Co do moralności tej konkretnej sprawy. Moim zdaniem, ona może wykonywać zawód nauczycielki. Dlaczego tak uważam? Tak jak było powiedziane, to był jednorazowy błąd z jej strony, gdzie nie dopilnowała dziecka i piła przy innych dzieciach. Sprawa wyglądała by inaczej, gdyby piła cały czas albo była alkoholiczką, i taki błąd mógłby się realnie powtórzyć. Jednak było tam powiedziane, że była to jednorazowa impreza, możemy też założyć, że to była jej pierwsza praca po skończeniu studiów, a wydaje mi się, że każdy kto dopiero zaczyna popełnia błędy. Poza tym żałowała tego co się stało i odbyła wyrok, nie uciekała przed nim. Lubię u ciebie oglądać szkołę TVN, szkołę życia i szpital.
Dalej niestety są łamane prawa ucznia. Moja szkoła jest bardzo luźna ale Pani od biologii niestety nie, mieliśmy ewakuacje (PRAWDZIWĄ, NIE PRÓBNA) a Pani od biologii zabroniła swojej klasie wyjść, zaszła drzwi i zagroziła nagannymi z zachowania.
Nie no jak dla mnie to dyrektor w ogóle nie powinien jej przyjmować i zwolnić ją po miesiącu w ogóle nawet nie znając tego sekretu bo przecież co to jest nauczycielka która każe żeby na swoich lekcjach była bezwzględna cisza i nie wiadomo co jeszcze no wydaje mi się że lekcje są po to by zadawać pytania i tak dalej a nie zastraszać uczniów no i też gwarze pobiła tamtego dzieciaka no i przecież no nie wiem tak jak ten ojciec od niego powiedział teraz wielkomiejska paniusia wyjechała sobie do jakiegoś Krakowa i nawet nie pamięta że zabiła dzieciaka jak dla mnie najgorszy typ człowieka nawet na ulicy nie chciałabym takiego spotkać a co dopiero żeby uczył moje dziecko
Nie pobiła, a szarpała. Karę już swoją odbyła jakby była bardziej winna to sąd dałby jej więcej lat i nie w zawieszeniu, a we więzieniu. Tu szkoła jest przedstawiona jako "elitarna" więc ma surowy regulamin. Ojciec się awanturował, bo chciał ją wykorzystać, a zadziałało na krótką metę, bo on z tym dzieckiem co umarło nie był krewnym. I chciał tylko ją dojechać i mieć korzyści dla synalka. I najważniejsze to nie ona utopiła to dziecko samo się utopiło ona tylko go nie przypilnowała. Tak jak mówiłam szybciej dostałaby większą karę, a nie zawiasy jakby bardziej bezpośrednio się do śmierci przyczyniła. +piła z towarzystwem więc inni opiekunowie też owego dziecka nie przypilnowali.
@ no tak ona nie utopiła tylko samo się utopiło czyli w ogóle nie ma ponieść konsekwencje za to że tego dziecka nie pilnowała czyli ogólnie rozumiem, że na takie obozy to nauczyciele jeżdżą z dziećmi po to żeby siedzieć tam i chlać A3 dzieciaki po zabijają się nawzajem czy potop ją czy coś to nie powinno nikogo obchodzić i ona jest wielce święta.
Uważam że zatarcie skazania jest dobrym pomysłem, tak generalnie. Ale w wypadku jeśli ginie przez ciebie dziecko powinno się dostać dożywotni zakaz pracy z dziećmi
15:09 jprd zamiast pomóc uczniowi, pójść do dyrektora czy pogadać z jego rodzicami o korkach to wziąć i upokorzyć ucznia na środku klasy, typowa polska szkoła
No jego zachowanie też było typowe nic tylko oczekiwać że nauczyciele będą mu uskakiwać. I tak mnie baba od matmy wyzywała na środku klasy moja mama mówiła mi że mam się nie przejmować bo to stara baba i jest pojebana XD (znaczy no w innych słowach) uczyłam się, nie pakowałam, czasami się wkurzyłam ale chuj ja mam całe życie przed sobą. Nie szanuję takich ludzi. I teraz po czasie uważam że musiała być po prostu sfrustrowana i tylko tak mogła odreagować, ogólnie chujowe podejście ale co mnie to ja taka nie jestem, swoich żali na innych nie wylewam i sobie żyje. I mam bekę z ludzi co nie potrafią się zachować a mają się za dorosłych i z doświadczeniem życiowym
Nie spowodowała śmierci po prostu niedopilnowała, to tak jakby matki które mają małe dzieci poszły do łazienki i dziecko sobie wtedy by krzywdę zrobiło. Znaczy ja to tak odbieram
Imo dla mnie może być nauczycielką ale nie kolonijną i nie dla najmłodszych. Bo jednak w późniejszym wieku każdy ma swój rozum. Ale dlaczego wszystko zrzucili na nią przecież było powiedziane że miała towarzystwo do picia czyli było więcej opiekunów. Ale chłop chciał mieć po prostu satysfakcje wsiór jeb*ny i tyle on powinien dostać wyrok
Istnieje w ogóle coś takiego że jak się ma słabe oceny to można wylecieć ze szkoły w liceum na studiach okej ale w liceum chyba po prostu ma się poprawkę w sierpniu i tyle a nie że nauczycielka nie dyrektorka może sobie wywalić ucznia bo dostał dwie jedynki xd
Nie chodziłam do "elitarnej" szkoły, ani w takiej nie pracuje, ale jeśli uczeń np. nie przychodzi na zajęcia i ma małą frekwencję to na radzie pedagogicznej można go skreślić. I taka rada nie tylko się spotyka na koniec semestru ale może zostać zwołana
czasem w sądzie u Anny Marii dzieją sie takie cyrki aż dziwie sie, że nikt tego nie nagrywa XDD Jestem całym sercem za tym!!!! p.s. o mojej szkole mówili, że wygląda jak opuszczony psychiatryk XD (najlepsze, że była tuż obok szpitala)
Ja w następnym odcinku proponuję trudne sprawy odc 404 z bardzo oszczędną matką. Wesołych świąt.
Ci co nie wiedzą 🤔
Ci co wiedzą 💀
ooo sąd rodzinny albo anna maria wesolowska u ciebie by moglo byc super
a poza głosem na odcinek to tak, sam jestem w szoku jak dobrze zrobiona jest ta realizacja.
Taaak, SR albo SAMW byłyby super!
Fajniutka jestes ;) milo sie Cie slucha :D
Proszę w dalszych odcinkach o Sąd Rodzinny lub Sędzię Annę Marię Wesołowską❤️
Co do moralności tej konkretnej sprawy. Moim zdaniem, ona może wykonywać zawód nauczycielki. Dlaczego tak uważam? Tak jak było powiedziane, to był jednorazowy błąd z jej strony, gdzie nie dopilnowała dziecka i piła przy innych dzieciach. Sprawa wyglądała by inaczej, gdyby piła cały czas albo była alkoholiczką, i taki błąd mógłby się realnie powtórzyć. Jednak było tam powiedziane, że była to jednorazowa impreza, możemy też założyć, że to była jej pierwsza praca po skończeniu studiów, a wydaje mi się, że każdy kto dopiero zaczyna popełnia błędy. Poza tym żałowała tego co się stało i odbyła wyrok, nie uciekała przed nim.
Lubię u ciebie oglądać szkołę TVN, szkołę życia i szpital.
Dalej niestety są łamane prawa ucznia. Moja szkoła jest bardzo luźna ale Pani od biologii niestety nie, mieliśmy ewakuacje (PRAWDZIWĄ, NIE PRÓBNA) a Pani od biologii zabroniła swojej klasie wyjść, zaszła drzwi i zagroziła nagannymi z zachowania.
dyrektorem jest nauczycielka Chemii 😂😂
1:20 Zdecydowanie sędzie Annę Marię Wesołowską, albo swąd rodzinny
ja bym bardzo chętnie zobaczyła sąd rodzinny/annę marię wesołowską bo naprawdę mało osób to komentuje
Ten narrator jest dla niewidomych...
Nie no jak dla mnie to dyrektor w ogóle nie powinien jej przyjmować i zwolnić ją po miesiącu w ogóle nawet nie znając tego sekretu bo przecież co to jest nauczycielka która każe żeby na swoich lekcjach była bezwzględna cisza i nie wiadomo co jeszcze no wydaje mi się że lekcje są po to by zadawać pytania i tak dalej a nie zastraszać uczniów no i też gwarze pobiła tamtego dzieciaka no i przecież no nie wiem tak jak ten ojciec od niego powiedział teraz wielkomiejska paniusia wyjechała sobie do jakiegoś Krakowa i nawet nie pamięta że zabiła dzieciaka jak dla mnie najgorszy typ człowieka nawet na ulicy nie chciałabym takiego spotkać a co dopiero żeby uczył moje dziecko
Nie pobiła, a szarpała. Karę już swoją odbyła jakby była bardziej winna to sąd dałby jej więcej lat i nie w zawieszeniu, a we więzieniu. Tu szkoła jest przedstawiona jako "elitarna" więc ma surowy regulamin. Ojciec się awanturował, bo chciał ją wykorzystać, a zadziałało na krótką metę, bo on z tym dzieckiem co umarło nie był krewnym. I chciał tylko ją dojechać i mieć korzyści dla synalka. I najważniejsze to nie ona utopiła to dziecko samo się utopiło ona tylko go nie przypilnowała. Tak jak mówiłam szybciej dostałaby większą karę, a nie zawiasy jakby bardziej bezpośrednio się do śmierci przyczyniła. +piła z towarzystwem więc inni opiekunowie też owego dziecka nie przypilnowali.
@ no tak ona nie utopiła tylko samo się utopiło czyli w ogóle nie ma ponieść konsekwencje za to że tego dziecka nie pilnowała czyli ogólnie rozumiem, że na takie obozy to nauczyciele jeżdżą z dziećmi po to żeby siedzieć tam i chlać A3 dzieciaki po zabijają się nawzajem czy potop ją czy coś to nie powinno nikogo obchodzić i ona jest wielce święta.
Uważam że zatarcie skazania jest dobrym pomysłem, tak generalnie. Ale w wypadku jeśli ginie przez ciebie dziecko powinno się dostać dożywotni zakaz pracy z dziećmi
15:09 jprd zamiast pomóc uczniowi, pójść do dyrektora czy pogadać z jego rodzicami o korkach to wziąć i upokorzyć ucznia na środku klasy, typowa polska szkoła
No jego zachowanie też było typowe nic tylko oczekiwać że nauczyciele będą mu uskakiwać. I tak mnie baba od matmy wyzywała na środku klasy moja mama mówiła mi że mam się nie przejmować bo to stara baba i jest pojebana XD (znaczy no w innych słowach) uczyłam się, nie pakowałam, czasami się wkurzyłam ale chuj ja mam całe życie przed sobą. Nie szanuję takich ludzi. I teraz po czasie uważam że musiała być po prostu sfrustrowana i tylko tak mogła odreagować, ogólnie chujowe podejście ale co mnie to ja taka nie jestem, swoich żali na innych nie wylewam i sobie żyje. I mam bekę z ludzi co nie potrafią się zachować a mają się za dorosłych i z doświadczeniem życiowym
skąd sweter? jest świetny❤
Dawaj sędzię ❤
dawaj annę marię wesołowską bedze super
ja tez moge zaglosowac za pania sedzine, nie ogladalem zadnego odcinka w calsoci jeszcze, a tym bardziej z komentarzem\!
Nie spowodowała śmierci po prostu niedopilnowała, to tak jakby matki które mają małe dzieci poszły do łazienki i dziecko sobie wtedy by krzywdę zrobiło. Znaczy ja to tak odbieram
Imo dla mnie może być nauczycielką ale nie kolonijną i nie dla najmłodszych. Bo jednak w późniejszym wieku każdy ma swój rozum. Ale dlaczego wszystko zrzucili na nią przecież było powiedziane że miała towarzystwo do picia czyli było więcej opiekunów. Ale chłop chciał mieć po prostu satysfakcje wsiór jeb*ny i tyle on powinien dostać wyrok
A ministerstwo egzekuc... znaczy edukacji znajduje się tam, gdzie w czasie wojny było getto. Przypadek? Nie sądzę.
Przyczyniła się do smierci - kara jej i nie powinna nauczać
Ja proponuję ukrytą prawdę odc 1144
,,Fajna nauczycielka od angielskiego" tylko niech nie idzie na macierzyński, bo takie zawsze tak kończą 🙄
Istnieje w ogóle coś takiego że jak się ma słabe oceny to można wylecieć ze szkoły w liceum na studiach okej ale w liceum chyba po prostu ma się poprawkę w sierpniu i tyle a nie że nauczycielka nie dyrektorka może sobie wywalić ucznia bo dostał dwie jedynki xd
Nie chodziłam do "elitarnej" szkoły, ani w takiej nie pracuje, ale jeśli uczeń np. nie przychodzi na zajęcia i ma małą frekwencję to na radzie pedagogicznej można go skreślić. I taka rada nie tylko się spotyka na koniec semestru ale może zostać zwołana
Oho, kiedy wyjdziesz z Narni?
czasem w sądzie u Anny Marii dzieją sie takie cyrki aż dziwie sie, że nikt tego nie nagrywa XDD Jestem całym sercem za tym!!!!
p.s. o mojej szkole mówili, że wygląda jak opuszczony psychiatryk XD (najlepsze, że była tuż obok szpitala)