Ja zaczynałem od akordów 7 miesięcy temu i jakoś to poszło ale ja jestem z tych cierpliwych. Może to kwestia wieku. Zaczynam w wieku 47. Wesołych Świąt.
Super.Jak zawsze pelen profeslonalizm.Tak trzymaj Szymon.Ja ten etap mam za soba ,ale zawsze warto wrócić do podstaw.Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości wszystkim poczatkujacym.🎼🎶🎸🥰👋👍
Jestem przeciwnikiem dyskryminowania metod pt:"dobra lub zła" bo liczy się rezultat i subiektywne odczucia grającego oraz słuchaczy...Wszystko zależy od tego co kto chce potrafić zagrać....Załóżmy że przychodzi do nauczyciela harcerz i chce się nauczyć piosenki "home rising sun" to należy go nauczyć tych kilku akord a nie kazać mu tłuc pentatonikę czy skalę modalną... Ogólnie jestem fanem twojego kanału🎉
Cześć, nie zrozumiałeś co mam na myśli. Nie chodzi mi o to, że nie należy uczyć się akordów. Chodzi mi o to, że aby je opanować, najskuteczniejsza i najszybsza droga (czyli wspomniany "rezultat), to NIE zaczynanie od akordów, bo są za trudne na start.
@@KwadransdlaGitary spox! Zrozumiałem tylko chodzi mi o to każdy ma inne predyspozycje manualne.Ja zaczynałem od akordów i poszło jak po maśle! Osoby które uczę w bardzo różny sposób przyjmują wiedzę i doświadczenie dlatego uważam że do każdego należy dobierać ćwiczenia indywidualnie.Dochodzi jeszcze kwestia instrumentu jak jest ustawiony.Ogólnie oceniam twój kanał bardzo pozytywnie i dlatego subuję! Powodzenia!!!
Ja tam pietwsze co to nauczylem sie po 2 godzinkach metaliki a dopiero potem po akordach zaczołem grać😅. A po 3 miesiącach nauki już mając chwyty prawie gram co tylko chce wiec no wystarczą chęci i działanie ale takie materiały jak najbardziej spoczko
Dziękuję ja zaczynając miałem tylko 2 najgrubsze struny 😅zero umiejętności,, miszin i posibol,,,, i nirwana,, a wes jeszcze te struny na struj. Pozdrawiam. A efekt!, słuchawka z telefonu przyklejona do pudla podłączona do głowicy magnetofonu do tego wzmacniacz unitra eltron 60 kolumny altus jakiś korektor diory i było pięknie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim najleprzego a przedewsxystkim Zdrowia.
Mam 27 lat, uczę się grać na gitarze od kwietnia z przerwami. Uczyłem się z akordów i umiem zagrać dwie kolędy, wilki Baśkę - bez wstępu, ale z biciem zwykłym i z tamburynem, wilki fajnie, że jesteś, kult gdy nie ma dzieci ze wstępem na dwa akordy i z biciem na basy i wioliny 4/4. Jimmy eat world - hear you me - wersje z trudniejszym biciem. Sto lat prostą wersje. Ale powiem tak, samozaparcie trzeba mieć duże aby się niezniechęcic, bo takie myśli były, ale jak w końcu wyszło to power dodatkowy a jak gram to komuś kto nie gra na gitarze i nawet czasem akord złapie słabiej to i tak tego nie wychwycą w całej piosence. A czasem jak bicie nie jest dokładnie rozpisane to, ze słuchu lecę i za któryś razem wbijam się w rytm i gram.
Ja się zawziąłem w 1 miesiącu nauki na F-dur, dzień w dzień po kilka godzin. Najgłupsza rzecz jaką zrobiłem ucząc się tego na początku po 30 minutach palce były zorane jakbym w polu robił a ani razu nie zagrałem go poprawnie żeby każda struna zagrała czysto. Błędy są nieuniknione zwłaszcza dla samouków😅
Ojciec 60 lat temu uczył mnie gry na gitarze akordami. Gram do dzisiaj. Oczywiście jako samouk - amator, bez znajomości nut. Wiadomo, że nie jest to "profesjonalna gra" ale tylko akompaniament do vocalu. A znam tylko kilkanaście "chwytów". Ale to już wystarczy dla "przeciętnego" słuchacza i na występ ogniskowo - szuwarowy 😂
Andrzej Tokarski - kolega w podstawówce ogarnął melodię "Dziewczyny o perłowych włosach" Omegi (lata 70te) - ale to była frajda się od niego nauczyć - człowiek czuł się, jak regularny wymiatacz - rzępoliło się w kółko ...
Wręcz przeciwnie jeśli ktoś nie zobaczy że jednak coś mu zaczyna wychodzić i uzna to za motywację do dalszej nauki to będzie grał kto wie może i nawet dobrze. Jeśli zagrasz jakiś kawałek melodii to jest to nic raczej demotywuje, szybciej nauczysz się akordu a-moll czy e-moll niż zagrasz czysto melodyjkę. Lepszy Biały miś na 4 czy 5 akordach który można zaśpiewać koleżance przy ognisku niż najszybszy riff który nikomu nic nie powie. Tak nie gramy dla siebie nie śpiewamy dla siebie jeśli ktoś chce się oszukiwać jego sprawa. Riffy i poważniejsze granie później wszystko po kolei. Najpierw bicia, akordy Białe misie, perfecty, dżemy itd, potem może i klasyki, lepsze gitary i własne utwory czy granie w zespołach. Wszystko ma swój czas granie solówek też.
Ja właśnie zaczynam. Na początku nie byłem w stanie zagrać żadnego akordu. Pograłem różne piosenki wymagające 1-2 strun, teraz po miesiącu już łapię podstawowe akordy, ale nadal mam problem z zachowaniem rytmu. Nie mierz wszystkich swoją miarą. Dla jednego granie akordów będzie dobrą podstawą, a dla innego nie. Nie oszukuję się, nie mam już 15 lat, nie zamierzam się popisywać przed znajomymi, nie jeżdżę na ogniska, nie planuję kariery gitarzysty. Gram tylko dla siebie i raczej się to nie zmieni
Zgadzam się z tym, że są lepsze rzeczy do nauki na początku niż akordy, jednak uważam, ze jeśli ktoś nie był w stanie przejść przez akordy to gitara nie jest dla niego i pewnie każdy inny instrument też.
Dokładnie. Jestem przeciętnie uzdolniony muzycznie, a kilka podstawowych akordów opanowałem w jeden dzień jako tako. Już bardzo prosta kombinacja d, a, E pozwala zagrać akompaniament do wielu piosenek, a jej opanowanie jest naprawdę proste. Problemem jest tylko "utwardzenie" palców, ale to przychodzi z czasem i przy akordach nawet szybciej niż przy melodyjkach.
@@KwadransdlaGitary witam niestety odkryłem kanał zbyt późno, dlatego też nie załapałem się na czas i chciałbym zapytać czy istniała by opcja wrzucenia kursu ponownie, oraz jeżeli tak to jaka bylaby jego cena
Oj tam oj tam, akordy są jak najbardziej dobre na początek tylko zwykłe nie barowe, można od razu grać proste piosenki i akompaniamenty, chyba bym się zniechęcił jakbym miał grać to co pokazałeś
Moim zdaniem akordy to podstawa. Najgorzej uczyc sie calych piosenek. Niby umiesz grać ale nie rozumiesz gitary. Granie to trochę jak programowanie, . Ciezko usiąść jak czegoś nie rozumiesz zamiast bawiac sie przy tym, a jak coś cię bawi to nie ma problemu zeby usiasc i ćwiczyć.
60 lat temu każdy szarpidrut uczył się progresji akordów Dom wschodzącego słońca. Ale z e moll bo nie było F barre. W dodatku było arpegio. e G A C e H7 e H7 aż wyjdzie. I oryginalna tonacja a C D F a E a E Małe litery moll Duże Dur Biblia gitarzysty pop
Zacznijmy od pustych strun, po co ten palec na gryfie. A w ogóle po co te uderzanie w struny? Cisza. Jak ktoś nie załapie podstawowych akordów, to zdala od gitar wszelakich.
Narracja w stylu „inni uczą źle, ja mam nowoczesne metody oparte na badaniach, kup mój cudowny kurs”. Robisz z ludzi idiotów albo adresujesz swoje filmiki do grupy wiekowej 6-9 lat. Pozdrawia nauczyciel ze skutecznością 90%
Może dla co niektórych to się przydało lecz Ja osobiście nauczyłem się sam w o wiele prostszy sposób chociaż już bardziej niż co pokazujesz się nie da i to wcale nie jest prosty sposób tylko głupkowaty !
@@KwadransdlaGitary Bez uniesień - może niepotrzebnie wtrąciłem -"głupkowaty sposób" ! Jeżeli postanowiłeś nauczać w serwisie typu you tube to chyba raczej nie w taki sposób ! To co pokazujesz moi bratankowie zagrali po tym jak im położyłem dłonie na gryfie sam siedziałem na przeciwko i patrzyli gdzie uderzam po kolei w struny więc to potrwało chwilkę i krzyczeli że nie chcą grać w kółko tego samego i co dalej :) Więc razem się pośmieliśmy :)
Ja zaczynałem od akordów 7 miesięcy temu i jakoś to poszło ale ja jestem z tych cierpliwych. Może to kwestia wieku. Zaczynam w wieku 47. Wesołych Świąt.
Powodzenia!
Powodzenia Dziadku ! 😏
Pozdrowienia od równolatka !
Super.Jak zawsze pelen profeslonalizm.Tak trzymaj Szymon.Ja ten etap mam za soba ,ale zawsze warto wrócić do podstaw.Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości wszystkim poczatkujacym.🎼🎶🎸🥰👋👍
Czasem fajnie posłuchać takiego powrotu do podstaw🎸👍🎅
Super materiał czekam na kolejny ciekawy film i na lekcję opropo kostkowania miłego dnia i zdrowych spokojnych swiąt
Super material. Tez nigdy nie rozumialem tluczenia akordow na poczatek
Dzięki.
Jestem przeciwnikiem dyskryminowania metod pt:"dobra lub zła" bo liczy się rezultat i subiektywne odczucia grającego oraz słuchaczy...Wszystko zależy od tego co kto chce potrafić zagrać....Załóżmy że przychodzi do nauczyciela harcerz i chce się nauczyć piosenki "home rising sun" to należy go nauczyć tych kilku akord a nie kazać mu tłuc pentatonikę czy skalę modalną...
Ogólnie jestem fanem twojego kanału🎉
Cześć, nie zrozumiałeś co mam na myśli. Nie chodzi mi o to, że nie należy uczyć się akordów. Chodzi mi o to, że aby je opanować, najskuteczniejsza i najszybsza droga (czyli wspomniany "rezultat), to NIE zaczynanie od akordów, bo są za trudne na start.
@@KwadransdlaGitary spox! Zrozumiałem tylko chodzi mi o to każdy ma inne predyspozycje manualne.Ja zaczynałem od akordów i poszło jak po maśle! Osoby które uczę w bardzo różny sposób przyjmują wiedzę i doświadczenie dlatego uważam że do każdego należy dobierać ćwiczenia indywidualnie.Dochodzi jeszcze kwestia instrumentu jak jest ustawiony.Ogólnie oceniam twój kanał bardzo pozytywnie i dlatego subuję! Powodzenia!!!
Zaczynałem od akordów i się nie zniechecilem..gram już 31 lat i śmigam nieźle
Brawo, jesteś w 10%. Ja też tak zaczynałem, ale jest lepsza droga.
Tak samo zaczynałem, gram od półtora roku i śmigam aż miło 👌 podro
Ja tam pietwsze co to nauczylem sie po 2 godzinkach metaliki a dopiero potem po akordach zaczołem grać😅. A po 3 miesiącach nauki już mając chwyty prawie gram co tylko chce wiec no wystarczą chęci i działanie ale takie materiały jak najbardziej spoczko
Dziękuję ja zaczynając miałem tylko 2 najgrubsze struny 😅zero umiejętności,, miszin i posibol,,,, i nirwana,, a wes jeszcze te struny na struj. Pozdrawiam. A efekt!, słuchawka z telefonu przyklejona do pudla podłączona do głowicy magnetofonu do tego wzmacniacz unitra eltron 60 kolumny altus jakiś korektor diory i było pięknie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim najleprzego a przedewsxystkim Zdrowia.
Ja zacząłęm od Trash Metalu :) wszystkiego dobrego pozdro, dobrze mówisz szczery materiał
Mam 27 lat, uczę się grać na gitarze od kwietnia z przerwami. Uczyłem się z akordów i umiem zagrać dwie kolędy, wilki Baśkę - bez wstępu, ale z biciem zwykłym i z tamburynem, wilki fajnie, że jesteś, kult gdy nie ma dzieci ze wstępem na dwa akordy i z biciem na basy i wioliny 4/4. Jimmy eat world - hear you me - wersje z trudniejszym biciem. Sto lat prostą wersje. Ale powiem tak, samozaparcie trzeba mieć duże aby się niezniechęcic, bo takie myśli były, ale jak w końcu wyszło to power dodatkowy a jak gram to komuś kto nie gra na gitarze i nawet czasem akord złapie słabiej to i tak tego nie wychwycą w całej piosence. A czasem jak bicie nie jest dokładnie rozpisane to, ze słuchu lecę i za któryś razem wbijam się w rytm i gram.
Bardzo fajny sposób. A jak to będzie na ukulele? Bo na pewno inne progi i inne struny?
Ja się zawziąłem w 1 miesiącu nauki na F-dur, dzień w dzień po kilka godzin. Najgłupsza rzecz jaką zrobiłem ucząc się tego na początku po 30 minutach palce były zorane jakbym w polu robił a ani razu nie zagrałem go poprawnie żeby każda struna zagrała czysto. Błędy są nieuniknione zwłaszcza dla samouków😅
Nareszcie zabrał się pan za gitarę akustyczną. Tak trzymać😀
Sporo filmów mam na akustyku. Myślę, że przynajmniej 50%.
Ojciec 60 lat temu uczył mnie gry na gitarze akordami. Gram do dzisiaj. Oczywiście jako samouk - amator, bez znajomości nut. Wiadomo, że nie jest to "profesjonalna gra" ale tylko akompaniament do vocalu. A znam tylko kilkanaście "chwytów". Ale to już wystarczy dla "przeciętnego" słuchacza i na występ ogniskowo - szuwarowy 😂
Dziękuję ❤
Nie ma opcji, żeby palce nie paliły przez pierwszy miesiąc. Biologii nie oszukasz 🙃
A jak się zaczyna w szkole muzycznej? Jakie są pierwsze ćwiczenia na gryfie?
Andrzej Tokarski - kolega w podstawówce ogarnął melodię "Dziewczyny o perłowych włosach" Omegi (lata 70te) - ale to była frajda się od niego nauczyć - człowiek czuł się, jak regularny wymiatacz - rzępoliło się w kółko ...
Czy chodziłeś do szkoły we Wrocku
Hej napisz jaka gitara na początek ☺️
to w poprzednim kursie jak zagrać na gitarze i podałeś podstawowych 7 chwytów to już nie aktualne?
Eee, raczej uczyłem się chwytów do konkretnej piosenki i miałem motywację, a nie brząkanie bez celu
Nie mów tak
Polecam kurs ❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Dzięki :)
a czy nie lepiej taką technikę połączyć od razu z akordami?
Wręcz przeciwnie jeśli ktoś nie zobaczy że jednak coś mu zaczyna wychodzić i uzna to za motywację do dalszej nauki to będzie grał kto wie może i nawet dobrze. Jeśli zagrasz jakiś kawałek melodii to jest to nic raczej demotywuje, szybciej nauczysz się akordu a-moll czy e-moll niż zagrasz czysto melodyjkę. Lepszy Biały miś na 4 czy 5 akordach który można zaśpiewać koleżance przy ognisku niż najszybszy riff który nikomu nic nie powie. Tak nie gramy dla siebie nie śpiewamy dla siebie jeśli ktoś chce się oszukiwać jego sprawa. Riffy i poważniejsze granie później wszystko po kolei. Najpierw bicia, akordy Białe misie, perfecty, dżemy itd, potem może i klasyki, lepsze gitary i własne utwory czy granie w zespołach. Wszystko ma swój czas granie solówek też.
Ja właśnie zaczynam. Na początku nie byłem w stanie zagrać żadnego akordu. Pograłem różne piosenki wymagające 1-2 strun, teraz po miesiącu już łapię podstawowe akordy, ale nadal mam problem z zachowaniem rytmu. Nie mierz wszystkich swoją miarą. Dla jednego granie akordów będzie dobrą podstawą, a dla innego nie. Nie oszukuję się, nie mam już 15 lat, nie zamierzam się popisywać przed znajomymi, nie jeżdżę na ogniska, nie planuję kariery gitarzysty. Gram tylko dla siebie i raczej się to nie zmieni
Zgadzam się z tym, że są lepsze rzeczy do nauki na początku niż akordy, jednak uważam, ze jeśli ktoś nie był w stanie przejść przez akordy to gitara nie jest dla niego i pewnie każdy inny instrument też.
Dokładnie. Jestem przeciętnie uzdolniony muzycznie, a kilka podstawowych akordów opanowałem w jeden dzień jako tako. Już bardzo prosta kombinacja d, a, E pozwala zagrać akompaniament do wielu piosenek, a jej opanowanie jest naprawdę proste. Problemem jest tylko "utwardzenie" palców, ale to przychodzi z czasem i przy akordach nawet szybciej niż przy melodyjkach.
jaki to model gitary?
Cześć, a gdzie znajdę te badania o których wspominasz? Chętnie sobie pocxytam i jest to czysta ciekawość 😊
techcrunch.com/2015/09/10/software-is-eating-rocknroll/
Link wyrzuca ze strony i jest napisane ze nie istnieje?
Tak, akcja była do poniedziałku.
@@KwadransdlaGitary witam niestety odkryłem kanał zbyt późno, dlatego też nie załapałem się na czas i chciałbym zapytać czy istniała by opcja wrzucenia kursu ponownie, oraz jeżeli tak to jaka bylaby jego cena
Co to za wiosło?
Jaka to gitara?
Taylor 114e
Oj tam oj tam, akordy są jak najbardziej dobre na początek tylko zwykłe nie barowe, można od razu grać proste piosenki i akompaniamenty, chyba bym się zniechęcił jakbym miał grać to co pokazałeś
Najwyraźniej nie uczyłeś zbyt wielu osób gitary, a sam już nie pamiętasz swoich początków.
Moim zdaniem akordy to podstawa. Najgorzej uczyc sie calych piosenek. Niby umiesz grać ale nie rozumiesz gitary. Granie to trochę jak programowanie, . Ciezko usiąść jak czegoś nie rozumiesz zamiast bawiac sie przy tym, a jak coś cię bawi to nie ma problemu zeby usiasc i ćwiczyć.
Jasne, akordy to podstawa. To co mam na myśli, to aby nie zaczynać od nich (nie żeby w ogóle ich nie grać!)
fajnie jednam młodzi ludzie chą odarzu grac pisoenki i da nich w na poczatek jest to najważniejsze reszta z czasem przyjcie
60 lat temu każdy szarpidrut uczył się progresji akordów Dom wschodzącego słońca. Ale z e moll bo nie było F barre. W dodatku było arpegio. e G A C e H7 e H7 aż wyjdzie. I oryginalna tonacja a C D F a E a E Małe litery moll Duże Dur Biblia gitarzysty pop
Zacznijmy od pustych strun, po co ten palec na gryfie. A w ogóle po co te uderzanie w struny? Cisza. Jak ktoś nie załapie podstawowych akordów, to zdala od gitar wszelakich.
Narracja w stylu „inni uczą źle, ja mam nowoczesne metody oparte na badaniach, kup mój cudowny kurs”. Robisz z ludzi idiotów albo adresujesz swoje filmiki do grupy wiekowej 6-9 lat. Pozdrawia nauczyciel ze skutecznością 90%
WESOŁYCH ŚWIĄT
Może dla co niektórych to się przydało lecz Ja osobiście nauczyłem się sam w o wiele prostszy sposób chociaż już bardziej niż co pokazujesz się nie da i to wcale nie jest prosty sposób tylko głupkowaty !
Ok
@@KwadransdlaGitary Bez uniesień - może niepotrzebnie wtrąciłem -"głupkowaty sposób" ! Jeżeli postanowiłeś nauczać w serwisie typu you tube to chyba raczej nie w taki sposób ! To co pokazujesz moi bratankowie zagrali po tym jak im położyłem dłonie na gryfie sam siedziałem na przeciwko i patrzyli gdzie uderzam po kolei w struny więc to potrwało chwilkę i krzyczeli że nie chcą grać w kółko tego samego i co dalej :) Więc razem się pośmieliśmy :)
Najpierw akordy ,potem technika gry.
Dobry bajer to pół dniówki.
No sory
Pozdrawiam
super gościu gra na gitarze ua-cam.com/video/3v016hPxFewh/v-deo.htmlgcftyjh
No i gitara...
hohohoh
Za dużo gadania.
No niestety nie masz racji
Ok
Za dużo gadania.