No to najtaniej kupić mały głośniczek (na baterię lub akumulator) na karty SD, ściągnąć kilkugodzinny szum z internetu, nagrać i puszczać. Jak tak robiłam z pierwszym synem, ale nie były to szumy tylko kołysanki w częstotliwości 432 Hz
Mnie ten szum bardziej przeraża lub niepokoi.. Dlatego nie zdecydowalam sie na takiego szumiska. Do tego cena z kosmosu. Chlopcy uspokajali sie przy starych plytach winylowych i wgl hit usypiania byla nuta " motylem jestem" :) pierwsze tony i dziecko calkowicie wyciszalo sie i zasypialo samo wręcz. Wystarczyly ze 2 bisy i sen murowany. Teraz czekamy na core w drugiej polowie pazdziernika i zobaczymy co bedzie uspokajaczem :))
Mam szumisia i mój synek może nie usypia z nim szybciej ale nie budzi się i przesypia ciągiem 2 godziny spokojnie. Jest dzieckiem bardzo nerwowym i naprawdę szumis troszkę nam pomaga. Przed kupnem miśka synek budził się co chwilę z płaczem i ciężko było Go uspokoić, teraz możemy spać spokojnie (mnie miś też usypia🤣). Też twierdzę że jest brzydki i stanowczo za drogi. Bateria wytrzymują na ok 1,5 miesiąca codziennego stosowania. Miś uruchamia się na ruch lub odgłos dziecka tak więc czasem gra dłużej niż planowana godzinę ( mruknięcie małego budzi misia)😉
Mam córkę 4 miesięczną i też używamy szumisia 😊 mamy tylko z jednym szumem, ale wiele razy uratował już sytuację 😊
No to najtaniej kupić mały głośniczek (na baterię lub akumulator) na karty SD, ściągnąć kilkugodzinny szum z internetu, nagrać i puszczać. Jak tak robiłam z pierwszym synem, ale nie były to szumy tylko kołysanki w częstotliwości 432 Hz
Ewentualnie mamy aplikację "Baby Sleep" na telefon, gdy jesteśmy w podróży
Mnie ten szum bardziej przeraża lub niepokoi.. Dlatego nie zdecydowalam sie na takiego szumiska. Do tego cena z kosmosu. Chlopcy uspokajali sie przy starych plytach winylowych i wgl hit usypiania byla nuta " motylem jestem" :) pierwsze tony i dziecko calkowicie wyciszalo sie i zasypialo samo wręcz. Wystarczyly ze 2 bisy i sen murowany. Teraz czekamy na core w drugiej polowie pazdziernika i zobaczymy co bedzie uspokajaczem :))
Ale taki właśnie "szumy" dziecko słyszy będąc w brzuszku 🙂 to go przez to uspokaja
Mozliwe, moja przyjaciółka będzie wczesniej rodzic o ok 3 tyg wiec spraktukuje i zobaczę czy raczej usłyszę jak to się sprawdza:)
Mam szumisia i mój synek może nie usypia z nim szybciej ale nie budzi się i przesypia ciągiem 2 godziny spokojnie. Jest dzieckiem bardzo nerwowym i naprawdę szumis troszkę nam pomaga. Przed kupnem miśka synek budził się co chwilę z płaczem i ciężko było Go uspokoić, teraz możemy spać spokojnie (mnie miś też usypia🤣). Też twierdzę że jest brzydki i stanowczo za drogi. Bateria wytrzymują na ok 1,5 miesiąca codziennego stosowania. Miś uruchamia się na ruch lub odgłos dziecka tak więc czasem gra dłużej niż planowana godzinę ( mruknięcie małego budzi misia)😉
Ja mam żywego szumisia, który kocha moje dzieci od pierwszych dni -mruczącego kocura
Haha super 👍🤗
Włączam 😊
A że drogie,ja bym nie dała 150 ale za friko kazdy chętny typowe jak dla nas masakra