Bardzo fajny film. Miło się oglądało. Proszę o taki film z niższą półką cenową. Ja kocham zapachy z drzewem sandałowym. Prawie wszystko biorę w ciemno.
Erba Pura, też mi się kojarzy z przejrzałymi owocami. Dokładnie, sałatka owocowa, o której ktoś zapomniał i zostawił w kącie pokoju. Gdy je testowałam, to się obawiałam, że muszki owocówki zaczną na mnie siadać :) A poza tym, ma porażającą moc i trwa na ciele godzinami, co w tym wypadku nie jest pożądane :)
Ja miałam arabski odpowiednik Erba pura Al haramain Amber oud gold i po krótkim owocowym początku wkroczył smród rozgrzanego zasilacza 🤮 w Xerjoff też to czuć?
@@perfumyzinnejbeczki to może tylko ten arabski tak wonieje, ale to nie tylko moja opinia, bo na polskiej i zagranicznej Fragrze też to czują. W każdym razie przestrzegam 😎
Jakież było moje zaskoczenie gdy w Zarze powąchałam Red Temptation i Gardenie, kompletnie nie moje klimaty, dobrze, że nie zamówiłam w ciemno 😆 a ostatni nietrafiony zakup w ciemno czyli Mauboussin- Promise me, babciowa marmolada różana, ale trwałość wybitna 😄
Ja zamówiłam kiedyś w ciemno Gardenię i stoi nieużywana 😆Nienawidzę u siebie zapachów podobnych do black opium. Do Red Temptation podchodów nawet nie robię XD Cloud Ariany Grande mają zbliżone DNA do nich i jednak takie dziwadła to nie dla mnie xd A jakie perfumy polecasz? Chyba mamy podobny gust? 😀
O ja tak samo mam z kwiatem pomarańczy i neroli 🙃Nie był wymieniony, ale ja dostaję lekkiej klaustrofobii jak czuję Fahrenheita Diora. Kiedyś byłam w małym pokoju, gdzie trzy osoby jedna po drugiej spryskały się nim jak na stonkę i od tego czasu jak go poczuje to mam wrażenie, że brakuje mi tlenu 🤪
Ale z tym filmem trafiłaś. Właśnie wgrałam na YT mój o nielubianych perfumach… Chyba dużo osób mnie odsubuje, bo u mnie w czołówce jest właśnie zapach przeleżanych owoców i chemicznego piżma a la choinka samochodowa, czyli Erba Pura, Kirke itp. Nie pojmuję w ogóle fenomenu tego typu zapachów i nie dziwię się, że ktoś wskazał Erbę👍 Poza tym Mugler - pełna zgoda, Amethyst dla mnie osobiście też - owocowe mydło🙈 Reszta jest mi obojętna lub akceptuję, a dwóch nie znam, więc trudno mi się wypowiedzieć. Edit: ale ogromnie mnie cieszy, że mamy tak różne gusta. Jest dzięki temu ciekawiej i bardziej kolorowo❤
O widzisz, ja też mam w planie filmik o moich nielubianych zapachach 😊 Nie ma się co przejmować, że odsubują, ludzie coś dziwnie reagują na negatywne opinie o zapachach, jakby ta opinia dotyczyła ich samych 😆 Buziaki 😘
Mugler Alien otrzymałam w tym roku w kalendarzu adwentowym 7 ml i też mi się bardzo podoba, lubię tego typu zapachy. Dosłownie nakładam kropelkę na nadgarstki i pachnę nim cały dzień. Z takich mocniejszych zapachów lubię też Dior Addict, nie wiem czy do niego nie powrócę, miałam duzy flakon lata temu i zateskniłam :)...obecnie testuje Black Opium i tak jakoś te trzy według mnie mają coś ze sobą wspolnego, zaznaczam, ze ja komplenie nie umiem okreslac zapachów i wyczuwać ich nut, wybieram na zasadzie- podbił moje serce, lubię go nosić lub tez nie :))) z zapachów zamowionych z Twojego polecenia z Profumo Labo najbardziej podobał mi się przedziwny zapach sweet&smoke, a zamówiłam chyba 8 róznych, nawet Tokyo mi się az tak nie podobało jak to :) pozdr!
Już widzę w opisie, że niektórzy z moich ulubieńców się znalazły ❤️😅 Mocno polaryzuje też chyba Agent Provocateur EDP, czytanie opinii o tym zapachu na fragrze było świetna rozrywka 🙈
Bardzo interesujący filmik, niektóre z wymienionych zapachów ja osobiście lubię i noszę z przyjemnością - Coco Mademoiselle, Alien. My Way lubię wiosną. Nie lubię natomiast Lalique Perles i Amethyst - dla mnie trudne do zniesienia. Z przyjemnością obejrzałam kolejny Pani filmiki, czekam na następne 🙂
Ja mam Baccarat Rouage w wersji Extraktu. Ładne, ale syntetyczny mocno. Pozytywnie odbierany przez otoczenie. Pachnie jak zgnieciona wata cukrowa. Bardzo mocne parametry.
Hej kochana.Świetny pomysł z takimi filmikami,jak najbardziej chcemy takie oglądać.Chociaż La vie est belle i Coco No nie wiem 🤨ja kocham miłością czystą❤I tak jak Ty kocham też kawkę i perfumy😉Pozdrawiam
Fajny odcinek, ile osob tyle nielubianych i lubianych zapachow:) Z tym Light Blue to pamietam moment ze duzo osob je nosilo i stad byl tez niezbyt juz lubiany a zapach jeden z wszechczasow tak naprawde powiedziawszy bo kazdy go zna tak samo jak Rush Gucci xx
Witaj Droga Justynko, ciekawy temat dzisiaj, perfumy których nie lubię, bo jest ich mniej napewno, od perfum, które lubię, choć na liście znalazły się jedne, które bardzo lubię, to Versace noir, bardzo je lubię, i naprawdę nie czuje w nich żadnych kiszonek, chodzilo o ogórki chyba, drugie z kolei Light Blue DG, to z kolei moja mama je bardzo lubi, i Carolina Herrera Good Girll, mnie również się podobają, dobra, ale wracam do tematu, pierwsze, które wywołują u mnie ból głowy to Lady Milion Paco Rabanne, Si, od Armaniego i druga z Armaniego to Emporio Diamond, tak i ten maczek od Kenzo, raz powąchałam i już wiedziałam, że nie, to nie to, Gucci Rush 2 tak sobie, tu z kolei bardzo lubiłam Gucci Premiere, pozdrawiam Cię goraco i dzięki za fajny, ciekawy temacik, jak zwykle zreszta🌹😘💯💋❤️❤️❤️😘😘😘
@@misspotocky A jeszcze jedno przyszło mi do głowy Justynko, bo mówi się perfumy dla starszych pan, czy też babcine, a ile jest takich starszych pan, które mają tyle werwy w sobie, że przeskoczyły by nie jednego młodego, i nie koniecznie używają tylko perfum retro💪😘
@@jolantamaj3887 wiesz co, właśnie dokładnie o tym samym myślałam dzisiaj i chyba powstanie filmik na ten temat 😉 Będę chciała jeszcze zasięgnąć Waszego zdania na ten temat w osobnym poście i coś nagram 😊
Kiedyś pisałam u Pani na kanale, że na mnie perfumy Chanel to pachną taką trochę starością i próbowałam różnych, zawsze jest to samo. Jednak odkryłam już tajemnicę tego "smrodku" ja zawsze , gdyż mam manię na punkcie projekcji i długotrwałości kupowałam perfumy bądź ekstrakty perfum. Przy wodzie perfumowanej kompletnie czegoś takiego nie dostrzegam. Zapachy są pięknę. Muszę zwrócić honor, zwyczajnie perfumy od tej marki nie są dla mnie ale woda perfumowana już tak. Cudo
Mi też się wiele razy wydawało, że im mocniejsza koncentracja tym większa projekcja, ale wielokrotnie tak nie jest. Niekiedy wody toaletowe projektują o wiele lepiej niż edp 😉
Trochę się tu znalazło moich ulubieńców😉, zastanawiam się czy się smucić, czy cieszyć z tego powodu😁😁😁 Tak, serio to dobrze, że nie wszystkim podobają się te same perfumy, inaczej byłoby trochę nudno😂🤣😂
Ale... Ale... Mugler Alien... Mugler Aura... To są jedyne zapachy dzięki którym się wyciągnęłam w perfumy... Dalej moja kolekcja jest miniaturowa (mam jakieś pięć zapachów 😅), ale obydwa ww. Muglery zostaną w niej na zawsze . Trudno mi wcześniej było znaleźć perfumy które by mi się podobały, a tutaj od razu miłość. Za każdym razem uwielbiam je na sobie i cieszę się że po tylu latach kręcenia nosem na inne wreszcie mam takie "swoje". Ogólnie uwielbiam Muglera (Womanity nie poznałam również), jednak do Angela się zgadzam. Pachnie babcią, niby po czasie się przekształca... Dla mnie jednak zostaje taki sam. Dorzuciła bym jeszcze gorszego Angela Muse 🫣
Podpisuję się pod opinią o Flower by Kenzo, po testach kilku perfum omijam tę markę z daleka. Fascynujące są te nasze różnice upodobań wszelakich (w tym wypadku zapachowych) :):) ps. mój ulubiony zapach też się tu znalazł: La Panthere EDP (+Perles de Lalique - ja noszę wiosną:) :):)
Angel od Muglera niektórym kojarzy się ze śmiercią, taki trupi zapach wręcz, z jakąś kostnicą. Ja nie mam takich skojarzeń, ale mimo wszystko go nie lubię. Jest słodki i coś mi w nim przeszkadza, może ta paczula. Imo ulubiony zapach mojej mamy. Skończyła 50mp, teraz 100ml kupiła. Czuć jednak, że swoje kosztuje
Mysle ze te perfumy powinny byc w kategorii kocham lub nienawidze. Nie sa to zle kompozycje, na pewno orginalne i maja tyle przeciwnikow co tych co je kochaja.
Okazuje się,że ile ludzi,tyle różnych gustów.Wspomniałaś na filmie o Cocaine od Francka Bocleta,ja osobiście bardzo lubię,kocham Cashmere i Tobacco od niego,ale np Heroes mi śmierdzi przekiszoną,starą kapuchą😁😁😁Rebel też mi nie pasuje za bardzo. Natomiast jeśli chodzi o Erba Pura,podoba mi się bardzo ten zapach,ale nie trzyma się mojej skóry dłużej niż godzinę.
Kouros może pachnieć jak toaleta, ale mimo wszystko bardzo zadbana, porządnie wypucowana. To pachnie jak woda kolońska dla Panów w wieku 70 lat i dla Miłosza. Taki w stylu retro. Neutralny, ale mocny. Ja bym nie używał, nie dojrzałem. Otwarcie tylko jest spoko
czekamy na recenzje ERBA PURA ! Czy to prawda ze pachnie ostro i mesko a nie tylko ''OWOCOWO''? czym sie wlasciwie rózni od KIRKE ? który jest slodszy, bardziej kobiecy, zmyslowy ?
@@misspotocky Proszę do tej dwójki jeszcze o Montale Velvet Fantasy podobno klon Erba i Kirke. Mam odlewkę Montale i bardzo je polubiłam. Jestem ciekawa czy tak właśnie pachnie ta sławna Erba Pura. Pozdrawiam serdecznie 🥰
Gucci rush mój zapach sygnatura ponad 10 lat dzień w dzień,komplementów masa codziennie! Aura muglera mój zapach sygnatura latem ,kocham w ponad 18 stopniach ,trwałość niesamowita i komplementów również masa Versace crystal noir,kocham do granic to samo bardzo zauważalny Lveb mogłabym używać codziennie po prostu mógłby być dziś moim ss, nigdy nikt negatywnie odebrał lveb czy w upał czy zimą faceci szaleją za tym zapachem No i erba pura,boszzzz ludzie gonią po ulicach ,pani kasjerka w Biedronce pyta w Pepco pyta ,w pociągu pytają obcy ludzie, w pracy komentują , gdzie nie pójdę to szaleństwo
też kocham te 4 pierwsze 😍 mnie w pracy tak ganiają za This is her, L'interdit EDP i Rouge, Słonia, Crystal noir, Perles de Lalique,Angel, So Scandal i jeszcze kilka by się znalazło 😎
Mam odlewkę Angela w wersji edt z 2019 roku i mimo, że nie jest to zły zapach (z atomizera jak wącham to mi się podoba całkiem) to jak psiknę na skórę to wręcz mnie mdli XD Później ten zapach robi się ładniejszy. Ale no na początku jest tragedia. Ostatnio zamówiłam próbkę Good Girl tą najzwyklejszą wersje i to samo co w przypadku Angela mam. Pierwsze minuty trwania zapachu mają ten sam mdlący mnie zapach. Tylko to powąchałam i od razu skojarzenie, że wyczuwam Angel edt. Po jakimś czasie zaczyna wychodzić ten prawidłowy zapach good girl, który mi się podoba. Ktoś wyczuwa podobieństwo między tymi dwoma zapachami w otwarciu?
Moje typy: L'eau d'Yssey, Sunflowers, Baccarat Rouge I jego klony, Kirke, Womanity, Good Girl (ale już Very Good Girl jest świetna), LVEB, Chloe klasyczna.
Ja uwielbiam zapachy. Dotychczas dwa u mnie odpadły bo przyprawiały mnie o mdłości - Halloween i crytal noir 🤮 Do bólu głowy doprowadziły mnie angel Muglera (mimo że zapach jest śliczny), addict diora, shalimar Guerlain i jungle elephant Kenzo 😫 poza tym resztę która miałam okazję poznać względnie lepiej lub gorzej toleruję albo uwielbiam lub kocham 😁 myślę że część z tych zapachów które wymienilas znalazły się na liście nie dlatego że są złymi zapachami tylko dlatego że są bardzo popularne właśnie ze względu na swoją jakość i niektórzy po prostu mają ich dość 😉
Anais Anais zupełnie inaczej pachniał z 30 lat temu. Kupiłam je niedawno i ... rozczarowanie. Albo nos już nie ten, albo zapach zmieniony na taki jakiś pospolity.
Red T z Zary, Angel, Adict, unisexy, Black Orchid, Libre, Leight blue, Euforia, i wszelkie ziemiste oraz tzw. Soczki, czyli zapachy kompotowe, leciutkie... Nie znoszę...
Kurde, ja Insolence of Guerlain wyciągam i wkładam do koszyka z powrotem od kilku tygodni, a teraz się okazuje że to nie jest taki cudowny i uniwersalny zapach który wszystkim się podoba? 🥲🥲🥲
ja kocham 😍 coraz mniej go, znika powoli... a te owoce, o których mówi Justyna, to w edt dawniej były czerwone jagody czy żurawina (?) teraz tego nie ma , w EDP tym bardziej, zresztą zapach przeszedł kilka reform...
No mnie coś w nim gniecie, miałam flaszkę edp, jeszcze w tej "spodkowej" butelce, na początku kochałam a później już absolutnie nie, kwaśno jakoś, jakby kwas z dymem haha. Przetestuj, może akurat 😉
Oj nie, nie jest :) Przy pierwszym zetknięciu był dla mnie wręcz traumatyczny. Mam próbkę i co jakiś czas wyciągam żeby sprawdzić czy coś się zmieniło. Nadal go nie kocham, ale przynajmniej już nie czuję Toi Toia...
Insolence to fiolki chemiczne ale pasuje ten zapach do bialej bluzki I czujesz sie czysto , swiezo I profesjonalnie uzywalsmna rozmowy o prace ( troche pachna tak meteoryty choc to byl wypust meteorites guearlaina) Dostalam I mimo ze nie lubilam to jakos zuzylam
Nie wiem czy to prawda, ale mam dwa egzemplarze, które faktycznie im dłużej stoją, tym są jakby lepsze, ale nie wiem sama czy to moja percepcja jest inna, czy faktycznie odstanie się miało jakiś wpływ 😉 Wiem, że jak np przyniesie się perfumy co dopiero "z dworu" a jest chłodno to lepiej dać im odstać bo słyszałam, że faktycznie sa słabsze jeśli by je psiknąć od razu
Perfumy Mugler to mogłyby dla mnie nie istnieć... 🤪 No dobra, Alien i Angel EDT są ok, Womanity o dziwo pachniały dobrze na mojej skórze, truskawka dość mocno wyczuwalna, a tyle się naczytałam na ich temat. Nie lubię Coco Mademoiselle, Light Blue, Daisy znam jakiś flanker i były nijakie, to prawda. Akurat markę Lalique uważam za jedną z ciekawszych na początek. Mam 4 flakony Amethyst, Satine, Perles i Lalique de Lalique i myślę o kolejnych. LVEB nie byłyby takie złe w małych ilościach. Chanel No.5 ja lubię, chociaż uważam, że nie ma sensu się do nich na siłę przekonywać. La Panthere na początku mi nie podeszły, a z czasem przekonałam się ❤ Zabrakło mi tu Laura Biagiotti Roma. Dużo osób się nimi zachwyca, na mnie pachną źle...
Kiedy cieszysz się ze nie jesteś jedyna osoba która nie przepada za light blue - pachną na mnie jakimś dziwnym kwasem i w tym wypadku - to ze są bardzo trwałe jest na minus - nie da się zmyć tego zapachu 😂 kolejny perfum który na mnie pachnie dramatycznie to tom ford black orchid - jedyne co czuje (otoczenie to potwierdza) to ylang-ylang wiec no niestety ale nie
Chyba testowałam jedynie wersję Exquise, nie za bardzo wiem czym się różnią ale od klasycznego Amethyst skutecznie odstraszają mnie czerwone owoce w składzie, zapewne by się stało jak u Ciebie, czyli wybrzmiewałyby kwaśno 🙈
poro osób nie lubi Olympea Legend zapach stechlego masla z popcornem i karmelem chyba ;) dla mnie Perly pachna ''drogo'' ala zapachy AMOUAGE ale nie jest to zapach ''przyjemny''
A ja nie spotkałam zapachu, którego bym nie znosiła. Myślę, że perfumy fekalne, o zapachu krwi lub spermy by mnie odrzucały. Nie wąchałam i zupełnie nie jestem ciekawa jak pachną/śmierdzą. Uważam, że trudno by je nawet nazwać perfumami...
Perfumy mają przede wszystkim sprawiać przyjemność noszącemu, myślę, że takie wypusty są jedynie chwytem marketingowym i są obliczone na pewną kontrowersję 😉
6:14 Toż to najlepsze perfumy zimowe jakie znam! Żartowałem, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł to nosić. Spalona instalacja elektryczna i spalony kontener z elektroodpadami, kalkulatorami, spalony stek i spalona grzanka. Trwałość niesamowita, ponad wszelką miarę. Nie dało się tego doszorować.
Nie używałabym stwierdzeń, że jakieś perfumy są "dla starszej pani" bo co to tak naprawdę znaczy? Sama nosiłam Sunflowers, moja koleżanka również, na niej pachniały znakomicie, zdobywała jedynie komplementy. Ja sama najwięcej pozytywnych opinii dostaję kiedy noszę perfumy powszechnie uważane właśnie za takie "dla starszej pani"
Erba pura to jakis koszmar , mam odruch wymiotny jak czuję ten zapach(serio). Zamowilam próbkę bo wszędzie głośno o tych perfumach,pierwszy pisik i aż mnie odrzuciło, mycie ręki, wietrzenie domu... dramat😬🙈. I wybaczcie zakochani w tym pachnidle ale nie rozumiem ... nie rozumiem 🤢
Nowość Chloe w zielonej buteleczce , chyba naturelle . Spowodowały u mnie odruch wymiotny . Na mnie pachniały tak jakbym wyszła na plaże wysmarowana olejem z kokosa … 🤮
Nie potrafię zrozumieć fenomenu J'Adore Diora, dla mnie coś okropnego. Podobnie Idole Lancome, drażniący na maxa. Za to jestem fanką Aury Muglera, chociaż poprzestaję na próbkach :)
bardzo slodkie ulepki odpadaja ;) ze SCANDAL na czele , potem znudzone LVEB ;) DIOR Addict, niegdys lubilam teraz obrzydliwie vaniliowy odurzajacy budyn ....TRESOR pachnie wspólczesnie brzoskwinia i ananasem !- to byl chyba pojedynczy negatywny glos ;) No5 kocham ale ta ostra vódkowa wersja O'Premiere jest okropna !-sam spirytus...My Way choc uwielbiane ma nute nuzacej ostrej poziomki co bardzo meczy osobe go noszaca, w sporej ilosci potrafi draznic innych
ja nie lubie Lolita Lempika, Tresor Lancome -piramida, Libre jest do dupy, Farenheit nie nawidze , Noa Cacharel nie lubie, Lou Lou wymiotuje jak poczuje
Bardzo fajny film. Miło się oglądało. Proszę o taki film z niższą półką cenową. Ja kocham zapachy z drzewem sandałowym. Prawie wszystko biorę w ciemno.
Polowe z tych "nielubianych perfum mam w swojej kolekcji i kocham.
Ja również lubię znakomitą większość tu wymienionych 😉
Womanity - zapach zagadka, na mojej córce cudowna figa, a na mnie cytując męża "zdechła ryba oblana samogonem" i czemu tak😂🤦😂
😂
tak, Perły tylko w lato! 😍
Erba Pura, też mi się kojarzy z przejrzałymi owocami. Dokładnie, sałatka owocowa, o której ktoś zapomniał i zostawił w kącie pokoju. Gdy je testowałam, to się obawiałam, że muszki owocówki zaczną na mnie siadać :) A poza tym, ma porażającą moc i trwa na ciele godzinami, co w tym wypadku nie jest pożądane :)
Ja miałam arabski odpowiednik Erba pura Al haramain Amber oud gold i po krótkim owocowym początku wkroczył smród rozgrzanego zasilacza 🤮 w Xerjoff też to czuć?
@@madzia8345 U mnie od początku do końca, przygnile owocki. Elektroniki zero. Ale i tak męczył 😀
Jednym słowem: muszki owocówki przypalane prądem🤦😂🤣😂
@@perfumyzinnejbeczki to może tylko ten arabski tak wonieje, ale to nie tylko moja opinia, bo na polskiej i zagranicznej Fragrze też to czują. W każdym razie przestrzegam 😎
@@moniaM umarłam 🤣🤣😉
Jakież było moje zaskoczenie gdy w Zarze powąchałam Red Temptation i Gardenie, kompletnie nie moje klimaty, dobrze, że nie zamówiłam w ciemno 😆 a ostatni nietrafiony zakup w ciemno czyli Mauboussin- Promise me, babciowa marmolada różana, ale trwałość wybitna 😄
Ja zamówiłam kiedyś w ciemno Gardenię i stoi nieużywana 😆Nienawidzę u siebie zapachów podobnych do black opium. Do Red Temptation podchodów nawet nie robię XD Cloud Ariany Grande mają zbliżone DNA do nich i jednak takie dziwadła to nie dla mnie xd A jakie perfumy polecasz? Chyba mamy podobny gust? 😀
@@nejtl9218 ja dopiero zaczynam swoją przygodę z zapachami, więc sama szukam 😄
O ja tak samo mam z kwiatem pomarańczy i neroli 🙃Nie był wymieniony, ale ja dostaję lekkiej klaustrofobii jak czuję Fahrenheita Diora. Kiedyś byłam w małym pokoju, gdzie trzy osoby jedna po drugiej spryskały się nim jak na stonkę i od tego czasu jak go poczuje to mam wrażenie, że brakuje mi tlenu 🤪
Ale z tym filmem trafiłaś. Właśnie wgrałam na YT mój o nielubianych perfumach… Chyba dużo osób mnie odsubuje, bo u mnie w czołówce jest właśnie zapach przeleżanych owoców i chemicznego piżma a la choinka samochodowa, czyli Erba Pura, Kirke itp. Nie pojmuję w ogóle fenomenu tego typu zapachów i nie dziwię się, że ktoś wskazał Erbę👍
Poza tym Mugler - pełna zgoda, Amethyst dla mnie osobiście też - owocowe mydło🙈 Reszta jest mi obojętna lub akceptuję, a dwóch nie znam, więc trudno mi się wypowiedzieć.
Edit: ale ogromnie mnie cieszy, że mamy tak różne gusta. Jest dzięki temu ciekawiej i bardziej kolorowo❤
O widzisz, ja też mam w planie filmik o moich nielubianych zapachach 😊 Nie ma się co przejmować, że odsubują, ludzie coś dziwnie reagują na negatywne opinie o zapachach, jakby ta opinia dotyczyła ich samych 😆 Buziaki 😘
Mugler Alien otrzymałam w tym roku w kalendarzu adwentowym 7 ml i też mi się bardzo podoba, lubię tego typu zapachy. Dosłownie nakładam kropelkę na nadgarstki i pachnę nim cały dzień. Z takich mocniejszych zapachów lubię też Dior Addict, nie wiem czy do niego nie powrócę, miałam duzy flakon lata temu i zateskniłam :)...obecnie testuje Black Opium i tak jakoś te trzy według mnie mają coś ze sobą wspolnego, zaznaczam, ze ja komplenie nie umiem okreslac zapachów i wyczuwać ich nut, wybieram na zasadzie- podbił moje serce, lubię go nosić lub tez nie :))) z zapachów zamowionych z Twojego polecenia z Profumo Labo najbardziej podobał mi się przedziwny zapach sweet&smoke, a zamówiłam chyba 8 róznych, nawet Tokyo mi się az tak nie podobało jak to :) pozdr!
Świetny filmik 🥰😉
Już widzę w opisie, że niektórzy z moich ulubieńców się znalazły ❤️😅
Mocno polaryzuje też chyba Agent Provocateur EDP, czytanie opinii o tym zapachu na fragrze było świetna rozrywka 🙈
O jak mi mi nie podeszły te perfumy 😶 Będę jeszcze się przekonywać, bo oczywiście kupiłam flakon w ciemno 🤦♀️
To prawda, kompletnie nie rozumiem jak ten zapach może drażnić, no ale jednak 😂😂😂
@@aleaate Powodzenia 😅
Bardzo interesujący filmik, niektóre z wymienionych zapachów ja osobiście lubię i noszę z przyjemnością - Coco Mademoiselle, Alien. My Way lubię wiosną. Nie lubię natomiast Lalique Perles i Amethyst - dla mnie trudne do zniesienia. Z przyjemnością obejrzałam kolejny Pani filmiki, czekam na następne 🙂
Ja mam Baccarat Rouage w wersji Extraktu. Ładne, ale syntetyczny mocno. Pozytywnie odbierany przez otoczenie. Pachnie jak zgnieciona wata cukrowa. Bardzo mocne parametry.
Hej kochana.Świetny pomysł z takimi filmikami,jak najbardziej chcemy takie oglądać.Chociaż La vie est belle i Coco No nie wiem 🤨ja kocham miłością czystą❤I tak jak Ty kocham też kawkę i perfumy😉Pozdrawiam
Witaj. Ja większości z wymienionych nie poznałam ale myślę o niektórych żeby mieć. Pozdrawiam ❣️
P.S. Też kocham kawę ☕
Z wymienionych bardzo lubię Tresor,Chanel 5,Coco M,BR 540.Po małym psiknięciu Sunflower EA migrena koszmar,od zawsze.
ZGADZAM SIE w 100% !
Fajny odcinek, ile osob tyle nielubianych i lubianych zapachow:) Z tym Light Blue to pamietam moment ze duzo osob je nosilo i stad byl tez niezbyt juz lubiany a zapach jeden z wszechczasow tak naprawde powiedziawszy bo kazdy go zna tak samo jak Rush Gucci xx
Witaj Droga Justynko, ciekawy temat dzisiaj, perfumy których nie lubię, bo jest ich mniej napewno, od perfum, które lubię, choć na liście znalazły się jedne, które bardzo lubię, to Versace noir, bardzo je lubię, i naprawdę nie czuje w nich żadnych kiszonek, chodzilo o ogórki chyba, drugie z kolei Light Blue DG, to z kolei moja mama je bardzo lubi, i Carolina Herrera Good Girll, mnie również się podobają, dobra, ale wracam do tematu, pierwsze, które wywołują u mnie ból głowy to Lady Milion Paco Rabanne, Si, od Armaniego i druga z Armaniego to Emporio Diamond, tak i ten maczek od Kenzo, raz powąchałam i już wiedziałam, że nie, to nie to, Gucci Rush 2 tak sobie, tu z kolei bardzo lubiłam Gucci Premiere, pozdrawiam Cię goraco i dzięki za fajny, ciekawy temacik, jak zwykle zreszta🌹😘💯💋❤️❤️❤️😘😘😘
Oj ja też nie lubię Lady Milion 🙈🙈 Buziaki 😘😘
@@misspotocky 💯💋
@@misspotocky A jeszcze jedno przyszło mi do głowy Justynko, bo mówi się perfumy dla starszych pan, czy też babcine, a ile jest takich starszych pan, które mają tyle werwy w sobie, że przeskoczyły by nie jednego młodego, i nie koniecznie używają tylko perfum retro💪😘
@@jolantamaj3887 wiesz co, właśnie dokładnie o tym samym myślałam dzisiaj i chyba powstanie filmik na ten temat 😉 Będę chciała jeszcze zasięgnąć Waszego zdania na ten temat w osobnym poście i coś nagram 😊
@@misspotocky Fajnie, to ja jestem pierwsza za, buziaczki, i oczywiście miłego weekendu, bo aura piękna dziś, przynajmniej u mnie💯💋
super pomysł!
Ja Perły lubię właśnie zimą(puder różany z mroczną paczulą i mchem dębowym), latem tylko li i jedynie kamfora😂🤣😂
No kurczę, co osoba to tutaj inną porę roku na Perły wskazuje 😂😂
Armani May Way też mi się nie podoba. Niektórym się wręcz z moczem kojarzą
Light blue jest piekny, tak samo Rush
Kiedyś pisałam u Pani na kanale, że na mnie perfumy Chanel to pachną taką trochę starością i próbowałam różnych, zawsze jest to samo. Jednak odkryłam już tajemnicę tego "smrodku" ja zawsze , gdyż mam manię na punkcie projekcji i długotrwałości kupowałam perfumy bądź ekstrakty perfum. Przy wodzie perfumowanej kompletnie czegoś takiego nie dostrzegam. Zapachy są pięknę. Muszę zwrócić honor, zwyczajnie perfumy od tej marki nie są dla mnie ale woda perfumowana już tak. Cudo
Mi też się wiele razy wydawało, że im mocniejsza koncentracja tym większa projekcja, ale wielokrotnie tak nie jest. Niekiedy wody toaletowe projektują o wiele lepiej niż edp 😉
Trochę się tu znalazło moich ulubieńców😉, zastanawiam się czy się smucić, czy cieszyć z tego powodu😁😁😁 Tak, serio to dobrze, że nie wszystkim podobają się te same perfumy, inaczej byłoby trochę nudno😂🤣😂
u mnie ponad 10 ukochanych tu jest 🤭🤫
@@madzia8345 Moich dokładnie 10😁🤫
Tak, też tutaj sporo moich ulubieńców 😂😂
Same znakomitości :D Erba Pura, Mancera RT, NASA, LVEB i KOUROS! Kolekcja marzeń :D
Haha sławy perfumowe 😂😂
Ale... Ale... Mugler Alien... Mugler Aura... To są jedyne zapachy dzięki którym się wyciągnęłam w perfumy... Dalej moja kolekcja jest miniaturowa (mam jakieś pięć zapachów 😅), ale obydwa ww. Muglery zostaną w niej na zawsze . Trudno mi wcześniej było znaleźć perfumy które by mi się podobały, a tutaj od razu miłość. Za każdym razem uwielbiam je na sobie i cieszę się że po tylu latach kręcenia nosem na inne wreszcie mam takie "swoje".
Ogólnie uwielbiam Muglera (Womanity nie poznałam również), jednak do Angela się zgadzam. Pachnie babcią, niby po czasie się przekształca... Dla mnie jednak zostaje taki sam. Dorzuciła bym jeszcze gorszego Angela Muse 🫣
Również baaardzo lubię Aliena i Aurę. Ogólnie te stare wypusty muglerowskie są świetne 😉
Podpisuję się pod opinią o Flower by Kenzo, po testach kilku perfum omijam tę markę z daleka.
Fascynujące są te nasze różnice upodobań wszelakich (w tym wypadku zapachowych) :):)
ps. mój ulubiony zapach też się tu znalazł: La Panthere EDP (+Perles de Lalique - ja noszę wiosną:) :):)
Łapka w górę i oglądam 🤩
Jak ja uwielbiam Twoje perfumowe filmy ❤️ Lecę na insta szukać Ciebie. Pozdrawiam
Dziękuję, bardzo mi miło! 🥰🥰
Angel od Muglera niektórym kojarzy się ze śmiercią, taki trupi zapach wręcz, z jakąś kostnicą. Ja nie mam takich skojarzeń, ale mimo wszystko go nie lubię. Jest słodki i coś mi w nim przeszkadza, może ta paczula.
Imo ulubiony zapach mojej mamy. Skończyła 50mp, teraz 100ml kupiła.
Czuć jednak, że swoje kosztuje
Kojarzy mi sie z kostnica, polskimi cmentarnymi kwiatami albo kwiaciarnia przy cmentarzu. Chryzntemy? Niesmiertelniki? Mimo to bardzo lubie.
A mi angel kojarzy sie z piwnica podlana miodem , slodko mdlaco wilgotny ble
Mysle ze te perfumy powinny byc w kategorii kocham lub nienawidze. Nie sa to zle kompozycje, na pewno orginalne i maja tyle przeciwnikow co tych co je kochaja.
Baccarata testowałam wczoraj. Zapach chemiczny, na mnie lekko słodki. Jestem na nie, a moja córka młode pokolenie, na tak.
super filmik😁
Okazuje się,że ile ludzi,tyle różnych gustów.Wspomniałaś na filmie o Cocaine od Francka Bocleta,ja osobiście bardzo lubię,kocham Cashmere i Tobacco od niego,ale np Heroes mi śmierdzi przekiszoną,starą kapuchą😁😁😁Rebel też mi nie pasuje za bardzo.
Natomiast jeśli chodzi o Erba Pura,podoba mi się bardzo ten zapach,ale nie trzyma się mojej skóry dłużej niż godzinę.
Kouros może pachnieć jak toaleta, ale mimo wszystko bardzo zadbana, porządnie wypucowana. To pachnie jak woda kolońska dla Panów w wieku 70 lat i dla Miłosza. Taki w stylu retro. Neutralny, ale mocny. Ja bym nie używał, nie dojrzałem. Otwarcie tylko jest spoko
ja lubie szminki z Cacharel poza ta pudrowa ta rozowa i czerwona super jest
Świetny filmik👍
Jak się nazywa na instagramie Pan który robi te wspaniałe zdjęcia perfum?
Chętnie zobaczę😊😘
Gourmandyandy 😊
czekamy na recenzje ERBA PURA ! Czy to prawda ze pachnie ostro i mesko a nie tylko ''OWOCOWO''? czym sie wlasciwie rózni od KIRKE ? który jest slodszy, bardziej kobiecy, zmyslowy ?
Chyba nawet mam próbkę Kirke, Erbę mam na pewno. Mam mnóstwo pomysłów i pewnie nie będzie to zaraz, ale taki filmik porównujący się pojawi 😊
@@misspotocky Proszę do tej dwójki jeszcze o Montale Velvet Fantasy podobno klon Erba i Kirke.
Mam odlewkę Montale i bardzo je polubiłam.
Jestem ciekawa czy tak właśnie pachnie ta sławna Erba Pura.
Pozdrawiam serdecznie 🥰
Gucci rush mój zapach sygnatura ponad 10 lat dzień w dzień,komplementów masa codziennie!
Aura muglera mój zapach sygnatura latem ,kocham w ponad 18 stopniach ,trwałość niesamowita i komplementów również masa
Versace crystal noir,kocham do granic to samo bardzo zauważalny
Lveb mogłabym używać codziennie po prostu mógłby być dziś moim ss, nigdy nikt negatywnie odebrał lveb czy w upał czy zimą faceci szaleją za tym zapachem
No i erba pura,boszzzz ludzie gonią po ulicach ,pani kasjerka w Biedronce pyta w Pepco pyta ,w pociągu pytają obcy ludzie, w pracy komentują , gdzie nie pójdę to szaleństwo
też kocham te 4 pierwsze 😍 mnie w pracy tak ganiają za This is her, L'interdit EDP i Rouge, Słonia, Crystal noir, Perles de Lalique,Angel, So Scandal i jeszcze kilka by się znalazło 😎
Mam odlewkę Angela w wersji edt z 2019 roku i mimo, że nie jest to zły zapach (z atomizera jak wącham to mi się podoba całkiem) to jak psiknę na skórę to wręcz mnie mdli XD Później ten zapach robi się ładniejszy. Ale no na początku jest tragedia. Ostatnio zamówiłam próbkę Good Girl tą najzwyklejszą wersje i to samo co w przypadku Angela mam. Pierwsze minuty trwania zapachu mają ten sam mdlący mnie zapach. Tylko to powąchałam i od razu skojarzenie, że wyczuwam Angel edt. Po jakimś czasie zaczyna wychodzić ten prawidłowy zapach good girl, który mi się podoba. Ktoś wyczuwa podobieństwo między tymi dwoma zapachami w otwarciu?
Nie zauważyłam takiego podobieństwa ale nie testowałam Good Girl aż tak dogłębnie, mam próbkę, sprawdzę przy okazji 😉
A ja uwielbiam Twoje wstawki off topic🤣
Haha dziękuję 😂
Moje typy: L'eau d'Yssey, Sunflowers, Baccarat Rouge I jego klony, Kirke, Womanity, Good Girl (ale już Very Good Girl jest świetna), LVEB, Chloe klasyczna.
a czemu KIRKE ? Ani Erba Pura ani KIRKE nieuzasadnione w filmie a sie nad nimi zastanawiam...
Ja uwielbiam na jesień Tom Ford Velvet Orchid, ale moje koleżanki z uczelni nienawidzą, więc nie używam z sympatii do nich 😂
Kocham Velvet Orchid❤
Bardzo lubię Armani My Way, Lancome Tresor Edp, nie lubię Kenzo Flower i Dolce & Gabbana Light Blue 🙂
Ja uwielbiam zapachy. Dotychczas dwa u mnie odpadły bo przyprawiały mnie o mdłości - Halloween i crytal noir 🤮 Do bólu głowy doprowadziły mnie angel Muglera (mimo że zapach jest śliczny), addict diora, shalimar Guerlain i jungle elephant Kenzo 😫 poza tym resztę która miałam okazję poznać względnie lepiej lub gorzej toleruję albo uwielbiam lub kocham 😁 myślę że część z tych zapachów które wymienilas znalazły się na liście nie dlatego że są złymi zapachami tylko dlatego że są bardzo popularne właśnie ze względu na swoją jakość i niektórzy po prostu mają ich dość 😉
Tak, są to mocne zapachy, myślę, że jeśli ktoś użyje takich perfum o charakterystycznym profilu w nadmiarze to wtedy może pojawić się nietolerancja 😉
Jestem i ja :) Witam wszystkich :)
Witaj Sylwio😀
Witaj Sylwio 😘
Roberto zostaje ze mną...🤫😁
Cześć dziewczyny😘
@@basiaidziak3575 Piękny zapach😍 Fajnie, że Ci się podoba 👌
Eden Cacharel NIE NIE NIE NIE NIE NAAAAAAJGOOOORSZYYYYY 😀😀
Anais Anais zupełnie inaczej pachniał z 30 lat temu. Kupiłam je niedawno i ... rozczarowanie. Albo nos już nie ten, albo zapach zmieniony na taki jakiś pospolity.
Red T z Zary, Angel, Adict, unisexy, Black Orchid, Libre, Leight blue, Euforia, i wszelkie ziemiste oraz tzw. Soczki, czyli zapachy kompotowe, leciutkie... Nie znoszę...
chanel nr 5 nie nosze ale ladny jest klasyczna piatke wielbieeeeeee
PLeasures Estee Lauder to tez paskuda
Kurde, ja Insolence of Guerlain wyciągam i wkładam do koszyka z powrotem od kilku tygodni, a teraz się okazuje że to nie jest taki cudowny i uniwersalny zapach który wszystkim się podoba? 🥲🥲🥲
ja kocham 😍 coraz mniej go, znika powoli... a te owoce, o których mówi Justyna, to w edt dawniej były czerwone jagody czy żurawina (?) teraz tego nie ma , w EDP tym bardziej, zresztą zapach przeszedł kilka reform...
No mnie coś w nim gniecie, miałam flaszkę edp, jeszcze w tej "spodkowej" butelce, na początku kochałam a później już absolutnie nie, kwaśno jakoś, jakby kwas z dymem haha. Przetestuj, może akurat 😉
Oj nie, nie jest :) Przy pierwszym zetknięciu był dla mnie wręcz traumatyczny. Mam próbkę i co jakiś czas wyciągam żeby sprawdzić czy coś się zmieniło. Nadal go nie kocham, ale przynajmniej już nie czuję Toi Toia...
mi sie wydaje ze to zalezy z jakiego roku raz mnie zachwycaja ''PIEKNE'' ''MAGICZNE'' raz taki sobie jak wacham na róznych lotniskach...
Insolence to fiolki chemiczne ale pasuje ten zapach do bialej bluzki I czujesz sie czysto , swiezo I profesjonalnie uzywalsmna rozmowy o prace
( troche pachna tak meteoryty choc to byl wypust meteorites guearlaina)
Dostalam I mimo ze nie lubilam to jakos zuzylam
Zapach potu.. hmmm...😄😆. Aż chyba się skuszę na próbkę🤣. A jeśli chodzi o BR 540, to ,kiedy go użyłam, mój mąż spytał, co tak pachnie pleśnią😳
Moja mama z kolei powiedziała, że BR540 pachnie lizolem 😂
@@misspotocky 🤣
Czy to prawda, że perfumy po kupnie muszą odstać, żeby zwiększyła się ich intensywność?
Nie wiem czy to prawda, ale mam dwa egzemplarze, które faktycznie im dłużej stoją, tym są jakby lepsze, ale nie wiem sama czy to moja percepcja jest inna, czy faktycznie odstanie się miało jakiś wpływ 😉 Wiem, że jak np przyniesie się perfumy co dopiero "z dworu" a jest chłodno to lepiej dać im odstać bo słyszałam, że faktycznie sa słabsze jeśli by je psiknąć od razu
LVEB i Euforia, dlatego że w moich okolicach (małe miasto) czuje je wszędzie, mam przesyt.
Z takimi ankietami to wiadomo, że bierzemy je z przymrużeniem oka. Miarodajne jest wielokrotne powtarzanie się jakiegoś zapachu.
Perfumy Mugler to mogłyby dla mnie nie istnieć... 🤪 No dobra, Alien i Angel EDT są ok, Womanity o dziwo pachniały dobrze na mojej skórze, truskawka dość mocno wyczuwalna, a tyle się naczytałam na ich temat. Nie lubię Coco Mademoiselle, Light Blue, Daisy znam jakiś flanker i były nijakie, to prawda. Akurat markę Lalique uważam za jedną z ciekawszych na początek. Mam 4 flakony Amethyst, Satine, Perles i Lalique de Lalique i myślę o kolejnych. LVEB nie byłyby takie złe w małych ilościach. Chanel No.5 ja lubię, chociaż uważam, że nie ma sensu się do nich na siłę przekonywać. La Panthere na początku mi nie podeszły, a z czasem przekonałam się ❤ Zabrakło mi tu Laura Biagiotti Roma. Dużo osób się nimi zachwyca, na mnie pachną źle...
Anaïs nie byc moze lecz z pewnoscia. To ladne damskie imie
Kiedy cieszysz się ze nie jesteś jedyna osoba która nie przepada za light blue - pachną na mnie jakimś dziwnym kwasem i w tym wypadku - to ze są bardzo trwałe jest na minus - nie da się zmyć tego zapachu 😂 kolejny perfum który na mnie pachnie dramatycznie to tom ford black orchid - jedyne co czuje (otoczenie to potwierdza) to ylang-ylang wiec no niestety ale nie
Tak, na mnie Light Blue to też kwas 🙈🙈 Zresztą jak większość typowo cytrusowych zapachów, stąd chyba moja niechęć do wszystkich cytrusowców
Mancera Red Tobacco - Ostry jak chilli Tytoń przedstawiony w sposób, którego nie lubię
z wymienionych nie znam większości, na pewno nie trawie Lalique Ametyst...ma mnie wybrzmiewają strasznie kwaśno
Chyba testowałam jedynie wersję Exquise, nie za bardzo wiem czym się różnią ale od klasycznego Amethyst skutecznie odstraszają mnie czerwone owoce w składzie, zapewne by się stało jak u Ciebie, czyli wybrzmiewałyby kwaśno 🙈
Kurcze spóźniłam się i zabrakło Poème i Metallique😁
Zabraklo guerlaina pampelune koci mocz
I si czerwone psia siersc
Jakies takie te liscie porzeczki siuskami podchodza
A piekna porzeczja to kaos gosh
❤
Dla mnie porażka to Escada Magnetizm.
poro osób nie lubi Olympea Legend zapach stechlego masla z popcornem i karmelem chyba ;) dla mnie Perly pachna ''drogo'' ala zapachy AMOUAGE ale nie jest to zapach ''przyjemny''
A ja nie spotkałam zapachu, którego bym nie znosiła. Myślę, że perfumy fekalne, o zapachu krwi lub spermy by mnie odrzucały. Nie wąchałam i zupełnie nie jestem ciekawa jak pachną/śmierdzą. Uważam, że trudno by je nawet nazwać perfumami...
Perfumy mają przede wszystkim sprawiać przyjemność noszącemu, myślę, że takie wypusty są jedynie chwytem marketingowym i są obliczone na pewną kontrowersję 😉
Nasomato black afgan - nie lubie I mitsouko
6:14 Toż to najlepsze perfumy zimowe jakie znam!
Żartowałem, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł to nosić. Spalona instalacja elektryczna i spalony kontener z elektroodpadami, kalkulatorami, spalony stek i spalona grzanka. Trwałość niesamowita, ponad wszelką miarę. Nie dało się tego doszorować.
Sunflowers takie fajne, miłe i przyjemne sympatyczne kwiaty. Idealny zapach dla starszych kobiet. Trwałość zaledwie 3 godziny
Nie używałabym stwierdzeń, że jakieś perfumy są "dla starszej pani" bo co to tak naprawdę znaczy? Sama nosiłam Sunflowers, moja koleżanka również, na niej pachniały znakomicie, zdobywała jedynie komplementy. Ja sama najwięcej pozytywnych opinii dostaję kiedy noszę perfumy powszechnie uważane właśnie za takie "dla starszej pani"
@@misspotocky Tak mi się kojarzą i tyle
Sunflowers ?!
Przeciez to nagrzana łąka
Powiedzialabym ze kwiaty babcine I naftalina to van arpels
Jedynym zapachem, którego bardzo, bardzo nie lubię jest Flower by Kenzo🤢
Ja też za nim nie przepadam 🙈
Ja kiedyś go nie lubiłam, a teraz uwielbiam.
euforie tez bym dala do listy nie lubie
Pierwsza i oglądam
👍 👌
😋👍
Erba pura to jakis koszmar , mam odruch wymiotny jak czuję ten zapach(serio). Zamowilam próbkę bo wszędzie głośno o tych perfumach,pierwszy pisik i aż mnie odrzuciło, mycie ręki, wietrzenie domu... dramat😬🙈. I wybaczcie zakochani w tym pachnidle ale nie rozumiem ... nie rozumiem 🤢
Nowość Chloe w zielonej buteleczce , chyba naturelle . Spowodowały u mnie odruch wymiotny . Na mnie pachniały tak jakbym wyszła na plaże wysmarowana olejem z kokosa … 🤮
Na mnie również czasem tak pachnie kokos, jak zjełczały olej 🙈🙈
My way nic ciekawego
Nie potrafię zrozumieć fenomenu J'Adore Diora, dla mnie coś okropnego. Podobnie Idole Lancome, drażniący na maxa. Za to jestem fanką Aury Muglera, chociaż poprzestaję na próbkach :)
Mi się kiedyś marzyło J'Adore ale teraz też trochę nie rozumiem jego fenomenu. Moim zdaniem jest wiele ładniejszych zapachów o podobnym profilu 😉
bardzo slodkie ulepki odpadaja ;) ze SCANDAL na czele , potem znudzone LVEB ;) DIOR Addict, niegdys lubilam teraz obrzydliwie vaniliowy odurzajacy budyn ....TRESOR pachnie wspólczesnie brzoskwinia i ananasem !- to byl chyba pojedynczy negatywny glos ;) No5 kocham ale ta ostra vódkowa wersja O'Premiere jest okropna !-sam spirytus...My Way choc uwielbiane ma nute nuzacej ostrej poziomki co bardzo meczy osobe go noszaca, w sporej ilosci potrafi draznic innych
Angel Mugler i Kirke+ Erba Pura ...okropne
rush tez nie nawidze
rush tez nie nawidze....
Dolce gabana wymiotuje od razu mnie strasznie przeszkadza
ja w ogole nie lubie perfume Marca jacoba nic kompletnie nic dziadostwo i tyle
ja nie lubie Lolita Lempika, Tresor Lancome -piramida, Libre jest do dupy, Farenheit nie nawidze , Noa Cacharel nie lubie, Lou Lou wymiotuje jak poczuje
black orchid tez dziadowa fuj
jza nie lubie Muglera nie lubie Penhaligion fujjj i La vie en belle
anais anais tez dziadostwo fujjjjjjj