Guernica y Luno - 03. ...(upadła moja kultura) [tekst]

Ekipa: guernica y luno
Album: "wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego. wolność."
Wydawnictwo: Nikt Nic Nie Wie
Rok: 1997
Chcę pójść do lasu
widzieć zwykłe drzewo
zobaczyłem nigdzie nie ma lasu.
Rosną fabryki, mcdonaldy,
autostrady, na miejscu w którym
kiedyś widziałem tyle lasu.
Chcę wyjść na ulicę,
porozmawiać z przyjacielem,
nie słyszę już jego głosu,
tylko szum samolotów.
Przejeżdżają metalowe auta,
a w łolkmenie gra głośna muzyka.
Chciałem poczuć emocje,
porozmawiać z ludźmi,
wiesz nie widziałem ich oczu
Zasłaniały je czarne okulary.
a emocje przeżywałem w kinie.
Na ekranie była krew, rozgrywały się
emocje, amerykańskie filmy
i filmy kieślowskiego oddają całą
pełnię emocji, ale chciałem czuć
emocje naprawdę...
Wiesz, myślę sobie - upadła moja kultura,
myślę także, że może nigdy jej nie było,
że wtedy w lesie, zamiast trzymać
cię za rękę, pierdoliłem coś o próbie guerniki...
Upadła moja kultura!!
Zrobiliśmy jeszcze jeden kawałek
o nietolerancji, mówiliśmy głośne słowa
wokół nas umierało słońce
i ziemia wiła się w konwulsjach.
Patrzę na nas, szukamy ciągle wrażeń
w telewizji, w kinie, w książkach,
w muzyce, a nie w sobie, w rozmowach,
w spotkaniu - w wielkim świecie codzienności.
Ludzie od ludzi przejmują doświadczenia,
sami budują atomowe schrony,
w górze, tak że ledwo go dostrzegam
szybuje ostatni żywy jastrząb.
Chciałbym być z nim
tam jest moja kultura,
tam się rozstrzyga to co mnie dotyka,
tutaj mój słuch umiera
przestraszony ciężkim, szybkim rytmem.
Wiesz, myślę - tak, upadła moja kultura
myślę, że może nigdy jej nie było,
że wszystko jest jednym wielkim snem
napędzanym wódką i amfetaminą...

[@agentofchaos8239]

Zajebista załoga, prowokowała wszystkich a szczególnie punków.

[@katarzynagenert]

Prowokowała - do myślenia.

[@qfalagupagu]

@@katarzynagenert wtedy w lesie zamiast trzymać Cie za rękę pierdoliłem o próbie Guernicy...

[@gertchader9890]

tak bylo....pozdawiam w TYCH czasach