Witam pani Aniu 😊. Niedawno kupiłam kwiatka i zaraz okazało się że ma wełnowce. Zrobiłam oprysk ale boję się, że powrócą. Dziękuję bardzo za rady i serdecznie pozdrawiam 😊.
Miałam wełnowce kilka lat temu na storczykach i kaktusach. Na storczykach to zastosowałam pałeczki na szkodniki i zmywałam spirytusem salicylowym rozcięczonym wodą. Na kaktusach, to w internecie znalazłam informację, że należy zanużyć w wodzie o temperaturze 50 stopni. W ten sposób pozbyłam się "dziadów" i na szczęście już się nie pojawiły.
Ja pozbyłam sie wełnowców za pomocą patyczków do uszu i spirytusu salicylowego. A gnojki siedziały nawet w kwiatach storczyka. Wszystkie które widziałam, starłam nasączonym spirytusem patyczkiem, kwiaty oberwałam, korę wyrzuciłam. Potem całą roślinę dokładnie spryskałam spirytusem (poszły 4 buteleczki), kąty liści wytarłam po godzinie(oczywiscie najpierw spłukałam pod prysznicem) i wsadziłam do świeżej kory. Problem już nie wrócił 😀
Nie miałam ich dużo,ale zawsze wracały,czy to po oprysku chemicznym,czy zwyklym zbieraniu patyczakiem, doglądanie systematyczne,a i tak gdzieś na nowo wracały. I tak było do zeszłego roku, przyszło lato, ciepłe noce więc okno otwarte.... I nie wiem czy się czegoś wystraszyły, czy je coś zjadło ale od tego czasu mam spokój.
Deltam mi nie zadziałał. Karate też nie. Ani Polysect. Mieszanka neem i płynu to mycia naczyń tym bardziej. Teraz biorę się za Mospilan i inne, które mi polecono przy okazji moich poszukiwań. Mi skurczybyki niszczą aglaonemę (niestety posadzoną w większej grupie) i do tej pory, od maja, jeszcze nie dałam im rady ;(
Jak można dostać się do Pani fb grupy? Byłam patronem pisałam na insta na patronie wysyłałam prośbę i nic. Nie dostałam hasła do grupy w mailu od patronie. Przepraszam że tu ale inaczej już nie umiem =(
Temp. nie wpływa zbytnio na to dziadostwo. Roślina stoi w zimie w garażu, jest to stopa słonia, były już oprysk, wątki, alkohol, zimna temp w okolicach 5 stopni, a one wracają jak bumerang.
Mnie nie było dwa tygodnie w domu , jak wróciłam to storczyki niesamowicie obrosły wełnowcami . Wkurzyłam sie i wyrzucilam do smietnika , no cóż później trochę żałowałam ale stało się bo mozna było ich obczyścić i tyle 😂😂
@@MakeYourLifeGreener już kilka dni. Welnowiec wydaje się spowolniony ale żyje, po przestawieniu do cieplejszego miejsca wraca mu energia życiowa. Trudno. Działamy z opryskiem. Może jakiś oporny się trafił 😉. Pozdrawiam
Do dziś uważałam, że wełnowce są niezniszczalne. Wracają jak bumerang. Spróbuję na pewno tych metod. Dzięki.
Witam pani Aniu 😊. Niedawno kupiłam kwiatka i zaraz okazało się że ma wełnowce. Zrobiłam oprysk ale boję się, że powrócą. Dziękuję bardzo za rady i serdecznie pozdrawiam 😊.
Miałam wełnowce kilka lat temu na storczykach i kaktusach. Na storczykach to zastosowałam pałeczki na szkodniki i zmywałam spirytusem salicylowym rozcięczonym wodą. Na kaktusach, to w internecie znalazłam informację, że należy zanużyć w wodzie o temperaturze 50 stopni. W ten sposób pozbyłam się "dziadów" i na szczęście już się nie pojawiły.
Ja pozbyłam sie wełnowców za pomocą patyczków do uszu i spirytusu salicylowego. A gnojki siedziały nawet w kwiatach storczyka. Wszystkie które widziałam, starłam nasączonym spirytusem patyczkiem, kwiaty oberwałam, korę wyrzuciłam. Potem całą roślinę dokładnie spryskałam spirytusem (poszły 4 buteleczki), kąty liści wytarłam po godzinie(oczywiscie najpierw spłukałam pod prysznicem) i wsadziłam do świeżej kory. Problem już nie wrócił 😀
Dzięki za ten film Aniu! Ja walczę z tym cholerstwem na mojej zroślisze już od września... 🙈
U mnie oststnio byl taki problem na szczęście szybko go zauważyłam i szybko sie go pozbylam ponad 3 tygodnie spokoj oby nie wróciły
Nie miałam ich dużo,ale zawsze wracały,czy to po oprysku chemicznym,czy zwyklym zbieraniu patyczakiem, doglądanie systematyczne,a i tak gdzieś na nowo wracały. I tak było do zeszłego roku, przyszło lato, ciepłe noce więc okno otwarte.... I nie wiem czy się czegoś wystraszyły, czy je coś zjadło ale od tego czasu mam spokój.
Czy oprysk chemiczny można wlać również do podłoża czy są jakieś inne środki ?
Witam ,kiedyś były na nolinie.Tak skuteczne ,że kwiatka straciłam.Troche w tym mojej winy ,zbyt późno je zaczełam pryskać preparatem na nie.
Deltam mi nie zadziałał. Karate też nie. Ani Polysect. Mieszanka neem i płynu to mycia naczyń tym bardziej. Teraz biorę się za Mospilan i inne, które mi polecono przy okazji moich poszukiwań. Mi skurczybyki niszczą aglaonemę (niestety posadzoną w większej grupie) i do tej pory, od maja, jeszcze nie dałam im rady ;(
Mam pytanie jak już nie mam pąków to potem polewać storczyka czy dać mu odpocząć?
Moja córka mając dość walki z wełnowcem swoją hoye carnose (w chydro) wyciągnęła z doniczki i całą wykąpała w wódce z wodą,po dziadach ani śladu 😁
A jak roślina teraz?
Proszę o pomoc w zwalczeniu wełnowca na łosich rogach
Czy ziemię okrzemkowa potem splukać?
Konkluzja po dzisiejszym odcinku- warto mieć lodówkę na wino, żeby w razie czego wsadzać tam obwełnione storczyki :D
I gdzie te obiecane linki w opisie? 😢
No jest link w opisie „top produkty” 🙈
Bhju@@MakeYourLifeGreener
Witam a ja rozvieczalam domestosem dobrze spryskalam kwiaty wkładałam do wora czarnego na całą noc i tak zniknęły kwiatom nic się nie stało
👌
A co na te dziady na hojach? codziennie znajduje choć jeden
Metody pokazane w filmie powinny się sprawdzić na hoyach bo są z tej samej rodziny co storczyki
@@potrzebanieba4193 i trzymanie w takiej niskiej temperaturze im nie zaszkodzi?
@@martakwiatek8174 Tu bym nie ryzykowała
Jak można dostać się do Pani fb grupy? Byłam patronem pisałam na insta na patronie wysyłałam prośbę i nic. Nie dostałam hasła do grupy w mailu od patronie. Przepraszam że tu ale inaczej już nie umiem =(
Hej, podbij mi proszę wiadomość na IG tzn napisz proszę raz jeszcze. Przepraszam umknęło mi!
A najlepiej będzie jak mi napiszesz wiadomość na maila, bo na IG widzę zapchana skrzynkę. Nie połapię się 🙈
😊
🍀
mam chyba szczęście bo raz tylko miałam wełonowce
Ja przez 30 lat nie widziałam wełnowców dopiero od roku się pojawiają
Temp. nie wpływa zbytnio na to dziadostwo. Roślina stoi w zimie w garażu, jest to stopa słonia, były już oprysk, wątki, alkohol, zimna temp w okolicach 5 stopni, a one wracają jak bumerang.
💚
Hhhhh
Mnie nie było dwa tygodnie w domu , jak wróciłam to storczyki niesamowicie obrosły wełnowcami . Wkurzyłam sie i wyrzucilam do smietnika , no cóż później trochę żałowałam ale stało się bo mozna było ich obczyścić i tyle 😂😂
Niestety obniżenie temperatury nieee działa. Rosliny trzymane w 11-12 stopni a welnowiec ma się świetnie 😢
Hmmm, ciekawe bo u mnie świetnie podziałało. Jest pewność ze temp. jest w takich granicach 11-12st? Jak długo były trzymane?
@@MakeYourLifeGreener już kilka dni. Welnowiec wydaje się spowolniony ale żyje, po przestawieniu do cieplejszego miejsca wraca mu energia życiowa. Trudno. Działamy z opryskiem. Może jakiś oporny się trafił 😉. Pozdrawiam
Njjj
Niby ich nie widac a roslina umiera liscie sa tak opadle na dol ze masakra