a powiedz ,czy nie wpienia cię ten mały wlot,bo ja zaraz po gwarancji wyrznąłem górę i dopiero wtedy można było robić na luzie ,przecież te otwory są tak małe ze jak chciałem wkładać gałęzie z odnogami to mnie krew zalewała bo się blokowały.teraz kupiłem drugi ,bo mi się w tamtym wytarł docisk ,którego nigdzie nie szło dokupić ani pospawać bo to ZNAL .
a powiedz ,czy nie wpienia cię ten mały wlot,bo ja zaraz po gwarancji wyrznąłem górę i dopiero wtedy można było robić na luzie ,przecież te otwory są tak małe ze jak chciałem wkładać gałęzie z odnogami to mnie krew zalewała bo się blokowały.teraz kupiłem drugi ,bo mi się w tamtym wytarł docisk ,którego nigdzie nie szło dokupić ani pospawać bo to ZNAL .