Part 2: Konfrontacja i Upadek Narrator: Sandes podnosi się powoli z kanapy, jego myśli galopują. „Co ja teraz zrobię?!” W głowie próbuje ułożyć jakąś wiarygodną wymówkę. W końcu podchodzi do drzwi i otwiera je niepewnie. Policja: Panie Sandes, mamy nakaz przeszukania. Proszę nie utrudniać. Sandes: Nakaz? Na jakiej podstawie?! Policjant: Otrzymaliśmy dowód na to, że pan groził i próbował zastraszyć swojego przełożonego. Proszę współpracować. Narrator: Sandes patrzy zaskoczony, gdy funkcjonariusze wchodzą do mieszkania. Jeden z nich znajduje książkę z ukrytą mikrofalówką. Policjant: Wygląda na to, że mamy tutaj kluczowy dowód. Nagrania już są w rękach naszego technika. Sandes: To absurd! To wszystko prowokacja! Ten... ten Redun to manipulant! Policjant: Wyjaśni pan to w sądzie. Proszę się przygotować. Narrator: Policja wychodzi, zostawiając Sandesa samego, przerażonego i roztrzęsionego. W głowie zaczyna analizować każdy swój ruch. Redun go przechytrzył - a przecież miał być „górą”. Czas później, w sądzie: Prawnik Reduna: Państwo ławnicy, dowody są jednoznaczne. Mój klient padł ofiarą nie tylko rasistowskich uwag, ale również zastraszeń ze strony pana Sandesa. Nagrania z mikrofalówki, które pan Sandes lekceważąco nazwał „zabawą”, pokazują prawdziwe intencje oskarżonego. Sandes (w myślach): Jak mogłem być taki głupi… Narrator: Ławnicy wymieniają spojrzenia. Wyrok jest jasny. Sandes zostaje skazany na karę więzienia i grzywnę za swoje działania. Kilka miesięcy później: Narrator: Sandes, teraz w więzieniu, ma dużo czasu na przemyślenia. Nie ma już pozycji, władzy ani „wyższości”. Zamiast tego, musi zmierzyć się z codziennością, w której nie ma przywilejów, jakie kiedyś uważał za oczywiste.
Dlatego, jeżeli ktoś tak się zachował na dzień dobry, to znaczy że ten człowiek taki po prostu jest. Jego chamstwo to element jego charakteru, i codziennych zachowań. I nie była to zła pogoda, karta, czy korki. I trzeba było po prostu zachowanie rudego zgłosić. A tak jest co jest.
Part 2: Konfrontacja i Upadek Narrator: Sandes podnosi się powoli z kanapy, jego myśli galopują. „Co ja teraz zrobię?!” W głowie próbuje ułożyć jakąś wiarygodną wymówkę. W końcu podchodzi do drzwi i otwiera je niepewnie. Policja: Panie Sandes, mamy nakaz przeszukania. Proszę nie utrudniać. Sandes: Nakaz? Na jakiej podstawie?! Policjant: Otrzymaliśmy dowód na to, że pan groził i próbował zastraszyć swojego przełożonego. Proszę współpracować. Narrator: Sandes patrzy zaskoczony, gdy funkcjonariusze wchodzą do mieszkania. Jeden z nich znajduje książkę z ukrytą mikrofalówką. Policjant: Wygląda na to, że mamy tutaj kluczowy dowód. Nagrania już są w rękach naszego technika. Sandes: To absurd! To wszystko prowokacja! Ten... ten Redun to manipulant! Policjant: Wyjaśni pan to w sądzie. Proszę się przygotować. Narrator: Policja wychodzi, zostawiając Sandesa samego, przerażonego i roztrzęsionego. W głowie zaczyna analizować każdy swój ruch. Redun go przechytrzył - a przecież miał być „górą”. Czas później, w sądzie: Prawnik Reduna: Państwo ławnicy, dowody są jednoznaczne. Mój klient padł ofiarą nie tylko rasistowskich uwag, ale również zastraszeń ze strony pana Sandesa. Nagrania z mikrofalówki, które pan Sandes lekceważąco nazwał „zabawą”, pokazują prawdziwe intencje oskarżonego. Sandes (w myślach): Jak mogłem być taki głupi… Narrator: Ławnicy wymieniają spojrzenia. Wyrok jest jasny. Sandes zostaje skazany na karę więzienia i grzywnę za swoje działania. Kilka miesięcy później: Narrator: Sandes, teraz w więzieniu, ma dużo czasu na przemyślenia. Nie ma już pozycji, władzy ani „wyższości”. Zamiast tego, musi zmierzyć się z codziennością, w której nie ma przywilejów, jakie kiedyś uważał za oczywiste.
Czy macie dobre relacje ze swoim szefem?
Dajcie następna część tego albo napiszcie co się stało jak policia zastukała do drzwi
Rudego się nie zatrudnia
Szkoda że nie pociągneliście akcji dalej,a potencjał w tym odcinku był żeby to zrobić.
Bardzo dziękujemy za feedback 🤗🙏🏻
Part 2: Konfrontacja i Upadek
Narrator: Sandes podnosi się powoli z kanapy, jego myśli galopują. „Co ja teraz zrobię?!” W głowie próbuje ułożyć jakąś wiarygodną wymówkę. W końcu podchodzi do drzwi i otwiera je niepewnie.
Policja: Panie Sandes, mamy nakaz przeszukania. Proszę nie utrudniać.
Sandes: Nakaz? Na jakiej podstawie?!
Policjant: Otrzymaliśmy dowód na to, że pan groził i próbował zastraszyć swojego przełożonego. Proszę współpracować.
Narrator: Sandes patrzy zaskoczony, gdy funkcjonariusze wchodzą do mieszkania. Jeden z nich znajduje książkę z ukrytą mikrofalówką.
Policjant: Wygląda na to, że mamy tutaj kluczowy dowód. Nagrania już są w rękach naszego technika.
Sandes: To absurd! To wszystko prowokacja! Ten... ten Redun to manipulant!
Policjant: Wyjaśni pan to w sądzie. Proszę się przygotować.
Narrator: Policja wychodzi, zostawiając Sandesa samego, przerażonego i roztrzęsionego. W głowie zaczyna analizować każdy swój ruch. Redun go przechytrzył - a przecież miał być „górą”.
Czas później, w sądzie:
Prawnik Reduna: Państwo ławnicy, dowody są jednoznaczne. Mój klient padł ofiarą nie tylko rasistowskich uwag, ale również zastraszeń ze strony pana Sandesa. Nagrania z mikrofalówki, które pan Sandes lekceważąco nazwał „zabawą”, pokazują prawdziwe intencje oskarżonego.
Sandes (w myślach): Jak mogłem być taki głupi…
Narrator: Ławnicy wymieniają spojrzenia. Wyrok jest jasny. Sandes zostaje skazany na karę więzienia i grzywnę za swoje działania.
Kilka miesięcy później:
Narrator: Sandes, teraz w więzieniu, ma dużo czasu na przemyślenia. Nie ma już pozycji, władzy ani „wyższości”. Zamiast tego, musi zmierzyć się z codziennością, w której nie ma przywilejów, jakie kiedyś uważał za oczywiste.
@@brucegameing1606 Mikrofalówką😂 a to dobre. A nie czasem krótkofalówką?
@@Tomek.86 no wiem źle napisałem
@@brucegameing1606 Spoko każdemu może się zdarzyć,ważne by zwrócić delikatnie uwagę co mam nadzieję mi się udało.
Haha Zakończenie dobre XD
Dziękujemy 😊😊😊
Proszę dajcie dalszy ciąg
@@D3monX666 jest to film krótkometrażowy 🤗🤗🤗
Zapraszamy natomiast obejrzeć nasze nowe serie 🤗
Rasizm jest okropny
Zgadzamy się całkowicie 🙏🏻
Mamy nadzieję, że nasze filmy pomagają światowi zwrócić uwagę na ten problem ❤️🩹
To nie był rasizm tylko petfidne cechy charakteru rudego, który w ten sposób postępuje z ludźmi. Tu chodzi o charakter człowieka.
Czuję niedosyt końcówka odcinka
Dziękujemy za feedback 😊
Jak byś zakończył tą serię? 🤗🤗
Dlatego, jeżeli ktoś tak się zachował na dzień dobry, to znaczy że ten człowiek taki po prostu jest. Jego chamstwo to element jego charakteru, i codziennych zachowań. I nie była to zła pogoda, karta, czy korki. I trzeba było po prostu zachowanie rudego zgłosić. A tak jest co jest.
@@AnnaLenaLena dziękujemy za komentarz oraz podzielenie się swoimi myślami 🤗🤗
co było po zakończeniu filmu
Kwestia do rozmyślenia 😊😊😊
Nic, bo to zmyślona bajka, takie chore lewackie fantazje
Rudy, wiadomo, wredny.
Dziękujemy za komentarz 😊
Jaki tytu filmu ?
Witam
Witamy 🤗🤗
Part 2: Konfrontacja i Upadek
Narrator: Sandes podnosi się powoli z kanapy, jego myśli galopują. „Co ja teraz zrobię?!” W głowie próbuje ułożyć jakąś wiarygodną wymówkę. W końcu podchodzi do drzwi i otwiera je niepewnie.
Policja: Panie Sandes, mamy nakaz przeszukania. Proszę nie utrudniać.
Sandes: Nakaz? Na jakiej podstawie?!
Policjant: Otrzymaliśmy dowód na to, że pan groził i próbował zastraszyć swojego przełożonego. Proszę współpracować.
Narrator: Sandes patrzy zaskoczony, gdy funkcjonariusze wchodzą do mieszkania. Jeden z nich znajduje książkę z ukrytą mikrofalówką.
Policjant: Wygląda na to, że mamy tutaj kluczowy dowód. Nagrania już są w rękach naszego technika.
Sandes: To absurd! To wszystko prowokacja! Ten... ten Redun to manipulant!
Policjant: Wyjaśni pan to w sądzie. Proszę się przygotować.
Narrator: Policja wychodzi, zostawiając Sandesa samego, przerażonego i roztrzęsionego. W głowie zaczyna analizować każdy swój ruch. Redun go przechytrzył - a przecież miał być „górą”.
Czas później, w sądzie:
Prawnik Reduna: Państwo ławnicy, dowody są jednoznaczne. Mój klient padł ofiarą nie tylko rasistowskich uwag, ale również zastraszeń ze strony pana Sandesa. Nagrania z mikrofalówki, które pan Sandes lekceważąco nazwał „zabawą”, pokazują prawdziwe intencje oskarżonego.
Sandes (w myślach): Jak mogłem być taki głupi…
Narrator: Ławnicy wymieniają spojrzenia. Wyrok jest jasny. Sandes zostaje skazany na karę więzienia i grzywnę za swoje działania.
Kilka miesięcy później:
Narrator: Sandes, teraz w więzieniu, ma dużo czasu na przemyślenia. Nie ma już pozycji, władzy ani „wyższości”. Zamiast tego, musi zmierzyć się z codziennością, w której nie ma przywilejów, jakie kiedyś uważał za oczywiste.
to bylo dobre!!!
Dziękujemy serdeczne ❤
❤
Cześć, witamy na naszym kanale 😊😊
I co dalej?
Jakiej końcówki filmu się Pani spodziewała? 😊😊
prawidlow go uzanli za parkingowego
Pierwszy
Pozdrawiamy 😊
fałszywe kolor włosów mówi sam za siebie
Dziękujemy za komentarz 🤗
Rudy to nie człowiek
🤔🤔🤔