Pamiętać ktoś będzie ale obchodów państwowych nie będzie bo już Polski jako państwa nie będzie. Tusk to mistrz intryg i destrukcji. Po otrzymaniu fachowych instrukcji niemieckich razem z Bodnarem skutecznie demoluje Polskę i doprowadza gospodarkę do ruiny, co jest niezbędnym warunkiem likwidacji państwa.
Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Powstania Warszawskiego. Dowódcy AK wysłali młodych, mało wojskowo doświadczonych warszawiaków na rzeź, a bezbronne milionowe miasto wystawili na pastwę Niemcom i postanowili to miasto skąpać w polskiej krwi. Dowódcom AK wydawało się, że rzeź Polaków wstrząśnie światem i tym samym będzie to polskie zwycięstwo i polski wkład w II wojnę światową. Zniszczono miasto oraz ukatrupiono kilkaset tysięcy warszawiaków (poległych, rannych, tych co zostali inwalidami do końca życia). Osłabiono Polskę politycznie, gospodarczo i cywilizacyjnie na kilkadziesiąt następnych lat. Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Armii Krajowej. Powstanie Warszawskie to tragiczne samobójstwo, które wyrządziło Polsce ogrom szkód. Dowódcy Armii Krajowej, którzy doprowadzili do tego samobójstwa nie ponieśli żadnej odpowiedzialności. To jest hańbiący dla Polaków fakt, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Nie mieszajcie tego z Michnikiem, gdyż Powstanie Warszawskie było objawem polskiej głupoty na najwyższych szczeblach. Nie należy powtarzać fałszywych opinii i faktów o Powstaniu Warszawskim, gdyż to prowadzi do kolejnej tragedii i klęski. Powstanie było powstaniem samobójczym, skierowanym przeciw Polsce, gdyż wiadomo było, że musi przynieść tylko straty i ogromną tragedię. Powstanie zniszczyło miasto, ukatrupiło kilkaset tysięcy ludzi (polegli, ranni i inwalidzi do końca życia). Powstanie osłabiło Polskę gospodarczo, politycznie i cywilizacyjnie, nie dało żadnej najmniejszej korzyści. Armia Krajowa pokazała, że jest tylko armią papierową, niezdolną do jakiegokolwiek większego samodzielnego zadania. Ukrywa się, że nie walczyło całe miasto, tylko kilka dzielnic. Najważniejsze miejsca jak mosty, ważne drogi i ulice, lotnisko na Okęciu były w rękach Niemców. Warszawa po dzień dzisiejszy liże rany po tej tragedii. Generał Anders powiedział po wybuchu powstania, że dowódców AK należy postawić przed sądem polowym. Dowódcy AK okazali się politycznymi głupcami i miernotami dowódczymi dopuszczając do wybuchu powstania. Rząd londyński był przeciw. To powstanie to kolejny przejaw polskiej głupoty, która wyrządziła Polsce ogromne straty na najbliższe kilkadziesiąt lat. Chwała walczącym, ale wieczny smród dowódcom tego powstania, czyli dowódcom AK.
Walczyli o wolność niesieni szczytnymi celami , zginęli z Honorem za naszą i ich wolność … Nie mamy prawa ocenić naszych przodków za chęć walki za naszą ojczyznę a pamiętać o ofierze jaką byli w stanie ponieść panie Rafale . Nawet mądry Polak po szkodzie nie zdaje się być a takiego co coś poświęci to na palcach jednej ręki . Nie starajmy się być mądrym po stukrotnie przerabianym przez wszystkich materiale .
Obalenie komunizmu przez żałosną,zinfiltrowaną do dna opozycją to równie zakłamana historia jak idiotyzm powstania warszawskiego.Wałesa był od zawsze i zawsze szpiclem komunistów więc realnie to komuniści zdemontowali PRL ostro przy tym kradnąc i dzięki temu teatrowi całkowicie bezkarnie.Pamietam jak Solidarność w 5 minut poszła w kibel w momencie ogłoszenia Stanu Wojennego.
@@mariusztynik5518mamy prawo oceniać decyzje Rządu na Emigracji. A to były ich samobójcze decyzję. Proszę poczytać ogólnie dostępna historie gdzie był Mikołajczyk kiedy podjęta została ta bezsensowna decyzja ktora skazała Warszawę na rzeź.
@@katarzynaknapczyk888 sam Ziemkiewicz przyznał w dzisiejszej pogadance, że sytuacja przed wybuchem PW była beznadziejne. Byliśmy między młotem, a kowadłem. Ja jestem przekonany, że PW MUSIAŁO wybuchnąć! Szkoda, że nie zakończyło się jak powstanie w Paryżu, ale tam czekano na US Army, a tu na czerwoną zarazę. Trudno, ofiara została poniesiona! A teraz, żeby ta ofiara nie poszła na darmo, trzeba czcić ten zryw i budować na nim polską tożsamość. L. Kaczyński doskonale to rozumiał i stąd jego decyzja o powstaniu Muzeum Powstania Warszawskiego.
Pinokio Morawiecki to Pikuś przy mega kłamcy Tusku. PiS był do dupy ale wiedziałam że, Tusk będzie gorszy. I tak to teraz jest niszczona Polska przez Tuska. Dlatego Konfederacja jest najlepsza.
@@krystiansujka1542... niestety Polacy dają się oszukać... zwłaszcza młodzi... wchodzący w wiek wyborczy... "urabiani przez media i celebrytów "... stają się "pożytecznymi idiotami"... doskonale ten proceder zdemaskował Yurij Bezmenov... polecam wywiady i wykłady z jego udziałem... są na UA-cam!.. przez analogię znajdziesz odpowiedź jacy to "Polacy"... ich wybrali!!!
W sam raz pasuje tu hitlerowcy bo często wśród oddziałów tłumiących powstanie Niemcy stanowili mniejszość. Byli tam Łotysze, Duńczycy, Norwegowie, Holendrzy, Tatarzy, cała zbieranina z RON i Kaukazu. W sumie zabijając ich AK zrobiła przysługę Niemcom
Ja tez zwracam na to wielka uwage. Zwlaszcza w rozmowach z niePolakami (mieszkam poza Polska) uzywam terminu Niemcy, nie nazisci. Trzeba ludzi uwrazliwiac na zafalszowywanie historii przez Niemcy i niemiecka propagande.
Niby spoko, ale wówczas trzeba by takiego Bieruta nazwać Polakiem, a nie bolszewikiem, a to z trudem przechodzi przez gardło. Problem w tym, że w '41 roku "hitlerowców" w społeczeństwie niemieckim było jakieś 97,52%, a u nas bolszewii w '53 pewnie kilka procent, a reszta wroga lub co najmniej wysoce sceptyczna.
Myślę że staufenberg byłby gorszy niż Adolf Hitler okupacja byłby gorsza dłuższą i bardziej zacięta dobrze że wyszło jak wyszło 👍👍🇵🇱Dobra analiza panie Ziemkiewicz 👍👍🇵🇱
O ile o Powstaniu należy pamiętać, o tyle dobrze byłoby , jak pan powiedział, celebrować inne ważne wydarzenia. Powstanie rozpoczęło się i dziś hołd składamy tym powstańcom, którzy probowali walczyć o niepodległą Polskę.
Mój Tata, należący do wileńskiego oddziału AK, wypełnił wraz z kolegami rozkaz rządu i płk Krzyżanowskiego- i złożył broń przed Sowietami. W efekcie wszyscy wylądowali w łagrze w Kałudze. I tak źle, i tak niedobrze.
No właśnie! Ziemkiewicz i cała armia "zychowiczów" nie chcą przyjąć do wiadomości, że i tak doszłoby do masakry. PW stało się chociaż mitem narodowym, a te są bezcenne.
@@murano1545 Oddanie życia za Ojczyznę pozostanie ofiarą najwyższą i godną najwyższego szacunku bez względu na to czy przyniosło pożądany skutek , czy nie. Nikt i nic nie może tego zdeprecjonować.
Zaznaczę może, że czczę bohaterstwo powstańców, ale decyzji, żeby Powstanie wybuchło, sam bym nie podjął... A jednak, w dużym stopniu się w sprawie Powstania z Ziemkiewiczem nie zgadzam. - RAZ przecenia polską sprawczość przed '39. Owszem, rząd sanacyjny popełnił ciężkie błędy - ale trudno było np. iść z Czechami przeciw Niemcom, skoro Czechy nas nie cierpiały, ich prezydent bodaj bardziej nie cierpiał Polaków, niż Niemców, itp. Atak na Niemcy wystawiłby nas też na uderzenie w plecy od Sowietów - a trudno przypuszczać by Stalin, widząc jak jego misterny plan użycia Niemiec jako lodołamacza, idzie w... przepaść, nie wbiłby nam tego noża. Itp., itd. - było w naszym rządzie wtedy dużo pobożnych życzeń, ale sytuacja obiektywnie była straszliwie trudna... Wariant węgierski czy fiński byłby jednak chyba najsensowniejszy... Na marginesie - Ziemkiewicz zżyma się na polskie poczucie mocarstwowości, każe porównywać PKB - ale zapomina, że np. opiewane przez niego zwycięstwo nad Rosją w 1920. było według czystej statystyki właściwie niemożliwe... Nie chodzi o to, by twarde wskaźniki lekceważyć - ale one nie działają w sposób bezwzględny, sytuacja bywa złożona, itd. Natomiast kult Powstania pozostaje jedną z nielicznych rzeczy, która współczesnych Polaków, na co dzień zblazowanych i "światowych", jednak porusza. - Na koncert "zakazane piosenki" przychodzą dziesiątki tysięcy ludzi - takich, którzy pewnie nie głosują na prawicę, a politykę mają zwykle w głębokim poważaniu... Ten duch jednak jakoś ludzi łączy, oraz przypomina, że niepodległość to rzecz bezcenna. I to jest nie tylko pokrzepienie dla patriotów - ale też taki mały, ale ważny zaczyn w tych Polakach "uśpionych". Pewnie dlatego np. Trzaskowski tych obchodów nie cierpi, podobnie, jak Marszu Niepodległości... Nawet Gazeta Wyborcza i inne liberalno-lewicowe kosmopolityczne mądrale nie śmią wprost atakować tej świętości... Nie próbujmy więc Powstania dosłownie powtarzać - ale tak, ono wciąż trwa. I to bez ironii. PS Czuję, że naraziłem się i apologetom, i "trzeźwym" - cóż, wyważenie nie jest w modzie...
Wariant fiński lub węgierski... Najlepszy byłby wariant szwajcarski: schować się w Alpach i przeczekać, korzystając z siły banków. Tylko kurczę niestety nie leżymy w Alpach ani nie mamy banków.
Dorzucę, że wspomniane przez Ziemkiewicza NSZ wykonały manewr, który do dzisiaj nie pozwala im "zafunkcjonować" jako nieskalani bojownicy o wolność Polski. Wyjście Brygady Świętokrzyskiej na Zachód i wykorzystanie tego we wrogiej Polsce propagandzie jest przykładem, jak zostałaby potraktowana AK i cały opór w czasie okupacji niemieckiej, gdyby w lipcu44 wycofała się z Warszawy. W sytuacjach ekstremalnych zdrowy rozsądek nie zawsze jest najlepszym doradcą.
Dokładnie. Ja uważam, że w Polsce jest ogromny problem z mentalnością Polaków. Z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu, bycie frajerem i przegrywem jest w Polsce najwyższa wartością i powodem do dumy.
@@rumcajs009nierozumiesz? Jeszcze ? GW TVN ot te środowiska myślą za nas - patrz sprawa udziału w referendum na temat przyjmowana nachodzcow i sprzedaży np. Orlenu .
Ot konsekwencje samodzielności, suwerenności i niezależności w tym miejscu w Europie. Polska próbowała grać swoje. Rozbijać sojusze: Francja chciała by Rosja uratowała Czechosłowację Polacy nie puścili Niemcy chcieli autostrady eksterytorialnej, chcieli iść na Rosję znowu Polacy nie puścili. Opracowywać własne uzbrojenie(które w 39 nie było gotowe) Urządzać wojsko po swojemu(kawaleria, nie patrząc na to co się dzieje w na zachodzie) graliśmy jak gdybyśmy byli w próżni nie było nikogo innego i skończyło się to "zwycięstwami" roku 39 których jakoś też nie chcemy obchodzić. Niestety trzeba patrzeć na innych dogadywać się kooperować bo sami to sobie wobec Rosji, Niemiec(mają granice są bardziej rabunkowi i roszczeniowi jak US) bo sami to sobie możemy
Chyba po raz pierwszy panie Rafale się z panem nie zgodzę w sprawie powstania ,,W,, Łatwo dziś mając wszystkie wątki wiedzy oceniać to co było w 44 roku .. A co do reszty 100% racji .
W 1944 Sosnkowski, Anders, Iranek Osmecki, Bokszczanin i wielu innych oceniali to dokładnie tak samo. Zapoznaj się z przebiegiem ostatniej narady dowództwa AK 31 lipca o 18stej. Tam jest klucz do zrozumienia przyczyny tej katastrofalnej decyzji.
Fanom Ziemkiewicza polecam Do Rzeczy które jest jego miejscem pracy:) a i wielu innych dobrych autorów. Warto czytac a i przez to też wspierać i reklamować polskie media:) bo niestety nie w czołówce a powinno byc. Działajmy zwłaszcza teraz. Gdyby kazdy widz kupil to by był numer jeden;) Mały ruch tworzy wielkie dzieło;)
A może Polacy traktują teraz powstanie jako coś co ich łączy . Powstanie było wyrazem uczuć patriotycznych, było potrzebą serca. Może bitwa warszawska też by nie byla zwycięstwem gdyby nie patriotyzm i duch walki.
Panie Rafale,nie hitlerowcy a NIEMCY i jako Warszawiak,nie czczę klęski Powstania a oddaję hołd ich odwadze i miłości do swojego miasta,pozdrawiam serdecznie
Panie Rafale. Wiem że Piłsudski nie jest z pańskiej bajki ,ale dla porządku mógłby Pan coś wspomnieć o jego propozycji Fancuzom o uderzeniu prewencyjnym na Niemcy w ' 34r., które Francja zignorowała.
Powstanie, drogi Autorze, nie było samobójstwem, samobójstwo, bowiem, to świadomy (!) akt autodestrukcji, a powstańcy bynajmniej nie z tego powodu działali. Wręcz przeciwnie. Więc nie samobójstwo, na litość boską. Może Pan mowić o pułapce, w którą nas ruscy wpuścili, bo ich nowy rząd PKWN nawoływał przez radio oraz ulotki ludność Warszawy do stawiania oporu Niemcom, celem szybszego wyzwolenia, ale nie o samobójstwie!
Źle to zrozumiałeś, nie chodzi o powstańców, a dowództwo które zdawało sobie sprawę o sile i możliwościach AK i powstańców, a jeśli nie zdawali sobie sprawy że powstanie było z góry skazane na klęskę to jeszcze gorzej. Rząd londyński, to byli zadufani w sobie ludzie, którzy szafowali życiem Polaków. Uważam że rządzenie polską było przez ludzi przypadkowych, jak i teraz. Teraz nasze rządy są poklepywane po plecach przez niby sojuszników, ale tu jak na drodze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
4:00 Czterech bandytów kopało człowieka. Główny prowodyr całego zajścia słysząc syreny policji krzyknął: Dobra, zostawcie go! Uciekamy! Psy jadą! Miesiąc później tłumaczy się w sądzie: Wysoki Sądzie, ja broniłem tego człowieka. Jak Boga kocham, krzyczałem: „...zostawcie go(...)”.
Mała korekta - cała Luftwaffe była gotowa do agresji już wczesnym latem 1939, zreorganizowali swoje jednostki i zasilili najnowszym sprzętem z własnych fabryk.
Panie redaktorze, tak jak zawsze się z Panem zgadzam, tak tym razem nie. Trzeba zrozumieć ten ruch ludzi w Warszawie, postawić się na ich miejscu. Myślę, że codzienna walka tych o zywność, wodę, przetrwanie, codzienny widok ludzi mordowanych przez niemców, demonstracyjne upadlanie tych ludzi, przelało szalę goryczy i chęci zabicia jak najwiekszej ilości niemców. Wielokrotnie powstancy o tym wspominają w swoich wywiadach. Zemsta i tylko zemsta za lata niewoli , upodlenia, mordowania niewinnych ludzi , musiało w koncu do tego doprowadzić. Czekano jedynie na odpowiedni moment. Pozdrawiam!
Warto też wspomnieć że Czechosłowacja przez lata gnębiła Polską ludność w Cieszynie a nawet moderowała i przez lata próbowano się z tym państwem dogadać ale oni to lekcewazyli i ciągle grali na nosie Polsce wtedy też nie przeprosili a nie prosili o pomoc więc dlaczego nagle Polska miała im pomagać?
Ze względów strategicznych. My Polacy kierujemy się sympatiami antypatiami w stosunku do wielu państw zamiast celami strategicznymi, na szczęście nie zawsze
Geopolitycznie Szanowny Pan dokonuje analizy Powstania Warszawskiego...I nawet racje mogą być trafne. A mnie w uszach brzmi cytat (przywołuję z pamięci) młodej osoby: my już mieliśmy dość ukrywania się, upodlenia sytuacją, w której Warszawa ma znosić upokorzenie. Czekaliśmy wszyscy tylko na sygnał...I...Dlatego TAK WAŻNE JEST CZCZENIE BOHATERÓW. Nie za ich zwycięstwo! Za ich niezłomność i ocalenie GODNOŚCI. Oprawy na meczach ligowych piłkarskich... Zawsze Zbigniew Herbert... ,,[...] idź wyprostowany wśród tych co na kolanach wśród odwróconych plecami i obalonych w proch... bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy... a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku.[...]" Nie udawajmy przy okazji tej zacnej rocznicy greka. Termopile do dziś kształtują Świadomość.
Panie Rafale, wiele rzeczy mówi Pan błędnych. Polska proponowała Czechosłowacji wspólną wojnę z Niemcami jeszcze w 38 r. Tylko warunkiem było że Czesi utrzymają swój sprzeciw bez względu na pomoc, lub jego brak ze strony Francji. Benesz jednak orientował się tylko na Paryż lub Moskwę, Francuzi zaś wojny z Niemcami nie chcieli a sowieci nie mieli jak wejść do Czechosłowacji pozostawała więc tylko Polska której benesz serdecznie nienawidził i skapitulował przed Niemcami ówczesny zażądali Zaolzia. Taki był nasz wkład w tak zwany rozbiór Czechosłowacji.
@@wojciechcentkowski7107 uomowa była taka : w zamian że Czesi przepuszczą pociagi z amunicją i uzbrojeniem , Polska odda Zaolzie , ale Czesi umowy nie dotrzymali pociagów z amunicją nie przepuscili (jak to Czesi) i tak dalej..
Czołgi Skody i CKD po czesku LT 35 i LT38 a po niemiecku PzKpfw 35(t) i 38(t). W sumie Czesi wyprodukowali prawie 2 tyś tych pojazdów. Gdy w trakcie działań bojowych i postępu techniki okazały się przestarzałe ich podwozia posłużyły pod budowę dział samobieżnych i niszczycieli czołgów.
Polacy w 1920 mieli świadomość ,że komunizm to jak prawdziwa pandemia dla całego świata! Ciekawe jak na to wpadli, bez dzisiejszego dostępu do internetu choćby i doświadczenia czym jest, na własnej skórze?
Lekcja na przyszłość: Nie słuchać i nie wykonywać rozkazów z zewnątrz, zwłaszcza tych którzy stąd uciekli. Im trzeba było pluć w twarz i wypowiedzieć posłuszeństwo!
Bitwę Warszawską wygraliśmy, bo cały naród przez 2 tygodnie modlił się do Boga o ratunek. W całej Polsce odbywały się procesje, mszę św. Do Powstania mlodzi pobiegli bez ani jednej zdrowaski, nie zawierzyli powstania Bogu. Mało tego 16 miesięcy przed powstaniem na Siekierkach objawiała się Matka Boska, która prosiła o modlitwę i pokutę bo idzie na miasto hetabomba, idzie katastrofa. I co? Pstro, poza jedna parafią żadna nie podjęła modlitwy. Miesiąc wcześniej w takiej samej sytuacji jak Warszawa był Rzym. Niemcy wycofując się zaminowali cały Rzym. Hitler wyrok śmierci wydał na Rzym i Warszawę. Tyle, że w Rzymie papież wystawił na widok publiczny obraz Matki Boskiej i cały lud Rzymu modlił się przez kilka dni. W rezultacie Niemcy opuścili Rzym bez detonacji ani jednej bomby. Rzym ocalał. Warszawa padła.
A skąd to przekonanie, że powstańcy poszli w bój "bez ani jednej zdrowaśki"? Są na to jakieś źródła, czy może to po prostu wyciąganie nazbyt prostych i łatwych wniosków na ten temat na zasadzie _post factum_ przy jednoczesnym traktowaniu modlitw niczym magicznych zaklęć a Pana Boga jak maszynki do spełniania życzeń (łamiącej przy tym ludzką wolną wolę)? Poza tym ciekaw jestem jak niby miała zostać w realiach brutalnej niemieckiej okupacji przeprowadzona akcja masowych publicznych modłów o wyzwolenie Warszawy?
Zgubiłem się, szczerze pisząc: Niemcy należało zaatakować w 37 albo 38 roku (ściągając sobie na głowę czarny "PR" bycia agresorem) licząc na to, że się ich pokona(???) - państwo bardziej ludne, lepiej uprzemysłowione i bogatsze? No ok... Tylko jednocześnie Redaktor sam sobie zaprzecza ganiąc ówczesne "elyty", że nie doceniały Sowietów. No to jakże to tak? Zaatakować Niemców mając czający się za plecami i dyszący zemstą za 1920 r. ZSRR? Dostalibyśmy wciry od Berlina (bo chyba nikt nie roi sobie, że poilibyśmy czołgi w Renie), rzuciłby się na nas ZSRR, skończylibyśmy dokładnie tak samo jak w 39tym, ale w tej sytuacji w oczach calutkiego świata występowalibyśmy jako agresor, który dostał dokładnie to na co zasłużył czyli solidne baty. To już chyba faktycznie lepiej byłoby się z Hitlerem sprzymierzyć jak większość Europy Centralnej. Dżuma zamiast cholery. Wtedy zwyczajnie nie było dobrego wyjścia i dzisiaj można jedynie mędrkować co powinno się zrobić. Ale w skórze ówczesnych polskich polityków to ja bym zwyczajnie nie chciał być. Kłania się tutaj przytaczany przez Redaktora motyw z bajek ruskich: skręcisz w lewo - powieszą cię; pójdziesz w prawo - łeb ci zetną.
Uczestnicy Powstania w odruchu patriotycznym szli bohatersko na barykady i mnie to nie dziwi bo sama bym tak zrobiła . Traktowanie ludnosci cywilnej przez niemieckich bandytów wyzwalało w mieszkańcach Warszawy tę siłę i chęć walki ( choć nierównej ze straszliwym wrogiem ) . Postawa Powstańców może tylko przynieść Im chlubę ! A co mieli chować się, poddawać czy uciekać jak szczury ? Może to dusza romantyczna skłaniała nas zawsze do takich zrywów bohaterskich , ale tego nie należy ganić . A jakie szanse zwycięstwa były w 1920 r. w Cudzie nad Wisłą ??? A jednak udało się uratować pół Europy przed tą zgrają kałmucką ! 😢
Moim zdaniem wybuchło Powstanie I tak miało być,gdybym żył w tamtym czasie ,to brałbym w tym udział i walczyłbym z całych sił na ile starczyłoby amunicji.😮😮❤
W niczym byś nie brał udziału gdyby dowództwo AK nie wydało rozkazu do wybuchu powstania. Zresztą ta decyzja została wymuszona na Borze oszustwem, fałszywą informacją "Montera" o rzekomych czołgach sowieckich na Pradze.
Jak dla mnie naiwna jest wiara w "roztropność" w przypadku naszego położenia geograficznego pomiędzy dwoma krajami-psychopatami i do tego naprzemian (albo i jednocześnie) wspieranymi co i rusz przez światowe potęgi. Niestety trudno w takich okolicznościach o "dobry scenariusz" i "właściwą decyzję" ze strony rządzących czy dowództwa wojskowego.
🍅Panie Ziemkiewicz .Nienawidzę oglądać reklam ,ale przy oglądaniu Pana felietonów nie przesuwam tylko robię w bambuko algorytm i odkładam telefon,laptopa i idę na parę minut coś zrobić a potem cofam do momentu kiedy przerwałem oglądać
algorytm? do niedawna adblock i czyszczenie ciasteczek wystarczalo, ale google sie schytrzyl i pozwala na te swoje "trasci, ktorymi, sie interesujemy". a tak nawiasem, duzo rozmaitych sierpniowych tresci tutaj.
P Rafale ten wielki zryw był nieprzemyślany ktoś nas wymanewrował ale to niestety już się stało i teraz musimy!tak musimy to czcić a że marne mamy elity efekt jest ...... wiadomo jaki pozdrawiam 🎀❤️ bardzo Pana szanuje
Refleksja moja jest taka ... gdyby Armia Krajowa wyprowadziła wojsko z W wy to co by się stało z ludnością i stolicą . Dostali by Ruscy na tacy albo była by bitwa o Warszawę z Niemcami . Poza tym ,jak będziemy wszyscy tak przedstawiać Powstanie Warszawskie , że było niepotrzebne to tak jakbyśmy strzelali w kolano Powstania . Tym bardziej umniejszana będzie jego ranga i pomięć . Jadąc tą narracją wszystkie nasze powstania były niepotrzebne tylko to Żydowskie miało sens . No bez sensu !
Skad Pan bierze takie dane? W 1938/39 Niemcy produkowaly wiecej stali niz UK, Francja, Polska i Czechoslowacja razem wziete. Czeskie lotnictwo mysliwskie latalo na dwuplatowcach, bombowce byly nieco lepsze ale gorsze od polskich. Nowych mysliwcow avia b35 (osiagajace 495km/h) zbudowano tylko 3 prototypy. Niemieckie mysliwce byly znacznie szybsze. Czolgow LT-35 owszem bylo ok 250 a LT-38 niecale 80 ztuk w marcu 1939. Czeskie umocnienia graniczne na terytoriach zamieszkalych w 90% przez Niemcow nie mialy szans przetrwania ponad pare tygodni. Czesi owszem exportowali bron ale glownie lekka, ich przemysl ciezki byl troche wiekszy od polskiego w 1938 co przy niemieckim potencjale przemyslowym bylo drobnica. We wrzesniu 1939 Niemcy mialy 2.800 czolgo, 10.000 dzial i 4.000 samolotow. Widzi pan dysproporcje? Tak, Niemcy przejeli czeskie fabryki i produkowali najnowsze wersje czolgow i samalotow glownie na export do krajow balkanskich i te przejete w 1938 uzyli w Polsce a we Francji jeszcze pareset wiecej wyprodukowanych w Czechach. A co do wygrania wojny o Atlantyk sowieckimi okretami podwodnymi to juz chyba Pan zartuje. A co do Powstania Warszawskiego to jego wybuch i determinacja wykazana przez powstancow spowodowala, ze Stalin zatrzymal ofensywe (do ktorej zobowiazal sie w Teheranie) na pol roku. Gdyby mial troche wiecej inteligencji to by wsparl powstanie i kontynuowal ofensywe wykorzystujac polskie podziemie i prawdopodobnie do zimy doszedlby do Renu a niemal napewno zgarnalby wszystkich niemieckich naukowcow. To byl calkowicie niezamierzony wklad Powstania w ksztalt Europy w 1945.
To ja zachęcony porefleksuję się: 1. Zwykły człowiek też tak czasami ma, że rozpatruje i rozbiera na składowe klęski, a zwycięstwa niekoniecznie. Poznałem człowieka, który się rozwiódł a właściwie żona z nim, poznałem lata po rozwodzie i on ciągle był na schodach z sądu: "ona powiedziała.... , ja na to... , a moja adwokat... I gdyby wtedy...." Zadawałem sobie wówczas pytanie jak to (być może formę Zespołu Stresu Pourazowego) leczyć? Opakowanie w bawełnę opisów historycznych niezbyt zmienia, że znajomy był jeden a tu społeczneństwo. Czy nie powinno być serduszko za powieściowego powstańca? ❤ Mieli dzieci jak pokolenie tamto, a rozwód dotyczył małżeństwa a nie ojcostwa, - skoro nie da się wygrać przeszłości to czy polski kwiat mógłby się tak oprzeć o kamień nagrobny, żeby bujniej rosnąć? 2. Czy Powstanie Warszawski musiało wybuchnąć? Odpowiedź na 2024: Tak, póki nie mamy wehikułu czasu to tak! Chodzi o to że czy decyzja była właściwą czy nie cofnąć jej nie możemy. 3. Anglicy i ich polityka, ale czy oni wygrali II Wojnę? Przed "Rule, Britannia! Britannia, rule the waves", po szybko przestała! No oczywiście formalnie, ale tylko tak.
Od książki w temacie programu zacząłem przygode z Pana twórczością. Ogólnie otowrzyła mi ona oczy na całą politykę, podejście, racjonalność i odejście od młodzieńczej romantyzacji relacji między państwami.
Nie ma Pan najwyraźniej bladego pojęcia na czym tak naprawdę polega "moralne zwycięstwo", ale wszak zawsze można się chóralnie pośmiać wraz z liberalno-lewicowym "europejskim" salonem z tych głupich polskich patriotów co to byli na tyle bezczelni, że po przegranej walce nie zapadli się że wstydu pod ziemię i nie wyrzekli się polskości wybierając jakąś "lepszą tożsamość" (najlepiej oczywiście niemiecką), tylko ośmielili się dalej istnieć jako naród.
Redaktorze, trochę się Pan zagalopował. W 1938 nie mieliśmy nic do gadania w sprawie rozbioru Czechosłowacji. Taki "drobiazg" - nikt nas nie zaprosił do Monachium. Mieliśmy się sami rzucić na Niemców, gdy Francja i Anglia zgodziły się na jej rozbiór ? Warunkiem Rosjan uczestnictwa w ewentualnym sojuszu antyniemieckim była nasza zgoda na przemarsz ich wojsk przez polskie terytorium. Jak Pan sobie to wyobraża ? Przecież jakby tu weszli, to już by nie wyszli i mielibyśmy 17 IX rok wcześniej. A w 1939 - jaką mieliśmy opcję ? Powiedzieć "tak" Hitlerowi oznaczało oddać Niemcom Gdańsk i Pomorze, bo to de facto oznaczała zgoda na referendum na tym terenie z prawem głosu dla Niemców zamieszkałych na tym terenie 1 stycznia 1918 i urodzonych tam przed tą datą. Polska bez Pomorza stałaby się państwem kadłubowym, całkowicie podporządkowanym Niemcom. Pewnie ruszylibyśmy z Niemcami na Rosję, tak jak Węgrzy i Rumuni. W świetle ostatecznego wyniku II WŚ to nie wiem jak wyglądałyby nasze granice dzisiaj.
28 minuta tak to q...a widzieli jaki i dziś nasze "srebro narodowe" widzi.... koniec swego nosa. Po jaka cholerę się martwić skoro postpolacy juz dawno sprzedali własne państwo i jeszcze twierdzą, że dobrze zrobili. Różnych wojskowych na tych internetach słuchałem, domorosłych strategów, profesorów etc. dla nich oddanie części atrybutów państwa nie oznacza oddania władzy nad własnym państwem innemu państwu. To jak chce pan aby te osiołki powiodły państwo ku świetlanej przyszłości lub aby dostrzegali coś co zagraza państwu skoro to właśnie oni likwiduja państwo, tak było wcześniej i tak jest obecnie ....szkoda czasu i czekania na rozsądek głupoli, całe państwo jest pchnięte nad przepaść i teraz kwestia jest kiedy a nie czy?
Dzisiaj to już nie ma żadnego znaczenia, czy Powstanie było sensowne czy bezsensowne, bo stało się i dokonała się niemożliwa do wyobrażenia hekatomba. W europejskiej mitologii historycznej walka Spartan w wąwozie Termopile pod wodzą Leonidasa (trzystu Spartan przeciwko bodajże stutysięcznej armii perskiej) miało jeszcze mniej sensu, a stworzono z tego uniwersalny mit bohaterstwa, poświęcenia, miłości ojczyzny, męstwa, nie szaleństwa i tego, co wiąże się z godnością i honorem. Powstanie wielokrotnie przewyższyło to, co kiedykolwiek w historii się wydarzyło. Winno w naturalny sposób przejąć ten spartański mit, przejmując też wszystkie jego atrybuty. Jest ono już teraz zasobem narodowym, który należy wykorzystać w narracji do świata, gdyż jest prawdziwy. Polska nie byłaby Polską, gdyby ono nie wybuchło. Wynika to po prostu z pewnego genu narodowego, wynikającego z nieco innej ścieżki historycznej i kulturowej. Ten zasób MUSI być wykorzystany jako jeden z elementów budowania prestiżu kraju. Winno iść w świat jako opowieść na miarę antycznego eposu lub biblijnego ścierania się dobra ze złem. Obok Sierpnia 80, wojny 1920 r., odsieczy wiedeńskiej i innych wydarzeń. Wybuchło i nie należy, moim zdaniem, tego wykpiwać ani deprecjonować. W tym są znacznie lepsi ludzie od Tuska i Trzaskowskiego.
Swoją drogą przydałyby się filmiki po angielsku. Inaczej znowu jest to przekaz wyłącznie wewnętrzny, a sporo tematów byłoby nowością i czymś ciekawym dla widza zagranicznego.
Mnie najbardziej przekonał argument o straszliwym napięciu psychicznym, w którym żyła ludność Warszawy. Czynnik psychologiczny, który trudno na zimno analizować.
Gdyby Powstanie nie wybuchło to trudno przewidzieć co by było dalej. Ale do dzisiaj byśmy mieli problem i coroczną dyskusję i oczernianie dowództwa - Zdrajcy! dlaczego nie wywołali Powstania? ! Przecież tej jednej alternatywy która się spełniła byśmy nie znali.
Pewnie do dziś mieli byśmy coroczne tyrady jeszcze większej niż obecnie gromady pedagogów wstydu, co to podkreślali by jak to Polacy podczas 2wś nie zrobili absolutnie nic, by wyzwolić własny kraj spod niemieckiej okupacji, tylko wszystko za nich musieli zrobić Sowieci oraz Alianci - w związku z czym w ramach wdzięczności jesteśmy dożywotnio zobowiązani do absolutnego niewolniczego posłuszeństwa jednym i drugim (a zwłaszcza tym pierwszym). Do tego opowieść o "polskim współudziale" w Holokauście brzmiała by jeszcze bardziej wiarygodnie (skoro Polacy nie walczyli z Hitlerem to widocznie go popierali i odpowiadały im jego rządy).
Panie Rafale, z tym "powstaniem" von Stauffenberga ma Pan o tyle rację, o ile omowi się, rzadko zresztą, o "powstaniu sumienia", Aufstand des Gewissens. Poza tym wszędzie się używa konsekwentnie zamach Stauffenberga. Poza tym jestem z żoną Pańskim fanem. Serdecznie. WK
W 2025 roku mamy dwie wielkie rocznice: 1000-lecie Polski jako królestwa i 500-lecie Hołdu Pruskiego. Ciekawe czy ktoś będzie o tym pamiętał.
zrobią festyn na tydzien przed
Hołd Pruski to będzie Tusk Scholzowi składał.
Jeszcze 1000 lecie koronacji Bolesława Chrobrego i 1000 lecie jego śmierci, bo umarł w tym samym roku
@@jarekh2533 Scholza już nie będzie!
Pamiętać ktoś będzie ale obchodów państwowych nie będzie bo już Polski jako państwa nie będzie. Tusk to mistrz intryg i destrukcji. Po otrzymaniu fachowych instrukcji niemieckich razem z Bodnarem skutecznie demoluje Polskę i doprowadza gospodarkę do ruiny, co jest niezbędnym warunkiem likwidacji państwa.
Ministerstwo ,, Prawdy" Michnika i Waltera pierze mózgi z niewiarygodnym skutkiem do dziś.
@@maciekkowalski5630 trafiają w najsłabszy punkt, w mózgi inteligencji.
Otóż to 👍
Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Powstania Warszawskiego. Dowódcy AK wysłali młodych, mało wojskowo doświadczonych warszawiaków na rzeź, a bezbronne milionowe miasto wystawili na pastwę Niemcom i postanowili to miasto skąpać w polskiej krwi. Dowódcom AK wydawało się, że rzeź Polaków wstrząśnie światem i tym samym będzie to polskie zwycięstwo i polski wkład w II wojnę światową. Zniszczono miasto oraz ukatrupiono kilkaset tysięcy warszawiaków (poległych, rannych, tych co zostali inwalidami do końca życia). Osłabiono Polskę politycznie, gospodarczo i cywilizacyjnie na kilkadziesiąt następnych lat. Chwała walczącym warszawiakom i wieczny smród dowódcom Armii Krajowej. Powstanie Warszawskie to tragiczne samobójstwo, które wyrządziło Polsce ogrom szkód. Dowódcy Armii Krajowej, którzy doprowadzili do tego samobójstwa nie ponieśli żadnej odpowiedzialności. To jest hańbiący dla Polaków fakt, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Nie mieszajcie tego z Michnikiem, gdyż Powstanie Warszawskie było objawem polskiej głupoty na najwyższych szczeblach. Nie należy powtarzać fałszywych opinii i faktów o Powstaniu Warszawskim, gdyż to prowadzi do kolejnej tragedii i klęski. Powstanie było powstaniem samobójczym, skierowanym przeciw Polsce, gdyż wiadomo było, że musi przynieść tylko straty i ogromną tragedię. Powstanie zniszczyło miasto, ukatrupiło kilkaset tysięcy ludzi (polegli, ranni i inwalidzi do końca życia). Powstanie osłabiło Polskę gospodarczo, politycznie i cywilizacyjnie, nie dało żadnej najmniejszej korzyści. Armia Krajowa pokazała, że jest tylko armią papierową, niezdolną do jakiegokolwiek większego samodzielnego zadania. Ukrywa się, że nie walczyło całe miasto, tylko kilka dzielnic. Najważniejsze miejsca jak mosty, ważne drogi i ulice, lotnisko na Okęciu były w rękach Niemców. Warszawa po dzień dzisiejszy liże rany po tej tragedii. Generał Anders powiedział po wybuchu powstania, że dowódców AK należy postawić przed sądem polowym. Dowódcy AK okazali się politycznymi głupcami i miernotami dowódczymi dopuszczając do wybuchu powstania. Rząd londyński był przeciw. To powstanie to kolejny przejaw polskiej głupoty, która wyrządziła Polsce ogromne straty na najbliższe kilkadziesiąt lat. Chwała walczącym, ale wieczny smród dowódcom tego powstania, czyli dowódcom AK.
Nie czcimy klęski Powstania . Oddajemy hołd heroizmowi , bohaterstwu naszych rodaków .
Walczyli o wolność niesieni szczytnymi celami , zginęli z Honorem za naszą i ich wolność … Nie mamy prawa ocenić naszych przodków za chęć walki za naszą ojczyznę a pamiętać o ofierze jaką byli w stanie ponieść panie Rafale . Nawet mądry Polak po szkodzie nie zdaje się być a takiego co coś poświęci to na palcach jednej ręki . Nie starajmy się być mądrym po stukrotnie przerabianym przez wszystkich materiale .
Obalenie komunizmu przez żałosną,zinfiltrowaną do dna opozycją to równie zakłamana historia jak idiotyzm powstania warszawskiego.Wałesa był od zawsze i zawsze szpiclem komunistów więc realnie to komuniści zdemontowali PRL ostro przy tym kradnąc i dzięki temu teatrowi całkowicie bezkarnie.Pamietam jak Solidarność w 5 minut poszła w kibel w momencie ogłoszenia Stanu Wojennego.
@@mariusztynik5518mamy prawo oceniać decyzje Rządu na Emigracji. A to były ich samobójcze decyzję. Proszę poczytać ogólnie dostępna historie gdzie był Mikołajczyk kiedy podjęta została ta bezsensowna decyzja ktora skazała Warszawę na rzeź.
@@katarzynaknapczyk888 A jak pani oceni swoją postawę obecnie i jak pani myśli jak panią ocenią ludzie którzy wolą oceniać postawę innych ?
@@katarzynaknapczyk888 sam Ziemkiewicz przyznał w dzisiejszej pogadance, że sytuacja przed wybuchem PW była beznadziejne. Byliśmy między młotem, a kowadłem. Ja jestem przekonany, że PW MUSIAŁO wybuchnąć! Szkoda, że nie zakończyło się jak powstanie w Paryżu, ale tam czekano na US Army, a tu na czerwoną zarazę. Trudno, ofiara została poniesiona! A teraz, żeby ta ofiara nie poszła na darmo, trzeba czcić ten zryw i budować na nim polską tożsamość. L. Kaczyński doskonale to rozumiał i stąd jego decyzja o powstaniu Muzeum Powstania Warszawskiego.
Naród Polski jest WSPANIAŁY! Tylko polityków mamy do du..y. A ryży to chyba najgorszy zaprzaniec w całej historii Polski!!!
... niestety Kaczyński miał rację... że, w ciężkich czasach do władzy i głosu... po "po trupach" dochodzą "Polacy gorszego sortu"...
Pinokio Morawiecki to Pikuś przy mega kłamcy Tusku. PiS był do dupy ale wiedziałam że, Tusk będzie gorszy. I tak to teraz jest niszczona Polska przez Tuska. Dlatego Konfederacja jest najlepsza.
@@KrisKrismick Cierpliwości, Będą trupy. Tylko jeszcze za silni jesteśmy. Ale Ryży to właśnie zmienia
A kto ich wybiera? Kłamstwo wierny.
@@krystiansujka1542... niestety Polacy dają się oszukać... zwłaszcza młodzi... wchodzący w wiek wyborczy... "urabiani przez media i celebrytów "... stają się "pożytecznymi idiotami"... doskonale ten proceder zdemaskował Yurij Bezmenov... polecam wywiady i wykłady z jego udziałem... są na UA-cam!.. przez analogię znajdziesz odpowiedź jacy to "Polacy"... ich wybrali!!!
Panie Rafale, nie hitlerowcy, a Niemcy. Ja wiem, tak nas uczyli w szkołach. Ale się trzeba odzwyczaić od szkolnych nawyków.
W sam raz pasuje tu hitlerowcy bo często wśród oddziałów tłumiących powstanie Niemcy stanowili mniejszość. Byli tam Łotysze, Duńczycy, Norwegowie, Holendrzy, Tatarzy, cała zbieranina z RON i Kaukazu. W sumie zabijając ich AK zrobiła przysługę Niemcom
Ja tez zwracam na to wielka uwage. Zwlaszcza w rozmowach z niePolakami (mieszkam poza Polska) uzywam terminu Niemcy, nie nazisci. Trzeba ludzi uwrazliwiac na zafalszowywanie historii przez Niemcy i niemiecka propagande.
@@WojciechWojciech-le6yy Dokładnie w DDay Niemcy tak zawzięcie walczyli że niektóre oddziały wycofywały gdy zostało ich 20% A był to 1944
Raczej trzeba nazywać wiadomo kogo kim, żeby w ogóle to przeszło na YT...
Niby spoko, ale wówczas trzeba by takiego Bieruta nazwać Polakiem, a nie bolszewikiem, a to z trudem przechodzi przez gardło. Problem w tym, że w '41 roku "hitlerowców" w społeczeństwie niemieckim było jakieś 97,52%, a u nas bolszewii w '53 pewnie kilka procent, a reszta wroga lub co najmniej wysoce sceptyczna.
Jest pan mistrzem ,panie Rafale!!!
Pan Ziemkiewicz jest OK. To znaczy ma sporą wiedzę, inteligencję i mówi o ważnych sprawach. Dziękuję i pozdrawiam! 🐸🐸🐸
Dzięki za lekcję historii Panie Profesorze.Nigdy nie jest za późno. Na naukę.
Powinniśmy świętować z pompą choćby bitwy pod Chocimiem, Wiedniem, Kircholmem, Kłuszynem, Grunwaldem.
„Noce i dnie” - mega książka
Ciemne te nasze noce...ciemne !
Panie Rafale , dla nas Warszawiaków prawdziwych , Powstanie Warszawskie będzie już zawsze świętością
i czego nas ta świętość( poświęcenie ludzi) nauczyła ? Potrafimy zapobiegać, czy tylko leczyć rany ?
Myślę że staufenberg byłby gorszy niż Adolf Hitler okupacja byłby gorsza dłuższą i bardziej zacięta dobrze że wyszło jak wyszło 👍👍🇵🇱Dobra analiza panie Ziemkiewicz 👍👍🇵🇱
Zdrowy rozsądek, choć często w defensywie, w końcu WYGRA!!💪💪🇵🇱🇵🇱
Może zdrowy rozsądek wygra. Ale nie wcześniej niż po IV wojnie światowej, która będzie na maczugi.
To zależy jaki wzór rozsądku wybiorą ludzie .....
O ile o Powstaniu należy pamiętać, o tyle dobrze byłoby , jak pan powiedział, celebrować inne ważne wydarzenia. Powstanie rozpoczęło się i dziś hołd składamy tym powstańcom, którzy probowali walczyć o niepodległą Polskę.
Oni walczyli naprawdę, nie próbowali, poszli po prostu.
Panie Redaktorze bardzo dziękuję, za ten historyczny wykład. Przedstawił Pan wiadomości o których nigdy przedtem nie słyszałam.
🇵🇱Lewactwo chce wprowadzić " mowę nienawiści " Będzie cenzura jak za UBecji. Za mówienie prawdy,będą wsadzać do kicia
do pierd.....
To muszą się spieszyć bo mają niewiele czasu 👍😂😂
Nie będzie tylko już jest
Za kilka chwil tą wypowiedź ci skasują.
Chyba lewactwo z ogórem w życi :-(
Będzie gorzej.Może nie tak jak w latach 40 tych czy 50tych ale gorzej niż w 70siætych
Tak samo jak bundeswehra teraz udaje że jest bezsilna a w rzeczywistości budują swoją mocarstwowiść i potęgę
Mój Tata, należący do wileńskiego oddziału AK, wypełnił wraz z kolegami rozkaz rządu i płk Krzyżanowskiego- i złożył broń przed Sowietami. W efekcie wszyscy wylądowali w łagrze w Kałudze. I tak źle, i tak niedobrze.
Miał szczęście bo przeżył
Niestety to pokolenie miało wybór zginąć od niemieckiej lub ruskiej kuli.
@@agentp21 Wrócił z opuchlizną głodową, szkorbutem i na pół głuchy, ale rzeczywiście, wobec losu wielu innych- miał szczęście.
No właśnie! Ziemkiewicz i cała armia "zychowiczów" nie chcą przyjąć do wiadomości, że i tak doszłoby do masakry. PW stało się chociaż mitem narodowym, a te są bezcenne.
@@murano1545 Oddanie życia za Ojczyznę pozostanie ofiarą najwyższą i godną najwyższego szacunku bez względu na to czy przyniosło pożądany skutek , czy nie. Nikt i nic nie może tego zdeprecjonować.
Zaznaczę może, że czczę bohaterstwo powstańców, ale decyzji, żeby Powstanie wybuchło, sam bym nie podjął...
A jednak, w dużym stopniu się w sprawie Powstania z Ziemkiewiczem nie zgadzam. - RAZ przecenia polską sprawczość przed '39. Owszem, rząd sanacyjny popełnił ciężkie błędy - ale trudno było np. iść z Czechami przeciw Niemcom, skoro Czechy nas nie cierpiały, ich prezydent bodaj bardziej nie cierpiał Polaków, niż Niemców, itp. Atak na Niemcy wystawiłby nas też na uderzenie w plecy od Sowietów - a trudno przypuszczać by Stalin, widząc jak jego misterny plan użycia Niemiec jako lodołamacza, idzie w... przepaść, nie wbiłby nam tego noża. Itp., itd. - było w naszym rządzie wtedy dużo pobożnych życzeń, ale sytuacja obiektywnie była straszliwie trudna... Wariant węgierski czy fiński byłby jednak chyba najsensowniejszy...
Na marginesie - Ziemkiewicz zżyma się na polskie poczucie mocarstwowości, każe porównywać PKB - ale zapomina, że np. opiewane przez niego zwycięstwo nad Rosją w 1920. było według czystej statystyki właściwie niemożliwe... Nie chodzi o to, by twarde wskaźniki lekceważyć - ale one nie działają w sposób bezwzględny, sytuacja bywa złożona, itd.
Natomiast kult Powstania pozostaje jedną z nielicznych rzeczy, która współczesnych Polaków, na co dzień zblazowanych i "światowych", jednak porusza. - Na koncert "zakazane piosenki" przychodzą dziesiątki tysięcy ludzi - takich, którzy pewnie nie głosują na prawicę, a politykę mają zwykle w głębokim poważaniu... Ten duch jednak jakoś ludzi łączy, oraz przypomina, że niepodległość to rzecz bezcenna. I to jest nie tylko pokrzepienie dla patriotów - ale też taki mały, ale ważny zaczyn w tych Polakach "uśpionych". Pewnie dlatego np. Trzaskowski tych obchodów nie cierpi, podobnie, jak Marszu Niepodległości... Nawet Gazeta Wyborcza i inne liberalno-lewicowe kosmopolityczne mądrale nie śmią wprost atakować tej świętości...
Nie próbujmy więc Powstania dosłownie powtarzać - ale tak, ono wciąż trwa. I to bez ironii.
PS Czuję, że naraziłem się i apologetom, i "trzeźwym" - cóż, wyważenie nie jest w modzie...
Wariant fiński lub węgierski... Najlepszy byłby wariant szwajcarski: schować się w Alpach i przeczekać, korzystając z siły banków.
Tylko kurczę niestety nie leżymy w Alpach ani nie mamy banków.
👍👍👍👍👍
Dorzucę, że wspomniane przez Ziemkiewicza NSZ wykonały manewr, który do dzisiaj nie pozwala im "zafunkcjonować" jako nieskalani bojownicy o wolność Polski. Wyjście Brygady Świętokrzyskiej na Zachód i wykorzystanie tego we wrogiej Polsce propagandzie jest przykładem, jak zostałaby potraktowana AK i cały opór w czasie okupacji niemieckiej, gdyby w lipcu44 wycofała się z Warszawy. W sytuacjach ekstremalnych zdrowy rozsądek nie zawsze jest najlepszym doradcą.
@@miceliusbeverus6447 Właśnie to napisał Jan Śliwa.
Rozumienie tekstu czytanego nie powinno być takie trudne.
@@jado9909 Sorry, masz rację! Jakimś cudem nie dostrzegłem, że tam był dopisek "rozwiń" i przeczytałem bez puenty. 😅
Niestety, Polska sama wystawia swoją d.u.p.ę do bicia. I jeszcze dziękuje za to dając ordery za upokarzanie.
Dokładnie. Ja uważam, że w Polsce jest ogromny problem z mentalnością Polaków. Z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu, bycie frajerem i przegrywem jest w Polsce najwyższa wartością i powodem do dumy.
I wciąż ją wystawiamy ... szczególnie naszym wschodnim sąsiadom a o zachodnich nawet nie ma co mówić...
II Rzeczpospolita w szponach masonerii film dostępny na YT
@@rumcajs009nierozumiesz? Jeszcze ?
GW TVN ot te środowiska myślą za nas - patrz sprawa udziału w referendum na temat przyjmowana nachodzcow i sprzedaży np. Orlenu .
Ot konsekwencje samodzielności, suwerenności i niezależności w tym miejscu w Europie.
Polska próbowała grać swoje. Rozbijać sojusze:
Francja chciała by Rosja uratowała Czechosłowację Polacy nie puścili
Niemcy chcieli autostrady eksterytorialnej, chcieli iść na Rosję znowu Polacy nie puścili.
Opracowywać własne uzbrojenie(które w 39 nie było gotowe)
Urządzać wojsko po swojemu(kawaleria, nie patrząc na to co się dzieje w na zachodzie)
graliśmy jak gdybyśmy byli w próżni nie było nikogo innego i skończyło się to "zwycięstwami" roku 39 których jakoś też nie chcemy obchodzić.
Niestety trzeba patrzeć na innych dogadywać się kooperować bo sami to sobie wobec Rosji, Niemiec(mają granice są bardziej rabunkowi i roszczeniowi jak US) bo sami to sobie możemy
Chyba po raz pierwszy panie Rafale się z panem nie zgodzę w sprawie powstania ,,W,, Łatwo dziś mając wszystkie wątki wiedzy oceniać to co było w 44 roku .. A co do reszty 100% racji .
P.S. zapomniałem na dowód megalomani Polski dodać rozbudowę Marynarki Wojennej Oceanicznej !! ...
W 1944 Sosnkowski, Anders, Iranek Osmecki, Bokszczanin i wielu innych oceniali to dokładnie tak samo. Zapoznaj się z przebiegiem ostatniej narady dowództwa AK 31 lipca o 18stej. Tam jest klucz do zrozumienia przyczyny tej katastrofalnej decyzji.
Fanom Ziemkiewicza polecam Do Rzeczy które jest jego miejscem pracy:) a i wielu innych dobrych autorów. Warto czytac a i przez to też wspierać i reklamować polskie media:) bo niestety nie w czołówce a powinno byc. Działajmy zwłaszcza teraz. Gdyby kazdy widz kupil to by był numer jeden;) Mały ruch tworzy wielkie dzieło;)
Teraz jest tak samo!! Z tą różnicą że to nie Polacy!!! Tylko tzw. rządzący!!
A może Polacy traktują teraz powstanie jako coś co ich łączy . Powstanie było wyrazem uczuć patriotycznych, było potrzebą serca. Może bitwa warszawska też by nie byla zwycięstwem gdyby nie patriotyzm i duch walki.
Dzięki za prawdę historyczną ❤
Twierdzenie, że Stauffenberga zabili "powstańcy", nie jest prawdą. został zlikwidowany na rozkaz gen Fromma
Prawdę historyczna ? 🤣🤣🤣🤣😫Ziemkiewicza punt widzenia, czyli chorego na głowę.
Odezwała się Marika dr historii 😅
mamy węgiel, mieliśmy huty, moglibyśmy teraz produkować sprzęt wojskowy... no ale nie wolno bo planeta się spali 🦄
Niemcom po I WŚ też nie było wolno i ...
Szpitalom brakuje sprzętu do leczenia ludzi......tez nie wolno produkować , albo kupować ?
Panie Rafale,nie hitlerowcy a NIEMCY i jako Warszawiak,nie czczę klęski Powstania a oddaję hołd ich odwadze i miłości do swojego miasta,pozdrawiam serdecznie
Panie Rafale. Wiem że Piłsudski nie jest z pańskiej bajki ,ale dla porządku mógłby Pan coś wspomnieć o jego propozycji Fancuzom o uderzeniu prewencyjnym na Niemcy w ' 34r., które Francja zignorowała.
II Rzeczpospolita w szponach masonerii film dostępny na CDA.
Piłsudski to też agent Syjonu
Dzień dobry! Witam Wszystkich Polaków ❤ Jaro
Powstanie, drogi Autorze, nie było samobójstwem, samobójstwo, bowiem, to świadomy (!) akt autodestrukcji, a powstańcy bynajmniej nie z tego powodu działali. Wręcz przeciwnie. Więc nie samobójstwo, na litość boską. Może Pan mowić o pułapce, w którą nas ruscy wpuścili, bo ich nowy rząd PKWN nawoływał przez radio oraz ulotki ludność Warszawy do stawiania oporu Niemcom, celem szybszego wyzwolenia, ale nie o samobójstwie!
Dokładnie.
Źle to zrozumiałeś, nie chodzi o powstańców, a dowództwo które zdawało sobie sprawę o sile i możliwościach AK i powstańców, a jeśli nie zdawali sobie sprawy że powstanie było z góry skazane na klęskę to jeszcze gorzej. Rząd londyński, to byli zadufani w sobie ludzie, którzy szafowali życiem Polaków. Uważam że rządzenie polską było przez ludzi przypadkowych, jak i teraz. Teraz nasze rządy są poklepywane po plecach przez niby sojuszników, ale tu jak na drodze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
MOŻNA SIĘ W TEJ NASZEJ HISTORII I TERAŹNIEJSZOŚCI MOCNO ZAGUBIĆ . DZIĘKUJĘ PANU ZA KIERUNKI MYŚLENIA .
Dziękuję panie Rafale za ważne informacje, choć gorzkie i przykre. Szczęść ci Boże!
Dziekujemy 🙏
Dziękuję Panie Rafale za ważne słowa
4:00 Czterech bandytów kopało człowieka. Główny prowodyr całego zajścia słysząc syreny policji krzyknął: Dobra, zostawcie go! Uciekamy! Psy jadą!
Miesiąc później tłumaczy się w sądzie:
Wysoki Sądzie, ja broniłem tego człowieka. Jak Boga kocham, krzyczałem: „...zostawcie go(...)”.
To dobra lekcja historii, ale tak po prawdzie, to dużo łatwiej jest dziś mówić co było mądrzejszym wyborem z pozycji ponad 80-letniej historii.
Mała korekta - cała Luftwaffe była gotowa do agresji już wczesnym latem 1939, zreorganizowali swoje jednostki i zasilili najnowszym sprzętem z własnych fabryk.
Panie redaktorze, tak jak zawsze się z Panem zgadzam, tak tym razem nie. Trzeba zrozumieć ten ruch ludzi w Warszawie, postawić się na ich miejscu. Myślę, że codzienna walka tych o zywność, wodę, przetrwanie, codzienny widok ludzi mordowanych przez niemców, demonstracyjne upadlanie tych ludzi, przelało szalę goryczy i chęci zabicia jak najwiekszej ilości niemców. Wielokrotnie powstancy o tym wspominają w swoich wywiadach. Zemsta i tylko zemsta za lata niewoli , upodlenia, mordowania niewinnych ludzi , musiało w koncu do tego doprowadzić. Czekano jedynie na odpowiedni moment. Pozdrawiam!
Bardzo ciekawe , zawsze coś dla mnie nowego ! Dziękuję Panu serdecznie 👍💪🇵🇱
Warto też wspomnieć że Czechosłowacja przez lata gnębiła Polską ludność w Cieszynie a nawet moderowała i przez lata próbowano się z tym państwem dogadać ale oni to lekcewazyli i ciągle grali na nosie Polsce wtedy też nie przeprosili a nie prosili o pomoc więc dlaczego nagle Polska miała im pomagać?
Ze względów strategicznych. My Polacy kierujemy się sympatiami antypatiami w stosunku do wielu państw zamiast celami strategicznymi, na szczęście nie zawsze
@@JoasiaCyngot Czyli Polacy mieli pomóc swojemu _de facto_ wrogowi, licząc na to, że ten nie wykorzysta tego później przeciwko udzielającemu pomocy?
@@civisposnaniae795 Można zawrzeć umowę o pomocy wspólnej czy współpracy w pokonaniu wroga i się z niej wywiązać
noce i dnie prrzeczytalam kilka razy. serial widzialam, nie jestem w wieku panskiej mamy 🙂
Dobry monolog. Też boleję nad tym, że ludzie zachwycają się powstaniem warszawskim, a o bohaterach Bitwy Warszawskiej 1920 zapominają.
Panie Ziemkiewicz , Oni przynosza " mir " a tak naprawde Zyja na koszt ludow " Podbitych " .!!!!!!!! mowie o Rssjanach.....
Życzę im wszystkiego najgorszego, ale wszystkie mocarstwa żyją na koszt słabszych
Powstanie 1944 będzie można oceniać jak będziemy znali archiwa CCCP i USA /GB i plany tych krajów przed i po Powstaniu 44
Geopolitycznie Szanowny Pan dokonuje analizy Powstania Warszawskiego...I nawet racje mogą być trafne. A mnie w uszach brzmi cytat (przywołuję z pamięci) młodej osoby: my już mieliśmy dość ukrywania się, upodlenia sytuacją, w której Warszawa ma znosić upokorzenie. Czekaliśmy wszyscy tylko na sygnał...I...Dlatego TAK WAŻNE JEST CZCZENIE BOHATERÓW. Nie za ich zwycięstwo! Za ich niezłomność i ocalenie GODNOŚCI. Oprawy na meczach ligowych piłkarskich...
Zawsze Zbigniew Herbert...
,,[...] idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch...
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy...
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku.[...]"
Nie udawajmy przy okazji tej zacnej rocznicy greka. Termopile do dziś kształtują Świadomość.
Im dłużej słucham wykładu, tym mocniej mam taką myśl, że muszę się napić 🤠
a potem jakiś horror ( w TV) , żeby się odprężyć ?
Swietny material 👏🏻Pozdrawiam .
Wciąż i nadal oglądam "Noce i dnie" i w zeszłym roku przeczytałam książkę.
Dla zasięgu, zasięgu, zasięgu i zasięgu.
Panie Rafale, wiele rzeczy mówi Pan błędnych. Polska proponowała Czechosłowacji wspólną wojnę z Niemcami jeszcze w 38 r. Tylko warunkiem było że Czesi utrzymają swój sprzeciw bez względu na pomoc, lub jego brak ze strony Francji. Benesz jednak orientował się tylko na Paryż lub Moskwę, Francuzi zaś wojny z Niemcami nie chcieli a sowieci nie mieli jak wejść do Czechosłowacji pozostawała więc tylko Polska której benesz serdecznie nienawidził i skapitulował przed Niemcami ówczesny zażądali Zaolzia. Taki był nasz wkład w tak zwany rozbiór Czechosłowacji.
chciałabym żeby ktoś mi kiedyś wyjaśnił jak można było życzyć sobie Zaolzia nie bedac jednocześnie w pakcie z Niemcami
A może był to powrót ziem polskich zrabowanych przez Czechosłowację w trakcie wojny Polsko -bolszewickiej?
@@DarkSeresutiaZaolzie Czesi zdobyli wtedy gdy my walczyliśmy z bolszewikami dodam że wymordowali polski oddział broniæcy polskiej granicy
@@wojciechcentkowski7107 uomowa była taka : w zamian że Czesi przepuszczą pociagi z amunicją i uzbrojeniem , Polska odda Zaolzie , ale Czesi umowy nie dotrzymali pociagów z amunicją nie przepuscili (jak to Czesi) i tak dalej..
@@andrzejharacz5311 może i był, tyle że politycznie był to strzał w kolano
Dzieńdobry bardzo, pozdrawiam serdecznie 😊
Czołgi Skody i CKD po czesku LT 35 i LT38 a po niemiecku PzKpfw 35(t) i 38(t). W sumie Czesi wyprodukowali prawie 2 tyś tych pojazdów. Gdy w trakcie działań bojowych i postępu techniki okazały się przestarzałe ich podwozia posłużyły pod budowę dział samobieżnych i niszczycieli czołgów.
Polacy w 1920 mieli świadomość ,że komunizm to jak prawdziwa pandemia dla całego świata! Ciekawe jak na to wpadli, bez dzisiejszego dostępu do internetu choćby i doświadczenia czym jest, na własnej skórze?
Gorzkie to wszystko...
męskie granie.....
Stauffenber nie został zabity przez "powstańców" tylko na rozkaz gen Fromma. Udany powrót do twórczości SF.
Cześć i chwała Bohaterom 👍💪🇵🇱
Lekcja na przyszłość: Nie słuchać i nie wykonywać rozkazów z zewnątrz, zwłaszcza tych którzy stąd uciekli. Im trzeba było pluć w twarz i wypowiedzieć posłuszeństwo!
Czyli mieli zostać i dać się aresztować/ zabić/ zmusić do oficjalnego oddania Polski pod władzę Niemców? Świetny koncept...
Mocne.
Bitwę Warszawską wygraliśmy, bo cały naród przez 2 tygodnie modlił się do Boga o ratunek. W całej Polsce odbywały się procesje, mszę św. Do Powstania mlodzi pobiegli bez ani jednej zdrowaski, nie zawierzyli powstania Bogu. Mało tego 16 miesięcy przed powstaniem na Siekierkach objawiała się Matka Boska, która prosiła o modlitwę i pokutę bo idzie na miasto hetabomba, idzie katastrofa. I co? Pstro, poza jedna parafią żadna nie podjęła modlitwy. Miesiąc wcześniej w takiej samej sytuacji jak Warszawa był Rzym. Niemcy wycofując się zaminowali cały Rzym. Hitler wyrok śmierci wydał na Rzym i Warszawę. Tyle, że w Rzymie papież wystawił na widok publiczny obraz Matki Boskiej i cały lud Rzymu modlił się przez kilka dni. W rezultacie Niemcy opuścili Rzym bez detonacji ani jednej bomby. Rzym ocalał. Warszawa padła.
"Hetabomba". I wszystko jasne
A skąd to przekonanie, że powstańcy poszli w bój "bez ani jednej zdrowaśki"? Są na to jakieś źródła, czy może to po prostu wyciąganie nazbyt prostych i łatwych wniosków na ten temat na zasadzie _post factum_ przy jednoczesnym traktowaniu modlitw niczym magicznych zaklęć a Pana Boga jak maszynki do spełniania życzeń (łamiącej przy tym ludzką wolną wolę)?
Poza tym ciekaw jestem jak niby miała zostać w realiach brutalnej niemieckiej okupacji przeprowadzona akcja masowych publicznych modłów o wyzwolenie Warszawy?
Nawróciłam się z lewactwa na prawo i sprawiedliwość.
Sto lat.
To tez lewica.
znalazłaś ludzi prawych i sprawiedliwych ? Gdzie ? daj namiary....
Zgubiłem się, szczerze pisząc: Niemcy należało zaatakować w 37 albo 38 roku (ściągając sobie na głowę czarny "PR" bycia agresorem) licząc na to, że się ich pokona(???) - państwo bardziej ludne, lepiej uprzemysłowione i bogatsze? No ok... Tylko jednocześnie Redaktor sam sobie zaprzecza ganiąc ówczesne "elyty", że nie doceniały Sowietów. No to jakże to tak? Zaatakować Niemców mając czający się za plecami i dyszący zemstą za 1920 r. ZSRR? Dostalibyśmy wciry od Berlina (bo chyba nikt nie roi sobie, że poilibyśmy czołgi w Renie), rzuciłby się na nas ZSRR, skończylibyśmy dokładnie tak samo jak w 39tym, ale w tej sytuacji w oczach calutkiego świata występowalibyśmy jako agresor, który dostał dokładnie to na co zasłużył czyli solidne baty. To już chyba faktycznie lepiej byłoby się z Hitlerem sprzymierzyć jak większość Europy Centralnej. Dżuma zamiast cholery. Wtedy zwyczajnie nie było dobrego wyjścia i dzisiaj można jedynie mędrkować co powinno się zrobić. Ale w skórze ówczesnych polskich polityków to ja bym zwyczajnie nie chciał być. Kłania się tutaj przytaczany przez Redaktora motyw z bajek ruskich: skręcisz w lewo - powieszą cię; pójdziesz w prawo - łeb ci zetną.
Uczestnicy Powstania w odruchu patriotycznym szli bohatersko na barykady i mnie to nie dziwi bo sama bym tak zrobiła . Traktowanie ludnosci cywilnej przez niemieckich bandytów wyzwalało w mieszkańcach Warszawy tę siłę i chęć walki ( choć nierównej ze straszliwym wrogiem ) . Postawa Powstańców może tylko przynieść Im chlubę ! A co mieli chować się, poddawać czy uciekać jak szczury ?
Może to dusza romantyczna skłaniała nas zawsze do takich zrywów bohaterskich , ale tego nie należy ganić .
A jakie szanse zwycięstwa były w 1920 r. w Cudzie nad Wisłą ??? A jednak udało się uratować pół Europy przed tą zgrają kałmucką ! 😢
👏🏻👏🏻👏🏻👏🏻👍🏻
❤
Noce i dnie puszczają w tv. Bardzo fajny serial, nawet dla młodych ;)
Moim zdaniem wybuchło Powstanie I tak miało być,gdybym żył w tamtym czasie ,to brałbym w tym udział i walczyłbym z całych sił na ile starczyłoby amunicji.😮😮❤
W niczym byś nie brał udziału gdyby dowództwo AK nie wydało rozkazu do wybuchu powstania. Zresztą ta decyzja została wymuszona na Borze oszustwem, fałszywą informacją "Montera" o rzekomych czołgach sowieckich na Pradze.
👏🏻👏🏻👏🏻👍🏻
obawiam się że pomniejszanie Bitwy Warszawskiej to skutek działalności postendeckiej
Dziękuję Panu Ziemkiewiczowi za madrość dociekliwość w dochodzeniu lub odkrywaniu prawdy. Dzieki za wiedzę. B.lubię Pana słuchać😊
Bardzo cenie u Pana umiejętność nieszablonowego myślenia, które się wymyka utartym schematom.
Jest to odtrutka intelektualna.
Wynika z wywodów pana redaktora że jakby nie postąpili dowódcy AK, to zrobiliby źle.
Cóż, romantyzm w sercu, nieroztropność w głowie - delikatne określenia dla naszego narodu.
Myślę, że jednak inne cechy są siłą naszego narodu. Gdyby tylko romantyzm i nieroztropność decydowały, już by nie było Polski na mapach.
Jak dla mnie naiwna jest wiara w "roztropność" w przypadku naszego położenia geograficznego pomiędzy dwoma krajami-psychopatami i do tego naprzemian (albo i jednocześnie) wspieranymi co i rusz przez światowe potęgi. Niestety trudno w takich okolicznościach o "dobry scenariusz" i "właściwą decyzję" ze strony rządzących czy dowództwa wojskowego.
a ja ci powiadam, ze większość ma w głowie....kalkulatory.
@@wandastasiak5053
A to niestety prawdopodobne😬
🍅Panie Ziemkiewicz .Nienawidzę oglądać reklam ,ale przy oglądaniu Pana felietonów nie przesuwam tylko robię w bambuko algorytm i odkładam telefon,laptopa i idę na parę minut coś zrobić a potem cofam do momentu kiedy przerwałem oglądać
brawo !
algorytm? do niedawna adblock i czyszczenie ciasteczek wystarczalo, ale google sie schytrzyl i pozwala na te swoje "trasci, ktorymi, sie interesujemy". a tak nawiasem, duzo rozmaitych sierpniowych tresci tutaj.
P Rafale ten wielki zryw był nieprzemyślany ktoś nas wymanewrował ale to niestety już się stało i teraz musimy!tak musimy to czcić a że marne mamy elity efekt jest ...... wiadomo jaki pozdrawiam 🎀❤️ bardzo Pana szanuje
Refleksja moja jest taka ... gdyby Armia Krajowa wyprowadziła wojsko z W wy to co by się stało z ludnością i stolicą . Dostali by Ruscy na tacy albo była by bitwa o Warszawę z Niemcami . Poza tym ,jak będziemy wszyscy tak przedstawiać Powstanie Warszawskie , że było niepotrzebne to tak jakbyśmy strzelali w kolano Powstania . Tym bardziej umniejszana będzie jego ranga i pomięć . Jadąc tą narracją wszystkie nasze powstania były niepotrzebne tylko to Żydowskie miało sens . No bez sensu !
Skad Pan bierze takie dane? W 1938/39 Niemcy produkowaly wiecej stali niz UK, Francja, Polska i Czechoslowacja razem wziete. Czeskie lotnictwo mysliwskie latalo na dwuplatowcach, bombowce byly nieco lepsze ale gorsze od polskich. Nowych mysliwcow avia b35 (osiagajace 495km/h) zbudowano tylko 3 prototypy. Niemieckie mysliwce byly znacznie szybsze. Czolgow LT-35 owszem bylo ok 250 a LT-38 niecale 80 ztuk w marcu 1939. Czeskie umocnienia graniczne na terytoriach zamieszkalych w 90% przez Niemcow nie mialy szans przetrwania ponad pare tygodni. Czesi owszem exportowali bron ale glownie lekka, ich przemysl ciezki byl troche wiekszy od polskiego w 1938 co przy niemieckim potencjale przemyslowym bylo drobnica. We wrzesniu 1939 Niemcy mialy 2.800 czolgo, 10.000 dzial i 4.000 samolotow. Widzi pan dysproporcje? Tak, Niemcy przejeli czeskie fabryki i produkowali najnowsze wersje czolgow i samalotow glownie na export do krajow balkanskich i te przejete w 1938 uzyli w Polsce a we Francji jeszcze pareset wiecej wyprodukowanych w Czechach. A co do wygrania wojny o Atlantyk sowieckimi okretami podwodnymi to juz chyba Pan zartuje.
A co do Powstania Warszawskiego to jego wybuch i determinacja wykazana przez powstancow spowodowala, ze Stalin zatrzymal ofensywe (do ktorej zobowiazal sie w Teheranie) na pol roku. Gdyby mial troche wiecej inteligencji to by wsparl powstanie i kontynuowal ofensywe wykorzystujac polskie podziemie i prawdopodobnie do zimy doszedlby do Renu a niemal napewno zgarnalby wszystkich niemieckich naukowcow. To byl calkowicie niezamierzony wklad Powstania w ksztalt Europy w 1945.
Słuszne uwagi. RAZ konfabuluje
To ja zachęcony porefleksuję się:
1. Zwykły człowiek też tak czasami ma, że rozpatruje i rozbiera na składowe klęski, a zwycięstwa niekoniecznie. Poznałem człowieka, który się rozwiódł a właściwie żona z nim, poznałem lata po rozwodzie i on ciągle był na schodach z sądu: "ona powiedziała.... , ja na to... , a moja adwokat... I gdyby wtedy...." Zadawałem sobie wówczas pytanie jak to (być może formę Zespołu Stresu Pourazowego) leczyć? Opakowanie w bawełnę opisów historycznych niezbyt zmienia, że znajomy był jeden a tu społeczneństwo. Czy nie powinno być serduszko za powieściowego powstańca? ❤ Mieli dzieci jak pokolenie tamto, a rozwód dotyczył małżeństwa a nie ojcostwa, - skoro nie da się wygrać przeszłości to czy polski kwiat mógłby się tak oprzeć o kamień nagrobny, żeby bujniej rosnąć?
2. Czy Powstanie Warszawski musiało wybuchnąć? Odpowiedź na 2024: Tak, póki nie mamy wehikułu czasu to tak! Chodzi o to że czy decyzja była właściwą czy nie cofnąć jej nie możemy.
3. Anglicy i ich polityka, ale czy oni wygrali II Wojnę? Przed "Rule, Britannia! Britannia, rule the waves", po szybko przestała! No oczywiście formalnie, ale tylko tak.
You're completely right
Od książki w temacie programu zacząłem przygode z Pana twórczością. Ogólnie otowrzyła mi ona oczy na całą politykę, podejście, racjonalność i odejście od młodzieńczej romantyzacji relacji między państwami.
Dziękuję za wykład z historii. Nie uczono mnie tak na lekcjach. To są dla mnie nieznane fakty. Jeszcze raz dziękuję.
oj Panie Rafale, rocznik 84 pamieta pamieta film i to dobrze do dzis z koleżankami wspominamy.
"kula się od niego odbije" - brawo :))))
Widać i słychać, że te książki są przeczytane,i nie są atrapą.
okrutne ale prawdziwe...
polski sport narodowy w ktorym jestesmy mistrzami to wyczynowe kolekcjonowanie moralnych zwycięstw
A są jakieś niemoralne?
Nie ma Pan najwyraźniej bladego pojęcia na czym tak naprawdę polega "moralne zwycięstwo", ale wszak zawsze można się chóralnie pośmiać wraz z liberalno-lewicowym "europejskim" salonem z tych głupich polskich patriotów co to byli na tyle bezczelni, że po przegranej walce nie zapadli się że wstydu pod ziemię i nie wyrzekli się polskości wybierając jakąś "lepszą tożsamość" (najlepiej oczywiście niemiecką), tylko ośmielili się dalej istnieć jako naród.
Widzę P.Rafala daje 👍😁
Redaktorze, trochę się Pan zagalopował. W 1938 nie mieliśmy nic do gadania w sprawie rozbioru Czechosłowacji. Taki "drobiazg" - nikt nas nie zaprosił do Monachium. Mieliśmy się sami rzucić na Niemców, gdy Francja i Anglia zgodziły się na jej rozbiór ? Warunkiem Rosjan uczestnictwa w ewentualnym sojuszu antyniemieckim była nasza zgoda na przemarsz ich wojsk przez polskie terytorium. Jak Pan sobie to wyobraża ? Przecież jakby tu weszli, to już by nie wyszli i mielibyśmy 17 IX rok wcześniej.
A w 1939 - jaką mieliśmy opcję ? Powiedzieć "tak" Hitlerowi oznaczało oddać Niemcom Gdańsk i Pomorze, bo to de facto oznaczała zgoda na referendum na tym terenie z prawem głosu dla Niemców zamieszkałych na tym terenie 1 stycznia 1918 i urodzonych tam przed tą datą. Polska bez Pomorza stałaby się państwem kadłubowym, całkowicie podporządkowanym Niemcom. Pewnie ruszylibyśmy z Niemcami na Rosję, tak jak Węgrzy i Rumuni. W świetle ostatecznego wyniku II WŚ to nie wiem jak wyglądałyby nasze granice dzisiaj.
Smutny ale prawdziwy przegląd historyczny. Szkoda że nie budujemy Polski.
28 minuta tak to q...a widzieli jaki i dziś nasze "srebro narodowe" widzi.... koniec swego nosa. Po jaka cholerę się martwić skoro postpolacy juz dawno sprzedali własne państwo i jeszcze twierdzą, że dobrze zrobili. Różnych wojskowych na tych internetach słuchałem, domorosłych strategów, profesorów etc. dla nich oddanie części atrybutów państwa nie oznacza oddania władzy nad własnym państwem innemu państwu. To jak chce pan aby te osiołki powiodły państwo ku świetlanej przyszłości lub aby dostrzegali coś co zagraza państwu skoro to właśnie oni likwiduja państwo, tak było wcześniej i tak jest obecnie ....szkoda czasu i czekania na rozsądek głupoli, całe państwo jest pchnięte nad przepaść i teraz kwestia jest kiedy a nie czy?
Najciekawsze jest to, że najbardziej przeciwni powstaniu byli prości ludzie. A elity!? Elity filozofowali, politykowali, dumali - aż wydumali
Co wy z tym Judaszem i myciem rąk ! To Piłat umył ręce. 😁 Ofiara powstańców Warszawy zasługuje na honor i modlitwę.
Rewelacja.należy się Panu odznaczenie na miarę Nobla...
Dzisiaj to już nie ma żadnego znaczenia, czy Powstanie było sensowne czy bezsensowne, bo stało się i dokonała się niemożliwa do wyobrażenia hekatomba. W europejskiej mitologii historycznej walka Spartan w wąwozie Termopile pod wodzą Leonidasa (trzystu Spartan przeciwko bodajże stutysięcznej armii perskiej) miało jeszcze mniej sensu, a stworzono z tego uniwersalny mit bohaterstwa, poświęcenia, miłości ojczyzny, męstwa, nie szaleństwa i tego, co wiąże się z godnością i honorem. Powstanie wielokrotnie przewyższyło to, co kiedykolwiek w historii się wydarzyło. Winno w naturalny sposób przejąć ten spartański mit, przejmując też wszystkie jego atrybuty. Jest ono już teraz zasobem narodowym, który należy wykorzystać w narracji do świata, gdyż jest prawdziwy. Polska nie byłaby Polską, gdyby ono nie wybuchło. Wynika to po prostu z pewnego genu narodowego, wynikającego z nieco innej ścieżki historycznej i kulturowej. Ten zasób MUSI być wykorzystany jako jeden z elementów budowania prestiżu kraju. Winno iść w świat jako opowieść na miarę antycznego eposu lub biblijnego ścierania się dobra ze złem. Obok Sierpnia 80, wojny 1920 r., odsieczy wiedeńskiej i innych wydarzeń. Wybuchło i nie należy, moim zdaniem, tego wykpiwać ani deprecjonować. W tym są znacznie lepsi ludzie od Tuska i Trzaskowskiego.
pokażmy światu powstanie to nikt już nie będzie nas traktował poważnie
@@adambela783 Ot i cała pedagogika wstydu w pełnej krasie! Zatrute owoce sadu tuskowego zjadane są przez wielu.
W pełni się zgadzam.
Swoją drogą przydałyby się filmiki po angielsku. Inaczej znowu jest to przekaz wyłącznie wewnętrzny, a sporo tematów byłoby nowością i czymś ciekawym dla widza zagranicznego.
Mnie najbardziej przekonał argument o straszliwym napięciu psychicznym, w którym żyła ludność Warszawy. Czynnik psychologiczny, który trudno na zimno analizować.
Taa. Żyjemy w napięciu więc je "rozładujemy" rzucając się bez broni na czołgi i karabiny maszynowe. "Argument" na poziomie magla.
Zastanawia mnie( pewnie głupia jestem),dlaczego lewica i endecja mówią wciąż tym samym zgodnym chórem, deprecjonując Powstanie Warszawskie?
Po prostu wszyscy, szczególnie w Europie, żyją II WŚ, a nie tym, co wcześniej - taki to spisek.
Niestety ma Pan racje. Dlaczego Polacy sa tacy glupi ?? Niech Pan zostanie Prezydentem. Tego Polsce zycze. Pozdrawiam z Kanady
Doskonały wykład.
Gdyby Powstanie nie wybuchło to trudno przewidzieć co by było dalej. Ale do dzisiaj byśmy mieli problem i coroczną dyskusję i oczernianie dowództwa - Zdrajcy! dlaczego nie wywołali Powstania? ! Przecież tej jednej alternatywy która się spełniła byśmy nie znali.
Pewnie do dziś mieli byśmy coroczne tyrady jeszcze większej niż obecnie gromady pedagogów wstydu, co to podkreślali by jak to Polacy podczas 2wś nie zrobili absolutnie nic, by wyzwolić własny kraj spod niemieckiej okupacji, tylko wszystko za nich musieli zrobić Sowieci oraz Alianci - w związku z czym w ramach wdzięczności jesteśmy dożywotnio zobowiązani do absolutnego niewolniczego posłuszeństwa jednym i drugim (a zwłaszcza tym pierwszym). Do tego opowieść o "polskim współudziale" w Holokauście brzmiała by jeszcze bardziej wiarygodnie (skoro Polacy nie walczyli z Hitlerem to widocznie go popierali i odpowiadały im jego rządy).
Votum separatum odnośnie powstania styczniowego i wuja z nocy i dni to świętość dla mojej rodziny i historii z nią związanej.
O powstaniu trzeba uczyć. Ku przestrodze, żeby nigdy więcej nikt takich rzeczy nie robił.
Panie Rafale, z tym "powstaniem" von Stauffenberga ma Pan o tyle rację, o ile omowi się, rzadko zresztą, o "powstaniu sumienia", Aufstand des Gewissens. Poza tym wszędzie się używa konsekwentnie zamach Stauffenberga. Poza tym jestem z żoną Pańskim fanem. Serdecznie. WK
Panie gdzie tu wielka Polska z tym cieniem narodu polskiego