Jeśli ktoś chce przeprowadzić akcje zatrzymania - to może je zrobić. Nie popieram, nie pochwalam, wieszał bym za uszy na słupie. Zabezpieczenia i aktualizacje systemów awaryjnych leżą w interesie PKP, a jak PKP o to dba wiemy dobrze po choćby systemie biletowym sprzed dawnych lat... Żywy skansen.
3:04 nie mogę znaleźć źródła telefonem ale natrafiłem niedawno na historię z dzikiego zachodu. Pewien człowiek podróżował od miasta do miasta pokazując jak prosto jest otworzyć zamki. Oczywiście larum podnieśli okoliczni ślusarze, że robi pokazy instruktażowe dla przestępców. Jego odpowiedź była prosta: przestępcy są dużo bardziej zorientowani w tych kwestiach niż to co on pokazuje, te pokazy mają uświadomić normalnym ludziom że takie coś istnieje i jak bardzo jest to proste w realizacji, więc powinni się zastanowić nad dodatkowymi formami zabezpieczeń
To jest wina tego autora filmu który robi filmy z d,,,py o tym, że słuchać nie wolno, że trzeba mieć pozwolenie którego nie ma bo nie wydają takich i tego typu głupoty. Powinien skoro ma wiedzę natychmiast nagrać film o tym, że na zabawce słychać rozmowy z PKP: ua-cam.com/video/TKe17WzlIlc/v-deo.html . Wystarczyło pokazać publicznie i już NIKT nigdy nie będzie pomawiany o słuchania policji, pogotowia czy innej straży pożarnej. Pozdrawiam Piotr SP5PKK
Kolego opowiadasz dyrdymały. Akurat znam tego policjanta zatrzymanego w Białymstoku i był on krótkofalowcem posiadającym sprzęt kf nie mam tu na myśli beofanga. Nie wypowiadaj się o kimś jak nie masz wiedzy.
W każdej społeczności znajdzie się czarna owca. Fakt, to akurat był krótkofalowiec, ale dziś krótkofalowcem można zostać wchodząc na egzamin z ulicy. Papier jest, ale za tym nie idzie wiedza czy poprawne prowadzenie się. Ostatnio to nawet w policji była grupka policjantów okradająca staruszki metodą...na policjanta. Niemniej w naszym temacie można jasno stwierdzić, że osoby robiące tego typu rzeczy, zakłócające radiową transmisję innym, to są osoby nie związane z naszym hobby, tylko są to osoby przypadkowe z przypadkowo kupionym sprzętem radiowym.
Jeśli ktoś chce przeprowadzić akcje zatrzymania - to może je zrobić. Nie popieram, nie pochwalam, wieszał bym za uszy na słupie. Zabezpieczenia i aktualizacje systemów awaryjnych leżą w interesie PKP, a jak PKP o to dba wiemy dobrze po choćby systemie biletowym sprzed dawnych lat... Żywy skansen.
3:04 nie mogę znaleźć źródła telefonem ale natrafiłem niedawno na historię z dzikiego zachodu. Pewien człowiek podróżował od miasta do miasta pokazując jak prosto jest otworzyć zamki. Oczywiście larum podnieśli okoliczni ślusarze, że robi pokazy instruktażowe dla przestępców. Jego odpowiedź była prosta: przestępcy są dużo bardziej zorientowani w tych kwestiach niż to co on pokazuje, te pokazy mają uświadomić normalnym ludziom że takie coś istnieje i jak bardzo jest to proste w realizacji, więc powinni się zastanowić nad dodatkowymi formami zabezpieczeń
To jest wina tego autora filmu który robi filmy z d,,,py o tym, że słuchać nie wolno, że trzeba mieć pozwolenie którego nie ma bo nie wydają takich i tego typu głupoty. Powinien skoro ma wiedzę natychmiast nagrać film o tym, że na zabawce słychać rozmowy z PKP: ua-cam.com/video/TKe17WzlIlc/v-deo.html . Wystarczyło pokazać publicznie i już NIKT nigdy nie będzie pomawiany o słuchania policji, pogotowia czy innej straży pożarnej. Pozdrawiam Piotr SP5PKK
Kolego opowiadasz dyrdymały. Akurat znam tego policjanta zatrzymanego w Białymstoku i był on krótkofalowcem posiadającym sprzęt kf nie mam tu na myśli beofanga. Nie wypowiadaj się o kimś jak nie masz wiedzy.
W każdej społeczności znajdzie się czarna owca. Fakt, to akurat był krótkofalowiec, ale dziś krótkofalowcem można zostać wchodząc na egzamin z ulicy. Papier jest, ale za tym nie idzie wiedza czy poprawne prowadzenie się. Ostatnio to nawet w policji była grupka policjantów okradająca staruszki metodą...na policjanta. Niemniej w naszym temacie można jasno stwierdzić, że osoby robiące tego typu rzeczy, zakłócające radiową transmisję innym, to są osoby nie związane z naszym hobby, tylko są to osoby przypadkowe z przypadkowo kupionym sprzętem radiowym.
Też go znam. A na jakiej podstawie uważasz, że jest winny? Może warto poczekać na wyrok sądu, a nie słuchać jakiegoś pierdolenia w necie?