Sygnalizator tej zwrotnicy jest w złym miejscu , widzi się go dopiero wtedy gdy czasu na reakcję jest stanowczo za mało . Powinien być na tym słupie po lewej stronie.
@@tsurugu6336 to żadna wiedza. Zwykłe myślenie. Napierniczanie pałami po sieci w tym przypadku to prosta droga do zerwania sieci, uszkodzenia zbieraka, zaplątania w sieć, połamania pały, pociągnięcia zbierakiem drutu lub elementu zawieszenia sieci i jej zerwania. Proste i logiczne.
@@piotrpiotrp no ale gdyby hamował to stanąłby na środku skrzyżowania i chyba mu o to chodziło żeby jak najmniej zamieszania zrobić. Aczkolwiek no nie przemyślał to prawda.
Sygnalizator tej zwrotnicy jest w złym miejscu , widzi się go dopiero wtedy gdy czasu na reakcję jest stanowczo za mało . Powinien być na tym słupie po lewej stronie.
No niewątpliwie tak jest, drzewa też przysłaniają sygnalizator. Myślę, że wystarczyłoby go zamontować na wysięgniku trakcji i byłby widoczny z daleka.
Ohhh kueeerwaaa, koszmar trolejbusiarza Solaris "Bembenek"..........
No nieźle.
Trzeba być ograniczonym, aby jechać dalej po takim wypałowaniu....
trolejbusy mają baterie, ale mogło sie zrobić zwarcie
@@limebro1335 kompletnie nie rozumiesz mojej wypowiedzi
@@piotrpiotrp mógłbyś wytłumaczyć a nie ukrywasz swoją wiedzę
@@tsurugu6336 to żadna wiedza. Zwykłe myślenie. Napierniczanie pałami po sieci w tym przypadku to prosta droga do zerwania sieci, uszkodzenia zbieraka, zaplątania w sieć, połamania pały, pociągnięcia zbierakiem drutu lub elementu zawieszenia sieci i jej zerwania. Proste i logiczne.
@@piotrpiotrp no ale gdyby hamował to stanąłby na środku skrzyżowania i chyba mu o to chodziło żeby jak najmniej zamieszania zrobić. Aczkolwiek no nie przemyślał to prawda.