pozdro z Anglii.
Siadam i oglądam, łapa w górę 👍 dla lepszego zasięgu.
Pozdrawiam 👋 wszystkie osoby, które oglądają kanał Pani Ewy i Pana Wojciecha.
Rowniez pozdrawiam Anna Exeter
Nie dziwię się jak się posiada dobre pieniądze odłożone swój dom i ogród z ziemią i plany na przyszłość to jak można być źle
posiadnie pieniedzy nie jest mozliwe mozliwe jest zarobienie i zaoszczedzenie , ale pewnie to na zachodzie bardziej
@@witowojtowski6833 Po co sie srolu internetowy produkujesz? "Posiadanie (łac. possessio, od sedere - siedzieć) - instytucja prawa rzeczowego oznaczająca fakt władania rzeczą przez posiadacza". Classic vlog napisal/a pieniadze "odłożone" czyli zarobione i zaoszczedzone. Czego nie rozumiesz "ekonomisto teoretyku"
Ewka,bardzo mądre spostrzeżenia i podejście do życia.Zazdroszcze Tobie bycia z dala od zgiełku miasta,bycia blisko natury.Ja wychowałem się w blokowisku w mieście i w każdym kraju za granicą też było to miasto,ale podświadomie i świadomie zawsze ciaglo mnie na wies blisko lasu,blisko wody i ciszy.
Pozdrawiam serdecznie
Ja gdy bym nie miała dzieci to już dawno bym wróciła do Polski. Chociaż są już dorosłe to nie mogę ich zostawić bo to moje dzieci a droga jest bardzo daleka i drożyzna dla nich i dla mnie by była. Nie byłam w Polsce 30 lat i żyje codziennie przeszłością. Nie che majątków i rarytasów ale właśnie rodzina której już prawie nie ma jest wszystkim w życiu 🌹🌹
Rozumiem, to są bardzo trudne decyzje i współczuję sytuacji. Są jednak rzeczy ważniejsze, dzieci i najbliższą rodziną jest na pierwszym miejscu, dalszą rodzina ma swoje życie pomimo spotkań nie jest tak jak kiedyś. Życzę wszystkiego dobrego ❤️🥰
Wies, to dzisiaj Luxus, poza tym pracowici jestescie I zawsze bedziecie szczesliwi
Jest Pani bardzo mądra osobą, lubię oglądać Pani filmiki, miłość do zwierząt.
Pozdrawiam serdecznie 👍👍👍🍀♥️🏡
Witaj Ewa dużo racji masz 👍 Jeśli chodzi o maliny to na razie jest ok ale za kilka lat będziesz musiała zrobić jeden szpaler bo drzewa zasłonią owoce i będą gorzej owocować pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.
Fajnie sobie zyjecie🙂wazne ze wam dobrze👌Ja zostaje w Angli latwo mi tu zarobic i spokojnie sie zyje.Samemu w Polsce nie jest tak latwo.pozdrawiam serdecznie
no i tego sie trzymaj tylko w razie w wiej albo do polski albo na polnoc
Tak, myśleć pozytywnie i nie poddawać się przeciwnościom. Pozdrawiam Was 🙂
przeciwnosci sie zdarzaja po to by dac im kopa w duope, wtedy przestaja sie zdarzac i uciekaja, bo przciwnosci przychodza przez ludzi wrednych czyli judaszy
Jak sie nie ma nic w polsce to nie warto wracac jak sie ma dom oszczednosci to super w uk sie powoli nie oplaca
Tak słuchając Pani słów mam mieszane uczucia.
W tym kraju - dlaczego nie w Ojczyźnie?
Stereotypy określające miejsce kobiety zapewne istnieją, co słychać w gorzkich słowach, jednak np. w moich stronach mieć kobietę fachowca, którą nie da się zagiąć, to jest bycie konkurencyjnym w sensie intelektualnym i manualnym. Kobiety z wiedza techniczną są w stanie podejść do tematu/problemu z takiej strony, z jakiej nie podchodzi facet.
I to jest fajne, inspirujące i jak najbardziej potrzebne.
Szef odrzucający kobietę tylko dlatego, że jest kobietą, nie tylko wiele traci, ale ociera się o brak chęci rozwoju firmy, nie mówiąc już o braku zmysłu do podniesienia na nowy poziom obrotów firmy.
Nie oglądałem wszystkich filmików.
Czy nie czas na dzieciaczki?
Trudności trudnościami, wiele rodzin walczy z trudnościami.
Zwierzaczki fajna rzecz.
Jednak Rodzina i Dzieci to podstawa.
PS.
Odnośnie posadzonych drzewek.
Na oko, przy tych rodzajach drzew owocowych, posadziła je pani zbyt gęsto.
Czereśnia i grusza jest drzewem okazałym i z takich maleństw wyrosną może nie potężne, ale na pewno dość duże drzewa.
Duże znaczenie ma na jakiej ziemi są posadzone, jakie ciecie i czy w ogóle będą cięte.
Boję się, że sprzedawca ma rację odnośnie oprysków. Trzeba pilnie obserwować i stosować te preparaty, które są jak najmniej przetworzone chemicznie lub robić samemu wywary anty grzybowe i przeciw owadom.
Ważne, aby nie dopuścić do rozwinięcia się szczególnie chorób grzybowych i wirusowych.
Bo wtedy za wiele nie zdziałamy.
Posadzenie malin pomiędzy drzewkami nie jest dobrym pomysłem.
Szczególnie, że one same, drzewka, są zbyt blisko siebie posadzone.
Głowa do góry!
Każdy walczy na swój sposób z trudnościami, ja też narzekam.
PRL-u Pani nie pamięta zbyt dobrze. Wtedy to była walka o życie!
Kocham miejsce w którym żyję i czekam na zapewne niską emeryturkę. A to już niedługo będzie....
Pozdrowienia.
Królik śliczny, pani Ewuniu czy przychodzi kotek.
Wszystko zalezy od tzw mindset; ja mieszkam w Kandzie od 35 lat; Wyjechalem a Polski, kiedy zobaczylem jak ludzie przygotowuja sie mentalnie do wyboru Walesy na prezia; wiedzialem , ze z tymi ludzmi jest cos nie tak; nigdy nie zalowalem swojego wyboru; takich mozliwosci jakie dala mi Kanada nie mialbym nigdy w Polsce; czasami bywam w Polsce, ale po tygodniu, max dwoch juz mysle o samolocie i o powrocie; niestety, moim zdaniem w Polsce nigdy nie bedzie dobrze - Polacy maja zla mentalnosc, skazujaca ich na niepowodzenie. Mialem okazje zobaczyc jak funkcjonuje sluzba w Polsce - to jest zgroza! Ponadto, moj pradziadek wyjechal z Polski za chlebem do USA pod koniec 19-tego wieku; wiodlo mu sie dobrze; mial swoj biznes rodzina zyla w dostaku - w roku 1919 ogarnol go sentyment; wrocil do Polski; w Polsce stracil wszystko czego sie dorobil, na koniec stracil zycie; powiedzialem sobie, ze ja nigdy nie popelnie jego bledu. W Polsce moze byc dobrze, ale najpierw trzeba zmienic ludzka mentalnosc.
Jestem 12lat w Niemczech...wracam do SIEBIE.
Tu jest naprawdę ciezko
Wróciliśmy 3 lata temu po 13 latach . Założyliśmy gospodarstwo , finansowo jeszcze się nie spina. Ale budowaliśmy wszystko od podstaw to zajęło czas. Robiliśmy wszystko sami z żoną no i robimy :) Jedyne co nam się rzuciło w oczy i co nas smuci to brak radości wśród Polaków. Bardzo to smutne no bo wiadomo skąd to wynika i bardzo ciężko na to patrzeć. Na obczyźnie przyzwyczailiśmy się do uśmiechu. Uważamy ,że da się żyć. Ale Jak Ewa powiedziała, zależy czego od życia chcesz, jakie masz koszty , czy masz dzieci , jakie umiejętności. Nie ma na to prostej odpowiedzi. Dla nas to piękny kraj pięknych ludzi i kraj naszego urodzenia. Nie żałujemy mimo UWAGA hahahah elit - mniejszych liter nie było. I oby do przodu z uśmiechem mimo strachu który próbują nam zasiać. Bo w dłuższej perspektywie przecież wszyscy wierzymy nie ? :D
Mowi Pani, ze nie ma Pani pracy jako elektryk. W UK jak rozumiem mozna bylo takowa prace dostac. W Polsce nie, bo... jest Pani kobieta. Hmm. Moge zapytac czy skonczyla Pani studia w tym kierunku, szkolenia itd? Jakie ma Pani wyksztalcenie? Co do dzialalnosci, to rozumiem, ze w UK jest lepiej zalozyc firme ale juz np. w Niemczech jest duzo gorzej. Trzeba bardzo duzo pracowac zeby oplacic rachunki i wyjsc przy tym na plus. W Polsce pod tym wzgledem jest jednak lepiej. My wracamy do Polski i kazdemu Polakowi szczerze tego zycze. Dosc tej tulaczki!
Ewusia dobrze, że Wojtek Cię wspiera i pomaga trwać w pozytywnym postrzeganiu rzeczywistości.
A zwierzaczki są cudne.
ja bez "bawienia sie" skomentuje:
ja wrocilem po 21 latach we wiedniu (szkola, uczelnia, praca i wszystko mialem ok) przez mentalnosc zachodu - praz przez fakt ze nie slychac uz normalnych europejskich jezykow na ulicy na zachodzie....
bez przerwy tylko ta sama lewicowa liberalna narracja...lkazdy kraj na zachodzie wyglada tam samo i wszyscy mysla to samo.....
nie do wytrzymania dla myslacych ludzi...perfekcyjne dla lemmingow
Świetne spostrzeżenia powodzenia życzę pozdrawiam
Mi się podoba Pani podejście do zwierząt lubię słuchać jak Pani opowiada o ty wszystkim
Bardzo sympatyczna osoba.Zycze państwu powodzenia .Wspaniałe podejście do zwierząt,a to mają dobrzy ludzie.Wsxystkiego dobrego.
polacy na obczyźnie a wróg w tym czasie wbijał szpony w naszą gospodarkę ! słabe państwo , łatwo skolonizować ! dopiero teraz wszystko wychodzi ! angole to cwana wyspa multi kulti z wyciętymi lasami , inwestująca w technologię do inwigilacji , wdrażania systemów cyfrowych , ogarniają nie tylko swoich obywateli ale od dawna mają potężne wpływy w naszym kraju ! dziwię się że jeszcze tego nikt nie zauważył !
Pani Ewo ile ja się nagadam z moimi zwierzakami a nawet roślinami to aż czasami rodzina myśli że coś do nich mówię. Co do mieszkania w kraju - mamy w Polsce takie przysłowie "czyj kraj chwal a do swego uciekaj". Pracowałem poza granicami kraju kilkakrotnie dłużej niż wy i nie wyobrażam sobie mieszkania pomiędzy Anglikami czy Niemcami czy nawet w USA lub Kanadzie. Tu nad Wisłą jest najpiękniejsze miejsce na ziemi.
Po 36 latach mieszkania w Kanadzie nigdzie juz nie musze wracac.Mieszkam tu i tam alba tam i tu.Kanadyjska przyroda jest piekna,a Polska piekna i kochana.Gdybym byla mlodsza wrocilabym do kraju co zreszta bardzo wielu Polakow juz tu na emeryturze to robi.W 2012 odziedziczylam duze mieszkanie w kraju,ale wtedy nie widzialam jeszcze w moim miescie szansy na powrot,smrod zasikanych bram przez pijakow w centrum miasta ciagle nie zniknal.Po 10 latach Polska kwitnie.Kanada podupada,Toronto brudne jak nigdy,na szczescie moglam wyjechac daleko na polnoc nad jezioro i tylko mam swoj balagan i suczke Ivy z ktora rozmawiam i nikomu nic do tego.Cale szczescie,ze covid odpuscil bo juz zalowalam,ze nie wrocilam do Ojczyzny kiedy trudeauwska"demokracja" zamknela mnie w Kanadzie i knwoj po wolnosc milosnicy prawdziwej demokracji musieli budowac.Teraz tu i tam mamy wszyscy te same problemy,inflacje i drozyzne.Najbardziej to odczuwaja mlodzi startujacy w zycie seniorzy i srednia klasa.W mlodosci mnie uczuno...nie mow ze zawsze... i nie mow ze nigdy...Dobrze jest miec gdzie uciec nawet jak juz czlowiek mysli,ze sie dobrze w zyciu urzadzil.Ojczyzne zawsze nalezy szanowaci i kazdy emigrant to wie.
Szkoda że jest Pani w "tym kraju" , to słowo ma chyba zabarwienie , lekceważąco- pogardliwe , a skoro tak, to możne jest Pani tylko , "Polsko - języczna " Słowa mają znaczenie! Skoro ma się stosunek pogardliwy do " tego kraju " to na co czekać - droga wolna .Nikt płakać tu nie będzie .Jeszcze jedno : wróciła Pani z mężem , bo tam aby osiągnąć dom , to trzeba cale życie harować, aby go spłacić .Tax wydzierżawiający(Kastrat) i myśl że straci się go w każdej chwili , daje obraz , zachodu.Gdyby był taki tax w Polsce , już nie było by do czego wracać . Na dwa domy nawet w raju nie da się pracować.I tak ma Pani lepiej ,bo nie startuje Pani od "0", jak w "tamtym kraju" -: Anglii
Ja wróciłem po czterdziestu latach i głupi byłem że nie wróciłem wcześniej.
Pani Ewuniu ja we wtorek jeszcze jadę na działkę i ocieplić trochę roślinek i czekamy wiosny.
U mnie jeszcze jest sałata, to mnie zaskakuje. Na gorsze dni zostawiłam foliak do obrobienia, a czy miała Pani jarmuż? Zastanawiam się kiedy już trzeba go zerwać.
Pozdrawiam serdecznie 💕🥰
Jarmużu nie miałam ale podobno przymrozek nie zaszkodzi
Pozdrawiam Ewa już z Polski od lipca w Trójmieście. Jest super. Dzieci zadowolone. My z małej miejscowości w Anglii do miasta. Bardzo nam tego brakowało. Mamy to szczęście że mąż pracuje dalej dla tej samej firmy co w Anglii z domu i mimo że już zarabia w PLN jest to na bardzo podobnym poziomie. Bo fakt że jest bardzo drogo ale z tego co mówią znajomi w Anglii też jest ciężko.
O czym tu mówić trzeba się cieszyć z tego co macie ,blisko rodzina ,wybudowany dom ,napewno lepszych sąsiadów niż w Anglii.
Jak to mówią. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Ja byłam dziewięć lat w Niemczech,wróciłam i jestem szczęśliwa ,tam nie byłam u siebie.
Dużą zaletą Polski jest właśnie to, że niekoniecznie trzeba tam pracować.
Moi znajomi którzy wrócili do Polski zawsze powielają ten sam schemat: za granicą pracowali bardzo ciężko i żyli bardzo skromnie aby zaoszczędzić jak najwięcej. Dlatego też nie mogli czerpać radości z życia. Potem wracają do Polski, by za pieniądze zarobione za granicą realizować swoje marzenia: budują wymarzone domy, hodują ptaszki i króliki, kupują fajny samochód i co weekend jeżdżą na rodzinne wypady. Wszyscy są bardzo zadowoleni, póki nie skończą się im pieniądze albo nie dopadną ich typowe dla Polski problemy, z którymi zachód Europy dawno już sobie poradził...
Zachód Europy ma olbrzymie trudności, tak jak i Polska w obliczu słabej dzietności, czy służby zdrowia która również jest niewydolna, nie wiem czy jest kraj, który całkowicie poradził sobie z problemami edukacji, bezrobocia, służby zdrowia czy bezdomności, chyba takiego kraju nie ma, obawiam się że nie będzie. Proszę mi uwierzyć że chciałabym kiedyś doczekać się takiego kraju, który z problemami sobie radzi.
@@ewelinaubian9609, problemy ma każdy i każdy sobie z nimi radzi inaczej. Polska akurat radzi sobie słabo.
Nie ma krajów idealnych - to jasne jak słońce. Niemniej jednak, gdy opowiadam tu gdzie mieszkam o niektórych elementach polskiej rzeczywistości, ludzie nie wierzą, że w Europie mogą się dziać takie rzeczy.
@@wpolsceniekupisz9726 tyko ile w tym roku uchodźców przyjął nasz kraj ponad 5 milionów z tym niestety również należy się liczyć, nie bronię rządzących bo mogli powiedzieć nie stać nas na przyjęcie, nie przyjmiemy jeśli Unia nie da pieniędzy. Za to mam pretensję. Bo mogli tego zażądać.
@@ewelinaubian9609, w zeszłym roku przyjął uchodźców, wcześniej COVID go zaatakował, jeszcze wcześniej unia oszukała, poza tym rozbiory i bitwa pod Grunwaldem. Znam to, znam. Wszyscy są winni naszemu nieszczęściu oprócz nas samych ;)
@@ewelinaubian9609 Czesc tych Ukraincöw jest juz w Niemczech .Niemieckie zrödla podajä ze ponad milion i ich ilosc sukcesywnie rosnie bedzie zalezec od tego ile niemiecki rynek jest w stanie Ukraincöw wchlonäc.Nie sädze aby Polska byla dla nich krajem docelowym
Pierwszy dzień dobry Ewo już oglądam pozdrawiam ciebie i twoich bliskich 🌞👍😘🍁🍂🍂😁
Tak, priorytety to ważna kwestia. Dla nas najważniejsze było, żeby dzieci nie spotykały się z dyskryminacją, żeby czuły się bezpiecznie. Ale też nikogo nie namawiamy żeby do Polski wracały czy żeby nie wyjeżdżał do Austrii, każdy ma inną sytuację. Pozdrawiam serdecznie. Asia Karpińska
Dyskryminacja jest wszedzie. Mieszkam w niemczech i dzieci potrafia byc okrutne. Trzeba z dziecmi rozmawiac i uczyc je jak sobie z tym poradzic. Nie ochronimy ich przed wszystkim.
@@bernadetamg5142 nasze dzieci są bardzo otwarte i życzliwe w stosunku do innych ludzi, mamy wielu przyjaciół z różnych kultur. Znają problem dyskryminacji, znają zależności ale na szczęście nie muszą się już z tym mierzyć. Pozdrawiam. Wszystkiego dobrego w Niemczech. Asia Karpińska
Teraz znowu mam podwyżkę mieszkania UK. Masakra. Nie odłożysz bo życie znacznie podrożało . Już mówią że ma pokoju będzie mieszkało z 5 osób żeby przeżyć
Gdzie mieszkasz, jakie koszty są mieszkan?
Ja też tak rozmawiam i nie patrzę na ludzi pozdrawiam panią i dobrze pani robi ze tak rozmawia
Miło Ciebie widziec❤️❤️😘
Kupuj kiedy wszyscy sprzedają sprzedaj kiedy kupują. Wracaj kiedy wszyscy wyjeżdżają. Wyjeżdżaj kiedy wracają. Pozdrawiam z Niemiec wracam za 2 miesiące. Mój najlepszy kumpel wyjeżdża do Niemiec, mówi że się nie da żyć w Polsce.
Powodzenia
3 mam kciuki
Mysle ze z tym jaka ciepla osoba jestes i ze swoja zagroda pelna zwierzatek, spokojnie moglabys otworzyc agroturystyke, wielu ludzi takich opcji szuka sie siebie i dla dzieci zeby odpocza
Dziękuję,jest mi bardzo miło. Myślałam o tym i chwieliśmy kupić siedlisko w okolicy, ale wybór zerowy. Właśnie były podobne komentarze , aby pójść w tą stronę i zainspirowałam się.dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Witaj Ewo, jestem ciekawa Twojej odpowiedzi. To są bardzo zaczepne pytania często osób które tylko czekają aż powinien nam się noga 😬 często tak pytają też osoby które bardzo chciałyby wrócić do Polski ale nie mają na to pomysłu i odwagi a tesknią bardzo i też zazdroszczą... Ale zawsze jest to też okazji do refleksji. Nam zadano ostatnio pytanie jak nam się żyje w "UKRAIŃSKIEJ Warszawie" i też często słyszymy, "pożyjemy zobaczymy" ale póki co, jesteśmy naprawdę zadowoleni. Nasze trzy córki bardzo dobrze się czują w polskiej szkole (fakt, że pisały i czytały dobrze po polsku), my również jesteśmy zadowoleni chociaż pracy nie brakuje. Zapraszam Cię Ewo do nas również, nagrywamy Vlogi łączone warszawa - Wiedeń/Bruksela/Tajwan ponieważ mój mąż sporo podróżuje. Oglądam dalej 😊
A nie przyszlo do głowy,ze pytanie jest szczere? I dlaczego pytanie o Ukrainska Warszawe jest zaczepne.? To prawda przeciez. Po co lukrowac rzeczywistosc. Po co zamykac oczy,a potem plakac bo bylo sie slepym.? Mlodzi ludzie w Polsce naprawde dopiero odczuja na swej skórze skutki dzialan pisowskich politykierów. I tyle.
@@mariasiwko65 pytanie o "Ukraińską Warszawę" jest pytaniem z tezą - 🤷♀️ to wystarczy, żeby zauważyć że osoba pytająca wcale nie ma ochoty poznać znaszego zdania i zwykle są to osoby agresywne jak lis w kurniku. Z argumentami "jeszcze zobaczymy" nie ma jak dyskutować, to jest bardzo nieuczciwa retoryka. Pozdrawiam
@@mariasiwko65 idiota czy perfidna ? Oby jak najmniej ludzi takich jak ty bez wartości ścierwo jesteś szkodnikiem bez wartości.
Ewa, ja mam taki sam charakter. Lubię cieszyć się drobnymi sprawami. Ogród, kwiaty, to co wyrasta, cisza, obłoki płynące - jakie to relaksujące. Podziwiam Was, obserwuję a raczej zapraszam się sama na pobyty u Was. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w tej cudownej ciszy.
Jezeli ktos jest juz bardzo dlugo w USA ponad 20 lat i Nie ma juz do kogo wracac to jest ciezko przuzwuczaic sie do Polski ‼️👍🇺🇸
Już w USA dopuszczone do sprzedaży sztuczne mięso , w Polsce biedniej ale u siebie, przede wszystkim tylko dlatego ,że mamy nierządy wrogie Polakom, wszyscy Polacy powinni wracać do Polski w jedności siła, na całym świecie będzie źle
Wśród rdzennej ludności UK Polacy stali się symbolem niechcianego/niepożądanego napływu imigracyjnego. Nie jest to najlepsze otoczenie do życia. No i tak malowniczo, wśród uli i stawów, w UK mieszkać nie będziesz.
Polska czy Niemcy , ja zadaję sobie takie pytania: ile czekam na przyjazd karetki , jaką techniką będę badany i z jakich nowoczesnych urządzeń medycznych w jakim czasie będę mógł korzystać , co wydarzy się jeśli wyląduję na bezrobociu , gdzie będzie mi lepiej jeśli życie nie uśmiechnie się do mnie , na wszystkie te pytania mam jedną odpowiedź : w Niemczech , jeśli ktoś ma inną odpowiedź to niech ją przedstawi.
no i bezpieczniej bo polscy politycy tak szczuja zeby zrobic wojne jakby sraczki dostali, pewnie porzadnie zadluzyli i chca zatrzec slady
Nie ma innej odpowiedzi !
Czasem jest ciężko i smutno ,ale nie beznadziejnie .
Polska to dziki kraj i dziwni niektórzy ludzie (niestety większość )
Będąc kilkadziesiąt lat poza granicami Polski zauważa się szaloną odmienność i to w każdym temacie i dziedzinie .
W Polsce jestem często ,ale wracam do siebie i do normalności jaką daje mi życie w ,,obcym kraju „
Jak najbardziej Niemcy. Kocham Bawarie!
@@Grazyna643 W Polsce większość ludzi nie szanuje prawa. Nie rozumieją prostych rzeczy, które się do nich mówi. Po kilkunastu latach za granicą widać jak wielkim problemem jest alkoholizm w Polsce. Po 2 tygodniowym pobycie w kraju jestem z reguły bardzo zmęczony i wracam z powrotem do ameryki łacińskiej😉 Polska to kraj dla przestępców w którym nie działa prawo i państwo.
@@MrSokmalinowy
Myśle ze nasze zdanie powiela wielu Rodaków .
Polska jest krajem oderwanym od rzeczywistości i niestety niereformowalnym.
Ludzie piją na całym świecie ,ale w Polsce to jest już tradycją narodową.
W Niemczech upijają się również , lecz nie widać ich na ulicach .
Pijany Polak to rynsztokowy słownik i wygląd .
Mam tylko ten komfort psychiczny ,ze kiedy tęsknię za tym moim ,,grajdołem”to samolotem jestem za półtorej godziny na miejscu .
Pozdrawiam serdecznie .!!
Powiem krotko , w obcym kraju nigdy nie bedziesz sie czuc jak u siebie.
Witam. Dużo się zmieniło. Zwierzęta, drzewka itp. zadbane. Mnie się podoba i życzę powodzenia.
Pierwszy raz słyszę,że ,aby być dobrym poszukiwanym elektrykiem to trzeba
być mężczyzną.Jeśli chodzi o mnie to ja bym zlecił pracę dobremu elektrykowi,
a nie : kobiecie,albo: mężczyźnie.Przy okazji,na tym polega absurd i bezczelność
ideologii lgbt.Oni chcą ,żeby orientacja seksualna miała znaczenie w życiu społecznym,
czyli chcą jakichś przywilejów.Dla normalnych ludzi w życiu gospodarczym nie ma
znaczenia co kto robi z kim w łóżku,ważne jest czy dobrze realizuje rolę gospodarczą,
jako producent,usługodawca,pracownik itd...Towarzysko zaś,to można się kumplować
ze świniami i gonić z królikami,to jest prywatna sprawa.
Podsumowując: albo ma Pani złe podejście do swoich planów,albo nie czuje się
Pani kompetentna w swoim zawodzie.Ostatnio,kilka domów ode mnie,podjazd robiła
para,może małżeństwo ,nie wiem,razem pracowali przy układaniu kostki brukowej
i szło im świetnie.Fakt,że kobieta korpulentna ,nie jakieś chucherko.
Zawsze będzie tzw.syndrom emigranta po wielu latach za granicą. Decyzja o powrocie do Polski to już jest dobra decyzja, lepsza niż jej nie podjęcie i myślenie kolejne lata o powrocie. Ale rozumiem też, że jest wiele osób, które by chciały wrócić i to bardzo ale z różnych powodów nie mogą. Są również tacy co definitywnie nie chcą wrócić również z różnych powodów.
Ja wracam już kilka lat ale może będzie dobra okazja i odwaga do wyjścia ze stresu komfortu i w końcu wrócimy. Bynajmniej doceniam teraz, iż my z Niemiec mamy blisko do Polski i często do niej jeździmy.
Super się zorganizowaliście, tym bardziej jakby były kryzysowe czasu :) Dobra decyzja.
Pozdrawiam z Dolnej Saksonii
Serdeczne dzięki za szczerość, dawno temu jak dotarłem do Anglii to spojrzałem na ulice i pomyślałem, do pioruna, nad czym sie tu zastanawiać? w Polsce starszych ludzi na lekarstwa nie stać (a tak było na początku wieku) a w Anglii dziadki se skuterkami śmigają, a wiec niema sensu tracić życia w Polsce, i nie żałuje tej decyzji, chociaż Anglie tez opuściłem i tego też nie żałuje, Pozdrawiam
A ja zawsze miło wspominam Anglię powroty do PL tęsknota za ojczyzną i za tym co Polskie, dla mnie emigracja ma swoje ogromne plusy gdybym urodził się jeszcze raz chciał bym przeżyć to jeszcze raz 😀 Tęsknota ludzi uszlachetnia. Ale tak Jak Pani mówi fajnie jest też wyjechać zarobić i wrócić znów z radością 😀
@Ukasz Ukasz Ja też wspominam Anglię całkiem miło, ale nie tęsknię i nie chciałabym już wracać na stałe. Anglia dała Nam bardzo dużo, nie żałujemy emigracji wręcz cieszę się że mogliśmy wyjechać. Teraz marzę,aby pozwolili Nam spokojnie żyć w ojczyźnie. Pozdrawiam serdecznie 💕🥰
Przewalic kase i z powrotem
Cześć Ewo, myślę, że każda osoba, która posiada i kocha zwierzęta ma dokładnie to samo co Ty, a więc rozmawia z nimi. Ja osobiście nie posiadam takiego stada jak Ty, mam tylko 1 kanarka i też do niego mówię, i może to dziwne ale wierzę że on mnie "rozumie". Reaguje na mnie, reaguje gdy wracam do domu, i do niego mówię .... generalnie jets wiele sytuacji, które sprawiają, że nie wyobrażam sobie, aby tego kanarka u mnie w domu nie było i jestem wręcz pewien, że inni mają podobne podejście mając swoje rasy/gatunki zwierzaków. Pozdrawiam, K🙂
Witam.Jestem pewna,że rozumie.
Hallo chat, powiedzcie kiedy ludziom nie brakowało pieniędzy 😂😂😂???
Ja wogóle nie rozumim jak mozna sie Was pytać czy nie załujecie z powrotu do Polski. Jestescie na swoim....robicie to co lubicie więc czego chcieć więcej? owszem duzo pracy sobie stworzyliscie ale jak za duzo to zawsze mozna zmniejszyć. Wazne ze praca ta was cieszy odstresowuje. Duzo ludzi by chciało mieszkac na wsi i być samowystarczalnym ale niestety nie kazdy może. jakie to zadowolenie pracowac u kogoś od rana do wieczora a co z życiem?? Pieniądze to nie wszystko. Ja wam życze dalej sukcesów i zadowolenia.
Racja..ludzie nie doceniają tego co mają. Dopiero z persoektywy czasu wiadomo co sie liczy. Ale dzisiaj ludzie dążą do doskonałosci i tylko licza plusy i minusy.
Slysze więcej narzekania niż zadowolenia. Receptą na szczęście jest dostrzeganie dobrego nawet w tym złym.
Wróciłam do Polski po 15latach pobytu w UK w 2018r. Zabrałam ze sobą męża anglika. Pierwszy rok był ciężki ale każdy kolejny lepszy. Teraz nie jest łatwo szczególnie w 2022 z wiadomych powodów. Mamy również swój mały business który mimo, że młody to ciężko utrzymać przez inflację. Tesknie troszeczkę bo pracowałam w Harrodsie np, inny tryb życia, teraz mieszkam na wsi ale nie wróciłabym do UK chyba, że sytuacja finansowa mnie znowu zmusi. Oby nie.
Ameryka -California , dziadostwo , syf , drogi jak na Ukraine , infrastrakturavjak w Afryce , wracam do Darlowa za 3- lata , jestem w U.S.A. od 1988r.
Super ze rozmawia Pani ze zwierzaczkami Bardzo fanie Mam kotka I tez z nim rozmawiam Pozdrawiam serdecznie 😘
Trochę ciężko uznać że wróciliście do pl i tu dajecie radę kiedy jedno z was jednak zarabia w innej walucie 😉🤭 kiedy obydwoje będziecie w stanie utrzymać się w pl za złotówki to będzie powrót na 100 % .Buziak🙂💕
@Anna z jednej strony można tak to potraktować, z drugiej ludzie którzy są tu na stałe od kilkunastu lat wyrządzają na sezon do pracy.
Myślę że dalibyśmy radę w Polsce, ale cały rok pracy może i brak czasu dał by tyle co sezon za granicą taka prawda😔 💔
W Stanach mieszkam od 1990 roku. Od dziecka marzylem o powrocie do Ojczyzny i wrocilem na niemal caly rok 2018. Skladalem nieskutecznie na wiele prac w Stolicy i nie tylko (nawet tych mizernie platnych) lecz doszedlem do wniosku ze w moim przypadku to walka z wiatrakami bo poprostu nie mialem na tyle poparcia i "znajomosci" aby ktokolwiek dal mi szanse na skromne i godne zycie... Wrocilem w Grudniu 2018 do Stanow gdzie moze nie jest idealnie lecz w porownaniu do innych zakatkow swiata, to jeszcze nie jest tragicznie. Wielu z nas teskni za dawna Ameryka, ale zdaje tez sprawe ze problemy z inflacja sa globalne a dalsze rozdawnictwo napewno ich nienaprawi. Byc moze naiwnie, czekam i wierze ze system w Polsce zmieni sie kiedys na lepszy nie trzeba bedzie ukladow lub kropidla aby pracowac i godnie zyc...
Inflacja jest sztucznie zrobiona,jedzenie w Niemczech drożeje z nią na dzień.Wszystko sztucznie robione,abyśmy zbiednieli...od dawna dążą do komunizmu.
Wszyscy myślą,że 2wojna się skończyła.
Po co były robione eksperymenty?
Czemu kominy w obozach nie były bombardowane przez aliantów.
Potylicki i inni dostarczali informacje z obozów!!!!
Amerykanie po wojnie kim obstawili najważniejsze stanowiska w Niemczech?
A w Argentynie super ułożyli sobie życie...ile z katow umarło nie umierając.Amerykanie pomagali im.
W Niemczech ludzie się szczepili bo tak byli szykanowani,a Niemcy są dumni, że są posłuszni.
Edukacja tutaj to katastrofa!!!!!!
Celowo...
Unia Europejska to Berlin.
Bruksela to tylko teatr kukiełkowy.
Myślę, że na tej planecie nie jesteśmy sami...
Kaczuszki trzeba "zmotywować" do pozostania na zimę. Mogą zamieszkać w kurniku.
10 lat, najpiekniejszych lat w Anglii... i dalej bez zawodu... a teraz juz sie odkladac nie bedzie z kazdej tygodniowki. Bedzie sie tylko wydawac co sie przywiozlo Pozdr
My mamy zawody i dodatkowe doświadczenie. Może przyszedł czas,aby wkońcu z tych tygodniówek skorzystać jak długo się da?
Pracujemy jak woły wykonujemy zajęcia uciążliwe i wyciskamy normy jakim mało kto w świecie by się podjął a przy tym warunki prymitywne niczym w obozach pracy (patrz. strefy wolno przemysłowe, budowy, markety, transport itd...). Mimo tych ob iążeń wyciągamy 25 % płacy w Europie! Dlaczego tak jest? Czy tak już na zawsze? Przecież mieliśmy gonić zachód a tymczasem to dla nas wręcz znikający punkt!
Ewa jestes bardzo ciepła osobka o dobrym sercu.widac ze jesyes szczęśliwa tam gdzie jesteś. pozdrawiam
Natura jest nasza matka a przy mamie zawsze najlepiej. ❤️
" W tym kraju", to możesz powiedzieć na Wielka Brytanię, a w Polsce to jest " w naszym kraju".
Ewa spełniaj swoje marzenia i zostań elektrykiem a zrobisz furorę.Poczatkowo ludzie będą patrzeć na Ciebie jak na kosmitkę ale potem jak zobaczą,że jesteś fachowcem to nie opedzisz się od pracy bo będą Cię polecać jedni drugim i będziesz wzbudzać ciekawość.Ja chętnie bym Cię zatrudnił przy instalacji w domu.Jest pani tapetka która robi furorę na UA-cam w remontach mieszkan.Wiec przełamuj stereotypy.Mozesz też pomyśleć nad agroturystyka i sprzedaży domowych wyrobów jak sery jajka owoce itd.....Ja też będę wracał z Belgii i działał coś w kierunku agroturystyki.Wszedzie teraz jest ciężko zwłaszcza z energią.W Belgii ceny podskoczyły prawie o 400 % bo np prad teraz kosztuje 91 centów co daje na polskie 4 zł a wcześniej ceny były porównywalne do polskich.
A ja bym Ewo nie poddała sie z tymi planami zawodowymi! walcz dziewczyno,bo czuje u Ciebie smutek...Uleglas zbiorowemu stereotypowi matki Polki przy garach...No cos Ty! Rób cos tylko dla siebie,zebys miala z tego pieniadze i niezaleznosc. Nigdy nie wiadomo co komu pisane. Co w glowie to Twoje. Nie daj sie!
BARDZO MILO JEST SLUCHAC JAK SLICZNIE ROZMAWIASZ ZE ZWIERZYNCEM BO JA ROWNIEZ TAK ROBIE BO JE KOCHAM A DZIALAJA RELAKSUJACO.POZDRAWIAM Z USA .MOJA CALA RODZINKA JEST TUTAJ W USA .PIEKNIE ZE MIESZKASZ W TAK PIEKNYM MIEJSCU .GRATULUJE I ZYCZE POWODZ3NIA ♥
Ż
Wszędzie dobrze tam gdzie nie ma nas, a w Angli też nie jest tak różowo, nie jest to co było nie można na wiele sobie pozwolić . Pozdrawiam
Ewuniu I Wojtek. Pozdrawiam Was. .Milo mi zawsze Cie widziec i sluchac. Zgadzam sie z Toba calkowicie. Kathryn Zycze. Zdrowia I nieustajacej radosci na codzien
Oby tylko wojny nie było i powinno się poprawić.
Jak się cała wieś zbierze do kupy to dacię radę ze wszystkim.
Ważne, żeby nie dać się podzielić - w jedności siła.
Jak w.... Żurawlowie.
👍
W Żurawlowie trochę to trwało.Ludzie byli silni psychicznie w obronie własności.Oby nas było więcej.
@@malgorzatajure9062
Jak na razie ok. połowy Polaków nie dało się dziabnąć. A pewnie połowa tej połowy co się dała była nieźle przyciśnięta, żeby to zrobić.
Pod tym względem nie jest źle, ale licho nie śpi.
Kwiatuszki dla Pani: 🌸💐🌹🏵🌺
Trzeba wygonic Niemieckie Media z Polski. Pamietajcie, ze 70% Mediów jest w Niemieckich Rekach 👎🤮
Dziękuję za dopięcie serduszka! Ale fajnie! 🙂
Ukłony
Mi było ciężko na początku w Uk. Czułam się samotna mimo tego ze moja druga połówka dawała z siebie 100%. Brakowało mi rodziny, fajnego lokum, przyjaciół, wygody, tego ze zawsze był ktoś kto pomogl. Prace miałam nie najgorsza ale niewiele wyższa pensja niż minimalna, natomiast ludzie w pracy - okropni ksenofobowie (Anglicy). Każdego dnia marzyłam o powrocie na „stare smieci”, idealizowałem jak w tej Polsce nie było super i jak bardzo tęsknie, pragnąc wrócić, ale teraz wiem, ze idealizowałem to moje życie sprzed - nie myślałam dlaczego zdecydowałam się na wyjazd. ok- skończyłam fajne studia, ale w pracy w Polsce mnie nie doceniano, mobbing, wyścig szczurów, odliczałam od wypłaty do wypłaty, bo mieszkałam sama wiec za wszystko musiałam sama placic, mieszkanie, samochód, paliwo itp. NIE BYŁO MNIE STAĆ NA NIC PONAD TO. mieszkałam z dala od rodziny i tak (1h drogi), tyle tylko ze w weekendy spotykałam się ze znajomymi i ze życie rządziło się imprezami rodzinnymi.
Wpadłam w Uk w depresje i dopiero porządna, długotrwała terapia z psychologiem wyciągnęła mnie z tego szamba emocjonalnego. Zdałam sobie sprawę ze ta rodzina za która tęskniłam, nie odwiedziła mnie przez 4 lata ani razu (a mieli środki by to zrobić, w tym czasie kupowali różne drogie rzeczy i jeździli gdzie indziej za granice)m przyjaciele często nie mieli dla mnie czasu kiedy przyjeżdżałam do Polski. Ja robiłam 2000km a im się nie chciało 12km przejechać. Poszłam do szkoły w Uk gdzie poznałam świetnych ludzi z całego świata, zmieniałam prace, która kocham, w której się rozwijam i świetnie zarabiam, mam teraz spoko ludzi w pracy (tez Anglicy- co tylko pokazuje ze naród jak każdy: są debile i są normalni przyjaźni ludzie) znalazłam znajomych i hobby tutaj. Nie wyobrażam sobie już powrotu, znowu musiałabym zaczynać od nowa, moja branża zawodowa jeszcze w Polsce nie wystartowała nawet, mentalność by mnie zabijała, a porównując koszty życia duże miasto Uk vs duże miasto polski, podobnej wielkości domek- moja siostra płaci za wszystko więcej a zarabia w złotówkach. Masz racje, ze jesli ktos nie zarobi więcej niż 10 000zl na rękę na miesiąc, to nie ma co wracać. W tej chwili by mieć DOBRE życie w Polskim dużym mieście, trzeba zarabiać 20 000zl/miesiąc na rodzine.
Osobiście pochodzę z uroczej wsi, która jest raczej zamożna. Uwielbiam tam przebywać, pośród zieleni i natury, ale pamietam ze dojazdy do pracy czy gdziekolwiek były przytłaczające, teraz jeszcze dochodzi kwestia ogrzewania domu w Polsce. Kocham tam przyjeżdżać i pobyć na wakacjach, ale mieszkać i pracowac to coś zupełnie innego. Mój czas jest dla mnie bardzo cenny i wole mieszkać blisko pracy
Pani Ewo nie ma czego żałować .
Angli ma niebyć zostanie zniszczona .
Jest jeszcze czas do powrotu do Polski dla wszystkich pozostających i upartych jak osioł .
Wracajcie i nawracajcie się bo już nie długo ten zmiany nam świat zmieni się nie do poznania .
Mieszkam w USA 37 lat , wystarczajaco dlugo by wiedziec ze nie wracam . Znam pare osob ktore pojechaly na " stare lata " , ale juz sa spowrotem . Lubie sloneczna Arizone
Ojczyzna Ojczyzną,ale sama służba zdrowia w Polsce odpycha,a człowiek się już tylko starzeje.Ja i moja rodzina za granicą, także nie tęsknimy.
Ale życzę powodzenia.
Pani Ewo Witam serdecznie - przypadkiem zobaczyłem pani film.Wnioskuję, że jest pani mądrą elokwentną osobą.Moja opinia jest taka po 10 latach pracy za granicą przynajmniej ja bym na stałe nie wrócił tylko tam bym ułożył sobie życie a dlaczego? .. może sama pani się domyśli.A rodzinę przyjaciół można odwiedzać lub urlop spędzać z bliskimi w kraju.Wszystkiego dobrego pani życzę i niech plany życiowe się spełnią.
Bardzo Pani zazdroszczę powrotu do Ojczyzny. Gdybym miala gdzie wrócić to zrobiłabym to dawno, a tak pojawiają się obawy o powrót czy sobie jednak poradzimy, bo nie będziemy mogli na nikogo liczyć. Cała rodzina męża za granica a ja jestem sierotą. Bardzo dużo Polaków wróciło przez ostatnie lata i my też o tym myślimy. Zaczęliśmy planować nasz powrót i mam nadzieje, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Z mojego rozeznania to widzę, że ci co nie wracają to 1) maja ustawione życie za granica, 2) nie maja gdzie wrócić i biją się ryzyka, 3) pamietają dawna biedna Polskę. Niestety za granica robi się gorzej na każdej płaszczyźnie, a dodatkowo bardzo wszystko podrożało. Pozdrawiam.
@Marlena
Pani Marleno rozumiem Państwa obawy, my mamy bardzo podobne pomimo ,że mamy już dom tutaj. Obserwuje,że wszędzie jest coraz gorzej, ale może stabilniej( bezpieczniej) Tego mi trochę brakuje w toku ostatnich wydarzeń. Życzę najlepszych decyzji i wszystkiego dobrego ❤️
Dziekuje za bardzo mily i cieply przekaz. Jestem od ponad 30 lat na emigracji, ale polskie sprawy nadal mnie interesuja. Sam nie mysle o powrocie, ale szanuje wybory innych. Zycie codzienne w Polsce w porownaniu z krajami zachodnimi przewaznie jest trudniejsze, ale do pewnych smaczkow zycia w Polsce ciagle sie teskni. Brawo za sposob przekazu.
Życzę powodzenia i tego żeby nie trzeba było znowu opuszczać kraju,jest Pani skromną i pozytywną kobietą.Pozdrawiam
Sądzę że bardzo pomocne są twoje przemyślenia, jesteś fajna kobieta, mądra i miłująca nature a to jest ważne.
To wcale nie jest śmieszne, że rozmawia pani ze swoimi zwierzakami.
Każdy kto ma jakieś zwierzęta, kotka, psa czy inne to do nich "gada". To są nasi
członkowie rodziny.
Co do sytuacji w Polsce to jest tragiczna, ale musimy zrobić wszystko,żeby to zmienić.
Serdecznie państwa pozdrawiam.