mieszkańcy -ja trafiłem na wspaniałych ludzi-popieram, miejsce w ogródku na nocleg, ciepła herbata z rana dla wszystkich, wieczorem poczęstunek winem własnej roboty, potem cyklicznie rokrocznie ciągle ci sami ludzie , było Dobrze
W 87 miałem zajebistą podwózkę w niebieskiej nysce Milicji Obywatelskiej jak dałem noge z domu. Pilnował mnie taki jeden wąsacz, który całą drogę nadawał jaki dostanę wpierdol od ojca i jak on by się chętnie dołączył. Nie szło wytrzymać więc powiedziałem wąsaczowi, żeby spierdalał na drzewo no i ojciec nie był już potrzebny (nawet się przejął jak mnie zobaczył w drzwiach), a wąsacza to chciałem dorwać. Teraz mam rodzinę, dzieci i szanowaną pracę, ehh jak szybko ten czas mija ale niczego nie żałuję.
Też tam byłem w 1983 roku. Po raz pierwszy i ostatni. Wrzeszczałem w kapeli Latająca Maszyna Do Szycia. Pierwszego dnia podczas prób - ulewa i katastrofa - brezentowy dach nad sceną się rozerwał i zalał sprzęt na scenie. Suszony był przez następny dzień a na boisku budowano nową, mocniejszą scenę ( a przynajmniej solidny dach). Uczestnicy byli "skoszarowani" w wojskowych, 20 osobowych namiotach, więc po kilka kapel razem. Pamiętam też zadymę pod sceną między rockersami a punkami. W efekcie Walter kazał wybudować prostopadle do sceny poręcz. Po jednej stronie mieli skakać rockersi a po drugiej punkersi i miało nie być zadym. Nie pamiętam czy były... pomroczność jasna... ;)
Byłem w 1982 roku gdzie pierwszy raz zaistnial punk rock spaliśmy w około przedszkola na ławkach a było nas 7 mioro i panie z przedszkola dawały nam kako i bułki z prawdziwym masłem. Szacunku dla Pań Pozdrawiam
no ja się załapałem do jarotka w latach 89-93 i pamiętam że wtedy ludzie byli zahipnotyzowani muzyką,byli jej głodni!nawet raz nie było małej sceny i już wtedy jarocin umierał wraz ze śmiercią (paradoksalnie) kommuny...
Oglądając różne archiwalne materiały zastanawiam się czasem: czy ktoś odnalazł się na nagraniu po wielu latach ?? To musi być fajne; przypominasz sobie że 30 lat temu stał facet z kamerą a ty dopiero dzisiaj znajdujesz się na jego materiale :)
Znalazłem się w cz.5 4min 3sek. centralnie, w okulasach. Niestety to nie video ale fotka ktoś jednak mnie uwiecznił, szukałem się tydzień, ale znalazłem.
Dlaczego już teraz nie ma tego prawdziwego Jarocina? Tego gdzie przyjeżdżały randomowe zespoły i krzyczały co jest źle z ówczesnym pokoleniem? Dlaczego teraz nasza generacja nie umie stworzyć tak świetnego festiwalu?
Z perspektywy czasu cały ten ruch kontrkulturowy prl muzyka alternatywna, hasła społeczeństwa alternatywnego bylo przejawem zachodniego marksizmu kulturowego. Była to wielka rewolucja obyczajowa która stała ostro w opozycji do kultury i społeczeństwa katolickiego. Z jednej strony spoleczenstwo normalnych ludzi, katolików, pełnych rodzin, codziennej pracy i codziennych obowiązków a z drugiej strony społeczeństwo alternatywne, kontrkulturowe bedace w zupełnej do niego opozycji. Jarocin był festiwalem który był w 100% wykreowany przez rezim PRL a dokladnie przez jego komórki walki ideologicznej i ci ideolodzy za pomocą takich narzędzi jak wykreowany na niezalezny(taa akurat w PRL gdzie nawet kartka papieru byla traktowana jako materiał wojenny do produkcji ulotek i byl koncesjonowany) festiwal w Jarocinie przeszczepili najnowsze elementy walki ideologicznej szczepiąc na polski grunt zachodni marksizm kulturowy. Takim narzedziem w usa byl festiwal w Woodstock w 1969 i już u nas w 1970r z podobnymi celami ruszą Jarocin. Wszystkie te subkultury PRL jak skin, punkt, hipis, metal, rasta to jedno i to samo czyli kontrkultura do powszechnej jeszcze wtedy i dominującej w prl kultury katolickiej. Głowni twórcy na gruncie polskim przeszczepiajacy zachodni marksizm(wschodni marksizm z ZSRR się nie przyjął) to ludzie że środowiska czerwonego harcerstwa, dzieci komunistycznego betonu PZPR jak Owsiak i Chełstowski którzy zaczynali swoją antykulturową działalnosc w harcerskiej gazecie "na przełaj". Zwróćcie uwagę na głównej przesłanie kontrkultury i jej duchowe zaplecze. Znany satanista brytyjski to Crawley, który znany jest z tego cytatu jako esensji satanizmu "rób co uważasz" czyli możesz robić co chcesz co sam uwazasz za słuszne i żadne prawa Boskie cie nie dotyczą.. i teraz patrzcie co mowi Jerzy Owsiak: "róbta co chceta" czyli przetlumaczyl na polski esensje satanizmu. I takie sa korzenie całej tej kontrkultury. Oni wszyscy myśleli tam w tym Jarocinie że są niezalezni bo rezim im pozwolił drzeć pape do mikrofonu ale tak naprawdę byli w pełni pod panowaniem władzy wyższego szczebla bo władzy ideologicznej I robili to do czego zostali przeznaczeni przez organy walki ideologicznej do promowania marksizmu zachodniego i w 100%wykonali to zadanie podkładając i detonując dynamit pod katolickie spoleczenstwo. Prl była panstem z nazwy komunistycznym ale system spolecxny byl katolicki(dominujacy) a właśnie marksizm kulturowy(z zachodu) mial to zmienic i obalić prymat systemu spolecznego katolickiego na spoleczenstwo alternatywne. udalo sie i stad wlasnie macie rozbite rodziny, alimenty, kredyty nie do spłacenia, ciała brudne od tatuaży, nałogi i choroby psychiczne. Pocatkiem tego było właśnie czerwone harcerstwo i Jarocin
3:03 qoośva Leszczu, w innym filmie "Jarocin. Po co wolność." - na początku widzimy, że było zupełnie inaczej... weź się ogarnij, i chociaż obejrzyj coś, w czym bierzesz udział, to może coś dotrze ci do łba poprzez plazmę i portfel
4:44 - słowo komentarza : o ile takie 'coś' ( czytaj gniot ) w ogóle można nazwać muzyką poza tym , szanowny p. Muniek, warto się ogolić jak się przed kamerą pokazuje twarz
Byłem tam w 83 i czuje się jak dziecko Jarocina
Warto wspomnieć o uczynności mieszkańców - niesamowici ludzie
mieszkańcy -ja trafiłem na wspaniałych ludzi-popieram, miejsce w ogródku na nocleg, ciepła herbata z rana dla wszystkich, wieczorem poczęstunek winem własnej roboty, potem cyklicznie rokrocznie ciągle ci sami ludzie , było Dobrze
Tak było a poźniej się zmienił stosunek mieszkańców jak pod koniec lat 80 już hołota zaczynała kroić i robić rozróby.
Mnie osobiście rozjebało wiadro z zimną wodą przed domem i kubek
W 87 miałem zajebistą podwózkę w niebieskiej nysce Milicji Obywatelskiej jak dałem noge z domu. Pilnował mnie taki jeden wąsacz, który całą drogę nadawał jaki dostanę wpierdol od ojca i jak on by się chętnie dołączył. Nie szło wytrzymać więc powiedziałem wąsaczowi, żeby spierdalał na drzewo no i ojciec nie był już potrzebny (nawet się przejął jak mnie zobaczył w drzwiach), a wąsacza to chciałem dorwać. Teraz mam rodzinę, dzieci i szanowaną pracę, ehh jak szybko ten czas mija ale niczego nie żałuję.
Dobre he
Bylem tam 83-84r.niezapomniane chwile mlodosci
rodziłem się wtedy ale kocham ten tank .
Też tam byłem w 1983 roku. Po raz pierwszy i ostatni. Wrzeszczałem w kapeli Latająca Maszyna Do Szycia. Pierwszego dnia podczas prób - ulewa i katastrofa - brezentowy dach nad sceną się rozerwał i zalał sprzęt na scenie. Suszony był przez następny dzień a na boisku budowano nową, mocniejszą scenę ( a przynajmniej solidny dach). Uczestnicy byli "skoszarowani" w wojskowych, 20 osobowych namiotach, więc po kilka kapel razem. Pamiętam też zadymę pod sceną między rockersami a punkami. W efekcie Walter kazał wybudować prostopadle do sceny poręcz. Po jednej stronie mieli skakać rockersi a po drugiej punkersi i miało nie być zadym. Nie pamiętam czy były... pomroczność jasna... ;)
Jacy rockersi? Gang motocyklowy? A na czym przyjechał, na WSK, MZK czy Junakach?
na chuju do raju przyjechali - zrób se chociaż logo, gnoju
@@zdzichus.3264 🤣🤣🤣🤣
Ja bylam 82 i w 83 pracowalam w obsludze moze pamietasz latala tam laska z blond grzywka ,fajne czasy
Byłam w 1992 i w 1994, rocznik 75. Żyję, był klimat, noc w hucie , noc pióropuszy. Normalnie..
Ja byłem też dokładnie w tych latach. Rocznik 72. Pozdrawiam.
1991. ZACZYNAL SIE SYF Z KROJENIEM KAZDEGO KTO SZEDL SAM, TO JUZ BYL GOWNO A NIE WALKA
Ten dzisiejszy Jarocin to ma tyle wspólnego, co warszawska Straż Miejska z tamtą MO...
thnx za materiał! Pozdro dla bywalców Jarocina! Za rok replay! :D
Byłem w 1982 roku gdzie pierwszy raz zaistnial punk rock spaliśmy w około przedszkola na ławkach a było nas 7 mioro i panie z przedszkola dawały nam kako i bułki z prawdziwym masłem. Szacunku dla Pań
Pozdrawiam
Byłem 88-93 było Zajebiście Poz. Metali i 40-latków !!?
Też tam byłem 83/84 , pamiętam Żielone żabki.
Sory ale 83, czy 84 zielonych żabek jeszcze nie było w 88 Zielone Żabki zwyciężyły
Z napięciem oglądałam w tv
I jestem tu!! ;D
TO jest dalej, chodzi mi o ten kawałek co leci zaraz na początku filmiku;)
Ale dzięki za odpowiedź:)
no ja się załapałem do jarotka w latach 89-93 i pamiętam że wtedy ludzie byli zahipnotyzowani muzyką,byli jej głodni!nawet raz nie było małej sceny i już wtedy jarocin umierał wraz ze śmiercią (paradoksalnie) kommuny...
Dokładnie. Lata 88-92 to była już agonia tego miejsca. Szkoda. Pierwszy raz w 83 byłem a w 92 już ostatni. Nie było już sensu tam być.
@@tomekpietrzyk9584 ciekawi mnie ta agonia, dlaczego tak sie dzialo? Widze powtarzajace sie opinie o "krojeniu" i zadymach, jak to wygladalo?
Pierwsza piosenka: Wyspa - Acapulco
A wolność w Jarocinie? He he jaka wolność.To było specjalnie stworzone przez władze żeby mieć element pod kontrolą
Taki wentyl bezpieczeństwa..
Ten pierwszy kawałek to Stan Zvezda?? Jaki tytuł ma ta piosenka??
bywałem 85-92',koczowałem na harcerskiej 8
To nie była zwykła zabawa hipisów. Za tym stali komuniści. Poza tym uważam, że "srułe" musi zostać zniszczona.
Oglądając różne archiwalne materiały zastanawiam się czasem: czy ktoś odnalazł się na nagraniu po wielu latach ?? To musi być fajne; przypominasz sobie że 30 lat temu stał facet z kamerą a ty dopiero dzisiaj znajdujesz się na jego materiale :)
Znalazłem się w cz.5 4min 3sek. centralnie, w okulasach. Niestety to nie video ale fotka ktoś jednak mnie uwiecznił, szukałem się tydzień, ale znalazłem.
Super klimat. Najgorsze, że większość tekstów nie straciła nic ze swojej aktualności.
Byłem dwa razy w 1985 i 1988 roku.
Dlaczego już teraz nie ma tego prawdziwego Jarocina? Tego gdzie przyjeżdżały randomowe zespoły i krzyczały co jest źle z ówczesnym pokoleniem? Dlaczego teraz nasza generacja nie umie stworzyć tak świetnego festiwalu?
inne marzenia i inne cele i inna manipulacja społeczeństwem -wtedy i dzisiaj
@@kapelifan2839 4 lata zajeło odpisanie wow!
Bo Woodstock jest teraz
Po 5 latach kopnął w kalendarz.
ktos zna pierwsza piosenke ?
co jest z tym audio???
Co to za piosenka, która zaczyna się w 6:41?
Poważnie, nie wiesz co to za kawałek????? Dramat......
@@lolo74121 Wow! Odpisałeś mu po 5 latach i go zhejtowałeś.
jestem tutaj heheh 8:29
zaraz Ciebie obadam, he he
9:00 - 9:04 hahahahhaha
6:40 co to za piosenka?
Tilt - Mówię Ci, że
8.45 co to za zespół i piosenka...ktoś wie
Hurt - Alarm cykliczny
84 mój pierwszy raz
Tak to Tilt - Mówię ci że :). Dzięki wielkie :D
tytuł to 'walcz'
Misiek Ty wg nie wiesz kim jesteś to przykre.
2:00 co za piosenka?
Stan Zvezda - Wyjdź na ulicę
Z perspektywy czasu cały ten ruch kontrkulturowy prl muzyka alternatywna, hasła społeczeństwa alternatywnego bylo przejawem zachodniego marksizmu kulturowego. Była to wielka rewolucja obyczajowa która stała ostro w opozycji do kultury i społeczeństwa katolickiego.
Z jednej strony spoleczenstwo normalnych ludzi, katolików, pełnych rodzin, codziennej pracy i codziennych obowiązków a z drugiej strony społeczeństwo alternatywne, kontrkulturowe bedace w zupełnej do niego opozycji. Jarocin był festiwalem który był w 100% wykreowany przez rezim PRL a dokladnie przez jego komórki walki ideologicznej i ci ideolodzy za pomocą takich narzędzi jak wykreowany na niezalezny(taa akurat w PRL gdzie nawet kartka papieru byla traktowana jako materiał wojenny do produkcji ulotek i byl koncesjonowany) festiwal w Jarocinie przeszczepili najnowsze elementy walki ideologicznej szczepiąc na polski grunt zachodni marksizm kulturowy. Takim narzedziem w usa byl festiwal w Woodstock w 1969 i już u nas w 1970r z podobnymi celami ruszą Jarocin. Wszystkie te subkultury PRL jak skin, punkt, hipis, metal, rasta to jedno i to samo czyli kontrkultura do powszechnej jeszcze wtedy i dominującej w prl kultury katolickiej.
Głowni twórcy na gruncie polskim przeszczepiajacy zachodni marksizm(wschodni marksizm z ZSRR się nie przyjął) to ludzie że środowiska czerwonego harcerstwa, dzieci komunistycznego betonu PZPR jak Owsiak i Chełstowski którzy zaczynali swoją antykulturową działalnosc w harcerskiej gazecie "na przełaj".
Zwróćcie uwagę na głównej przesłanie kontrkultury i jej duchowe zaplecze. Znany satanista brytyjski to Crawley, który znany jest z tego cytatu jako esensji satanizmu "rób co uważasz" czyli możesz robić co chcesz co sam uwazasz za słuszne i żadne prawa Boskie cie nie dotyczą.. i teraz patrzcie co mowi Jerzy Owsiak: "róbta co chceta" czyli przetlumaczyl na polski esensje satanizmu. I takie sa korzenie całej tej kontrkultury.
Oni wszyscy myśleli tam w tym Jarocinie że są niezalezni bo rezim im pozwolił drzeć pape do mikrofonu ale tak naprawdę byli w pełni pod panowaniem władzy wyższego szczebla bo władzy ideologicznej I robili to do czego zostali przeznaczeni przez organy walki ideologicznej do promowania marksizmu zachodniego i w 100%wykonali to zadanie podkładając i detonując dynamit pod katolickie spoleczenstwo. Prl była panstem z nazwy komunistycznym ale system spolecxny byl katolicki(dominujacy) a właśnie marksizm kulturowy(z zachodu) mial to zmienic i obalić prymat systemu spolecznego katolickiego na spoleczenstwo alternatywne. udalo sie i stad wlasnie macie rozbite rodziny, alimenty, kredyty nie do spłacenia, ciała brudne od tatuaży, nałogi i choroby psychiczne. Pocatkiem tego było właśnie czerwone harcerstwo i Jarocin
Do 90 było spoko po 91 jak szło sięsamemu to cie okradali
PUNK`S
IS
KING!!!
Macie fajny materiał właśnie z festiwalu z archiwum tvp ua-cam.com/video/RopcPyk1UxY/v-deo.html
Dzięki, w sumie zaraz wsiadam w pociąg do Jarocina 🥰
tilt - mówię ci że albo coś innego tiltu
DEZERTER jest zajebisty. Ale bez SKANDALA to nie to samo.
Ze Skandalem czy bez, to na na pewno nie to samo co w latach `80. Muzykę grają fajną, ale nie każdy ją przetrawi.
stare dziady na scenie:D żal patrzeć. całe życie zgrywają pawiana:)
MANIPULACJA !!!
Ten materiał jest rozpowszechniany nielegalnie. Prawa do filmu ma TVP S.A.
PRO KONTAKT więc cóż mam zrobić?
Najlepiej usunąć lub zostawić krótkie fragmenty, a nie cały film podzielony na części.
A co, zamierzasz iść w jakąś podjebkę? Masz okulary, siedziałeś w pierwszej ławce i wszyscy cię lali?
Jestem producentem i reżyserem tego filmu !
A to przepraszam.
3:03 qoośva Leszczu, w innym filmie "Jarocin. Po co wolność." - na początku widzimy, że było zupełnie inaczej... weź się ogarnij, i chociaż obejrzyj coś, w czym bierzesz udział, to może coś dotrze ci do łba poprzez plazmę i portfel
4:44 - słowo komentarza : o ile takie 'coś' ( czytaj gniot ) w ogóle można nazwać muzyką
poza tym , szanowny p. Muniek, warto się ogolić jak się przed kamerą pokazuje twarz
staszczyk ma najwcej do powiedzenia gowno wie co to naprawde prawdziwy punk