To jest ciekawy temat. W 2018 wylądowałem na sor bo się źle poczułem, stres, jedzenie syfu, do tego mało snu przez kilka lat, bęben i fatalne wyniki badań, do tego nerwica, ataki paniki. Lekarz powiedział że jak z tym nic nie zrobię sukcesem będzie dożycie 40stki. To był zapalnik, zaczęło się od silowni, zmiany stylu życia i zgłębiania wiedzy. Schudłem 20 kg i się zaczęło: "jesteś chory? Strasznie schudles", "lepiej wyglądałeś jak byłeś grubszy", "po co ci to". Nie ważne, że czułem się zajebiscie i wyniki po roku miałem jak mlody byczek. Później przyszedł rower, wciągnęło mnie to mówili że coś mi się w deklu poprzestawiało bo nawet w zimę jeżdżę i kupiłem rower za naście koła.... a jak stwierdziłem że chce sobie ultramaraton przejechać to było że mam kryzys wieku średniego 😂 suma sumarum ważne co dobre dla samego siebie a na opinie innych należy lać ciepły mocz, bo w dupie byli i gowno widzieli ;)
Ja pierdziele, grubo😮 Historia, jak nic na książkę😊 ja też miałem momenty w życiu że różnie się prowadziłem. Dzięki właśnie miedzyinnymi jeździe na rowerze połączyłem zdrowy tryb życia 😉 Najlepsze było to że, jak brało mnie jakieś przeziębienie, ból gardła to szedłem na rower i wszystko mijało. Jeżdzac w śniegu w zimę do tej pory dla większości jestem dziwakiem, tylko rodzina mnie rozumie i ludzie z pasją😊 pozdrawiam 😉
Dzięki za ten film 👌 Kto ma zrozumieć ten zrozumie ten jakże ważny przekaz... Każdy z nas ma swoje problemy i niesie swój krzyż ale nie każdy potrafi znaleźć ukojenie i zastosować swoją "terapię". Przykre jest to że wiele kiedyś bliskich nam osób potrafi wyśmiać nasze pasje i demotywować, ale z kolei budujące jest to, że "obudzonych" z letargu alkoholowego jest coraz więcej. Oby ten film był wskazówką i zapalającą się lampką w głowie maruderów że życie jest tylko jedno i to od Ciebie zależy jak je przeżyjesz... P. S Dobra robota z akcją śmieci 💪
Fajne dróżki tam masz ja w mieście nie mam trochę gdzie jeździć a nie często jest okazja w górki wyskoczyć. Mnie jeżdżenie też najbardziej in plus na psychę wpływa choć ogólnie samopoczucie dużo lepsze. A ludziom nie ma co tłumaczyć, jak ktoś tego nie czuje to nic z tym nie zrobisz.
@@kRis-wh4lu Hej. Dzięki za komentarz 😉 W mojej krainie geograficznej naprawdę jest gdzie jeździć. Są miejsca gdzie można wykręcić na 50km 800m do góry 😉 Do tego setki kilometrów lasów, szlaków polnych i szutrów klasy premium 😀 pozdrowerek kolego 😉
Hej, doskonale Cię rozumiem. Jest tylko jeden kłopot, trzeba sobie od nowa szukać kumpli, całe poprzednie pijące towarzystwo a nawet rodzina odtrąca takich wariantów jak my i vice versa, nam też przestaje pasować takie towarzystwo. Ale to że zrzucamy kilogramy, wracamy do zdrowia i nie dostajemy palpitacji po wejściu na pierwsze piętro, łeb się oczyszcza i jest zajefajna satysfakcja to 100% prawdy! Ps. Szkoda że nie pokazałeś jeziorka w Borku😀
@@mkbikeandoutdoor Hej ziomeczku 😀 masz świętą rację i sam tego doświadczyłem. Zaczęli patrzeć jak na dziwoląga, ale przeważnie to sportowcy od podnoszenia ciężarów(kielicha) 😀 Zapomniałem powiedzieć że dzięki takiej pasji zacząłem oglądać filmy innych rajderów i cieszyć się razem z nimi. A i ja czuję się świetnie robiąc sobie takie kino do kawki 😉 Pozdrawiam i do zobaczenia w okolicy 😉
Trafiłem tu z czystego przypadku, któremu pomógł algorytm ;) Szaczun za świetne opisanie swojej przygody z rowerem i motywacji, która ją stymuluje. Ktoś kto jeździ doskonale rozumie o czym opowiedziałeś. Pamiętam jak dziś apogeum mojej przygody z rowerem w drugiej połowie lat 90-tych i różne perypetie rodzinno-społeczne związane właśnie z notorycznym tłumaczeniem się "po co ci to?, po co tracisz czas i środki na śmieszny rower i tę całą toksyczną otoczkę". Obecnie jest z tym trochę łatwiej bo jednak spora część społeczeństwa ma wyższy poziom świadomości niż trzy dekady temu. Dziś z długiej perspektywy czasu wiem, że wieloletnia przygoda związana z rowerem po części uformowała mój charakter oraz pozytywny upór w dążeniu do celu. Podobnie jak Ty również do tej pory zawsze uwielbiałem wszelkie podjazdy, w właśnie z zamysłem, że każdy z nich jest mini celem do realizacji. Od siebie dodam, że w moim odczuciu jazda uczy nas cieszenia się z tych wszystkich małych rzeczy, które mijamy po drodze, lub po prostu dzieją się w trakcie pokonywania kolejnych km. Wtedy uświadamiamy sobie, że te pozornie wielkie cele narzucone przez współczesny model społeczny, nie są takie wielkie i spokojnie można celebrować upływ czasu bez przesadnego zaprzątania sobie głowy nimi. Można powiedzieć, że jazda przenosi nas w trochę inny równoległy wymiar czasoprzestrzeni ;) Trochę zazdroszczę tych odludnych tras, które masz do dyspozycji w swojej lokalizacji. Fajny kanał, daję suba i zostaję na dłużej 👍
@@michagrabowski7872 Hej. Ale długi komentarz, super. Bardzo jest mi miło 😉 Jestem w szoku że YT gdzieś mój kanał komuś proponuje 😀 Wielki szacun dla Ciebie, jesteś oldskulowcem 😉 W dekadzie lat 90 to musiała już być mega zajawka. Gdzie nie było internetu, prasy w tym temacie i w ogóle jak ktoś miał ramę aluminiową to był gość 😀 Formowanie charakteru, uporu w dążeniu do celu, zgadzam się z Tobą w 100% Pozdrawiam serdecznie 😉
Właśnie życie z pasja.... a nie myślałeś żeby wróci do lat 90 swojej młodości jak o tym mówiłeś i powrócić do deskorolki ? z góry dzięki za odpowiedz i powodzenia w tym co robisz :)
@@marcinszelest3004 Wiesz co, myślę o tym nie raz 😀 Teraz tak naprawdę wszędzie kupisz deskę kompletną 😀 Nie wiem czy czasu by mi starczyło na te wszystkie moje pasję hahaha 😉
Mam to samo. Po co ty tak jeździsz? Odpowiadam: Nogi trenują, a głowa odpoczywa. Dużo ludzi tego nie rozumie, a sami trenują siedzenie na d...e przed TV.
@@dybukpl Dzięki, też mi się strasznie podoba rowerek 😀 Bardzo się cieszę że podobają Ci się moje wypociny 😀 Bardzo miło się to czyta 😉 Cieszę się również że wróciłeś na rower 😉 ten twój hardtailik też zacny 😉
@@giteusz Tak 530stka poszła do Katowic i tam służy znakomicie. Zdecydowałem się na EE2 ponieważ brakowało mi funkcji nawigacyjnych i dotykowego ekranu 😀 Do tego miał poprawiona funkcie powrotu na szlak, obliczania nowej alternatywnej trasy. No i nie brakuje mu funkcji treningowych 😉 pozdrawiam
Fajnie się Ciebie ogląda i słucha. Daje suba 👍.
Zajebiste wytłumaczenie dlaczego jeździsz na rowerze. Popieram w calej rozciągłości.
Dzięki z miły komentarz. Fajnie że się rozumiemy 😉 pozdrawiam😊
To jest ciekawy temat. W 2018 wylądowałem na sor bo się źle poczułem, stres, jedzenie syfu, do tego mało snu przez kilka lat, bęben i fatalne wyniki badań, do tego nerwica, ataki paniki. Lekarz powiedział że jak z tym nic nie zrobię sukcesem będzie dożycie 40stki. To był zapalnik, zaczęło się od silowni, zmiany stylu życia i zgłębiania wiedzy. Schudłem 20 kg i się zaczęło: "jesteś chory? Strasznie schudles", "lepiej wyglądałeś jak byłeś grubszy", "po co ci to". Nie ważne, że czułem się zajebiscie i wyniki po roku miałem jak mlody byczek. Później przyszedł rower, wciągnęło mnie to mówili że coś mi się w deklu poprzestawiało bo nawet w zimę jeżdżę i kupiłem rower za naście koła.... a jak stwierdziłem że chce sobie ultramaraton przejechać to było że mam kryzys wieku średniego 😂 suma sumarum ważne co dobre dla samego siebie a na opinie innych należy lać ciepły mocz, bo w dupie byli i gowno widzieli ;)
Ja pierdziele, grubo😮 Historia, jak nic na książkę😊 ja też miałem momenty w życiu że różnie się prowadziłem. Dzięki właśnie miedzyinnymi jeździe na rowerze połączyłem zdrowy tryb życia 😉 Najlepsze było to że, jak brało mnie jakieś przeziębienie, ból gardła to szedłem na rower i wszystko mijało. Jeżdzac w śniegu w zimę do tej pory dla większości jestem dziwakiem, tylko rodzina mnie rozumie i ludzie z pasją😊 pozdrawiam 😉
Dzięki za ten film 👌
Kto ma zrozumieć ten zrozumie ten jakże ważny przekaz...
Każdy z nas ma swoje problemy i niesie swój krzyż ale nie każdy potrafi znaleźć ukojenie i zastosować swoją "terapię".
Przykre jest to że wiele kiedyś bliskich nam osób potrafi wyśmiać nasze pasje i demotywować, ale z kolei budujące jest to, że "obudzonych" z letargu alkoholowego jest coraz więcej. Oby ten film był wskazówką i zapalającą się lampką w głowie maruderów że życie jest tylko jedno i to od Ciebie zależy jak je przeżyjesz...
P. S Dobra robota z akcją śmieci 💪
Dzięki za komentarz Pawełku😊 kiedyś jeszcze o tym pogadamy normalnie jak polecimy razem coś pojeździć😊 pozdrawiam i życzę dużo zdrowia😊
11:15 święta racja. Niech kazdy zyje sobą....szacun za ta wypowiedź
Święta😊 zbierało już mi się i po ostatnim spotkaniu że znajomym, czara goryczy się przelała😅 postanowiłem coś nagrać i powiedzieć😊 pozdrawiam
Fajne dróżki tam masz ja w mieście nie mam trochę gdzie jeździć a nie często jest okazja w górki wyskoczyć. Mnie jeżdżenie też najbardziej in plus na psychę wpływa choć ogólnie samopoczucie dużo lepsze. A ludziom nie ma co tłumaczyć, jak ktoś tego nie czuje to nic z tym nie zrobisz.
@@kRis-wh4lu Hej. Dzięki za komentarz 😉 W mojej krainie geograficznej naprawdę jest gdzie jeździć. Są miejsca gdzie można wykręcić na 50km 800m do góry 😉 Do tego setki kilometrów lasów, szlaków polnych i szutrów klasy premium 😀 pozdrowerek kolego 😉
Witam 🤝 Kolego szacun dla ciebie i motywacje rower super sprawa dla życia 👍👍👍👍
Jak zwykle....Super vlog😘. Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej Pawełku.☀️
Jak zawsze jest mi bardzo miło😊 Jeszcze coś tam będzie, może już nie stricte rowerowego, ale bedzie😊 pozdrawiam😊
Jestem tego samego zdznia, jazda n'a rowerze to moja terapia😉 dzieki za film.
@@OlafRitchiVTT Dzięki za komentarz 😉 Świetnie że się rozumiemy 😉 Pozdrawiam serdecznie
Hej, doskonale Cię rozumiem. Jest tylko jeden kłopot, trzeba sobie od nowa szukać kumpli, całe poprzednie pijące towarzystwo a nawet rodzina odtrąca takich wariantów jak my i vice versa, nam też przestaje pasować takie towarzystwo. Ale to że zrzucamy kilogramy, wracamy do zdrowia i nie dostajemy palpitacji po wejściu na pierwsze piętro, łeb się oczyszcza i jest zajefajna satysfakcja to 100% prawdy! Ps. Szkoda że nie pokazałeś jeziorka w Borku😀
@@mkbikeandoutdoor Hej ziomeczku 😀 masz świętą rację i sam tego doświadczyłem. Zaczęli patrzeć jak na dziwoląga, ale przeważnie to sportowcy od podnoszenia ciężarów(kielicha) 😀 Zapomniałem powiedzieć że dzięki takiej pasji zacząłem oglądać filmy innych rajderów i cieszyć się razem z nimi. A i ja czuję się świetnie robiąc sobie takie kino do kawki 😉 Pozdrawiam i do zobaczenia w okolicy 😉
@@KwestiaCzasu to też racja 😀 do zobaczenia
Trafiłem tu z czystego przypadku, któremu pomógł algorytm ;) Szaczun za świetne opisanie swojej przygody z rowerem i motywacji, która ją stymuluje. Ktoś kto jeździ doskonale rozumie o czym opowiedziałeś. Pamiętam jak dziś apogeum mojej przygody z rowerem w drugiej połowie lat 90-tych i różne perypetie rodzinno-społeczne związane właśnie z notorycznym tłumaczeniem się "po co ci to?, po co tracisz czas i środki na śmieszny rower i tę całą toksyczną otoczkę". Obecnie jest z tym trochę łatwiej bo jednak spora część społeczeństwa ma wyższy poziom świadomości niż trzy dekady temu. Dziś z długiej perspektywy czasu wiem, że wieloletnia przygoda związana z rowerem po części uformowała mój charakter oraz pozytywny upór w dążeniu do celu. Podobnie jak Ty również do tej pory zawsze uwielbiałem wszelkie podjazdy, w właśnie z zamysłem, że każdy z nich jest mini celem do realizacji. Od siebie dodam, że w moim odczuciu jazda uczy nas cieszenia się z tych wszystkich małych rzeczy, które mijamy po drodze, lub po prostu dzieją się w trakcie pokonywania kolejnych km. Wtedy uświadamiamy sobie, że te pozornie wielkie cele narzucone przez współczesny model społeczny, nie są takie wielkie i spokojnie można celebrować upływ czasu bez przesadnego zaprzątania sobie głowy nimi. Można powiedzieć, że jazda przenosi nas w trochę inny równoległy wymiar czasoprzestrzeni ;) Trochę zazdroszczę tych odludnych tras, które masz do dyspozycji w swojej lokalizacji. Fajny kanał, daję suba i zostaję na dłużej 👍
@@michagrabowski7872 Hej. Ale długi komentarz, super. Bardzo jest mi miło 😉 Jestem w szoku że YT gdzieś mój kanał komuś proponuje 😀 Wielki szacun dla Ciebie, jesteś oldskulowcem 😉 W dekadzie lat 90 to musiała już być mega zajawka. Gdzie nie było internetu, prasy w tym temacie i w ogóle jak ktoś miał ramę aluminiową to był gość 😀 Formowanie charakteru, uporu w dążeniu do celu, zgadzam się z Tobą w 100% Pozdrawiam serdecznie 😉
Cześć! Wiem o czym mówisz wypady do lasu , spanie w krzakach itd. Jazda na wichurze daje solidnego kopa do życia!! Pozdrawiam serdecznie Rafał
Dokładnie to sposób na życie a ci co tego nie rozumieją niech spierdala,ą , no i temat filmu jak i film petarda:)Pozdro:)
Tak jeeest😅 ja się nikogo I nie mam pretensji że pierdzi w fotel I browar za browarem się przelewa😅 pozdro😊
@@KwestiaCzasu :)pozdro:)
Dobra robota przyjacielu
@@rafalbaba3669 Dziękuję Bardzo 😉
Oglądam ten film drugi raz. Jak wspomniałeś o terapii, jeśli działa 100% to wchodźmy!!!! Pozdrawiam serdecznie Rafał
Właśnie życie z pasja.... a nie myślałeś żeby wróci do lat 90 swojej młodości jak o tym mówiłeś i powrócić do deskorolki ? z góry dzięki za odpowiedz i powodzenia w tym co robisz :)
@@marcinszelest3004 Wiesz co, myślę o tym nie raz 😀 Teraz tak naprawdę wszędzie kupisz deskę kompletną 😀 Nie wiem czy czasu by mi starczyło na te wszystkie moje pasję hahaha 😉
Mam to samo. Po co ty tak jeździsz? Odpowiadam: Nogi trenują, a głowa odpoczywa. Dużo ludzi tego nie rozumie, a sami trenują siedzenie na d...e przed TV.
@@KrossF3F Wokół nas wszyscy tacy sami 😀Dziękuję za komentarz 😉 Żyj z Pasją 😉 pozdrowerek
Jakim rowerem kolego jeździsz? Szukam czegos nowego , jeżdżę podobnymi trasami.
Hej. Teraz mam trailowy rowerek. Wcześniej były xc. Radon Skeen Trail 8.0. Pozdrawiam😊
Jaki masz model kasku? Pozdrawiam
@@dybukpl Lazer Coyote Mips😉
@@KwestiaCzasu Fajny masz rower, lubię twoje filmy. Wróciłem do jazdy na rowerze w tym roku, brakowało mi tego. MTB SENSA Merano Evo Pro.
@@dybukpl Dzięki, też mi się strasznie podoba rowerek 😀 Bardzo się cieszę że podobają Ci się moje wypociny 😀 Bardzo miło się to czyta 😉 Cieszę się również że wróciłeś na rower 😉 ten twój hardtailik też zacny 😉
Jaki masz licznik?
@@giteusz Garmin EE2
@@KwestiaCzasu czyli jednak 530 poszedł w odstawkę przez dziwne akcje ze zbaczaniem z kursu?
@@giteusz Tak 530stka poszła do Katowic i tam służy znakomicie. Zdecydowałem się na EE2 ponieważ brakowało mi funkcji nawigacyjnych i dotykowego ekranu 😀 Do tego miał poprawiona funkcie powrotu na szlak, obliczania nowej alternatywnej trasy. No i nie brakuje mu funkcji treningowych 😉 pozdrawiam