Maiłem wtedy 12 lat. Wywozili nas tzw. "autobusem ewakuacyjnym" postawionym z MZK. Prawdopodobnie chcieli wysadzić wały ale mieszkańcy Wojcieszyc weszli na wał i nie pozwolili. Gdyby do tego doszło to bylibyśmy w Cieplicach zalani do pierwszego piętra. Mieszkańcom Wojcieszyc którzy wtedy protestowali bardzo za to dziękuję. Na drugi dzień wróciliśmy do domu
Maiłem wtedy 12 lat. Wywozili nas tzw. "autobusem ewakuacyjnym" postawionym z MZK. Prawdopodobnie chcieli wysadzić wały ale mieszkańcy Wojcieszyc weszli na wał i nie pozwolili. Gdyby do tego doszło to bylibyśmy w Cieplicach zalani do pierwszego piętra. Mieszkańcom Wojcieszyc którzy wtedy protestowali bardzo za to dziękuję. Na drugi dzień wróciliśmy do domu
Pomimo że byłam wtedy dzieckiem.. to pamiętam jak było strasznie. Wszystko zalane.
My mieliśmy w domu wody po kostki,spaliśmy u sąsiadki na 1pietrze
Co ty z kad ty jesteś to cieplice
Szkoda że nie ma komentarza co dokładnie widać z góry.
Czy to 1997…????
Tak lipiec 1997 roku.