Hej, dzięki za live. Bardzo sympatycznie zleciało mi te trochę ponad godzinę, nawet nie zauważyłem kiedy. Lubię ten format, bo właściwie od razu wiem, co było fajne, a co takie sobie. To Middle Ages słyszałem dużo dobrego, tylko to jest ten problem, że sam temat mnie nie porywa, a takich gier do zagrania, bez jakiegoś wybitnie podbitego tematu, to też już trochę mam. Choćby mogę wyjąć Bonsai czy Ostoję. Musiałbym pewnie zagrać, jak zawsze. Cat in the box to moim znajomym rozwalił mózg ten koncept zbierania lew na dominujący kolor, gdzie karty wszystkie są czarne. Super gierka, choć nie każdemu siądzie, wiadomo. I takie Inferno np, to zdecydowanie już mocniej do mnie przemawia, bo temacik pierwsza klasa. Widziałem też materiały o tej grze, choćby Moniki z Planszowych Newsów, i tylko utwierdzacie mnie w przekonaniu, że co jak co, ale nad tą grą to warto byłoby się chyba pochylić. Zamki to też wziąłem, ale tu miałem prostą sprawę, bo nie miałem żadnej wersji. Szkoda, że nie było Simona, lubię Wasze livy prowadzone w trójkę, no ale wiadomo, nie zawsze wszystkim pasuje.
Dzięki wielki Damian za ten miły komentarz! Ja również bardzo lubię wbijać na live'a do Ogrów, ale niestety nie ogrywam tyle gier co oni i nawet nie chcę :P Wolę raz na jakiś czas się pojawić i pogadać o grach, które zagrałem i polecam. Ja nie muszę grać we wszystko i mam raczej trochę większy przesiew przed zagraniem (np. nie pasuje mi temat, mechaniki, wykonanie wizualne, czas rozgrywki, balans lub po prostu są gry, które robią to samo tylko imo lepiej ;) ). No jestem bardziej wybredny :P Ale to fajnie, bo też dzięki temu mamy trochę inne podejście do omawianych tematów i ciekawsze dyskusje się przy tym robią ;)
Burgerownie polecamy! ❤
To ja z odtworzenia, bo olimpiadę oglądałem. Był priorytet, bo jest raz na cztery lata. 😁👍
Życzymy przyjemnego oglądania 🥰
Hej, dzięki za live. Bardzo sympatycznie zleciało mi te trochę ponad godzinę, nawet nie zauważyłem kiedy. Lubię ten format, bo właściwie od razu wiem, co było fajne, a co takie sobie. To Middle Ages słyszałem dużo dobrego, tylko to jest ten problem, że sam temat mnie nie porywa, a takich gier do zagrania, bez jakiegoś wybitnie podbitego tematu, to też już trochę mam. Choćby mogę wyjąć Bonsai czy Ostoję. Musiałbym pewnie zagrać, jak zawsze.
Cat in the box to moim znajomym rozwalił mózg ten koncept zbierania lew na dominujący kolor, gdzie karty wszystkie są czarne. Super gierka, choć nie każdemu siądzie, wiadomo.
I takie Inferno np, to zdecydowanie już mocniej do mnie przemawia, bo temacik pierwsza klasa. Widziałem też materiały o tej grze, choćby Moniki z Planszowych Newsów, i tylko utwierdzacie mnie w przekonaniu, że co jak co, ale nad tą grą to warto byłoby się chyba pochylić.
Zamki to też wziąłem, ale tu miałem prostą sprawę, bo nie miałem żadnej wersji.
Szkoda, że nie było Simona, lubię Wasze livy prowadzone w trójkę, no ale wiadomo, nie zawsze wszystkim pasuje.
Dzięki wielki Damian za ten miły komentarz! Ja również bardzo lubię wbijać na live'a do Ogrów, ale niestety nie ogrywam tyle gier co oni i nawet nie chcę :P Wolę raz na jakiś czas się pojawić i pogadać o grach, które zagrałem i polecam. Ja nie muszę grać we wszystko i mam raczej trochę większy przesiew przed zagraniem (np. nie pasuje mi temat, mechaniki, wykonanie wizualne, czas rozgrywki, balans lub po prostu są gry, które robią to samo tylko imo lepiej ;) ). No jestem bardziej wybredny :P
Ale to fajnie, bo też dzięki temu mamy trochę inne podejście do omawianych tematów i ciekawsze dyskusje się przy tym robią ;)
@@gamingforge Prawda, prawda. Im więcej różnych punktów widzenia, tym lepiej. Pogadanki są najlepsze:)
✋👍