CO SIĘ STANIE, JEŚLI PIŁKA ZARAZ NIE WRÓCI?
Вставка
- Опубліковано 5 лют 2025
- 🎬 Montaż: Tomasz Witas ➡ bit.ly/2tdiup9
👉 Sponsorem kanału jest Fortuna - zakłady bukmacherskie
⚽ ➡ Przerwa w grze trwa! A jak nie ma meczów, to nie ma pieniędzy dla klubów. Piłkarze zrzekają się części pensji, ale to tylko część koniecznych działań. Co się stanie z klubami, jeśli zaraz nie wrócą do gry? Czy chodzi tylko o konsekwencje finansowe?
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.
Właśnie przed momentem się zorientowałem, że Rummenigge bezczelnie przez cały odcinek zagląda mi w notatki. Obiecuję, że drugi raz się to nie powtórzy.
Chce się czegoś o piłce nauczyć 😁
Ale ciebie się świetnie słucha 💪💪💪🔥🔥🔥🍾
no wlasnie, ma teraz ciezki czas, wiele trudnych decyzji, musi sie doinformowac. A ze jak widac jest wzrokowcem, to podpatrywał. ja przynajmniej innego wytlumaczenia nie widze:)))
dziękuję
W sumie wyszło to fajnie . Oryginalny pomysł na drugi plan vloga!
Prawdziwy problem się zacznie jak zwykli ludzie zaczną masowo tracić pracę co już powoli się zaczyna. To zwykli kibice utrzymują tak naprawdę futbol, kupując bilety, gadżety, pakiety sportowe w TV....
Was wszystkich kurwa pojebało Ciekawe co będzie jak będzie chleb za 100 zł i ludzi nie będą mieli co jeść kurwa barany.....
@@jakub13nowak tyle,że chleb po 100 zł to mrzonka i takich cen nie będzie na 100%.
Obecny kryzys to woda na młyn dla populistów. Każdy chciałby żeby zawodnicy zrzekli się pensji, każdy piłkarz mówiący że boi się o swoją płynność finansową zostaje ostracyzowany, a zapominamy w tym wszystkim o tym, że piłka nożna to nie sami gracze. Wokół każdego klubu, ligi, telewizji sportowej są dziesiątki, setki a nawet tysiące osób które mogą stracić pracę albo po prostu zbankrutować. W piłce nie ma samych Neymarów itp. zarabiających krocie za granie a są też panie Jadzie sprzątające stadiony, operatorzy kamer telewizyjnych jak i greekeeperzy pracujący za stosunkowo niewielkie pieniądze które potrzebują środków do życia. A oni pensji zrzec się nie mogą, bo po prostu nie starczy im na to żeby ten kryzys przetrwać. Piłka nożna jak każdy inny biznes, będzie musiała zaraz ruszyć żeby nie pozbawić tysięcy ludzi środków do życia. A politycy przeliczający pieniądze które zarabiają piłkarze sami powinni się zastanowić nad tym czy nie są w stanie przysłowiowo ,,odciążyć" skarbu państwa swoimi pensjami.
Maciej Łabenda
Sprawdź sobie kolego ile kasy poszczególne ligi wydały na transfery w ciągu ostatnich trzech lat. Przy założeniu , że 10 procent zostało wyrzuconych w błoto te niby 700 mln euro strat o których teraz się przebąkuje to śmiech na sali. Pani Jadzia już nie będzie sprzątać stadionu, a dajmy na to halę sportową. Myślisz ,że utrata pracy to najgorsze co może człowieka spotkać ?
Większość polityków nie zarabia dużo; to mity - zwłaszcza jeśli mówimy o pensjach, a przekręty, to przecież inny temat...
Natomiast właściwie wszyscy piłkarze z np. pierwszej ligi hiszpańskiej czy niemieckiej mogliby (powinni) wręcz zrezygnować z zarobków - nie chodzi o to, żeby nie zasługiwali na nie, tylko o to po prostu, że oni to przetrwają bez kłopotu, a takie "panie Jadzie" właśnie nie... No i Neymar nie będzie hulał sobie po boisku za miliony, jeśli bileterzy, ochroniarze, a przede wszystkim kibice wyjadą do Chin zbierać truskawki za miskę ryżu 😎
Naprawdę nie ma lepszych filmików "do posiłku", proszę to wziąć jako komplement
Email dziękuje i smacznego
Ja zawsze mocno przeszukuje youtuba nim zacznę jeść.Przy Panie Cwiąkale jeszcze nie próbowałem
@@SpirytuSolo Pan Tomek idealnie pasuje do wywieszania prania, sprawdzone przed chwilą- potwierdzam :p
Tomek, kolejny super material. Ten filmik moglby byc transponowany na kazda branze, ktora jest wstrzymana pandemia. Swietnie pokazuje jak blisko jest do przesilenia w spoleczenstwach Europy. Z jednej strony mamy karne stosowanie sie do regul stanu wyjatkowego i ratowanie starszych ludzi, ale z drugiej strony mamy budujace sie podwaliny ogromnej recesji, a co za tym idzie: serii bankructw, depresji, zamobojstw i zabojstw. Gzies jest ta graniczna data, po ktorej ludzie stwierdza: wracamy do normalnego zycia albo za chwile zdechniemy z glodu.
Myślę, że bardzo dramatyzujesz. - Zwłaszcza Europa, USA są bogate... śmierć natomiast to coś dużo gorszego, niż kryzys - także dlatego, że masowe zgony, a jeszcze bardziej masowe kalectwo, bardzo źle wpływają na gospodarkę (a koronawirus może powodować też powikłania długofalowe). Zresztą te starsze osoby - ale często wcale nie stare, tylko aktywne zawodowo - to nie tylko ludzie, ale też klienci...
Można odwrócić Twoje podejście - a gdyby tak śmiertelność wirusa wynosiła 70%,, jak wtedy można by uchronić gospodarkę? W Kongo próbowali "normalnie żyć" z ebolą - i nie udało się... Tym bardziej, że ludzie nie są tylko maszynami do zarabiania, chcą chronić swe zdrowie i życie - panująca epidemia i tak ich odstraszy np. od stadionów... i co, byłbyś za obowiązkową obecnością kibiców? A może za dotacjami państwowymi dla piłki, jeśli w ogóle ludzie przerzucą się na inne rozrywki? Takie jest życie, że kryzysy wywołują zmiany. Najczęściej te zmiany można osłabić, ale nie zlikwidować...
Gdyby nie byli takimi pajacami jak Wlosi, to moze by i tak zle nie bylo.Pilkarze sobie poradza, kluby tez.Gorzej z ludzmi, ktorzy naprawde ledwo starcza do 10.
Co sądzisz o zmianie przepisów na czas rozgrywania spotkać co 2-3 dni (o ile do tego dojdzie)? Przykładowo - wątpię żeby zmiana czasu spotkania (np. 2x40 minut lub mnie) była w ogóle brana pod uwagę (miało by to zbyt duży wpływ na integralność rozgrywek), ale np. zawieszenie dogrywek i przejście bezpośrednio do rzutów karnych już tak. Liczba zmian do dyspozycji dla trenerów + szersza ławka rezerwowych też poniekąd rozwiązuje problem przeciążenia meczami. A przynajmniej go maskuje. Możliwość dorejestrowania zawodników ze szkółek w razie potrzeby też powinna być brana pod uwagę.
Ciekawe po ile będą bilety na mecze po wznowieniu rozgrywek? Bo prezesi klubów muszą zdawać sobie sprawę że zwykli ludzie też dostali mocno po kieszeni i że raczej nie będą zbytnio chętni przyjść na mecz jeżeli ceny biletów wzrosną/pozostaną bez zmian...
to bardzo interesująca kwestia
Tomasz jaki płodny w ostatnim okresie - materiał za materiałem. Super.
Czy piłka będzie toczyła się po murawie w polskiej ekstraklasie?
Wydaje mi się, że raczej będzie latała nad głowami zawodników.
Piona!
Panie Tomku, Pana odcinki zmieniły moje postrzeganie piłki nożnej. Pana odcinki pokazują szeroki kontekst każdego tematu aż do jego wyczerpania. Najlepszy dziennikarz sportowy bez dwóch zdań. Pozdrawiam ;)
bardzo dziękuję
Jest okazja teraz i można piłkę natychmiast zlikwidować. Te gigantyczne pensje z naszych podatków.
O piłce jak Pan mówi zawsze super się słucha, niezależenie od sytuacji 💪
Cześć Tomku 🙋 dzięki za filmik. Widzę, że telewizor już nie "paskuje", super, że się udało wszystko dobrze zestawić. Proszę nagraj filmik o znanych trenerach rozkładając ich warsztat pracy na czynniki pierwsze, kiedy mamy czas, żeby przyjrzeć im się nieco dokładniej. Dzięki 😉
Tomek, dzięki za materiał. Nagrywaj proszę dalej, bo ja już wariuje na tym home office ;) Pozdro
Marcin Kowalczyk ok ;)
Mecze bez kibiców tak, ale patrząc co działo się ostatnio pod stadionami można zacząć mieć wątpliwości.
Cwiaki, jak zwykle w punkt i 10/10 profesja. 👏👏👏
Marek Olchawski dziękuje
Wreszcie temat ujety szerzej - pilka to nie tylko pilkarze, ale masa ludzi odpowiedzialnych za utrzymanie obiektow, jedzenie, logistyke, ksiegowosc, szkolenie, marketing, social media i pewnie jeszcze wiele innych branzy ktorych nie wymienilem. Jesli podaje Pan, ze w samej bundeslidze wokol pilki pracuje 60 tys. ludzi, to sumujac 5 najlepszych lig w europie mamy pewnie dobrze ponad 300 tys. osob, mysle, ze jak dodamy wszystkie pozostale to spokojnie przekroczymy pol miliona ludzi w samej Europie, Ci ludzie potrzebuja pracy tak samo jak kazdy inny, maja rodziny, dzieci i na pewno nie zarabiaja takich kwot jak najlepsi pilkarze, zeby sobie teraz powiedziec, spoko, jak przestane pracowac to i tak jestem ustawiony do konca zycia. "Pilka musi sie toczyc" - nic dodac, nic ujac. Jak zwykle swietna robota Panie Tomaszu.
Taki Bale zapewne z chęcią zrezygnuje z części swoich zarobków. Potwierdzone info :D
Taa... przekaże 2 kije golfowe na licytacje może, i to max.
Aż chciałoby sie zobaczyc ksiazke typu ciekawostki i anegdoty ze świata futbolu, Tomasz Ćwiąkała. I opisane w niej najciekawsze wywiady, sytuacje itp.
Zgadzam się z tobą w całej rozciągłości. Poza tym uważam, że czas klubów zarządzanych w sposób taki jak w Hiszpanii lub Niemczech minął właśnie bezpowrotnie - koniec reguł typu 50+1 i klubów zarządzanych przez tzw. socios. Z przyszłym sezonem też nie trzeba za bardzo kombinować według mnie. Wystarczy aby w Europie na 1 sezon kluby przeszły na system rozgrywek typu wiosna - jesień i po problemie.
Tak jak zawsze, bardzo rzeczowe podejście do tematu, z kolei na grafice był Rummenige, a w zasadzie nie było o nim slowa.
Mam przed oczami 'Bayern, globalny super klub' i jutro zacznę czytać natomiast to co byłoby warte uwagi to minuty dlaczego Bayern raczej wyjdzie bez szwanku na kryzysie, skąd to się wzięło i co to może oznaczać w przyszłości (czy mogą przez to przeskoczyć czołówkę, już pomijając że w niej są). Mam nadzieję, że może to jakiś pomysł na nowy odcinek.
Już tak prywatnie, Uli i KHR to dla mnie wzór prowadzenia biznesu sportowego, dałbym wiele aby mój Milan działał w podobny sposób.
bo słowa Rummenigge przed meczem z Unionem były punktem wyjścia do całej dyskusji, o której mówiłem już w poprzednim odcinku
Panie Tomku, może słowo o tym jak mocno wpłynie to na niższe poziomy rozgrywkowe w Polsce i za granicą? Wiadomo że te wielkie marki europejskie jakoś finansowo sobie poradzą, a od których lig można spodziewać się poważnych problemów w funkcjonowaniu klubu albo nawet bankructwa? Ciekawie byłoby usłyszeć też głosy zarządów z drugich czy trzecich lig, jeżeli takowe się pojawiają. Świetny filmik i pozdrawiam.
Tomek, świetny materiał jak zwykle, ale czy nie uważasz, że ludzkie zdrowie stoi w hierarchii wyżej niż piłkarski biznes? Organizacja meczu to nie tylko 18 meczowa, ale wiele wiele osób, które mogłyby ucierpieć z powodu zarażenia wirusem czy ich zdrowie należy przedkładać nad biznes i pieniądze? Sprawa następna co z zespołami, które zostały personalnie dotknięte wirusem, nie wyobrażam sobie, że liga gra a taka Sampdoria ma do dyspozycji 5 zawodników z podstawowego składu. Niestety duża duża czkawką odbija się teraz przed wirusowe podejście piłki nożnej do finansów i w mojej opinii wszystko wskazuje na to, że to nie koniec reperkusji. W mojej prywatnej opinii są dwa wyjścia, albo dogranie lig dopiero w bezpiecznym momencie co też nastręcza trudności w organizacji europejskich pucharów gdyż nie wierzę, że każda liga dogra swoje rozgrywki w jednakowym terminie i drugie wyjście to niestety anulowanie bieżącego sezonu i uznanie go jako niebyłego. Moim zdaniem za dużo jest tutaj zmiennych i nie wiadomych żeby móc myśleć o wznawianiu rozgrywek.
Kuba Komenda współczuje tym, którzy musza rozstrzygać te dylematy moralne...
@ i ja im współczuję, a czy mógłbym Cię prosić o personalne zdanie na ten temat? W mojej opinii sezon powinien zostać anulowany ponieważ sytuacja jest absolutnie wyjątkowa i na szali kładziemy nie bójmy sie tego powiedzieć ludzkie życia. Jednak rozumiem że sytuacja nie jest czarno biała i bardzo bardzo skomplikowana, pozostaje mi tylko liczyć na racjonalne rozwiązanie tych problemów, które niestety wirus tylko obnażył.
Jeśli nie udałoby się skończyć lig do końca czerwca, to co stałoby na przeszkodzie by zmienić system rozgrywek jaki jest np. na Białorusi gdzie sezon trwa marca do listopada/grudnia?
Tomek piłka, szybko nie wróci jeśli nie opanują tego co się dzieje piłka musi być bezpieczna. Każdy rząd nie wyrazi zgody jeśli będzie zagrożenie uważam że ten sezon się nie odbędzie uważa że są większe problemy teraz czy grać czy pojedziesz na mecz jako komentator jeśli będzie zagrożenie. Piłkarze mają tyle kasy że nie muszą już pracować o mają powiedzieć zwykli obywatele jak zaraz będa zwalniani sezon jak będzie to dopiero po wakacjach i to ciężko określić
Tomek nie boisz się ciężkich tematów więc jak myślisz jak długo stacje sportowe mogą jechać na archiwalnych meczach?
Kto to będzie oglądał, 2, 3% kibiców?
no właśnie...z chęcią renegocjowałbym umowę. W obecnej sytuacji płacę prawie 100zł abonamentu praktycznie za nic
A co z branżą bukmacherska? Z ich strony nie ida żadne naciski? Przeciez oni sa tez bardzo zainteresowani żeby sport nadal trwał.Na 2 lidze Nepalu czy Burundi za wiele nie zarobia
Sporty wirtualne i esport cieszą się teraz sporą popularnością
Zgadzam się z pana konkluzjami ale tylko co do Lig krajowych. Mecze pucharowe powinny być zawieszone do końca opanowania pandemii. Dla mnie właśnie ta opcja jest najbardziej dziwna. Jakiś kraj opanuje sytuacje a potem przyjadą piłkarze i mogą znowu rozpocząć problemy.
Ligii powinny grać normalnie bez publiczności. Tylko z transmisjami. Ale tez z takimi ze kibice nie transmitowanych klubów mogli obejrzeć swoich pupili w lokalnych stacjach
Do gry chcą wrócić piłkarze.a co z koszykowką, siatkówką, piłką ręczną, hokejem etc.wyibraźmy sobie że wznawiamy rozgrywki w większości dyscyplinach.moim zdaniem wtedy nawet najostrzejsze środki zaradcze nie powstrzymają zarazy.co wtedy z ludźmi nie związanymi z żadnym sportem.też chcą pracować i zarabiać.nadal będą kwić w kwarantannach itp.też mają godzić się na zmniejszenie pensji?co tu zmniejszać.z 3 tys do 2?piłkarze z top lig mogą rezygnować z części pensji.co za różnica czy zarobią 6mln euro czy 3,4.wiele firm upadnie z różnych dziedzin.ja pracuję w firmie, która realizuje przetargi ogłszane przez tauron.tauron zawiesil realizacje większości kontraktów=nie płaci.nawet nie będę wyjasniał jak długi jest lańcuszek firm podwykonawczych w tego typu projektach.dlaczego niby świat sportu miałby być uprzywulejowany i wzanawiać wszelkie rozgrywki i prawdopodobnie w ten sposób przedłużając pandemię.może wrócić do sytuacji sprzed pandemii i niech wszystko toczy się swoim kołem?wtedy wirus dotrze wszędzie, wybije najsłabszych?może to byłoby najlepszym rozwìązaniem?
Na koniec.od jak dawna mówiło się że to wszystko pie...nie?począwszy od sportu po światową gospodarkę.i chyba to sie właśnie dzieje.
A może ten wirus bedzie miał takie właściwości jak ten z "Inferno" Browna?
Pozdrawiam
Skoro Pan spytał na koniec o czym chcielibyśmy posłuchać:
Jak Pan widzi przyszłość polskiej reprezentacji? Gdzieś ostatnio na fejsie zobaczyłem nagłówek, że mamy starą reprezentację - i faktycznie, patrząc na kadrę z tych "topowych" młodych (dając poprawkę na polskie postrzeganie tego słowa) mamy tylko: Bednarka (23), Bielika (22), Recę (24), Zielińskiego (25), Kownackiego (22), Piątek (24). Czy widzi Pan możliwość poprawy w przyszłości przez wprowadzenie zasady "młodzieżowca w 11" w Ekstraklasie?
P.S. Materiał jak zwykle świetny. Serce rośnie, kiedy przypomni sobie człowiek jak słuchał Pana po raz pierwszy oglądając mecze La Liga w Pana poprzedniej stacji, i już wtedy sobie myślał "Kurczę, facet jest nie z tej ziemi. Zajebisty komentarz." :) Pozdrawiam
Kur4n dziękuje za miłe słowa
Moja odpowiedź: paru milionerów będzie miało problem.
Uprzedzam ripostę o zwykłych ludziach, którzy stracą pracę: bez wirusa tracą często, dla nich to jest o wiele bardziej normalna sytuacja niż dla milionerów i ich klakierów ;)
Dopiero teraz zauważyłem, że masz tatuaż na przedramieniu. Tomasz Dybała!
Wystarczy wskoczyc na IG
Jeżeli sezon skończył by się na przykład we wrześniu to czemu nie przejść na system wiosna jesień
Zastanówmy się nad jedna kwestią. Przykładowo dopuszcza się mecze przy zamkniętych trybunach. Piłka nożna to kontaktowy sport. Piłkarze do tej pory zarabiali (i będą zarabiać) troszkę więcej niż na przysłowiowe waciki. Mogą myśleć troszkę inaczej niż zwykły zjadacz chleba myśląc, że pieniądze wszystko załatwią. Wystarczy, że 1 rodzynek zignoruje powagę sprawy i nie będzie się izolował (a napewno takich rodzynków trafi się więcej). W ten sposób istnieje duże prawdopodobieństwo, że zarazi innych graczy. W kombinezonach i maskach z logami klubów piłkarze raczej grać nie będą, a życie wszyscy mamy jedno. Niestety koronavirus nawet jak teraz nas osłabi, wróci za 30-40 lat że zdwojoną siłą. Niestety wydaje mi się, że dotarliśmy do etapu, w którym musimy wybrać - pieniądze albo zdrowie/życie. Odnosząc się do sezonu 85/86 ciekawe z czego to wynika, że dawniej piłkarze byli dużo mniej kontuzjogenni niż w dzisiejszych czasach i mogli rozegrać więcej spotkań bez pomocy tak zaawansowanych technologii i wiedzy. Pozdrawiam serdecznie i czekam na film o Ronaldinho (anegdoty, ciekawe historie z życia i niezmiennie na Wolverhampton :D )
To proste - zobacz sobie na SZYBKOŚĆ GRY. Odpal sobie stare mecze Reprezentacji Polski i spójrz np. na takiego Deynę - miał czas sie rozejrzeć, zrobić kółeczko, wracać truchcikiem.
Dzisiaj akcje są piekielnie szybkie, drużyna traci piłkę i trzeba sprintem wracać odbudować formację, pełno jest zmian kierunku biegu. Niesamowicie eksploatujący jest dzisiejszy futbol
Tak się zastanawiałem, pewnie nie tylko ja, jak skończy się to szaleństwo z transferami i wypłatami dla piłkarzy, no to już wiemy - przyszedł wirus i zrobił korektę. Nawet gdyby mieli wznowić w połowie maja, to niech sezon kończą, są szerokie kadry, rezerwy, można rotować, niech grają co dwa dni bez płaczu, że przemęczenie itp. Chodzi o przyszłość tego biznesu, taki Klopp powinien zrozumieć.
Skoro indeksy giełdowe sięgnęły poziomami do lat 90. XX wieku, to piłkarze, czy to z topu, czy z niższych lig, też chyba muszą się przygotować na takie spadki wynagrodzeń. Wielkie koncerny, jeżeli będą miały wybór między finansowaniem swoich głównych źródeł dochodu, a finansowaniem klubów, które służyły jedynie do promocji marek, to myślę, że bez wahania zakręcą kurek z hajsem. I ta sytuacja wystąpi najpewniej nie tylko w piłce, ale i w innych sportach.
Zdrowia życzę, Panie Tomku!
Stork817 dziękuje
Jest szansa, nie wielka, że wróci do sportu masowego odrobina normalności. Nie powinny kluby móc się zadłużać, nie powinny przepłacać za piłkarzy, a umowy należy konstruować tak, by nie mogli w czasie przestoju przychodzić gwiazdki i łaskawie oddawać 20 % milionowego kontraktu jeszcze po negocjacjach. Ten sezon nie ma już racji bytu w żadnej lidze świata. Należy go anulować i nie przyznawać za ten sezon mistrzostwa w żadnej dyscyplinie sportu. Jeśli się uspokoi i będzie się dało, należy przeprowadzić turnieje z udziałem drużyn z najwyższej ligi rozgrywkowej o wyłonienie reprezentantów do europejskich pucharów na sezon następny. Jeśli się nie uda, respektować wyniki sezonu poprzedniego, lub rundę jesienną. Ale we wszystkich krajach zrzeszonych w organizacjach typu UEFA, FIFA, czy w innych dyscyplinach FIBA, NBA itp itd musi być identyczna decyzja. Pieniądze z praw, reklam itp jeśli są należy podzielić między kluby po równo.
Mam do pana pytanie. Czy mógłby pan zrobić filmik o sytuacji Coutinho w Bayernie? Liczby w tym sezonie ma dobre lecz nie oglądam praktycznie w ogóle bundesligi i zastanawiam się czy ma po co wracać do Barcelony której kibicuję
.
teraz robienie filmików o czyjejkolwiek sytuacji w danym klubie raczej nie ma sensu, poczekajmy kilka tygodni. Proszę mi pisać na "ty".
Świetny materiał. Co myślisz o materiale nt. Ligi hiszpańskiej i jej, no własne - spadku poziomu? Czy jest? Czy to moment, w którym Wysypy Brytyjskie przejmują prym w Europie?Czy jednak odpadniecie Liverpoolu z Atletico Madryt, mecz Real : City trochę to odczarowało? Wiem, wiem Real przegrał, ale można było się spodziewać kilka miesięcy wcześniej pogromu ze strony City.
Grzegorz Nowicki trzeba poczekać kilka sezonów
Tomek jak zawsze rzeczowo i konkretnie. bez lania wody. pozdro
krzysztof dąbrowski dziękuje
Przyjemnie się patrzy jak całemu środowisku, aż pali się po czterema literami, w moim słowniku Małego Człowieka nazywa się to zejściem na ziemię. Bańka pękła. Programy aktywizacji na rynku pracy czekają.
Patryk Bajurski przyjemnie się patrzy? Mówisz poważnie?
Tomasz Ćwiąkała
Jasne, bo wiem ,że nie uciekną od odpowiedzialności. Proszę spojrzeć jak zarządzający klubami i ligami wiją się , aby tylko dograć ten sezon do końca. Nie będę się nad nimi specjalnie roztkliwiać , widmo zarazy zajrzało w oczy ,a oni dalej myślą przede wszystkim o tym ,żeby się słupki i bilanse w excell’u zgadzały. To odnośnie korporacji jakimi bez wątpienia stały się kluby . Co do pojedynczych piłkarzy to nikomu w portfel nie zaglądam , to będą osobne tragedie ludzi po upadku mniejszych klubów , pozdrawiam
Nie przesadzajmy ze po miesiacu czy dwoch nie grania futbol sie rozleci czy wszyscy zbankrutuja bez przesady tam jest tyle kasy w pilce ze i pol roku dadza rade wytrzymac ... Pilka byla jest i bedzie ..przetrwa napewno jak wszystko inne pare rzeczy sie zresetuje i tyle ale kazdy sie i tak odbije ..zawsze tak to dziala ,napewno ci najwieksi przetrwaja najwyzej pare jakis slabszych zle zarzadzanych klubow bedzie mialo problem ale tez jakos tam dadz arade tak jak nasza wisla itp itp niby sie gada ze juz to koniec a jajos tam daja rade istnieja caly czas nie ma co panikowac tak
Po co to gadanie? Co będzie to będzie, narazie jesteśmy u skraju olbrzymiego kryzysu gospodarczego i masa ludzi straci pracę, a Ty się zajmujesz piłką nożną, która nikogo nie będzie interesować aż do jesieni jak rozpoczną nowy sezon.
kogoś jednak interesuje, skoro ludzie oglądają
Ja jestem zdania że należy normalnie grać bez kibiców jeśli piłkarze sędziowie i sztaby trenerskie będą się regularnie badać to o jakim my niby zagrożeniu mówimy? Bo piłkarze się obawiają a ludzie pracujący w wielkopowierzchniowych fabrykach na przykład się nie boją?
Kibice przychodzący na stadion generują zysk, brak kibiców= brak zysku na utrzymanie klubu
Prawa telewizyjne dają więcej
@@mystermaniak1999 Jasne ale prawa telewizyjne też go generują generują go też wpływy od sponsorów za reklamy itd są kluby którym jeśli zabierze się nawet to mogą zbankrutować
2 tygodnie każdy w izolacji a potem zbadać ludzi. Wirusa już by w obiegu nie było. Upewnić się że każdy chory jest pilnowany by siedzial w domu a reszta już nie będzie zagrożona.
Ale mecze bez publiki nie mają tej atmosfery
Myślę że jedyną dobra rzecz w tej złej sytuacji, to zmniejszy się przepaść finansową między bogatymi i biednymi,i może młodsi zawodnicy z tego skorzystają, bo teraz będzie wygodniej stawiać na młodzież niż pchać kasę której będzie mniej na jakieś transwery, super odcinek czekam na więcej pozdro
Równie dobrze może się pogłębić. Szejkowie nie zrezygnują z finansowania, a biedniejsi dostaną po tyłku
Tomku co sądzisz o tym, ze wielu dziennikarzy odchodzi od telewizji i wprowadza własne kanały w internecie. Borek, Smokowski, Kołtoń, generalnie ekipa polsatu i pewnie wielu innych komentatorów niedługo. Przecież komentatorka bez Borka i innych strasznie ucierpi. Może to powoli czas niezależnych internetowych mediów? Chociaż panowie z k. sportowego sami mówili, ze nie ma pieniężnie szans na prawa telewizyjne na ich kanale w najbliższych latach.
BBC temat rzeka, w komentarzu nie zmieszczę
mam nadzieje ze obecna sytuacja sprowadzi pilke nozna poprostu i doslownie na nogi bo to co ostatatnio mowilo sie np o kwotach za Mbape do mojego ukochanego Realu to jest pprostu skandal
Najlepszy kanał sportowy razem z Footrolem! 😁
Najbardziej merytoryczne filmy do oglądania w toalecie
MEFJU dziękuje
Zjadłem miskę orzeszków podczas oglądania tego filmiku. Więcej tego typu materiałów, człowiek nie myśli o głupotach. Visca Barca visca Catalunya!
dziękuję
Tak sobie myślałem o tych kontraktach zawodników i jedyne rozwiązanie, jakie ja znalazłem to przeniesienie okienka transferowego na całym świecie, np. na wrzesień (lub na konkretny tydzień września, bo nie oszukujmy się - jeżeli klubom zależy to nawet jednodniowe okienko by wystarczyło, a to, że wymiana De Gea-Navas nie doszła do skutku to jedynie wina United, które chciało za wszelką cenę zatrzymać Hiszpana, a inaczej nie mogli tego zrobić, bo zawodnik był już dogadany z Realem, więc przesłali dokumenty po czasie i są zadowoleni). Wtedy, jeżeli jakiś zawodnik chciałby grać to mógłby to robić tylko dla "byłego" już klubu, a jak nie chce to i tak nikt go do tego nie zmusi, nawet gdy ma podpisaną umowę. Do takiego rozwiązania jednak FIFA musiałaby pokazać, że ma jaja, a jak na razie to mają tylko głębokie kieszenie i mistrzostwa na sprzedaż.
Natomiast co do zamknięcia zawodników to nie jest to za dobry pomysł (choć może być jedynym rozwiązaniem). Pomyśl tylko co by się stało, gdyby taki zawodnik dowiedział się, że ktoś z jego rodziny zachorował? Nie każdy może sobie pozwolić na życie w areszcie. I tak źle, i tak niedobrze.
Hmm... w tym momencie ze względów sanitarnych nie jest możliwe wznowienie rozgrywek, a największy pik zachorowań dopiero przed nami. Ciężko sobie wyobrazić na ten moment, żeby jakiekolwiek rozgrywki wróciły do czerwca, lipca, gdzie przy dobrych wiatrach choroba będzie dopiero ustępować.
jak mieliby to ogarnąć (powrót do grania)? ilu piłkarzy jest chorych, i to w ilu drużynach? kto miałby grać? hmmm nie widzę tego.
Ja mam pomysł taki. Kończymy ten sezon na jesień a następny zaczynamy w systemie wiosna - jesień
3 największe ligi zostaną prawdopodobnie najbardziej dotknięte klęską. Mecze będą jak w niskich liga czyli sędziowie, piłkarze, obsługa kamer w okrojonej ilości i woźny.
Imo: całkowicie błędny tytuł. Powinien raczej brzmieć: co się stanie z biznesem, jeśli piłka nie wróci? Nie jestem kibicem piłki nożnej i średnio mnie interesuje, że ligi stanęły. Who cares - na świecie umierają ludzie. Film nie porusza jednak rzeczywistego problemu z piłką, czyli: co się stanie z piłką nożną, jeśli piłka nie wróci? Czy grozi nam spadek jakości gry (np. brak wspólnie wytrenowane taktyki, gry zespołowej), zamykanie stadionów (np. rozgrywki bez kibiców, tylko on-line), przejścia piłkarzy do innych "zawodów", braki kadrowe (np. brak młodzików przez brak wspólnych treningów) itd.?
tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, a pewne kwestie biznesowe już tak. Kanał przeznaczony jest jednak w dużej mierze dla kibiców piłkarskich, nie zajmuję się tutaj innymi rzeczami ;)
Główna rzecz to żeby mieć na czas wakacje, ci co dają na walkę z virusem to odlicza sobie to od podatku nic nikt nie da ze swojej kasy, chore są zarobki milionowe transfery, kto by pomyślał ganiac za skórą za taką kasę , ludzie że chodzą na mecze gdzie bilety po 35/40€ są chore.
Chyba zarobili kasę przez ostatnie lata w ligach.
Im wystarczy na parę lat nie to co zwykłego człowieka.
Nie byłbym tak optymistyczny jak niektórzy dziennikarze, że po uspokojeniu sytuacji i otwarciu stadionów dla kibiców fani wygłodniali piłki tłumnie ruszą na obiekty. Będzie strach i niepewność jak wszędzie. Idzie nowe (gorsze?). Chyba że kluby zainwestują w jakieś bramki dezynfekujące opryskując przed wejściem na stadiony kibiców i resztę obsługi + piłkarzy :D
przede wszystkim BARDZO długo trzeba będzie czekać na mecze z kibicami
@ to też pewnie zależy od ligi jaką bierzemy pod uwagę. Jeśli mówimy o tych krajach najbardziej dotkniętych obstawiałbym lipiec albo dalej? Reszta może wcześniej
Trochę z przymrużeniem oka: Kuba Błaszczykowski to faktycznie gość! Zgodził się obciąć 500 zł swojej pensji, którą i tak przekazuje na cele charytatywne :D
A tak na prawdę to szacunek dla piłkarzy, którzy widzą co się dzieje. Swoją drogą w wielu polskich firmach może być podobna sytuacja.
Szacunek dla Pana Tomka, że przez cały odcinek ani razu nie użył słowa "koronawirus".
Antek Szkółka UA-cam ograniczyłby promocje filmiku i mniej ludzi by włączyło
festiwal futbolu, dobre, a jak zaraza sie rozlezie tylnym wejsciem bo test nie wykryje zakazenia chociaz 1 osoby w stadium poczatkowym bez objawow, a taki ktos juz zaraza w trakcie rozmowy, oddychania smiechu itd. to co wtedy? wam, dziennikarzom sportowym przydalby sie kubel zimnej wody, cale szczescie wy, ani prezesi klubow czy dzialacze nie decydujecie o mozliwosci organizowania zgromadzen
przecież ja też uważam, że to głupi pomysł, więc nie wiem skąd taki ton komentarza
@ a skoro rowniez tak Pan uwaza, to chyba musialem tu cos zle zrozumiec, po prostu mam wrazenie ze spora czesc srodowiska dookolapilkarskiego ma ograniczona wyobraznie, czego wlasnie przykladem jest pomysl zebrania pilkarzy i zorganizowania meczow pomimo oczywistego ryzyka, gdzie ten wirus jest naprawde bardzo zakazny a skutki zbagatelizowania zagrozenia sa widoczne w innych krajach
Wznowienie rozgrywek w zamknietych ośrodkach jest mrzonką. Prędzej czy później wirus dostatnie się do którejś z drużyn i co wtedy? Olewamy kwarantanne i gramy dalej piłkarzami, którzy są jeszcze w stanie wyjśc na boisko? Już widze wnioski o unieważnienie wyników meczu z powodu zarazy panującej w druzynie.
Panie Tomku uwielbiam Pana słuchać.Jednak na Pana stwierdzenie że piłkarze muszą grać bo pracownicy klubu muszą z czegoś żyć, to odpowiadam że galerie handlowe powinny pracować bo pracownicy muszą z czegoś żyć. Coś się kłóci....
ale ja tutaj wypowiadam się wyłącznie o piłce - opinie na temat innych biznesów zostawiam ludziom, którzy mają większą wiedzę w danym temacie
@ OK. nie tylko piłka MUSI grać by opłacać pracowników - inne branże również. Piłka, sport, kultura wszystko to musi zarabiać aby ktos miał pracę, jednak zawsze to rozrywka. przynosi masą oddech ale nie byt Jedyny plus jaki w tym widzę to że 220 mln euro za Neymara pozostanie rekordem po wszeczasy. Te kwoty zrobiły ze sportu biznes, a sport to sport, biznes to biznes - nie wszystko powinno opierać się głównie o kasę. Czekam na następne odcinki. Żałuję przejsćia do Canal+ - mam dostęp do Eleven.... Zdrowia
Poraz kolejny poprosze odcinek o Chelsea! Cokolwiek związanego z Premier League!!! Jest to moja ulubiona liga i na moje nieszczęścię mało uwagi Pan jej poświęca :(
Choć z drugiej strony poszerzam wiedze na temat innych lig, więc nie ma tego złego :)) Pozdrawiam zdrowia życzę!
Pęknie bańka mydlana jeśli chodzi o prawa sportowe.
Tomku mnie zastanawia kwestia Braithwaite'a. Barca ograbiła Leganes a okazuje się że w obecnej sytuacji po wznowieniu gry będzie do dyspozycji Suarez i być może Dembele. Czy jeden z nich powinien mieć bana na grę żeby zachować sprawiedliwość?
nieee, już bez przesady, po prostu bazowy przepis był niesprawiedliwy i nieżyciowy, ale nie naginajmy go teraz w pięciu kierunkach
@ ok też tak myślę że nikt z tym nic nie zrobi. Tylko wygląda to tak że każdy stracił. Barca wydała niepotrzebnie kasę Leganes straciło czołowego gracza a sam Martin raczej szanse na grę. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź :)
Piłka nożna to moja pasja 😊
Słuchanie Ciebie również stało się moją pasją 👍👍👍
Agnieszka Pietraszko dziękuje ;)
To dla Pana za ostatni artykuł ...
dla innych zresztą tez ..
Dużo zdrowia dla wszystkich
Myślę, że transferów będzie zdecydowanie mniej. Pozdrawiam
@Tomasz Ćwiąkała Bukmacherce grozi upadek?
Nieprędko 😉
A możliwe byłoby wprowadzenie przeprowadzenia na przykład 8 zmian w ciągu spotkania aby odciążyć piłkarzy ?
nie sądzę
8 nie, ale z 11 może i tak xd
A Lewy negocjuje podwyzke czy na obniżenie zarobkow?
Przekazał milion euro na walkę z COVID-19
@@wojciechandrusewicz6202 chłop ma jednak gest pozdro
Kusiło mnie żeby to napisać odkąd zobaczyłem powiadomienie o filmie:
"Kompletnie nic się nie stanie bo to tylko piłka nożna".
A teraz można zacząć oglądać :)
Jeśli jest to dla ciebie tylko piłka to nie kochasz tego sportu i nie wiem co tutaj robisz
@@sinedd98 zabijam nudę.
A kocha się rodzinę, nie dyscyplinę sportową.
Jakub Pawłowski no spoko.. A czyli slowo kocham jest przeznaczone dla rodziny jedynie? Tego co sie wykonuje albo co nas interesuje nie mozna kochac.. Powiedz to pilkarza ze nie mozna kochac dyscypliny sportowej... szkoda slow koteczku
Jakub Pawłowski Dobra, wypierdalaj łbie.
@@cokiexx55 Oj... kogoś rodzice nie wychowali
Przykro :(
Nie dość ze kalendarz będzie rozciągnięty po jeszcze w przyszłości wiszą te gówniane mistrzostwa w Katarze . Wszystko wróci do normy moim zdaniem najszybciej w 2023 .
Hm... "festiwalu piłki" non stop wielu kibiców nie będzie miało czasu oglądać... Poziom meczów, jak wynika z opisu, będzie dużo słabszy... Bez kibiców to też zupełnie nie to samo - kto to oglądał, ten wie 😎 Z kolei wielu, którzy straciło pracę, będzie miało na głowie inne rzeczy, niż piłka...
Ale Neymar musi mieć na waciki 😕 A może jeszcze zwiększymy liczbę meczów w następnym sezonie? 😂
Ogólnie odcinek fachowy jak zawsze, ale zniechęcający do piłki - przede wszystkim dlatego, że zanosi się na spadek poziomu przy jednoczesnym nakręcaniu korpo-szaleństwa... Widzimy to w Hollywood, na Netflixie, w grach komputerowych - "rządy księgowych" zawsze skutkują obniżką poziomu... żal
Co sie stanie? Ucierpia male kluby, beniaminkowie z budzetem napietym jak bycze jaja. Giganci poczuja ale to dla nich pryszcz bo i tak wiekszosc zyskow maja z reklam w ktorych pojawia sie herb klubu, koszulek i gadzetow a to nie umrze w ciagu miesiaca, dwoch, trzech. Wiele klubow moze pasc. NIestety fakt ze jestes w najwyzszej grupie rozgrywkowej dobrej ligi wcale nie znaczy ze spisz na pieniazku. Ale to tez po czesci poklosie dmuchania balonika zwanego "pilka nozna". nadszedl ciezki okres, balonik peknie jak tak dalej pojdzie i najslabsi polegna
Super odcinek jak zwykle! Pozdrawiam
dziękuję bardzo
Chciałbym usłyszeć coś o Chelsea 🙂
Może Pan zrobić odcinek o Historii i ogólnie o stadionach?
Paweł Rezulak jaki?
@
Santiago Bernabeu❤
Mateo , najlepiej się ciebie słucha z wszystkich tz influencerów heh , mam nadzieję że zagościsz na kanale sportowym również , było by ciekawie no hejt park z tobą ehhh
Mateo?
Miejmy nadzieje ze wrocimy do lepszego swiata!
Świat bez futbolu przeżyje, futbol bez świta już nie.
Zaorac stadiony ambo przerobic ma galerie handlowe aw srodku park dla dzieci
Furbol wroci i to jest wiecej niz pewne, powroci o wiele zdrowszy!
Jak ty sobie radzisz, zero spotkań i tylko yt i jakieś teksty? Dziennikarze nie są szczególnie poszkodowani, przecież głównie zmyślają i piszą fejki na clickbajty :)
dexmark jakoś muszę, seriale, książki itp ;)
Dzisiejszy piłkarze to rozpieszczone dzieci. Granie co dwa dni wątpię . Strzela focha i nie wyjdą na murawę. Dziś często piłkarze dyktują warunki, co jest patologia.
to prawda
Super odcinek 👍🏿
Norbert Podstawa dziękuje
Tomek jak zawsze na wysokim poziomie
super ale mam dosc posuchy w sporcie 🙂
Co się stanie jak piłka nie wróci? Akurat w tym przypadku nic może nawet lepiej by było
powiedz to setkom tysięcy ludzi zatrudnionych w piłce
Sytuacja robi sie ciezka z tygodnia na tydzien, zaczynam obawiac sie ze ten sezon zostanie dograny do konca, wiadomo zdrowie najwazniwjsze!
Zacznijmy od obniżenia radykalnego zarobków piłkarzy, prezesów, trenerów. Może to uzdrowi futbol.
I jak by to miało być zrobione?
@@Patrykmat1997 Odgórna dyrektywa UEFA ustalająca maksymalne zarobki dla zespołu na czas np 2 lat w ramach wychodzenia z kryzysu. Nie dostosowanie się wykluczy zespoły z europejskich rozgrywek.
To tak jakby Twój szef miał decydować ile i na co możesz wydać pieniądze które zarobiłeś.
@@Mancuuuu Coś pomieszałeś. Szef = klub, piłkarz = pracownik. Powyżej państwo. I to było by tak: To tak ja by państwo ustalało stawki na danym stanowisku. Myślę, że Messi spokojnie może zarabiać 10-20 mln a nie 60 mln z samego klubu.
@@LeoxxXpl ale dlaczego państwo ma ustalać stawki ? Chce mieć najlepsza cukiernie w mieście, więc muszę mieć najlepszych cukierników którzy robią najlepsze ciastka. Płacę więcej niż inne cukiernie, proste. Stać mnie na większe pensje bo dzięki temu ze mam najlepsze ciastka zarabiam więcej niż inne cukiernie. Czy dam pracownikowi podwyżkę, czy kupię sobie za te pieniądze nowy sprzęt do wypieków, moja sprawa, więc dlaczego ktoś ma o tym za mnie decydować ?
Tomek, ale zarosles :)
wykorzystaj ten czas na zapuszczenie brody :D
strach iść do fryzjera, mam żonę w ciąży i muszę podwójnie uważać
@ zrób sobie Puyola
@ gratulacje!
ja też przez ten czas do fryzjera nie zajrzę ;)
Ja bym chciał poznać Pana stanowisko na temat nowego napastnika którego mogłaby sprowadzić FC Barcelona
jakiego?
@ chcą kupić Lautaro Martineza, ale może Pan ma lepszy pomysł, ja myślałem np nad Gabierel Jesusem a może Joao Felixem
Ja Panu powiem co się stanie.. Jeśli piłka nie wróci w najbliższym czasie, to OSZALEJĘ!
To już możesz szaleć
Witamy w prawdziwym życiu 😎
To jest nie dobre dla wszystkich jeżeli jeden zarabia w miesiąc tyle co ja w 10 lat może więc się pytam ile ten muj pieniądz ma wartości chyba nic z tego wychodzi bo mam jedną setna
Witam serdecznie, czy zna Pan może tę historię?
ua-cam.com/video/4mGnQQ2apCo/v-deo.html
Ma Pan jakieś przemyślenia na ten temat?
Pozdrawiam
Jak spadnie wartość piłkarzy po Cov19? Czy jesteśmy gotowi na nowy rynek?
nie jesteśmy w stanie ocenić
A filmik domniewajaco-nawiązujący? 😉
Dobrze niech w koncu wroci ta pileczka bo teraz tyle kasy mi zostaje z wyplaty ze zona mysli ze mam druga prace
Nie da się ukryć, że i Wam - dziennikarzom - pali się grunt pod nogami. Każdy chce robić to, w czym czuje się dobry i za co mu adekwatnie płacą. Czy rozważa Pan i Pana koledzy po fachu zmianę zawodu tymczasowo?
nie rozważam, cały czas pracuję (np. w środę mam program), a co planują koledzy, to nie jest moja sprawa
@ W zasadzie format tego programu daje nieograniczone możliwości poruszania wachlarza tematów i nawet, gdy piłka ruszy za pół roku, minie jak z bicza strzelił na tym kanale :-)
Jak piłka zaraz nie wróci to będzie magik..
Tomek, może jakieś Q&A się pojawi na kanale w niedalekiej przyszłości?
zobaczymy, na razie są inne tematy, ale jeśli masz jakieś pytania, to śmiało pisz i odpiszę
@ Mam pytanie o Barce, nie jestem kibicem tego klubu, ale mnie interesuje kwestia wyborów na prezydenta. Wspominaleś, że Bartomeu nie może już kandydować, są znane już kandydatury na to stanowisko? Wybory mają być w przyszłym roku, ale częste się mówi o przyspieszonym terminie.
DuKi na rasie tylko Victor Font
może ta patologiczna, napompowana do granic możliwości bańka pierdolnie w końcu i piłka będzie z powrotem dla kibiców, a nie dla pieniędzy