Jest różnica między baniem się czegoś a przestraszeniem się. Przestraszyć może nawet mama, która z tyłu chodzi, Ty się odwracasz i nagle podskakujesz. Ale czy to znaczy, że się boisz mamy? No właśnie. Jump scary to nie horrory. To napięcie i tematyka buduje klimat horroru lub czegokolwiek innego. W filmie akcji napięcie często buduje się poprzez cliffhangery. Ale dużą rolę odgrywa tutaj też muzyka. Jeśli ktoś nie potrafi stworzyć strasznego filmu lub gry, niech nie wmawia, że strasznymi one są, tylko dlatego, że PRZEstrasza. A nie powoduje, że ktoś się boi. Róznica jest prosta - jeśli boisz się, mimo iż nie ma nic na ekranie, znaczy, że gra/film są zrobione dobrze. Jeśli patrzysz jak głupia laska idzie otworzyć te drzwi i dopiero jak spadnie szklanka, zepchnięta przez wiatr, podskakujesz, znaczy, że jest niestety coś nie tak. Owszem... w horrorach masz się bać czegoś, czego nie ma a może się niespodziewanie pojawić, ale nie jest to sedno. Sedno jest w tym, że masz się bać sensu tego czegoś, a nie pojawienia się. Ja się bałem w SOMie np. robotów, mimo iż wiedziałem, że one tam są. Wiedziałem, że jest za rogiem, bo stamtąd uciekłem przed chwilą. Bałem się, że mnie złapie. Biło mi serce podczas pogoni. A nie, że się pojawił i tyle. Bałem się, że jak chcę sprawdzić czy coś tam jeszcze jest w pomieszczeniu, to muszę się tam zakraść, uważając aby mnie nie złapał. Ładnie tutaj wyjaśniłeś to przestraszenie się, na początku odcinka. Naturalna reakcja na coś nagłego. Ale to nie jest strach. I ja nie mam nic przeciwko jump scarom, ale nie, jeśli są one sensem horroru, zamiast być środkiem.
Właśnie. Lubię horrory ale JumpScary są czymś czego bardzo nie lubię więc cóż... to się wyklucza. Jakaś lalka która znajduje się w drugim rogu pokoju by nagle znaleźć się przed kamerą. To za głupie.
W kwestii horrorów , jak czasami była mowa na tvgry o fnafie albo slenderze raczej w pozytywach, to bardzo chciałem żeby wasza ekipa odkryła istnienie Przemka z Recenzje Horrorów. Cieszę się że hed robi taki materiał.
Dla mnie sztandarowym przykładem jak tak straszyć jest Penumbra: Czarna Plaga. Bezbronność bohatera, przerażające stwory, ciekawe zagadki, atmosfera tajemnicy i niesamowity klimat. Nikt kto w tę grę grał na pewno nie zapomni pierwszego spotkania z Tuurngaitem, ten moment poszukiwania schronienia pod biurkiem, ciężki oddech bohatera, coś fantastycznego. Jak ktoś nie grał to niech szybciutko nadrobi zaległości, naprawdę warto :)
Oczywiście, ze sie da! Dobrym przykladem jest moment, kiedy w PS2 wystapil jakis problem z odycztem plyty i pojawial się "Red screen of death", cos strasznego. Pamietam tez stare intro gier EA, kiedy pojawialo sie logo i "EA Games, Challenge Everyting" to za pierwszym razem mało co nie spadlam z krzesla :D
Trafiłem na Wasz kanał przypadkiem. Ot, polecane filmy. Od kilku tygodni oglądam wszystko, czego jeszcze nie zobaczyłem na telefonie w firmie. Panowie jesteście fenomenalni. Mnóstwo wiedzy i ogromne poczucie humoru połączone z dystansem do siebie doprawione profesjonalizmem. Dzięki, że jesteście :)
Jak ja nie nawidzę JUMP SCARÓW W żadnym wypadku nie straszą, a tylko doprowadzają do krótkiego zawału Gry powinny straszeć klimatem, otoczniem aby widz czuł grozę
W latach dziecięcych faktycznie się bałem, po obejrzeniu strasznych filmów, ograniu strasznych gier umysł płatał figle. Aktualnie ze świecą szukać podobnych wrażeń, często trzeba sobie wmówić, że coś jest straszne, by faktycznie coś tam poczuć ;)
Kolego powiedz mi teraz czy widziałeś film The Witch A new England folktale www.imdb.com/title/tt4263482/ to jest świetne kino grozy, bez jumpscare'ó, zero, nono! polecam i chętnie usłyszę komentarz ;)
Tytuł powinien być odwrotny.Czy gry z jumpscarami mogą straszyć? Na prawdę gry polegające na nich nie można nazwać strasznymi jak np. fnaf. Jednak użyta w odpowiednim momencie, po odpowiednim wprowadzeniu gracza w klimat potrafi wywrzeć duże wrażenie.
Silent Hill 1-3 idealnie straszą klimatem. Gry od studia Frictional Games też idealnie straszą klimatem: SOMA, Amnesia czy mniej znana Penumbra. Pierwsza część Outlasta głównie polegała na jumpscarach, ale dwójka już straszy tak jak horror straszyć powinien, czyli klimatem.
Odnośnie wstępu to istnieją współcześnie świetne horrory przykładem mogą być: austriacki "Ich seh, Ich seh" czy tez "Get out" a "Raw" zapowiada się równie ciekawie
Oczywiście, że się da. Najlepszym przykładem na to jest Shalebridge Cradle. Kto grał ten wie o czym mowa. ;) Nic w obecnych horrorach typu Outchlast czy Amnesia czy inny Przychlast lub 5 Pierdów Friedego itp. JumpScare Edtition horrorach mnie nie rusza czy może raczej "Impuls"Scare, bo to tak jak przechodzić obok leżącego sobie psa i nagle mu tupnąć przed nosem.
Darkwood w stylu this war of mine... to mogło by być ciekawe poruszać się w ten sposób po nie-do-końca opuszczonym mieście poszukując rzeczy by przetrwać :o
Właśnie niedawno się zastanawiałem nad różnymi typami horrorów, są takie oparte na jump scare, filmy które obrzydzają i filmy które po prostu budzą głeboki niepokój ale nie straszą nagle no i te ostatnie szanuję a piłe, która w ogóle w żadnym momencie nie jest straszna tylko obrzydliwa np nie szanuje. :P
Bardzo Click baitowy tytuł moim zdaniem. Myślałem, że to będzie materiał poświęcony grom bez jump scerów, ale wymieniony jest tu tylko Dark wood. Więc tytuł powinien brzmieć Dark Wood horror bez jump scerów :P
Ah, tak. Dzisiaj była moja pierwsza noc w trzeciej kryjówce, w Old Woods. To było dla mnie na serio wyzwanie. Chompery i psy mi się dobijały do kryjowki, było jakieś trzęsienie ziemi i mi światła zgasły, i, o jezu, jakiego farta miałem, że udało mi się dojść do jedynego źródła światła, czyli agregator.
Wczoraj oglądałem niemiecką reklamę kawy gdzie wędkarz normalnie sobie stoi i łapie ryby,jest spokojna muzyka i nagle wyskakuje ryj jakiegoś potwora i wielki krzyk.A wiecie dlaczego akurat kawy? Bo kawa pobudza,strach też pobudza. No nie? . . . . . . . . Nie oglądajcie nigdy więcej niemieckich reklam.
Jakoś wcześniej dało się straszyć bez jump-scare'ów, seria Resident Evil, Alone in The Dark, Silent Hill, czy Fatal Frame, doświadczonego gracza który oglądał filmy i grał w różne horrory nie sposób przestraszyć Jump-scare'ami bo są przewidywalne i gdy coś ma się wydarzyć to się wydarzy
scott nie umiałby straszyć bez jumpscarów xd zawsze pierwsze co kojarzy mi się ze słowem jumpscare, to morda jakiegoś animatrona, najczęściej booniego z czwórki.
Dlatego właśnie nie oglądam horrorów i nie gram w horrory - jumpscare'y. Fajnie że teraz już będę miał w co zagrać w klimatach groza-horror tak jak to nazwałeś :D
Nie wiedząc o czym jest portal byłem przerażony idąc przez ciemne korytarze lub spotykając się po raz pierwszy z Glados (w drugiej części). To jak się budzi i od razu słyszymy ze ma do nas pewien uraz potrafi zbudować atmosferę
Da radę straszyć bez JS. The Blair Witch Project jest tego dowodem. Za szczeniaka przy pierwszym oglądaniu, wyobraźnia doskonale wizualizowała to, co kryło się poza zasięgiem kamer.. W sumie, to zimą 1995r., po pierwszym obejrzeniu 6. odcinka Muminków miałem kisiel w gaciach, gdy w nocy słyszałem basowe wycie wiatru i chrupanie śniegu za oknem.. xD
Jeśli o mnie chodzi to uwielbiam gry z RPG makera . Jedne z lepszych to Ib- Gra, w której trafiamy do opuszczonej galerii z dziełami Guerteny. Gra ma nawet ciekawą fabułę, postacie, zagadki i zakończenia. Klimat również jest całkiem niezły, ale zależy co kto lubi. Pocket Mirror - gra o dziewczynce, która budzi się w nieznanym miejscu, nieznająca swojego imienia. Tutaj wielką rolę odgrywa fabuła. W skrócie - poznajemy kilka dziewczyn o różnej historii, charakterze, wieku. Każdej z nich musimy "pomóc". Polecam zrobić wszystkie zakończenia, gdyż każde wprowadza do historii coś innego. Co do klimatu: czasami można nawet zapomnieć że to horror. Zagadki też są całkiem nieźle zrobione. Plus muzyka i grafika: tutaj każdy może mieć inne zdanie ale ja byłam zachwycona. Alice Mare- Tutaj mamy grę w której zwiedzamy sny. Fabuła nie jest dokońca jasna, ale mimo to gra jest... dobra. Jednak myślę że każdy może mieć o niej inne zdanie. Są jeszcze inne gry, które według mnie nie są tak dobre jak wymienione powyżej. Corpse Party - Tytuł idealnie opisuje tą gre. Mnóstwo zwłok, grupa uczniów tafia do opuszczonej szkoły. Fabuła całkiem dobra , ale klimat jest słaby. Szczególnie muzyka zapadła mi w pamięć. Ciągle praktycznie ta sama muzka rodem z przygodówki. Misao - To było wkurzające. Na każdym kroku śmierć. Dosłownie. Mad Father - Dziewczynka próbująca ocalić ojca zajmującego się zamienianiem ludzi w lalki. Wiele obrzydliwych ludzkich eksperymentów i dziewczynka z piłą mechaniczną. Yume Nikki - zwiedzamy psychodeiczne sny z uczuciem samotności. The Wich House - Gra, która możliwe że znalazła by się powyżej gdyby nie Jump Scare. !SPOILER! Nigdy nie zapomnę śmierci od pluszowego misia !KONIEC SPOILERÓW! To tyle. Polecam zagrać w gry powyżej.
Oczywiście, że się da. Pamiętam jak grałem w Devil May Cry, gdzie, gdzieś pod koniec gry całe otoczenie zaczyna przykrywać mrok - zapewne dlatego, że słońce już zaszło. Niespokojna muzyka i wykute w ścianach twarze o nienaturalnych kształtach. No dobrze, ale czego ja się obawiam? Ciemności? Tych mord na ścianie? Prawdę mówiąc i tak i nie. Zastanawiałem się, kiedy wyskoczy jumpscare. Oczywiście, takowego nie było. Jumpscare'y potrafią też być chamskie. Dość często w trybach Zombie w Call of Duty znajdziemy "easter egga". Lepiej to nazwać karą zamiast nagrody. Zazwyczaj żeby to wywołać, musimy strzelić w coś co trudno trafić, np. lecące w powietrze fajerwerki. Nagroda? Jumpscare -> możliwy zawał serca. Chamsko było też umieszczenie jumpscare'a w krypcie w Mortal Kombat - gracz wydaje ciężko zarobione w walkach monety, spędza teraz w tej krypcie sporo czasu, a tu nagle potwór z krzykiem na twarz. Czemu, po co, dlaczego? Nie wiem, ale niech ten kto tam to wstawił idzie.. cóż... przemyśleć swoje zachowanie. Delikatnie mówiąc.
Oglądając początek filmików gdzie pojawia się dobry i zły Hed to pomyślałem że jak wyjdzie Star Wars Battlefront 2 to zrobić filmik w formie recenzji że Dobry Hed to plusy a zły to minusy i zrobić z tego walkę na miecze świetlne jak w star wars a zamiast rażenia piorunem czy używania mocy to każdy z Hedów mówi plus lub minus i jest pokazany krótki film z gry a potem znowu walka na miecze i zamiast użycia mocy to plus lub minus z filmikiem i tak do pokonania dobrego lub złego Heda :D
Jeżeli chodzi o grę horror w której jumpscary, choć występują nie są główną metodą straszenia to polecam SCP: Containment Breach. Darmowa, a świetna gierka.
Dychotomia- dwudzielność; podział na dwie części, wzajemnie się wykluczające i uzupełniające do całości. lub w psychologii Dychotomia myślenia - błąd procesów myślowych wyróżniony przez Aarona Becka charakteryzujący się postrzeganiem różnych zjawisk tylko w skrajnych aspektach. Dychotomia myślenia może prowadzić do występowania problemów psychologicznych. Źródło Wikipedia
Nie da się. To co jumpscary uzyskują to jest właśnie czysty strach. Klimat grozy gry buduje napięcie, ale nie straszy. Natomiast to napięcie może wpłynąć na efektywność samego jumpscara, nawet jeśli ma słaby design. Horror z prawdziwego zdażenia obok dobrze zaprojektowanych jumpscarów i solidnej fabuły będzie umiejętnie budował napięcie tak aby zwiększyć poziom straszenia samych jumpscarów. Ich ilość nie ma żadnego znaczenia o ile wykonują one swoje "zadanie".
Da się: wystarczy pooglądać wymagania starszych gier i tych nowych (no i oczywiście zagrać) żeby zobaczyć, że różnice są niewielkie jeśli jakiekolwiek za to wymagania sprzętowe i miejsce na dysku to... horror xD
Gram i nie mogę się oderwać. Ograłem w tym roku np. najnowsze Gearsy, drugiego Titanfalla, Rime'a, Tormenta, ostatnio betę Destiny 2 i parę innych tytułów za wagon dolarów. Kto by pomyślał, że najprzyjemniejszą w odbiorze, najbardziej grywalną i klimatyczną produkcją okaże się ta najmniej oczekiwana i najmniej wypromowana, zrobiona przez trzech gości i psa? Warto, po stokroć warto! Darkwood to wielkie pozytywne zaskoczenie i kto wie, czy nie namiesza w wielu podsumowaniach na koniec roku...
7:12 "ciemne nagie konary" od razu mi się pojawił ten mem przed oczami na którym drobna szczupła dziewczyna siedzi na kanapie a nad nią grupa murzynów 😁
Jest różnica między baniem się czegoś a przestraszeniem się. Przestraszyć może nawet mama, która z tyłu chodzi, Ty się odwracasz i nagle podskakujesz. Ale czy to znaczy, że się boisz mamy? No właśnie. Jump scary to nie horrory. To napięcie i tematyka buduje klimat horroru lub czegokolwiek innego. W filmie akcji napięcie często buduje się poprzez cliffhangery. Ale dużą rolę odgrywa tutaj też muzyka. Jeśli ktoś nie potrafi stworzyć strasznego filmu lub gry, niech nie wmawia, że strasznymi one są, tylko dlatego, że PRZEstrasza. A nie powoduje, że ktoś się boi. Róznica jest prosta - jeśli boisz się, mimo iż nie ma nic na ekranie, znaczy, że gra/film są zrobione dobrze. Jeśli patrzysz jak głupia laska idzie otworzyć te drzwi i dopiero jak spadnie szklanka, zepchnięta przez wiatr, podskakujesz, znaczy, że jest niestety coś nie tak. Owszem... w horrorach masz się bać czegoś, czego nie ma a może się niespodziewanie pojawić, ale nie jest to sedno. Sedno jest w tym, że masz się bać sensu tego czegoś, a nie pojawienia się. Ja się bałem w SOMie np. robotów, mimo iż wiedziałem, że one tam są. Wiedziałem, że jest za rogiem, bo stamtąd uciekłem przed chwilą. Bałem się, że mnie złapie. Biło mi serce podczas pogoni. A nie, że się pojawił i tyle. Bałem się, że jak chcę sprawdzić czy coś tam jeszcze jest w pomieszczeniu, to muszę się tam zakraść, uważając aby mnie nie złapał.
Ładnie tutaj wyjaśniłeś to przestraszenie się, na początku odcinka. Naturalna reakcja na coś nagłego. Ale to nie jest strach. I ja nie mam nic przeciwko jump scarom, ale nie, jeśli są one sensem horroru, zamiast być środkiem.
Fajny wykład
Właśnie.
Lubię horrory ale JumpScary są czymś czego bardzo nie lubię więc cóż... to się wyklucza.
Jakaś lalka która znajduje się w drugim rogu pokoju by nagle znaleźć się przed kamerą.
To za głupie.
Łał.
Jak mi wywalił bluescreen na Win XP to sie omal nie posrałem ze strachu
Ja mam tak do dzisiaj z każdym napotkanym komputerem
Ja też jak mi raz blue screena wywaliło to z krzesła spadłem(Dosłownie).
+1
(co prawda na viscie ale)
Filmik wieczorową porą dla prawdziwych koneserów grozy.
TVGRYpl dzięki miałem iść już spać ;___;
Ja tam wolę jak horrory są tajemnicze i mroczne niż naszpikowane jump scare'ami.
TVGRYpl dziekuje zjomeczki
TVGRYpl spoko miem iść spać :/ ale dobra nie gniewam się
Też tak pomyślałem xD
Widzę, że zły brat Hed'a powrócił
@Covetous Poprawka Klon Hed'a
Tylko ja czekałem na jumpscare w ostatniej sekundzie? XDXDXD
Mów mi Martin Też czekałem. xDD
Taaak, do końca byłem pewien że wyskoczy w ostatniej sekundzie i patrzyłem w róg ekranu XD
ja nie wytrzymałem do ostatniej sekundy xD
ja też XD
też
Ja na początku serio przestraszyłem sie Heda ;-;
Same here xD
Niby się go spodziewałam, ale jak już wyleciał to serce szybciej zabiło xD
No ja zawał xD niby spodziewane ale jednak nie
+1
Ja sie przestraszylem i smialem xD
W kwestii horrorów , jak czasami była mowa na tvgry o fnafie albo slenderze raczej w pozytywach, to bardzo chciałem żeby wasza ekipa odkryła istnienie Przemka z Recenzje Horrorów. Cieszę się że hed robi taki materiał.
TheSolester Przemek chce zabrać moją kawę, co mam zrobić ?
Najskuteczniejszym sposobem będzie zapewne wrzucenie kawy w termosie akwarium z piraniami, będzie się bał ją ukraść. A czemu chce ci ukraść kawę.
Dla mnie sztandarowym przykładem jak tak straszyć jest Penumbra: Czarna Plaga. Bezbronność bohatera, przerażające stwory, ciekawe zagadki, atmosfera tajemnicy i niesamowity klimat. Nikt kto w tę grę grał na pewno nie zapomni pierwszego spotkania z Tuurngaitem, ten moment poszukiwania schronienia pod biurkiem, ciężki oddech bohatera, coś fantastycznego. Jak ktoś nie grał to niech szybciutko nadrobi zaległości, naprawdę warto :)
Silent Hill 2, czy mnie znane White Night, Cryostasis, Rule of Rose pokazują, że można!
Kaftann siema kafcio ^.^
Dodałabym jeszcze tutaj Fatal Frame bo nie przesadzają chociaż xD
jeszcze bym dodał do tego zestawienia Blair Witch cz.1
kholat
Kaftann knock knock też bym zaliczyła nie ma on jumpscerow to samo z little nightmares
Oczywiście, ze sie da!
Dobrym przykladem jest moment, kiedy w PS2 wystapil jakis problem z odycztem plyty i pojawial się "Red screen of death", cos strasznego. Pamietam tez stare intro gier EA, kiedy pojawialo sie logo i "EA Games, Challenge Everyting" to za pierwszym razem mało co nie spadlam z krzesla :D
Paula no, te czerwone kwadraty naprawdę były straszne.
To prawda!
Please insert a Playstation or Playstation 2 format disc.
sekejcz records szczególnie jak na ułamek sekundy po odpaleniu Gothic'a na cały ekran się pojawia.
sekejcz records
To prawda!
Trafiłem na Wasz kanał przypadkiem. Ot, polecane filmy. Od kilku tygodni oglądam wszystko, czego jeszcze nie zobaczyłem na telefonie w firmie. Panowie jesteście fenomenalni. Mnóstwo wiedzy i ogromne poczucie humoru połączone z dystansem do siebie doprawione profesjonalizmem. Dzięki, że jesteście :)
Jak ja nie nawidzę JUMP SCARÓW W żadnym wypadku nie straszą, a tylko doprowadzają do krótkiego zawału
Gry powinny straszeć klimatem, otoczniem aby widz czuł grozę
Maciek Masz racje. Też nie nawidze JUMP SCARÓW
Oglądales odcinek?
@@unvacu5141 ale jump scary są good
wiem że data ale pograj w Dark Souls mają fajny klimat mroczny
@@kryspain6882 Grałem ale poziom trudności mnie pokonał :/
W latach dziecięcych faktycznie się bałem, po obejrzeniu strasznych filmów, ograniu strasznych gier umysł płatał figle.
Aktualnie ze świecą szukać podobnych wrażeń, często trzeba sobie wmówić, że coś jest straszne, by faktycznie coś tam poczuć ;)
Kolego powiedz mi teraz czy widziałeś film The Witch A new England folktale www.imdb.com/title/tt4263482/ to jest świetne kino grozy, bez jumpscare'ó, zero, nono! polecam i chętnie usłyszę komentarz ;)
Też tak mam. A szkoda, bo lubię się bać.
Osobiście nie gram w gry i nigdy nie interesowałem się tym tematem, ale wasze filmy zawsze oglądam z zaciekawieniem. Bardzo wysoki poziom.
Tytuł powinien być odwrotny.Czy gry z jumpscarami mogą straszyć?
Na prawdę gry polegające na nich nie można nazwać strasznymi jak np. fnaf.
Jednak użyta w odpowiednim momencie, po odpowiednim wprowadzeniu gracza w klimat potrafi wywrzeć duże wrażenie.
Jsd Usis Dokładnie. Fnaf po prostu nie potrafi straszyć, a takie Wick robi to tak perfekcyjnie że zdarzyło mi się spaść z krzesła
Zaciekawiłeś mnie tą grą więcej takich materiałów(polecających mało znane dobre gry)plz ;)
Wrzód z Gothica po obejrzeniu prawdziwej historii ( ͡° ͜ʖ ͡° )
( ͡° ͜ʖ ͡° )
A jaka jest prawdziwa historia? ( ͡° ͜ʖ ͡° )
Silent Hill 1-3 idealnie straszą klimatem.
Gry od studia Frictional Games też idealnie straszą klimatem: SOMA, Amnesia czy mniej znana Penumbra.
Pierwsza część Outlasta głównie polegała na jumpscarach, ale dwójka już straszy tak jak horror straszyć powinien, czyli klimatem.
Odnośnie wstępu to istnieją współcześnie świetne horrory przykładem mogą być: austriacki "Ich seh, Ich seh" czy tez "Get out" a "Raw" zapowiada się równie ciekawie
Jejuuu tak długo czekałem, aż o tym nagracie
W sumie to jest recenzja gry 👍
Helena mam zawał
Alex Tern co xD
XDDDD
O nie! Na leczenie w NFZ będziesz musiał czekać około 25 lat...
Proszę
Nie mów że to twoje prawdziwe nazwisko
Oczywiście, że się da. Najlepszym przykładem na to jest Shalebridge Cradle. Kto grał ten wie o czym mowa. ;) Nic w obecnych horrorach typu Outchlast czy Amnesia czy inny Przychlast lub 5 Pierdów Friedego itp. JumpScare Edtition horrorach mnie nie rusza czy może raczej "Impuls"Scare, bo to tak jak przechodzić obok leżącego sobie psa i nagle mu tupnąć przed nosem.
Darkwood w stylu this war of mine... to mogło by być ciekawe poruszać się w ten sposób po nie-do-końca opuszczonym mieście poszukując rzeczy by przetrwać :o
Materiały Hed'a zawsze na poziomie!👍🏻
Kazdy filmik z Hed'em jest kozacki moze to przez jego poczucie humoru. Pozdrawiam cala redakcje TVGry
Na myśl przychodzi mi podobieństwo Darkwood do starej gry na telefony jeszcze za czasów javy - Darkest Fear: Grim Oak
Amnesia The Dark Descent posiada tylko 1 Jump Scare a reszta to strach potworami, klimatem, polem widzenia i brakiem możliwości zabicia oponenta.
Właśnie niedawno się zastanawiałem nad różnymi typami horrorów, są takie oparte na jump scare, filmy które obrzydzają i filmy które po prostu budzą głeboki niepokój ale nie straszą nagle no i te ostatnie szanuję a piłe, która w ogóle w żadnym momencie nie jest straszna tylko obrzydliwa np nie szanuje. :P
Bardzo Click baitowy tytuł moim zdaniem. Myślałem, że to będzie materiał poświęcony grom bez jump scerów, ale wymieniony jest tu tylko Dark wood. Więc tytuł powinien brzmieć Dark Wood horror bez jump scerów :P
DOKŁADNIE, myslalem to samo. caly czas czekalem na inne przyklady i, pomimo, ze film swietny, sie zawiodlem.
A miałem iść spać
XDDDD
0:35 *EY EY HED ITS ME MASTER MEME, CHILL CHILL!*
Ah, tak. Dzisiaj była moja pierwsza noc w trzeciej kryjówce, w Old Woods. To było dla mnie na serio wyzwanie. Chompery i psy mi się dobijały do kryjowki, było jakieś trzęsienie ziemi i mi światła zgasły, i, o jezu, jakiego farta miałem, że udało mi się dojść do jedynego źródła światła, czyli agregator.
Jezuuuuuuu tvgry bardzo dziękuję wam za ten materiał!!!!
Dobra to tylko reklama darkwood
Wczoraj oglądałem niemiecką reklamę kawy gdzie wędkarz normalnie sobie stoi i łapie ryby,jest spokojna muzyka i nagle wyskakuje ryj jakiegoś potwora i wielki krzyk.A wiecie dlaczego akurat kawy? Bo kawa pobudza,strach też pobudza. No nie?
.
.
.
.
.
.
.
.
Nie oglądajcie nigdy więcej niemieckich reklam.
super bo czekałem na filmik właśnie o darkwoodzie :D
Jakoś wcześniej dało się straszyć bez jump-scare'ów, seria Resident Evil, Alone in The Dark, Silent Hill, czy Fatal Frame, doświadczonego gracza który oglądał filmy i grał w różne horrory nie sposób przestraszyć Jump-scare'ami bo są przewidywalne i gdy coś ma się wydarzyć to się wydarzy
Muszę przyznać, że gra robi bardzo dobre wrażenie. Chciałbym w nią zagrać. Jak zawsze świetna recenzja, dziękuję ;)
Ooo, Hed jest fanem opowiadań grozy? :D
Miałbym duuużo do polecenia. Szczególnie polskiej literatury.
0:35 spadłem z krzesła xdddd (ze strachu i ze śmiechu 😂😂)
Czy da się STRASZYĆ bez JUMP SCARE'ÓW?
Nwm może zapytajcie pana Scotta Cawthona xd
Nie ma co. Ale może odpowie xD
Demonh ty to do mnie wysłanniku tego od smerfów?
Na górze róże
Na dole czajnik
Napój dla demonha
To rozpuszczalnik
scott nie umiałby straszyć bez jumpscarów xd zawsze pierwsze co kojarzy mi się ze słowem jumpscare, to morda jakiegoś animatrona, najczęściej booniego z czwórki.
Emilka Ackerman mi się bardziej kojarzy z bonim z 2
Dlatego właśnie nie oglądam horrorów i nie gram w horrory - jumpscare'y. Fajnie że teraz już będę miał w co zagrać w klimatach groza-horror tak jak to nazwałeś :D
Nie wiedząc o czym jest portal byłem przerażony idąc przez ciemne korytarze lub spotykając się po raz pierwszy z Glados (w drugiej części).
To jak się budzi i od razu słyszymy ze ma do nas pewien uraz potrafi zbudować atmosferę
5:50 Pośpieszyłeś się o jakiś miesiąc - dwa xD Ale smaczek wyłapałem, jednak dobrze oglądać czasem starsze filmy. Pozdro!
Jak u niektórych youtuberów się fnafa ogląda już któryś raz to można się śmiać zamiast bać :v
Da radę straszyć bez JS. The Blair Witch Project jest tego dowodem. Za szczeniaka przy pierwszym oglądaniu, wyobraźnia doskonale wizualizowała to, co kryło się poza zasięgiem kamer.. W sumie, to zimą 1995r., po pierwszym obejrzeniu 6. odcinka Muminków miałem kisiel w gaciach, gdy w nocy słyszałem basowe wycie wiatru i chrupanie śniegu za oknem.. xD
W potwornie nędznym czasie żyjemy ze taki tytuł odcinka sie pojawia xD
Chyba pierwszy growy horror, który przyciągnął moją uwagę.
A ciul idę spać nie chcę mi się oglądać do końca jutro szkoła :(
Fajnie, nie powtarzając się ogarnąłbyś materiał w 5-6 minut.
Jeśli o mnie chodzi to uwielbiam gry z RPG makera . Jedne z lepszych to
Ib- Gra, w której trafiamy do opuszczonej galerii z dziełami Guerteny. Gra ma nawet ciekawą fabułę, postacie, zagadki i zakończenia. Klimat również jest całkiem niezły, ale zależy co kto lubi.
Pocket Mirror - gra o dziewczynce, która budzi się w nieznanym miejscu, nieznająca swojego imienia. Tutaj wielką rolę odgrywa fabuła. W skrócie - poznajemy kilka dziewczyn o różnej historii, charakterze, wieku. Każdej z nich musimy "pomóc". Polecam zrobić wszystkie zakończenia, gdyż każde wprowadza do historii coś innego. Co do klimatu: czasami można nawet zapomnieć że to horror. Zagadki też są całkiem nieźle zrobione. Plus muzyka i grafika: tutaj każdy może mieć inne zdanie ale ja byłam zachwycona.
Alice Mare- Tutaj mamy grę w której zwiedzamy sny. Fabuła nie jest dokońca jasna, ale mimo to gra jest... dobra. Jednak myślę że każdy może mieć o niej inne zdanie.
Są jeszcze inne gry, które według mnie nie są tak dobre jak wymienione powyżej.
Corpse Party - Tytuł idealnie opisuje tą gre. Mnóstwo zwłok, grupa uczniów tafia do opuszczonej szkoły. Fabuła całkiem dobra , ale klimat jest słaby. Szczególnie muzyka zapadła mi w pamięć. Ciągle praktycznie ta sama muzka rodem z przygodówki.
Misao - To było wkurzające. Na każdym kroku śmierć. Dosłownie.
Mad Father - Dziewczynka próbująca ocalić ojca zajmującego się zamienianiem ludzi w lalki. Wiele obrzydliwych ludzkich eksperymentów i dziewczynka z piłą mechaniczną.
Yume Nikki - zwiedzamy psychodeiczne sny z uczuciem samotności.
The Wich House - Gra, która możliwe że znalazła by się powyżej gdyby nie Jump Scare. !SPOILER! Nigdy nie zapomnę śmierci od pluszowego misia !KONIEC SPOILERÓW!
To tyle. Polecam zagrać w gry powyżej.
Oooo leśne pozdrowienie :) Miły akcent z Twojej strony :)
Nemesis z RE3 to dobry przykład jak łączyć jumpscare z trzymaniem w napięciu.
Pomarańczowe odcienie?Testoviron?
Patrzcie jaki Polak!
0:34 padłem ze śmiechu jak to zobaczyłem
Oczywiście, że się da. Pamiętam jak grałem w Devil May Cry, gdzie, gdzieś pod koniec gry całe otoczenie zaczyna przykrywać mrok - zapewne dlatego, że słońce już zaszło. Niespokojna muzyka i wykute w ścianach twarze o nienaturalnych kształtach. No dobrze, ale czego ja się obawiam? Ciemności? Tych mord na ścianie? Prawdę mówiąc i tak i nie. Zastanawiałem się, kiedy wyskoczy jumpscare. Oczywiście, takowego nie było. Jumpscare'y potrafią też być chamskie. Dość często w trybach Zombie w Call of Duty znajdziemy "easter egga". Lepiej to nazwać karą zamiast nagrody. Zazwyczaj żeby to wywołać, musimy strzelić w coś co trudno trafić, np. lecące w powietrze fajerwerki. Nagroda? Jumpscare -> możliwy zawał serca. Chamsko było też umieszczenie jumpscare'a w krypcie w Mortal Kombat - gracz wydaje ciężko zarobione w walkach monety, spędza teraz w tej krypcie sporo czasu, a tu nagle potwór z krzykiem na twarz. Czemu, po co, dlaczego? Nie wiem, ale niech ten kto tam to wstawił idzie.. cóż... przemyśleć swoje zachowanie. Delikatnie mówiąc.
i takie gry to ja lubię
BARDZO DOBRY ODCINEK
Ten jumpscare heda powinien się nazywać funscare
Kondrad Cell Ski - robił soundtrack wow :O
Wow zacząć subskrybować od nowa. Znowu poczucie humoru Heda jest zabawne.
Żartowałem
Gra cudowna, powinniście wspomnieć, że Developerzy sami wrzucili ją na Torrenty.. ;)
Jak miło było usłyszeć od ciebie darz bór xD
oglądałem do samego końca czekając na final jump scare
HED kiedy flesz ?!?!
To z dniem i nocą mi kojarzy się z don’t starve
Myślałem, że ten materiał będzie ciekawy, wartościowy. Fajny temat myślę, a tu tylko reklama jakiejś gierki...
Ogólnie to jest horror bez jumpscare'a, ale taki mocny. Nazywa się "to my"
Odpowiedź leży pomiędzy. Można, ale jumpscarey ułatwiają to zadanie
Kiedy czekasz na jakaś inna grę a tu cały odcinek o darkwoodzie
Polacy wiedzą jak robić gry ;)
Oglądając początek filmików gdzie pojawia się dobry i zły Hed to pomyślałem że jak wyjdzie Star Wars Battlefront 2 to zrobić filmik w formie recenzji że Dobry Hed to plusy a zły to minusy i zrobić z tego walkę na miecze świetlne jak w star wars a zamiast rażenia piorunem czy używania mocy to każdy z Hedów mówi plus lub minus i jest pokazany krótki film z gry a potem znowu walka na miecze i zamiast użycia mocy to plus lub minus z filmikiem i tak do pokonania dobrego lub złego Heda :D
Obejrzałbym kinową wersję
'' Hed Horrors '', '' Scary Hed '' czy jakkolwiek cudo z początku filmu zostałoby nazwane xD
Amnesia, Soma, Penumbra tj w skórcie gry Frictional bardzo często straszą bez jump scaerów.
Tymczasem zbugowany Geralt w pierwszej częsci wiedzmina :D
Ten żart z fortnite jest tak przedawniony że aż śmieszny, zwłaszcza, że tydzień po filmiku wydali battle royale :D
MATKO! TEN HED DAŁ MI ZAWAŁU!
Czy w tym filmie brał udział Zły Hed?
W napisach końcowych - Special thanks to Szymon Liebert. Szymon, jestem z ciebie dumny!
Jeżeli chodzi o grę horror w której jumpscary, choć występują nie są główną metodą straszenia to polecam SCP: Containment Breach. Darmowa, a świetna gierka.
Dychotomia- dwudzielność; podział na dwie części, wzajemnie się wykluczające i uzupełniające do całości.
lub w psychologii Dychotomia myślenia - błąd procesów myślowych wyróżniony przez Aarona Becka charakteryzujący się postrzeganiem różnych zjawisk tylko w skrajnych aspektach. Dychotomia myślenia może prowadzić do występowania problemów psychologicznych.
Źródło Wikipedia
A teraz tak, kadrujemy niektóre wycinki i wysyłamy do psychiatryka z adresem Heda, ciekawe przyjadą z kaftanem? :D
Z tego co słyszałem to twórcy udostępnili grę na torrentach. Więc też niezła reklama.
Nie da się. To co jumpscary uzyskują to jest właśnie czysty strach. Klimat grozy gry buduje napięcie, ale nie straszy. Natomiast to napięcie może wpłynąć na efektywność samego jumpscara, nawet jeśli ma słaby design. Horror z prawdziwego zdażenia obok dobrze zaprojektowanych jumpscarów i solidnej fabuły będzie umiejętnie budował napięcie tak aby zwiększyć poziom straszenia samych jumpscarów. Ich ilość nie ma żadnego znaczenia o ile wykonują one swoje "zadanie".
Da się
Jeszcze do tej kategorii nadaje się rosyjska gra horror Knock-knock.
Ej ale na koniec to jednak spodziewałem się jump scare'a :-P
Niby stare ale w S.T.A.L.K.E.R zawsze się bałem Czerwonego Lasu xD klimat mnie zjadał bardziej niż Bloodsucker'y
0:40 jezuu Alffaa!! Ale krzyknelam hahah serio sie przestraszylam 😂😂😂😂🤦♀️🤦♀️
Nienawidzę jumpscarów. Wybudza mnie to z klimatu gry, a czekanie na ,,JEB!,, irytuje. Ta gra brzmi świetnie i strasznie!
Da się: wystarczy pooglądać wymagania starszych gier i tych nowych (no i oczywiście zagrać) żeby zobaczyć, że różnice są niewielkie jeśli jakiekolwiek za to wymagania sprzętowe i miejsce na dysku to... horror xD
Ten jumpscare mnie bardziej rozbawił niż wystraszył ( jumpscare youtubera )
5:57 hed, uwielbiam cie za to co powiedziałeś :D
The Forest miał być straszny. No właśnie, miał.
Czarny humor w tej grze na porządku dziennym.
0:35 Kiedy otwierasz drzwi do klasy specjalnej
hed na nagraniu 00:00
hed poza nagraniem 00:35
Darkwood to swietna Polska produkcja :)
Ktoś wchodzi do domu a tu nożownik przechadzający się po pokojach .
0.35 XDD od razu zaczyna się śmiesznie
Gram i nie mogę się oderwać. Ograłem w tym roku np. najnowsze Gearsy, drugiego Titanfalla, Rime'a, Tormenta, ostatnio betę Destiny 2 i parę innych tytułów za wagon dolarów. Kto by pomyślał, że najprzyjemniejszą w odbiorze, najbardziej grywalną i klimatyczną produkcją okaże się ta najmniej oczekiwana i najmniej wypromowana, zrobiona przez trzech gości i psa? Warto, po stokroć warto! Darkwood to wielkie pozytywne zaskoczenie i kto wie, czy nie namiesza w wielu podsumowaniach na koniec roku...
7:12 "ciemne nagie konary" od razu mi się pojawił ten mem przed oczami na którym drobna szczupła dziewczyna siedzi na kanapie a nad nią grupa murzynów 😁