Mówi się że jadąc o 2km/h wolniej w skali tygodnia kierowcy obawiają się że zbraknie im czasu by wrócić do domu i pauza weekendowa w aucie. To może świadczyć że kierowcy i spedytorzy to tłumoki. Spedytorzy bo nie potrafią organizować inaczej pracy jak się coś posypie. Tydzień naprzód mają kursy ustalone i masz się wyrobić bo do domu nie zjedziesz bo raz ustalonej roboty nie można zmieniać. A kierowcy bo się nie postawią.
Szczera prawda. Mamy taką trasę gdzie cały czas ogień na tłoki w tą i z powrotem żeby się zmieścić w 10 godzinach bo dwa razy przejeżdżamy W-wę. Więc jak nie daj Boże ktoś się stuknie na S8 szans nie ma aby się wyrobić w 9h.
@@zakolkiem mają taki plan. Senat już klepnął. Teraz sejm i nasz prezydent długopis ...który wszystko podpisuje... Daję jednak pół roku i zaczną się wycofywać z tej głupoty ...
Ja mam wrażenie, że kierowcy nie ogarniają jak często blokują drogę. Strasznie wkurwiający jest argument, że Wam się śpieszy bo taką macie pracę. Z tego powodu ludzie pracujący w osobówkach mają się spóźnić do swojej pracy? Stracić kasę na paliwie i hamulcach?
Widzisz, z mojej perspektywy to kierowcy osobówek nie potrafią jeździć i blokują ulicę
Рік тому+1
@@zakolkiem Tutaj nie chodzi o umiejętności tylko o kompletny brak myślenia o innych użytkownikach drogi. Zdarza się luźniejszy dzień na drodze, rozumiem, że ktoś nie chce jechać wolniej za inną ciężarówką. Rozumiem też, że wyprzedzanie przed dłuższym podjazdem lub podczas zjazdu jest dla Was istotne. Kłopoty pojawiają się kiedy jest duży ruch i w zasadzie blokujecie oba pasy robiąc z autostrady drogę z ograniczeniem do 90 km/h. Często przy tym łamiąc zakaz wyprzedzenia dla ciężarówek. Jazda na dystansie 500 KM z prędkością mniejszą o średnio 25KM. To około 1-1,5 godziny straconego czasu. W moim przypadku w tygodniu to ok 4h różnicy, a w miesiącu to 12h. Druga sprawa, że takie nagminne wyprzedzanie robią tylko kierowcy ze wschodu i polacy.
Jak miałem płatne na godziny, to nikogo nie wyprzedzałem. System jest chory i ganiają, więc to widać na drogach. Pozdrawiam
Рік тому+1
@@zakolkiem nie ma systemu. To wszystko firmy prywatne z własnymi regulacjami. Nie ma co się zgadzać na robienie głupot bo kierowców i tak brakuje więc są na przegranej pozycji. Jak sobie nie potrafią zorganizować porządnie biznesu to ich problem, a nie kierowcy. Nie mam nic przeciwko wyprzedzaniu jako takiemu, tylko po prostu w rozsądnych ilościach, z myślą o użytkownikach drogi. Jak mam kilka razy zwolnić na całej trasie to mi to nie przeszkadza ale jak to jest co 10KM to już jest mega denerwujące.
"To zależy, jakby się dało..." a tak na serio to mam rezydenturę podatkową w uk. Ale dużo jestem w Polsce. Będzie więcej odcinków z Polski po nowym roku
Amen. No i jeszcze tempomat przewidujący topografię terenu w zestawie przede mną. W moim euro 5 tego nie mam i ciężko mi jechać za takim. Piona👊
Dokładnie
Mądrego to i dobrze posłuchać 🍻
Sam za sterem siedzę już zaraz 7 rok 🚛
Pozdrowienia ze Szkocji 🏴
🤝🏻
Dzięki, pozdrowienia z Yorkshire 👍
Mówi się że jadąc o 2km/h wolniej w skali tygodnia kierowcy obawiają się że zbraknie im czasu by wrócić do domu i pauza weekendowa w aucie. To może świadczyć że kierowcy i spedytorzy to tłumoki. Spedytorzy bo nie potrafią organizować inaczej pracy jak się coś posypie. Tydzień naprzód mają kursy ustalone i masz się wyrobić bo do domu nie zjedziesz bo raz ustalonej roboty nie można zmieniać. A kierowcy bo się nie postawią.
Mądre słowa. Ja się stawiam na okrągło. A spedytorów uczę, że niema booking'u, którego nie można zmienić. Jechać z nimi
Oj dobre tematy👍👌
Dzięki pozdrawiam
Pozdro Niemcowi nie odpuszczam 😉👀😱😁😁💪
To oczywiste, że gebelsowi nigdy, choćbym miał pogryźć kierownicę 😁😉👍
Witam Pozdrawiam ;)
Dziękuję, również pozdrawiam
Szczera prawda. Mamy taką trasę gdzie cały czas ogień na tłoki w tą i z powrotem żeby się zmieścić w 10 godzinach bo dwa razy przejeżdżamy W-wę. Więc jak nie daj Boże ktoś się stuknie na S8 szans nie ma aby się wyrobić w 9h.
A teraz podobno nowe przepisy odnośnie wyprzedzania wprowadzili?
@@zakolkiem mają taki plan. Senat już klepnął. Teraz sejm i nasz prezydent długopis ...który wszystko podpisuje... Daję jednak pół roku i zaczną się wycofywać z tej głupoty ...
Zobaczymy, czy się wycofają, czy dalej będą gotowali tą żabę po woli?
super film widać lata doświadzczenia w branży pozdro
Dzięki, będzie "kilka" lat 😜
Jak bym musial odpuszczac za kazdym razem to po co znowu rozpedzac sie do 85 bo inni kierowcy wyscigowi na tirach co chwila wyprzedzaja
Trzeba znaleźć kompromis
Fajny ten odcinek!
Dziękuję
Coś Ty się tak uwziął na tych spedytorów?
Bo to zwykłe gamonie są, a do tego sadyści i psychopaci
Pozdrowienia
Dziękuję
Ja mam wrażenie, że kierowcy nie ogarniają jak często blokują drogę. Strasznie wkurwiający jest argument, że Wam się śpieszy bo taką macie pracę. Z tego powodu ludzie pracujący w osobówkach mają się spóźnić do swojej pracy? Stracić kasę na paliwie i hamulcach?
Widzisz, z mojej perspektywy to kierowcy osobówek nie potrafią jeździć i blokują ulicę
@@zakolkiem Tutaj nie chodzi o umiejętności tylko o kompletny brak myślenia o innych użytkownikach drogi.
Zdarza się luźniejszy dzień na drodze, rozumiem, że ktoś nie chce jechać wolniej za inną ciężarówką. Rozumiem też, że wyprzedzanie przed dłuższym podjazdem lub podczas zjazdu jest dla Was istotne. Kłopoty pojawiają się kiedy jest duży ruch i w zasadzie blokujecie oba pasy robiąc z autostrady drogę z ograniczeniem do 90 km/h. Często przy tym łamiąc zakaz wyprzedzenia dla ciężarówek. Jazda na dystansie 500 KM z prędkością mniejszą o średnio 25KM. To około 1-1,5 godziny straconego czasu. W moim przypadku w tygodniu to ok 4h różnicy, a w miesiącu to 12h. Druga sprawa, że takie nagminne wyprzedzanie robią tylko kierowcy ze wschodu i polacy.
Jak miałem płatne na godziny, to nikogo nie wyprzedzałem. System jest chory i ganiają, więc to widać na drogach. Pozdrawiam
@@zakolkiem nie ma systemu. To wszystko firmy prywatne z własnymi regulacjami. Nie ma co się zgadzać na robienie głupot bo kierowców i tak brakuje więc są na przegranej pozycji. Jak sobie nie potrafią zorganizować porządnie biznesu to ich problem, a nie kierowcy. Nie mam nic przeciwko wyprzedzaniu jako takiemu, tylko po prostu w rozsądnych ilościach, z myślą o użytkownikach drogi. Jak mam kilka razy zwolnić na całej trasie to mi to nie przeszkadza ale jak to jest co 10KM to już jest mega denerwujące.
Przyznaję rację
To ty jeździsz w Polsce czy w UK???
"To zależy, jakby się dało..." a tak na serio to mam rezydenturę podatkową w uk. Ale dużo jestem w Polsce. Będzie więcej odcinków z Polski po nowym roku
Ok
Ok
Oglądałem wiele filmików a tu w końcu ktoś mówi z sensem. Sam jeżdżę od 2005.ogolem sami jesteśmy sobie winni.
Dziękuję. jak się jeździ teraz po Polsce z nowymi przepisami?