Jacek Skubikowski - Jedyny hotel w mieście
Вставка
- Опубліковано 2 лют 2011
- Jacek Skubikowski (ur. 25 września 1954 w Warszawie, zm. 13 czerwca 2007 tamże) -- polski piosenkarz, gitarzysta, kompozytor i autor tekstów, prezenter telewizyjny i sceniczny, z wykształcenia prawnik. Nowa wersja utworu nagrana w 1998 roku na potrzeby kompilacji „SQUBIK: różne numery”.
Jestem (muzykiem) PRZYJACIELM Jacka jeszcze z liceum LOL nr 50. Wawa 1970 - 1974. Tam powstawał talent Jacka. Na początku było trudno poznać jaki mega talent się uwalnia ...
Dzięki za opinię. Wspaniały utwór, aż dziwne że go Shazam nie ma w bazie🤣
Bardzo Ciebie brak ....
No cóż taki los.........
Ale jak Cię słuchamy
jesteś z nami...........
Spoczywaj w pokoju......
JACKU, TY ŻYJESZ WE WSPANIAŁEJ MUZYCE
Jacek zawsze będzie w sercu geniusz gitary i słów a nie jakiś fill
Zawsze sobie tego słucham w aucie 💪💪
mialem 14-15 lat i pamietam te piosenke z tekstem i melodia . od zawsze mi sie podobala . jacek szkoda ze juz sie musiales zawinac . jestes ziom
To była moja pierwsza kaseta na radiomagnetofon"emilia"który dostałam od Rodziców jak miałam 11 lat👨👩👧💝☺️
RiP Jacek Skubikowski...odpoczywaj w spokoju Jacku...
Byłam na jego koncercie w Gdyni super facet ..szkoda że już go nie ma
uwielbiam ten kawałek
dziękuję, Jacku
Szacunek dla Jacka. Szkoda, że już go nie ma...
Słyszałem Jacka Skubikowskiego 25 lat temu,żal ,słucham Go nadal ,to jest artysta!!! Teksty ,lepszych nie ma.
Pozdrawiam.
tak tak
To prawda. Słucham Jacka cały czas. Był wspaniały
...znakomity Pan Jacek 😊
...(RiP)
Galopem mijają dekady i nadal pamiętam. Artysta większy niż mogłoby się wydawać.
mam płytę Wyspa dzikich słucham prawie codziennie.... jak jadę.
Łatwość z jaką bawi się dźwiękiem jest przejawem geniuszu - można by nawet odnieść wrażenie ,że on nie szukał melodii tylko robił z nią co chciał . Każda sylaba textu idealnie wpasowana w muzyczne akordy i wszystko taką lekkością ...to co tworzył i jak tworzył jest ponadczasowe ,szkoda ,że tak mało doceniane .
Tak :) Zakręcone kompozycje, a przy tym dobry poeta.
No coz , spoleczenstwo mamy jakie mamy , niestety nie wysokich lotow
Super , Jacek , byłeś , jesteś i bedziesz wielki...
Instrumentalnie brzmi zaskakująco dobrze po latach. Jako pacholę nie zauważyłem tego wtedy w 83 roku. Skubikowski nie poszedł tu jeszcze w zabawę w syntezatory co jego muzyce wyszło na dobre.
znakomite dla ucha, dobre dla serducha.
witam Jacek mój ulubiony artysta
Mało mamy już takich artystów. Dlaczego wszystko musi się kiedyś kończyć :( ?
nie mamy już niestety. No może Chwytak. Sam nic nie tworzy ale nieźle przetwarza :-)
Są, tylko trzeba poszukać. I nie licz na radio. No chyba że WNET, albo jakieś internetowe radia.
Utwór gościł w notowaniach Telewizyjnej Listy Przebojów w roku 1983 (?) Z tego co pamiętam ?. Ku pamięci Jacka Skubikowskiego jedynego i nieodżałowanego.
Niespokojne wozy niepewnie cięły noc
I rwały wciąż na boki, jakby chciały kąsać mrok
Pod maski brały wodę, mrużyły ślepia złe
Najwyższy czas na oddech, najwyższy czas na sen
Ze znaku ktoś dla żartu zmazał kilka cyfr
Do miasta było siedem, siedemnaście albo trzy
Jedyny hotel, portier i napis "miejsca brak"
Cieć wyciągnął dłoń, a potem szepnął, że coś może ma
Marmurowe schody wiodły aż pod dach
O krok od ślepych luster, z których dawno wyciekł blask
Na ścianach wydrapane szeregi obcych dat
Blaszane palmy w holu pokornie ssały piach
Hotel "Patria" na godziny
Jedna gwiazdka, cztery łzy
Hotel "Patria" na godziny
Mieszanka szkła i cyny, przy rynku w kocie łby
W dancingowych salach gdzie dawniej szalał tłok
Tańczyła jedna para, on był Arab, ona blond
Prosiłem o kieliszek, a kelner przyniósł dwa
Pierwszy - by nie słyszeć, drugi - żeby spać
Hotel "Patria" na godziny
Jedna gwiazdka, cztery łzy
Hotel "Patria" na godziny
Mieszanka szkła i cyny, przy rynku w kocie łby
A radio podało, że idzie poprawa
Będzie pogodnie i słońce bez plam
W barze na rogu znalazła się kawa
Tylko hotel ciągle stał ten sam
Hotel "Patria" na godziny
Jedna gwiazdka, cztery łzy
Hotel "Patria" na godziny
Mieszanka szkła i cyny, przy rynku w kocie łby
Hotel "Patria" na godziny
Jedna gwiazdka, cztery łzy
Hotel "Patria" na godziny
Mieszanka szkła i cyny, przy rynku w kocie łby
Oh jak cudownie sibie przypomniec
Trójka tego dnia, w ogóle miała super kawałki, Ale maja jubileusz w końcu.
Moje Rio miasto to prawie wieś, dwa hotele trochę żuli, mam to wszystko gdzieś.........
Dziś usłyszałem to w Trójce. Świetne :D
kamillo1009 Dzisiaj Radio Wrocław puściło tę piosenkę za co jestem im bardzo wdzięczna!
Grają do dziś.
Nie ma już trójki
ej, kurwa. dziękuje za tę piosenkę Jacek.
można by be tej tej panny ale biorąc pod uwagę "lizaka", niech będzie :-)
zawsze ...do końca mych dni......rocznik 68
Jacek rewelacja czemu jego nagrań nie słychać w radio !!!
Program Trzeci Polskiego Radia
Od 30-tu lat znam ten tekst na pamięć.
Ja też. Kocham
Tyż👍🎼😎
Serduszko Jacku
Chciałoby się zawołać więcej takich kawałków.
Wspaniałe
Do końca mych dni rocznik 1960
zgodzę się z tym Nikt już takich tekstów nie napisze
Piotr Bochenek Jacek S. Był Prawnikiem
@@eisenwolf777 to 3
mam ten album na czarnej płytce z 84ego , super kawałki!!
Andrzej dzięki
Kapitalne
Masterpiece ;-))
Oczywiscie jestem za .
Przychodzę tu z Radia Pogoda 😀
ich liebe das song!ost prusen
Willkommen
Szkoda,że Jacek już nie zaśpiewa.
28.11.2023 Kupiłem ten vinyl jestem dumny z tego powodu 😁
również planuję ten zakup! w swojej kolekcji mam wyspę dzikich. słuchanie jacka na gramofonie daje zupelnie inne doznania od słuchania na yt :)
1984 rok .......... miałem 22 lata łza się kręci ....
1984 ... miałem wtedy 2 lata. Dużo zdrowia Panie Krzysztofie.
Dreniu ładnie śpiewasz.
najlepszy rocznik 68
Tekst pasuje klimatem do filmu Wielki Szu.
W punkt kolego, w punkt.
tak jest Kolego. tak jest..
mam winyl mam wszystko jacek de besciak
!!!
No i bardzo dobrze- niech zostanie jakieś sacrum na winylu :-D
Jerzy Rybiński - Deszcz w obcym mieście
Mój pokój w hotelu ma numer dziesiąty
Nad szarą pościelą przetoczył się piątek
Na stole maszyna, ja znowu list piszę
To zawsze mi wolno i tak go nie wyślę
A kelner mnie pyta, co chcę na śniadanie
Ukratkiem spogląda na papier przez ramię
Pan pisarz powiada, a myśli, że może
Za moją to sprawą gdzieś zecer go złoży
I kelner opowie najdalszej rodzinie
Że była historia zupełnie, jak w kinie
Ale wiesz, że to "Deszcz w obcym mieście" Jerzego Rybińskiego? :D Choć też je z sobą łączę... :D
Wprowadzil do polski syntezatory gitarowe
Tak. Wspaniale łączył bluesa z elektroniką. Jego piosenki to są dzieła sztuki, ech...życie... Jacek byłeś i jesteś Mistrzem
Kiedy byłem dzieckiem zastanawiałem się co jest na okładce tej płyty winylowej😁
A co tam jest? Drzwi windy chyba?
@@przemek4549 Dokładnie. To jest winda 😀
I tak się powinno pisać teksty !!!
Ojciec to grał na gitarze w latach 80
spójrzcie na okładkę i zastanówcie się- zwłaszcza te smutne oczy
Bo muzyka jest do słuchania a nie do oglądania. Jeśli muzyka jest dobra to obrazy w głowie same powstają.
Dokładnie tak
Zostawiając z boku niewątpliwy geniusz tekstowy i muzyczny autora mam poboczne pytanie. Czy ktoś zastanawiał się czy może w Polsce istniał lub nadal istnieje Hotel Patria. Trudno zrekostruować dzisiaj proces twórczy oraz jakie obrazy nawiedzały głowę Jacka Skubikowskiego. Być może odwiedził jakiś Hotel Patria, który go zinspirował. Jeden taki stoi w Kudowej-Zdroju.
W Karpaczu taki znalazłem .Idealnie by pasował do słów.
Natrafiłem na tę piosenkę dopiero kilka dni temu i nie daje mi to spokoju! ;) Wiem oczywiście że takich hoteli jest u nas pewnie gro, no ale..
Koledzy. To byl zabieg jezykowy Jacka aby ominac cenzure w latach komuny. Mysmy rozumieli ze chodzi o Hotel PARTIA (PZPR) a nie PATRIA - OJCZYZNA. Zreszta rzeczywistos wygladala wlasnie tak jak w Jego tekscie. Na impezach studrnckich spiewalo sie wetsje bez cenzury... Pozdrawiam!
@@dorotaj2866 Dziękuję za odsłonięcie kontekstu tamtych czasów. Interpretując tekst w odniesieniu do PRL można inaczej odczytać sens utworu. Pozdrawiam :)
@BastardBabyBoom Dziwisz się? Moda zapanowała na maczugi,pięściaki.Neobarbarzyństwo jednym słowem. Chyba utnę sobie jaja by nic obcego nie kształtowało moich potomków.Czy płodzę czy rodzę to moja prywatna sprawa.Wara hołocie od mojej rodziny! A do meritum- żal Jacka.Teraz z jakiejś chmurki śmieje się z nas. Najlepsze że znam taki hotel.To nie "Patria" w np.Częstochowie ale text utworu oddaje klimat i d e a l n i e.
Dokładnie brak zasad, zero wartości. .dżungla. trudno się pogodzić, pozdrawiam kogoś normalnego.
Znakomite! To Twój tekst? :)
Ten kawałek chyba był zablokowany przez cenzurę
Mam jego winyl mogę sprzedać 😊
ma ktoś do tego akordy?
Czemu nikt nie odpisuje? Czy już nie prawdziwych ludzi
69 to pies
Umarł w 2007 r? Ale po co???
Bo czasem się umiera...i już
Dlaczego wokal brzmi zupełnie inaczej niż na teledysku?
Jest to nowa wersja utworu nagrana w 1998 roku na potrzeby kompilacji „SQUBIK: różne numery”.
dobry byl co?
hotel na godziny nutka banasia :D
Kurwa,mać, to jest the beściak..I co?